Pawe³ \Nekton\ Porêba <torilis@wp.pl> napisa³(a):
Witam!
Wiele osób obawia si� nowo�ci. Mamy now� metod� planowania dekompresji, padaj� pytania: a gdzie badania na ludziach? Czy to si� sprawdzi�o w praktyce? I na tak postawione pytania oczywi�cie pa�� musi odpowiedź negatywna. Jak metoda jest nowa, to z definicji jest s�abo przetestowana w wodzie.
Jednak czy takie badania w ogóle s� potrzebne w każdym przypadku?
Zastanówmy si� nad statusem Metody Planowania Dekompresji. Nie mówimy o nowym modelu, ale o nowym sposobie dochodzenia do profilu dekompresyjnego. O tym czy ten sposób jest dobry decyduje to, czy otrzymany profil by�by zaakceptowany przez wspó�czesne modele dekompresyjne. W�a�ciwa metoda sprawdzenia czy ten sposób jest dobry, to wygenerowanie tysi�ca czy miliona różnych, skomplikowanych profili i sprawdzenie czy zaplanowana wg nowego sposobu dekompresja by�aby zaakceptowana przez wspó�cze�nie używane modele dekompresyjne.
Bo niezależnie ile g�upot na ten temat wypowie kto� taki jak Smok - ostatecznie NIC INNEGO NIE MAMY jak który� z modeli. Czy si� odwo�amy do tabel, czy do programów na komputer, czy do komputerów nurkowych, w każdym z nich (lub za każdym) siedzi ostatecznie algorytm oparty na jednym z modeli dekompresyjnych. No może czasem - zamiast modelu użyte s� krasnoludki, tak jak wtedy gdy np. w komputerze nurkowym wstawione s� deepstopy Pyle, ale to raczej wyj�tek od regu�y.
Je�li mówimy o metodzie NOF, to każdy kto zamiast czyta� be�kot smoka przyjrzy si� profilom i porównaniom z innymi algorytmami - zobaczy FAKTY. Profil uzyskany metod� NOF porównujemy z profilami uzyskanymi z ZHL16 z GF30/80 albo z Hlplannera z konserwatyzmem 10%. Każdy kto wie co to jest gradient factor rozumie, że profil uzyskany z NOF jest bez porównania bezpieczniejszy od tego co wynika z go�ego modelu Buhlmana. I to bezpieczniejszy NIEZALEŻNIE od tego czy planujemy nurkowanie na poziomie morza czy w górach.
Można oczywi�cie podważa� poprawno�� obecnie stosowanych modeli dekompresyjnych. Na pewno nie s� doskona�e. Po to by stworzy� nowy model dekompresyjny, potrzebne s� badania na szerok� skal� wykonywane na nurkach. Tyle, że to jest praca za duże pieni�dze dla dużych zespo�ów badawczych i jej efekty można b�dzie zobaczy� po latach bada�.
Takie rzeczy próbuj� robi� ludzie maj�cy do dyspozycji o wiele wi�ksze �rodki niż my w Polsce możemy sobie marzy�.
Nie to jednak by�o moj� intencj�, żeby tworzy� nowy model dekompresyjny. NOF to metoda wyliczenia dekompresji w locie. I moj� ambicj� by�o zrobienie tej metody tak, żeby by�a UNIWERSALNA, DOSTOSOWANA DO REALI�W NURKOWANIA, oraz, żeby dawa�a dekompresje które by�yby uznane za bezpieczne w ramach obecnie stosowanym modeli dekompresyjnych.
Po to by to sprawdzi� sam wygenerowa�em tysi�ce różnych profili: nurkowa� wielopoziomowych, wind, nurkowa� d�ugich i krótkich, p�ytkich i g��bokich i porówna�em z tym co by�oby zaplanowane przez decoplanner i hlplanner. W tym co sprawdzi�em profile uzyskane z NOF s� albo porównywalne albo bezpieczniejsze od tego co si� uzyskuje w owych programach. Nie zwalnia to jednak nikogo z użytkowników od kontroli swoich wylicze� za pomoc� takich programów. We wst�pie do NOF poprosi�em użytkowników o przysy�anie mi uwag oraz profili które nie przesz�y takiej kontroli.
Jak do tej pory nie dosta�em ŻADNEGO profilu, który powsta�by wg NOF i nie przeszed� takiej kontroli. I wcale nie twierdz�, że takie sytuacje nie mog� wyst�pi�, wr�cz przeciwnie: czekam na takie konstruktywne informacje zwrotne. Je�li kto� znajdzie klas� nurkowa� w których NOF si� nie sprawdza, to zapewne uda si� zmodyfikowa� metod� tak, by uczyni� j� jeszcze bardziej uniwersaln�...
Tylko, że na razie nie mam takich informacji. A do tego nawet nie trzeba nurkowa� w wodzie. Wystarczy w internecie. Wystarczy wymy�li� profili, zaplanowa� go NOFem i sprawdzi� decoplannerem czy hlplannerem.
W każdym razie - póki co ja ufam swojej metodzie na tyle, że planuje w ten sposób swoje nurkowania. Nie s� to jakie� bezdekompresyjne zabawy, ale ci�żkie dekompresyjne nurkowania cz�sto w trudnych warunkach. Cz�sto robi� nawet dwa lub trzy dekompresyjne nurkowania w ci�gu jednego dnia. Albo seri� nurkowa� z d�ugimi dekompresjami dzie� po dniu, jak np. niedawno - trzy dni pod rz�d nurkowania z dekompresjami przekraczaj�cymi dwie godziny. Cz�sto po nurkowaniach nie mog� unikn�� wysi�ku - w pe�nym sprz�cie wychodz� po drabince na �ódź, pomagam wyci�ga� prosiaka, nosz�
swój sprz�t itd. Mimo to po tych nurkowaniach czuj� si� dobrze - w odróżnieniu od wielu osób które robi� krótsze nurkowania ale inaczej planuj� dekompresj�. Bo wbrew temu co może si� niektórym wydawa� CHOROBA DEKOMPRESYJNA ISTNIEJE. Obrazek taki, że na �odzi po dekompresyjnym nurkowaniu kilka osób l�duje pod tlenem, nie jest niczym niezwyk�ym. Najcz��ciej dotyczy to osób które nie potrafi� dobra� gazów na nurkowanie i nurkuj� wg komputerów nurkowych, ale czasem też tych co stosuj� Ratio Deco.
Par� osób które po nurkowaniach planowanych wg RD nie czu�y si� za dobrze - twierdzi, że po nurkowaniach planowanych wg NOF czuj� si� znacznie lepiej.
Podsumowuj�c: czekam na konstruktywn� krytyk�. Albo od osób które rozumiej� podstawy fizyczne i fizjologiczne modeli dekompresyjnych, albo od praktyków, albo od kogo� kto si� pobawi w symulowanie nurkowa�. I jako� smutno, że jedyn� osob� która tu podejmuje dyskusje jest go�� który nie rozumie tego co czyta, be�koce zamiast pisa�, ale agresywnie bluzga i wypowiada si� tak jakby mia� monopol na wiedz�...
pozdrawiam
Pawe� Por�ba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl
"Witam!
Wiele osób obawia siê nowo¶ci. Mamy now± metodê planowania dekompresji, padaj± pytania: a gdzie badania na ludziach? Czy to siê sprawdzi³o w praktyce? I na tak postawione pytania oczywi¶cie pa¶æ musi odpowied¼ negatywna. Jak metoda jest nowa, to z definicji jest s³abo przetestowana w wodzie.
.....
Podsumowuj±c: czekam na konstruktywn± krytykê. Albo od osób które rozumiej± podstawy fizyczne i fizjologiczne modeli dekompresyjnych, albo od praktyków, albo od kogo¶ kto siê pobawi w symulowanie nurkowañ. I jako¶ smutno, ¿e jedyn± osob± która tu podejmuje dyskusje jest go¶æ który nie rozumie tego co czyta, be³koce zamiast pisaæ, ale agresywnie bluzga i wypowiada siê tak jakby mia³ monopol na wiedzê..."
Chcesz wprowadziæ optymalizacjê dobrze.
Masz poparcie wynikami badañ.
NIE.
Mo¿e ³askawie napisa³e¶ dupochron taki jak ten:
"Korzystanie z Zawartych w Ksi±¿ce Tabel Dekompresyjnych Tylko na Wy³±czn± Odpowiedzialno¶æ U¿ytkownika"
Te¿ NIE. Mo¿e masz akceptacjê Gdyni na zgodno¶æ z fizjologi± ?
Te¿ NIE.
Mo¿esz pokazaæ w tabelach dekompresyjnych i rekompresyjnych iloraz ci¶nieñ
równy 4 ? Tym bardziej NIE.
Mo¿e masz ukoñczon± specjalizacjê na medycynie nurkowa i lotnicza ?
Tak¿e NIE.
Model który proponujesz jest z obszaru medycyny lotniczej i nurkowej, za³atw
chocia¿ aprobatê P.Siermontowskiego on jest specjalist± z tego zakresu.
W medycynie lotniczej od dawna jest wyp³ukiwanie azotu poprzez oddychanie
tlenem, ale znajd¼ podstawê do ilorazu ci¶nieñ 4, który zaproponowa³e¶.
Bez tych elementów to tylko teza, bez nale¿nego dupochronu.
pozdrawiam rc
--