Witajcie,

Wracając dziś z pracy moich uszu dobiegł złowieszczy odgłos pękającej szprychy w tylnym kole. Niestety oględziny koła w serwisie wykazały pęknięcia obręczy przy nyplach (http://www.pratajczak.pl/obrecz/).

Dane roweru są tutaj
http://tiny.pl/hwq1f
a samej obręczy tu
http://tiny.pl/hf1m1

Zastanawia mnie co mogło spowodować takie uszkodzenie obręczy. Pierwsza myśl była taka, że po poprzedniej wymianie szprych zostały one za bardzo naciągnięte. Kolejne pytanie czy z tak uszkodzoną obręczą coś jeszcze można zrobić poza wyrzuceniem?

No dobra chyba znam odpowiedź - wygląda na to, że będzie potrzebna nowa obręcz zapewne z kompletem szprych i nową piastą. Przy poprzednich pęknięciach rozważałem przyszłościowe przejście z 32 na 36 szprych ale nie wiem czy warto.
Rower jeździ pod sporym obciążeniem (ja 93kg + max 30kg dodatku) i pamiętam posta w przeszłości również z sugestią przejścia na 36 szprych.
Pamiętam również o różnych zaplotach, ale w tym obszarze jestem zielony i nie wiem, czy mają one jakiś wpływ na wytrzymałość koła.

Wygląda na to, że będę potrzebował porady w wyborze poniższych nowych komponentów (najchętniej dostępnych w sklepach w Poznaniu). CO do ceny kompletu ... hmm .... najchętniej bym się zamknął w 200zł, ale może to nie jest realne.

1. Piasta na tył.
O aktualnej nie mogę powiedzieć nic więcej poza danymi roweru podanymi powyżej (zzyzx FM32). No może dodatkowo, ze jest na 32 szprychy.
Co koledzy polecają na tylne koło, najchętniej z możliwością w przyszłości dorzucenia tarczy. Niemniej jeśli planuję to w przeciągu 2 lat to nie wiem czy warto przepłacać już teraz, bo za dwa lata znowu może paść całe koło :/. No chyba, że różnice są pomijalnie małe, co mówicie?
Jak wygląda sprawa szerokości, czy tu jest jakiś standard? Co z ośką?

2. Obręcz
Aktualna zgodnie z naklejkami to 622x15.5 (na stronie podają x16).
Swego czasu na forum jako dobre obręcze polecano mi:
AlexRims DF23 lub Rigida ZAC19
Jakieś opinie o tych lub inne propozycje?

3. Szprychy
To jestem jeszcze bardziej zielony niż w temacie piast. Aktualnie były jakieś nierdzewki o średnicy 2mm. W sumie teraz zaczęły swój trzeci sezon, a od ubiegłego roku zaczynają strzelać (w sumie łączę to z wożeniem córki na bagażniku).

Co koledzy polecają w tym temacie? Jak dobierać rozmiar mając wybraną obręcz i piastę? Jacy producenci i/lub konkretne modele polecacie?

Czy są jakieś modele szprych przeznaczone na tył o zwiększonej wytrzymałości czy coś w tym rodzaju.


4. Zaplot.
Co tu koledzy polecają. Jakiś sensowny serwis w Poznaniu, który czuje bluesa? Ostatnie wymiany robiłem w Cykloturze jak jeszcze mieli serwis na Kwiatowej, ale po takim pęknięciu obręczy mam mieszane uczucia co do poprawności naciągu.

Czy o czymś jeszcze powinienem pomyśleć/zapytać?

Z góry dzięki za Wasze sugestie, wskazówki i opinie.

BTW Do czasu skompletowania koła przesiadam się na damkę żony ;-) (coś takiego http://tiny.pl/hf1gg tylko w wersji Lady). Damka jest bliźniacza do mojego roweru na takiej samej obręczy i chyba też piaście. Napęd w niej jest 8-mio rzędowy i tak się zastanawiam, czy przekładając samą kasetę bym nie mógł mieć szybko sprawne tylne koło, co mówicie?

Pozdrawiam serdecznie,
Paweł

PS2. User z maila pisany jest od tyłu ;-)

W dniu 2011-06-09 22:42, Pawel Ratajczak pisze:

Kolejne pytanie czy z tak uszkodzoną obręczą coś jeszcze
można zrobić poza wyrzuceniem?

No, zamiast wyrzucać, można oddać na złom. Przy obecnej cenie aluminium, wyjdzie jakieś 4 złote :>


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2011-06-10 06:43, PeJot pisze:

Kolejne pytanie czy z tak uszkodzoną obręczą coś jeszcze
można zrobić poza wyrzuceniem?

No, zamiast wyrzucać, można oddać na złom. Przy obecnej cenie aluminium,
wyjdzie jakieś 4 złote :>

Włączyłem kompa rano i zmartwił mnie totalny brak odpowiedzi. Ale patrze 6:40 pojawił się post w wątku o wadze. No a chwilę później też w moim, hura operacja wymiany będzie 4zł tańsza ;D

A tak na poważnie może też coś w temacie pozostałych dylematów?

Pozdrawiam serdecznie,
Paweł

W dniu 2011-06-10 07:00, Pawel Ratajczak pisze:

A tak na poważnie może też coś w temacie pozostałych dylematów?

Wróżka chwilowo ma wolne i nijak nie można wywnioskować, dlaczego obręcz pękła. Tym niemniej nie jest to jakiś kuriozalny przypadek. Tania bylejakość to dziś signum temporis i branża rowerowa nie jest wyjątkiem.

ZTCW ta obręcz jest kapslowana, tyle że kapsle w dzisiejszych obręczach pełnią rolę bardziej ozdobną, bo są robione z cieniutkiej blachy. Przesiadka na 36 szprych przy tej masie użytkownika jest wskazana, ale nie ma co się szarpać finansowo na jakieś wzmacniane szprychy - wystarczą zwykłe, solidne DT 2.0 mm. Jak zwykle polecam zaplot niesymetryczny, z lewej 3 x, z prawej 4 x.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Możliwe, że szprycha za mocno naciagnięta była. Ba, jestem bardziej
przychylny tej wersji. Już dwie obręcze bym ukatrupił nieświadomością
właśnie naciągając na chama. Obręcze całkiem niezłe, także oczkowane,
pojedynczo (Mavic 190FB). Module E też mam jedną powyciąganą, 6 oczek
wybulonych i pękniętych, nyple tak dowalone, że ledwo się odkręcały
motylkiem.
Można na tym jednym uszkodzeniu jeździć najlepiej po uprzednim
poluzowaniu szprychy przy felerze i skontrolowaniu naciągu innych, ale
jak wpadniesz w konkretna dziurę może spowodować popękanie obręczy w
innych miejscach (tym bardziej, że z tego co piszesz trzasnęło nagle)
i oczywiście rozcentrowania, a jak potrzaska już w na kilku oczkach to
niestety po porządniejszym wyboju można się spodziewać plasteliny.
Czyli można śmigać, ale to ryzyko tym bardziej że ważysz niemało, więc
to już zatraca sens.

A jak zdecydujesz się złomować obręcz, to może pomyśl o gustownych
aluminiowych wieszakach na ubrania? Ja chyba ze swojego zniszczonego
Mavica to zrobię. ;)

Pawel Ratajczak <10swen@pratajczak.pl> napisał(a):

Wygląda na to, że będę potrzebował porady w wyborze poniższych nowych komponentów (najchętniej dostępnych w sklepach w Poznaniu). CO do ceny kompletu ... hmm .... najchętniej bym się zamknął w 200zł, ale może to nie jest realne.

Poszukaj czegoś z gotowców, powinno wyjść taniej.

1. Piasta na tył.

Co tu dużo kombinować - weź coś na łożyskach maszynowych - będzie wieczne :)
Jeżeli planujesz przejść na tarcze, to polecam poszukać czegoś w standardzie CL - wygląd koła i na ogół nieco bardziej korzystne ułożenie szprych.

Napęd w niej jest 8-mio rzędowy i tak się zastanawiam, czy przekładając samą kasetę bym nie mógł mieć szybko sprawne tylne koło, co mówicie?

Tak


--