Data: 2015-03-03 20:30:32 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Walka z wkładem suportowym | |
Dnia Tue, 03 Mar 2015 19:55:14 +0100, PeJot napisał(a):
mianowicie spróbować usunąć wkład, IMO można próbować, łożyska z osią powinny się dać wypchnąć. Może adapter się trochę poluzuje a jak nie to go spróbować wykorzystać. Jak masz czym, podgrzej do 150 st a jak lakieru nie żal to i palnikiem. -- Jacek Dziesięć przykazań ma 279 słów. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 300 słów. Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów. |
|
Data: 2015-03-04 07:15:52 | |
Autor: PeJot | |
Walka z wkładem suportowym | |
W dniu 2015-03-03 o 20:30, Jacek Maciejewski pisze:
mianowicie spróbować usunąć wkład, Zrobione, całkiem łatwo poszło. Mam *w ręce* zniszczone łożysko 6002RS, to które siedziało z prawej strony w zapieczonym adapterze. I teraz są dwie opcje: 1. Wymienić samo łożysko - po symbolu wygląda że jest ono całkiem standardowe. Opcja wygląda na szybką, łatwą i przyjemną, ale z jakich powodów prawe łożysko zdechło ? Podejrzewam że zapieczony adapter nadmiernie ścisnął bieżnię. 2. Próbować walczyć z prawym adapterem i wymienić cały wkład ( zwykłe podłe Neco ). Jak masz czym, podgrzej do 150 st a jak lakieru nie żal to i palnikiem. Będę miał do dyspozycji zamrażacz. -- P.Jankisz |
|
Data: 2015-03-04 08:53:17 | |
Autor: PeJot | |
Walka z wkładem suportowym | |
W dniu 2015-03-04 o 07:15, PeJot pisze:
1. Wymienić samo łożysko - po symbolu wygląda że jest ono całkiem Ale nie jest standardowe, wymiary 31x16x10. Wygląda na to że albo trzeba kupić suport *Neco*, albo walczyć dalej z prawym adapterem. Przy wybebeszonym wkładzie łatwiej dozować penetrant od środka. -- P.Jankisz |
|
Data: 2015-03-04 01:33:02 | |
Autor: Ignac | |
Walka z wkładem suportowym | |
W dniu środa, 4 marca 2015 08:53:20 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:
Wygląda na to że albo trzeba kupić suport *Neco*, albo walczyć dalej z prawym adapterem. Przy wybebeszonym wkładzie łatwiej dozować penetrant od środka. Takim kluczem odkręcam oba adaptery nie innym i nie w imadle: http://goldenbike.pl/klucz-do-suportu-na-kwadrat-p-1207.html przykręcam z leciutkim luzem na ząbkach adaptera śrubą od korby i podkładką płaską, na sześciokąt klucza zakładam klucz oczkowy 32 mm z przedłużka ewentualnie i kręcę. Tak jak Ty to robisz nigdy nie odkręcałem, zawsze poluzowuję oba adaptery po ok.1-2 obroty, bo mam gwarancje , że przypadkowo nie uszkodzę odsłoniętego gwintu mufy suportowej. ale z jakich powodów prawe łożysko zdechło Woda się nalała do łożyska i zardzewiały kulki ,bieżnie, zerwał się koszyczek kulek, który szoruje po bieżni łożysk,stąd dzwięki, jęki i ewentualnie luzy w suporcie. |
|
Data: 2015-03-04 10:41:11 | |
Autor: PeJot | |
Walka z wkładem suportowym | |
W dniu 2015-03-04 o 10:33, Ignac pisze:
ale z jakich powodów prawe łożysko zdechło Nic z tego. Łożysko kręci się koszmarnie ciężko, za to smar czysty, koszyk cały. Wygląda mi to na chińską kontrolę jakości :) -- P.Jankisz |
|
Data: 2015-03-04 10:28:59 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Walka z wkładem suportowym | |
Dnia Wed, 04 Mar 2015 07:15:52 +0100, PeJot napisał(a):
Zrobione, całkiem łatwo poszło. Mam *w ręce* zniszczone łożysko 6002RS, to które siedziało z prawej strony w zapieczonym adapterze. I teraz są dwie opcje:Wybij sobie z głowy typowość łożysk Neco :) Niedawno sobie składałem rower z piastą Neco z tymi łożyskami, chciałem dokupić zapas okazało się że różnice wymiarów między 6002 Neco a 6002 typowym idą w milimetry. Ale jakbyś wiedział gdzie można takie Neco 6002RS tanio kupić to daj cynk, jadę w daleką trasę i powinienem mieć zapas. Można próbować tak i tak, ale coś mi się zdaje że ten pierścień jest aluminiowy. Można brzeszczotem go nadciąć dwa lub więcej razy prawie do samego gwintu a potem użyć mocnego argumentu w postaci młotka i wyłamać fragmenty do środka. To kiedy wszystko inne zawiedzie :) -- Jacek Dziesięć przykazań ma 279 słów. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 300 słów. Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów. |
|
Data: 2015-03-04 11:53:33 | |
Autor: JDX | |
Walka z wkładem suportowym | |
On 2015-03-04 10:28, Jacek Maciejewski wrote:
[...] Można brzeszczotem go nadciąć dwa lub więcej razy prawie doTo najlepszy sposób. :-D Jakiś rok temu wymieniałem support w rowerze ojca i jedną z misek tak właśnie wyjąłem gdy zawiodły WD40 oraz podgrzewanie palnikiem. Wąski brzeszczot przekładamy przez mufę, dla wygody można założyć uchwyt, a następnie nacinamy miskę w 4 miejscach. Ale ostrożnie, aby nie pokaleczyć gwintów. Potem bierzemy spory płaski wkrętak, taki w którego można walić młotkiem i wybijamy ćwiartki miski. |
|