Data: 2019-08-25 22:09:49 | |
Autor: PeJot | |
Waga razy dystans | |
W dniu 2019-08-25 o 18:19, translate1944@gmail.com pisze:
Witam, Sens ma. Od ponad 20 lat jeżdżę na uszosowionym góralu z amortyzatorem. Szosa, szuter, co podejdzie i co wytrzymają opony 559x25 mm. Dystanse krótsze, ale z racji wieku tempo turystyczne, co oznacza czasem 3-5 godzin jazdy. I nie wyobrażam sobie jazdy w tych warunkach bez amortyzatora. Z jednej strony amor może pomóc. Ale z drugiej strony, nie ma zmiłuj się i musi to ważyć i wszystkie te rowery z konkretnymi amorami ważą też konkretnie więcej - od 14.5 do 16 kg. Przyzwoity amortyzator do MTB ( sprężyna, olej ) potrafi ważyć poniżej 2 kilo, ale też i swoje kosztuje. Rynek amortyzatorów na koła 622 jest mi obcy, ale podejrzewam że i tu można znaleźć *tanie* amortyzatory o wadze mocno powyżej 2 kilo. Popularny widelec sztywny 622 waży ~900 gramów. A że wspomniane rowery z amortyzatorami tyle ważą - błotniki, bagażnik, stopka swoje ważą. /.../ Co robić? Poeksperymentować, np. z cudzym rowerem z amortyzatorem. Jeśli amortyzator podejdzie do aktualnej ramy ( geometria ), można rozejrzeć się za używką, byle nie wytłuczoną. -- P. Jankisz "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na wiecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|