Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Walka z Kościołem

Walka z Kościołem

Data: 2013-11-19 16:37:28
Autor: jr
Walka z Kościołem

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisał w wiadomości
news:1hij4tu0vw7bh.1jri49lomxvjy.dlg40tude.net...
|
|
| Walka z Kościołem
|
| Walkę z religią oraz Kościołami i związkami wyznaniowymiprowadzono wieloma
| sposobami i z różnym natężeniem.

Kościół katolicki nie był tu czymś wyjątkowym. Marksistowski totalitaryzm zwalczał ogólnie ludzką cywilizację zastępując ją własną i w tym celu tworzył odpowiednie komórki aparatu bezpieczeństwa. Tak więc mieliśmy departament zajmujący się Kościołem, obok którego funkcjonowały inne, mające 'pod opieką' na przykład pisarzy lub artystów. Metody były podobne, a więc czasem sięgano po kij, a gdy dane środowisko pokorniało, podsuwano mu różne marchewki. Zatem trudno tu mówić o jednoznacznym zwalczaniu Kościoła albo literatury, gdyż ostatecznym celem komunistów było tworzenie ich zamienników, czyli czerwonego kościoła i czerwonej literatury.
Sam fakt prześladowań danego środowiska nie jest żadnym dowodem jego niezłomności. W kategoriach niezłomności można mówić o indywidualnych ludziach, których jest tym mniej, im większe sukcesy osiąga system. Jesli chodzi o urabianie środowisk literackich, to sukces komunistów osiagnął taki stopień, że niektórzy pisarze pomagali im nawet wtedy, gdy publikowali w drugim obiegu. Tak samo odsiadka w internacie nie jest dowodem słuszności czyichś pogladów ani miarą jego zasług. Nie inaczej rzecz wygląda jeśli chodzi o polski kościół - można na przykład pokazać,  że szykanowanie prymasa Wyszyńskiego nie było formą jego zwalczania, lecz próbą urobienia na poputczyka 'władzy ludowej'. Czy i tutaj komuniści odnieśli sukces?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba sobie uświadomić ważną rzecz: Czym innym jest moralna ocena poszczególnych ludzi, czym innym ocena ogólnej sytuacji, jaką pozostawił po sobie sowietyzm. Fakty takie, jak wykończenie biskupa Kaczmarka, czy zamordowanie księdza Popiełuszki mogą świadczyć o jednostkowych porażkach komunistów, lecz nie negują ich sukcesów w urabianiu Kościoła jako całości. Czy zniszczenie Kornela Makuszyńskiego ma świadczyć o nieskazitelności na przykład Brzechwy, albo o niezłomności środowiska literackiego w PRL? Czy skazanie na niebyt Józefa Mackiewicza jest porażką sowieckiej machiny, czy jej sukcesem w oddziaływaniu na polską myśl polityczną i historyczną?
j


Ośrodkiem decyzyjnym w tej walce było
| kierownictwo PPR, później PZPR. które powoływało - na stałe lub doraźnie -
| specjalny sztab zwany Komisją bądź Zespołem do spraw Kleru, odpowiedzialny
| za politykę wyznaniową państwa. Zespól, afiliowany przy Wydziale
| Administracyjnym KC PZPR. istniał z pewnymi przerwami od stycznia 1949 r.
| do lat osiemdziesiątych. Byt powoływany przez Sekretariat i Biuro
| Polityczne KC PZPR (kierowali nim m.in. Jakub Berman. Zenon Kliszko.
| Stanisław Kania). Po 1981 r. było to już bardziej nieformalne ciało
| związane z konkretnymi osobami z kierownictwa, tzw. Dyrektoriatem, jak
| Wojciech Jaruzelski. Czesław Kiszczak czy Kazimierz Barcikowski. Do 1956 r.
| wpływ na działalność aparatu bezpieczeństwa wobec Kościoła mieli również
| doradcy sowieccy z Iwanem Sierowem na czele. Do realizacji swych założeń
| ideologicznych partia wykorzystywała struktury administracji państwowej.
| Głównym wykonawcą tej polityki było Ministerstwo Administracji Publicznej,
| a od 1950 r. mocno powiązany z aparatem bezpieczeństwa Urząd do spraw
| Wyznań. (Politykę wyznaniowa koordynował początkowo Departament Wyznaniowy
| MAP i podległe mu wydziały społeczno-polityczne w urzędach wojewódzkich. Po
| podpisaniu tzw. porozumienia z 14 IV 1950 r. między rządem a Episkopatem
| Polski powołano Urząd do spraw Wyznań (ustawa z 19 IV 1950 r.) z trzema
| wydziałami: ogólnym, wyznania rzymskokatolickiego i wyznań
| nierzymskokatolickich oraz dwoma samodzielnymi referatami: nadzoru
| stowarzyszeń wyznaniowych i funduszu kościelnego) Współdziałały z nim
| niemal wszystkie ministerstwa, chociażby Ministerstwo Oświaty (kontrolujące
| nauczanie religii, działalność szkół wyznaniowych oraz seminariów
| duchownych), Ministerstwo Finansów (prowadzące wobec Kościoła restrykcyjną
| politykę podatkową) czy Ministerstwo Budownictwa (utrudniające zdobywanie
| materiałów na budowę kościołów). Pierwszorzędną rolę odgrywał aparat
| bezpieczeństwa, ściśle wykonujący polecenia kierownictwa partyjnego.
| (Resort Bezpieczeństwa Publicznego został powołany wraz z powstaniem
| Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego 21 VII 1944 r. w Moskwie. Po
| powołaniu l I 1945 r. Rządu Tymczasowego RP przekształcił się w
| Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego. Dekretem Rady Państwa z 7 XII 1954
| r. w miejsce zlikwidowanego MBP powołano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
| oraz Komitet do spraw Bezpieczeństwa Publicznego, który przejął zadania UB.
| Dekretem z 13 Xl 1956 r. zlikwidowano KdsBP. a pion nazwany Służbą
| Bezpieczeństwa włączono do MSW. W wojewódzkich i powiatowych komendach
| Milicji Obywatelskiej utworzono komórki organizacyjne SB. Na czele resortu
| stali: RBP-MBP - Stanisław Radkiewicz (1944-1954): KdsBP - Władysław
| Dworakowski (1954-1956). Edmund Pszczółkowski (1956), MSW - Władysław Wicha
| (1954-1964). Mieczysław Moczar (1964-1968). Kazimierz Świtała (1968-1971).
| Franciszek Szlachcic (1971) , Wiesław Ociepka (1971-1973). Stanisław
| Kowalczyk (1973-1980). Mirosław Milewski (1980-1981). Czesław Kiszczak
| (1981-1990)
|
| Stosowano represje administracyjne, karne, prowadzono walkę propagandową, a
| działania aparatu bezpieczeństwa koncentrowały się na tzw. pracy
| operacyjnej. Terminem tym określano "proces aktywnego i selektywnego
| ujawniania i rozpracowywania osób, faktów oraz zagadnień w celu
| zapobiegania, rozpoznawania i wykrywania wrogiej działalności".
|
| Struktury aparatu bezpieczeństwa odpowiedzialne za walkę z religią
|
| Od września 1945 r. w UB (potem SB) istniały piony wydzielone do walki z
| religią (wcześniej w ramach jednej sekcji lub wydziału zajmowano się
| również innymi sprawami). W latach 1953-1956 oraz 1962-1989 komórki
| wyznaniowe funkcjonowały jako odrębne departamenty resortu spraw
| wewnętrznych.
|
| Sekcja III Wydziału I RBP - Wydział III Departamentu I MBP (20 grudnia 1944
| - 6 września 1945)
|
| Pierwszą jednostką zajmującą się sprawami kościelnymi w komunistycznym
| aparacie bezpieczeństwa była Sekcja III Wydziału I Resortu Bezpieczeństwa
| Publicznego. Po powstaniu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego 1
| stycznia 1945 r. dotychczasowy Wydział I przyjął nazwę Departament I
| (kontrwywiad). Wydział III tego departamentu miał się zajmować m.in.
| zwalczaniem wrogiej agentury wśród duchowieństwa, inteligencji i młodzieży.
| W wojewódzkich urzędach bezpieczeństwa publicznego odpowiadały za to sekcje
| III wydziałów I, a w powiatowych i miejskich - sekcje III referatów I.
|
| Sekcją III Wydziału I RBP, a potem Wydziałem III Departamentu I MBP
| kierowała Julia Brystygier ("Luna"-ciekawy pseudonim; po polsku znaczy
| "księżyc"),a dzień jej powołania na stanowisko kierownika Sekcji III (20
| grudnia 1944 r.) można uznać za początek działalności pierwszej komórki
| zajmującej się sprawami wyznaniowymi. (Julia Brystygier (Brystiger.
| Brystyger) z d. Prajs (Preiss) (1902-1975) - ur. w Stryju. W 1920 r. po
| ukończeniu gimnazjum we Lwowie rozpoczęta studia historyczne na
| uniwersytecie lwowskim. W 1926 r. obroniła doktorat z filozofii, w natępnym
| roku studiowała w Paryżu. W latach 1928-1929 nauczycielka historii w
| gimnazjum w Wilnie. Za udział w kierowaniu strajkiem nauczycielskim
| zwolniona z pracy i pozbawiona prawa nauczania. Z ruchem komunistycznym
| sympatyzowała od 1927 r. Po raz pierwszy aresztowana w 1931 r. i skazana na
| dwa tygodnie więzienia. Od 1931 r. w Komunistycznej Partii Zachodniej
| Ukrainy. Ponownie aresztowana jesienią 1932 r. i skazana na rok więzienia.
| Po zwolnieniu działała w ruchu komunistycznym, organizując m.in. akcje
| masowe czy Kongres Pracowników Kultury we Lwowie. W 1937 r. aresztowana i
| skazana na dwa lata więzienia. Po wybuchu II wojny pracowała w lwowskiej
| Radzie Związków Zawodowych. W czerwcu 1941 r. ewakuowała się do Charkowa,
| później do Samarkandy. Na I Zjeździe Związku Patriotów Polskich w czerwcu
| 1943 r. wybrana do Zarządu Głównego, kilka dni później objęła stanowisko
| sekretarza Prezydium ZG. Po powrocie do kraju we wrześniu 1944 r. posłanka
| do Krajowej Rady Narodowej. Miesiąc później została przyjęta do PPR. Pracę
| w resorcie bezpieczeństwa rozpoczęła 20 XII 1944 r. na stanowisku
| kierownika Sekcji III. Od 1 I 1945 r. kierownik Wydziału III Departamentu I
| MBP. od l X 1945 do 14 I 1950 r. p.o. dyrektor, a od 15 I 1950 do 31 VII
| 1954 r. dyrektor Departamentu V. od l VIII do 9 XII 1954 r. dyrektor
| Departamentu III MBP, od l I 1955 do 15 XI 1956 r. dyrektor Departamentu
| III KdsBP. Zwolniona z pracy w aparacie bezpieczeństwa 16 XI 1956 r. W 1957
| r. prokuratura wystąpiła z wnioskiem o pociągnięcie jej do
| odpowiedzialności karnej - m.in. za bezprawie, jakie działo się w jej
| departamencie oraz w wewnętrznym areszcie tego departamentu. Nie postawiono
| jej przed sądem podobno wobec sprzeciwu Władysława Gomułki. Pracowała jako
| redaktor w Państwowym Instytucie Wydawniczym. Pod nazwiskiem Julia Prajs
| opublikowała powieść "Krzywe litery". Pod koniec życia pod wpływem
| franciszkanek z Lasek przyjęła chrzest)
|
| Wydział V Departamentu V MBP (6 września 1945 - 9 stycznia 1953)
|
| Na mocy rozkazu nr 51 ministra bezpieczeństwa publicznego z 6 września 1945
| r. o reorganizacji MBP utworzono m.in. Departament V
| (społeczno-polityczny). Projekt jego struktury, opracowany dopiero w
| styczniu 1946 r., został zatwierdzony rozkazem organizacyjnym ministra
| bezpieczeństwa publicznego nr 22 z 2 marca 1946 r.) W Departamencie V,
| zajmującym się zwalczaniem wrogich i szkodliwych dla interesu państwa
| partii, organizacji i ugrupowań politycznych", duchowieństwo miał
| rozpracowywać Wydział V. Początkowo składał się z trzech sekcji: Sekcja I -
| Obsługi Kościoła Rzymskokatolickiego, Sekcja II - Obsługi Kościoła
| Greckokatolickiego, Prawosławnego, Ewangelickiego i innych, Sekcja III -
| Obsługi Organizacji Religijnych". Sekcja II zaczęła funkcjonować dopiero w
| końcu 1947 r. ( 1 XI 1947 r. powołano kierownika Sekcji II - był nim Karol
| Soplak; faktycznie sekcja ta została zorganizowana w 1948 r. )
|
| Sekcja III (zwana też sekcją organizacji masowych), choć istniała w etacie"
| od początku, faktycznie rozpoczęła działalność w lipcu 1949 r. (Pierwszy
| kierownik Sekcji III Jan Wiewiórkowski pełnił swoje obowiązki od l VI 1949
| r.) Już w grudniu 1946 r. powstała Sekcja IV. która zajmowała się prasą
| katolicką oraz katolikami zaangażowanymi politycznie, m.in. należącymi do
| Stronnictwa Pracy oraz grupy Dziś i jutro" (dok. nr 20).(Pierwszym
| kierownikiem Sekcji IV - od 16 XII 1946 r. - był Kazimierz Jarosz )
|
| Od 1950 r. Wydział V zajmował się już wyłącznie zwalczaniem wrogiej
| działalności kleru" i był podzielony na cztery sekcje: I - katolicki kler
| świecki", II - kler zakonny", III - katolickie organizacje masowe" i IV -
| postępowe ruchy katolickie" ( Nowy podział etatów, a tym samym - zadań
| poszczególnych wydziałów i sekcji Departamentu V MBP został zatwierdzony
| rozkazem organizacyjnym z 24 XII 1949 r. i obowiązywał od 15 I 1950 r.)
| Formalnie 30 czerwca 1952 r., a faktycznie we wrześniu tr. powstała Sekcja
| V - sekcja zakonów żeńskich". Sprawy innych Kościołów i związków
| wyznaniowych przejęła Sekcja IV Wydziału III, a środowiska i organizacje
| mniejszości narodowych rozpracowywała Sekcja III tego wydziału.
|
| Po powołaniu Departamentu V jesienią 1945 r. tworzono wydziały V w
| wojewódzkich urzędach bezpieczeństwa publicznego (sprawami wyznaniowymi
| zajmowały się sekcje V tych wydziałów) oraz sekcje V w urzędach powiatowych
| i miejskich. Od 1950 r. sprawy innych Kościołów i związków wyznaniowych
| należały na szczeblu wojewódzkim do sekcji III wydziałów V.
|
| Organizatorem Departamentu V, a później dyrektorem przez cały okres jego
| istnienia była Julia Brystygier. Uważano ją za szarą eminencję MBP i mózg
| wszelkich działań wymierzonych w religię, choć formalnie Wydziałem V
| kierowat bezpośrednio wicedyrektor Departamentu V. Stanowisko naczelnika
| Wydziału V piastowali: Henryk Chmielewski (p.o. naczelnik od 21 marca 1946
| do 30 czerwca 1946 r.). Franciszek Piątkowski (od l września 1947 do 14
| grudnia 1947 r.) oraz Józef Dziemidok (p.o. naczelnik od 15 grudnia 1947 do
| 30 czerwca 1948 r., naczelnik od l lipca 1948 do 19 marca 1953 r.).
|
| W 1948 r. Wydział V Departamentu V MBP zatrudniał zaledwie dwunastu
| pracowników operacyjnych, wydziały V wojewódzkich urzędów bezpieczeństwa
| publicznego (wszystkie sekcje -w tym V) 501 osób. a referaty V w urzędach
| powiatowych - 912 osób.
|
| Departament XI MBP (9 stycznia 1953 - 7 grudnia 1954)
|
| Rozkazem organizacyjnym nr 02 z 9 stycznia 1953 r. minister bezpieczeństwa
| publicznego utworzył specjalny Departament XI do walki z wrogą
| działalnością związków wyznaniowych. Z dniem 15 stycznia powołano dyrektora
| i naczelników czterech wydziałów. ( Każdy wydział podzielony był na trzy
| sekcje. W lipcu 1954 r. utworzono jeszcze Wydział Ogólny). Wydziały te nie
| przejęły automatycznie zadań zlikwidowanych sekcji Wydziału V Departamentu
| V MBP. Zakres ich pracy wyglądał następująco: Wydział I - kler świecki,
| Wydział II - zakony. Wydział III - organizacje religijne oraz
| stowarzyszenia katolików świeckich. Wydział IV - inne wyznania. Wydziały
| podzielone były na sekcje. Na szczeblu wojewódzkim powołano wydziały XI z
| odpowiednimi sekcjami. Na czele Departamentu XI stanął płk Karol
| Więckowski, dotychczasowy wicedyrektor Departamentu V. ( Karol Więekowski -
| oficer sowiecki białoruskiego pochodzenia, przeszkolony przez NKWD.
| zrzucony jako skoczek spadochronowy na tereny polskie do sowieckiej
| partyzantki. Od listopada 1945 r. w UB. Bliski współpracownik Julii
| Brystygier. zajmował coraz wyższe stanowiska w podległym jej
|
| Departamencie V MBP - od 31 VII do 15 XII 1946 r. zastępca naczelnika
| Wydziału I: od 16 XII 1946 do 30 IV 1947 r. zastępca naczelnika Wydziału II
| oraz p.o. naczelnik, a od l V 1947 do 31 XII 1949 r. naczelnik tego
| wydziału: od l V 1950 do 14 I 1953 r. wicedyrektor Departamentu V )
|
| Departament VI KdsBP (7 grudnia 1954 - 27 listopada 1956)
|
| Po rozwiązaniu MBP na bazie Departamentu XI - formalnie dopiero rozkazem nr
| 018 z 11 marca 1955 r. - powołano Departament VI Komitetu do spraw
| Bezpieczeństwa Publicznego, podzielony na cztery wydziały (te zaś na
| sekcje). Na szczeblu wojewódzkim wydziały VI dzieliły się na sekcje, a w
| niektórych powiatowych urzędach do spraw bezpieczeństwa publicznego
| funkcjonowały odpowiednie referaty. Podział zadań został nieco
| zmodyfikowany: Wydział I Departamentu VI prowadził walkę z wrogą
| działalnością uprawianą przez członków kurii biskupich, kapituł
| diecezjalnych i seminariów duchownych oraz księży i aktywu świeckiego
| związanego we wrogiej robocie z ww. instancjami". Wydział II zajmował się
| zakonami, Wydział III tzw. klerem dołowym (dziekanami, proboszczami,
| wikariuszami, kapelanami) oraz współdziałającymi z nim osobami świeckimi, a
| Wydział IV działalnością pozostałych Kościołów i związków wyznaniowych.
|
| Początkowo ( l stycznia 1955 - 31 maja 1955 r.) Departamentem VI kierował
| Karol Więckowski, a od połowy 1955 r. Józef Dziemidok. (Józef Dziemidok -
| od maja 1945 r. w UB. najpierw w Poznaniu jako referent, a następnie p.o.
| zastępca naczelnika WUBP: od 15 XII 1947 r. w MBP jako zastępca naczelnika
| i jednocześnie p.o. naczelnik Wydziału V Departamentu V. od l VII 1948 r.
| naczelnik Wydziału V. od 20 III 1953 r. wicedyrektor Departamentu Xl: od l
| I 1955 r. wicedyrektor Departamentu VI KdsBP. od l VI 1955 r. dyrektor tego
| departamentu; od 28 XI 1956 r. zastępca dyrektora Departamentu III MSW. od
| 10 X 1957 r. zastępca dyrektora Centralnego Archiwum MSW: od 11 V 1959 r.
| II zastępca komendanta MO ds. SB m.st. Warszawy. Zwolniony 15 IV 1964 r.) Z
| ramienia kierownictwa KdsBP sprawy Kościoła nadzorował Antoni Alster.
| (Antoni Alster - od 10 XII 1954 r. I zastępca przewodniczącego KdsBP. od 11
| XII 1956 r. podsekretarz stanu w MSW. Odwołany 4 V 1962 r. )
|
| Wydział V Departamentu III MSW (27 listopada 1956 - 9 czerwca 1962)
|
| Po wcieleniu KdsBP do MSW przez blisko sześć lat pion wyznaniowy Służby
| Bezpieczeństwa funkcjonował w ramach najbardziej rozbudowanego Departamentu
| III MSW, którego zadaniem była walka z działalnością antypaństwową. Wydział
| V tego departamentu odpowiadał za zwalczanie wrogiej działalności Kościoła"
| .Wydział V wykonywał zadania zlikwidowanego Departamentu VI KdsBP. Nic byt
| podzielony na sekcje, ale prawdopodobnie na tzw. grupy
| obiektowo-zagadnieniowe oraz grupy problemowe. W komendach wojewódzkich MO
| działały grupy V wydziałów III.
|
| Departament III miał swoje odpowiedniki w terenie - wydziały w pionie
| Służby Bezpieczeństwa komend wojewódzkich MO i referaty w komendach
| powiatowych. W okresie, kiedy sprawy Kościoła i związków wyznaniowych
| leżały w gestii Departamentu III, jego dyrektorem był Zbigniew Paszkowski,
| (Zbigniew Paszkowski - od l VII 1945 r. zastępca kierownika WUBP w Łodzi,
| od 13 I 1946 r. szef UBP m.st. Warszawy, od l I 1953 r. starszy inspektor
| Inspektoratu Ministra Bezpieczeństwa Publicznego, od l VIII 1954 r.
| kierownik Inspektoratu Wiejskiego MBP. od l IV 1955 r. sekretarz KdsBP, 28
| XI 1956 r. dyrektor Departamentu III MSW. Odwołany 15 IV 1963 r.) a
| naczelnikiem Wydziału V płk Stanisław Morawski. (Stanisław Morawski - w
| lipcu 1944 r. rozpoczął prace w KM MO w Lublinie. Od września 1944 r. w
| lubelskim UB: od 15 VII 1946 r. w Departamencie V MBP. gdzie po kolejnych
| awansach został zastępcą naczelnika Wydziału V (l III 1951 - 14 I 1953 r.).
| Po powołaniu Departamentu XI naczelnik Wydziału I. następnie od l V 1955 r.
| wicedyrektor Departamentu VI KdsBP, od 28 XI 1956 do 9 X 1957 r. naczelnik
| Wydziału V Departamentu III MSW. Awansował na zastępcę dyrektora
| Departamentu III, od 15 VI 1962 r. pełnił równocześnie obowiązki dyrektora
| Departamentu IV MSW. Od l VII 1962 do l XI 1971 r. dyrektor Departamentu
| IV. następnie do 17 XII 1973 r. dyrektor Departamentu III. potem dyrektor
| Biura Historycznego MSW. 15 IV 1975 r. przekazany do dyspozycji dyrektora
| Departamentu Kadr MSW). Zgodnie z zarządzeniem z 8 grudnia 1956 r. sprawy
| m.in. Departamentu III, Biura B" i ..W" podlegały wiceministrowi Antoniemu
| Alsterowi.
|
| W styczniu 1962 r. sprawami kleru zajmowało się w kraju - poza powiatami -
| 260 pracowników Służby Bezpieczeństwa.
|
| Departament IV MSW (9 czerwca 1962 - 24 sierpnia 1989)
|
| 9 czerwca 1962 r. na podstawie zarządzenia organizacyjnego nr 062 ministra
| spraw wewnętrznych utworzono osobny Departament IV do walki z wrogą
| działalnością Kościołów i związków wyznaniowych. Wydziały IV w komendach
| wojewódzkich MO powstały na mocy zarządzenia organizacyjnego nr 083 z 4
| lipca 1962 r. ( Departament IV został zorganizowany 15 VI 1962 r.) W skład
| Departamentu IV wchodziły początkowo trzy wydziały: I, II i III. W 1963 r.
| powołano Wydział IV, w 1971 r. Wydział V . Ich zadania pozostały w
| zasadniczej postaci niezmienione do 1984 r. Dwa wydziały zajmowały się
| bezpośrednio klerem - Wydział I klerem świeckim (kurialistami, klerem
| parafialnym, profesorami i wykładowcami KUL i ATK, wyższych seminariów
| duchownych, studentami i alumnami), a także osobami świeckimi
| kontaktującymi się z klerem świeckim, a Wydział V klerem zakonnym
| (kurialistami, klerem parafialnym, profesorami i wykładowcami KUL, ATK,
| WSD, studentami i alumnami zakonnikami) oraz osobami świeckimi
| kontaktującymi się z zakonnikami. Działania operacyjne Wydziału II
| dotyczyły stowarzyszeń katolickich, m.in. Stowarzyszenia PAX, środowiska
| Znak, klubów inteligencji katolickiej, Chrześcijańskiego Stowarzyszenia
| Społecznego, aktywu świeckiego i duszpasterstw stanowo-zawodowych.
| Świadkowie Jehowy oraz inne wyznania nierzymskokatolickie były
| zarezerwowane dla Wydziału III. Wydział IV wykonywał zadania
| analityczno-informacyjne. W komendach wojewódzkich MO funkcjonowały
| wydziały IV, a w nich grupy, a potem sekcje (dok. nr 78).
|
| 19 listopada 1973 r. na mocy zarządzenia organizacyjnego ministra spraw
| wewnętrznych nr 092/Org powołano nowa komórkę w Departamencie IV -
| Samodzielną Grupę "D" do szeroko pojętych specjalnych działań
| dezintegracyjnych wśród duchowieństwa i środowisk świeckich związanych z
| Kościołem. Zasadniczo Grupa "D" koordynowała działania operacyjne wobec
| Kościoła prowadzone przez wszystkie wydziały pionu IV SB. (Organizatorem
| Grupy D" był dyrektor Departamentu IV płk Konrad Straszewski. jej szefami
| zaś kolejno: Zenon Płatek. Tadeusz Grunwald (od 15 VI 1977 r. jako
| naczelnik Wydziału VI), Grzegorz Piotrowski, Wiesław Fenicki, Romuald
| Będziak oraz Robert Szczepański). Na podstawie zarządzenia ministra spraw
| wewnętrznych nr 029/Org z 15 czerwca 1977 r. Samodzielną Grupę "D"
| przekształcono w Wydział VI Departamentu IV MSW, który prowadził i
| koordynował aktywne i kompleksowe przedsięwzięcia specjalne mające na celu
| ograniczenie i likwidację politycznie negatywnych działań kleru". Na
| szczeblu komend wojewódzkich MO tworzono sekcje VI w wydziałach IV.
|
| W lutym 1981 r. Departament IV przestał być wyłącznie pionem wyznaniowym,
| gdyż na mocy zarządzenia ministra spraw wewnętrznych nr 005/81
| podporządkowano mu zagadnienia związane z ochroną operacyjną kompleksu
| gospodarki żywnościowej. (Po reorganizacji w Departamencie IV znajdowało
| się osiem wydziałów prowadzących działania operacyjne, w tym sześć w
| środowiskach kościelnych: Wydział I rozpracowywał kler świecki i niektóre
| osoby świeckie, uczelnie kościelne - KUL. ATK. wyższe seminaria duchowne;
| Wydział II - członków zarządów- głównych i wojewódzkich Stowarzyszenia PAX,
| ChSS. klubów inteligencji katolickiej oraz związane z nimi redakcje;
| Wydział III - ewangelików augsburskich, adwentystów dnia siódmego.
| Zjednoczony Kościół Ewangelicki. Świadków Jehowy, grekokatolików, inne
| wyznania; Wydział V - kler zakonny, braci zakonnych i nowicjuszy; Wydział
| IV był analityczno-informacyjny: Wydział VI prowadził działania
| dezintegracyjne. Tzw:. sektor wiejski składał się z dwóch wydziałów - VII i
| VIII. a w 1983 r. powstał jeszcze Wydział IX. kontrolujący działalność
| opozycyjną na wsi. Na mocy zarządzenia ministra spraw wewnętrznych nr
| 0124/Org z 30 XI 1984 r. z Departamentu IV wydzielono wydziały VII-IX
| zajmujące się zagadnieniami związanymi z rolnictwem, które weszły w skład
| nowego Departamentu VI MSW). W końcu 1984 r. Departament IV wrócił w
| całości do pionu kościelnego, a zgodnie z zarządzeniem ministra spraw
| wewnętrznych nr 0067/84 z 30 listopada 1984 r. nastąpiła m.in. zmiana
| numeracji wydziałów - dotychczasowy Wydział VI przekształcono w Wydział IV.
| Tę reorganizację wiązano dotąd z uczestnictwem funkcjonariuszy Wydziału VI
| w zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki. (Jak czytamy w raporcie sporządzonym
| na potrzeby tzw. Komisji Rokity. ..na podstawie rozmów z byłymi
| pracownikami Departamentu IV MSW można wnosić, że zmiany te miały na celu
| zamazanie poprzedniej struktury i utrudnienie ewentualnych badań
| działalności tego pionu") W rzeczywistości przygotowywano ją już w połowie
| 1984 r. (Opracowana w lipcu 1984 r. koncepcja zakładała likwidację
| Departamentu IV i utworzenie zamiast niego Departamentu IV" i VI. W związku
| z tym zadania dotychczasowego Wydziału VI przejął Wydział IV ). Po zmianach
| z końca 1984 r. w skład Departamentu IV MSW wchodziło sześć wydziałów, w
| sumie 106 stanowisk. W nowym departamencie Wydział I prowadził prace
| analityczne i informacyjne dotyczące głównych kierunków działań Kościoła
| katolickiego i innych wyznań (podkreślano, że są one konieczne do
| opracowywania rozwiązań w polityce wyznaniowej państwa); Wydział II
| prowadził działalność operacyjną w centralnych strukturach Kościoła
| (Episkopat, prymas, misja Watykanu w Polsce itp.), również koordynował
| przedsięwzięcia wobec kurii diecezjalnych, wyższych uczelni katolickich i
| seminariów duchownych w skali kraju; Wydział III zajmował się strukturami
| kierowniczymi zakonów męskich i żeńskich; Wydział IV organizował działania
| przeciwko duszpasterstwom akademickim i zawodowym, do jego zadań należało
| również ..zwalczanie wrogich i antysocjalistycznych działań i zamierzeń"
| oraz ..organizowanie i koordynacja działań specjalnych w skali kraju" -
| czyli nadal działania dezintegracyjne; Wydział V opiekował się
| stowarzyszeniami katolickimi (Stowarzyszenie PAX, ChSS. Polski Związek
| Katolicko-Spoleczny, kluby inteligencji katolickiej); Wydział VI prowadził
| rozpoznanie Kościołów i wyznań nierzymskokatolickich, a także starał się
| przeciwstawić ich działalność hierarchii Kościoła rzymskokatolickiego.
|
| Przez blisko trzydzieści lat funkcjonowania Departamentu IV na jego czele
| stało siedmiu dyrektorów: Stanisław Morawski (p.o. 15-30 czerwca 1962 r.,
| dyrektor od l lipca 1962 do 31 października 1971 r.), Zenon Goroński (l
| listopada 1971 - 30 listopada 1974 r.), Konrad Straszewski (l grudnia 1974
| - 27 listopada 1981 r.), Zenon Płatek (16 grudnia 1981- 2 listopada 1984
| r.), Czesław Wiejak (1-15 listopada 1984 r.), Zygmunt Baranowski (15
| listopada 1984 - 15 czerwca 1985 r.), Tadeusz Szczygieł (15 czerwca 1985 -
| 28 sierpnia 1989 r.).
|
| Obsada personalna pionu IV stale rosła -jedynie w wydziałach IV komend
| wojewódzkich MO (bez centrali) w 1975 r. pracowało 887 osób, w 1976 r. -
| 946, w 1977 r. - 1003, w 1978 r. - 1088, w 1979 r. - 1159, w 1980 r. -1169,
| w 1981 r. - 2460". W 1981 r. Departament IV zatrudniał 129 osób (dok. nr
| 114).
|
| Departament Studiów i Analiz MSW (24 sierpnia 1989 - 31 lipca 1990)
|
| Na podstawie zarządzenia ministra spraw wewnętrznych nr 075/89 z 24
| sierpnia 1989 r. zamiast Departamentu IV oraz Biura Studiów SB MSW
| utworzono Departament Studiów i Analiz MSW, podzielony na trzy zespoły.
| Zespół I miał kontynuować zadania Biura Studiów SB, Zespół II -
| Departamentu IV MSW, w skład Zespołu III weszła natomiast Grupa
| Operacyjno-Sztabowa Szefa SB MSW (dok. nr 121). Dyrektorem Departamentu
| Studiów i Analiz był od 28 sierpnia 1989 do 3 kwietnia 1990 r. Tadeusz
| Szczygieł, jego następcą do 31 lipca 1990 r. - Stanisław Stępień.
|
| Służebna rolę wobec pionów operacyjnych aparatu bezpieczeństwa odgrywały
| służby zajmujące się techniką operacyjną (pion T"), kontrolą (perlustracją)
| korespondencji (pion "W"), obserwacją (pion "B") oraz ewidencją operacyjną
| (pion "C").
|
| Pion "T" - Pion techniki operacyjnej wykorzystywał podsłuch telefoniczny
| (PT), podsłuch pokojowy (PP), podgląd fotograficzny (PF). podgląd
| dokumentowany filmowo (PDF), tajne przeszukanie (TP).W 1971 r. w
| Departamencie Techniki MSW pracowało 740 osób. W latach 1977-1981 w
| wydziałach "T" komend wojewódzkich MO w całym kraju zatrudniano powyżej
| 1100 osób, w Departamencie Techniki natomiast w 1981 r. były 974 etaty.
|
| Pion "W" - Biuro "W" MSW, zajmujące się perlustracją korespondencji głównie
| przez osoby zaufane oraz tajnych współpracowników zatrudnionych na poczcie
| miało dostęp do korespondencji, w której wyszukiwano przesyłki interesujące
| pod względem operacyjnym. Na szczeblu wojewódzkim działały wydziały "W",
| które w latach siedemdziesiątych zatrudniały kilkaset osób (658 w 1975 r.,
| 830 w 1979 r.)
|
| Pion "B" - zajmujący się organizowaniem i prowadzeniem tajnej obserwacji
| (czyli inwigilacji), wywiadów oraz udzielaniem pomocy innym jednostkom
| operacyjnym - np. dotyczącej aresztów, rewizji. zasadzek. Na szczeblu
| wojewódzkim obserwacją zajmowały się wydziały "B", które w latach
| siedemdziesiątych zatrudniały ponad 1500 funkcjonariusz}. W centrali - w
| Biurze "B" - w 1981 r. było 950 etatów".
|
| Pion "C" - prowadził m.in. kartotekę zagadnieniową, zawierającą informacje
| o osobach rozpracowywanych i współpracownikach UB-SB, kartotekę czynnej i
| wyeliminowanej agentury, archiwizował akta wytworzone w centrali MSW,
| opracowywał informacje statystyczne i sprawozdawcze dotyczące spraw i
| ewidencji operacyjnej prowadzonej w pionie "C". W województwach istniały
| wydziały "C",zatrudniające kilkaset osób (434 w 1975 r., 556 w 1981 r.).
| Bardziej rozbudowana była centrala - w 1981 r. Biuro "C" dysponowało 654
| etatami.
|
| Ze względu na skalę oraz rangę problemu walka z ""wrogą" działalnością
| Kościoła katolickiego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych miała
| być zadaniem całego aparatu bezpieczeństwa, dlatego poza wydzielonym pionem
| kościelnym zajmowało się nią kilka innych departamentów lub wydziałów. Na
| przykład w Departamencie V MBP Wydział IV zajmował się organizacjami
| młodzieżowymi, a w 1948 r. głównym kierunkiem jego działania było
| rozpracowanie akademickich organizacji katolickich. W Departamencie I MSW,
| jednostce upoważnionej do organizowania wywiadu za granicą, duże znaczenie
| przywiązywano do działań przeciwko Watykanowi. Rozpracowywano ośrodki
| watykańskie - Sekretariat Stanu, Kongregację do spraw Biskupów. Sekretariat
| do spraw Niewierzących, Sekretariat Synodu Biskupów, Papieską Akademię
| Dyplomatyczną, kurie generalne jezuitów, dominikanów, franciszkanów,
| salezjanów. Interesowano się również kościelnymi ośrodkami polonijnymi,
| episkopatami RFN. USA, Francji i krajów Beneluksu oraz centralami
| organizacji katolickich i ewangelickich w RFN.
|
| Działaniami wywiadowczymi przeciwko Watykanowi zajmował się Wydział VI tego
| departamentu, a po zmianie numeracji w 1978 r. Wydział III. Poza tym pion
| wyznaniowy współpracował z Departamentem II (kontrwywiad) i III (walka z
| opozycją). Departamentem Społeczno-Administracyjnym MSW czy Biurem
| Paszportów i Dowodów Osobistych. Szczególny charakter miała współpraca z
| pionem śledczym - w trakcie śledztwa operacyjnego wspólnie układano tzw.
| pytajniki. Poza tym pion śledczy przesyłał do odpowiednich komórek odpisy
| protokołów przesłuchań i umożliwiał prowadzenie przesłuchań przez
| funkcjonariuszy pionu kościelnego.
|
| Organy bezpieczeństwa korzystały także ze wsparcia innych jednostek aparatu
| represji. Jedną z nich była Milicja Obywatelska (dok. nr 43). W zarządzeniu
| MSW z 24 lutego 1959 r. przypominano milicji o obowiązku udzielania pomocy
| Służbie Bezpieczeństwa w walce z "nieprzejednaną wrogą działalnością
| hierarchii kościelnej, kleru świeckiego i aktywu katolickiego"
|
| Walkę z Kościołem prowadził także niezależnie kontrwywiad wojskowy.
|
| Praca operacyjna - wytyczne i kierunki działania
|
| Praca operacyjna aparatu bezpieczeństwa w początkowym okresie była
| prowadzona zgodnie z instrukcją MBP z 13 lutego 1945 r., wydaną przez
| dyrektora Departamentu I ppłk. Romana Romkowskiego."Instrukcja (tymczasowa)
| o pozyskaniu, pracy i ewidencji agenturalno-informacyjnej sieci" mówiła
| m.in. o wyborze kandydatów do pracy agenturalnej, sposobach prowadzenia
| werbunku, pracy z agenturą, nagradzaniu jej oraz prowadzeniu teczki agenta.
|
| Rozproszone i doraźne działania aparatu bezpieczeństwa próbowano
| uporządkować i ukierunkować w październiku 1947 r.
|
| Podjęcie decyzji o rozpoczęciu ofensywy wobec Kościoła należy wiązać z
| rozbiciem Polskiego Stronnictwa Ludowego, wystąpieniem Władysława Gomułki
| na kwietniowym plenum Komitetu Centralnego PPR (mówił o "walce o rząd
| dusz") oraz wrześniowym spotkaniem przedstawicieli partii komunistycznych w
| Szklarskiej Porębie.
|
| W październiku 1947 r. w referacie Walka z ofensywą kleru dyrektor
| Departamentu V Julia Brystygier wskazała główne kierunki pracy operacyjnej:
|
| a) ujawnianie udziału księży w podziemiu,
|
| b) zdobywanie agentury w środowisku otaczającym i gospodarczo związanym z
| księżmi i zakonnikami,
|
| c) poznawanie i kontrola baz materialnych kleru i jego instytucji
| wychowawczych,
|
| d) przeciwdziałanie powiązaniom kleru ze środowiskiem endeckim, ludowym,
| wiciowym i innymi,
|
| e) likwidowanie wpływów kleru wśród robotników,
|
| f) niedopuszczanie do masowych imprez kościelnych,
|
| g) rugowanie prasy katolickiej (zmniejszenie przydziałów papieru, represje
| wobec wydawców).
|
| Charakterystyczne dla tego okresu jest najpierw wąskie, a później stopniowo
| rozszerzające się określenie wroga na polu wyznaniowym. Początkowo byli nim
| głównie duchowni - stronnicy podziemia, następnie księża prefekci i
| moderatorzy, a w końcu 1947 r. obiektem do rozpracowania ("figurantem")
| było już całe duchowieństwo katolickie.
|
| Następne lata przyniosły dokładne wskazówki, jak prowadzić pracę operacyjną
| dotyczącą konkretnych rodzajów aktywności Kościoła. W 1948 r. Departament V
| MBP wydał co najmniej osiem instrukcji, m.in. w sprawie kolędy (dok. nr 5),
| obecności duchowieństwa w szkołach (dok. nr 6). uroczystości i akcji
| kościelnych związanych z rocznicą "cudu nad Wisłą" (dok. nr 7) oraz IV
| Tygodniem Miłosierdzia Caritas (dok. nr 8). Jedna z instrukcji dotyczyła
| nastawienia agentur) na Konferencję Episkopatu". O tym, jak dużą wagę
| przywiązywano w tym czasie do budowy siatki tajnych współpracowników w
| środowisku kościelnym, świadczy choćby projekt instrukcji "w sprawie
| werbunku agentury w szeregach kleru katolickiego" opracowany 26 lipca 1949
| r." (dok. nr 14). Omówiono tam typowanie kandydatów na werbunek (zarówno
| wśród kleru świeckiego, jak i zakonnego), przygotowanie i przeprowadzenie
| werbunku oraz pracę z "agenturą klerykalną". Na uwagę zasługuje przemyślany
| podział werbowanych. Na informatorów należało pozyskiwać duchownych
| sprawujących odpowiedzialne stanowiska (dziekanów, kurialistów). Zwykli
| księża (proboszczowie wiejscy, wikarzy) mieli być z kolei masowo werbowani
| do czynnej współpracy; ich zadaniem nie było udzielanie informacji z
| terenu", ale np. sabotowanie zarządzeń biskupów przez nieodczytywanie w
| całości listów pasterskich, nierozwijanie na terenie swoich parafii
| organizacji masowych, pomoc w zwalczaniu band i aktów sabotażu". Na agentów
| inspiratorów, wykonujących zadania pozytywne" należało typować kanoników i
| prałatów kapituły, profesorów seminariów duchownych i wydziałów teologii
| oraz proboszczów większych parafii miejskich.
|
| Nacisk na pozyskiwanie agentury wynikał z ogromu zadań, jakie postawiono
| przed pionem wyznaniowym.
|
| W 1949 r. Wydział V Departamentu V rozpracowywał m.in. Episkopat Polski i
| jego komisje, kurie biskupie, 46 zakonów i zgromadzeń zakonnych męskich.
| Caritas. sodalicje mariańskie, działaczy katolickich oraz siedem innych
| Kościołów i związków wyznaniowych. Za "obiekty nierozpracowane" uznano
| jeszcze m.in. 62 zakony i zgromadzenia żeńskie, czternaście Kościołów i
| związków wyznaniowych oraz prasę katolicką (dok. nr 20).
|
| Kierownictwo Departamentu V mogło już jednak w tym czasie mówić o
| "zrobieniu poważnego kroku naprzód w pracy agenturalno-operacyjnej na
| odcinku kleru". Uznano, że urzędom bezpieczeństwa łatwiej jest pracować w
| sytuacji, kiedy "partia przeszła do ofensywy w stosunku do kleru, kiedy
| zaznaczają się rysy i pęknięcia w obozie katolickim". Z informacji z 27
| października 1949 r. o pracy agenturalno-operacyjnej Departamentu V MBP i
| jego odpowiedników wynika, że w pierwszej połowie 1949 r. dokonano lepszego
| rozeznania środowiska kościelnego (podkreślono, że wszyscy księża byli
| zewidencjonowani i mieli swoje charakterystyki w UB). Przyczyniła się do
| tego tzw. akcja sierpniowa (czyli wyjazdy pracowników Departamentu V w
| teren), która "zmobilizowała urzędy do szturmowej pracy na odcinku kleru".
| Za ważne osiągnięcie uznano przeprowadzenie "pierwszych szerszych akcji
| politycznych wśród kleru". Wskazano ponadto, że należy:
|
| 1. Śmiało kontynuować werbunki wśród wyższego kleru, sięgając do
| najbardziej wpływowych osób i dygnitarzy kościelnych;
|
| 2. Skoncentrować się na wszechstronnym i głębokim rozpracowaniu kurii
| biskupich;
|
| 3. Wziąć w systematyczne rozpracowanie zakony odgrywające najważniejszą
| rolę polityczną i wywiadowczą (jezuici, zmartwychwstańcy, paulini,
| dominikanie);
|
| 4. Przeprowadzać liczne werbunki w organizacjach katolickich, w pierwszym
| rzędzie w Caritasie, docierać do węzłowych ogniw tych organizacji".
|
| Wspomniane "akcje polityczne" UB to tworzenie ruchu księży lojalnie
| ustosunkowanych do władzy komunistycznej (nazwano to "montowaniem różnych
| form dywersji politycznej na terenie kleru"). Choć już w 1947 r. padały
| hasła o "różniczkowaniu kleru", to pomysł nabrał aktualności podczas
| konferencji 12 marca 1949 r., kiedy wicedyrektor Departamentu V płk Henryk
| Chmielewski mówił o szybkim rozpracowaniu, a następnie rozbiciu wewnętrznym
| duchowieństwa przez utworzenie tzw. agentury interwencyjnej w celu "wbicia
| klina w jednolity front szeregu kleru". Faktycznie rozwój ruchu księży
| patriotów nastąpił po przejęciu przez władze państwowe kościelnej
| organizacji charytatywnej Caritas w styczniu 1950 r. (utworzono wówczas
| Zrzeszenie Katolików "Caritas"). W latach 1952-1953 koła księży przy
| Związku Bojowników o Wolność i Demokrację zrzeszały już około tysiąca
| duchownych. Aparat bezpieczeństwa nadzorował i wspomagał ich działalność
| oraz starał się rozbudowywać ten ruch, zwany "koniem trojańskim w polskim
| Kościele" (dok. nr 22, 25). Organizowano również pracę Zrzeszenia Katolików
| "Caritas" (dok. nr 21, 23), starając się jednak zachować pozory jego
| niezależności od aparatu bezpieczeństwa. Wskazywano np., że funkcjonariusze
| UB "nie powinni w żadnym wypadku bezpośrednio wpływać i ingerować w pracę
| "Caritas", a działać jedynie przez agenturę i zaufane osoby" (dok. nr 24).
| Sama likwidacja kościelnego Caritasu zaktywizowała aparat bezpieczeństwa.
| Na masową skalę podczas rewizji podrzucano sfabrykowane materiały czy
| broń". Innego rodzaju kombinacje operacyjne zastosowano wobec niektórych
| księży zagrożonych aresztowaniem - za pośrednictwem zaufanych osób
| sugerowano im ucieczkę z kraju. W wyniku tych prowokacji zatrzymano, a
| później skazano kilku duchownych".
|
| W 1949 r. władze bezpieczeństwa nasiliły walkę z aktywnością Kościoła w
| szkołach oraz w środowiskach młodzieżowych (wydano instrukcje w sprawie
| organizacji katolickich na terenie akademickim - dok. nr 10, "Juventus
| Christiana" - dok. nr 11, inwigilacji katechetów - dok. nr 18, inwigilacji
| duchownych prowadzących działalność duszpasterską wśród młodzieży szkolnej
| i akademickiej - dok. nr 21, działalności duchowieństwa wśród członków
| Związku Młodzieży Polskiej - dok. nr 12). Poważny cios dla Kościoła
| stanowiła nowelizacja ustawy o stowarzyszeniach, która zmusiła biskupów do
| zawieszenia działalności wszystkich organizacji katolickich. Biskupi dobrze
| odczytali intencje ustawodawcy, gdyż aparat bezpieczeństwa skrupulatnie
| przygotowywał się do wykorzystania przepisów dekretu z 5 sierpnia 1949 r.,
| które znacznie ułatwiły "rozpoznanie tych organizacji, zwiększając tym
| samym możliwości operacyjne" (dok. nr 26). Była to pierwsza tak duża akcja
| wymierzona w inne niż katolickie wyznanie. Ich rozpracowywanie rozpoczęło
| się zresztą na dobre dopiero w 1948 r., kiedy zorganizowano odpowiednią
| sekcję w Wydziale V Departamentu V. Wobec braku odpowiedniej agentury
| informacje czerpano początkowo z kontaktów oficjalnych i półoficjalnych z
| "przedstawicielami hierarchii kościelnej"85.
|
| Usiłowano wykorzystać Kościoły mniejszościowe do osłabienia pozycji
| Kościoła rzymskokatolickiego. Szczególnie przydatny w tej polityce okazał
| się Kościół polskokatolicki, przychylny nowym władzom, a jednocześnie
| antyrzymski. W styczniu 1951 r. dzięki Departamentowi V MBP i Urzędowi do
| spraw Wyznań grupa księży wiernych reżimowi przejęła kontrolę nad Kościołem
| polskokatolickim (dok. nr 28). Metodę wymiany kierownictwa zastosowano
| zresztą w latach 1948-1954 wobec większości wspólnot wyznaniowych w Polsce.
| W listopadzie 1951 r. odsunięto dwóch niepokornych wobec władz przywódców
| Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego: bp. Jana Szerudę i wiceprezesa
| konsystorza Maksymiliana Rudowskiego. W 1953 r. Urząd do spraw Wyznań
| dokonał tego samego w Unii Zborów Adwentystów Dnia Siódmego, a rok późnej
| zmusił do rezygnacji ze stanowiska superintendenta Kościoła metodystycznego
| ks. Józefa Naumiuka. W Kościele tym działała zresztą frakcja pastorów
| demokratów (odpowiednik księży patriotów w Kościele rzymskokatolickim) oraz
| tzw. grupa konserwatywna. Gdy okazali się nieprzydatni w akcji
| repolonizacyjnej na Mazurach, w 1953 r. rozważano nawet likwidację całego
| Kościoła metodystycznego. Prowadzono na dużą skalę rozpracowanie
| agenturalne tego Kościoła, z werbunkiem pastorów włącznie (dok. nr 31 i
| 33). Starano się pozyskać agentów również spośród 199 pastorów i wiernych
| Kościołów typu ewangeliczno-baptystycznego aresztowanych 19 września 1950
| r. - kilkadziesiąt osób zwolniono ,.w związku z zaplanowanymi
| przedsięwzięciami operacyjnymi". Część pozyskanych wówczas do współpracy z
| UB realizowała potem wytyczne władz dotyczące powołania nowej struktury
| ewangelicznego protestantyzmu.
|
| Za wiele działań wobec Kościołów mniejszościowych odpowiadał Urząd do spraw
| Wyznań, który był swoistym politycznym i oficjalnym wcieleniem UB na polu
| wyznaniowym. Powołanie Urzędu w 1950 r. spowodowało, że aparat
| bezpieczeństwa zarzucił część "zadań ogólnopolitycznych i administracyjnych
| dotyczących spraw Kościoła" i mógł skupić się na rozwijaniu i pogłębianiu
| działalności operacyjnej. W marcu 1951 r. kierownictwo Departamentu V
| uznało, że należy dokonać werbunków wśród kleru kurialnego, aby zdobyć
| informacje o "wewnętrznych stosunkach, zamierzeniach oraz taktyce
| hierarchii kościelnej", a przede wszystkim rozszyfrować stosunki między
| Episkopatem Polski a Watykanem. Centralnym zagadnieniem w pracy operacyjnej
| stało się w tym czasie rozpracowanie zakonów - uważano, że "jedynie tą
| drogą można rozszyfrować zakonspirowane ośrodki watykańskie w Polsce". Za
| ważny kierunek pracy uznano sprawdzoną metodę "nasadzania wikariuszy
| kapitulnych".
|
| W celu rozpracowania zakonów starano się wykorzystywać osoby, które
| zrezygnowały z życia zakonnego (dok. nr 27), werbować zakonnice, które
| wychodzą poza teren klasztoru lub osoby świeckie kontaktujące się z
| zakonnicami (dok. nr 30). Wykorzystując proces bernardynów z Radecznicy,UB
| dążyło do "opanowania przez lojalnych bernardynów tego zakonu, a następnie
| do stworzenia poważnego ośrodka oddziaływania na masy wiernych, miejsca
| pątniczego Kalwaria Zebrzydowska" (dok. nr 29, 32). Pracę operacyjną wśród
| zakonów żeńskich tak naprawdę rozpoczęto po powołaniu Departamentu XI MBP w
| styczniu 1953 r. Do najpoważniejszej operacji z udziałem UB wymierzonej w
| zakony doszło w 1954 r. W czasie akcji o kryptonimie "X2", przeprowadzonej
| rankiem 3 sierpnia 1954, wysiedlono z ziem zachodnich około 1500 zakonnic,
| które umieszczono w siedmiu obozach pracy (dok. nr 35). Równocześnie
| rozpracowywano zakony męskie, szczególnie te zaangażowane w duszpasterstwo
| akademickie (dok. nr 34, 37).
|
| Lata 1951-1953 przyniosły falę najcięższych represji przeciwko Kościołowi
| katolickiemu - aresztowanie bp. Czesława Kaczmarka, usunięcie
| administratorów apostolskich z ziem zachodnich, wygnanie biskupów śląskich
| z diecezji, aresztowania w kurii krakowskiej, usuwanie religii ze szkół,
| rozwiązanie niższych seminariów duchownych i wreszcie aresztowanie prymasa
| Polski Stefana Wyszyńskiego. Najistotniejszą rolę w tych działaniach
| odegrał aparat bezpieczeństwa, którego pion wyznaniowy został w styczniu
| 1953 r. rozbudowany do osobnego departamentu MBP. Na mocy rozkazu ministra
| bezpieczeństwa publicznego nr 041 operacją aresztowania prymasa
| bezpośrednio kierował dyrektor Departamentu XI Karol Więckowski. W sierpniu
| 1953 r. minister bezpieczeństwa publicznego wydał szczegółową instrukcję o
| pracy apratu bezpieczeństwa z agenturą, w której podkreślono, że sieć
| agenturalna jest "głównym i niezbędnym orężem aparatu bezpieczeństwa w
| walce z podstępnym, dwulicowym wrogiem".
|
| Rozwiązanie MBP w końcu 1954 r. i ujawnienie przestępczej działalności
| aparatu bezpieczeństwa nie przeszkodziło w kreśleniu kolejnych zadań
| operacyjnych. 11 marca 1955 r. Komitet do spraw Bezpieczeństwa Publicznego
| wydał dwie instrukcje: 03/55 o zasadach prowadzenia rozpracowania
| agenturalnego i ewidencji operacyjnej w organach bezpieczeństwa publicznego
| PRL oraz 04/55 o zasadach pracy z agenturą w aparacie bezpieczeństwa
| publicznego PRL. Pierwsza z nich określała m.in. kategorie osób. które
| podlegały rozpracowaniu agenturalnemu; wśród nich "kierownictwo kleru
| katolickiego, członkowie episkopatu i kurii biskupich, generałowie zakonów,
| kierownictwo innych kościołów i legalnie działających stowarzyszeń
| religijnych". Druga określała nowe zasady pracy z agenturą oraz zakazywała
| masowego werbunku tajnych współpracowników".
|
| W sierpniu 1955 r. sprecyzowano zadania aparatu bezpieczeństwa "w związku z
| działaniami operacyjnymi Departamentu VI KdsBP wobec Kościoła
| katolickiego". Polegały one przede wszystkim na zdobyciu agentury w kuriach
| oraz rozpracowaniu seminariów duchownych (werbowanie zdolnych alumnów,
| którzy mogliby w przyszłości studiować za granicą oraz pozyskiwanie
| "chwiejnych" do "siania defetyzmu i oporu wśród pozostałych alumnów" - dok.
| nr 38).
|
| W listopadzie 1955 r. Julia Brystygier musiała przyznać, że wbrew zamiarom
| władz partyjnych i państwowych Kościół "pozostanie jeszcze na długo w
| systemie komunistycznym", dlatego władze bezpieczeństwa powinny się skupić
| na hamowaniu jego wpływów i "przecinaniu" wrogiej działalności.
| Zaproponowała przy tym łatwiejsze niż walka z całym Kościołem zadanie -
| likwidację zakonów". Intensyfikacja pracy operacyjnej dotyczącej zakonów
| miaia polegać głównie na szerszym wykorzystaniu agentur) świeckiej,
| werbowaniu osób jeszcze przed wstąpieniem do zakonu oraz stosowaniu na
| szerszą skalę kombinacji operacyjnych, obserwacji i podsłuchu
| telefonicznego (dok. nr 39). Za błędny kierunek pracy operacyjnej uznano w
| tym czasie skupienie się na zwalczaniu sekty świadków Jehowy, co odwracało
| uwagę od istotnych zagadnień" (czyli zwalczania wrogiej działalności
| "reakcyjnego kleru"), gdyż w zasadzie nie prowadzili oni wrogiej
| działalności, a ich "przestępstwa" miały wynikać z fanatyzmu religijnego.
|
| Wydarzenia 1956 r. pokrzyżowały plany kierownictwa Departamentu VI. Odwilż
| na krótko zdezorganizowała pracę aparatu bezpieczeństwa. Jak odnotowano w
| czerwcu 1956 r., "walka kleru z ustrojem w różnych formach nie znajduje
| należytej reakcji ze strony naszych organów" (dok. nr 40). Na fali
| październikowej odwilży na krótko odstąpiono od zakrojonych na szeroką
| skalę ofensywnych działań skierowanych przeciwko Kościołowi katolickiemu.
| Zaniechano bezpośrednich działań represyjnych, ograniczając się głównie do
| zdobywania informacji. Już jednak w połowie 1957 r. ponownie uznano, że
| wokół hierarchii gromadzą się siły reakcyjne i powrócono do koncepcji
| osłabiania Kościoła od wewnątrz, stosując metodę rozbijania jedności
| duchowieństwa.
|
| Po 1956 r. władze skupiły niemal całą swoją uwagę na Kościele
| rzymskokatolickim, zwalczanie innych społeczności wyznaniowych ograniczono
| do zwiększenia nadzoru nad nimi. Ponieważ uznano, że walka z Kościołem
| katolickim będzie długotrwała, wzrosła rola czynników mogących osłabić jego
| jedność. Powrócono więc do koncepcji szerszego wykorzystania w tym celu
| Kościoła narodowego oraz reaktywowano ruch księży postępowych.
|
| W ramach nowej taktyki walki z Kościołem ograniczano represje i formy
| śledcze, skupiając się na działaniach operacyjnych. Kierunki pracy na
| następnych kilkanaście lat określały wydane 17 lipca 1958 r. "wytyczne w
| dziedzinie zwalczania wrogiej działalności kleru i aktywu katolickiego"
|
| Jeszcze w maju 1962 r., przed powołaniem Departamentu IV, uważano, że
| bardzo ważnym polem pracy operacyjnej SB powinny być zakony, ale
|
| już w 1963 r. nieco inaczej określono główne cele. Uznano, że "cała
| działalność kleru" koncentruje się w parafii, dlatego to parafia stała się
| "kierunkiem wzmożonego działania politycznego i operacyjnego". 12 sierpnia
| tr. na naradzie krajowej naczelników wydziałów IV i wydziałów ,"C"
| dotyczącej organizacji pracy operacyjnej w parafii dyrektor Departamentu IV
| płk Stanisław Morawski wygłosił przemówienie Parafia pierwszą linią frontu
| walki z klerem.
|
| Zalecał również wykorzystywanie wewnętrznych rozdźwięków dla dalszego
| osłabiania Kościoła i jego spoistości". Poza wykorzystaniem tajnych
| współpracowników w parafiach - m.in. do "hamowania i osłabiania stopnia
| realizacji zaleceń kurii" - należało także organizować w parafiach sieć
| tzw. kontaktów obywatelskich (KO), nierejestrowanych jako tajni
| współpracownicy".
|
| W kwietniu 1964 r. dyrektor Departamentu IV za najważniejsze uznał
| skoncentrowanie pracy operacyjnej "na podstawowych komórkach
| koncepcyjno-organizacyjnych" Kościoła. Za najskuteczniejsze narzędzie SB
| nadal uważano sieć tajnych współpracowników. Do realizacji poważnych
| długofalowych przedsięwzięć operacyjnych miała być zorganizowana kadrowa
| sieć tajnych współpracowników, a "wokół wytypowanego wrogiego kleru i
| parafii" sieć informacyjna oraz kontakty obywatelskie.
|
| Wydziałowi III Departamentu IV m.in. polecono przygotowanie tajnych
| współpracowników należących do mniejszości wyznaniowych do celów
| wywiadowczych oraz wykorzystanie "legalnie działających związków
| wyznaniowych do przeciwstawiania ich polityce Wyszyńskiego i hierarchii
| kościoła rzymskokatolickiego, a w szczególności do działań inspiracyjnych
| przeciwko idei zjednoczenia chrześcijan oraz do prowadzenia akcji
| dezinformacyjnej" (dok. nr 75).
|
| W latach sześćdziesiątych SB skupiała się na ograniczaniu ruchu
| pielgrzymkowego, kościelnego duszpasterstwa wakacyjnego (tzw. akcja letnia)
| czy likwidowaniu nielegalnych punktów katechetycznych (dok. nr 54, 83). W
| latach 1957-1965 rozpracowywała nieformalne grupy katolickie w różnych
| środowiskach, a także uderzała w te sfery działalności Kościoła, które
| dotyczyły edukacji młodzieży: obecność krzyży i religii w szkołach,
| duszpasterstwa akademickie (dok. nr 67), Krucjata Wstrzemięźliwości".
| Początek lat sześćdziesiątych przyniósł ponadto zwiększenie aktywności
| operacyjnej SB za granicą. Wiązało się to m.in. z Soborem Watykańskim II i
| obecnością tam polskich biskupów.
|
| Do poważnej konfrontacji doszło w 1965 r. w związku z orędziem biskupów
| polskich do niemieckich (z dużym udziałem SB przeprowadzono wówczas
| kampanię antyorędziową) oraz w roku następnym, kiedy PZPR zmobilizowała
| cały aparat partyjny i państwowy do przeciwdziałania obchodom milenijnym".
| Przed uroczystościami odbywały się dziesiątki szkoleń, narad i odpraw
| funkcjonariuszy SB, którzy nasilili w tym czasie rozpracowywanie zamierzeń
| hierarchii kościelnej. Na dużą skalę korzystano z techniki operacyjnej
| (nagrywanie kazań, fotografowanie i filmowanie uroczystości) oraz tajnych
| współpracowników (dok. nr 81, 82). W 1966 r. SB nagrała łącznie 260 kazań,
| w tym 175 kazań wygłoszonych przez biskupów i 25 przez prymasa Stefana
| Wyszyńskiego".
|
| 31 stycznia 1969 r. podczas narady w Departamencie IV MSW dyrektor
| Stanisław Morawski uznał, że należy bardziej konspirować działania
| specjalne SB wobec Kościoła katolickiego (dok. nr 85)". Werbunek agentury
| miał się odbywać pod hasłem: "Nie ilość, ale jakość". Morawski zalecał
| przeorientować ją ze zbierania informacji na działania specjalne -
| "inspirację fermentu i kształtowanie postaw lojalności". Należało działać
| profilaktycznie, "Hamować wrogą robotę, stępiać agresywność, wyprzedzać
| zamiary przeciwnika, wygrywać konflikty" oraz rozpoznawać kontakty z
| zagranicą". Z kolei naczelnik Wydziału I Konrad Straszewski zwrócił uwagę
| na skuteczność prowadzenia rozmów "polityczno-operacyjnych", postulował
| rozbudowanie "luźnych kontaktów osobistych z księżmi. To daje bardzo dobre
| rezultaty neutralizujące". Obecny na naradzie wiceminister spraw
| wewnętrznych Franciszek Szlachcic pochwalił pion IV za "odwagę
| operacyjno-polityczną" - wyzbycie się "strachu sakralnego" - oraz
| ofensywność. Podkreślił ponadto, że należy wypowiedzieć klerowi wojnę
| psychologiczną. Rozszerzaniem wewnętrznych trudności robić im kłopoty i
| zmusić do defensywy". W kwietniu 1969 r. zastępca dyrektora Departamentu IV
| Zenon Goroński podkreślił, że kler jest jedyną opozycją i należy
| "ograniczyć represje, zwłaszcza wobec dołów", a przyjąć "kurs na
| neutralizowanie i pozyskiwanie".
|
| Pracy operacyjnej poświęcone były nie tylko różnego rodzaju instrukcje i
| wytyczne, ale również opracowania, wykorzystywane podczas szkoleń
| pracowników operacyjnych zajmujących się problematyką wyznaniową w całym
| kraju. Prace analityczne i instruktażowe nasilono w latach
| sześćdziesiątych. W 1963 r. miało powstać opracowanie skryptowe "Orgamzacja
| pracy operacyjnej w parafii". Do najważniejszych należą z pewnością
| materiały szkoleniowe Józefy Siemaszkiewicz i Ryszarda Wójcickiego
| "Problemy pracy z tajnymi współpracownikami w pionie IV w roku 1965",
| wydane przez Departament Kadr i Szkolenia MSW w 1967 r. Ci sami wysocy
| funkcjonariusze pionu IV SB w 1971 r. przygotowali materiały poświęcone
| pracy operacyjnej podczas "wydarzeń zwanych cudami" oraz w związku z
| nielegalnym budownictwem sakralnym (dok. nr 89). Opracowania takie
| zawierały zwykle doświadczenia zdobyte w pracy, były swoistym poradnikiem
| dla funkcjonariuszy SB. Prócz opracowań monograficznych podobne teksty
| można było znaleźć w "Biuletynie Operacyjno-Szkoleniowym". Poszczególne
| wydziały IV komend wojewódzkich MO otrzymywały również z Departamentu IV
| "do wiadomości i wykorzystania w szkoleniu specjalistycznym" comiesięczny
| "Przegląd wydarzeń w Watykanie i Kościele za granicą".
|
| Ekipa Edwarda Gierka z jednej strony mówiła o potrzebie porozumienia z
| Kościołem - normalizacji, z drugiej zaś kontynuowała w sposób bardziej
| utajniony działania wymierzone w Kościół. W związku z ciągłym rozszerzaniem
| i udoskonalaniem metod pracy operacyjnej w lutym 1970 r., jeszcze przed
| zmianą ekipy rządzącej, wydano nową instrukcję, zwaną "Biblią SB", która
| regulowała podstawowe zasady pracy operacyjnej aż do 1989 r. Dopiero w 1973
| r. opracowano "Biblię pionu IV SB" - czyli szczegółowe wytyczne pracy
| operacyjnej Departamentu IV (dok. nr 94). Poza rozpoznaniem i
| rozpracowaniem wrogiej działalności praca operacyjna funkcjonariuszy SB
| miała doprowadzić do neutralizacji politycznej hierarchii kościelnej i
| kleru, afirmowania przez duchowieństwo i Kościół systemu
| społeczno-politycznego PRL, sprowadzenia roli Kościoła do zaspokajania
| potrzeb religijnych ludzi wierzących oraz osłabienia jego wpływu na
| społeczeństwo, w tym szczególnie ograniczenia możliwości działania w sferze
| ideologicznej i społeczno-politycznej. Wytyczne określały m.in. zasady
| działań dezintegracyjnych i inspiracyjnych, specyficzne formy pracy z
| siecią agenturalną pionu IV, wykorzystanie kontaktów operacyjnych i
| konsultantów oraz prowadzenie rozmów polityczno-operacyjnych. Przy
| jednoznacznie ofensywnym charakterze pracy operacyjnej w stosunku do
| Kościoła katolickiego plany działania przeciwko innym Kościołom i związkom
| wyznaniowym wyglądały znacznie skromniej. Wobec nich należało prowadzić
| jedynie rozpoznanie, czy "nie podejmują szkodliwych politycznie inicjatyw i
| czy ich działalność nie wykracza poza ramy religijne", a także jakie mają
| powiązania z centralami na Zachodzie. Zamierzano za to wykorzystać je w
| działaniach dezintegracyjnych wobec Kościoła katolickiego; Z pozycji
| nierzymskokatolickich Kościołów i związków wyznaniowych można natomiast
| sprawiać hierarchii kościelnej wiele kłopotów w płaszczyźnie ekumenicznej,
| a nawet doktrynalnej (m.in. odpowiednie publikacje)".
|
| W latach siedemdziesiątych z obawy przed wszelkimi konfliktami z ludnością
| starano się stosować więcej metod prewencyjnych i w porę zapobiegać sporom.
| Zadania profilaktyczne realizowano wspólnie z MO, głównie w przypadkach
| nielegalnego budownictwa sakralnego (dok. nr 93, 96) oraz "wydarzeniach
| zwanych cudami" (dok. nr 80, 89). Nasilono w tym okresie utrudnianie naboru
| kandydatów do seminariów duchownych i zakonów oraz nakłanianie alumnów do
| rezygnacji ze studiów (dok. nr 88, 104, 107). W 1977 r. dokonano
| klasyfikacji zakonów męskich na trzy grupy pod względem zainteresowania
| operacyjnego. Za najważniejsze dla Departamentu IV MSW i wydziałów IV
| komend wojewódzkich MO uznano dziesięć zakonów, m.in. dominikanów,
| jezuitów, paulinów, salezjanów, redemptorystów (dok. nr 105).
|
| Już od początku lat sześćdziesiątych coraz częściej odwoływano się do
| współpracy ze służbami bezpieczeństwa krajów ościennych. Współpraca ta
| stała się intensywna w latach siedemdziesiątych, kiedy to Departament IV
| MSW zawarł porozumienia ze swoimi odpowiednikami w Czechosłowacji, na
| Węgrzech oraz w ZSRR. Podejmowano wspólne działania operacyjne oraz
| wymieniano informacje (dok. nr 101). Nabrało to nowego wymiaru w 1978 r.,
| po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża.
|
| Służba Bezpieczeństwa rozwijała i ulepszała stosowane już w latach
| sześćdziesiątych metody dezintegracji i dezinformacji Ich zakres był na
| tyle szeroki, że w 1973 r. powołano Samodzielną Grupę "D" (od 1977 r.
| Wydział VI) w Departamencie IV MSW, która aż do 1981 r. zajmowała się
| niemal wyłącznie Kościołem katolickim oraz środowiskami przykościelnymi.
| Działania dezintegracyjne (w tym dezinformacja) zmierzały "do osłabienia
| wewnętrznej spoistości i sprawności funkcjonowania poszczególnych ogniw
| Kościoła" (dok. nr 95); w tym celu starano się skłócić ludzi i środowiska,
| kompromitować niewygodne osoby, konfliktować Kościół katolicki z innymi
| wyznaniami. Kroki te podejmowano wobec niektórych hierarchów, np. kard.
| Stefana Wyszyńskiego (dok. nr 95), kard. Karola Wojtyły, bp. Ignacego
| Tokarczuka (dok. nr 90, 91), ale także wobec duszpasterstwa akademickiego,
| ruchu pielgrzymkowego, zakonów oraz alumnów seminariów duchownych.
|
| Poważnym wyzwaniem dla SB stała się pierwsza wizyta papieża Jana Pawła II w
| Polsce w 1979 r. (dok. nr 106). W ramach operacji "Lato-79" resort w wyniku
| działań operacyjnych i rozpoznawczych dysponował wiedzą niezbędną dla
| przeciwdziałania poczynaniom sił zamierzających wykorzystać wizytę w celach
| sprzecznych z interesami kraju. Wykorzystano tzw. obserwację telewizyjną,
| która była przydatna przy kierowaniu i dowodzeniu operacją zabezpieczenia
| wizyty. Zdobyte doświadczenie wykorzystano przy okazji następnych
| pielgrzymek.
|
| W 1983 r. do operacji "Zorza" włączono szerokie działania dezintegracyjne
| (np. wobec niektórych biskupów i księży zastosowano działania
| kompromitacyjne, operacyjno-represyjne i administracyjne.
|
| W czasie następnej pielgrzymki, w 1987 r.w operacji "Zorza II" stosowano
| m.in. metody przypominające te wykorzystane podczas uroczystości
| milenijnych (Nasilić spotkania z agenturą, wytypowaną zaś odpowiednio
| przygotować do realizacji zadań takich, jak: odwodzenie wiernych w
| parafiach od uczestnictwa w uroczystościach z udziałem papieża - np. mówią,
| że w TV będzie można dokładniej i lepiej zobaczyć papieża" - dok. nr 113).
|
| Choć w końcu lat siedemdziesiątych kler powoli przestawał być jedyną"
| opozycją w PRL", to nie zmniejszyło to podejmowanych przeciwko Kościołowi
| działań operacyjnych. Nasilano je szczególnie, gdy ludzie Kościoła wiązali
| się z "elementami antysocjalistycznymi" (dok. nr 108). Wkrótce jednak
| zauważono możliwość wykorzystania wpływów Kościoła w społeczeństwie;
| prowadzono politykę dwukierunkową: z jednej strony wspierania poczynań
| hierarchii, które prowadziły do "tonowania nastrojów społecznych, żądań
| załóg robotniczych, stabilizacji życia w kraju", z drugiej strony - ze
| względu na zaangażowanie się Kościoła na rzecz NSZZ "Solidarność" -
| ograniczania i eliminowania tych sfer "zaangażowań Kościoła, które mają
| niekorzystną wymowę społeczno-polityczną dla partii, państwa i prowadzonej
| polityki wyznaniowej" (dok. nr 109).
|
| W latach 1980-1981 funkcjonariusze SB rozpracowywali kontakty duchownych z
| przedstawicielami "Solidarności" i opozycji politycznej, ale z obawy przed
| zdemaskowaniem zachowywali ostrożność.
|
| Wprowadzenie stanu wojennego przyniosło nasilenie najbardziej ofensywnych
| metod operacyjnych. Wydział VI wykonywał nowe zadania specjalne: podpalenia
| obiektów sakralnych lub domów parafialnych, organizowanie napadów na księży
| (np. na ks. Andrzeja Bardeckiego) oraz uczestników pielgrzymek i procesji,
| instalowanie podsłuchów. Przy tym rutynowo zabezpieczano uroczystości
| kościelne (np. pogrzeby górników poległych 16 grudnia 1981 r. w czasie
| pacyfikacji Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek" w Katowicach - dok. nr 110).
|
| Podczas posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR 11 czerwca 1982 r. gen.
| Wojciech Jaruzelski powrócił do stosowanej już metody osłabiania Kościoła
| katolickiego i uznał, że jest to dobry moment, by "trochę bardziej
| eksponować te Kościoły różne, inne wyznania, oczywiście w proporcji, bo i
| tak nikt nie uwierzy, że to jest potęga". Sekretarz KC PZPR Mirosław
| Milewski wspomniał: "nasz aktyw jest bardzo zaniepokojony [...]
| rozwydrzeniem się poszczególnych przedstawicieli Kościoła". Chodziło o
| grupę około stu duchownych, których SB oceniała jako najbardziej wrogo
| nastawionych do ustroju. Należał do nich ks. Jerzy Popiełuszko, którego w
| stały sposób obserwowano, próbowano zastraszyć - m.in. wysyłano anonimy,
| uszkodzono samochód, wybijano szyby w mieszkaniu, podrzucono materiały
| wybuchowe oraz ulotki. Pierwszą próbę zamachu na jego życie podjęto 13
| października 1984 r. - samochód księdza wracającego z Gdańska został
| obrzucony kamieniami. Niecały tydzień później, 19 października 1984, ks.
| Popiełuszko został zamordowany przez funkcjonariuszy SB. W tym przypadku
| MSW samo ujawniło bezpośrednich sprawców, ale w latach 1982-1989 odnotowano
| siedem niewyjaśnionych do dziś zabójstw kapłanów (m.in. Stefana
| Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Józefa Zycha), które można wiązać z
| działalnością Grupy "D".
|
| Wkrótce po zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki ministrer spraw
| wewnętrznych gen. Czesław Kiszczak wydał zarządzenie w sprawie organizacji
| i zakresu działania Departamentu IV MSW. Przewidywało ono, że pion IV w
| dalszym ciągu będzie podejmować ofensywne działania i przedsięwzięcia
| operacyjne wobec Kościoła katolickiego i innych wyznań. W kręgu
| zainteresowań SB pozostawały sprawy Kościoła katolickiego (głównie
| Episkopat i jego komisje, prymas, konsulta wyższych przełożonych zakonów
| męskich i żeńskich, centralne ogniwa duszpasterstw specjalistycznych),
| kierownictwa stowarzyszeń katolików świeckich (PAX, ChSS,PZKS. kluby
| inteligencji katolickej, kierownictwo nieformalnych struktur katolików
| świeckich) oraz Kościoły i związki nierzymskokatolickie (m.in. Polska Rada
| Ekumeniczna, Chrześcijańska Konferencja Pokojowa, Chrześcijańska Akademia
| Teologii, kierownictwo 38 Kościołów i wyznań).
|
| Po zniesieniu stanu wojennego w 1983 r., kiedy opozycja nie była już tak
| silna, SB rozpoczęła nową kampanię wymierzoną w Kościół. Wtedy aktywizowały
| się komórki ""D", a kulminacją ich działalności było zabójstwo ks.
| Popiełuszki. Później działalność ta została częściowo wyhamowana. W połowie
| lat osiemdziesiątych nasiliła się akcja "wywiadów" - jak słusznie zauważył
| abp Bronisław Dąbrowski - "mających na celu inwigilację osób powołanych do
| kapłaństwa oraz penetrowanie wewnętrznych spraw seminariów, a nawet
| niepokojenie rodzin kleryków". Przyglądano się także bacznie duszpasterstwu
| rolników (dok. nr 112). Uważa się, że działania dezintegracyjne
| doprowadzono w tym czasie do perfekcji, przy pozorach odprężenia i
| liberalizacji kursu walka z Kościołem metodami operacyjnymi została
| nasilona jak nigdy dotąd, a inwigilacja odbywała się na niespotykaną
| wcześniej skalę. Jeszcze w 1988 r. w związku z obchodami tysiąclecia chrztu
| Rusi i Ukrainy prowadzono intensywną pracę operacyjną w środowiskach
| Kościołów greckokatolickiego, rzymskokatolickiego i prawosławnego (dok. nr
| 115), a w marcu 1989 r. planowano kolejne werbunki agentury wśród Świadków
| Jehowy (dok. nr 117). W lipcu 1989 r. w MSW opracowano notatkę dotyczącą
| działalności Departamentu IV (dok. nr 119). Wynika z niej, że ta
| "wyspecjalizowana komórka resortu spraw wewnętrznych" zajmowała się m.in.
| "kontrwywiadowczą ochroną państwa przed możliwością wykorzystania
| niektórych wyznań przez ich zagraniczne centrale, ochroną przed
| wykorzystywaniem wyznań i Kościołów w celach sprzecznych z interesem
| państwa oraz ujawnianiem działalności pozareligijnej godzącej w
| obowiązujący porządek prawny". Podkreślono: "Departament ten nie zajmuje
| się działalnością duszpastersko-religijną Kościołów i związków
| wyznaniowych". Notatka sugeruje, że pion IV spełniał głównie zadania
| defensywne. chroniąc państwo przed ""nadużyciami" ze strony Kościołów i
| związków wyznaniowych. Nie wspomina o rzeczywistych metodach i zadaniach
| Departamentu IV i poprzednich struktur odpowiedzialnych za walkę z religią.
|
| Ewidencja operacyjna
|
| Pierwsze próby ewidencjonowania duchowieństwa przeprowadzono w 1946 r.
| (dok. nr 1), ale systematyczne gromadzenie materiałów o przedstawicielach
| duchowieństwa parafialnego i zakonnego rozpoczęło się w 1949 r. Wszczynano
| sprawy ewidencyjno-obserwacyjne obejmujące "figurantów" (np. kapłanów) oraz
| "obiekty" (np. parafie), które mogły stać się podstawą rozpracowania
| agenturalnego.
|
| Po powołaniu Departamentu XI MBP prowadzono tam kartoteki: osobową,
| zagadnieniową oraz kontaktów agentury, a także skorowidze osób
| aresztowanych i inwigilowanych.
|
| Instrukcja z marca 1955 r. o zasadach prowadzenia rozpracowania
| agenturalnego i ewidencji operacyjnej w organach bezpieczeństwa publicznego
| PRL zakładała pięć form agenturalnego rozpracowania: sprawy agenturalne,
| personalne, poszukiwawcze, agenturalno-dochodzeniowe i wstępno-agenturalne.
| Wprowadziła również pojęcie sprawy ewidencyjno-obserwacyjnej oraz sprawy
| obiektowej. W sierpniu tr. zarządzono, że wobec najbardziej wrogo
| ustosunkowanych do ustroju biskupów, kurialistów i księży należy prowadzić
| "akty na rozpracowania bądź to w ramach spraw agenturalnych na osobę, bądź
| też w ramach spraw ewidencyjno-obserwacyjnych" (dok. nr 38).
|
| Już od grudnia 1960 r. dla każdej parafii zakładano teczki zagadnieniowe i
| teczki sprawy operacyjnej obserwacji (czyli inwigilacji za pomocą
| obserwacji bezpośredniej, kontroli korespondencji, podsłuchu
| telefonicznego, podglądu fotograficznego itd.). Z kolei na mocy zarządzenia
| ministra spraw wewnętrznych nr 0206/61 z 13 grudnia 1961 r. w kartotece
| ogólnoinformacyjnej Biura "C" MSW i wydziałów "C" komend wojewódzkich MO
| mieli być rejestrowani m.in. działacze stowarzyszeń katolickich i
| duszpasterstwa stanowo-zawodowego, członkowie sekty Świadków Jehowy" oraz
| innych sekt religijnych, pełniący funkcje organizacyjne".
|
| 6 lipca 1963 r. wydano instrukcję nr 002/63 dyrektora Departamentu IV i
| dyrektora Biura "C" o zasadach i trybie prowadzenia ewidencji i
| dokumentowania działalności kleru katolickiego (dok. nr 70), która
| wprowadzała jednolity system dokumentacji operacyjnej duchowieństwa - tzw.
| teczki ewidencji operacyjnej na księdza (TEOK zwane też w gwarze
| operacyjnej TONK) oraz teczki ewidencji operacyjnej na parafię (TEOP).
| Odtąd ewidencją operacyjną objęto już nie tylko duchownych wrogo
| ustosunkowanych do ustroju, ale wszystkich księży, zakonników i alumnów,
| gdyż uznano, że każdy ksiądz jest nosicielem obcej [...] ideologii, że kler
| stanowi jedyny oficjalny i zorganizowany ośrodek opozycji ideologicznej, że
| poważny procent jego reprezentantów w różnych okresach wkracza na drogę
| opozycji politycznej, że niemała grupa stale para się działalnością
| antysocjalistyczną, że notujemy wystąpienia wręcz wrogie" (dok. nr 69).
| Prowadzenie teczki ewidencji operacyjnej na biskupa (TEOB) regulowała
| instrukcja z 23 grudnia 1963 r. (dok. nr 73) i instrukcja nr 007/66
| dyrektora Departamentu IV z 28 kwietnia 1966 r. o zasadzie i trybie
| prowadzenia ewidencji i dokumentacji działalności biskupów. Zarządzenie
| 003/72 podniosło teczkę ewidencji operacyjnej na biskupa do rangi sprawy
| operacyjnego sprawdzenia lub operacyjnego rozpracowania (w zależności od
| jego postawy i działalności), a teczka ewidencji operacyjnej na księdza
| stała się odpowiednikiem kwestionariusza ewidencyjnego lub sprawy
| operacyjnego sprawdzenia (dok. nr 94).
|
| 15 marca 1977 r. dyrektor Departamentu IV wydał instrukcję nr 001/77 w
| sprawie kategorii osób, które powinny się znaleźć w kwestionariuszach
| ewidencyjnych oraz obiektów i zagadnień, które należało objąć sprawami
| obiektowymi (dok. nr 105). Poza teczkami księży, biskupów i parafii
| przewidywała ona prowadzenie kwestionariuszy ewidencyjnych, które miały
| objąć m.in. pracowników sekretariatów prymasa i Episkopatu, kurii,
| wydawnictw kościelnych, sądów duchownych i seminariów; członków rodziny
| prymasa; osoby należące do instytutów świeckich; działaczy stowarzyszeń
| katolików świeckich; kierowników redakcji czasopism i wydawnictw
| katolickich oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych; osoby pełniące
| funkcje kierownicze w nierzymskokatolickich Kościołach i związkach
| wyznaniowych oraz duchownych wyznań nierzymskokatolickich. Równie szeroko
| potraktowano kwestię zakładania i prowadzenia spraw obiektowych (obejmowano
| nimi m.in. dziesięć Kościołów i związków wyznaniowych
| nierzymskokatolickich, Chrześcijańską Akademię Teologiczną, Polską Radę
| Ekumeniczną i Chrześcijańską Konferencję Pokojową).
|
| We wrześniu 1983 r. przypomniano zasady prowadzenia ewidencji kleru
| rzymskokatolickiego w kartotekach tematycznych Wydziału I Biura "C" MSW i
| jego odpowiednikach w wojewódzkich urzędach spraw wewnętrznych (dok. nr
| 111).
|
| Od początku lat osiemdziesiątych Departament IV wykorzystywał systemy
| informatyczne ESEZO-2 i EZOP-IV. Ten pierwszy (Elektroniczny System
| Ewidencji Zadań Operacyjnych) utworzony był na podstawie informacji i
| meldunków operacyjnych dotyczących działalności osób i wydarzeń w
| obiektach, którymi interesował się Departament IV; zawierał około 100 tys.
| wyselekcjonowanych i zakodowanych meldunków operacyjnych. EZOP-IV był
| kartoteką duchownych rzymskokatolickich oraz obiektów kościelnych.
|
| 26 sierpnia 1989 r. dyrektor Departamentu IV MSW Tadeusz Szczygieł przesłał
| szefowi SB Henrykowi Dankowskiemu "raport w sprawie likwidacji teczek na
| księży". Napisał w nim: "Zmieniona sytuacja społeczno-polityczna, prawne
| uregulowanie stosunków państwo - Kościół i Polska - Watykan oraz pozytywne
| przewartościowania w postawach zdecydowanej większości księży skłania do
| rezygnacji z dotychczas prowadzonych teczek. Funkcjonujący system
| komputerowy (ESEZO i EZOP) i jego dalsze udoskonalanie w pełni dają pełny
| obraz stanu osobowego kleru". W związku z tym proponował: "odstąpić od
| zakładania i prowadzenia ewidencji; dotychczas prowadzone teczki
| wyrejestrować z ewidencji zgodnie z obowiązującą procedurą i zniszczyć,
| łącznie ze złożonymi w archiwum; w zainteresowaniu operacyjnym mogą
| pozostawać tylko ci duchowni, którzy wyraźnie naruszają porządek prawny
| bądź działają na szkodę interesów państwa".
|
| Teczki księży zostały w większości "wybrakowane i zniszczone jako dokumenty
| niemające znaczenia historycznego, archiwalnego ani naukowego".
|
| Tajni współpracownicy
|
| Najważniejszym źródłem informacji władz bezpieczeństwa była sieć
| agenturalna, którą tworzyli tajni współpracownicy, zwani osobowymi źródłami
| informacji. Początkowo werbunki w środowiskach kościelnych (zarówno wśród
| duchownych, jak i świeckich) nie przynosiły większych rezultatów. Jednak
| już przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego (styczeń 1947 r.) według
| Siemiona Dawydowa. doradcy MGB w Polsce, władze bezpieczeństwa miały
| zwerbować aż 347 "księży i innych duchownych katolickich". W końcu 1948 r.
| Wydział V Departamentu V MBP dysponował zaledwie dwudziestoosobową siecią
| agenturalną (sześciu agentów i czternastu informatorów). Według ministra
| bezpieczeństwa publicznego Stanisława Radkiewicza w marcu 1949 r. "w
| środowiskach kurialnych" działało siedemdziesięciu agentów, w tym 33
| księży. Przełom nastąpił w połowie 1949 r., kiedy znacznie wzrosła liczba
| duchownych zwerbowanych do współpracy z UB. Jedynie w sierpniu pozyskano
| 182 księży, co miało świadczyć o tym, że "przełamano dotychczasową
| nieśmiałość w podejściu do księży". Zmieniła się wówczas również struktura
| współpracowników - o ile wcześniej przeważał tzw. kler dołowy (typ
| wiejskiego proboszcza"), o tyle w drugiej połowie 1949 r. donoszono o
| werbunkach "wysokich dygnitarzy kurialnych". Udało się również zyskać
| agenturę "na tak ekskluzywnym terenie jak kler zakonny żeński". Pospieszny
| werbunek agentury odbywał się często przy stosowaniu różnych nacisków,
| gróźb, szantażu, wykorzystaniu prawdziwych lub sfabrykowanych materiałów
| kompromitujących, podczas zatrzymań i aresztów. Pozyskano wówczas głównie
| informatorów - na odprawie krajowej w marcu 1950 r. podano, że dla UB
| pracowało w całym kraju zaledwie 65 agentów wywodzących się z kręgu
| duchowieństwa (nie licząc informatorów oraz sieci agenturalnej utworzonej w
| organizacjach przykościelnych). W grudniu 1951 r. Wydział V Departamentu V
| dysponował czterema agentami oraz 48 informatorami, a dla wydziałów V
| wojewódzkich urzędów bezpieczeństwa (zajmujących się nie tylko sprawami
| wyznaniowymi) pracowało trzech rezydentów, dziewiętnastu agentów i 486
| informatorów"". W końcu 1953 r. UB dysponowało w całym kraju siecią
| osiemdziesięciu "zawerbowanych jednostek zakonnych i świeckich", które
| miały dostarczać informacji o zakonach żeńskich.
|
| Od połowy 1954 r. coraz trudniej było znaleźć kandydata do współpracy, a
| coraz więcej tajnych współpracowników odmawiało donoszenia. Wydarzenia 1956
| r. spowodowały, że agentura do walki z Kościołem rozpadła się jak
| przysłowiowy domek z kart.
|
| Powolna odbudowa sieci agenturalnej następowała już od 1957 r. - w tym roku
| SB miała około trzystu tajnych współpracowników spośród kleru W ciągu
| następnych pięciu lat liczba ta wzrosła prawie trzykrotnie; według
| informacji Departamentu III ze stycznia 1962 r. było 850 tajnych
| współpracowników księży i zakonników, ogółem sieć tajnych współpracowników
| zajmujących się Kościołem liczyła około 1300 osób, przy czym wielu z nich
| zajmowało eksponowane stanowiska (np. w kuriach biskupich pracowało 25 z
| nich, 43 należało do profesury wyższych seminariów duchownych i dwóch
| uczelni katolickich - ATK i KUL, dziesięciu pracowało w komisjach
| Episkopatu, jedenastu w kierowniczych ogniwach zakonnych, 45 to byli
| dziekani). W momencie powołania Departamentu IV (czerwiec 1962 r.) miało
| już być 2594 tajnych współpracowników. W grudniu 1964 r. "po linii kleru"
| pracowało 2633 tajnych współpracowników (1601 osób duchownych i 1032
| świeckich). Jak obliczono w Biurze "C" MSW, stosunek tajnych
| współpracowników pionu kościelnego rekrutujących się spośród osób
| duchownych i świeckich do ogólnej liczby kleru katolickiego (22 389) miał
| się jak l do 8,5 (dok. nr 79). Choć zdecydowanie większą uwagę poświęcano
| Kościołowi katolickiemu niż innym wyznaniom, to jednak np. 30 czerwca 1966
| r., czyli w okresie szczytowego nasilenia walki z Kościołem katolickim,
| pion IV w skali kraju dysponował 2883 tajnymi współpracownikami (zarów­no
| duchownymi, jak i świeckimi), w tym 206 dla kategorii "inne wyzna­nia".
| Podobne proporcje znajdujemy w statystyce z 31 grudnia 1970 r., kiedy w
| Departamencie IV było zarejestrowanych 3370 tajnych współpra­cowników, z
| tego 263 dla „innych wyznań". Warto odnotować, że w tej ka­tegorii
| przeważały osoby zwerbowane w środowisku Świadków Jehowy - np. 31 marca
| 1967 r. stanowiły one dwie trzecie tajnych współpracowników Wy­działu III
| Departamentu IV MSW i jego terenowych odpowiedników (137 na 208 wszystkich
| tajnych współpracowników „po linii innych wyznań")'^.
|
| Liczba agentów pionu IV systematycznie rosła - z wyjątkiem lat 1965 i 1975.
| W 1976 r. jednostki operacyjne pionu IV SB miały już 2309 tajnych
| współpracowników wśród kleru". We wrześniu 1977 r. ogólna liczba agentów w
| środowisku kościelnym wynosiła ponad 4,5 tyś. (księża i świeccy), co
| zda­niem dyrektora Straszewskiego oznaczało, że w niektórych województwach
| współpracę podjął co czwarty ksiądz. Do niedawna wydawało się, że w latach
| siedemdziesiątych poziom agenturalnej penetracji duchowieństwa osiągnął
| swój szczyt. Pod koniec 1977 r. liczba tajnych współpracowników wzrosła do
| 4745 (księża i świeccy), z tego około czterystu zwerbował Wydział III
| Depar­tamentu IV zajmujący się Świadkami Jehowy i innymi wyznaniami".
|
| Jednak zdaniem Andrzeja Grajewskiego początek lat osiemdziesiątych był
| „czasem wielkiego werbunku". Potwierdzają to statystyki. SB starała się
| pozyskać co najmniej jednego tajnego współpracownika w dekanacie i kurii
| diecezjalnej. W 1982 r. w Departamencie IV (wydziały I-VI) pozy­skano 2948
| nowych tajnych współpracowników. W końcu 1984 r. agentura w tym pionie, jak
| obliczył Jan Zaryn, liczyła aż 8334 osób (zarówno du­chownych - kler
| diecezjalny i zakonny oraz siostry zakonne, jak i świeckich „kontaktujących
| się z klerem"). Było to apogeum rozrostu sieci agentu-ralnej w środowiskach
| kościelnych. W 1984 r., w związku z zamordowa­niem ks. Jerzego Popiełuszki,
| rozpoczęły się trudności w pozyskiwaniu no­wej agentury oraz masowe odmowy
| dalszej współpracy. Tendencja ta nie utrzymała się prawdopodobnie zbyt
| długo. Można przypuszczać, że podob­nie jak inne piony SB, także
| Departament IV znacząco rozbudowywał swo­ją sieć agenturalną - w 1988 r. SB
| dysponowała blisko 100 tyś. tajnych współpracowników.
|
| Poza trzema kategoriami tajnych współpracowników aparat bezpie­czeństwa
| korzystał z pomocy osób, które formalnie nie były rejestrowane w sieci
| agenturalnej. Chodzi m.in. o tzw. kontakty obywatelskie (poufne), od 1970
| r. nazywane kontaktami operacyjnymi, które nawiązywano z oby­watelami „w
| celu organizowania dopływu wstępnych informacji interesu­jących Służbę
| Bezpieczeństwa". Pomocą służyli również konsultanci - „specjaliści, którzy
| z uwagi na szczegółową i gruntowną znajomość dok­tryny
| filozoficzno-teologicznej i społeczno-politycżnej Kościoła, a także jego
| struktury, historii i tradycji mogą być wykorzystywani do opracowywa­nia
| określonych problemów i zagadnień" (dok. nr 94).
|
| Tajni współpracownicy organów bezpieczeństwa byli wynagradzani ze
| specjalnego funduszu operacyjnego (fundusz „O", w gwarze operacyjnej „FO").
| Wynagrodzenie wręczano za współpracę w określonym czasie (miesiąc, kwartał
| czy rok) lub za wykonanie zadania specjalnego. Zauważono, że „znaczna część
| TW [tajnych współpracowników pionu IV] ma du­że opory w pobieraniu
| wynagrodzenia bezpośrednio gotówką, a ponadto posiada wysokie dochody i
| oferowane sumy są dla niej mało znaczące. W tej sytuacji przed podjęciem
| decyzji o pieniężnym wynagrodzeniu TW należy przeprowadzić wnikliwy sondaż,
| czy wynagrodzenie zostanie przyję­te" (dok. nr 94). Tajni współpracownicy
| mogli liczyć na drobne upominki (saszetka, parasol, zegar kominkowy, paczki
| delikatesowe) lub większe prezenty (lodówki, pralki, radia, magnetofony), a
| także na ułatwienia - zgodę na wyjazd za granicę, kasację podatków itp.
| Interesujący jest przypadek tajnego współpracownika o pseudonimie „Jesion"
| - księdza z województwa katowickiego, który l grudnia 1988 r. otrzymał 11
| 500 zł jako zwrot za zakup książki Listy pasterskie Prymasa Polski oraz
| Episkopatu za 1975-1981 i kwartalnika „Znaki Czasu". W grę wchodziła także
| po­moc w karierze zawodowej, realizacji ambicji naukowych (dok. nr 98) czy
| załatwieniu innych spraw. Okazją do wynagradzania były urodziny, imieni­ny,
| dzień nauczyciela (z funduszu „O" jeden z księży otrzymał wiązankę kwiatów
| na urodziny, inny książkę na imieniny, a tajny współpracownik „Wiktoria"
| kwiaty i bransoletkę ze srebra za współpracę w IV kwartale 1988 r. oraz z
| okazji urodzin). Osobnym problemem było pobieranie po­kwitowań za przyjęte
| pieniądze czy prezenty (dok. nr 94).
|
| W związku z koniecznością zachowania konspiracji przy wykorzystywa­niu
| osobowych źródeł informacji należało zapewnić odpowiednie miejsca do
| spotkań z nimi: lokale kontaktowe (LK - z lokatorem, który udostęp­niał je
| na spotkania; UB-SB nawet płaciło czynsz), mieszkania konspiracyj­ne (MK -
| „specjalnie urządzone i zaszyfrowane mieszkania pozostające w wyłącznej
| dyspozycji Służby Bezpieczeństwa")18" oraz miejsca zapasowe (MZ -
| wyznaczone punkty kontaktowe na wypadek dekonspiracji miesz­kań lub lokali
| konspiracyjnych). Spotkania z tajnymi współpracownikami rekrutującymi się z
| duchowieństwa parafialnego odbywały się często na probostwach, z mieszkań
| lub lokali konspiracyjnych korzystali zaś najczę­ściej zakonnicy, którym
| trudno było przyjmować gości w domu zakon­nym. „Opiekunowie" z UB-SB
| spotykali się ze swymi „źródłami" także w samochodach, kawiarniach,
| restauracjach, hotelach", choć w zasadzie uważano to za niedopuszczalne.
| Jak czytamy w projekcie instrukcji w sprawie werbunku agentury w szeregach
| kleru katolickiego z 26 lipca 1949 r., „w wypadku trudności spotykania się
| w miejscach zamieszkania agenta należy spotkania umawiać w mieście
| powiatowym lub na terenie neutralnym (las, spotkanie na łące w czasie
| spaceru). W miastach woje­wódzkich tylko w mieszkaniach konspiracyjnych.
| Należy przy tym dora­dzić agentowi przychodzenie w stroju świeckim, aby nie
| zwracać uwagi mieszkańców domu" (dok. nr 14). W 1973 r. wskazywano, by
| „konse­kwentnie dążyć [...] do ograniczania spotkań z TW w miejscu
| zamieszka­nia TW" (dok. nr 94).
|
| Odpowiedź na pytanie o motywy współpracy ludzi Kościoła z aparatem
| bezpieczeństwa nie jest prosta. Wiadomo, że w pierwszych latach nader
| często werbowano, stosując przymus. Szantażowano za pomocą tzw. mate­riałów
| kompromitujących („komprmateriałów"), które mogły być wykorzy­stane do
| zdezawuowania duchownego lub do aresztowania go i procesu. Zazwyczaj
| dotyczyły nadużyć finansowych, spraw obyczajowych oraz kon­taktów z
| podziemiem. Nie bez znaczenia były obietnice korzyści material­nych, sprawy
| ambicjonalne oraz konflikt z przełożonymi. Po 1956 r.coraz większą rolę
| odgrywały motywy patriotyczne, czyli podejmowanie współpracy z powodu
| poczucia współodpowiedzialności obywatelskiej („znalezienie mimo różnic
| ideologicznych płaszczyzny porozumienia z kan­dydatem na zasadzie
| lojalności wobec państwa i jego interesów" - dok. nr 94). Próbowano przy
| tym dostosować metody werbunku do środowiska, z któ­rego pochodził kandydat
| na tajnego współpracownika (jak zalecano np. w materiałach szkoleniowych o
| werbunku wśród zakonników - dok. nr 59). Pozyskanie powinno zakończyć się
| odebraniem zobowiązania o współpra­cy, ale wymóg ten, zwłaszcza w stosunku
| do duchownych, stosowano bar­dzo elastycznie. Za główne kryterium dokonania
| werbunku uznawano więc nie fakt przyjęcia zobowiązania, ale sytuację, w
| której „pozyskiwany prze­kazuje nam przedstawiające wartość operacyjną
| informacje (ustnie lub pi­semnie), wykonuje zlecone mu zadania oraz ma
| świadomość, że kontakt jego z pracownikiem SB jest systematyczny i ma
| charakter służbowy (nie­oficjalny)". W pracy z agenturą kościelną dużą
| trudność stanowiło również nakłanianie tajnych współpracowników do
| przekazywania pisemnych in­formacji i przyjmowania zadań na piśmie (dok. nr
| 94).
|
| W tym kontekście warto postawić pytanie o stopień wiarygodności
| przed­stawionych wyżej statystyk. Z jednej strony pojawiają się glosy, że
| żadnym materiałom służb specjalnych nie można do końca wierzyć, a w sprawie
| taj­nych współpracowników najmniej. Podnosi się często, że funkcjonariusze
| aparatu bezpieczeństwa fałszowali odpowiednie teczki, tworząc wirtualnych
| agentów - tylko po to, by przechwytywać środki z funduszu operacyjnego lub
| wykazać się wydajnością w pracy. Z drugiej strony podkreśla się dokładny
| system kontroli pracy operacyjnej oraz metody weryfikacji danych, dzięki
| którym ewentualne zawyżanie liczby tajnych współpracowników mogło trwać nie
| dłużej niż kwartał. Wydaje się, że ani fałszowanie statystyk nie odbywało
| się na taką skalę, jak twierdzą niektórzy, ani też nie były one do końca
| prawdziwe, gdyż zbyt wiele dopuszczano dowolności w uznawaniu kogoś za
| tajnego współpracownika (brak podpisanych zobowiązań, dono­sów na piśmie,
| pokwitowań za odebrane pieniądze).
|
| Obok liczebności agentury w środowiskach kościelnych odrębną kwestią wydaje
| się jej rzeczywista skłonność do współpracy z aparatem bezpieczeń­stwa.
| Pojawia się problem tzw. pustych werbunków, czyli sytuacji, w której ktoś -
| duchowny lub osoba świecka - podpisał zobowiązanie do współpracy, a później
| się od niej uchylał lub dostarczał informacje zupełnie nieistotne.
| Jednocześnie z pewnością była spora grupa gorliwych współpracowników.
| Je­den z funkcjonariuszy SB nazwał takie osoby „bezpieczniakami w
| sutannach" i postulował, by tych duchownych, „którzy wykazali się dobrą
| pracą i współ­pracą [...] przyjmować do pracy w Wydzfiale] IV KW MO" (dok.
| nr 62).
|
| Środki techniki operacyjnej
|
| Na szeroką skalę stosowano podsłuch telefoniczny i pokojowy oraz podgląd
| fotograficzny. Podsłuch telefoniczny założono niemal całemu du­chowieństwu.
| Wykorzystując remonty lub nieobecność mieszkańców, in­stalowano także
| podsłuch pokojowy oraz podgląd fotograficzny. Już na początku lat
| pięćdziesiątych założono podsłuch w kuriach w Olsztynie, Tarnowie i we
| Wrocławiu. Najważniejszą operacją było zainstalowanie podsłu­chu w
| siedzibie prymasa podczas przebudowy i remontu pałacu przy ul. Miodowej w
| Warszawie. Funkcjonariusze MBP włączyli się do brygad murarskich,
| hydraulicznych i elektrotechnicznych. Według jednej z sióstr zakonnych,
| „gdy na Miodowej odbudowywano dom prymasa, to go zradiofonizowano (18
| robotników państwowych) i w piwnicy były aparaty podsłu­chowe, tak że każde
| słowo prymasa było im znane". Również w czasie in­ternowania prymasa
| Stefana Wyszyńskiego pomieszczenia, w których przebywał, miały urządzenia
| podsłuchowe (te w Stoczku Warmińskim wy­stępowały w raportach jako źródło
| „Truteń II" i „Truteń III").
|
| W 1960 r. podczas zakładania centralnego ogrzewania SB udało się
| za­instalować trzy mikrofony w gmachu kurii przemyskiej oraz pięć w
| rezyden­cji biskupiej. Przez piętnaście lat pozwalało to na podsłuchiwanie
| rozmów prowadzonych w gabinetach biskupów, w kancelarii kurii, sali
| konferencyj­nej, a nawet jadalni. W maju 1970 r. odkryto instalację
| podsłuchową we Wrocławiu - w ramie obrazu wiszącego w sali, w której miała
| się odbyć kon­ferencja Episkopatu. Podsłuch stosowano na szeroką skalę
| również przy rozpracowywaniu innych ośrodków. Wiadomo np., że założono go w
| gabi­necie przewodniczącego Stowarzyszenia PAX Bolesława Piaseckiego (dok.
| nr 44). W mieszkaniu ks. Andrzeja Bardeckiego, wieloletniego bli­skiego
| znajomego ks. Karola Wojtyły, jeszcze przed konklawe w 1978 r. założono
| podsłuch pokojowy (kryptonim „Tramp"), za pomocą którego zamierzano uzyskać
| kompromitujące materiały. Aparatura podsłuchowa była zainstalowana na
| Jasnej Górze (prawdopodobnie w bibliotece, jako urządzenie przenośne), w
| niektórych klubach inteligencji katolickiej, a na­wet w domu wypoczynkowym
| „Księżówka" w Zakopanem. Kontrolowano także wypowiedzi duchownych lojalnych
| wobec władz (dok. nr 63). Więk­szość podsłuchów funkcjonowała aż do 1989 r.
|
| Warto zwrócić uwagę na wykorzystanie telefonów przez funkcjonariuszy UB-SB
| do zastraszania i nękania duchowieństwa. Biskup Ignacy Tokarczuk nie miał
| prywatnego telefonu, bo ostrzegł go jeden ze znajomych, że „co dnia jakiś
| ubek dzwoni i głupstwa gada, przeklina". W latach osiemdziesiątych w
| Krakowie do ks. Adolfa Chojnackiego o różnych porach dnia i nocy
| wy­dzwaniali anonimowi rozmówcy. Ksiądz rozpoznał głosy dwóch mężczyzn,
| którzy telefonami próbowali doprowadzić go do załamania nerwowego. Nie
| zaprzeczali, gdy pytał ich, czy dzwonią z SB; nie wypowiadali gróźb, a
| jedy­nie wulgarne epitety
|
| Dezinformacja i dezintegracja
|
| Koniec lat pięćdziesiątych przyniósł nasilenie działań, które później
| zo­stały nazwane dezinformującymi i dezintegracyjnymi. W grudniu 1959 r. SB
| rozesłała do wybranych księży instrukcje o uposażeniu wikariuszy oraz w
| sprawie posługiwania się przez księży pojazdami mechanicznymi „w ce­lu
| wywołania u nich niezadowolenia przed wprowadzeniem w życie tych
| in­strukcji przez hierarchię kościelną" (dok. nr 49, 50). Na dobre
| działalność dezinformującą rozpoczęto w 1960 r. kolportażem wśród
| duchowieństwa (z inspiracji MSW i na polecenie Biura Politycznego KC PZPR)
| pseudo-wspomnień ks. Leonarda Świderskiego Zielony zeszyt (były to wydane
| przez SB fragmenty książki ks. Świderskiego - Widziały oczy moje).
| Świderski, jako były kanclerz kurii kieleckiej, przedstawiał nadużycia w
| tamtejszym Kościele, jakich był świadkiem. Po rozpatrzeniu sprawy przez
| komisję po­wołaną przez Episkopat w styczniu 1961 r. i stwierdzeniu, że
| wiele osób wymienionych w Zielonym zeszycie jako rzekomi świadkowie
| oskarżyło au­tora o oszczerstwo, został suspendowany i obłożony karą
| ekskomuniki. W styczniu 1961 r. w tygodniku „Przekrój" wydrukowano jego
| „wspomnie­nia", będące łagodniejszą wersją pikantnego Zielonego zeszytu, w
| którym oskarżył bp. Czesława Kaczmarka o niemoralny tryb życia. Zielony
| ze­szyt wykorzystywano na szeroką skalę do działań operacyjnych
| wymierzo­nych w duchowieństwo. W 1962 r. rzeszowska SB do kombinacji
| operacyj­nych wykorzystała czternaście egzemplarzy Zeszytu wraz z listami
| anonimowymi z przykładami rozwiązłego życia duchowieństwa. Anoni­my
| wysyłane zarówno do duchownych, jak i zaangażowanych w życie Ko­ścioła osób
| świeckich (dok. nr 57) miały na celu skompromitowanie oraz poróżnienie
| duchowieństwa (np. akcja o kryptonimie „Rekin Podlaski" w diecezji
| siedleckiej - dok. nr 56).
|
| W latach 1968-1973 księża diecezji przemyskiej otrzymywali ulotki (z
| podtytułem De nos ad nos - o nas do nas) przedstawiające sytuację w
| diecezji, podpisywane przez „Izydora Nowaka". Ulotki te sporządzali
| funkcjonariusze Wydziału IV KW MO w Rzeszowie i drukowali w siedzi­bie SB
| przy ul. Dąbrowskiego w Rzeszowie.
|
| Pion IV SB posunął się nawet do tego. że sam wydawał specjalne pisma
| przeznaczone dla duchowieństwa. Wykorzystując istniejące wśród duchow­nych
| różne oceny postanowień Soboru Watykańskiego II, Służba Bezpie­czeństwa
| próbowała poróżnić biskupów i - jak to określano - kler dołowy, a być może
| nawet stworzyć formację rozłamową „księży kontestatorów". Służyć temu miał
| miesięcznik „Ancora", wydawany od połowy lat siedem­dziesiątych do maja
| 1983 r. (oficjalnie jako organ Polskiego Centrum Od­nowy Soborowej). Pismo
| zawierało artykuły, które miały udowadniać nie­chęć lub wręcz wrogość
| polskich biskupów do zmian posoborowych w Kościele - i w ten sposób ich
| dyskredytować - oraz przedstawiać „szcze­góły" z życia osobistego
| hierarchów. SB wydawała i całkowicie kontrolowa­ła jeszcze inne pisma,
| takie jak „Nowa Droga", „Forum Katolików" oraz „Samoobrona Wiary". W
| przypadku „Nowej Drogi" katowicka SB czu­wała nad kształtem pisma przy
| pomocy tajnego współpracownika o pseu­donimie „Turysta" (członka Ruchu
| Wspólnej Drogi - oficjalnego wydawcy pisma). Na jednym ze spotkań z
| funkcjonariuszem „Turysta" przedstawił projekt kolejnego numeru oraz
| otrzymał zadanie, by przedyskutować z ze­społem redakcyjnym celowość
| wprowadzenia do pisma rubryki „Stosunki między państwem a Kościołem" bądź
| stałego komentarza poświęconego temu problemowi.
|
| Jedną z najbardziej wyrafinowanych metod walki organów bezpie­czeństwa z
| Kościołem było włączanie się w polemiki wewnątrzkościelne dotyczące
| zagadnień teologicznych. Podczas drugiej i trzeciej sesji Soboru
| Watykańskiego II analitycy SB, dążąc do skompromitowania kard.
| Wyszyńskiego, zlecili zespołowi księży współpracujących z resortem
| przygotowa­nie memoriału teologicznego dotyczącego „wynaturzeń w
| propagowaniu i realizacji" kultu maryjnego w Polsce. Przetłumaczony na
| język łaciński, francuski i włoski anonimowy dokument rozkolportowano wśród
| ojców so­borowych, a następnie w formie broszury rozrzucano przed Bazyliką
| św. Piotra oraz w Berlinie, Paryżu, Monachium i Londynie. Z kolei z pozycji
| tradycjonalistów uderzono w Kościół w 1983 r., inspirując grupę księży do
| wydania książki „o treści dezintegracyjnej" - Kompendium fundamentalne
| nauki katolickiej.
|
| Poza wysyłaniem anonimów szkalujących osoby ze środowiska kościel­nego,
| podsycaniem antagonizmów za pośrednictwem tajnych współpra­cowników,
| wydawaniem specjalnych pism kontrolowanych przez MSW, kolportażem ulotek,
| plakatów itp., fałszowaniem materiałów pamiętni­karskich w celu oczerniania
| osób w nich występujących Służba Bezpie­czeństwa stosowała metody
| specjalne, czyli pobicia, uszkodzenia mienia, uprowadzenia, groźby
| bezprawne, odurzenia, napady na mieszkania, pod­palenia. W czasie
| pielgrzymki do Częstochowy w 1978 r. kilku pielgrzy­mów odurzono
| specjalnymi środkami, przebijano opony samochodów, kradziono dowody
| osobiste, zanieczyszczano śpiwory pielgrzymów, rozpo­wszechniano
| pornografię oraz zatruwano pojemniki z napojami.
|
| Metody operacyjne walki z religią w PRL zmieniały się. Z biegiem cza­su
| mniejszą rolę odgrywał bezpośredni terror, coraz większe znaczenie
| przypisywano działaniom operacyjnym - profilaktycznym i dezintegrują­cym.
| Najdoskonalsze, a zarazem najbardziej dotkliwe stosowano w latach
| osiemdziesiątych, choć sięgano wówczas również po metody nawiązujące do
| terroru bezpośredniego z okresu stalinowskiego. Innym Kościołom i związkom
| wyznaniowym poświęcano znacznie mniej uwagi. Poza repre­syjnym okresem
| 1950-1956 działalność aparatu bezpieczeństwa ograni­czała się do
| rozpoznawania ich działalności, bez tak charakterystycznej w odniesieniu do
| Kościoła katolickiego ofensywności pracy operacyjnej. Przez cały okres
| istnienia Polski Ludowej Kościół katolicki (osoby konse­krowane i
| zaangażowani świeccy) był rozpracowywany, kontrolowany i ob­serwowany przez
| aparat bezpieczeństwa. Chociaż przez kilkadziesiąt lat stosowano
| wyrafinowane metody, nie udaio się władzom komunistycznym wykorzenić
| religii z życia narodu ani pozbawić Kościoła wpływu na społe­czeństwo.
|
| Odbyło się kilka akcji niszczenia materiałów byłego De­partamentu IV MSW.
| Ostatnia, w latach 1989-1990, objęła większość ma­teriałów operacyjnych
| tego pionu. Na szczęście nie udało się zniszczyć całej dokumentacji, a ta,
| która po­została, pokazuje szeroki wachlarz środków i metod, jakie stosował
| komu­nistyczny aparat represji wobec Kościołów i związków wyznaniowych w
| po­wojennej Polsce.

Walka z Kościołem

Nowy film z video.banzaj.pl wiźcej »
Redmi 9A - recenzja budæetowego smartfona