Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Waliza, idź do sądu...

Waliza, idź do sądu...

Data: 2009-04-01 09:06:10
Autor: Piotr
Waliza, idź do sądu...
Zamiast szczuć gwniane pieski...

"Młody historyk nie zgadza się z zarzutami, że w swojej pracy zawarł
wiele krzywdzących dla Wałęsy sądów, opierając się na
niezweryfikowanych wypowiedziach. - Nie mogłem pominąć wątku
nieślubnego syna Wałęsy, gdyż podjąłem się próby zbadania powodów, dla
których mógł opuścić rodzinne strony. Będąc w Łochocinie i w okolicach
słyszałem od bardzo różnych ludzi relacje wyraźnie wskazujące na to,
że przyszły prezydent miał nieślubnego syna. Jako historyk starający
się zgłębić osobowość i karierę Wałęsy, nie mogłem ich zignorować –
tłumaczy.
Dlaczego jednak nie wykonał próby weryfikacji plotek na temat
nieślubnego dziecka Wałęsy w Urzędzie Stanu Cywilnego? - Osoby, z
którymi rozmawiałem, nie życzyły sobie, bym gdziekolwiek ujawniał
nazwisko kobiety, z którą Wałęsa miał dziecko, a musiałbym to zrobić,
zwracając się z odpowiednim wnioskiem do USC. Ludzie z rodzinnych
stron Wałęsy pamiętają odwiedziny oficerów Urzędu Ochrony Państwa z
początku lat 90. Lękają się, że coś mogłoby im się przydarzyć. W
książce nie ujawniam nazwisk swoich rozmówców z Łochocina, ale znam
ich personalia i dysponuję nagraniami ich relacji - przekonuje w
wywiadzie dla Onet.pl."

http://wiadomosci.onet.pl/1944687,11,item.html

Bo to kurde wszystko prawda, nie jest to pierwszy obszczymur, ktĂłrego
historia wyniosła na piedestał. No, oczywiście jeżeli esbecję można
nazwać historią. pzdr
Piotr

Data: 2009-04-01 09:15:55
Autor: Panslavista
Waliza, idź do sądu...

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvtie8xhbjyh.dlgmasz.facet.luzik...
Zamiast szczuć gwniane pieski...

"Młody historyk nie zgadza się z zarzutami, że w swojej pracy zawarł
wiele krzywdzących dla Wałęsy sądów, opierając się na
niezweryfikowanych wypowiedziach. - Nie mogłem pominąć wątku
nieślubnego syna Wałęsy, gdyż podjąłem się próby zbadania powodów, dla
których mógł opuścić rodzinne strony. Będąc w Łochocinie i w okolicach
słyszałem od bardzo różnych ludzi relacje wyraźnie wskazujące na to,
że przyszły prezydent miał nieślubnego syna. Jako historyk starający
się zgłębić osobowość i karierę Wałęsy, nie mogłem ich zignorować -
tłumaczy.
Dlaczego jednak nie wykonał próby weryfikacji plotek na temat
nieślubnego dziecka Wałęsy w Urzędzie Stanu Cywilnego? - Osoby, z
którymi rozmawiałem, nie życzyły sobie, bym gdziekolwiek ujawniał
nazwisko kobiety, z którą Wałęsa miał dziecko, a musiałbym to zrobić,
zwracając się z odpowiednim wnioskiem do USC. Ludzie z rodzinnych
stron Wałęsy pamiętają odwiedziny oficerów Urzędu Ochrony Państwa z
początku lat 90. Lękają się, że coś mogłoby im się przydarzyć. W
książce nie ujawniam nazwisk swoich rozmówców z Łochocina, ale znam
ich personalia i dysponuję nagraniami ich relacji - przekonuje w
wywiadzie dla Onet.pl."

http://wiadomosci.onet.pl/1944687,11,item.html

Bo to kurde wszystko prawda, nie jest to pierwszy obszczymur, którego
historia wyniosła na piedestał. No, oczywiście jeżeli esbecję można
nazwać historią.
pzdr
Piotr

Prawda. Ale eSBuce to fakt niestety historyczny. Głęboko negatywny dla
Polski.

Data: 2009-04-01 09:56:13
Autor: Piotr
Waliza, idź do sądu...
Dnia Wed, 1 Apr 2009 09:15:55 +0200, Panslavista napisał(a):

Prawda. Ale eSBuce to fakt niestety historyczny. Głęboko negatywny dla
Polski.


Tak to jakoś jest, że tajne policje powołane by służyć, zawsze
szkodzą. Robią to nawet wtedy, zanim zaczynają żyć własnym życiem.
pzdr
Piotr

Data: 2009-04-01 10:10:06
Autor: matusm
Waliza, idź do sądu...

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:nvtie8xhbjyh.dlgmasz.facet.luzik...
Zamiast szczuć gwniane pieski...

"Młody historyk nie zgadza się z zarzutami, że w swojej pracy zawarł
wiele krzywdzących dla Wałęsy sądów, opierając się na
niezweryfikowanych wypowiedziach. - Nie mogłem pominąć wątku
nieślubnego syna Wałęsy, gdyż podjąłem się próby zbadania powodów, dla
których mógł opuścić rodzinne strony. Będąc w Łochocinie i w okolicach


 Ludzie z rodzinnych
stron Wałęsy pamiętają odwiedziny oficerów Urzędu Ochrony Państwa z
początku lat 90. Lękają się, że coś mogłoby im się przydarzyć.


No i prosze nawet w takiej zapadlej dziurze wiedza  ze nadal,,,,,,,,,,,,,,
--
Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby
czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace
gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a
takze
na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane.
Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje,
kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak,
luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -

Pozdrowienia
matusm

Data: 2009-04-01 17:50:09
Autor: awe
Waliza, idź do sądu...
Bardzo zdolny czlowiek. Wierze w Polska mlodziez te nie pejsowata
awe

Waliza, idź do sądu...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona