Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   |WAW-ot| Horror!

|WAW-ot| Horror!

Data: 2009-10-20 19:27:15
Autor: stefandora
|WAW-ot| Horror!
"Wyobraźcie sobie, drodzy warszawiacy, że nagle na wszystkich chodnikach w centrum miasta połowę chodnika zabiera się na ścieżkę rowerową i nie możecie się po tym chodniku poruszać, bo są pilnowane."

http://tnij.org/horrorrrrr

Mogłoby nawet być miło, ale jeżeli takiej jakości jak Alferowa Droga, to ja dziękuję.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-10-20 19:55:54
Autor: Świstak
|WAW-ot| Horror!
stefandora schrieb:
"Wyobraźcie sobie, drodzy warszawiacy, że nagle na wszystkich chodnikach w centrum miasta połowę chodnika zabiera się na ścieżkę rowerową i nie możecie się po tym chodniku poruszać, bo są pilnowane."

Taki pomysł został zrealizowany na Banacha, tylko nikt nie pilnuje
ścieżki i nawierzchnia jest gorsza od tej na Wolskiej.

Michał

Data: 2009-10-21 05:31:50
Autor: cyclomaniak
|WAW-ot| Horror!
On 20 Paź, 19:27, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
"Wyobraźcie sobie, drodzy warszawiacy, że nagle na wszystkich chodnikach
w centrum miasta połowę chodnika zabiera się na ścieżkę rowerową i nie
możecie się po tym chodniku poruszać, bo są pilnowane."

http://tnij.org/horrorrrrr

Mogłoby nawet być miło, ale jeżeli takiej jakości jak Alferowa Droga,
to
ja dziękuję.

Widziałem takie rozwiązanie w Zamościu. Połowa wąskiego chodnika
zamieniona w ścieżkę... Koszmar zarówno dla pieszych jak i
rowerzystów. Jeżeli by to tak miało wyglądać, to z pewnością nie
byłoby miło :/

Data: 2009-10-21 22:27:20
Autor: kenubi
|WAW-ot| Horror!
cyclomaniak wrote:

On 20 Paź, 19:27, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:
"Wyobraźcie sobie, drodzy warszawiacy, że nagle na wszystkich chodnikach
w centrum miasta połowę chodnika zabiera się na ścieżkę rowerową i nie
możecie się po tym chodniku poruszać, bo są pilnowane."

http://tnij.org/horrorrrrr

Mogłoby nawet być miło, ale jeżeli takiej jakości jak Alferowa Droga,
to
ja dziękuję.

Widziałem takie rozwiązanie w Zamościu. Połowa wąskiego chodnika
zamieniona w ścieżkę... Koszmar zarówno dla pieszych jak i
rowerzystów. Jeżeli by to tak miało wyglądać, to z pewnością nie
byłoby miło :/

A co to? -  w Lublinie takich brakuje? np. przy Smorawińskiego,Andersa to spokojnie konkuruje.
m.

Data: 2009-10-21 13:59:58
Autor: cyclomaniak
|WAW-ot| Horror!
On 21 Paź, 22:27, kenubi <z...@s-p-a-m.pl> wrote:


A co to? -  w Lublinie takich brakuje? np. przy Smorawińskiego,Andersa to
spokojnie konkuruje.
m.

Te z Zamościa, o których mówię to mniej więcej połowa szerokości
ścieżki na Smorawińskiego. I na tej połowie szerokości upchnęli i
chodnik, i ścieżkę. Tylko pogratulować.

Data: 2009-10-21 23:36:36
Autor: Krzysztof Olszak
|WAW-ot| Horror!
cyclomaniak pisze:

Widziałem takie rozwiązanie w Zamościu. Połowa wąskiego chodnika
zamieniona w ścieżkę... Koszmar zarówno dla pieszych jak i
rowerzystów. Jeżeli by to tak miało wyglądać, to z pewnością nie
byłoby miło :/

Nie trzeba jechac do Zamoscia. Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w podwarszawskim Jozefowie. Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie uparl stloczyc rowerzystow i pieszych. Podczas gdy obok jest malo ruchliwa jezdnia. No i jeszcze co sto metrow skrzyzowanie bez przejazdu dla rowerow. A tych skrzyzowan jest kilkanascie...

Krzysztof

Data: 2009-10-21 22:28:18
Autor: Ryszard Mikke
|WAW-ot| Horror!
Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał(a):
cyclomaniak pisze:

> Widziałem takie rozwiązanie w Zamościu. Połowa wąskiego chodnika
> zamieniona w ścieżkę... Koszmar zarówno dla pieszych jak i
> rowerzystów. Jeżeli by to tak miało wyglądać, to z pewnością nie
> byłoby miło :/

Nie trzeba jechac do Zamoscia. Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w podwarszawskim Jozefowie. Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie uparl stloczyc rowerzystow i pieszych. Podczas gdy obok jest malo ruchliwa jezdnia. No i jeszcze co sto metrow skrzyzowanie bez przejazdu dla rowerow. A tych skrzyzowan jest kilkanascie...

Jak ostatnio tam byłem, chodnik był podzielony, ale znaków nie było.

Aż sprawdzę, będę tam w niedzielę...

rmikke

--


Data: 2009-10-22 01:58:44
Autor: Krzysztof Olszak
|WAW-ot| Horror!
Ryszard Mikke pisze:

Jak ostatnio tam byłem, chodnik był podzielony, ale znaków nie było.

Zalezy kiedy tam byles ostatnio. W koncu maja byly zamontowane. Jest spory odcinek od strony Swidra w kierunku do Falenicy. Jakos nie wydaje mi sie, by ktos zdecydowal sie na likwidacje tej bzdury.

Aż sprawdzę, będę tam w niedzielę...

Pozostaje czekac na wrazenia.

Krzysztof

Data: 2009-10-22 00:36:42
Autor: Ryszard Mikke
|WAW-ot| Horror!
Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał(a):
Ryszard Mikke pisze:

> Jak ostatnio tam byłem, chodnik był podzielony, ale znaków nie było.
>
Zalezy kiedy tam byles ostatnio. W koncu maja byly zamontowane. Jest spory odcinek od strony Swidra w kierunku do Falenicy. Jakos nie wydaje mi sie, by ktos zdecydowal sie na likwidacje tej bzdury.

Jak dobrze pomyślę, to OSTATNIO byłem tam w końcu lipca, ale wtedy
miałem inne problemy na głowie. Chodniczek przy 3 Maja oglądałem wcześniej,
ale w tym roku. Się pojedzie, się zobaczy, wrazeniami nie omieszkam się
podzielić...

rmikke

--


Data: 2009-10-25 14:45:27
Autor: Ryszard Mikke
|WAW-ot| Horror!
Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał(a):
Ryszard Mikke pisze:

> Jak ostatnio tam byłem, chodnik był podzielony, ale znaków nie było.
>
Zalezy kiedy tam byles ostatnio. W koncu maja byly zamontowane. Jest spory odcinek od strony Swidra w kierunku do Falenicy. Jakos nie wydaje mi sie, by ktos zdecydowal sie na likwidacje tej bzdury.

> Aż sprawdzę, będę tam w niedzielę...

Pozostaje czekac na wrazenia.

Właśnie obejrzałem.

Chodnik podzielony na pół kolorami kostki (białej linii brak),
znaków poziomych nie ma, a pionowe mówią, że to CPR (poziomy podział znaku).

Czyli prawie tak głupio, jak na Banacha(DC), gdzie jest i biała linia,
i miejscami znaki poziome sugerują podział na chodnik i DDR,
ale znaki pionowe twardo wyznaczają CPR.

rmikke

--


Data: 2009-10-25 23:35:19
Autor: Ryszard Mikke
|WAW-ot| Horror!
Ryszard Mikke <rmikke@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał(a): > Ryszard Mikke pisze:
> > > Jak ostatnio tam byłem, chodnik był podzielony, ale znaków nie było.
> >
> Zalezy kiedy tam byles ostatnio. W koncu maja byly zamontowane. Jest > spory odcinek od strony Swidra w kierunku do Falenicy. Jakos nie wydaje > mi sie, by ktos zdecydowal sie na likwidacje tej bzdury.
> > > Aż sprawdzę, będę tam w niedzielę...
> > Pozostaje czekac na wrazenia.

Właśnie obejrzałem.

Chodnik podzielony na pół kolorami kostki (białej linii brak),
znaków poziomych nie ma, a pionowe mówią, że to CPR (poziomy podział znaku).

Czyli prawie tak głupio, jak na Banacha(DC), gdzie jest i biała linia,
i miejscami znaki poziome sugerują podział na chodnik i DDR,
ale znaki pionowe twardo wyznaczają CPR.

I faktycznie na każdym skrzyżowaniu koniec CPR, zsiadaj,
przeprowadź i dalej zasuwaj CPR...

rmikke

--


Data: 2009-10-25 23:33:41
Autor: Ryszard Mikke
|WAW-ot| Horror!
Jan Pakuła <jerzyk75@gmail.com> napisał(a):
On 22 Pa=BC, 01:58, Krzysztof Olszak <oelka_...@koelj.pl> wrote:
> Ryszard Mikke pisze:
>
> > Jak ostatnio tam by=B3em, chodnik by=B3 podzielony, ale znak=F3w nie by=
=B3o.
>
> Zalezy kiedy tam byles ostatnio. W koncu maja byly zamontowane. Jest
> spory odcinek od strony Swidra w kierunku do Falenicy. Jakos nie wydaje
> mi sie, by ktos zdecydowal sie na likwidacje tej bzdury.
>
> > A=BF sprawdz=EA, b=EAd=EA tam w niedziel=EA...


Ja te=BF czekam na wra=BFenia. By=B3em w Zamo=B6ciu co=B6 chyba tak w czerw=
cu i
te=BF pami=EAtam to krety=F1stwo. Ale mo=BFe co=B6 si=EA zmieni=B3o?

Ale my o Józefowie pod Warszawą...

rmikke

--


Data: 2009-10-22 09:47:45
Autor: kenubi
|WAW-ot| Horror!
Krzysztof Olszak wrote:

cyclomaniak pisze:

Widziałem takie rozwiązanie w Zamościu. Połowa wąskiego chodnika
zamieniona w ścieżkę... Koszmar zarówno dla pieszych jak i
rowerzystów. Jeżeli by to tak miało wyglądać, to z pewnością nie
byłoby miło :/

Nie trzeba jechac do Zamoscia. Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w
podwarszawskim Jozefowie. Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie
uparl stloczyc rowerzystow i pieszych. Podczas gdy obok jest malo
ruchliwa jezdnia. No i jeszcze co sto metrow skrzyzowanie bez przejazdu
dla rowerow. A tych skrzyzowan jest kilkanascie...

Krzysztof

No w Lublinie to tez pieknie nie wygląda (jest to właściwie jedyna ścieżka rowerowa tego miasta bo nie liczę fragmentów tu i tam po 1,5 km)
Co prawda są miejsca lepsze ale to raczej ,o ironio, ~za miastem/na uboczu.

http://www.migrol.pl/temp/sc-andersa.jpg

Data: 2009-10-22 11:37:44
Autor: kenubi
|WAW-ot| Horror!
kenubi wrote:


No w Lublinie to tez pieknie nie wygląda (jest to właściwie jedyna ścieżka

A tu album w większym fragmentem lubelskiej śmieszki.
http://picasaweb.google.com/uffooo/SciezkaRowerowaLublina5092008#

Data: 2009-10-22 11:06:39
Autor: Kacper Perschke
|WAW-ot| Horror!
Dnia 21.10.2009 Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał:
[...]
Nie trzeba jechac do Zamoscia. Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w podwarszawskim Jozefowie.

Byłem.

Pełen podziwu dla zmyślności lokalnej włastii.

Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie uparl stloczyc rowerzystow i
pieszych.

Szerokość chodnika jeszcze ujdzie. Da się jechać.

Podczas gdy obok jest malo ruchliwa jezdnia. No i jeszcze co sto
metrow skrzyzowanie bez przejazdu dla rowerow. A tych skrzyzowan jest
kilkanascie...

I przed kaĹźdym skrzyĹźowaniem znak C-13a, a za skrzyĹźowaniem C-13. Czyli
rowerzysta jadący po jezdni łamie przepisy i w razie wypadku ponosi winę, a
rowerzysta przekraczający dowolne z tych nastu skrzyżowań na rowerze łamie
przepisy i w razie wypadku ponosi winę.

I mam wrażenie, że o to chodziło.

KAcper

Data: 2009-10-22 15:46:10
Autor: Fabian
|WAW-ot| Horror!
Kacper Perschke wrote:
Dnia 21.10.2009 Krzysztof Olszak <oelka_AAA@koelj.pl> napisał:
[...]
Nie trzeba jechac do Zamoscia. Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w podwarszawskim Jozefowie.

Byłem.

Pełen podziwu dla zmyślności lokalnej włastii.

Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie uparl stloczyc rowerzystow i
pieszych.

Szerokość chodnika jeszcze ujdzie. Da się jechać.

Podczas gdy obok jest malo ruchliwa jezdnia. No i jeszcze co sto
metrow skrzyzowanie bez przejazdu dla rowerow. A tych skrzyzowan jest
kilkanascie...

I przed kaĹźdym skrzyĹźowaniem znak C-13a, a za skrzyĹźowaniem C-13. Czyli
rowerzysta jadący po jezdni łamie przepisy i w razie wypadku ponosi winę, a
rowerzysta przekraczający dowolne z tych nastu skrzyżowań na rowerze łamie
przepisy i w razie wypadku ponosi winę.

I mam wrażenie, że o to chodziło.

To chyba tak nie jest, że jak jest B-9 to obojętnie co się stanie to Twoja wina. Rowerzysta tylko łamie B-9 co nie znaczy, że nie ma np pierwszeństwa tam gdzie mają samochody.

Fabian.

Data: 2009-10-22 20:07:41
Autor: MadMan
|WAW-ot| Horror!
Dnia Wed, 21 Oct 2009 23:36:36 +0200, Krzysztof Olszak napisał(a):

 Wystarczy zobaczyc ulice 3 Maja w podwarszawskim Jozefowie. Na niespelna dwu metrowym chodniku ktos sie uparl stloczyc rowerzystow i pieszych.

Kiedy to było? Bo z tego co widzę tutaj:
http://bip.warszawa.pl/Menu_przedmiotowe/zarzadzenia_uchwaly/Zarzadzenia/Prezydent_m__st__Warszawy/2009/wrzesien/3618_2009.htm
minimalna szerokość to 2.5 metra. No i niestety to dane dla Warszawy. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

|WAW-ot| Horror!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona