Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC

Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC

Data: 2010-11-24 19:19:23
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:

Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
nikogo się nie pytasz o wartość. w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-24 20:38:39
Autor: glang
Wartość auta uszkodzonego a PCC
Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
nikogo się nie pytasz o wartość.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

hehehe. juĹĽ widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL

Data: 2010-11-24 20:12:05
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:38:39 +0100 osobnik zwany glang
wystukał:

Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg,
uszkodzenia zawieszenia i skrzyni biegĂłw. W katalogu ubezpieczycieli
tudzież Urzędu Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś
zrobić, żeby płacić podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej
wartości z katalogu? Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna
będzie opinia rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma. Składasz
PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek. nikogo się nie pytasz o wartość.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

hehehe. juĹĽ widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL
ktĂłra? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-25 11:44:26
Autor: Michał Gut
Wartość auta uszkodzonego a PCC
hehehe. juĹĽ widzÄ™ jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
pzdr
GL
ktĂłra? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?

zebys sie nie zdziwil przypadkiem jak bedziesz placil pcc
mnie dowalila wartosc skuterka ostatnio - z 2 lata temu.
piaggio free na umowie 1500 a mnie po przebiegu i roczniku wycenila na 2200 afair i mialem do wyboru albo akceptuje wartosc 2200 albo zalatwiam opinie rzeczoznawcy ktĂłry potwierdzi nizsza wartosc ze wzgledu na stan.

witki mi opadly ale nie mialem najmniejszej ochoty szarpac sie o 10 czy 20pln czy ile tam tego było różnicy

Data: 2010-11-24 20:39:46
Autor: Stefan Szczygielski
Wartość auta uszkodzonego a PCC
W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:
Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł.
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

No właśnie nie. PCC jest od _wartości rynkowej_. Deklaracja podatnika i owszem, jest punktem wyjścia, ale to negocjacja z urzędem ustala ostateczną kwotę...

S.

Data: 2010-11-24 20:12:21
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:39:46 +0100 osobnik zwany Stefan
Szczygielski wystukał:

W dniu 24.11.2010 20:19, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:
Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł.
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

No właśnie nie. PCC jest od _wartości rynkowej_. Deklaracja podatnika i
owszem, jest punktem wyjścia, ale to negocjacja z urzędem ustala
ostatecznÄ… kwotÄ™...

podeprzesz sie ustawÄ…?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-24 21:17:01
Autor: Piotrek
Wartość auta uszkodzonego a PCC
On 2010-11-24 21:12, masti wrote:
podeprzesz sie ustawÄ…?

MĂłwisz i masz.

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.

"1. PodstawÄ™ opodatkowania stanowi:

1) przy umowie sprzedaży – wartość rynkowa rzeczy lub prawa majątkowego;"

Piotrek

Data: 2010-11-24 20:37:58
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:17:01 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:

On 2010-11-24 21:12, masti wrote:
podeprzesz sie ustawÄ…?

MĂłwisz i masz.

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.

"1. PodstawÄ™ opodatkowania stanowi:

1) przy umowie sprzedaży – wartość rynkowa rzeczy lub prawa
majÄ…tkowego;"

a rynkowa to jest jaka?
bo IMHO ta ktĂłra jest w umowie.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-24 21:38:48
Autor: Piotrek
Wartość auta uszkodzonego a PCC
On 2010-11-24 21:37, masti wrote:
a rynkowa to jest jaka?

Art. 6 ustęp 2.

Złośliwie nie zacytuję ;-)

Piotrek

Data: 2010-11-24 21:59:41
Autor: Adam Płaszczyca
Wartość auta uszkodzonego a PCC
Dnia Wed, 24 Nov 2010 20:39:46 +0100, Stefan Szczygielski napisał(a):


No wła¶nie nie. PCC jest od _warto¶ci rynkowej_. Deklaracja podatnika i owszem, jest punktem wyj¶cia, ale to negocjacja z urzędem ustala ostateczn± kwotę...

Definicja warto¶ci rynkowej: cena, jak± przedmioty tego samego rodzaju i
jako¶ci uzyskiwały w danym miejscu i czasie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-24 20:49:37
Autor: Sebastian Biały
Wartość auta uszkodzonego a PCC
On 2010-11-24 20:19, masti wrote:
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.

Składałem kiedyś PCC kupując samochód z uszkodzonym silnikiem (i faktycznie tak było) "zaniżony" o jakies 7tyś. Miła pani w okienku pogroziła palcem po przeglądnieciu śjakiegoś eurotaxu ostrzegając że mogę mieć dochodzenie bo jej się *wydaje* że to świadome omijanie podatków.

w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w środku? Rozebrać silnik ;) ?

Data: 2010-11-24 21:09:27
Autor: Rafał Grzelak
Wartość auta uszkodzonego a PCC
On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku? Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2010-11-24 21:17:38
Autor: Wreith
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:
On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku?
Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

Data: 2010-11-24 21:20:39
Autor: Rafał Grzelak
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
On Wed, 24 Nov 2010 21:17:38 +0100, Wreith wrote:

W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:
On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)

A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w ¶rodku?
Rozebrać silnik ;) ?

Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2010-11-24 21:35:38
Autor: =Marcos=
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
  W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

Można też nie chcieć naprawiać. Okazja na auto była teraz, naprawię za dwa miesi±ce.
Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie powinienem być.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

Data: 2010-11-25 11:06:49
Autor: Jarek Andrzejewski
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
On Wed, 24 Nov 2010 21:35:38 +0100, "=Marcos="
<marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> wrote:

Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie powinienem być.

wy¶lij PCC poczt±. Je¶li zechc± zakwestionować Twoj± deklarację, to
zapewne wezw±. Po co zawczasu się martwić?

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2010-11-27 17:37:49
Autor: Shrek
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
W dniu 2010-11-24 21:20, Rafał Grzelak pisze:

Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...
   W

Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.

A nie jest tak, że płacisz na dzień dobry od tego co deklarujesz, a dopiero potem jak cię scigaj± to musisz udowadniać, że nie jeste¶ jeleniem?


Shrek.

Data: 2010-11-24 21:30:43
Autor: Sebastian Biały
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
On 2010-11-24 21:17, Wreith wrote:
Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i czę¶ci...

Teoretycznie:

a) naprawiłem sam

b) częsci kupiłem na allegro

Mam sam sobie wystawić ... no wlasnie co? Przeciez ja nie mam DG.

Data: 2010-11-24 21:29:00
Autor: =Marcos=
Wartość auta uszkodzonego a PCC
PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
nikogo się nie pytasz o wartość.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartością z umowy, koniecznie miała być z katalogu (oczywiście zawyżona).

Faktury od mechanika to prosta sprawa, ale co jeśli sobie sam naprawię? No i jak argumentować, że jeśli naprawa auta kosztuje 2000zł, a w katalogu jest warte 12000zł, to przed naprawą wcale nie było warte 10000zł. Wiadomo, że coś w naprawie może się nie udać, mogą być konieczne wielokrotne poprawki itp. itd... Tak jak auto "powypadkowe" o identycznych parametrach jest mniej warte od "bezwypadkowego".

--
Marcos
marcos [AT] wyprawa . info

http://www.wyprawa.info

Data: 2010-11-24 20:38:53
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:29:00 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:

PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma. Składasz
PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek. nikogo się nie pytasz o wartość.
w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.

Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartością z umowy,
koniecznie miała być z katalogu (oczywiście zawyżona).

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-27 17:39:06
Autor: Shrek
Wartość auta uszkodzonego a PCC
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.

Ja wysłałem pocztą.

Shrek.

Data: 2010-11-27 23:59:38
Autor: venioo
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić piecz±tkę z dat± przyjecia.

Ja wysłałem poczt±.


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles.
Masz obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-11-27 23:17:49
Autor: masti
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 23:59:38 +0100 osobnik zwany venioo
wystukał:

W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam
siedzi urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.

Ja wysłałem pocztą.


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie
podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles. Masz
obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz
wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

a jak złożysz to myślisz, że to coś zmienia?
nadal majÄ… 5 (nie 3) lata na wezwanie.
i nadal to US ma udowodnić, że oszukiwałeś nie ty udowodnić, że oni.
a jak lubisz być ładowany to już Twój problem.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-28 01:15:06
Autor: venioo
Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC
W dniu 2010-11-28 00:17, masti pisze:
Dnia pięknego Sat, 27 Nov 2010 23:59:38 +0100 osobnik zwany venioo
wystukał:

W dniu 2010-11-27 17:39, Shrek pisze:
W dniu 2010-11-24 21:38, masti pisze:

ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam
siedzi urzędnik co ma przybić piecz±tkę z dat± przyjecia.

Ja wysłałem poczt±.


No. I potem za 3 lata dostajesz wezwanie, ze costam komus sie nie
podoba, a w tym czasie sie na drugi koniec polski przeprowadziles. Masz
obowiazek zlozyc wyjasnienia, ktore moze kogos usatysfakcjonuja lub nie.
Dwie takie przejazdzki, zalatwianie urlopu i straty na paliwie, i juz
wychodzisz na to co bys zaplacil w PCC. Warto?

a jak złożysz to my¶lisz, że to co¶ zmienia?

zmienia - ilosc wolnego czasu i stan portfela

nadal maj± 5 (nie 3) lata na wezwanie.
i nadal to US ma udowodnić, że oszukiwałe¶ nie ty udowodnić, że oni.
a jak lubisz być ładowany to już Twój problem.




Ja przykładowo podalem 3 lata, ja na nastepny dzien nie pamietam co wczoraj na obiad jadlem. A z tym udowadnianiem i domniemana niewinnoscia to tylko puste frazezy w naszych realiach. Nie udowodnia Ci, że oszukales. Powiedz±, że dziekuj± za wyja¶nienia i już jest OK. A co sie przejedziesz i nawkur... to Twoje. No chyba, ze lubisz...

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Warto¶ć auta uszkodzonego a PCC

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona