Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   WREDNY SPAM

WREDNY SPAM

Data: 2009-07-07 14:14:58
Autor: monowalker
WREDNY SPAM
Oskar_ i sprzedający BMW - siralos to jedna osoba, znany z grupy STranger.

Hint: zmieniaj IP


--
monowalker

Data: 2009-07-07 12:17:49
Autor: Massai
WREDNY SPAM
monowalker wrote:

Oskar_ i sprzedający BMW - siralos to jedna osoba, znany z grupy
STranger.

Hint: zmieniaj IP

Aż mi się ciśnie młodziackie:
LOL!

;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-07-07 16:33:03
Autor: STranger
nie WREDNY SPAM a eksperyment socjotechniczny
monowalker pisze:
Oskar_ i sprzedający BMW - siralos to jedna osoba, znany z grupy STranger.

OK. Przyznaje się, że to ja. Gratuluję spostrzegawczości. :)

Jeżeli kogoś tym uraziłem albo obraziłem to sorry.

Przyznaję, że kierowały mną następujące motywacje.

1. Chciałem wysłuchać opinii szanownych grupowiczów na temat sensu sprzedawania aut z niecofanymi licznikami.

2. Chciałem sprowokować ciekawą dyskusję na temat sensu kupowania starych aut dobrych marek.

3. Nie ukrywam, że chciałem zasugerować zwrócenie większej uwagi na to auto, żeby  je szybciej sprzedać. Chcę je sprzedać komuś kto akurat szuka właśnie takiego nabytku i się interesuje samochodami tak jak czytelnicy tej grupy dyskusyjnej i tutaj faktycznie był to rodzaj autoreklamy lub spamu. I za to przepraszam tych któzy poczuli się dotknięci. Ale chyba nie jest to "wredny spam" jakim byłoby podanie samego linka z reklamami a raczej socjotechnika.
Wszystko co napisałem o tym BMW w aukcji jest prawdą i jest do weryfikacji, można przyjechać i obejrzeć samochód. Albo zwymyślać mnie na grupie dyskusyjnej za takie numery ;)

4. Za kilka dni i tak bym sie przyznał do wszystkiego na grupie a jako dowód podał mój numer IP w moich postach jako Oskar i STranger.

Hint: zmieniaj IP


A kiedy zauważyłeś że jest to samo IP?




--
pozdrawiam
STranger

Data: 2009-07-07 17:01:07
Autor: monowalker
nie WREDNY SPAM a eksperyment socjotechniczny
STranger pisze:
A kiedy zauważyłeś że jest to samo IP?

Wyjdzie trochę HOWTO dla innych spamujących :P

Podałeś link do Allegro w "starej" postaci, w takiej formie pojawia się on już w niewielu okolicznościach, m.in. przy wystawianiu. To wzbudziło moje podejrzenia.

Później to już standardowo, poszukałem kto to "siralos" - używałeś tego nicka w usenecie.

Sprawdziłem czy ktoś ostatnio pisał z hosta "Oskara" - znów padło na Ciebie.

Wysłałem mail z pytaniem, osoba która odpowiedziała miała to samo IP co "Oskar".

Ten eksperyment średnio mnie przekonuje :>, jednak, trzeba przyznać, ogłoszenie budzi zaufanie.

--
monowalker

Data: 2009-07-07 21:22:48
Autor: STranger
nie WREDNY SPAM a eksperyment socjotechniczny
monowalker pisze:
STranger pisze:
A kiedy zauważyłeś że jest to samo IP?

Wyjdzie trochę HOWTO dla innych spamujących :P

Podałeś link do Allegro w "starej" postaci, w takiej formie pojawia się on już w niewielu okolicznościach, m.in. przy wystawianiu. To wzbudziło moje podejrzenia.


Nie pomyślałem o tym :)


Później to już standardowo, poszukałem kto to "siralos" - używałeś tego nicka w usenecie.


Faktycznie, dawno temu używałem.


Sprawdziłem czy ktoś ostatnio pisał z hosta "Oskara" - znów padło na Ciebie.


Aha :) W sumie IP są w mojej sieci ruchome, ale raczej nie zmieniają się codziennie.


Wysłałem mail z pytaniem, osoba która odpowiedziała miała to samo IP co "Oskar".



Odpisując Ci na tego maila byłem na 80% pewien, że to Ty sprawdzasz mnie, bo już wczoraj napisałeś że widzisz podwójną osobowość. Zmyliło mnie tylko info o linku do ogłoszenia na wp.pl Nie sprawdziłem jednak twojego IP w mailu i poście wczorajszym, ale pewnie zmieniłeś IP dla niepoznaki?

btw. adres pocztowy podałem tylko w innym ogłoszeniu na otomotto, stamtąd go wziąłeś?


Ten eksperyment średnio mnie przekonuje :>


Poważnie sam chciałem się przyznać, ale liczyłem że poczekasz jeszcze choć z jeden dzień bo wiedziałeś już wczoraj, a nie napisałeś od razu. :>
Ale nie mam pretensji za zdemaskowanie, szacun za spostrzegawczość.


, jednak, trzeba przyznać, ogłoszenie budzi zaufanie.


Dzięki, ogłoszenie jest na serio i jest prawdziwe. Nie ma w nim nic ściemy.



--
pozdrawiam
STranger

Data: 2009-07-07 17:43:09
Autor: 'Tom N'
nie WREDNY SPAM a eksperyment socjotechniczny
STranger w <news:h2vm7r$304s$1opal.icpnet.pl>:

monowalker pisze:
Oskar_ i sprzedający BMW - siralos to jedna osoba, znany z grupy STranger.
4. Za kilka dni i tak bym sie przyznał do wszystkiego na grupie a jako dowód podał mój numer IP w moich postach jako Oskar i STranger.

To teraz odpowiedz na pytania, które zadałem

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-07-07 21:05:08
Autor: STranger
eksperyment socjotechniczny
'Tom N' pisze:


To teraz odpowiedz na pytania, które zadałem


Ok. Zadałeś następujące pytania, które Oskar zamierzał zadać sprzedającemu, a potem podać odpowiedzi na grupie ;)

'Tom N' pisze:
Po przeczytaniu opisu zadałbym kilka pytań:

1. o forme prawną firmy od której szanowny emeryt odkupił,

Spółka z.o.o Własność prywatna. Obecny emeryt był pracownikiem najemnym tej spółki, przez chyba 19 lat w niej pracował. Nie miał żadnych udziałów w spółce, dostawał tylko pensje. Pierwszy służbowy samochód jaki miał to była jakaś stara Łada kombi. Potem jak sie firma szybko zaczęła rozwijać m.in. dzięki ojcu, to awansował na dyrektora ds. produkcji i dostał od właściciela firmy do używania BMW, początkowo w 90 roku małe używane BMW 318i, a jakoś chyba pół roku później nowe 525i bo akurat je zakupili bezpośrednio w fabryce. W sumie firma kupiła 3 takie auta dla 3 ludzi. Samochód służbowy był do użytku całodobowego; było to de facto formą części wynagrodzenia, bo koszty używania limuzyn wszystkich dyrektorów i pracowników pokrywała firma. Auto zawsze było serwisowane zgodnie z wymogami producenta, ale nie w drogim ASO Smorawińskiego, a na ul. Rumuńskiej w Poznaniu, a potem w warsztacie prywatnym - chodziło o mniejsze koszty. A nawet ten warsztat prywatny paradoksalnie lepiej serwisował od ASO BMW.
Gdy ojciec odchodził na emeryturę dostał w częściowym rozliczeniu za zaległe pensje stary już 15 letni samochód, nie pamiętam kwoty. Zgodził się, bo zżył się z tym autem, praktycznie pokochał ten niezawodny samochód. :) A firma chętnie to uczyniła bo pozbyła się zutylizowanego już "parku samochodowego" i pokryła swoje zobowiązania finansowe wobec pracownika.

2. o miejsce zarejestrowania tejże firmy,

Poznań, ale sama produkcja była ok 90 km poza Poznaniem i tam tata dojeżdżał prawie codziennie wraz z innym pracownikiem, którego przy okazji woził do pracy. Stąd tajemnica tak dużego przebiegu auta, głownie te właśnie trasy do pracy. Po 200 km dziennie minimum. Czasami delegacje do Francji, Niemiec, Holandii. Samej jazdy miejskiej auto ma może z 10% nabite, a może 20% nie wiem jak to wyliczyć?


3. o miejsce zamieszkania emeryta;

Poznań


i dopiero wtedy ocenił "uczciwość".

Bo jeżeli to była działalność gospodarcza osoby fizycznej, to na diabła
przerejestrowywać? Jeśli ten sam adres zamieszkania i firmy, to dlaczego
białe tablice?

A białe tablice to chyba dlatego że stare ciemne były ze starym silnikiem a po zmianie akurat dali już białe? Albo bo się akurat miejsce w dowodzie skończyło? Nie wiem dokładnie, nie zastanawiałem sie nad tym. W białym kolorze tablic nie ma niczego podejrzanego, zmieniła się własność prawna auta, ale kierowca nadal ten sam, stąd myślę że uczciwie jest pisać "pierwszy właściciel"



--
pozdrawiam
STranger

WREDNY SPAM

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona