Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Warning dla byków;-)

Warning dla byków;-)

Data: 2009-07-30 13:20:05
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Witam wszystkich:-)

Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom..
Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
parę uwag:

1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.

2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
O tym wkrótce.

3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś.
Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.

 A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
po 3,5-3,8.

pozdrawiam
MM (kiedyś również zanany jako Mors)

Data: 2009-07-30 13:56:39
Autor: macieks
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Witam wszystkich:-)

Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom.
Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
parę uwag:

1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.

2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
O tym wkrótce.

3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś..
Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.

 A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
po 3,5-3,8.

pozdrawiam
MM (kiedyś również zanany jako Mors)

Punkt powrotu wybrałeś kolego perfekcyjnie.
Najważniejsza i najbardziej symboliczna wartość SP500 od pół roku..
Baaaardzo duże prawdopodobieństwo odbicia w dół.
Nie wiem czy nie poszedłeś na łatwizne.

Ale wiem, że w przyszłości jako 'tupeciarz' będziesz podawał prognozy
wcześniej :)
Mam nadzieję, że nie odbierasz tego co piszę jako krytykę. Chętnie
będę czytał co napiszesz.

pzdr

Data: 2009-07-30 14:06:41
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 22:56, macieks <mmmaciek...@gmail.com> wrote:
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:



> Witam wszystkich:-)

> Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
> nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
> gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
> jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
> portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
> pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom.
> Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
> stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
> parę uwag:

> 1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
> jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
> żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
> niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
> P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
> Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
> tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
> kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.

> 2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
> sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
> O tym wkrótce.

> 3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
> skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
> Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
> trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
> już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004.. Przy
> okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
> zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
> oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

> 4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
> wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
> itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś.
> Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
> trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.

>  A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
> mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
> nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

> To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
> itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
> niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
> się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
> po 3,5-3,8.

> pozdrawiam
> MM (kiedyś również zanany jako Mors)

Punkt powrotu wybrałeś kolego perfekcyjnie.
Najważniejsza i najbardziej symboliczna wartość SP500 od pół roku.
Baaaardzo duże prawdopodobieństwo odbicia w dół.
Nie wiem czy nie poszedłeś na łatwizne.

Ale wiem, że w przyszłości jako 'tupeciarz' będziesz podawał prognozy
wcześniej :)
Mam nadzieję, że nie odbierasz tego co piszę jako krytykę. Chętnie
będę czytał co napiszesz.

pzdr

Data: 2009-07-30 14:22:31
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Hmmm... Zdziwię Cię. Najwyższa wartość od pół roku nie oznacza, że
wzrosty natychmiast się skończą. Na razie trochę  analizy
"psychologicznej" .

Otóż tradycyjnie dopiero powrót Amerykanów z wakacji, czyli koniec
sierpnia, powinien przynieść zmianę klimatu inwestycyjnego. Wrócą
szczęśliwi i rozradowani, w świetnych humorach, bo anale napiszą im,
że "bessa się skończyła, jest odbicie w gospodarce", i ci którzy
jeszcze nie kupili akcji , rzucą na rynek pozostałe potencjalnie wolne
środki (to oczywiście pewne uproszczenia, bo zawsze ktoś kupuje czy
sprzedaje) Ale oczekiwanie na październik czyli "miesiąc bessy" i
wyprzedzająca chęć sprzedaży  stłumi jednocześnie popyt, zwiekszajac
podaż. Wyceny akcji są już "w kosmosie", a średnie P/E dla spólek z
S&P500 najwyższe w historii. (ciekawe, czy ktoś z panów szanownych
anali był łaskaw uświadomić to maluczkim, którzy z angielskim są na
bakier??? ) Dla kogoś znającego nieco psychologie rynku jest jasne, że
TAK BYC MUSI. koniec i kropka.

Teraz co na wykresie - ja za najważnijeszy uważam nie S&P tylko DJIA.
Jest na nim do zakrycia luka pomiędzy ok. 9100  a jakieś 10500, +- 200
pkt. Górki szukałbym między 9500 - 9700 a jeżeli będzie wielki
optymizm pod wpływem super danych ekonomicznych, wyjście nieco ponad
10000. I to wszystko. Stawiam jednak na to, że DJIA zakończy poniżej
10000. Tutaj należy zabezpieczyć sobie emeryturę nabywając
długoterminowy pakiet SSSSSSS ;-))))

Jeżeli są chetni na jakiś drobny zaklad o np. 10000 euro (mogą być
anale) ;-) przyjmuję. ;-))

Alternatywą jest górka juz teraz, ale nie wydaje mi się. Mogę zmienić
zdanie po przeczytaniu komentarzy weekendowych w USA.

pozdrówka
MM

(ciach)



Punkt powrotu wybrałeś kolego perfekcyjnie.
Najważniejsza i najbardziej symboliczna wartość SP500 od pół roku.
Baaaardzo duże prawdopodobieństwo odbicia w dół.
Nie wiem czy nie poszedłeś na łatwizne.

Ale wiem, że w przyszłości jako 'tupeciarz' będziesz podawał prognozy
wcześniej :)
Mam nadzieję, że nie odbierasz tego co piszę jako krytykę. Chętnie
będę czytał co napiszesz.

pzdr

Data: 2009-07-30 14:26:56
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
(ciach)

Sorry, ale napisałem chyba na priva komentarz. Nie chce mi się pisać
jeszcze raz, bo duzo tego, Bądż tak mily i wyśłilj nagrupę, albo
odeslij mi. z góry thanks

pozdr
MM

Punkt powrotu wybrałeś kolego perfekcyjnie.
Najważniejsza i najbardziej symboliczna wartość SP500 od pół roku.
Baaaardzo duże prawdopodobieństwo odbicia w dół.
Nie wiem czy nie poszedłeś na łatwizne.

Ale wiem, że w przyszłości jako 'tupeciarz' będziesz podawał prognozy
wcześniej :)
Mam nadzieję, że nie odbierasz tego co piszę jako krytykę. Chętnie
będę czytał co napiszesz.

pzdr

Data: 2009-07-30 14:39:49
Autor: macieks
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 23:26, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
(ciach)

Sorry, ale napisałem chyba na priva komentarz. Nie chce mi się pisać
jeszcze raz, bo duzo tego, Bądż tak mily i wyśłilj nagrupę, albo
odeslij mi. z góry thanks

Jest dobrze, do mnie doszło to co dwie linijki wyżej.
To co trzeba jest dwa wątki wyżej.

Data: 2009-07-31 00:20:40
Autor: Jerzy Olszewski
Warning dla byków;-)
macieks pisze:

Punkt powrotu wybrałeś kolego perfekcyjnie.
Najważniejsza i najbardziej symboliczna wartość SP500 od pół roku.
Baaaardzo duże prawdopodobieństwo odbicia w dół.
Nie wiem czy nie poszedłeś na łatwizne.

Ale wiem, że w przyszłości jako 'tupeciarz' będziesz podawał prognozy
wcześniej :)
Mam nadzieję, że nie odbierasz tego co piszę jako krytykę. Chętnie
będę czytał co napiszesz.

pzdr

Nie doceniasz MM. To nie jest ktoś, kto jest niedźwiedziem na podstawie wykresu z jednego dnia. MM to niedźwiedź zawodowy, permanentny i niezachwiany. Bywały okresy kilkuletniego wzrostu, zwanego przez niektórych idioten-OFE-hossą i mimo to trwałego pesymizmu MM.

Jak rozumiem jego przesłanie , to nie chodzi mu o to , że w danym dniu rynek jest przegrzany, a o to, że według niego te wszystkie spółki nie są warte swoich cen w obliczu realiów ekonomicznych.

Tak, czy inaczej bardzo dobrze że Marek M powrócił, bo zwiastuje to dwie rzeczy.

1. Trwałość obecnych wzrostów na giełdzie :)
2. Skokowy wzrost kultury polemiki na grupie.

Sam swego czasu , podczas jego nieobecności, pozwoliłem sobie przypomnieć na grupie jego klasyczny tekst o "wysychających łąkach, na których pasą się giełdowe byki" jako przykład interesującej polemiki w jaskrawym kontraście z nic nie wnoszącymi monosylabami jakie pojawiały się tu niedawno. Zrobiłem to pomimo, że byłem w głębokiej opozycji do merytorycznej treści tam zawartych w czasie, gdy było to publikowane przez Autora.

PS.
XXL napisał wczoraj (czy przedwczoraj) bym nie pisał "głupot", a powiedział czy wig20 wzrośnie czy spadnie.

Przypominam zatem wszystkim, że od 20 maja 2009 na mojej roboczej witrynie http://www.juraura.neostrada.pl/ (17 i 18 obrazek w dół) wisi pod tekstem "Kto posprząta?" moja ocena rynku. Nic się od tego czasu nie zmieniło, więc i ja nic nie zmieniam.

W odróżnieniu od MM uważam, że spółki na GPW są ciągle jeszcze tanie.

Data: 2009-07-30 14:43:40
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Witam wszystkich:-)

1. Hossa skończyla się w 2000 roku,

Cześć, można na Twoich prognozach zarobić? jak myślisz? Gdzie entry,
gdzie Sl i TP? Moim zdaniem to raczej kabaret, hę?

Na chwilę obecną Twoje wpisy trącą, pardon, debilizmem. WIG w roku
2000 to ok. 12,761, a dzisiaj ~35,370. Jeśli dla Ciebie to bessa, to
mów do mnie papieżu!

pzdr
WITO

Data: 2009-07-30 15:12:01
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 23:43, WITO <witkowsk...@gmail.com> wrote:
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:

> Witam wszystkich:-)
> 1. Hossa skończyla się w 2000 roku,

Cześć, można na Twoich prognozach zarobić? jak myślisz? Gdzie entry,
gdzie Sl i TP? Moim zdaniem to raczej kabaret, hę?

Na chwilę obecną Twoje wpisy trącą, pardon, debilizmem. WIG w roku
2000 to ok. 12,761, a dzisiaj ~35,370. Jeśli dla Ciebie to bessa, to
mów do mnie papieżu!

pzdr
WITO

Jesteś bardzo krótko na rynku i nie masz o nim zielonego pojęcia.
Hossę zwiastują nowe szczyty, a jesteśmy prawie o połowę niżej niż rok
temu. USA zanotowalo zaś wtedy minima 40-letnie. Być moze należysz do
grona tych, którym udało sie co nieco zarobić na ostatniej fali
wzrostowej, stąd Twoja buńczuczność oraz pewność siebie. Jednak
zachowaj trochę pokory. Jest taka maksyma doświadczonych graczy:
"Jeżeli dwa razy nie straciłeś na giełdzie wszystkiego, nie wiesz,
czym ona tak naprawdę jest". A jeżeli chcesz, żebym Ci powiedział
kiedy kupić i sprzedać , to przede wszystkim napisz, o co Ci chodzi.
Tzn:

1. O jaki instrument pytasz (nie precyzujesz)
2. Na jaki horyzont czasowy ma być ta inwestycja (sesja, pięć,
miesiąc, rok, sto lat)
3. Jaka jest wartość Twojej planowanej inwestycji w stosunku do
wartości portfela.

Pozwól, że zgadnę. Grasz na kontarktach terminowych, kupując i
sprzedając po 1-2 sztuki. Prawda??? ;-)

A co do papieża, taki sam człowiek jak każdy inny. Dla mnie nie ma
autorytetów :-)

pozdrawiam
MM

Data: 2009-07-30 22:32:17
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
czym ona tak naprawdę jest". A jeżeli chcesz, żebym Ci powiedział
kiedy kupić i sprzedać , to przede wszystkim napisz, o co Ci chodzi.
Tzn:


Dzięki :-) Nie potrzebuję chyba Twojej rady - na giełdzie chcę zarobić
więcej niż na lokacie w banku. Dużo więcej. Czy to ważne na jakim
instrumencie? Nie rozumiem pogardy dla tych co obracają 1, 2
kontraktami. Może dzięki temu jeszcze mają czym obracać, a nie
wylewają swoje frustracje w usenecie. Jeśli uważasz ruch na WIG-u, o
którym wspomniałem wcześniej za nieistotny, to napisz proszę (jeśli
chcesz) jaki ruch, w obojętnie jakim kierunku, jest dla  Ciebie godny
pochylenia się.

A do J.Olszewskiego - pardon, ale mierzysz ludzi własną miarą - to Ty
tu krytykujesz innych personalnie - za to kim są, a nie za to co
piszą. To że cytowany kolega jest na giełdzie 185 lat i sugeruje, że 2
razy zbankrutował, jest dla mnie tyle warte, co zeszłoroczny śnieg.
Jak zbankrutował, to znaczy, że metoda była do d... albo zły MM. Albo
jedno i drugie. Sorry, ale na giełdzie nie cenię kombatantów, tylko
traderów, którzy znają się na robocie. A nie piszą, że 250% ruch up to
tylko korekta w bessie... Życzę wszystkim traderom takich ruchów
obojętnie w jakim kierunku (chociaż lepiej się czuję, gdy szybko
rośnie niż szybko spada). Ty oprócz plucia jadem starasz się
przynajmniej robić coś pożytecznego (Sakiewka).

pzdr
WITO

Data: 2009-07-31 09:18:44
Autor: totus
Warning dla byków;-)
WITO wrote:

A nie piszą, że 250% ruch up to
tylko korekta w bessie..

Czy inaczej się zarabia jak jedni nazywają taki ruch korekta w bessie, a inni, hossa wszech czasów, a jeszcze inni, że to nudny boczniak. Co to ma za znaczenie? Ważne chyba by ruch szybko zdiagnozować i się podłączyć i na koniec szybko się zorientować kiedy się kończy. Większość sporów tutaj jest o inaczej rozumiane słowa czyli o definicje. Jak tylko zrobić wysiłek i ustalić wspólną definicje to natychmiast spór znika.

Data: 2009-07-31 10:16:01
Autor: Jerzy Olszewski
Warning dla byków;-)
WITO pisze:

A do J.Olszewskiego - pardon, ale mierzysz ludzi własną miarą - to Ty
tu krytykujesz innych personalnie - za to kim są, a nie za to co
piszą. To że cytowany kolega jest na giełdzie 185 lat i sugeruje, że 2
razy zbankrutował, jest dla mnie tyle warte, co zeszłoroczny śnieg.
Jak zbankrutował, to znaczy, że metoda była do d... albo zły MM. Albo
jedno i drugie. Sorry, ale na giełdzie nie cenię kombatantów, tylko
traderów, którzy znają się na robocie. A nie piszą, że 250% ruch up to
tylko korekta w bessie... Życzę wszystkim traderom takich ruchów
obojętnie w jakim kierunku (chociaż lepiej się czuję, gdy szybko
rośnie niż szybko spada). Ty oprócz plucia jadem starasz się
przynajmniej robić coś pożytecznego (Sakiewka).

pzdr
WITO

Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko korekta w bessie" to chyba uwaga nie do mnie ???
W każdym razie nie przypominam sobie takiej wypowiedzi.

Tak, czy inaczej "plujem i jadem" dalej :)

Data: 2009-07-31 03:19:26
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
On 31 Lip, 10:16, Jerzy Olszewski <jer...@it.com.pl> wrote:
Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko
korekta w bessie" to chyba uwaga nie do mnie ???
W każdym razie nie przypominam sobie takiej wypowiedzi.

Twój funfel-guru od wiecznej bessy napisał, ze hossa skończyła się w
2000 roku i nie zauważył, że w tym czasie były trwające conajmniej
kilkanaście miesięcy ruchy up i down. A Ty jesteś jego wyznawcą, stąd
ten wpis i uwaga ;-)

pzdr
WITO

Data: 2009-07-30 21:27:38
Autor: Erion Kuka
Warning dla byków;-)
mmeissner wrote:
Witam wszystkich:-)
Witaj..

ciaaaach...........

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
po 3,5-3,8.

Pozyjemy, zobaczymy. Rozumiem, ze to sa Twoje typy. Masz jakies typy na konkretne walory up lub down?. Typuj typuj.. zycie zwryfikuje.

pozdrawiam
MM (kiedyś również zanany jako Mors)


rowniez pozdrawiam
EK

Data: 2009-07-30 22:23:27
Autor: Dars
Warning dla byków;-)
Marku troche za szybko straszysz........
spokojnie........
Bo wszystkich wypłoszysz a kto bedzie kupował ?


pzdr
Dars

Data: 2009-07-30 13:35:49
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Cześć, jak to miło, że jesteś:-)

Przede wszystkim na razie wzbudzę powszechne rozbawienie i wesołość
tych, którzy mnie nie znają. To są nowi, którzy  i tak mi nie
uwioerzą. Poza tym, OFE, mój naturalny wróg, i tak ZAWSZE będą
kupować. Napiszę rano co nieco, co sądze o perspektywach na najbliższy
okres (parę sesji) Anyway, I'm  an  inevitable harbinger of a
disaster ;-) Pamietasz mój post z sierpnia zeszłego roku??? To był
ostatni, jaki napisałem, i chyba pamietasz, że zapomiadałem
KATASTROFĘ. Zresztą, sam spróbuję znaleźć.

pozdrówka
MM

On 30 Lip, 22:23, "Dars" <d...@poczta.onet.pl> wrote:
Marku troche za szybko straszysz........
spokojnie........
Bo wszystkich wypłoszysz a kto bedzie kupował ?

pzdr
Dars

Data: 2009-07-30 23:06:52
Autor: Zbyszek
Warning dla byków;-)
Dnia 30-07-2009 o 22:20:05 mmeissner <meissner.marek@gmail.com> napisał(a):


trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

nawet nie w ZUS ? jak to sie robi ?
a nie planujesz czasem wyjscia z tych nieruchomosci, czy wierzysz,
ze to bedzie taki neverending winner


To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp

ja tylko tak. Welcome back.


--
Pozdrawiam,
Z.

Data: 2009-07-30 14:41:00
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
On 30 Lip, 23:06, Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> wrote:
Dnia 30-07-2009 o 22:20:05 mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> napisał(a):


( ciach)


Mam wyłącznie nieruchomości komercyjne, czyli lokale handlowe w super
atrakcyjnych miejscach. Robiłem to w czasie, kiedy giełda zaczęła
rosnąć.Kupiłem je za 50% obecnej wartości, więc mam zysk 100% na dzień
dzisiejszy. Przy obecnych wycenach moja roczna stopa zwrotu to 8-10%,
więc nie ma sensu z tego schodzić, bo co zrobię z pieniądzmi?
Inwestycja w takie nieruchomości to najbezpieczniejsza inwestycja w
świecie, bo popyt na nie zawsze będzie. (wojnę jądrową wykluczam, ale
zwykłej nie) ;-)
Póki co, spadki cen za wynajem są minimalne, mogą oczywiście spaść
jeszcze trochę bardziej, i z tym się liczę. Ale nie będzie takiej
katastrofy, jaka czeka WIG 20:-) A to, co spadnie, zabezpieczę sobie
przy pomocy SSSS;-)))

pozdrawiam
MM




nawet nie w ZUS ? jak to sie robi ?
a nie planujesz czasem wyjscia z tych nieruchomosci, czy wierzysz,
ze to bedzie taki neverending winner



> To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp

ja tylko tak. Welcome back.

--
Pozdrawiam,
Z.

Data: 2009-07-31 08:07:18
Autor: jarekz35
Warning dla byków;-)
3. OFE oraz ca=B3y system emerytalny to jeden wielki przekr=EAt (...)

Mógłbyś coś więcej napisać na ten temat?


--


Data: 2009-07-31 08:08:49
Autor: Dieter
Warning dla byków;-)
Doceniam to, ze jestes z nami ale wytlumacz mi jak wzrostu WIG20 z 977 pkt. na 3940 pkt. w latach 2003-2007 nie nazwac hossa?


D.

Data: 2009-07-31 09:59:55
Autor: Fidelio
Warning dla byków;-)
Użytkownik "Dieter" <dieter@autograf.pl> napisał w wiadomości news:h4u1pk$pec$1inews.gazeta.pl...
Doceniam to, ze jestes z nami ale wytlumacz mi jak wzrostu WIG20 z 977 pkt. na 3940 pkt. w latach 2003-2007 nie nazwac hossa?

Chciałem zadać to samo pytanie ;-)

Data: 2009-07-31 14:29:39
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Wszystko zalezy od tego, o czym mówimy. Ostatnia "prawdziwa"
olbrzymia  hossa w Stanach dotyczyła spółek technologicznych oraz
Internetu i ta na Nasdaq zakończyła się w 2000 roku, Tą miałem na
myśli. W nastepnym ruchu tj. w latach 2003-2008 Nasdaq nie urósł nawet
do połowy swocih maksow, a S&P doszedł do poprzedniego szczytu.
Ustanowił go tylko DJIA, i tu miała miejsce również fala wzrostowa,
której hossą nie nazywam, bo dotyczyła wyjatkowo wąskiego rynku. Cóż
tu więcej pisać???

Dla jasności - nie piszę o rynku polskim, bo  na nim nie inwestuję,
jako że  jest totalnie zmanipulowany. Nie odpowiem wiec na Twe
pytanie, i nie wiń mnie za to. :-) Piszę zaś na grupę o GPW z dwóch
powodów - są tu też ci, którzy grają na innych rynkach oraz dlatego,
że mimo oporów ze strony OFE, poruszamy się w rytm rynków globalnych.


pzodrawiam
MM


On 31 Lip, 09:59, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "Dieter" <die...@autograf.pl> napisał w wiadomościnews:h4u1pk$pec$1inews.gazeta.pl...

> Doceniam to, ze jestes z nami ale wytlumacz mi jak wzrostu WIG20 z 977
> pkt. na 3940 pkt. w latach 2003-2007 nie nazwac hossa?

Chciałem zadać to samo pytanie ;-)

Data: 2009-07-31 09:20:38
Autor: XXL
Warning dla byków;-)
mmeissner <meissner.marek@gmail.com> napisał(a): wzrosty nieubłaganie kończą się a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w
ciagu dnia i dolarapo 3,5-3,8.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Nie oszukujmy się: skala i tempo trwającego odbicia wzrostowego zaskoczyła
chyba wszystkich.
Jeszcze w lutym dominowały nastroje katastroficzne, zarówno wśród analityków
jak i na grupach dyskusyjnych.
Można powiedzieć, że skala i gwałtowność odbicia na światowych giełdach jest
proporcjonalna do skali wcześniejszej bessy.
Przyczyna takiej trochę sztucznej euforii jest coraz powszechniejsze
przekonanie oparte na danych makroekonomicznych czy tzw. nastrojach
konsumentów, że porównywanie kryzysu trwającego od jesieni 2007r. do Wielkiego
Kryzysu (czy Wielkiej Depresji 1929-1932) był dużą przesadą. To są jednak zupełnie inne realia i inny świat.

Ale trwająca euforia, że rozpoczęliśmy właśnie silną hossę też nie ma pokrycia
w realnej gospodarce. Symptomy odbicia są na razie słabe i prognozy na 2010r.
też mocno defensywne.

--


Data: 2009-07-31 11:42:18
Autor: Virck
Warning dla byków;-)
Symptomy o zakonczeniu recesji sa jak najbardziej prawidlowe...Mieszkam na stale w USA i widze juz na wlasne oczy, ze wszystko idzie w dobrym kierunku...Mozolnie to mozolnie ale jednak pomalu sie przejasnia....Od kilku miesiecy szukam domu w N.J. i pomimo, ze na rynku taka zapasc to domy sa drogie jak cholera i nie ma frajerow co by oddali ponizej 300K cos w miare mozliwego do zamieszkania....W ostatni weekend bylem na takim Open House gdzie kupujacy urzadzili sobie licytacje i z 360K wybili do 385K...A jeszcze trzy miesiace temu typ nie mogl sprzedac domu za 350K....Widac tez ozywienie w sieciach dealerskich...Moj brat, ktory wozi auta do dealerow truckiem mowil, ze taki dealer Nissana tylko w jeden weekend sprzedal cala dostawe okolo 20 sztuk i na niektore modele trzeba czekac 2 tygodnie...Amerykanie to wyjatkowo optymistyczny narod igdyby w Polsce doszlo do takiego kryzysu to zapewne ludzie by wyszli na ulice aby sie powybijac z frustracji. Tymczasem postronny turysta jak wyladuje w NYC to jezeli byl tu wczesniej kilka lat temu to powie..Crisis? What Crisis..?.....-;)

Data: 2009-07-31 10:20:42
Autor: XXL
Warning dla byków;-)
Nie chcę z Tobą polemizować bo mieszkam w Polsce a nie w USA i nie wiem jak to
tam wygląda na co dzień. Są jednak pewne bezsporne fakty: USA mają jeden z najwyższych w świecie dług
publiczny a Amerykanie od dziesiątek lat przyzwyczaili się do życia na łatwy i
tani kredyt i mają jako społeczeństwo niewielkie oszczędności.
Wydawało się, że taki model funkcjonowania USA zawalił się definitywnie w
2007r. i doszło do wielkiego tąpnięcia.
Symptomami kryzysu była silna recesja i gwałtownie rosnące bezrobocie.
Środkami zaradczymi miała być drastyczna obniżka stóp procentowych pomoc
państwa z pieniędzy podatników udzielana wielu bankrutującym firmom i
instytucjom finansowym oraz pompowanie pustego pieniądza na gigantyczną skalę,
które miało przywrócić płynność systemu bankowego i finansowego.

Jeżeli twierdzisz, że widać już symptomy wychodzenia z kryzysu to rodzi się
pytanie czy nadal będzie to życie i gospodarka oparta na łatwo dostępnym i
tanim kredycie skoro nie ma oszczędności?
Czy gospodarka amerykańska wytrzyma obsługę lawinowo rosnącego zadłużenia i
pomocy bezrobotnym itp.


--


Data: 2009-07-31 12:53:46
Autor: Virck
Warning dla byków;-)

" XXL" <duzy_slawek@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h4ughq$t2k$1inews.gazeta.pl...
Nie chcę z Tobą polemizować bo mieszkam w Polsce a nie w USA i nie wiem jak to
tam wygląda na co dzień.
Są jednak pewne bezsporne fakty: USA mają jeden z najwyższych w świecie dług
publiczny a Amerykanie od dziesiątek lat przyzwyczaili się do życia na łatwy i
tani kredyt i mają jako społeczeństwo niewielkie oszczędności.
Wydawało się, że taki model funkcjonowania USA zawalił się definitywnie w
2007r. i doszło do wielkiego tąpnięcia.
Symptomami kryzysu była silna recesja i gwałtownie rosnące bezrobocie.
Środkami zaradczymi miała być drastyczna obniżka stóp procentowych pomoc
państwa z pieniędzy podatników udzielana wielu bankrutującym firmom i
instytucjom finansowym oraz pompowanie pustego pieniądza na gigantyczną skalę,
które miało przywrócić płynność systemu bankowego i finansowego.

Jeżeli twierdzisz, że widać już symptomy wychodzenia z kryzysu to rodzi się
pytanie czy nadal będzie to życie i gospodarka oparta na łatwo dostępnym i
tanim kredycie skoro nie ma oszczędności?
Czy gospodarka amerykańska wytrzyma obsługę lawinowo rosnącego zadłużenia i
pomocy bezrobotnym itp.



Zadluzanie sie to jest styl zycia.. w USA cale swoje zycie typowy obywatel rodzi sie na kredyt, zyje na kredyt i tego kredytu do smierci nie splaca....W zasadzie to jedne kredyty splaca sie innymi...Spoleczenstwo jest wybitnie konsumpcyjne...Wszedze panuje przekonanie American dream...Nie trzeba byc bogatym aby miec wszystko...Od twojego szczecia sa credit cards..-;)) Ludzie nie maja zadnych oszczednosci...Oni sa przekonani, ze najlepsza lokata to jest splata domu przez 30 lat...Baaa sledza ciagle wyceny swojego splacanego domu i nawet jak nie zamierzaja sie go pozbyc to licza o ile wzrosl ale nie wliczajac w to odsetek od kredytu...-;))) W ten sposob maja poczucie bezpieczenstwa, ze sie bogaca...-;))) To wyjatkowo dziwny i naiwny narod....Dolar dla kogos z zewnatrz jest nic nie wart ale tu w Ameryce nikt Ci nie da darmo nawet tego dolara..Maja takie przekonanie, ze nawet na tego one dollar musisz zapracowac....Dlatego styl zycia sie absolutnie nie zmieni...cala Ameryka zyje wylacznie z konsumpcji...resztki produkcji jakie tu zostaly maja niewielki wplyw na gospodarke....Liczy sie wylacznie aby nadal mogli wydawac kilka razy wiecej niz ich stac, bo tu sie kreci cala maszyna...caly ten amerykanski sen....Nie bedzie zadnego zaciskania pasa bo wlasnie to doprowadziloby do upadku tego kraju...Na to nikt nie pozwoli...Beda wiec im dawac tyle aby mieli na ciagle zakupy...A dlug? To tak jak z credit cards...Moi znajomi sa zadluzeni na 40-80K i splacaja wylacznie odsetki....Nic nie ubywa z dlugu....Ale zycie toczy sie dalej....I jest ciagle pieknie i wspaniale...amerykansko...-;))

Data: 2009-07-31 09:57:58
Autor: Duch
Warning dla byków;-)
"mmeissner" <meissner.marek@gmail.com> wrote in message news:41fe9aec-ad95-4c4c-9b1c-875fd0432d1en11g2000yqb.googlegroups.com...

Witam,
nie wiem czy beda bluzgac inni,
ale piszesz rzeczowo i merytorycznie,
wiec sam chetnie poczytam Twoje analizy.

-- --
Co to znaczy ze Hossa skonczyl sie w 2000 roku?
Przeciez indeksy mialy szczyty w 2007 roku.

Wydaje mi sie ze gielda rosnie dlatego ze jest popyt na akcje,
a spada gdy jest podaz. Banalne.
Na razie podazy nie widac, wszyscy chca zyskow, wiec nie sprzedaja
a wrecz kupuja akcje. Dopuki taki nastroj bedzie, a na razie
nastroj hossy bedzie narastal, wiec przewiduje spore wzrosty.

Oczywiscie moze byc jeszcze jakies nieoczekiwane, losowe wydarzenie
ktore zmieni sporo (jak np. WTC) ale tego nie da sie przewidziec.

Pozdr,
Duch

Data: 2009-07-31 10:12:26
Autor: Virck
Warning dla byków;-)
Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))

Data: 2009-07-31 06:04:47
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z  ludzmi
twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym  nikomu kłamstwa ani
mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
przejechać,  np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw.  "Polack",
pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
giełdzie i rzniesz bogacza :-(  Teraz drzysz o nie, więc mój post o
spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
Zobaczymy, kto tu mitoman.  No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???


MM


On 31 Lip, 10:12, "Virck" <vi...@verizon.com> wrote:
Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak
gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))

Data: 2009-07-31 17:04:38
Autor: Virck
Warning dla byków;-)

"mmeissner" <meissner.marek@gmail.com> wrote in message news:faa08bc9-62c6-4084-99f5-a4dfddc18c1532g2000yqj.googlegroups.com...
Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z  ludzmi
twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym  nikomu kłamstwa ani
mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
przejechać,  np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw.  "Polack",
pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
giełdzie i rzniesz bogacza :-(  Teraz drzysz o nie, więc mój post o
spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
Zobaczymy, kto tu mitoman.  No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???


Przeswietliles mnie wybitnie...Dla ciebie kazdy Polak w USA pracuje przy azbescie i jest mocno sfrustrowany...Do tego zajrzales na moje konta i juz wiesz, ze jestem biedny i mam tylko 100K....A na koniec jako typowy tepy Polack z Polski chcesz mi sie pochwalic swoim samochodem....Zaiste jezeli to jest jedyny wyznacznik twojej pozycji spolecznej to moge ci napisac, ze jestes wybitny jerk....Nie odpowiem ci w angielskim bo musialbys siedziec ze slownikiem i tlumaczyc slowo po slowie, a slow ktory bym uzyl nie drukuja zazwyczaj w slowniku polsko-angielskim....A twoje prognozy mam w dupie, bo jestes tylko jednym z wielu smieci, ktorych prognozy nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia i jesienia sie tu nawet nie pojawisz aby przeprosisz....

Data: 2009-07-31 16:11:52
Autor: Gonzo
Warning dla byków;-)
Proponuje najpierw google groups przeszukac: Marek Meissner
G

Data: 2009-07-31 08:35:28
Autor: macieks
Warning dla byków;-)
On 31 Lip, 17:11, "Gonzo" <go...@ned.net> wrote:
Proponuje najpierw google groups przeszukac: Marek Meissner
G

Kolega mm to ten pisarz, książki pisze ??

Data: 2009-07-31 16:58:55
Autor: Gonzo
Warning dla byków;-)
Ksiazki jak ksiazki, ale Marek byl juz na grupie kiedys.
G

Data: 2009-07-31 18:11:40
Autor: K
Warning dla byków;-)
mmeissner, moi znajomi szukaja lokalu w centrum na hostel w Poznaniu, masz jakies znajomosci w tym temacie?  no i pochwal sie jakim wozem sie poruszasz :)

--


Data: 2009-07-31 13:59:18
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)

Co do Poznania, nie znam tego terenu. Jestem z Podkarpacia i to jest
mój rejon działania.  Czyżbyś nie wiedział, ze na rynku jest cała masa
ofert na tego typu lokale? Napisz czego szukasz to Ci znajdę ;-)


A mój aktualny samochód to Porsche Cayenne 2008. Srebrny, nr rej. RJA
13YA. Chcesz zdjęcie??? Poprzednio miałem  Mercedes E211 240. 2005 r.
w zeszłym roku go zmieniłem. Teraz kolej na ciebie. ;-)) A tak w
ogóle, to moze byś się tak chociaż przedstawił??? Ja się nie ukrywam,
masz moje imię i nazwisko, a jak jesteś ciekawy, to wklep moje imię i
nazwisko w google.



On 31 Lip, 20:11, " K" <kur...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
mmeissner, moi znajomi szukaja lokalu w centrum na hostel w Poznaniu, masz
jakies znajomosci w tym temacie?  no i pochwal sie jakim wozem sie
poruszasz :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Data: 2009-07-31 14:21:49
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
On 31 Lip, 22:59, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:

A mój aktualny samochód to Porsche Cayenne 2008. Srebrny, nr rej. RJA
13YA. Chcesz zdjęcie??? Poprzednio miałem  Mercedes E211 240. 2005 r.

O fuck, ale dałem się sprowokować WIEŚNIAKOWI. *wstyd* mode on...
sorry. Nie mogę uwierzyć... Będę się ciąć...

LOL!!!

WITO

Data: 2009-07-31 21:28:38
Autor: ab
Warning dla byków;-)
mmeissner <meissner.marek@gmail.com> napisał(a):

Co do Poznania, nie znam tego terenu. Jestem z Podkarpacia i to jest
m=F3j rejon dzia=B3ania.  Czy=BFby=B6 nie wiedzia=B3, ze na rynku jest ca=
=B3a masa
ofert na tego typu lokale? Napisz czego szukasz to Ci znajd=EA ;-)


A m=F3j aktualny samoch=F3d to Porsche Cayenne 2008. Srebrny, nr rej. RJA
13YA. Chcesz zdj=EAcie??? Poprzednio mia=B3em  Mercedes E211 240. 2005 r.
w zesz=B3ym roku go zmieni=B3em. Teraz kolej na ciebie. ;-)) A tak w
og=F3le, to moze by=B6 si=EA tak chocia=BF przedstawi=B3??? Ja si=EA nie uk=
rywam,
masz moje imi=EA i nazwisko, a jak jeste=B6 ciekawy, to wklep moje imi=EA i
nazwisko w google.


co jak co ale trzeba przyznac ze wiekszego buraka na tym forum nie bylo.
ciekawe jakie kompleksy leczysz, malego fiutka czy tlustego ryła.

--


Data: 2009-08-03 13:03:34
Autor: x
Warning dla byków;-)
..


co jak co ale trzeba przyznac ze wiekszego buraka na tym forum nie bylo.
ciekawe jakie kompleksy leczysz, malego fiutka czy tlustego ryła.


jedno i drugie najpredzej...hihihihi

Data: 2009-08-01 00:23:05
Autor: Erion Kuka
Warning dla byków;-)
mmeissner wrote:

A mój aktualny samochód to Porsche Cayenne 2008. Srebrny, nr rej. RJA
13YA. Chcesz zdjęcie??? Poprzednio miałem  Mercedes E211 240. 2005 r.


Rozumiem, ze chcecie sie licytowac kto ma wiekszego? Bezsensu...

Konstruktywnie...
Co ma do rzeczy posiadany samochod do wiarygodnosci prognoz?

Co ma do rzeczy ilosc posiadanych nieruchomosci do wiarygodnosci prognoz?

Co ma do rzeczy jak dlugo zajumjesz sie (piszesz, obserwujesz, grasz) na rynkach finansowych do wiarygodnosci prognoz?

Dla mnie nic...

Nie znam Cie Marku, wiec nie bede sie wypowiadal, ale jesli choc w czesci jest prawda to jakim dobrym fachowcem jestes od rynkow kapitalowych to wybacz ale dales sie scignac bardzo nisko w tej dyskusji.

BTW.. znajomy skonczyl technikum, ma 23 lata, pracuje dla siebie, zarabia srednio 50k zl net do kieszeni miesiecznie od kilku lat. Nigdy bys nie powiedzial, ze ma pieniadze, ma fure (to co Ty ale parkuje zawsze tak, ze nikt jej nie widzi)...ma piekny dom ale choc jest prostym chlopakiem nigdy nie mowi ile ma kasy, mowi za to ile by chcial jej miec ;)

Pozdrawiam i moze pomowmy jak zarabiac kase a nie kto ma wiekszego.

Pozdrawiam
pc

Data: 2009-07-31 17:02:24
Autor: andrew08
Warning dla byków;-)
On Jul 31, 7:23 pm, Erion Kuka <p...@wp.pl> wrote:
mmeissner wrote:
> A mój aktualny samochód to Porsche Cayenne 2008. Srebrny, nr rej. RJA
> 13YA. Chcesz zdjęcie??? Poprzednio miałem  Mercedes E211 240. 2005 r.

Rozumiem, ze chcecie sie licytowac kto ma wiekszego? Bezsensu...

Konstruktywnie...
Co ma do rzeczy posiadany samochod do wiarygodnosci prognoz?

Co ma do rzeczy ilosc posiadanych nieruchomosci do wiarygodnosci prognoz?

Co ma do rzeczy jak dlugo zajumjesz sie (piszesz, obserwujesz, grasz) na
rynkach finansowych do wiarygodnosci prognoz?

Dla mnie nic...

Nie znam Cie Marku, wiec nie bede sie wypowiadal, ale jesli choc w
czesci jest prawda to jakim dobrym fachowcem jestes od rynkow
kapitalowych to wybacz ale dales sie scignac bardzo nisko w tej dyskusji.

BTW.. znajomy skonczyl technikum, ma 23 lata, pracuje dla siebie,
zarabia srednio 50k zl net do kieszeni miesiecznie od kilku lat. Nigdy
bys nie powiedzial, ze ma pieniadze, ma fure (to co Ty ale parkuje
zawsze tak, ze nikt jej nie widzi)...ma piekny dom ale choc jest prostym
chlopakiem nigdy nie mowi ile ma kasy, mowi za to ile by chcial jej miec ;)

Pozdrawiam i moze pomowmy jak zarabiac kase a nie kto ma wiekszego.

Pozdrawiam
pc

Widzisz bo to jest troche tak ,  psychika , psychika psychika , cale
zycie czlowieka od niej zalezy ,   najwazniejsze to nie dac sie
oglupic  , niezaleznie od tego czym sie ``narkotyzujemy ``

Data: 2009-08-01 19:09:40
Autor: K
Warning dla byków;-)
mmeissner <meissner.marek@gmail.com> napisał(a): ok, pomyslalem, ze moze masz moze jakiegos "kolesia" u nas, ktory dostaje oferty do "przebrania" zanim sie pojawia w mediach. co do ofert to ogladalem kilkanascie lokalizacji, ale nie spelnialy wszystkich kryteriow.... samochod - duzy fiat, czyli multipla 2006

danych osobowych i nr rej nie podaje bo nie odczuwam takiej potrzeby :) --


Data: 2009-08-02 02:22:11
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Sorry za glupie pytanie i złośliwości, ale omyłkowo wziąłem Cię za
tego plującego jadem debila o nicku Virck czy jakoś tam :-(

pozdrawiam
MM

On 1 Sie, 21:09, " K" <kur...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> napisał(a):

ok, pomyslalem, ze moze masz moze jakiegos "kolesia" u nas, ktory dostaje
oferty do "przebrania" zanim sie pojawia w mediach. co do ofert to ogladalem
kilkanascie lokalizacji, ale nie spelnialy wszystkich kryteriow....

samochod - duzy fiat, czyli multipla 2006

danych osobowych i nr rej nie podaje bo nie odczuwam takiej potrzeby :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

Data: 2009-07-31 18:27:13
Autor: Dars
Warning dla byków;-)

Przeswietliles mnie wybitnie...Dla ciebie kazdy Polak w USA pracuje przy azbescie i jest mocno sfrustrowany...Do tego zajrzales na moje konta i juz wiesz, ze jestem biedny i mam tylko 100K....A na koniec jako typowy tepy Polack z Polski chcesz mi sie pochwalic swoim samochodem....Zaiste jezeli to jest jedyny wyznacznik twojej pozycji spolecznej to moge ci napisac, ze jestes wybitny jerk....Nie odpowiem ci w angielskim bo musialbys siedziec ze slownikiem i tlumaczyc slowo po slowie, a slow ktory bym uzyl nie drukuja zazwyczaj w slowniku polsko-angielskim....A twoje prognozy mam w dupie, bo jestes tylko jednym z wielu smieci, ktorych prognozy nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia i jesienia sie tu nawet nie pojawisz aby przeprosisz....

I po co sie tak wyzywac przestańcie.
Marek jest od wielu lat :)
Ja tam nikomu nie żałuje niech zarabia gdzie chce i jak chce...
ale posłuchajcie mnie piszcie o rynku a nie o sobie :)

pzdr
Dars

Data: 2009-07-31 19:11:10
Autor: Virck
Warning dla byków;-)

"Dars" <dars@poczta.onet.pl> wrote in message news:h4v60h$pcv$1news.onet.pl...


I po co sie tak wyzywac przestańcie.
Marek jest od wielu lat :)
Ja tam nikomu nie żałuje niech zarabia gdzie chce i jak chce...
ale posłuchajcie mnie piszcie o rynku a nie o sobie :)

pzdr
Dars

Spoko ja juz go wrzucilem do smietnika. Wiec z mojej strony nothing more....

Data: 2009-07-31 11:33:12
Autor: andrew08
Warning dla byków;-)
jak juz jestesmy przy niskich instynktach ..................

Taka to norma na polskich forach , jeden ku....a  madrzejrzy od
drugiego.  tylko jak tak zebrac tych wszystkich madrych do kupy , to
szambem wali na kilometr.

Nie macie szacunku do siebie jako Polacy , a od innych ku...a
wymagacie by was szanowali , pytam sie ZA CO !!!!



Wracajac do tematu  MM jesli juz tak bardzo chcesz szpanowac troska o
innych , walnij  prognoze i juz kto chce skorzysta kto nie oleje , cos
ala styl Ditera , bez emocji klotni zadymy ,
Fakt ego masz  jak jedem z tych co zasiadal na Olimpie .


Vrick , olej NJ  poszukaj spokojniejszego stanu ,   a ten konkretny
przyklad i ta nagla zmiana jest podyktowana w mojej opini ze
``optymistyczni ``(naiwni ) uwierzyli ze to jest juz dolek , media tak
to nagonily w USA ostanio ze bania mala, (zachowanie stadne ) wiec
obecnie moga szalec i licytowac .(stopy fakt moga byc najnizsze na
bardzo bardzo dlugo jedyna realna korzysc obecnei )
Sorry ale ja  to zupelnie inaczej postrzegam  , a samochody  po 40-50
% spadku sprzedazy honda i inne to sprzedawca ci koszule odda jak
poprosisz jako dodatek tylko abys kupil u niego ,
Owszem kojelna banka bedzie  imo capand trade to jej fundament ,

Ogolnie chlopaki ku...a  , troche luzu a nie zaraz na noze .

Pozdrawiam

Data: 2009-07-31 14:10:58
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Nie dalej jak wczoraj napisałem mój scenariusz na temat przyszłości
rynku - na razie jeszcze oczekuję niezbyt dużych wzrostów, ew. trendu
boczneho, spadków we wrześniu. Te będą duże, sądzę ze z testowaniem
lutowych minimów. zaznaczam, że piszę o giełdach amerykanskich, choc
nie sadze, abysmy byli duzo lepsi od nich. Na weekend spróbuję napisać
coś ciekawego.

Aha, nie uciekam i rozliczę się z moich prognoz. tak w ogóle, to może
byśmy się gdzieś spotkali i pogadali??? Miasto dowolne, na mój koszt
20 kartonów szampana lub co innego do wyboru ;-)

pozdrawiam
MM

PS. Ktoś pisał o książce - polecam, bo mówią, że niezła. ;-)




(ciach)

Wracajac do tematu  MM jesli juz tak bardzo chcesz szpanowac troska o
innych , walnij  prognoze i juz kto chce skorzysta kto nie oleje , cos
ala styl Ditera , bez emocji klotni zadymy ,
Fakt ego masz  jak jedem z tych co zasiadal na Olimpie .


Data: 2009-07-31 14:27:16
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
On 31 Lip, 23:10, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Aha, nie uciekam i rozliczę się z moich prognoz. tak w ogóle, to może
byśmy się gdzieś spotkali i pogadali??? Miasto dowolne, na mój koszt
20 kartonów szampana lub co innego do wyboru ;-)


Ooo! Jeszcze lepiej! Jeśli chcesz udowodnić, że jesteś kozak, to
wyślij karton Don Perignon rocznik 1996 na mój adres. I zapraszam na
grilla na działkę :-) Poświęcę 1 szt. z kartonu i specjalnie dla
Ciebie zgrilluję T-bona.

pzdr
WITP

Data: 2009-07-31 14:32:27
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Podaj dane oraz adres. Pojawię się.

pozdrawiam
MM


On 31 Lip, 23:27, WITO <witkowsk...@gmail.com> wrote:
On 31 Lip, 23:10, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:

> Aha, nie uciekam i rozliczę się z moich prognoz. tak w ogóle, to może
> byśmy się gdzieś spotkali i pogadali??? Miasto dowolne, na mój koszt
> 20 kartonów szampana lub co innego do wyboru ;-)

Ooo! Jeszcze lepiej! Jeśli chcesz udowodnić, że jesteś kozak, to
wyślij karton Don Perignon rocznik 1996 na mój adres. I zapraszam na
grilla na działkę :-) Poświęcę 1 szt. z kartonu i specjalnie dla
Ciebie zgrilluję T-bona.

pzdr
WITP

Data: 2009-07-31 14:37:25
Autor: WITO
Warning dla byków;-)
Najpierw Don. Rocznik 1996. Podaj maila - wyślę adres do
korespondencji.
pisz - wito__@wp.pl

WITO


On 31 Lip, 23:32, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Podaj dane oraz adres. Pojawię się.

pozdrawiam
MM

Data: 2009-07-31 15:03:32
Autor: macieks
Warning dla byków;-)
On 31 Lip, 23:10, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:


PS. Ktoś pisał o książce - polecam, bo mówią, że niezła. ;-)


Nie ktoś. Jedna osoba pytała.
Ja pisałem, to Twoja produkcja?? Bo odpowiedź nie jednoznaczna.
Nie atakuję, pytam się.

Data: 2009-07-31 15:30:01
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-)
Owszem. Tytuł "Rzeka zapomnienia".

pozdrawiam
MM


On 1 Sie, 00:03, macieks <mmmaciek...@gmail.com> wrote:
On 31 Lip, 23:10, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:



> PS. Ktoś pisał o książce - polecam, bo mówią, że niezła.. ;-)

Nie ktoś. Jedna osoba pytała.
Ja pisałem, to Twoja produkcja?? Bo odpowiedź nie jednoznaczna.
Nie atakuję, pytam się.

Data: 2009-07-31 16:08:08
Autor: macieks
Warning dla byków;-)
On 1 Sie, 00:30, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Owszem. Tytuł "Rzeka zapomnienia".

pozdrawiam
MM

On 1 Sie, 00:03, macieks <mmmaciek...@gmail.com> wrote:

> On 31 Lip, 23:10, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:

> > PS. Ktoś pisał o książce - polecam, bo mówią, że niezła. ;-)

> Nie ktoś. Jedna osoba pytała.
> Ja pisałem, to Twoja produkcja?? Bo odpowiedź nie jednoznaczna.
> Nie atakuję, pytam się.

Szacunek.
Za książkę (chociaż nie wiem o czym), ja tego nie potrafię.
Wszystkie zajawki rozpoczynają się "To zaskakujący debiut literacki
autora o wielkiej wyobraźni", fiu, fiu pogratulować humaniście.
Szczerze.

Ale my tu nie o tym :) Liczby i cyfry

Dla jasności - Twoje słowa " nie piszę o rynku polskim, bo  na nim nie
inwestuję,
jako że  jest totalnie zmanipulowany."
Porusza się nasz rynek w rytm USA, bez przesady, chyba że lewar za
duży ???
Zobaczymy co z tego wyjdzie, ja nie muszę na szczęście patrzeć  na
miesiąc do przodu.

Data: 2009-07-31 17:08:27
Autor: SlawcioD
Warning dla byków;-)
mmeissner pisze:
Hmmm... Nie podejmuję z zasady polemik niemerytorycznych z  ludzmi
twego pokroju, ale tym razem zrobie wyjatek, bo jestes wyjątkowy
dupek. Po pierwsze - ja nie zarzucałbym  nikomu kłamstwa ani
mitomaństwa, zanim nie będę pewien, bo można się nagle zdrowo
przejechać,  np. spotykając kiedyś. Po drugie - założę się że jesteś
biednym frustratem, czyli nazlezysz go grupy tzw.  "Polack",
pracującym w USA ciężko przy azbeście, na śmieciarce czy kryjąc dachy,
a twoje ciężko zaoszczędzone w 10 lat 100 tys USD ulokowałeś na
giełdzie i rzniesz bogacza :-(  Teraz drzysz o nie, więc mój post o
spadkach cię rozdrażnił. Mam propozycję - wyślij mi ksero dowodu
rejestracyjnego samochodu, którym jeździsz, a ja zrobie to samo. ;-)
Zobaczymy, kto tu mitoman.  No i byloby fajnie , jakbyś zechciał
odpwiedzieć w poprawnym angielskim. ;-) Znasz wiecej niz 1000 słów???


MM


On 31 Lip, 10:12, "Virck" <vi...@verizon.com> wrote:
Ha,ha widze kolejny mitoman, milioner na forum...-;)))
Lokale w atrakcyjnych miejscach, ceny za wynajem nie spadaja, kupowal jak
gielda rosla....-;))) Usmialem sie jak spojony wodka kon....-;)))
Skad sie biora takie pajace..??? Pewnie z biedy wylaza na neostrade...-;))))

nadajesz z neostrady z krosna ;) w sumie Virck co do Twojego ISP'a mial
racje.

btw co to za nieruchomosci? pochwal sie - jedna nie musisz pisac o
wszystkich;)

pozdrawiam
SlawcioD

ps. znam ludzi ktorzy maja forsy jak lodu a jezdza 20 letnim gebelsem;)

Data: 2009-08-01 09:53:02
Autor: johnny
Warning dla byków;-) - GRATULACJE MARKU!!!!
Użytkownik "mmeissner" powrócił:



Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają.

Hejka Marku!!! Ja też czasami poczytuję te grupę, raczej z sentymentu, niż do celów analitycznych;-) Giełdę porzuciłem już dawno, znalazłem sobie inny sposób tracenia pieniędzy;-) Ale to wszystko srał pies! Najważniejszy jest Twój debiut literacki. Szczere gratulacje, i żebyś załapał sie na jakąś Nike przynajmniej, o Fredzio nie wspominając. Patrzyłem w Merlinie, ale ze mnie to taki patriota lokalny, że w necie kupuje dopiero wtedy jak nie mogę zanabyć u mnie na wsi w Cieszynie.

Raz jeszcze GRATULACJE

Pozdrawiam Johnny

Data: 2009-08-02 02:19:19
Autor: mmeissner
Warning dla byków;-) - GRATULACJE MARKU!!!!
Witaj!

Fajnie, że jeszcze jesteś. Ciebe wspominam szczególnie, bo to Ty byłeś
kiedyś Pierwszym Literatem tej grupy. Pamietam np. Twoją historyjkę,
jak to niby przypadkiem wygrałeś jakiś konkurs na najlepszego
inwestora :-))) To był majstersztyk.

pozdrawiam :-)

MM




On 1 Sie, 09:53, "johnny" <joh...@plusnet.pl> wrote:
Użytkownik "mmeissner" powrócił:

Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają.

Hejka Marku!!! Ja też czasami poczytuję te grupę, raczej z sentymentu, niż
do celów analitycznych;-) Giełdę porzuciłem już dawno, znalazłem sobie inny
sposób tracenia pieniędzy;-) Ale to wszystko srał pies! Najważniejszy jest
Twój debiut literacki. Szczere gratulacje, i żebyś załapał sie na jakąś Nike
przynajmniej, o Fredzio nie wspominając. Patrzyłem w Merlinie, ale ze mnie
to taki patriota lokalny, że w necie kupuje dopiero wtedy jak nie mogę
zanabyć u mnie na wsi w Cieszynie.

Raz jeszcze GRATULACJE

Pozdrawiam Johnny

Data: 2009-08-01 19:42:39
Autor: japmp
Warning dla byków;-)
witam serdecznie mój Misiu

wróciłem z Anglii po długim kontrakcie ciesząc się, że ludzie z którymi można
porozmawiać także wrócili. Obserwowałem już giełdę prawie pół roku, ale jakoś
nikt mnie nie zachwycił by powiedzieć coś sensownego. Ty natomiast zasługujesz
i na założenie konta i na dyskusje


Wielki szacunek Mój Misiu przez duże M
pozdrawiam Marcin Piontek vel jap

ps. nie pamiętam ani starego hasła ani reszty więc tak piszę ;-)

--


Data: 2009-08-02 12:45:19
Autor: Morwa
Warning dla byków;-)
Ale nie podales jaki masz samochod, wiec dla tego precla z wioski podkarpackiej to ty nie jestes partner do rozmowy....Bo on mierzy ludzi po majtaku, znaczy sie po samochodzie.....
Notabene niebywale, ze takich wsiokow i burakow jest jeszcze tak wielu a tu jeden z nich co nawet ksiazke napisal....Pewnie ktos mu napisal za pieniadze, bo nie do wiary, ze taki bezmozg potrafilby napisac wiecej niz strona....

Pozdrawia posiadacz Fiata 125p rocznik 1979.....

Data: 2009-08-02 19:46:22
Autor: Dars
Warning dla byków;-)
Pozdrawia posiadacz Fiata 125p rocznik 1979.....

Co Wy z tymi samochodami........
co ma piernik do wiatraka :)
a ja jezdze PACIFIKIEM a czesciej focusikiem :)
a teraz zasuwam z wózkiem........


pzdr
Dars

Data: 2009-08-03 13:11:47
Autor: stu
Warning dla byków;-)
Witaj JAP,
Miło cię widzieć, pamiętasz kafejkę u FOP-a? Troche czasu minęło od kiedy
pisywałeś na Euromoney...


--


Data: 2009-08-03 17:21:00
Autor: Ireneusz Wik
Warning dla byków;-)
[...]
Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powr=F3ci=B3em znowu. W=B6r=F3d
nazwisk widz=EA znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gor=B1co, podobnie jaki i tych, kt=F3rzy mnie jeszcze nie znaj=B1. Po co
jestem? Ot=F3=BF zbulwersowany n=EAdznym poziomem komentarzy na ro=BFnej ma=
=B6ci
portalach (ble ble ble, uro=B6nie albo spadnie...) przede wszystkim
pragn=EA podnie=B6=E6 poprzeczk=EA powy=BFszych na znacznie wy=BFszy poziom=

dobrze ze piszesz Polskimi literami, na pewno to ulatwia czytanie
[...]
1. Hossa sko=F1czyla si=EA w 2000 roku, a anale, wmawiaj=B1cy Wam, =BFe ter=
az
jest ostatni czas, by kupi=E6 akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
=BFeruj=B1 na waszej naiwno=B6ci. S=B1 wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
niekt=F3rzy z tych, kt=F3rych pamietam z grupy z przesz=B3o=B6ci (M. Pryzmo=
nt,
P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (cho=E6 nieco inna bran=BFa),
=A3ukasz Wardyn (ostatnio widzia=B3em go na TV Interia) je=BFeli ktos z nic=
h
tu zagl=B1da, to niezmiernie mi mi=B3o i pozdrawiam szczeg=F3lnie) :-) Mo=
=BFe
kogo=B6 pomin=B1=B3em - dopisz=EA wkr=F3tce.

hossa sie skonczyla w 2007
 
2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, =BFe natychmiast wszystko nale=BFy
sprzeda=E6.Bessa sklada si=EA z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
O tym wkr=F3tce.

czekam z niecierpliwoscia
 
3. OFE oraz ca=B3y system emerytalny to jeden wielki przekr=EAt, kt=F3ry
sko=F1czy si=EA totaln=B1 plajt=B1. Nie nale=BFy gra=E6 z nimi w jednej dru=
zynie.
Biedni ci emeryci, kt=F3rych przesz=B3o=B6=E6 to grabanie li=B6ci w parku, =
ale
trudno ;-(( Ja osobi=B6cie nie nale=BF=EA nigdzie, a emeerytur=EA (wysok=B1=
) mam
ju=BF z nieruchomo=B6ci, w kt=F3re zianwestowa=B3em w okresie 2001-2004. Pr=
zy
okazji, jestem jednym z nielicznych, kt=F3rzy nie pisz=B1 dlatego, =BFe
zarabia=E6 poprzez inwestowanie  nie umiej=B1. (Vide zarz=B1dzaj=B1cy z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)
 
4. Najwa=BFniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewno=B6ci=B1 niebawem
wiele komentarzy, wy=B6miewaj=B1cych mnie, kpi=B1cych z tego, co pisz=EA
itp... itd... Ale ci starsi pamietaj=B1 to, co zwyk=B3em pisa=E6 kiedy=B6.
My=B6l=EA, ze potwierdz=B1, i=BF moje komentarze mia=B3y znacznie wy=BFsz=
=B1
trafno=B6=E6 ni=BF tych "specjalistow" kt=F3rzy pisz=B1 teraz.

 A czemu pisz=EA? Ano w=B3a=B6nie dlatego, =BFe w miare rozowoju sytuacji i
mojej bytno=B6ci tutaj oka=BF=EA si=EA lepszy od nich. Jestem bezczelny i
nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, s=B3owa pelne krytyki itp
itd... szczeg=F3lnie =BFe zako=F1cz=EA tym optymistycznym akcentem,( dla
nied=BCwiedzi, czyli mojej dru=BFyny) ;-)  ze wzrosty nieub=B3aganie ko=F1c=
z=B1
si=EA, a jesie=F1 przyniesie powr=F3t do 10% spadk=F3w w ciagu dnia i dolar=
a
po 3,5-3,8.

pozdrawiam
MM (kiedy=B6 r=F3wnie=BF zanany jako Mors)


jak pewnie zauwazyles dolar spada wzgledem prawie wszystkiego co jest notowane, prognoza jego wzrostu jest odwazna
brawo

przeczytalem caly tekst ale konkretow sie nie doszukalem, za to ego autora bije wyraznie z tekstu.

IWSP

P.S.
tez uwazam ze spadnie ale nie sadze aby teraz zaraz, mysle ze wzrosty jeszcze chwilke potrwaja. --


Data: 2009-08-04 09:06:42
Autor: Pete
Warning dla byków;-)
W dniu 03.08.09 19:21, Ireneusz Wik pisze:
[...]
Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powr=F3ci=B3em znowu. W=B6r=F3d
nazwisk widz=EA znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gor=B1co, podobnie jaki i tych, kt=F3rzy mnie jeszcze nie znaj=B1. Po co
jestem? Ot=F3=BF zbulwersowany n=EAdznym poziomem komentarzy na ro=BFnej ma=
=B6ci
portalach (ble ble ble, uro=B6nie albo spadnie...) przede wszystkim
pragn=EA podnie=B6=E6 poprzeczk=EA powy=BFszych na znacznie wy=BFszy poziom=

dobrze ze piszesz Polskimi literami, na pewno to ulatwia czytanie

Większość, jak zapewne zauważyłeś, nie miała problemów...
Pisz do Michnika, żeby poprawił u siebie.
Albo zacznij korzystać z normalnego czytnika, który umie QP.

U autora stoi jak byk deklaracja:
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable

--
Pete

Data: 2009-08-03 17:40:48
Autor: grego
Warning dla byków;-)








 Widze,ze robi sie ciekawie i wesolo. Wraca slynny MM, niszczyciel bykow, czlowiek o wielkich zdolnosciach literackich, tworca pieknych postow. I bardzo dobrze:):) Piszesz ,ze hossa skonczyla sie w 2000 roku i od razu robi sie ciekawie i wesolo. Wzrost wig20 z okolic 1000 pkt do poziomu okolo 3900 to z pewnoscia objaw bessy jak sie patrzy!!!:):)
  Niestety nie moge Marku potwierdzic, ze Twoje komentarze i prognozy mialy znacznie wieksza trafnosc od sadow roznych anali. Potwierdzam,ze Twoje posty byly barwne, inspirujace i zachecajace do burzliwych dyskusji. Czekam na Twoje opowiesci o zielonych trawach, pogromach bykow itp itd. A na marginesie pozwol,ze sprawdze Twoją obecna prognoze,ze dolar jesienia / czyli od 21 wrzesnia do 23 grudnia/ bedzie kosztowal minimum 3,5PLN. Chetnie postawie Ci dobra irlandzka whiskey, jesli okaze sie to prawda

  pozdrowienia                          grego
















Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom.
Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
parę uwag:

1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.

2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
O tym wkrótce.

3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś.
Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.

 A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
po 3,5-3,8.

pozdrawiam
MM (kiedyś również zanany jako Mors)



--


Data: 2009-11-29 09:59:40
Autor: grego
Warning dla byków;-)


Mareczku naprawde chcialbym Ci wyslac tego smakowitego Tullamora ale szanse
coraz mniejsze. Oczywisccie na jakąś sliczna butelke irlandzkiej czy szkockiej z Twojej strony nie licze wszak mamy kryzys, dobrze to rozumiem

   pozdrawiam i zycze lepszych czasow                              grego





 Widze,ze robi sie ciekawie i wesolo. Wraca slynny MM, niszczyciel bykow, czlowiek o wielkich zdolnosciach literackich, tworca pieknych postow. I
bardzo
dobrze:):) Piszesz ,ze hossa skonczyla sie w 2000 roku i od razu robi sie ciekawie i wesolo. Wzrost wig20 z okolic 1000 pkt do poziomu okolo 3900 to z pewnoscia objaw bessy jak sie patrzy!!!:):)
  Niestety nie moge Marku potwierdzic, ze Twoje komentarze i prognozy mialy znacznie wieksza trafnosc od sadow roznych anali. Potwierdzam,ze Twoje posty byly barwne, inspirujace i zachecajace do burzliwych dyskusji. Czekam na
Twoje
opowiesci o zielonych trawach, pogromach bykow itp itd. A na marginesie pozwol,ze sprawdze Twoją obecna prognoze,ze dolar jesienia / czyli od 21 wrzesnia do 23 grudnia/ bedzie kosztowal minimum 3,5PLN. Chetnie postawie Ci dobra irlandzka whiskey, jesli okaze sie to prawda

  pozdrowienia                          grego















> > Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
> nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
> gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
> jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
> portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
> pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom.
> Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
> stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
> parę uwag:
> > 1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
> jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
> żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
> niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
> P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
> Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
> tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
> kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.
> > 2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
> sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
> O tym wkrótce.
> > 3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
> skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
> Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
> trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
> już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
> okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
> zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
> oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)
> > 4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
> wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
> itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś.
> Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
> trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.
> >  A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
> mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
> nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!
> > To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
> itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
> niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
> się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
> po 3,5-3,8.
> > pozdrawiam
> MM (kiedyś również zanany jako Mors)
> --


--


Data: 2009-11-29 09:56:41
Autor: grego
Warning dla byków;-)


 Gdzie jestes Mareczku, napisz jeszcze cus madrego, do konca jesieni zostalo niewiele wiecej niz 3 tygodnie, a Twoja prognoza niestety kula w plot:):) Cus ten dular nie taki twardy i mocny jak wieszczyles

  nie ustaje w podziwie             grego









 Witam wszystkich:-)

Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powróciłem znowu. Wśród
nazwisk widzę znajome, jak np. Fatso i Jerzy Olszewski - tych witam
gorąco, podobnie jaki i tych, którzy mnie jeszcze nie znają. Po co
jestem? Otóż zbulwersowany nędznym poziomem komentarzy na rożnej maści
portalach (ble ble ble, urośnie albo spadnie...) przede wszystkim
pragnę podnieść poprzeczkę powyższych na znacznie wyższy poziom.
Drugim moim celem jest uchronienie wielu naiwnych przed kolejnymi
stratami, jakie ich czekają wskutek powyższego. Dla nich na początek
parę uwag:

1. Hossa skończyla się w 2000 roku, a anale, wmawiający Wam, że teraz
jest ostatni czas, by kupić akcje, to naganiacze albo indolenci. Oni
żerują na waszej naiwności. Są wyjatki, ale rzadkie- to jeszcze
niektórzy z tych, których pamietam z grupy z przeszłości (M. Pryzmont,
P. Rejczak, M.Rogalski, J. Maliszewski (choć nieco inna branża),
Łukasz Wardyn (ostatnio widziałem go na TV Interia) jeżeli ktos z nich
tu zagląda, to niezmiernie mi miło i pozdrawiam szczególnie) :-) Może
kogoś pominąłem - dopiszę wkrótce.

2. Fakt, ze nie ma hossy  nie znaczy, że natychmiast wszystko należy
sprzedać.Bessa sklada się z okresu wzrostow  Kiedy przyjdzie ten czas?
O tym wkrótce.

3. OFE oraz cały system emerytalny to jeden wielki przekręt, który
skończy się totalną plajtą. Nie należy grać z nimi w jednej druzynie.
Biedni ci emeryci, których przeszłość to grabanie liści w parku, ale
trudno ;-(( Ja osobiście nie należę nigdzie, a emeeryturę (wysoką) mam
już z nieruchomości, w które zianwestowałem w okresie 2001-2004. Przy
okazji, jestem jednym z nielicznych, którzy nie piszą dlatego, że
zarabiać poprzez inwestowanie  nie umieją. (Vide zarządzający z TFI
oraz OFEm jak i  tzw. doradcy finansowi, hehehehe ;-)

4. Najważniejsze!!! Pod moim postem napotkacie z pewnością niebawem
wiele komentarzy, wyśmiewających mnie, kpiących z tego, co piszę
itp... itd... Ale ci starsi pamietają to, co zwykłem pisać kiedyś.
Myślę, ze potwierdzą, iż moje komentarze miały znacznie wyższą
trafność niż tych "specjalistow" którzy piszą teraz.

 A czemu piszę? Ano właśnie dlatego, że w miare rozowoju sytuacji i
mojej bytności tutaj okażę się lepszy od nich. Jestem bezczelny i
nieskromny tupeciarz?   Tak jest!!!

To na razie tyle.  Teraz czekam na wyzwiska, słowa pelne krytyki itp
itd... szczególnie że zakończę tym optymistycznym akcentem,( dla
niedźwiedzi, czyli mojej drużyny) ;-)  ze wzrosty nieubłaganie kończą
się, a jesień przyniesie powrót do 10% spadków w ciagu dnia i dolara
po 3,5-3,8.

pozdrawiam
MM (kiedyś również zanany jako Mors)



--


Data: 2009-11-30 16:45:17
Autor: Loser
Warning dla byków;-)
Ciao

Martwic to bym sie zaczal jakby "Mors" oglaszal "Warning dla misiow", a tak poza tym to "wszystko po staremu"

Bywaja "wieczne( no niemal wieczne) misie" podobnie jak niemal wieczne bysie

:-)

Ale ocieplenie klimatu powoduje, ze te misie maja coraz mniej gruntu (czytaj pokrywy lodowej) do podparcia w swoich trudnych i dalekich podrozach. Kiedys ogladalem na BBC proby zdobywania pozywienia przez duzego samca polarnego, a ze pokrywy lodowe byly mniejsze, stad zamiast fok probowal zapolowac w swych bardzo dalekich podrozach na (notabene) morsy !!

A ze te bywaja duzo wieksze to zrobily wał nie do przebycia i niedzwiedz padł z głodu i wyczepania

Te morsy to musialy jakies "bykowate" byc :-)

Pozdrowko (szczegolnie dla Starej Gwardii)

Loser



--


Data: 2009-11-30 22:32:02
Autor: victor s
Warning dla byków;-)
 
 Gdzie jestes Mareczku, napisz jeszcze cus madrego, do konca jesieni zostalo niewiele wiecej niz 3 tygodnie, a Twoja prognoza niestety kula w plot:):)
Cus  i
ten dular nie taki twardy i mocny jak wieszczyles

  nie ustaje w podziwie             grego

Ty miałeś zawsze doBRE typy nafut i dobre RADy.
warnning to fajne słówko pozdro victor

--


Data: 2009-11-30 21:52:07
Autor: roman ban
Warning dla byków;-)
mmeissner <meissner.marek@gmail.com> napisał(a):
Witam wszystkich:-)

Oznajmiam wszem i wobec, ze po przerwie powr=F3ci=B3em znowu.

 gdzies slyszalem.-- nigdy niewchodz do tej samej rzeki )
gdybym mial zaczac pisac takie zale  -- zaczalbym np.mialem 100k niemam nic bo !!!! zrobilem takie i owe bledy itd -a jak wiemy na bledach innych czlowiek sie uczy -a mty kolego tu do chusteczki lzy wylewasz -bo kobita cie zostawila bo jestes pusty -- szukasz smutku ?? pytaj i ucz sie od juz nauczonych a ich niki znasz -- ja to robie od paru lat i sie niewstydze -chlopie glowa do gory -
przyszlosc przed toba pzdr

--


Warning dla byków;-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona