Data: 2011-08-25 08:12:04 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
/WAW/ Wola Park - kradzieże | |
Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
I jeszcze w tym temacie (kto¶ to czyta oprócz mnie? :-) Czyta, czyta -- rmikke -- |
|
Data: 2011-08-25 10:17:42 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/WAW/ Wola Park - kradzieże | |
Ryszard Mikke napisał:
I jeszcze w tym temacie (kto¶ to czyta oprócz mnie? :-) Czyta, czyta To dobrze, to dobrze ;-) A. |
|
Data: 2011-08-26 10:11:28 | |
Autor: robertbrn | |
/WAW/ Wola Park - kradzieże | |
Ryszard Mikke napisał: > I jeszcze w tym temacie (kto¶ to czyta oprócz mnie? :-) > Czyta, czyta Szkoda ze ochrona nic nie zrobila :( Na poczatku sierpnia znajomym skradziono damke Kross 6th avenue. Byla przypieta linka oczywiscie pod w/w centrum handlowym. Ja na zakupy zlozylem drugi rower. Wyglada nieciekawie i jak ukradna to strata bedzie mniej bolesna. pzdr Robert -- |
|
Data: 2011-08-26 11:12:10 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
/WAW/ Wola Park - kradzieże | |
Robert napisał:
Szkoda ze ochrona nic nie zrobila :( Na poczatku sierpnia znajomym skradziono damke Kross 6th avenue. Byla przypieta linka oczywiscie pod w/w centrum handlowym. No żesz, naprawdê tam jest jaki¶ rowerowy trójk±t bermudzki. Idealne miejsce na prowokacjê, w sztycy ładunek wybuchowy lub co¶ w tym gu¶cie. A przynajmniej dobra okazja żeby obiæ ryj złodziejowi ;-) Pzdr A. |
|
Data: 2011-08-27 16:13:47 | |
Autor: k1oor | |
/WAW/ Wola Park - kradzieĆŒe | |
In article <4e57639c$0$2484$65785112@news.neostrada.pl>, alferwywalto@mp.pl says...
Za czasĂłw kiedy jeszcze mieszkaĆem na Bemowie i odwiedzaĆem Wola Park miaĆem pogawÄdkÄ z ochronÄ , bo wszedĆem na teren z rowerem. Ć»adne tam jazdy tylko spokojne prowadzenie za kierownicÄ. Pan ochroniarz mi powiedziaĆ ĆŒe stojaki na rowery sÄ na zewnÄ trz, a ja mu na to ĆŒe nikt ich nie pilnuje i ĆŒe roweru tam nie zostawiÄ, bo mi juĆŒ jeden niedaleko stamtÄ d ukradli. JakiĆ czas potem pojawiĆa siÄ super inicjatywa - przy stojakach siedziaĆ pod parasolem - bo to latem byĆo i sĆoneczko nieĆșle dawaĆo - ochroniarz, a na stoliku miaĆ kilka zapiÄÄ. Nie byĆy to jakieĆ cuda i pewnie w hurcie takie kupuje siÄ po 10 zeta albo mniej, ale rower kaĆŒdego kto podchodziĆ do stojaka byĆ zapinany przez ochroniarza "firmowym" zapiÄciem i w zamian dostawaĆo siÄ numerek. CaĆkiem jak w szatni. Po zakupach oddawaĆo siÄ numerek, a ochroniarz otwieraĆ zapiÄcie. Nie byĆo w tym miejsca na to ĆŒe ktoĆ sobie podejdzie postawi plecaczek i pod jego osĆonÄ coĆ przetnie. Szkoda ĆŒe juĆŒ z tego zrezygnowali, ale widaÄ ktoĆ komu zaleĆŒaĆo na klientach-rowerzystach zmieniĆ pracÄ. Pzdr G |
|