Data: 2012-02-20 00:13:00 | |
Autor: Krzysztof Magosa | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
W dniu 19.02.2012 19:39, XX YY pisze:
Witam Myślę, że więcej informacji zasięgniesz u motocyklistów. Bezobsługowy, nie brudzi się, ale jak już padnie to koniec, w trasie nie masz szans na żadną nawet prowizoryczną naprawę. |
|
Data: 2012-02-19 23:19:00 | |
Autor: XX YY | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
Interesuje mnie w rowerze. Opinie uzytkujacych -jak to wyglada w praktyce? Gloiwnie czy wyczuwalne sa wieksze opory przekladni - a moze nie ? Slowem - pryktyczne uwagi uzytkownika roweru z przenoszenym napedu za pomoca walu. |
|
Data: 2012-02-20 08:33:53 | |
Autor: Wojciech Waga | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 20/02/12 08:19, XX YY wrote:
Mnie temat też interesuje bo coraz popularniejsze s± przekładnie planetarne i wydaje się, że łańcuch wprowadza sporo niepotrzebnych problemów. pozdr. w. |
|
Data: 2012-02-22 00:28:57 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
Wojciech Waga, Mon, 20 Feb 2012 08:33:53 +0100, pl.rec.rowery:
Mnie temat też interesuje bo coraz popularniejsze s± przekładnie planetarne i wydaje się, że łańcuch wprowadza sporo niepotrzebnych problemów. A mi się wydaje, że jeżeli to by miało naprawdę poważny sens to nie byłoby tej dyskusji, bo byłoby to popularne. Ten przegub to ma kilka dobrych lat, jak s±dzę... -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarcz±. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | A potem kilkana¶cie drugich. |
|
Data: 2012-02-22 02:13:05 | |
Autor: XX YY | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
> Mnie temat też interesuje bo coraz popularniejsze s± przekładnie przekonam sie za kilka dni , kiedy rower dotrze. sam wynalazek nie jest nowy - w rowerach zastosowano po raz pierwszy chyba ze 100 lat temu.nie przyjal sie do tej pory jako rozwiazanie masowe . oczekuje wygodniejszej i czysciejszej obslugi oraz nieco wiekszego oporu w pedalach , cos tak jakby spuscic nieco powietrza z kol. ale moge sie mylic , poczekamy zobaczymy . potrzebuje do krotkiej jazdy miejskiej - pareset metrow do sklepu , urzedow w miescie , cos zalatwic - na odleglosci niewielkie , takie ze nie oplaca sie odpalac auta. Wydaje mi sie ze rozwioazanie z przeniesieniem napedu za pomoca walu moze okazac sie calkiem praktyczne. |
|
Data: 2012-02-22 10:50:44 | |
Autor: Olgierd | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On Wed, 22 Feb 2012 02:13:05 -0800, XX YY wrote:
oczekuje wygodniejszej i czysciejszej obslugi oraz nieco wiekszego oporu Pytanie jaki ten ruch wirowy ma wpływ na komfort jazdy (wibracje) i prowadzenie. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-02-22 04:29:54 | |
Autor: XX YY | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 22 Feb., 11:50, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:
On Wed, 22 Feb 2012 02:13:05 -0800, XX YY wrote:stabilizujacy - wskutek precesji. |
|
Data: 2012-02-23 14:32:35 | |
Autor: Coaster | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 2/22/12 1:29 PM, XX YY wrote:
On 22 Feb., 11:50, Olgierd<no.email.no.s...@no.problem> wrote: Uhm. Szczegolnie jak bedziesz zjezdzal z gory bez pedalowania. :-P -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-27 00:27:11 | |
Autor: XX YY | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 22 Feb., 13:29, XX YY <jan...@utanet.at> wrote:
