Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wałkuńskie wycie do mleka...

Wałkuńskie wycie do mleka...

Data: 2009-08-25 13:54:29
Autor: Lorn
Wałkuńskie wycie do mleka...
Piotr pisze:
Od wczoraj wałkun wyje z tęsknoty za barami mlecznymi, rzecz
wzruszająca, jak dobre ma serce ten człek. Pewnie mu żal bezrobotnych.
Ale, pytanie jest za czym tu tesknić? Za smrodem i smakiem szmaty w
potrawach? Za niewyszukanym menu, za bigosem jarskim na czele? Miałem
kolegę, który chadzał na taki bigos, gdy miewał zatwardzenie. Za czym więc tęskni wałkuństwo ustami swego okazałego przedstawiciela?
Jak znam te mikroklimaty to wałkun chciałby aby po dopłatach do
edukacji i leczenia, oraz ufundowania mu emeryturki, żydostwo
dopłaciło mu do żarcia. A żydostwo nie chce i likwiduje wałkunstwu
mleczne paśniki, he, he. Wbrew pozorom w Polsce mozna tanio i nieźle zjeść, bez żadnych
subwencji, więc jeżeli ktoś likwiduje komuszy pomysł na popularyzację
bezmięsnej diety, to chyba nie ma to w podtekście wysłania klienteli
do makdonalda? Ale ja się na żydowskich sztuczkach aż tak dobrze nie
znam.
Piotr    PS. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie powstają bary mleczne w nowych
realiach (bez wałkunskiego belkotu) może być całkiem ciekawa? 

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-08-25 14:11:54
Autor: Piotr
Wałkuńskie wycie do mleka...
Dnia Tue, 25 Aug 2009 13:54:29 +0200, Lorn napisał(a):

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


Hm, niektorzy się nie zatrzymują, tylko osiągają kres... W drugiej
klasie zawodówki...
Piotr

Data: 2009-08-25 05:28:12
Autor: Antenka
Wałkuńskie wycie do mleka...
On 25 Sie, 14:11, Piotr <p...@wp.pl> wrote:
Dnia Tue, 25 Aug 2009 13:54:29 +0200, Lorn napisał(a):

> Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku
> komuny... Czy się stoi czy się leży... :>

Hm, niektorzy się nie zatrzymują, tylko osiągają kres... W drugiej
klasie zawodówki...
Piotr

Bigos na pewno robili z niedożartych resztek schabowego i kiebasy, z
zepsutego gnijącego mięsa - nawet świnia by tego nie zjadła. Fuj!
Zaprawdę to było wyszukane dla wałkonia menu! :D



Antenka

Data: 2009-08-25 14:31:43
Autor: Piotr
Wałkuńskie wycie do mleka...
Dnia Tue, 25 Aug 2009 05:28:12 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

Bigos na pewno robili z niedożartych resztek schabowego i kiebasy, z
zepsutego gnijącego mięsa - nawet świnia by tego nie zjadła. Fuj!
Zaprawdę to było wyszukane dla wałkonia menu! :D


W barach mlecznych, które ja pamiętam, bigosy były bezmięsne, jak i
wszystko inne. Nikt tam nie jadł z zamiłowania (wyjątek to "Akwarium"
w Zakopcu).
Wałkun ma w d... bary mleczne, ale nie ma tam wszelakich dopłat do
wałkunskiej egzystencji.
Piotr

Data: 2009-08-25 15:35:54
Autor: boukun
Wałkuńskie wycie do mleka...

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70i86$i14$2news.interia.pl...
Piotr pisze:
Od wczoraj wałkun wyje z tęsknoty za barami mlecznymi, rzecz
wzruszająca, jak dobre ma serce ten człek. Pewnie mu żal bezrobotnych.
Ale, pytanie jest za czym tu tesknić? Za smrodem i smakiem szmaty w
potrawach? Za niewyszukanym menu, za bigosem jarskim na czele? Miałem
kolegę, który chadzał na taki bigos, gdy miewał zatwardzenie. Za czym więc tęskni wałkuństwo ustami swego okazałego przedstawiciela?
Jak znam te mikroklimaty to wałkun chciałby aby po dopłatach do
edukacji i leczenia, oraz ufundowania mu emeryturki, żydostwo
dopłaciło mu do żarcia. A żydostwo nie chce i likwiduje wałkunstwu
mleczne paśniki, he, he. Wbrew pozorom w Polsce mozna tanio i nieźle zjeść, bez żadnych
subwencji, więc jeżeli ktoś likwiduje komuszy pomysł na popularyzację
bezmięsnej diety, to chyba nie ma to w podtekście wysłania klienteli
do makdonalda? Ale ja się na żydowskich sztuczkach aż tak dobrze nie
znam.
Piotr   PS. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie powstają bary mleczne w nowych
realiach (bez wałkunskiego belkotu) może być całkiem ciekawa?

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


Jaka komuna upadła, kiedy, co jak?

boukun

Data: 2009-08-25 15:52:43
Autor: Lorn
Wałkuńskie wycie do mleka...
boukun pisze:

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70i86$i14$2news.interia.pl...
Piotr pisze:
Od wczoraj wałkun wyje z tęsknoty za barami mlecznymi, rzecz
wzruszająca, jak dobre ma serce ten człek. Pewnie mu żal bezrobotnych.
Ale, pytanie jest za czym tu tesknić? Za smrodem i smakiem szmaty w
potrawach? Za niewyszukanym menu, za bigosem jarskim na czele? Miałem
kolegę, który chadzał na taki bigos, gdy miewał zatwardzenie. Za czym więc tęskni wałkuństwo ustami swego okazałego przedstawiciela?
Jak znam te mikroklimaty to wałkun chciałby aby po dopłatach do
edukacji i leczenia, oraz ufundowania mu emeryturki, żydostwo
dopłaciło mu do żarcia. A żydostwo nie chce i likwiduje wałkunstwu
mleczne paśniki, he, he. Wbrew pozorom w Polsce mozna tanio i nieźle zjeść, bez żadnych
subwencji, więc jeżeli ktoś likwiduje komuszy pomysł na popularyzację
bezmięsnej diety, to chyba nie ma to w podtekście wysłania klienteli
do makdonalda? Ale ja się na żydowskich sztuczkach aż tak dobrze nie
znam.
Piotr   PS. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie powstają bary mleczne w nowych
realiach (bez wałkunskiego belkotu) może być całkiem ciekawa?

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


Jaka komuna upadła, kiedy, co jak?

Ręce opadają. :)

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2009-08-25 15:59:34
Autor: boukun
Wałkuńskie wycie do mleka...

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70p5r$vc8$2news.interia.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70i86$i14$2news.interia.pl...
Piotr pisze:
Od wczoraj wałkun wyje z tęsknoty za barami mlecznymi, rzecz
wzruszająca, jak dobre ma serce ten człek. Pewnie mu żal bezrobotnych.
Ale, pytanie jest za czym tu tesknić? Za smrodem i smakiem szmaty w
potrawach? Za niewyszukanym menu, za bigosem jarskim na czele? Miałem
kolegę, który chadzał na taki bigos, gdy miewał zatwardzenie. Za czym więc tęskni wałkuństwo ustami swego okazałego przedstawiciela?
Jak znam te mikroklimaty to wałkun chciałby aby po dopłatach do
edukacji i leczenia, oraz ufundowania mu emeryturki, żydostwo
dopłaciło mu do żarcia. A żydostwo nie chce i likwiduje wałkunstwu
mleczne paśniki, he, he. Wbrew pozorom w Polsce mozna tanio i nieźle zjeść, bez żadnych
subwencji, więc jeżeli ktoś likwiduje komuszy pomysł na popularyzację
bezmięsnej diety, to chyba nie ma to w podtekście wysłania klienteli
do makdonalda? Ale ja się na żydowskich sztuczkach aż tak dobrze nie
znam.
Piotr   PS. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie powstają bary mleczne w nowych
realiach (bez wałkunskiego belkotu) może być całkiem ciekawa?

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


Jaka komuna upadła, kiedy, co jak?

Ręce opadają. :)


Ano, ty tutaj tak zawodowo?, z ramienia PO? No to już głupi Piotruś przechodzi na twoją stronę, taki roztargniony ...

boukun

Data: 2009-08-25 16:33:43
Autor: Lorn
Wałkuńskie wycie do mleka...
boukun pisze:

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70p5r$vc8$2news.interia.pl...
boukun pisze:

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał w wiadomości news:h70i86$i14$2news.interia.pl...
Piotr pisze:
Od wczoraj wałkun wyje z tęsknoty za barami mlecznymi, rzecz
wzruszająca, jak dobre ma serce ten człek. Pewnie mu żal bezrobotnych.
Ale, pytanie jest za czym tu tesknić? Za smrodem i smakiem szmaty w
potrawach? Za niewyszukanym menu, za bigosem jarskim na czele? Miałem
kolegę, który chadzał na taki bigos, gdy miewał zatwardzenie. Za czym więc tęskni wałkuństwo ustami swego okazałego przedstawiciela?
Jak znam te mikroklimaty to wałkun chciałby aby po dopłatach do
edukacji i leczenia, oraz ufundowania mu emeryturki, żydostwo
dopłaciło mu do żarcia. A żydostwo nie chce i likwiduje wałkunstwu
mleczne paśniki, he, he. Wbrew pozorom w Polsce mozna tanio i nieźle zjeść, bez żadnych
subwencji, więc jeżeli ktoś likwiduje komuszy pomysł na popularyzację
bezmięsnej diety, to chyba nie ma to w podtekście wysłania klienteli
do makdonalda? Ale ja się na żydowskich sztuczkach aż tak dobrze nie
znam.
Piotr   PS. Odpowiedź na pytanie dlaczego nie powstają bary mleczne w nowych
realiach (bez wałkunskiego belkotu) może być całkiem ciekawa?

Zatrzymała się chłopina w rozwoju za Gierka i sra żalem po upadku komuny... Czy się stoi czy się leży... :>


Jaka komuna upadła, kiedy, co jak?

Ręce opadają. :)


Ano, ty tutaj tak zawodowo?, z ramienia PO?

Kolejne urojenia? :> Schizofrenię się leczy... :>




--
Immortal silence gathers illusions inside...

Wałkuńskie wycie do mleka...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona