http://www.rp.pl/artykul/212825,695847-Kary-za-niszczenie-fotoradarow.html

Z ostrożności procesowej nie skomentuję :-)

W dniu 2011-08-02 11:01, Jarek Andrzejewski pisze:

http://www.rp.pl/artykul/212825,695847-Kary-za-niszczenie-fotoradarow.html

Z ostrożności procesowej nie skomentuję :-)

A co tu komentować. Przecież to oczywista oczywistość że każdy fotoradar
poprawia bezpieczeństwo tak jak przynajmniej 10km wyremontowanej drogi.
Koszta mniejsze, inwestycja się zwraca bardzo szybko, zwłaszcza jeśli
zostanie umieszczona w strategicznym (czyli tam gdzie się jej nikt o
zdrowych zmysłach nie spodziewa) miejscu. Tu nie ma co komentować, tu
trzeba płacić :]

--
MZ

On 02/08/2011 10:12, MZ wrote:

W dniu 2011-08-02 11:01, Jarek Andrzejewski pisze:

http://www.rp.pl/artykul/212825,695847-Kary-za-niszczenie-fotoradarow.html

Z ostrożności procesowej nie skomentuję :-)

A co tu komentować. Przecież to oczywista oczywistość że każdy fotoradar
poprawia bezpieczeństwo tak jak przynajmniej 10km wyremontowanej drogi.
Koszta mniejsze, inwestycja się zwraca bardzo szybko, zwłaszcza jeśli
zostanie umieszczona w strategicznym (czyli tam gdzie się jej nikt o
zdrowych zmysłach nie spodziewa) miejscu. Tu nie ma co komentować, tu
trzeba płacić :]

Zrób im psikusa i jeździj przepisowo, zbankrutują i radary posciągają.


--
Pozdrawiam,
Kamil

W dniu 2011-08-02 11:24, kamil pisze:

On 02/08/2011 10:12, MZ wrote:
Zrób im psikusa i jeździj przepisowo, zbankrutują i radary posciągają.

W to nie wierze. Raczej dostawią nowych (by zagęścić sieć) albo obniżą limity (by zawęzić poszukiwania) +0.5km/h a złotej kury znoszącej złote jajka nie zlikwidują


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Dnia Tue, 02 Aug 2011 11:28:42 +0200, BartekK napisał(a):

W to nie wierze. Raczej dostawią nowych (by zagęścić sieć) albo obniżą limity (by zawęzić poszukiwania) +0.5km/h a złotej kury znoszącej złote jajka nie zlikwidują

Prędkościomierze w samochodach są miernikami klasy 10, czyli mającymi błąd
do 10%, do tego dochodzi błąd radaru.
Próba zejścia z limitami poniżej "dopuszczalna prędkość +10%" będzie
skutkowała zatkaniem sądów gorszym niż spowodowali pijani rowerzyści. Co
gorsza - większość spraw będzie do wygrania.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2011-08-02 11:46, Waldek Godel pisze:

Dnia Tue, 02 Aug 2011 11:28:42 +0200, BartekK napisał(a):

W to nie wierze. Raczej dostawią nowych (by zagęścić sieć) albo obniżą
limity (by zawęzić poszukiwania) +0.5km/h a złotej kury znoszącej złote
jajka nie zlikwidują

Prędkościomierze w samochodach są miernikami klasy 10, czyli mającymi błąd
do 10%, do tego dochodzi błąd radaru.

Powiedzmy że są urządzeniami podającymi wynik w zakresie +10%..0%
(mogą zawyżać, nie mogą zaniżać).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Dnia Wed, 03 Aug 2011 12:11:12 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Powiedzmy że są urządzeniami podającymi wynik w zakresie +10%..0%
(mogą zawyżać, nie mogą zaniżać).

Liczą się jeszcze błędy odczytu itp.
Ciężko ukarać kogoś za przekroczenie prędkości które na prędkościomierzu
różni się od dozwolonej prędkości o grubość wskazówki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Dnia Wed, 3 Aug 2011 11:13:06 +0100, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Wed, 03 Aug 2011 12:11:12 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):

Powiedzmy że są urządzeniami podającymi wynik w zakresie +10%..0%
(mogą zawyżać, nie mogą zaniżać).

Liczą się jeszcze błędy odczytu itp.
Ciężko ukarać kogoś za przekroczenie prędkości które na prędkościomierzu
różni się od dozwolonej prędkości o grubość wskazówki.

Ale sad ma wolna wole, moze uznac ze przepis jest przepis, trzeba bylo
jechac o grubosc mniej.

Poslow mamy rozsadnych bo przyjeli te 10 marginesu .. zaraz - to senatorow
chyba ?

J.

On Tue, 02 Aug 2011 11:28:42 +0200, BartekK <sibi@NOSPAMdrut.org>
wrote:

W to nie wierze. Raczej dostawią nowych (by zagęścić sieć) albo obniżą limity (by zawęzić poszukiwania) +0.5km/h a złotej kury znoszącej złote jajka nie zlikwidują

 Jest pewna granica opłacalności tego biznesu, o czym niektóre
 gminy już się przekonały, jak mi się budżet przestał dopinać.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

A co tu komentować. Przecież to oczywista oczywistość że każdy fotoradar
poprawia bezpieczeństwo tak jak przynajmniej 10km wyremontowanej drogi.

Szczera prawda.

Koszta mniejsze, inwestycja się zwraca bardzo szybko, zwłaszcza jeśli
zostanie umieszczona w strategicznym (czyli tam gdzie się jej nikt o
zdrowych zmysłach nie spodziewa) miejscu. Tu nie ma co komentować, tu
trzeba płacić :

Taki palant, który zniszczył fotoradar powinien zapłacić tak przynajmniej z 10000zł - następnym razem by się zastanowił.

Odkąd wyremontowali drogę (ponad 2 km prosta) przy, której mieszkam
w ciągu jakiś 4 lat było przynajmniej 5 wypadków.

W tym jeden dość poważny - "kierowca" walną auto skręcające przed nim  w bok z takim impetem, że przelecieli razem ponad 20 metrów - po drodze kosząc kilka płotów. Innemu "kierowcy" na prostą oświetloną drogę wskoczył znienacka kamienny płot - siła była tak duża, że przewróciło kilka metrów płotu o grubości ok 50cm. Dobrze, że w każdym z tych wypadków ucierpieli tylko "kierowcy" - źle, że wszyscy przeżyli.

Jakbym miał kasę sam bym zafundował ze 2 fotoradary na mojej ulicy bo
prosta pomiędzy domami nie jest miejscem do popisywania się.

W dniu 2011-08-02 14:40, Radek D pisze:

Jakbym miał kasę sam bym zafundował ze 2 fotoradary na mojej ulicy bo
prosta pomiędzy domami nie jest miejscem do popisywania się.

Czyli jak sam trafnie zauważyłeś w tym niebezpiecznym miejscu nie ma fotoradarów. Nikt przecież nie twierdzi że fotoradary same w sobie są złem, wszystko jest zależne gdzie się je ustawi. Czy stoją dla bezpieczeństwa czy stoją dla zarobku.

Czyli jak sam trafnie zauważyłeś w tym niebezpiecznym miejscu nie ma
fotoradarów. Nikt przecież nie twierdzi że fotoradary same w sobie są
złem, wszystko jest zależne gdzie się je ustawi. Czy stoją dla
bezpieczeństwa czy stoją dla zarobku.

Ale jakby na tej ponad 2km prostej gdzie jest raptem 100 domów i trochę lasu postawili fotoradar - to by oczywiści "kierowcy" trąbili, że to dla kasy. Bo przecież tam spokojnie można jechać 150km/h.
Co z tego że w tych 100 domach jest kilkanaście mocno starszych (ponad 80 i 90 lat) ludzi i masa dzieciaków, które chcą dojść do szkoły/sklepu/kościoła i nie zginąć będąc rozjechanym na chodniku.

Radek D wrote:

Czyli jak sam trafnie zauważyłeś w tym niebezpiecznym miejscu nie ma
fotoradarów. Nikt przecież nie twierdzi że fotoradary same w sobie są
złem, wszystko jest zależne gdzie się je ustawi. Czy stoją dla
bezpieczeństwa czy stoją dla zarobku.

Ale jakby na tej ponad 2km prostej gdzie jest raptem 100 domów i trochę lasu postawili fotoradar - to by oczywiści "kierowcy" trąbili, że to dla kasy. Bo przecież tam spokojnie można jechać 150km/h.
Co z tego że w tych 100 domach jest kilkanaście mocno starszych (ponad 80 i 90 lat) ludzi i masa dzieciaków, które chcą dojść do szkoły/sklepu/kościoła i nie zginąć będąc rozjechanym na chodniku.

To u was się jeździ po chodnikach?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

On Wed, 03 Aug 2011 11:26:29 +0200, Sebastian Kaliszewski
<s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:

To u was się jeździ po chodnikach?

Ja jeżdżę tylko po chodniku. Na jezdni za dużo wariatów.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "Radek D" <radek997@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

W tym jeden dość poważny - "kierowca" walną auto skręcające przed nim  w bok z takim impetem,

Skręcające w lewo?
No to co pomoże fotoradar, jak ktoś nie umie skręcać w lewo?

Skręcające w lewo?
No to co pomoże fotoradar, jak ktoś nie umie skręcać w lewo?

Jadąc przepisowe 50/60km/h ciężko jest przesunąć - waląc w bok -
samochód o kilkadziesiąt metrów i wyrwać z ziemi kilka metrów płotu.

PS. Tu częściową winę  miało pewnie też trzymanie się "dupy" - za to też policja powinna się ostro wziąć.

Użytkownik "Radek D" <radek997@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j18vt2$jnl$1news.onet.pl...

Skręcające w lewo?
No to co pomoże fotoradar, jak ktoś nie umie skręcać w lewo?

Jadąc przepisowe 50/60km/h ciężko jest przesunąć - waląc w bok -
samochód o kilkadziesiąt metrów i wyrwać z ziemi kilka metrów płotu.

Nie o tym była mowa.
A to czy ktoś jechał przepisowo czy nie, nie zmienia dokładnie nic.

Użytkownik Radek D napisał:

Taki palant, który zniszczył fotoradar powinien zapłacić tak
przynajmniej z 10000zł - następnym razem by się zastanowił.

Główna wada fotoradarów jest jednak taka, że nie robią zdjęć tym, którzy je niszczą.

Odkąd wyremontowali drogę (ponad 2 km prosta) przy, której mieszkam
w ciągu jakiś 4 lat było przynajmniej 5 wypadków.

Ergo, niepotrzebnie wyremontowano drogę. ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <Bartlomiej.Zielinski@polsl.pl> napisał w wiadomości news:j18s43$eo4$1polsl.pl...
Użytkownik Radek D napisał:

Taki palant, który zniszczył fotoradar powinien zapłacić tak
przynajmniej z 10000zł - następnym razem by się zastanowił.

Główna wada fotoradarów jest jednak taka, że nie robią zdjęć tym, którzy je niszczą.

Jedyną wadą jest to, że tak mało ludzi niszczy to badziewie.
Zamiast niszczyć pożyteczne rzeczy w rodzaju ławek w parkach można by demolować niepożyteczne w rodzju tych budek.

Zamiast niszczyć pożyteczne rzeczy w rodzaju ławek w parkach można by
demolować niepożyteczne w rodzju tych budek.

Ooooo, to jest ZŁOTA MYŚŁ, można by zapodać tym co robią ustawki przed meczmai, mogli by się 'ustawiać' z takim budkami :)))))

W dniu 2011-08-02 14:40, Radek D pisze:
> wskoczył znienacka kamienny płot - siła była tak duża, że przewróciło

Kamienny płot... i to jeszcze wyskoczył :)

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Dnia Tue, 02 Aug 2011 14:40:38 +0200, Radek D napisał(a):

Taki palant, który zniszczył fotoradar powinien zapłacić tak przynajmniej z 10000zł - następnym razem by się zastanowił.

10 tys ? Jak zlapia to zaplaci 50 do 100 tys, bo tyle FR kosztuja.
Chyba ze sie ograniczy do slupa, slupek tanszy,

Odkąd wyremontowali drogę (ponad 2 km prosta) przy, której mieszkam
w ciągu jakiś 4 lat było przynajmniej 5 wypadków.

I cala polska ma wlec sie przepisowo, bo tobie droge wyremontowali ? :-)

Jakbym miał kasę sam bym zafundował ze 2 fotoradary na mojej ulicy bo
prosta pomiędzy domami nie jest miejscem do popisywania się.

W leasing wez :-)

J.

W dniu 2011-08-02 14:40, Radek D pisze:

Odkąd wyremontowali drogę (ponad 2 km prosta) przy, której mieszkam
w ciągu jakiś 4 lat było przynajmniej 5 wypadków.

Tak, to na pewno wina wyremontowanej drogi...gdyby była dziurawa i wąska
to od razu wiadomo że wypadków by nie było. Właśnie chyba poznałem
dzięki tobie pokręcony tok "myślenia" odpowiedzialnych za infrastrukturę.

Jakbym miał kasę sam bym zafundował ze 2 fotoradary na mojej ulicy bo
prosta pomiędzy domami nie jest miejscem do popisywania się.

Nigdy nie zastanawiało cię dlaczego drogę przelotową (tak to z twojego
opisu wynika) zostawiono między domami a nie wyniesiono poza obszar
zabudowany? Nie masz z tym problemu, tylko z tym że ludzie
przemieszczając się z punktu A do B, gdzie A i B dzieli często kilkaset
km chcą jeździć z normalną prędkością po normalnych drogach? Poza tym
kto kazał tobie i twoim sąsiadom budować się bezpośrednio przy drodze?

--
MZ

Tak, to na pewno wina wyremontowanej drogi...gdyby była dziurawa i wąska
to od razu wiadomo że wypadków by nie było. Właśnie chyba poznałem
dzięki tobie pokręcony tok "myślenia" odpowiedzialnych za infrastrukturę.

Oczywiście, że by nie było wypadków - tak jak to się działo kilkadziesiąt lat przed remontem drogi. Nie wiem jak wygląda mentalność kierowców w innych krajach - ale polscy "kierowcy" potrzebują bata.
Albo będą nim złe drogi albo fotoradary co kilometr bo inaczej byłoby kilka milionów Kubiców i Colinów na drogach (i drugie tyle w kostnicy).

Nigdy nie zastanawiało cię dlaczego drogę przelotową (tak to z twojego
opisu wynika) zostawiono między domami a nie wyniesiono poza obszar
zabudowany?
Nie masz z tym problemu, tylko z tym że ludzie
przemieszczając się z punktu A do B, gdzie A i B dzieli często kilkaset
km chcą jeździć z normalną prędkością po normalnych drogach?

Ta droga istniała na długo przed tym jak Karl Benz pomyślał o samochodzie.

Mnie nie przeszkadza to, że się przemieszczają - mogą to robić jak tylko chcą - samochodem, motocyklem, rowerem a i nawet niech sobie
latem jadą na nartach po chodniku. Ja po prostu wyżej cenię swoje, życie
niż życie "kierowcy", który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem sprowadza zagrożenie dla mnie i innych ludzi - tylko dlatego by się popisać przed kumplami/laską lub być 1 minutę wcześniej na miejscu.

A jak widać dla polskiego "kierowcy" nawet długa prosta jest wyjątkowo trudna do pokonania.

Od pędzenia powyżej tych 100km/h to są autostrady - to, że ich w Polsce nie ma to już inna sprawa. Ci co kradną żwir z podsypki na autostradzie
czy co kombinują przy przetargach też pewnie narzekają, że nie ma u nas autostrad.



A jeszcze wracając do sedna sprawy - debile niszczący fotoradary marnują i wasze podatki - tak więc ich popieranie jest bardzo głupie.