Data: 2009-07-30 14:43:40 | |
Autor: WITO | |
Warning dla byków;-) | |
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote:
Witam wszystkich:-) 1. Hossa skończyla się w 2000 roku, Cześć, można na Twoich prognozach zarobić? jak myślisz? Gdzie entry, gdzie Sl i TP? Moim zdaniem to raczej kabaret, hę? Na chwilę obecną Twoje wpisy trącą, pardon, debilizmem. WIG w roku 2000 to ok. 12,761, a dzisiaj ~35,370. Jeśli dla Ciebie to bessa, to mów do mnie papieżu! pzdr WITO |
|
Data: 2009-07-30 15:12:01 | |
Autor: mmeissner | |
Warning dla byków;-) | |
On 30 Lip, 23:43, WITO <witkowsk...@gmail.com> wrote:
On 30 Lip, 22:20, mmeissner <meissner.ma...@gmail.com> wrote: Jesteś bardzo krótko na rynku i nie masz o nim zielonego pojęcia. Hossę zwiastują nowe szczyty, a jesteśmy prawie o połowę niżej niż rok temu. USA zanotowalo zaś wtedy minima 40-letnie. Być moze należysz do grona tych, którym udało sie co nieco zarobić na ostatniej fali wzrostowej, stąd Twoja buńczuczność oraz pewność siebie. Jednak zachowaj trochę pokory. Jest taka maksyma doświadczonych graczy: "Jeżeli dwa razy nie straciłeś na giełdzie wszystkiego, nie wiesz, czym ona tak naprawdę jest". A jeżeli chcesz, żebym Ci powiedział kiedy kupić i sprzedać , to przede wszystkim napisz, o co Ci chodzi. Tzn: 1. O jaki instrument pytasz (nie precyzujesz) 2. Na jaki horyzont czasowy ma być ta inwestycja (sesja, pięć, miesiąc, rok, sto lat) 3. Jaka jest wartość Twojej planowanej inwestycji w stosunku do wartości portfela. Pozwól, że zgadnę. Grasz na kontarktach terminowych, kupując i sprzedając po 1-2 sztuki. Prawda??? ;-) A co do papieża, taki sam człowiek jak każdy inny. Dla mnie nie ma autorytetów :-) pozdrawiam MM |
|
Data: 2009-07-30 22:32:17 | |
Autor: WITO | |
Warning dla byków;-) | |
czym ona tak naprawdę jest". A jeżeli chcesz, żebym Ci powiedział Dzięki :-) Nie potrzebuję chyba Twojej rady - na giełdzie chcę zarobić więcej niż na lokacie w banku. Dużo więcej. Czy to ważne na jakim instrumencie? Nie rozumiem pogardy dla tych co obracają 1, 2 kontraktami. Może dzięki temu jeszcze mają czym obracać, a nie wylewają swoje frustracje w usenecie. Jeśli uważasz ruch na WIG-u, o którym wspomniałem wcześniej za nieistotny, to napisz proszę (jeśli chcesz) jaki ruch, w obojętnie jakim kierunku, jest dla Ciebie godny pochylenia się. A do J.Olszewskiego - pardon, ale mierzysz ludzi własną miarą - to Ty tu krytykujesz innych personalnie - za to kim są, a nie za to co piszą. To że cytowany kolega jest na giełdzie 185 lat i sugeruje, że 2 razy zbankrutował, jest dla mnie tyle warte, co zeszłoroczny śnieg. Jak zbankrutował, to znaczy, że metoda była do d... albo zły MM. Albo jedno i drugie. Sorry, ale na giełdzie nie cenię kombatantów, tylko traderów, którzy znają się na robocie. A nie piszą, że 250% ruch up to tylko korekta w bessie... Życzę wszystkim traderom takich ruchów obojętnie w jakim kierunku (chociaż lepiej się czuję, gdy szybko rośnie niż szybko spada). Ty oprócz plucia jadem starasz się przynajmniej robić coś pożytecznego (Sakiewka). pzdr WITO |
|
Data: 2009-07-31 09:18:44 | |
Autor: totus | |
Warning dla byków;-) | |
WITO wrote:
A nie piszą, że 250% ruch up to Czy inaczej się zarabia jak jedni nazywają taki ruch korekta w bessie, a inni, hossa wszech czasów, a jeszcze inni, że to nudny boczniak. Co to ma za znaczenie? Ważne chyba by ruch szybko zdiagnozować i się podłączyć i na koniec szybko się zorientować kiedy się kończy. Większość sporów tutaj jest o inaczej rozumiane słowa czyli o definicje. Jak tylko zrobić wysiłek i ustalić wspólną definicje to natychmiast spór znika. |
|
Data: 2009-07-31 10:16:01 | |
Autor: Jerzy Olszewski | |
Warning dla byków;-) | |
WITO pisze:
Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko korekta w bessie" to chyba uwaga nie do mnie ??? W każdym razie nie przypominam sobie takiej wypowiedzi. Tak, czy inaczej "plujem i jadem" dalej :) |
|
Data: 2009-07-31 03:19:26 | |
Autor: WITO | |
Warning dla byków;-) | |
On 31 Lip, 10:16, Jerzy Olszewski <jer...@it.com.pl> wrote:
Co do "plucia jadem", to pełna zgoda, ale "że 250% ruch up to tylko Twój funfel-guru od wiecznej bessy napisał, ze hossa skończyła się w 2000 roku i nie zauważył, że w tym czasie były trwające conajmniej kilkanaście miesięcy ruchy up i down. A Ty jesteś jego wyznawcą, stąd ten wpis i uwaga ;-) pzdr WITO |
|