Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Warto przeczytać.

Warto przeczytać.

Data: 2013-07-01 18:59:08
Autor: WW
Warto przeczytać.
Witam

Warto przeczytać ten tekst.
http://paczto.pl/pacz/17236

Pozdrawiam
WW

Data: 2013-07-01 11:02:06
Autor: abn140
Warto przeczytać.

Pozdrawiam

WW

hehe czysta ekonomia, no i sama prawda. ale co sie dziwic jak tytani intelektu zwani czesto ciulami z PE - z pewnscia slusznie - nadal sa przekonani ze Mises to wynalazca misek jest.....

Data: 2013-07-01 17:08:10
Autor: masti
Warto przeczytać.
Dnia pięknego Mon, 01 Jul 2013 18:59:08 +0200 osobnik zwany WW napisał:

Witam

Warto przeczytać ten tekst.

a co tam jest i dlaczego warto?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-07-01 19:28:26
Autor: z
Warto przeczytać.
W dniu 2013-07-01 18:59, WW pisze:
Witam

Warto przeczytać ten tekst.
http://paczto.pl/pacz/17236


Cała prawda...
Jestem potencjalnym klientem na nowy wyrośnięty miejski albo kompakt z salonu.
Długo się zastanawiałem czy nowy czy 5 letni czy zostać przy 10-cio letnim. Nowy nie wyjdzie mi ani na zdrowie ani na zdrowie portfela.
Musiałbym na głowę upaść albo wygrać w totka. :-)

z

PS. Żałuję że 10 lat temu nie kupiłem nowego. To miało sens.

Data: 2013-07-01 19:50:11
Autor: Crimi
Warto przeczytać.
PS. Żałuję że 10 lat temu nie kupiłem nowego. To miało sens.

   tekst 10/10
   10 lat temu nowe w zakupie były bardzo drogie.
   Dziś dziesięciolatka kupisz tanio,  doinwestujesz
   z parę tysięcy /albo i nie/ i masz super samochód.
   Innej, sensownej drogi nie widzę.

Data: 2013-07-01 20:00:12
Autor: z
Warto przeczytać.
W dniu 2013-07-01 19:50, Crimi pisze:
PS. Żałuję że 10 lat temu nie kupiłem nowego. To miało sens.

   tekst 10/10
   10 lat temu nowe w zakupie były bardzo drogie.
   Dziś dziesięciolatka kupisz tanio,  doinwestujesz
   z parę tysięcy /albo i nie/ i masz super samochód.
   Innej, sensownej drogi nie widzę.


Hm... 10 lat temu kupiłem 5 latka. Straciłem na nim 15 tys. + remonty.
5 lat temu kupiłem 5 latka. Już straciłem 17 tys. + remonty.
Mam auto bite i rdzewiejące. Ciekawe czy oszczędziłbym na kasie i nerwach ;-) gdybym wtedy (10 lat temu) dorzucił drugie 20 tyś.
Ciekawe... :-)

Wiem... Są na świecie auta w dobrym stanie normalnie igły tylko trzeba poszukać ;-)

z

Data: 2013-07-01 22:02:01
Autor: ToMasz
Warto przeczytać.
Hm... 10 lat temu kupiłem 5 latka. Straciłem na nim 15 tys. + remonty.
5 lat temu kupiłem 5 latka. Już straciłem 17 tys. + remonty.
Mam auto bite i rdzewiejące. Ciekawe czy oszczędziłbym na kasie i
nerwach ;-) gdybym wtedy (10 lat temu) dorzucił drugie 20 tyś.
Ciekawe... :-)

5 lat temu kupiłem auto za 13 tyś, w ciągu 5 lat na remonty poszło 3 tyś. mam 13 letnie auto warte 4 tyś i dam go matce, nie sprzedam obcemu.
18 lat temu moja matka kupiła nowe auto kosztujące ok 50 tyś (stare złotówki były wtedy) ale zapłaciła 70 tyś bo wtedy była moda na leasing. nieważne. przez te lata przejechała zaledwie 200 tyś. płacąc fortunę za obowiązkowe przeglądy, obowiązkowe AC liczone od ceny bądź co bądź kosztownego auta, naprawy w serwisie bo auto niby na 6 letniej gwarancji. 2 pomalowane obcierki wyglądają jak poważne bicie, cena giełdowa auta to 1000zł, auto ledwo jeździ, wymaga remontów które wzmacniają konstrukcje. Chcesz się dalej licytować?
ToMasz

Data: 2013-07-01 14:34:24
Autor: kogutek444
Warto przeczytać.
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2013 22:02:01 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> Hm... 10 lat temu kupi�em 5 latka. Straci�em na nim 15 tys. + remonty.

> 5 lat temu kupi�em 5 latka. Ju� straci�em 17 tys. + remonty.

> Mam auto bite i rdzewiej�ce. Ciekawe czy oszcz�dzi�bym na kasie i

> nerwach ;-) gdybym wtedy (10 lat temu) dorzuciďż˝ drugie 20 tyďż˝.

> Ciekawe... :-)



5 lat temu kupi�em auto za 13 ty�, w ci�gu 5 lat na remonty posz�o 3 ty�. mam 13 letnie auto warte 4 ty� i dam go matce, nie sprzedam obcemu.

18 lat temu moja matka kupi�a nowe auto kosztuj�ce ok 50 ty� (stare z�ot�wki by�y wtedy) ale zap�aci�a 70 ty� bo wtedy by�a moda na leasing. niewa�ne. przez te lata przejecha�a zaledwie 200 ty�. p�ac�c fortun� za obowi�zkowe przegl�dy, obowi�zkowe AC liczone od ceny b�d� co b�d� kosztownego auta, naprawy w serwisie bo auto niby na 6 letniej gwarancji. 2 pomalowane obcierki wygl�daj� jak powa�ne bicie, cena gie�dowa auta to 1000z�, auto ledwo je�dzi, wymaga remont�w kt�re wzmacniaj� konstrukcje. Chcesz si� dalej licytowa�?

ToMasz

Rok temu kupiłem 11 letniego Mastera 2,5 z przebiegiem 360 tysięcy. Z naprawami kosztował ok 10 tysięcy. W zeszłym tygodniu poprzedni właściciel chciał go odkupić za 12 tysięcy.

Data: 2013-07-01 23:42:08
Autor: Crimi
Warto przeczytać.

Rok temu kupiłem 11 letniego Mastera 2,5 z przebiegiem 360 tysięcy. Z
naprawami kosztował ok 10 tysięcy. W zeszłym tygodniu poprzedni
właściciel chciał go odkupić za 12 tysięcy.

   Sprzedaj.
   2000 zł to dobra pensja dziś.

Data: 2013-07-01 15:45:58
Autor: kogutek444
Warto przeczytać.
W dniu poniedziałek, 1 lipca 2013 23:42:08 UTC+2 użytkownik Crimi napisał:
> Rok temu kupi�em 11 letniego Mastera 2,5 z przebiegiem 360 tysi�cy. Z

> naprawami kosztowa� ok 10 tysi�cy. W zesz�ym tygodniu poprzedni

> w�a�ciciel chcia� go odkupi� za 12 tysi�cy.



   Sprzedaj.

   2000 zďż˝ to dobra pensja dziďż˝.

teoretycznie masz rację. Tylko gdzie za 12 tysięcy kupię Mastera z pięcioma drzwiami.Ten Master jest dowodem na to że nie należy patrzeć na tani samochód pod kątem że jest bardzo zły. Był w opłakanym stanie technicznym. Ale wynikało to z zaniedbania. Po wysmarowaniu pastą ES1 zaczął się świecić. Naprawione wszystko w zawieszeniu i układzie kierowniczym i zaczął jeździć jak samochód. Wymienione świece żarowe i o dziwo zapalał w największe mrozy tak jak by + 15 stopni było. Zreperowane zamki i zawiasy w drzwiach i się cicho na dziurach w kabinie zrobiło. Z wyjątkiem zawieszenia i układu kierowniczego tam same pierdoły były popsute. Ale ilość popsutych pierdół powodowała że samochód był nie do jazdy. Niedługo dostanie nowe zabezpieczenie antykorozyjne i zabieram się za przeróbkę na specjalny. I to niestety będzie kosztowało ze trzy razy tyle co na niego wydałem do tej pory. I to wszystko po to żeby zrobił ze dwa tysiące kilometrów rocznie.

Data: 2013-07-02 00:29:15
Autor: mappl
Warto przeczytać.
Po raz kolejny proszę: skonfiguruj sobie czytnik.

Data: 2013-07-02 00:39:13
Autor: RoMan Mandziejewicz
Warto przeczytać.
Hello mappl,

Tuesday, July 2, 2013, 12:29:15 AM, you wrote:

Po raz kolejny proszę: skonfiguruj sobie czytnik.

Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi o
kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania czegokolwiek.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-07-02 11:14:53
Autor: mappl
Warto przeczytać.
Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi o
kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania czegokolwiek.


odpisywałem do kogutek444 - jego czytnik to jakiś G2 1.0 który sra śmieciami podczas cytowania i tworzy przerwy grubości palca między kolejnymi linijkami tekstu, co jest upierdliwe również z powodu takiego, że kogutek zazwyczaj namiętnie cytuje WSZYSTKO, co do tej pory było napisane w wątku.

Data: 2013-07-02 12:09:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Warto przeczytać.
Hello mappl,

Tuesday, July 2, 2013, 11:14:53 AM, you wrote:

Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi o
kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania czegokolwiek.
odpisywałem do kogutek444 - jego czytnik to jakiś G2 1.0 który sra
śmieciami podczas cytowania i tworzy przerwy grubości palca między kolejnymi linijkami tekstu, co jest upierdliwe również z powodu takiego,
że kogutek zazwyczaj namiętnie cytuje WSZYSTKO, co do tej pory było napisane w wątku.

Już pisałem - użytkownik nic nie może zrobić w tej sprawie. Google ma
w dupie wszelkie obyczaje dotyczące Usenetu, poczynając od
respektowania deklaracji charsetu.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-07-02 10:52:15
Autor: masti
Warto przeczytać.
Dnia pięknego Tue, 02 Jul 2013 12:09:38 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello mappl,

Tuesday, July 2, 2013, 11:14:53 AM, you wrote:

Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi o
kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania czegokolwiek.
odpisywałem do kogutek444 - jego czytnik to jakiś G2 1.0 który sra
śmieciami podczas cytowania i tworzy przerwy grubości palca między
kolejnymi linijkami tekstu, co jest upierdliwe rĂłwnieĹź z powodu
takiego, że kogutek zazwyczaj namiętnie cytuje WSZYSTKO, co do tej pory
było napisane w wątku.

Już pisałem - użytkownik nic nie może zrobić w tej sprawie. Google ma w
dupie wszelkie obyczaje dotyczące Usenetu, poczynając od respektowania
deklaracji charsetu.

ależ może. Po pierwsze może ręcznie coś zrobić a przede wszyskim moze przestać uzywać tego g...



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-07-02 13:29:14
Autor: RoMan Mandziejewicz
Warto przeczytać.
Hello masti,

Tuesday, July 2, 2013, 12:52:15 PM, you wrote:

Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi o
kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania czegokolwiek.
odpisywałem do kogutek444 - jego czytnik to jakiś G2 1.0 który sra
śmieciami podczas cytowania i tworzy przerwy grubości palca między
kolejnymi linijkami tekstu, co jest upierdliwe również z powodu
takiego, że kogutek zazwyczaj namiętnie cytuje WSZYSTKO, co do tej pory
było napisane w wątku.
Już pisałem - użytkownik nic nie może zrobić w tej sprawie. Google ma w
dupie wszelkie obyczaje dotyczące Usenetu, poczynając od respektowania
deklaracji charsetu.
ależ może. Po pierwsze może ręcznie coś zrobić a przede wszyskim moze
przestać uzywać tego g...