On 22 Feb., 11:50, Olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:> On Wed, 22 Feb 2012 02:13:05 -0800, XX YY wrote: Rower dotarl, pierwsza jazda poczyniona. |
|
Data: 2012-02-27 10:49:32 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
XX YY napisał:
Rower dotarl, pierwsza jazda poczyniona Nie ma to jak umiejętne stopniowanie napięcia :-) Pzdr A. |
|
Data: 2012-02-22 11:54:21 | |
Autor: Coaster | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 2/22/12 11:50 AM, Olgierd wrote:
On Wed, 22 Feb 2012 02:13:05 -0800, XX YY wrote: LOL, zalezy jakie osiagasz RPM :-P PS. Zaden. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-22 12:43:30 | |
Autor: Olgierd | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On Wed, 22 Feb 2012 11:54:21 +0100, Coaster wrote:
Pytanie jaki ten ruch wirowy ma wpływ na komfort jazdy (wibracje) iLOL, zalezy jakie osiagasz RPM :-P Masz 100% pewności? Nie siedziałem na czymś takim, ale wydaje mi się, że już przy pewnego rodzaju luzach może tym wszystkim nieźle kolebać, ze skutkiem pewnie gorszym, niż przy przepuszczającym na zębatce łańcuchu. -- pozdrawiam, Olgierd http://olgierd.rudak.org |
|
Data: 2012-02-23 15:10:52 | |
Autor: Coaster | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
On 2/22/12 1:43 PM, Olgierd wrote:
On Wed, 22 Feb 2012 11:54:21 +0100, Coaster wrote: Kiedys, jakas dekade temu zastanawialem sie nad Krossem Grand MXT z napedem na walek. Jedzilem krotko - tylko 'testowo' - ale nie spodziewalem sie jakiej roznicy 'odczuwaniu napedu' i takowej nie wyczulem. Jezeli mozna bylo mowic o jakichs innych oporach, to raczej ponizej progu zdrowego rozsadku. :-) ale wydaje mi siÄ™, ĹĽe juĹĽ przy pewnego Nie ta masa, nie te luzy. Waly/walki uzywano do napedu pojazdow juz w XIX wieku. Nie zdobyly szerokiego rynku bo byly miedzy innymi drozsze niz prosty lancuch. Za to jak znajdziesz egzemplarz zabytku z walkiem, to masz bardzo duze prawdopodobienstwo, ze walek jest w nim 'od nowosci' - czego raczej nie mozna powiedziec, gdy do przeniesienia napedu uzyto lancucha. http://tinyurl.com/columbia-wal http://tinyurl.com/FN-1910-wal http://tinyurl.com/FN-1921-wal Wal napedowy musi miec odpowiedni luz roboczy, przy zachowaniu ktorego 'bangla' bardzo dlugo bez awarii. Oczywiscie moze sie zdarzyc wada materialowa - zab walka atakujacego sie wykruszy, lozyska 'padna' za wczesnie - ale to malo prawdopodobne przy dobrej jakosci konstrukcji a stopien precyzji obrobki przekladni walka jednak nie pozwala na 'garazowe' wykonanie. ze skutkiem pewnie Ale obciazenia w samochodzie, czy nawet motocyklu sa nieporownywalnie wieksze a zauwaz, ze waly napedowe ze wzgledu na niewrazliwosc konstrukcji na czynniki zewnetrzne sa jednymi z trwalszych sposobow przeniesienia napedu. Teoretycznie moglbys zaobserwowac efekt uniesienia roweru przy gwaltownym przyspieszaniu dwusladem z walkiem zamiast lancucha ale musial bys dyponowac moca powiedzmy BMW R1200GS i posiadac tylny zawias. ;-) http://en.wikipedia.org/wiki/Shaft_effect -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-24 09:12:23 | |
Autor: cytawa | |
Wal kardana zamiast lancucha | |
Coaster pisze:
Ale obciazenia w samochodzie, czy nawet motocyklu sa nieporownywalnie Nie wiem co masz na mysli piszac obciazenia. Jesli chodzi o nacisk na jednostke powierzchni elementow napedowych to mysle, ze w rowerze sa wieksze niz w samochodzie. Ze wzgledu na male przekroje. Jan Cytawa |
|