Data: 2009-04-27 19:46:48 | |
Autor: Heming | |
Warszawa - Hel na rowerze | |
Michał Wolff pisze:
[cut] Przepraszam, ze wyjade z tak intymnym pytaniem ;), ale w archiwum grupy wyczytalem, ze masz chondromalacje, wiec jestem ciekaw czy kolana daja ci o sobie znac w trakcie lub po takiej jezdzie? |
|
Data: 2009-04-27 11:15:21 | |
Autor: Michał Wolff | |
Warszawa - Hel na rowerze | |
On 27 Kwi, 19:46, Heming <nos...@nospam.pl> wrote:
Przepraszam, ze wyjade z tak intymnym pytaniem ;), ale w archiwum grupy Zawsze dają znać, wiele kombinuję z ustawieniem siodła, teraz też zmieniałem je po drodze chyba z 10 razy. Na część urazów to pomaga, niestety wywołuje kolejne - i tak w kółko Macieju. Nie ma się co czarować - takie dystanse dla kolan na pewno nie są za zdrowe. 2 x po 100km tak im nie zaszkodzi jak raz 200km. Teraz dzień po tym wysiłku czuję je mocno, za parę dni powinno wrócić to do normy -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-27 21:14:31 | |
Autor: Heming | |
Warszawa - Hel na rowerze | |
Michał Wolff pisze:
Na część urazów to pomaga, Wiem cos o tym, tez mnie problemy z kolanami dopadly. Poczatkowo myslalem, ze to wina SPD, a okazalo sie, ze to chodromalacja. Na razie sobie odpuscilem rower (w sensie, ze jezdze mniej), ale juz czuje, ze dlugo nie wytrzymam, zwlaszcza jak czytam takie relacje. ;) |
|
Data: 2009-04-28 10:31:39 | |
Autor: Kuba Stasiak | |
Warszawa - Hel na rowerze | |
Data: 2009-04-28 02:10:32 | |
Autor: Michał Wolff | |
Warszawa - Hel na rowerze | |
On 28 Kwi, 10:31, "Kuba Stasiak" <mp3...@op.pl> wrote:
A nie myślałem o zabiegu takim jak ten? W żadnym razie. Wszelkie krojenie (a artroskopia to jest właśnie krojenie) - to ostateczność. Dopóki da się jeździć - to nie ma sensu wydawać majątku (z reguły 3-5tys zł) na operację, która wcale nie musi pomóc. To co piszą w tej reklamie - to jest bajka, nie ma w pełni skutecznych metod na chondromalację, bo ta tkanka się po prostu nie odradza, to można tylko zaleczyć nie wyleczyć. Poza tym ostatnio z chondromalacją nie ma większych problemów, bardziej daje mi się we znaki więzadło rzepki i więzadło mięśnia czworogłowego uda - czyli tych więzadeł na których porusza się rzepka. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|