Znalezienie "żywego" serwera news i uzyskanie do niego dostępu jest
coraz trudniejsze a konfiguracja czytnika może przerastać możliwości
drobiu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-07-02 11:30:26
Autor: masti
Warto przeczytać.
Dnia pięknego Tue, 02 Jul 2013 13:29:14 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:

Hello masti,

Tuesday, July 2, 2013, 12:52:15 PM, you wrote:

Nie mam pojęcia, komu odpowiadasz ale w References widzę, że chodzi
o kogoś piszącego przez GoogleGroups - przyjmij do wiadomości, że w
takim przypadku nie ma żadnej możliwości konfigurowania
czegokolwiek.
odpisywałem do kogutek444 - jego czytnik to jakiś G2 1.0 który sra
śmieciami podczas cytowania i tworzy przerwy grubości palca między
kolejnymi linijkami tekstu, co jest upierdliwe rĂłwnieĹź z powodu
takiego, że kogutek zazwyczaj namiętnie cytuje WSZYSTKO, co do tej
pory było napisane w wątku.
Już pisałem - użytkownik nic nie może zrobić w tej sprawie. Google ma
w dupie wszelkie obyczaje dotyczące Usenetu, poczynając od
respektowania deklaracji charsetu.
ależ może. Po pierwsze może ręcznie coś zrobić a przede wszyskim moze
przestać uzywać tego g...

Znalezienie "żywego" serwera news i uzyskanie do niego dostępu jest
coraz trudniejsze a konfiguracja czytnika może przerastać możliwości
drobiu.

serwerów jeszcze trochę jest. jego problemem jest to, ze on nie chce tego zrobić i uważa, ze wszyscy mają sie do niego dostosować.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-07-02 12:23:37
Autor: Franc
Warto przeczytać.
Dnia Tue, 2 Jul 2013 12:09:38 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Już pisałem - użytkownik nic nie może zrobić w tej sprawie. Google ma
w dupie wszelkie obyczaje dotyczące Usenetu, poczynając od
respektowania deklaracji charsetu.

Czytnik google zachowuje się dokładnie tak jak poczta gmail. Jeżeli
odpowiadasz na coś, czytnik sam chowa cytowaną treśc i u Ciebie wygląda to
elegancko przy czytaniu - ale fizycznie wysyła się wszystko.

Myślę, że można z palca wywalać te poukrywane cytaty, ale to trzeba o tym
pamiętać. --
Franc

Data: 2013-07-02 00:10:02
Autor: Andrzej Lawa
Warto przeczytać.
W dniu 01.07.2013 22:02, ToMasz pisze:

5 lat temu kupiłem auto za 13 tyś, w ciągu 5 lat na remonty poszło 3
tyś. mam 13 letnie auto warte 4 tyś i dam go matce, nie sprzedam obcemu.
18 lat temu moja matka kupiła nowe auto kosztujące ok 50 tyś (stare

Meh, jak już jest licytacja...

3 lata temu kupiłem starego złomka, Corsę B (wolnossący diesel) za 3 tysiące. Wliczając prewencyjną wymianę paska rozrządu oraz dwa komplety opon wydałem na remonty i naprawy jakieś 3 tysiące. Rok temu jak patrzyłem w magiczną książeczkę PZU był wart jakieś 5500zł (ciekawe, skąd oni biorą te ceny, z sufitu? )

Wygląda paskudnie, już parę razy trafiłem na karteczkę "kupię ten samochód" ale póki jeździ i się nie rozsypuje (dbam rękami zaufanego mechanika o hamulce i zawieszenie - włącznie z potężnym wzmocnieniem/wymianą rdzewiejących podłużnic w okolicy mocowania zawieszenia) na dojazdy dom-praca... czego mi więcej trzeba? A jak trzeba przewieźć jakiś cement albo zrobić wycieczkę 300-400km to też daje radę :)

Samochodzik ma jakieś 20 lat i ledwie ;) ćwierć miliona kilometrów.

Co wygrałem? ;)

PS: znajomy podobną rocznikowo Corsę (benzynę) żony sprzedał jakiemuś starszemu panu, co ciągle nią jeździ. Kupił w to miejsce nieco większego, za to znacznie nowszego i bardziej wypasionego Forda. Ciągle coś się pieprzy...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-07-02 00:21:31
Autor: Crimi
Warto przeczytać.
On 2013-07-02 00:10, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 01.07.2013 22:02, ToMasz pisze:

   Corsa B ... Lepszego samochodu nie znam na czas kryzysu.
   Używaj i nie sprzedawaj. Rdzawa łza się kręci.

Data: 2013-07-02 01:18:03
Autor: LEPEK
Warto przeczytać.
W dniu 2013-07-02 00:10, Andrzej Lawa pisze:
A jak
trzeba przewieźć jakiś cement albo zrobić wycieczkę 300-400km to też
daje radę :)

Samochodzik ma jakieś 20 lat i ledwie ;) ćwierć miliona kilometrów.

Co wygrałem? ;)

Wycieczkę z Warszawy na Hel (może być w październiku). Powrót w strachu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2013-07-02 08:26:18
Autor: czak norris
Warto przeczytać.
W dniu 2013-07-02 00:10, Andrzej Lawa pisze:
ale póki jeździ i się nie rozsypuje (dbam rękami zaufanego mechanika o
hamulce i zawieszenie - włącznie z potężnym wzmocnieniem/wymianą
rdzewiejących podłużnic w okolicy mocowania zawieszenia) na dojazdy
dom-praca... czego mi więcej trzeba?

Czy to w tej zadbanej corsie odpadło Ci koło?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;)

Data: 2013-07-01 23:38:02
Autor: Crimi
Warto przeczytać.
On 2013-07-01 20:00, z wrote:
W dniu 2013-07-01 19:50, Crimi pisze:
PS. Żałuję że 10 lat temu nie kupiłem nowego. To miało sens.

   tekst 10/10
   10 lat temu nowe w zakupie były bardzo drogie.
   Dziś dziesięciolatka kupisz tanio,  doinwestujesz
   z parę tysięcy /albo i nie/ i masz super samochód.
   Innej, sensownej drogi nie widzę.


Hm... 10 lat temu kupiłem 5 latka. Straciłem na nim 15 tys. + remonty.
5 lat temu kupiłem 5 latka. Już straciłem 17 tys. + remonty.
Mam auto bite i rdzewiejące. Ciekawe czy oszczędziłbym na kasie i
nerwach ;-) gdybym wtedy (10 lat temu) dorzucił drugie 20 tyś.
Ciekawe... :-)

Wiem... Są na świecie auta w dobrym stanie normalnie igły tylko trzeba
poszukać ;-)

   Są, są szukałem pół roku i kupiłem Forda Mondeo Kombi 2003
   czarny, perłowy lakier w Zamościu, wersja Ghia
   dałem sporo bo 2 lata temu 16 tys. Wsadziłem
   z 500 zł w zawieszenie. Nie bity. Sprawdzany.
   Nadkola chcą zaprawek ale jeszcze czekam ...
   Samochód jest w stanie  technicznym idealny.

Data: 2013-07-01 20:10:51
Autor: Waz
Warto przeczytać.
W dniu 2013-07-01 18:59, WW pisze:
Witam

Warto przeczytać ten tekst.
http://paczto.pl/pacz/17236

Pozdrawiam
WW

hehe

kupuje dacie logan 1.2 16V

prosta tania i ładna

Data: 2013-07-01 23:27:32
Autor: Crimi
Warto przeczytać.
On 2013-07-01 20:10, Waz wrote:
dacie logan 1.2 16V

   Zobacz, tylko obejrzyj, przemyśl jeszcze raz
   Seat Cordoba na Tablica.pl czy na Allegro.pl

Data: 2013-07-01 23:55:11
Autor: Agent 23908
Warto przeczytać.


kupuje dacie logan 1.2 16V

prosta tania i ładna


Gdzie ladna?

Agent 23908

Warto przeczytać.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona