Data: 2011-11-13 12:02:45 | |
Autor: Piotr Molski | |
Walka z rdzą | |
Wlasciciele youngtimerow bawia sie w cynowanie. Na YT jest filmik
gdzie gosc reanimuje w ten sposob blachy swojego Peugeocika. Tylko to jest raczej zdecydowanie trudniejsze niz szpachla. pozdr Piotr |
|
Data: 2011-11-13 20:08:41 | |
Autor: Waldek Godel | |
Walka z rdzą | |
Dnia Sun, 13 Nov 2011 12:02:45 -0800 (PST), Piotr Molski napisał(a):
Wlasciciele youngtimerow bawia sie w cynowanie. Na YT jest filmik A nie łączenie ołowiem? Tylko, że to nie ma nic wspólnego z walką z rdzą - jak już to z jej skutkami. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Najlepszy samochód na zimę? Golf TDI Ma standardowo funkcję samootrzepywania się ze śniegu |
|
Data: 2011-11-13 17:15:30 | |
Autor: Piotr Molski | |
Walka z rdzą | |
On 13 Lis, 21:08, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
Dnia Sun, 13 Nov 2011 12:02:45 -0800 (PST), Piotr Molski napisał(a): A nie łączenie ołowiem?Hmm, mowi sie o cynowaniu ale faktycznie - uzywa sie stopu olowiu (chyba) i cyny - 70/30. http://freespace.virgin.net/tommy.sandham/leading.htm No i jest to technika zabezpieczajaca oczyszczona juz blache. Ze 3 lata temu znalazlem pare stron z opisami - mniej lub bardziej szczegolowymi - cynowania. Reanimacja Mercedesa (forum Mercedesa albo youngtimerow?). Duza dyskusja na forum busika T3 (szukac: busik+T3+radom). Reanimacja Forda Capri? Jest kilka filmow na YT. Podejrzewam, ze jest sporo informacji o cynowaniu na forach zagranicznych. Na amerykanskim forum klasycznych VW jest caly dzial "Body work" (szukac Samba+VW). Z ciekawostek - kumpel (na szybko) korzystajac z lutownicy zalal cyna male dziurki w profilu pod szyba (byla wyjeta oczywiscie). Blacha zostala wczesniej oczyszczona szlifierka. Po zalutowaniu znowu szlifierka - i wuala - profil jak nowy. Praca byla zrobiona "za free" dla zabicia czasu w oczekiwaniu na czesci - stad dosc uproszczona technologia. pozdr Piotr |
|
Data: 2011-11-14 11:18:02 | |
Autor: Waldek Godel | |
Walka z rdzą | |
Dnia Sun, 13 Nov 2011 17:15:30 -0800 (PST), Piotr Molski napisał(a):
Hmm, mowi sie o cynowaniu ale faktycznie - uzywa sie stopu olowiu Dlatego napisałem, że jest to walka ze skutkami rdzy a nie samą rdzą - z dziurami. Ołów to szpachla z czasów kiedy nie znano żywic epoksydowych. Dlatego jest używany do renowacji zabytkowych samochodów, żeby wszystko było tak jak trzeba. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Najlepszy samochód na zimę? Golf TDI Ma standardowo funkcję samootrzepywania się ze śniegu |
|
Data: 2011-11-14 20:23:01 | |
Autor: kogutek | |
Walka z rdzą | |
Piotr Molski <pmolski@ant.pl> napisał(a):
On 13 Lis, 21:08, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:Za moment będą tam gdzie cynowane jeszcze większe dziury. Cyny można używać zamiast szpachlówki tylko na perfekcyjnie oczyszczoną blachę. Na rdzę nie fliśnie, nie rozpłynie się. Przy cynkowaniu robi się ogniwo galwaniczne rozpuszczające cynk. W ten sposób zabezpiecza się stal. Przy cynowania też się robi ogniwo galwaniczne ale rozpuszcza się żelazo chroniąc cynę. Po cynowaniu lub lepiej uzupełnianiu ubytków ołowiem ( łatwiej się z nim pracuje) trzeba perfekcyjnie zabezpieczyć farbą. Temat przerabiany w milionach małych fiatów w których rdzewiało podszybie. Cynowanie, blaszka z puszki od konserw. Po wyszlifowaniu świeci się cudnie. Za pół roku dookoła blaszki rdzawy ślad bez względu na to jakie farby były użyte do zamalowania. Powstałą nawet teoria że kwas użyty do lutowania jako topnik to robił. Nie pomagał na pewno ale głównym winowajcą był prąd z ogniwa. -- |