Dzień Dobry,

od paru tygodni koresponduję z GDDKiA w związku z krótkim odcinkiem
zastępczego ciągu pieszorowerowego wzdłuż budowanego węzła
komunikacyjnego dla trasy S8. Najpierw zaczęła obsuwać się ziemia
powodując coraz większe nierówności i zagłębienia na ułożonej kostce,
więc po mojej interwencji zasypano to piachem. Nic to nie dało, bo i
tak widać było ślady "tańczących" po zasypanych (czytaj:
niewidocznych) nierównościach. W końcu ziemia się zupełnie obsunęła i
utworzyła się jedna wielka dziura. Po kolejnej interwencji przyklepano
dziurę już jakimś bardziej twardym i solidnym wypełniaczem. Niestety,
ponad tydzień temu zdjęli kostkę, miejsce po niej ogrodzili taśmą, a
obok ułożyli kolejny ciąg zastępczy szeroki na dwie płyty chodnikowe.
Z cienkimi oponami nie jechało się ciekawie. Jednak dzisiaj rano było
jeszcze gorzej. Coś ciężkiego musiało przejechać po tych płytach
chodnikowych, bo są maksymalnie wykrzywione w każdym kierunku
świata :) Wysłałam więc kolejną interwencję, na którą dostałam
następującą odpowiedź:

"Na wstępie chciałem Panią poinformować że przyczyną powstania
uszkodzeń na ciągu rowerowym przy cmentarzu Powązkowskim są prowadzone
w pobliżu roboty ziemne związane z wykonywanymi łącznicami na węźle
Prymasa Tysiąclecia. Do czasu ukończenia robót przy łącznicach
istnieje duże prawdopodobieństwo że sytuacja z zapadającą się ścieżką
rowerową będzie się powtarzać. Po Pani interwencji z dnia 29.04.2009r.
Wykonawca został zobligowany do utrzymywania ścięzki rowerowej w
stanie zezwalającym na jej bezpieczne użytkowanie (uzupełnienie
ubytków, wyrównanie i zagęszczenie materiałem bardziej do tego celu
przydatnym od piasku tj. tłuczniem lub żużlem). Według informacji
uzyskanych od Inżyniera Kontraktu w/w roboty powinny zakończyć się do
połowy czerwca i wtedy Wykonawca ma obowiązek naprawić ścieżkę
układając na niej ponownie kostkę. Do tego czasu jest on zobowiązany
monitorować sytuację i na bieżąco naprawiać powstałe uszkodzenia.
Jeżeli się z tego nie wywiązuje, naprawdę proszę o informacje. Każda
taka informacja powoduje interwencję z naszej strony co skutkuje
chociaż czasową poprawą sytuacji. Przykro mi niezmiernie że nie mam
czasu osobiście monitorować na bieżąco sytuacji ale niestety (niech mi
Pani wierzy) nie jest to jedyny przypadek wymagający interwencji i
użerania się przez nas z Wykonawcą na tej budowie.
*Co do docelowego przebiegu ciągu pieszo - rowerowego po wykonaniu
budowy:*
Po zakończeniu robót ściężka po stronie cmentarza zostanie pryzwrócona
do stanu pierwotnego, natomiast od stroniy Lasku na Kole, będzie ona
przeprowadzona ponad Trasą S-8 specjalnie do tego celu wykonywaną
kładką. Projekt jest dostępny do wglądu w siedzibie Oddziału. Jeżeli
jest nim Pani zainteresowana to proszę o kontakt telefoniczny celem
uzgodnienia terminu wizyty.
Informacja którą otrzymałem od Pani dzisiaj została przesłana do
Nadzoru z poleceniem wykonania naprawy."

Ciekawa jestem czy na kładkę będzie "wjeżdżało się" schodami :) Jest
ktoś zainteresowany wizytą?

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote the following on 2009-05-18 13:36:

Dzień Dobry,

od paru tygodni koresponduję z GDDKiA w związku z krótkim odcinkiem
zastępczego ciągu pieszorowerowego wzdłuż budowanego węzła
komunikacyjnego dla trasy S8. Najpierw zaczęła obsuwać się ziemia
powodując coraz większe nierówności i zagłębienia na ułożonej kostce,
więc po mojej interwencji zasypano to piachem. Nic to nie dało, bo i
tak widać było ślady "tańczących" po zasypanych (czytaj:
[CUT]

Jadąc wczoraj na Mazovię ładnie się wywaliłem bo ścieżka po prostu przestawała istnieć a dzisiaj rano to chyba przestała całkowicie :( Masakra ...

Już lepiej było przed tą ich prowizorką!

On May 18, 2:01 pm, wabik <wa...@wp.pl> wrote:

Jadąc wczoraj na Mazovię ładnie się wywaliłem bo ścieżka po prostu
przestawała istnieć a dzisiaj rano to chyba przestała całkowicie :(
Masakra ...

Już lepiej było przed tą ich prowizorką!

No własnie nie wiem dlaczego rozebrali po uzupełnieniu dziur tym
zagęszczonym piachem, bo było dobrze. Mam nadzieję, że po dzisiejszym
mailu poprawią....

--
Pzdr,
Dorota.

Jaki to jest adres email?
Chciałbym ich zapytać o cos zupełnie innego - o ekrany akustyczne przeciw hałasowi pochodzącemu od samochodów na tym węźle.
Swoją drogą jeszcze przed rozpoczęciem rozbudowy dość przykra była jazda scieżką wzdłuż tego "esa" w huku aut obok.
JaC


-- -- -

Mam nadzieję, że po dzisiejszym mailu poprawią.

ąćęłńóśźż wrote:

Swoją drogą jeszcze przed rozpoczęciem rozbudowy dość przykra była jazda scieżką wzdłuż tego "esa" w huku aut obok.

W dzien powszedni w okolicach godzin 8-9 byl tam zawsze niemilosierny korek (kierun dworzec zachodni). Z jednej strony bylo milo jechac sobie swobodnie i patrzec na zamknietych w puszkach ludkuf, z drugiej to niezle smrodzily 3 pelne pasy blachosmrodow.


--
zcxz

ąćęłńóśźż wrote:

Jaki to jest adres email?
Chciałbym ich zapytać o cos zupełnie innego - o ekrany akustyczne przeciw hałasowi pochodzącemu od samochodów na tym węźle.
Swoją drogą jeszcze przed rozpoczęciem rozbudowy dość przykra była jazda scieżką wzdłuż tego "esa" w huku aut obok.
JaC

Wysłałam na priv.

Btw, dzisiaj wylali cement pod kostkę :)

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote:
[...]

Btw, dzisiaj wylali cement pod kostkę :)

A myslalem, ze te zmije... ;-)


--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster wrote:

Szprota aka Stefandora wrote:
[...]

Btw, dzisiaj wylali cement pod kostkę :)

A myslalem, ze te zmije... ;-)

I only know of killing a mockingbird...

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote:

Coaster wrote:

Szprota aka Stefandora wrote:
[...]

Btw, dzisiaj wylali cement pod kostkę :)

A myslalem, ze te zmije... ;-)

I only know of killing a mockingbird...

I presume that you are the prey and she is the hunter... :-(
In case of extreme danger shout out a warning that it is a sin to kill a mocking bird...

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Szprota aka Stefandora wrote the following on 2009-05-18 13:36:

Dzień Dobry,

od paru tygodni koresponduję z GDDKiA w związku z krótkim odcinkiem
zastępczego ciągu pieszorowerowego wzdłuż budowanego węzła
komunikacyjnego dla trasy S8. Najpierw zaczęła obsuwać się ziemia
powodując coraz większe nierówności i zagłębienia na ułożonej kostce,
więc po mojej interwencji zasypano to piachem. Nic to nie dało, bo i
tak widać było ślady "tańczących" po zasypanych (czytaj:
niewidocznych) nierównościach. W końcu ziemia się zupełnie obsunęła i
utworzyła się jedna wielka dziura. Po kolejnej interwencji przyklepano
dziurę już jakimś bardziej twardym i solidnym wypełniaczem. Niestety,
ponad tydzień temu zdjęli kostkę, miejsce po niej ogrodzili taśmą, a
obok ułożyli kolejny ciąg zastępczy szeroki na dwie płyty chodnikowe.
Z cienkimi oponami nie jechało się ciekawie. Jednak dzisiaj rano było
jeszcze gorzej. Coś ciężkiego musiało przejechać po tych płytach
chodnikowych, bo są maksymalnie wykrzywione w każdym kierunku
świata :) Wysłałam więc kolejną interwencję, na którą dostałam
następującą odpowiedź:

"Na wstępie chciałem Panią poinformować że przyczyną powstania
uszkodzeń na ciągu rowerowym przy cmentarzu Powązkowskim są prowadzone
w pobliżu roboty ziemne związane z wykonywanymi łącznicami na węźle
Prymasa Tysiąclecia. Do czasu ukończenia robót przy łącznicach
istnieje duże prawdopodobieństwo że sytuacja z zapadającą się ścieżką
rowerową będzie się powtarzać. Po Pani interwencji z dnia 29.04.2009r.
Wykonawca został zobligowany do utrzymywania ścięzki rowerowej w
stanie zezwalającym na jej bezpieczne użytkowanie (uzupełnienie
ubytków, wyrównanie i zagęszczenie materiałem bardziej do tego celu
przydatnym od piasku tj. tłuczniem lub żużlem). Według informacji
uzyskanych od Inżyniera Kontraktu w/w roboty powinny zakończyć się do
połowy czerwca i wtedy Wykonawca ma obowiązek naprawić ścieżkę
układając na niej ponownie kostkę. Do tego czasu jest on zobowiązany
monitorować sytuację i na bieżąco naprawiać powstałe uszkodzenia.
Jeżeli się z tego nie wywiązuje, naprawdę proszę o informacje. Każda
taka informacja powoduje interwencję z naszej strony co skutkuje
chociaż czasową poprawą sytuacji. Przykro mi niezmiernie że nie mam
czasu osobiście monitorować na bieżąco sytuacji ale niestety (niech mi
Pani wierzy) nie jest to jedyny przypadek wymagający interwencji i
użerania się przez nas z Wykonawcą na tej budowie.
*Co do docelowego przebiegu ciągu pieszo - rowerowego po wykonaniu
budowy:*
Po zakończeniu robót ściężka po stronie cmentarza zostanie pryzwrócona
do stanu pierwotnego, natomiast od stroniy Lasku na Kole, będzie ona
przeprowadzona ponad Trasą S-8 specjalnie do tego celu wykonywaną
kładką. Projekt jest dostępny do wglądu w siedzibie Oddziału. Jeżeli
jest nim Pani zainteresowana to proszę o kontakt telefoniczny celem
uzgodnienia terminu wizyty.
Informacja którą otrzymałem od Pani dzisiaj została przesłana do
Nadzoru z poleceniem wykonania naprawy."

Ciekawa jestem czy na kładkę będzie "wjeżdżało się" schodami :) Jest
ktoś zainteresowany wizytą?

--
Dorota,
Szprota.

Zrobione :) Ciekawe na jak długo starczy ... już jest parę luźnych kostek!!!

On May 21, 8:53 am, wabik <wa...@wp.pl> wrote:

Zrobione :) Ciekawe na jak długo starczy ... już jest parę luźnych kostek!!!

Wiem :) Już wczoraj gdy wracałam z pracy było gotowe. A luźne są, bo
nie ma wypełniacza w postaci piachu między kostkami. Ale taki stan
jest też na innych oddcinkach tego ciągu, który sie nie rozsypuje.

--
Pzdr,
Dorota.

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post news:73e4a93c-e672-4756-
bd7a-06756a899ed7@o30g2000vbc.googlegroups.com z Cz 21 maj 2009 10:17:20 pisze co nastepuje:

Wiem :) Już wczoraj gdy wracałam z pracy było gotowe. A luźne są, bo
nie ma wypełniacza w postaci piachu między kostkami. Ale taki stan
jest też na innych oddcinkach tego ciągu, który sie nie rozsypuje.

jezdze tam codziennie, wiec bede 3mal reke na pulsie.

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:

jezdze tam codziennie, wiec bede 3mal reke na pulsie.

Ja również, i to nawet 2x :) Pozdrowienia!

--
Dorota,
Szprota.

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post news:gv4a5c$n9m$1news.onet.pl z Cz 21 maj 2009 21:31:04 pisze co nastepuje:

Ja również, i to nawet 2x :) Pozdrowienia!

to czemu jeszcze sie tam nie spotkalismy? ;)

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post Ja również, i to nawet 2x :) Pozdrowienia!

to czemu jeszcze sie tam nie spotkalismy? ;)

A może jednak?
Jeżdzę rano 8:20 - 9:00, a popołudniem to różne, ale nie wcześniej niż 17:00.

--
Dorota,
Szprota.

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post
news:gv4jnt$mtk$1news.onet.pl z Pt 22 maj 2009 00:14:34 pisze co
nastepuje:

Jeżdzę rano 8:20 - 9:00, a popołudniem to różne, ale nie wcześniej
niż 17:00.

a w ktora strone?
czasami mijam w rannych g. dziewczyne na rowerku :))

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:

a w ktora strone?
czasami mijam w rannych g. dziewczyne na rowerku :))

Rano w kierunku woli. Czerwona szmatka na głowie i duże okulary :)

--
Dorota,
Szprota.

Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:

a w ktora strone?
czasami mijam w rannych g. dziewczyne na rowerku :))

Rano w kierunku woli. Czerwona szmatka na głowie i duże okulary :)

--
Dorota,
Szprota.

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post news:4A199D9D.1020605onet.eu z N 24 maj 2009 21:18:53 pisze co nastepuje:

Rano w kierunku woli. Czerwona szmatka na głowie i duże okulary :)

a ja z wielka srebrna walizka na bagazniku tez w kierunku woli.
moze kiedys sie bedziemy mijac jadac w tym samym kierunku ;)

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:

w odpowiedzi Szprota aka Stefandora na post news:4A199D9D.1020605onet.eu z N 24 maj 2009 21:18:53 pisze co nastepuje:

Rano w kierunku woli. Czerwona szmatka na głowie i duże okulary :)

a ja z wielka srebrna walizka na bagazniku [...]

007? ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++