Data: 2012-01-19 17:30:58 | |
Autor: pwz | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
Witam!
W niedzielę będę jechał z DC do Krynicy Górskiej. Trasa wygląda na banalną, a i dzień tygodnia nastraja optymistycznie. Tym niemniej, znając naszych drogowców, wolę zapytać BiSwK o ewentualne "pułapki" na tej trasie. Czyli: czego się wystrzegać, gdzie uważać, co omijać itp.? Aha, znajoma, która często jeździ tą trasą poradziła mi, abym: 1. W Tarnowie _nie_ wjeżdżał na obwodnicę, lecz jechał przez miasto, bo tak ponoć się oszczędza czas / nie nadrabia kilometrów, 2. Od Tarnowa _nie_ jechał na Brzesko - Nowy Sącz, lecz lepiej od razu na południe, przez Grybów (znowu ca. 35 km mniej) - tak zresztą też radzi Targeo. Co o tym myślicie? Pozdr pwz |
|
Data: 2012-01-19 17:45:28 | |
Autor: pwz | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
W dniu 2012-01-19 17:30, pwz pisze:
W niedzielę będę jechał z DC do Krynicy Górskiej.(...) Rzecz jasna, chodzi o Krynicę-Zdrój. Ech, już się nie mogę doczekać tych gór ;-) A przy okazji jeszcze jedno pytanie: czy na tej trasie (a najlepiej w okolicach Starachowic-Tarnowa-Grybowa) są jakieś stacje benzynowe (albo inne punkty) z przewijakami dla dzieci? Zaraz sprawdzę Orleny i Statoile, ale nie jestem pewien, czy mają zaznaczone tego typu punkty. pwz |
|
Data: 2012-01-19 20:06:42 | |
Autor: kajus44 | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
pwz wrote:
Aha, znajoma, która często jeździ tą trasą poradziła mi, abym: Tak samo myślą kierowcy w TIRach. Więc nie wiem po co budują, czy tam myślą o budowaniu obwodnicy w DC, skoro z takim myśleniem jak Twoja znajoma Warszawa (i inne miasta) zawsze będzie zapchana. |
|
Data: 2012-01-20 16:15:57 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Warszawa - Krynica G. - jakie¶ pu³apki? | |
kajus44, Thu, 19 Jan 2012 20:06:42 +0100, pl.misc.samochody:
pwz wrote: A czy to wina kierowców, ¿e zarz±dca drogi jest debilem, który nie potrafi ustawiæ znaków? -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarcz±. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytujê z przyjemno¶ci± | A potem kilkana¶cie drugich. |
|
Data: 2012-01-19 21:01:10 | |
Autor: Yakhub | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
W liście datowanym 19 stycznia 2012 (17:30:58) napisano:
Witam! W niedzielę będę jechał z DC do Krynicy Górskiej.. Trasa wygląda na banalną, a i dzień tygodnia nastraja optymistycznie. Tym niemniej, znając naszych drogowców, wolę zapytać BiSwK o ewentualne "pułapki" na Aha, znajoma, która często jeździ tą trasą poradziła mi, abym: O ile będziesz jechał przez Tarnów na osichał na osi północ-południe (Kielce - Tuchów), to inaczej, niż przez miasto się nie da, Tarnów ma obwodnicę wschód-zachód (Kraków - Rzeszów). -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2012-01-20 10:53:47 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
Użytkownik "pwz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jf9gg2$6jd$1@node2.news.atman.pl...
Co o tym myślicie? Zmień znajomą ;-) http://www.tinyurl.pl/?rZWCyWEp Przerabiałem wielokrotnie. Odcinek między Zakliczynem a Sączem jest zamknięty, tj. są znaki że droga zamknięta, ale oznacza to dwa osuwiska dla których zbudowano kilkunastometrowe objazdy, poza tym bez niespodzianek - pusto, malowniczo, fajnie się jedzie (choć droga bardziej kręta niż przez Jurków). -- Yogi(n) |
|
Data: 2012-01-20 20:20:24 | |
Autor: pwz | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
W dniu 2012-01-20 10:53, Yogi(n) pisze:
http://www.tinyurl.pl/?rZWCyWEp Oooo, super! Faktycznie, w Googlu mi pokazało to samo :-) Nie wiem, skąd mi w Targeo wyskoczył raptem ten Tarnów... Dzięki! pwz |
|
Data: 2012-01-20 16:44:01 | |
Autor: Adampio | |
Warszawa - Krynica G. - jakieś pułapki? | |
W dniu 2012-01-19 17:30, pwz pisze:
1. W Tarnowie _nie_ wjeżdżał na obwodnicę, lecz jechał przez miasto, bo Siur, na górce przy starej 4-ce (jadać od Dabrowy Tranowskiej) jechać w dół na wprost. Za skrzyżowaniem z cmentarzem dalej chwile prosto, potem prawo, potem w lewo. Dalej prosto i łapać drogowskaz na Tuchów. Przy starym cmentarzu trzeba trafic w przejazd pod torami (taki zygzak) a potem już prosto na Grybów. |