Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   WPROWADZASZ W BŁĄD

WPROWADZASZ W BŁĄD

Data: 2009-05-29 22:22:11
Autor: Stokrotka
WPROWADZASZ W BŁĄD
TO:
_____
1. Dlaczego np. w art. 131 kpc jest "dokonywa", zamiast dokonuje?
"Art. 131. § 1. Sąd dokonywa doręczeń przez pocztę, komornika,
woźnych, a także przez sądową służbę doręczeniową"
"Art. 133. § 3.[...] Jednakże Skarbowi Państwa doręczenia dokonywa się
zawsze w sposób określony w § 2."
"Art. 135. Doręczenia dokonywa się w mieszkaniu, w miejscu pracy lub
tam, gdzie się adresata zastanie."
"Art. 137. § 1. Doręczenia żołnierzom zasadniczej służby wojskowej,
funkcjonariuszom Policji i Służby Więziennej dokonywa się przez ich
organy bezpośrednio przełożone.
§ 2. Doręczenia osobom pozbawionym wolności dokonywa się przez zarząd
odpowiedniego zakładu."
____
To nie ustawa, bo moment temu sprawdzałam na stronie sejmu.
Więc jak piszesz o projekcie to napisz jasno , a tak, to ja cię uważam, za łajdaka,
zwolennika brutalnej policji , bandytyzmu itd.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

Data: 2009-05-30 06:15:26
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 29 Maj, 21:22, "Stokrotka" <ortograf...@autograf.pl> wrote:

To nie ustawa, bo moment temu sprawdzałam na stronie sejmu.
Więc jak piszesz o projekcie to napisz jasno , a tak, to ja cię uważam, za
łajdaka, zwolennika brutalnej policji , bandytyzmu itd.

Czy ktos rozumie o co mu chodzi? To chyba kolejny troll.
W obecnie obwiazujacej ustawie jest tak jak to przedstawilem w
cytatach.
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19640430296

Data: 2009-05-30 18:18:44
Autor: Stefan Sokolowski
WPROWADZASZ W BŁĄD
ekpczl@googlemail.com:
Czy ktos rozumie o co mu chodzi? To chyba kolejny troll.
W obecnie obwiazujacej ustawie jest tak jak to przedstawilem w
cytatach.
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19640430296

To jest odległy skutek zapoczątkowanego przez Ciebie krospostu.
Stokrotka zapewne w ogóle nie wie, że jej posty pojawiają się na
pl.soc.prawo, bo ona tylko odpowiada i nie studiuje nagłówków.  Gdybyś
czytał pl.hum.polszczyzna, to wiedziałbyś o niej więcej i nie
traktowałbyś jej zarzutów poważnie.  Albo też ktoś by Ci wyjaśnił -- a
teraz wszyscy milczą w obawie przed powiększeniem już istniejącego bałaganu.

Krospostowanie powoduje różne qui pro quo, które potem trudno opanować,
bo zawsze znajdzie się ktoś, kto odpowie nie sprawdzając nagłówków i po
dłuższym czasie już w ogóle nie wiadomo, kto komu na co odpowiada.
Jeśli masz wrażenie, że dręczący Cię problem moze zainteresować dwie
grupy, to napisz dwa odrębne posty a potem śledź odrębne odpowiedzi na
obu grupach.  Możesz potem na pl.soc.prawo zreferować dyskusję z
pl.hum.polszczyzna, albo na odwrót, ale nie łącz ich ze sobą.

Jeśli ktoś jest przyzwyczajony, że słucha go jedna grupa, a nagle jego
teksty bez ostrzeżenia zaczynają pojawiać się na innej, o której nic nie
wie, to ma prawo czuć się fatalnie.  Nawet gdybyś w swoim krospoście
ostrzegł czytelników o takim połączeniu, to ktoś, kto Tobie odpowiada,
już takiego ostrzeżenia nie zamieści, a listy nadal będą połaczone.

Proszę, nie rób tego więcej, mimo że istnieje możliwość techniczna.

 - Stefan

P.S. To piszę TYLKO na pl.soc.prawo, mam nadzieję, że tym razem dobrze
zredagowałem nagłówek.

--
Stefan Sokolowski, Gdansk
http://manta.univ.gda.pl/~stefan/

Data: 2009-05-30 10:03:00
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 30 Maj, 17:18, Stefan Sokolowski <ste...@manta.BEZSPAMUuniv.gda.pl>
wrote:
ekp...@googlemail.com:

> Czy ktos rozumie o co mu chodzi? To chyba kolejny troll.
> W obecnie obwiazujacej ustawie jest tak jak to przedstawilem w
> cytatach.
>http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19640430296

To jest odległy skutek zapoczątkowanego przez Ciebie krospostu.
Stokrotka zapewne w ogóle nie wie, że jej posty pojawiają się na
pl.soc.prawo, bo ona tylko odpowiada i nie studiuje nagłówków.  Gdybyś
czytał pl.hum.polszczyzna, to wiedziałbyś o niej więcej i nie
traktowałbyś jej zarzutów poważnie.  Albo też ktoś by Ci wyjaśnił -- a

Dlatego napisalem, ze to troll.

Krospostowanie powoduje różne qui pro quo, które potem trudno opanować,

Zadnych prawdziwym problemow w tym watku w zwiazku z crosspostowaniem
nie widze.

bo zawsze znajdzie się ktoś, kto odpowie nie sprawdzając nagłówków i po
dłuższym czasie już w ogóle nie wiadomo, kto komu na co odpowiada..
Jeśli masz wrażenie, że dręczący Cię problem moze zainteresować dwie
grupy, to napisz dwa odrębne posty a potem śledź odrębne odpowiedzi na
obu grupach.  Możesz potem na pl.soc.prawo zreferować dyskusję z
pl.hum.polszczyzna, albo na odwrót, ale nie łącz ich ze sobą.

Jeśli ktoś jest przyzwyczajony, że słucha go jedna grupa, a nagle jego
teksty bez ostrzeżenia zaczynają pojawiać się na innej, o której nic nie
wie, to ma prawo czuć się fatalnie.  Nawet gdybyś w swoim krospoście
ostrzegł czytelników o takim połączeniu, to ktoś, kto Tobie odpowiada,
już takiego ostrzeżenia nie zamieści, a listy nadal będą połaczone.

Twoje argumenty przeciw crosspostowaniu w ogole nie sa jak dla mnie
przekonywujace (o wlasnie kolejny problem, poprawnie niby jest
przekonywajace, ale mi lepiej pasuje przekonywujace ;)). Uwazam, ze
zalet crosspostowania tylko na dwie grupy, do ktorych obu dany temat
rownie dobrze pasuje, jest wiecej (lub tez sa wiekszego wymiaru) niz z
pisania oddzielnie.

Proszę, nie rób tego więcej, mimo że istnieje możliwość techniczna.

Nie zamierzam czesto dyskutowac, wiec z tego powodu nie bedzie moj
poglad na temat crosspostowania w praktyce stanowil problemu.

Data: 2009-05-30 19:29:25
Autor: Stefan Sokolowski
WPROWADZASZ W BŁĄD
ekpczl@googlemail.com:
Twoje argumenty przeciw crosspostowaniu w ogole nie sa jak dla mnie
przekonywujace (o wlasnie kolejny problem, poprawnie niby jest
przekonywajace, ale mi lepiej pasuje przekonywujace ;)).

A nie pasuje Ci proste ,,przekonujące''?  W dodatku lepiej ,,dla mnie'',
bez ,,jak''.

ekpczl@googlemail.com:
Uwazam, ze zalet crosspostowania tylko na dwie grupy, do ktorych obu
dany temat rownie dobrze pasuje, jest wiecej (lub tez sa wiekszego
wymiaru) niz z pisania oddzielnie.

To może powtórzę innymi słowami, o jaką główną wadę mi idzie.  Kiedy w
dobrej wierze odpowiadam na czyjś post, licząc się z tym, że słuchają
mnie znane mi osoby, a tymczasem przez zamontowaną przez Ciebie rurę i
bez mojej wiedzy moja wypowiedź rozlega się w zupełnie innym obcym mi
audytorium, to uważam, że zostały naruszone moje prawa.  To tak, jakbyś
moje wykłady nagrał i odtworzył przed innym słuchaczami -- nie pytając
mnie o zgodę.

Ja:
Proszę, nie rób tego więcej, mimo że istnieje możliwość techniczna.

ekpczl@googlemail.com:
Nie zamierzam czesto dyskutowac, wiec z tego powodu nie bedzie moj
poglad na temat crosspostowania w praktyce stanowil problemu.

No to się cieszę.  Z tym, że szyk, który zastosowałeś, brzmi
afektowanie.  Lepiej: ,,z tego powodu mój pogląd na temat
crosspostowania nie będzie w praktyce stanowił problemu''.

Oj, ta prawnicza polszczyzna...

 - Stefan

--
Stefan Sokolowski, Gdansk
http://manta.univ.gda.pl/~stefan/

Data: 2009-05-30 12:20:19
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 30 Maj, 18:29, Stefan Sokolowski <ste...@manta.BEZSPAMUuniv.gda.pl>
wrote:
ekp...@googlemail.com:

> Twoje argumenty przeciw crosspostowaniu w ogole nie sa jak dla mnie
> przekonywujace (o wlasnie kolejny problem, poprawnie niby jest
> przekonywajace, ale mi lepiej pasuje przekonywujace ;)).

A nie pasuje Ci proste ,,przekonujące''?  W dodatku lepiej ,,dla mnie'',
bez ,,jak''.

Moze byc.


ekp...@googlemail.com:

> Uwazam, ze zalet crosspostowania tylko na dwie grupy, do ktorych obu
> dany temat rownie dobrze pasuje, jest wiecej (lub tez sa wiekszego
> wymiaru) niz z pisania oddzielnie.

To może powtórzę innymi słowami, o jaką główną wadę mi idzie.  Kiedy w
dobrej wierze odpowiadam na czyjś post, licząc się z tym, że słuchają
mnie znane mi osoby, a tymczasem przez zamontowaną przez Ciebie rurę i
bez mojej wiedzy moja wypowiedź rozlega się w zupełnie innym obcym mi
audytorium, to uważam, że zostały naruszone moje prawa.  To tak, jakbyś
moje wykłady nagrał i odtworzył przed innym słuchaczami -- nie pytając
mnie o zgodę.

To jest tak naciagane, ze az trzeszczy. :P
Nikt Tobie nie zabrania patrzec w naglowki. Tak czy siak piszesz
publicznie, wiec powyzej wyrazone zastrzezenia sa absurdalne IMHO.

> Nie zamierzam czesto dyskutowac, wiec z tego powodu nie bedzie moj
> poglad na temat crosspostowania w praktyce stanowil problemu.

No to się cieszę.  Z tym, że szyk, który zastosowałeś, brzmi
afektowanie.  Lepiej: ,,z tego powodu mój pogląd na temat
crosspostowania nie będzie w praktyce stanowił problemu''.

W luznych, niezobowiazujacych dyskusjach internetowych wieksza wage
przywiazuje do szybkosci wymiany mysli niz poprawnosci jezykowej.

Oj, ta prawnicza polszczyzna...

Jak najbardziej, tez mam do niej zastrzezenia.

Ten z kolei post nadawalby sie bardziej ma pl.hum.polszczyzna. Moim
zdaniem ta dyskusja wlasnie dowodzi, ze crosspostowanie na 2-3 grupy
jest lepsze, niz jego unikanie. :P

Data: 2009-05-30 20:00:54
Autor: PiotRek
WPROWADZASZ W BŁĄD
Użytkownik "Stefan Sokolowski" <stefan@manta.BEZSPAMUuniv.gda.pl> napisał w wiadomości news:gvrqbn$ldd$1news.wp.pl...
To może powtórzę innymi słowami, o jaką główną wadę mi idzie.  Kiedy w
dobrej wierze odpowiadam na czyjś post, licząc się z tym, że słuchają
mnie znane mi osoby, a tymczasem przez zamontowaną przez Ciebie rurę i
bez mojej wiedzy moja wypowiedź rozlega się w zupełnie innym obcym mi
audytorium, to uważam, że zostały naruszone moje prawa.  To tak, jakbyś
moje wykłady nagrał i odtworzył przed innym słuchaczami -- nie pytając
mnie o zgodę.

Bez przesady. Publikując coś w Internecie (którego częścią jest Usenet)
godzisz się na to, żeby to czytały osoby zupełnie Ci obce.
Jestem niemal pewien, że na większości grup jest więcej "skrytoczytaczy"
(których przecież nie znasz) niż aktywnych dyskutantów. :-)

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2009-05-30 21:09:09
Autor: Stefan Sokolowski
WPROWADZASZ W BŁĄD
PiotRek:
Bez przesady. Publikując coś w Internecie (którego częścią jest Usenet)
godzisz się na to, żeby to czytały osoby zupełnie Ci obce.
Jestem niemal pewien, że na większości grup jest więcej "skrytoczytaczy"
(ktĂłrych przecieĹź nie znasz) niĹź aktywnych dyskutantĂłw. :-)

Tak samo jest z wykładem.  Nie znam setki moich studentĂłw -- ale znam
ogĂłlny nastrĂłj mojego wydziału.  Wiem, jak mĂłwić do moich słuchaczy i
wiem, czego mogę się po nich spodziewać.  Opracowując wykład,
intensywnie z tej wiedzy korzystałem.  Jeśli na sali znajdzie się jakiś
prawnik, żeby sobie posłuchać, to oczywiście nie będę miał nic przeciwko
temu.

Ale gdyby ktoś zaproponował mi, że dokładnie ten sam wykład zostanie
przeniesiony na wydział prawa, to chciałbym miec szansę przyjrzeć się mu
pod kątem dopasowania do całkiem innego audytorium.  I ewentualnie
zmienić to czy owo.  MoĹźe niepotrzebnie -- ale, widzisz, to jest /mĂłj/
wykład i wolałbym, żeby ta mojość została uszanowana.

Kiedy ktoś powoduje, że moje wypowiedzi trafiają do innego audytorium,
niĹź planowane przeze mnie, to takeij szansy mnie pozbawia.

 - Stefan

--
Stefan Sokolowski, Gdansk
http://manta.univ.gda.pl/~stefan

Data: 2009-05-30 12:51:19
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 30 Maj, 20:09, Stefan Sokolowski <ste...@iisDELETE-THIS-ANTISPAM-
JUNK.pwsz.elblag.pl> wrote:
PiotRek:

Kiedy ktoś powoduje, że moje wypowiedzi trafiają do innego audytorium,
niż planowane przeze mnie, to takeij szansy mnie pozbawia.

Ale ja niczego nie ukrywalem. Od poczatku bylo ustawione
crosspostowanie. Nie moja wina, ze robisz bledne zalozenia i tego nie
dostrzegles. Twoje pretensje sa nieuzasadnione. To jest szukanie
dziury w calym.

Data: 2009-05-30 19:51:13
Autor: Johnson
WPROWADZASZ W BŁĄD
ekpczl@googlemail.com pisze:


Dlatego napisalem, ze to troll.


A jak ma się używane przez ciebie słowo do jego znaczenia słownikowego?
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=Troll&od=&from=os


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-30 12:26:36
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 30 Maj, 18:51, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
ekp...@googlemail.com pisze:



> Dlatego napisalem, ze to troll.

A jak ma się używane przez ciebie słowo do jego znaczenia słownikowego?http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=Troll&od=&from=os

Ma sie dobrze:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll_(ujednoznacznienie)

Data: 2009-05-30 22:18:17
Autor: Johnson
WPROWADZASZ W BŁĄD
ekpczl@googlemail.com pisze:


Dlatego napisalem, ze to troll.
A jak ma się używane przez ciebie słowo do jego znaczenia słownikowego?http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=Troll&od=&from=os

Ma sie dobrze:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll_(ujednoznacznienie)

E, przecież ty uznajesz tylko słowniki ... w tej wikipedi nie stosują się do nich. może byś im to wyjaśnił ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-05-30 18:22:28
Autor: ekpczl
WPROWADZASZ W BŁĄD
On 30 Maj, 21:18, Johnson <john...@nospam.pl> wrote:
ekp...@googlemail.com pisze:



>>> Dlatego napisalem, ze to troll.
>> A jak ma się używane przez ciebie słowo do jego znaczenia słownikowego?http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=Troll&od=&from=os

> Ma sie dobrze:
>http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
>http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll_(ujednoznacznienie)

E, przecież ty uznajesz tylko słowniki ... w tej wikipedi nie stosują
się do nich. może byś im to wyjaśnił ?

Nigdzie nie pisalem, ze uznaje wylacznie slowniki.

Data: 2009-06-02 19:13:23
Autor: Stokrotka
WPROWADZASZ W BŁĄD
Wyciągnąłeś jakiś zabytek z muzeum,
z 1964 roku ubiegłego tysiąclecia.
Teraz to jest inaczej.
 Znajdź dokument nr: tekst ujednolicony: D19970555Lj.pdf.
Szukaj pod KPP (kodeks postępowania karnego.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

WPROWADZASZ W BŁĄD

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona