Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Wartość złotego

Wartość złotego

Data: 2009-06-24 11:16:43
Autor: roman ban
Wartość złotego
Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może doprowadzić do zmniejs zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP mając dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby spokojnie zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są drogie - jak teraz.
zrodlo
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200

--


Data: 2009-06-24 14:03:14
Autor: Wojtek
Wartość złotego
Dnia Wed, 24 Jun 2009 11:16:43 +0000 (UTC), roman ban napisał(a):

Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może doprowadzić do zmniejs zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP mając dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby spokojnie zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są drogie - jak teraz.
zrodlo
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200

Taa.. Jaka ta spekulacja łatwa, wystarczy kupić jak jest tanio i sprzedwać
jak jest drogo..

Data: 2009-06-24 20:53:39
Autor: Greg
Wartość złotego
Użytkownik "roman ban" <romban@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1t1ur$akf$1inews.gazeta.pl...
Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może doprowadzić
do zmniejs
zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają
bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP mając
dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby spokojnie
zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są drogie - jak
teraz.
zrodlo
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200



Dodajmy tylko że autorem tych słów nie jest JKM, na co mógłby wskazywać powyższy link.

Data: 2009-06-25 12:12:02
Autor: Jeremiasz Kafelski
Wartość złotego
roman ban wrote:

Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może
doprowadzić do zmniejs
zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają
bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP mając
dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby
spokojnie zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są
drogie - jak teraz.
zrodlo
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200

i co to za odkrycie?
wlasnie tak sie dzieje. kupuja drogo i sprzedaja tanio. Po to wlasnie wymyslili banki centralne

Data: 2009-06-25 20:53:12
Autor: Zbyszek
Wartość złotego
Dnia 25-06-2009 o 12:12:02 Jeremiasz Kafelski  <jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj@jggjjj.pl> napisał(a):


i co to za odkrycie?
wlasnie tak sie dzieje. kupuja drogo i sprzedaja tanio. Po to wlasnie
wymyslili banki centralne


pytanie czy robia czy tylko mogliby.
Szwajcarzy jak widac robia.


--
Pozdrawiam,
Z.

Data: 2009-07-01 00:09:12
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
roman ban <romban@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może
doprowadzić
do zmniejs zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP mając dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby
spokojnie
zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są drogie - jak teraz.
zrodlo
http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200

spekulacja polega na tym że nagle na rynku pojawia się większa ilość złotówek, w moim pytaniu co dzieje się ze znikającymi pieniędzmi i dlaczego trzeba je drukować nie było odpowiedzi bo odpowiedz jest taka że znikają bo inni je przejmują inne państwa tak jak chiny (dolary) z usa jak chiny zaczną wrzucać na rynek usa dolary które kiedyś usa wydrukowało powstanie inflacja na tyle niekontrolowana że chiny same mogą osłabiać wartość dolara
to samo jest ze złotówkami złotówki nie znikają nie ulegają spaleniu ale przejmują je ci u których mamy ujemny bilans handlowy i oni zbierając nasze złotówki mogą je dalej odsprzedawać tym spekulantom którzy w pewnym momencie sami na nasz rynek narzucą złotóki doprowadzając do inflacji czyli wzrostu ilości pieniędzy
zobaczcie że w obiegu i w bankach z danych na styczeń 2009 jest 97,5mld złotych to jest niewiele pytanie ile było wydrukowanych i jest w obiegu światowym? bo ta informacja może dopiero nas przerazić nagle może ktoś na nasz rynek wrzucić to co my wydrukowaliśmy wcześniej i wtedy będzie zabawa ciekawe ile tego jest w obiegu światowym

--


Data: 2009-07-01 07:42:19
Autor: NKAB -
Wartość złotego
olob kowalski <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
roman ban <romban@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): > Wartość złotego zależy głównie od NBP, a dokładnie RPP, która może doprowadzić > do zmniejs > zenia tej wartości czyli inflacji. Wbrew obiegowym opiniom spekulanci
mają
> bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki, NBP
mając
> dziesiątki miliardów walut i nieograniczone ilości złotówek mógłby spokojnie > zarabiać skupując waluty kiedy są tanie i sprzedając kiedy są drogie -
jak
> teraz.
> zrodlo
> http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/kilka_odpowiedzi__zza_granic/200
> spekulacja polega na tym że nagle na rynku pojawia się większa ilość złotówek, w moim pytaniu co dzieje się ze znikającymi pieniędzmi i dlaczego trzeba je drukować nie było odpowiedzi bo odpowiedz jest taka że znikają bo inni je przejmują inne państwa tak jak chiny (dolary) z usa jak chiny zaczną wrzucać na rynek usa dolary które kiedyś usa wydrukowało powstanie inflacja na tyle niekontrolowana że chiny same mogą osłabiać wartość dolara
to samo jest ze złotówkami złotówki nie znikają nie ulegają spaleniu ale przejmują je ci u których mamy ujemny bilans handlowy i oni zbierając nasze złotówki mogą je dalej odsprzedawać tym spekulantom którzy w pewnym
momencie
sami na nasz rynek narzucą złotóki doprowadzając do inflacji czyli wzrostu ilości pieniędzy
zobaczcie że w obiegu i w bankach z danych na styczeń 2009 jest 97,5mld złotych to jest niewiele pytanie ile było wydrukowanych i jest w obiegu światowym? bo ta informacja może dopiero nas przerazić nagle może ktoś na nasz rynek wrzucić to co my wydrukowaliśmy wcześniej i wtedy będzie zabawa ciekawe ile tego jest w obiegu światowym



No to właśnie dlatego potrzebujemy jak powietrza ludzi
w rządzie, którzy maja obowiązek kontrolownia i wpływania
na ILOŚĆ PIENIĄDZA W OBIEGU - W  O B I E G U !

To jest właśnie współczesny regulator sterujący gospodarką.
Jak stagnacja wywołana brakiem pieniądza to dołożyć tego pięniądza Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.

Andrzej.


--


Data: 2009-07-01 09:47:16
Autor: skippy
Wartość złotego

Użytkownik "NKAB

....> Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.

Jak wycofać?

Data: 2009-07-01 08:13:43
Autor: NKAB -
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Użytkownik "NKAB

....> Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.

Jak wycofać?



Tak jak tata cukierki gdy dziecko ma za dużo.
No ale jak banki nie są nasze to rzeczywiście - jest problem.

Andrzej.


--


Data: 2009-07-01 09:01:30
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
NKAB - <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a): > > Użytkownik "NKAB
> > ....> Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.
> > Jak wycofać?
> > Tak jak tata cukierki gdy dziecko ma za dużo.
No ale jak banki nie są nasze to rzeczywiście - jest problem.

Andrzej.


tu się zgadzam w 100% wycofać zabrać jak cukierki dziecku bo drukowanie jest łatwe ale inne państwa czy spekulanci mogą te wydrukowane pieniądze bardzo łatwo wykorzystać przeciwko nam za co sami będziemy obie winni
ale chyba debile w rządzie banku centralnym nic o tym nie wiedzą a biorą się za rządzenie i ekonomię

--


Data: 2009-07-01 12:01:15
Autor: skippy
Wartość złotego

Użytkownik "NKAB -" <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h2f5rn$5v5$1inews.gazeta.pl...
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):


Użytkownik "NKAB

....> Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.

Jak wycofać?



Tak jak tata cukierki gdy dziecko ma za dużo.
No ale jak banki nie są nasze to rzeczywiście - jest problem.

Tzn zabrać komuś i spalić czy kazać bankowi obciąć zero w komputerze ze stanu posiadania?

Data: 2009-07-01 12:03:30
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Użytkownik "NKAB -" <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h2f5rn$5v5$1inews.gazeta.pl...
> skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "NKAB
>>
>> ....> Jak nadmiarem to wycofać odpowiednią część z obiegu.
>>
>> Jak wycofać?
>>
>>
>
> Tak jak tata cukierki gdy dziecko ma za dużo.
> No ale jak banki nie są nasze to rzeczywiście - jest problem.

Tzn zabrać komuś i spalić czy kazać bankowi obciąć zero w komputerze ze stanu posiadania?

i tym sposobem sam doszedłeś że to jest utopijny system :)
bo jak zaczniesz zabierać z rynku to jedyny sposób podnieść ludziom podatki i pieniądze wrzucać do niszczarki oraz zwiększać eksport tak aby z państwami z którymi kiedyś mieliśmy ujemny bilans handlowy przejść na dodatni (co jest niemożliwe) i w taki sposób jeteśmy z ręką w nocniku sami sobie jesteśmy winni tego że jesteśmy ciemniakami i pozwoliliśmy aby rządziły nami ciemniaki
teraz czas zapłacić za swoje ciemniactwo hahahahahahaha

--


Data: 2009-07-01 14:08:48
Autor: skippy
Wartość złotego

Ale jak zabierać z rynku?
Właśnie infalcja zabiera z rynku.

Data: 2009-07-01 13:27:52
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Ale jak zabierać z rynku?
Właśnie infalcja zabiera z rynku.
inflacja obniża wartość pieniądza a nie zabiera, zabieranie to fizyczne wzięcie z rynku 20mld i ich spalenie to jest wycofanie pieniędzy ale rząd nigdy tego nie zrobi bo trzebaby zabrać ludziom to co nadrukowane i spalić tedy bez pieniędzy toimy jak ciemne dupy i zaczyna się rewolucja
trzeba zabrać z rynku światowego i to jest problem przy ujemnych bilansach handlowych nie pomoże nic
pomocą miało być wyłanie ludzi za granicę aby zarobili obcą walutę i podczas wydawania w polsce w podatkach zebranie tej waluty i wymiana obcej za naszą tylko że ujemny bilans handlowy jest jak dziura w wannie z jednej strony lejemy wodę z kranu czyli drukujemy i ściągamy obcą walutę a  z drugiej złotówki znów wypływają poza polski system płatniczy
ot cała filozofia

--


Data: 2009-07-01 15:33:18
Autor: skippy
Wartość złotego

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h2fo8o$buf$1inews.gazeta.pl...
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):


Ale jak zabierać z rynku?
Właśnie infalcja zabiera z rynku.


inflacja obniża wartość pieniądza a nie zabiera, zabieranie to fizyczne
wzięcie z rynku 20mld i ich spalenie to jest wycofanie pieniędzy ale rząd
nigdy tego nie zrobi bo trzebaby zabrać ludziom to co nadrukowane i spalić

jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera

EOT

Data: 2009-07-01 13:36:14
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości
news:h2fo8o$buf$1inews.gazeta.pl...
> skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
>
>>
>> Ale jak zabierać z rynku?
>> Właśnie infalcja zabiera z rynku.
>>
>>
> inflacja obniża wartość pieniądza a nie zabiera, zabieranie to fizyczne
> wzięcie z rynku 20mld i ich spalenie to jest wycofanie pieniędzy ale rząd
> nigdy tego nie zrobi bo trzebaby zabrać ludziom to co nadrukowane i
spalić

jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera

EOT

już niedługo się dowiesz jak się zabiera ludziom przez podniesienie podatków co ty pierwszy dzień na świecie jesteś? hahahahaha
inflacja zmniejsza wartość ale nie zabiera a to dwie różne rzeczy

--


Data: 2009-07-01 13:41:20
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Użytkownik "olob kowalski" <bolo1975@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości
news:h2fo8o$buf$1inews.gazeta.pl...
> skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):
>
>>
>> Ale jak zabierać z rynku?
>> Właśnie infalcja zabiera z rynku.
>>
>>
> inflacja obniża wartość pieniądza a nie zabiera, zabieranie to fizyczne
> wzięcie z rynku 20mld i ich spalenie to jest wycofanie pieniędzy ale rząd
> nigdy tego nie zrobi bo trzebaby zabrać ludziom to co nadrukowane i
spalić

jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera

EOT

i jeszcze jedno państwo będzie zabierać przez podnoszenie podatków po to żeby nie drukować i tak ludzie coraz bardziej dostaną w kość bo chyba ktoś z rządu doszedł do wniosku że drukowanie to nic dobrego tak więc towarzystwo zabrało się za wyciąganie od ludzi już od sierpnia poczekaj :)
ale i to nie da rezultatów bo nawet jak ściągniesz wszystkie złotówki od społeczeństwa przez podnoszenie podatków to te złotówki będą wędrować do pańśtwa państwo przez urzędników i zamówienia do ludzi ludzie część do dziury w wannie zwanej ujemnym bilansem handlowym i tak w podatkach co roku będzie trafiać do państwa ta kwota która jest pomniejszona o nasz import
państwo albo zacznie dalej drukować albo zacznie bardziej dociskać społęczeńtwo aż wąż zje swój ogon jak w grze komputerowej :) hahahahaha


--


Data: 2009-07-02 08:40:37
Autor: NKAB -
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera


Na początku m-ca ma zawsze troche więcej pracy i nie mogłem
wczoraj brać udziału w dyskusji.

Otóż, inflacja zabiera pieniążki biedniejszej części
społeczeństwa. Pieniążki z inflacji przejmują zawsze bogaci
bo mają do tego przystosowane zaplecze. Odkładaja je na
bezpiecznych kontach, czyli wyłączają dodrukowaną gotówkę
z obiegu (te pieniadze nie pracują na zwiększanie mjątku).

Jak regulować - podnosić podatki tylko dla najbogatszych.

Na ich bogactwo pracuje siła najemna, która jest źle
wynagradzana po to aby mieć niewelników do własnej dyspozycji.

Mechanizm jest taki, że rząd, czyli tato, daje zlecenia
i bardzo dużo cukierków tylko wybranym dzieciom a one
zamiast dzielić się nimi z pozostałymi dziećmi wykorzystują
to posiadanie przeciwko nim. Tato udaje bezradnego
i dopiepsza podatek tym biedakom.

Andrzej.


--


Data: 2009-07-02 11:03:50
Autor: skippy
Wartość złotego
Rozdaj fabryki robotnikom, na pewno będą lepiej zarządzane, a oni sami będa mieli więcej kasy.

Użytkownik "NKAB -" <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h2hrq4$9qe$1inews.gazeta.pl...
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):


jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera


Na początku m-ca ma zawsze troche więcej pracy i nie mogłem
wczoraj brać udziału w dyskusji.

Otóż, inflacja zabiera pieniążki biedniejszej części
społeczeństwa. Pieniążki z inflacji przejmują zawsze bogaci
bo mają do tego przystosowane zaplecze. Odkładaja je na
bezpiecznych kontach, czyli wyłączają dodrukowaną gotówkę
z obiegu (te pieniadze nie pracują na zwiększanie mjątku).

Jak regulować - podnosić podatki tylko dla najbogatszych.

Na ich bogactwo pracuje siła najemna, która jest źle
wynagradzana po to aby mieć niewelników do własnej dyspozycji.

Mechanizm jest taki, że rząd, czyli tato, daje zlecenia
i bardzo dużo cukierków tylko wybranym dzieciom a one
zamiast dzielić się nimi z pozostałymi dziećmi wykorzystują
to posiadanie przeciwko nim. Tato udaje bezradnego
i dopiepsza podatek tym biedakom.

Andrzej.


--

Data: 2009-07-03 10:33:02
Autor: NKAB -
Wartość złotego
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a):

Rozdaj fabryki robotnikom, na pewno będą lepiej zarządzane, a oni sami będa mieli więcej kasy.


Różnimy się w podejściu do roli rządu.
W tej chwili to rodzaj kryminalistów wykorzystujących
swoją pozycję - władzę (policja, sądy, urzędy skarbowe).
A ja uważam, że to powinni być ludzie będący twórcami państwa.
Państwa, w którym nie tworzy się sztucznych problemów
(produkcja prostych ogórków - krzywe ogórki niedozwolone).

Jest to kretynizm cechujący głupawą władzę.

Pieniądze to tylko wygodny środek wymiany dóbr dający
również pojęcie o stanie państwa.

Idiotyzmem jest liczenie spalonych pieniędzy, przcież
ich już nie ma. W przypadku powodzian trzeba policzyć
ile dodrukować pieniędzy aby odtworzyć utracony majątek.

Ten majątek powinien odpowiadać nowowczesnym produktom.
To nie powinny być te okropne chłupy, w których baba
ciungle sprzunta i sprzunta i żeby niewiem ile wysiłku
w to włożyła i tak będzie wyglądało, że jest brudno.

Taki potop powinien dla ryżego być okazją do wykazania się.

A on co. Kiwał głową, kiwał, obiecał pomoc. A kretyn
powinien wyjąć z własnej kieszeni kasę i dać naprawdę biednej
rodzinie i wyegzekwować od lokalnych władz realizację
tej pomocy z tych darowanych pieniędzy. Stać głąba na to.

Andrzej.


--


Data: 2009-07-02 15:41:48
Autor: olob kowalski
Wartość złotego
NKAB - <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
skippy <man3@on.the.moon> napisał(a): > > jak zabrać ludziom
> zaczynasz bredzić
> inflacja zabiera
> Na początku m-ca ma zawsze troche więcej pracy i nie mogłem
wczoraj brać udziału w dyskusji.

Otóż, inflacja zabiera pieniążki biedniejszej części
społeczeństwa. Pieniążki z inflacji przejmują zawsze bogaci
bo mają do tego przystosowane zaplecze. Odkładaja je na
bezpiecznych kontach, czyli wyłączają dodrukowaną gotówkę
z obiegu (te pieniadze nie pracują na zwiększanie mjątku).

Jak regulować - podnosić podatki tylko dla najbogatszych.

Na ich bogactwo pracuje siła najemna, która jest źle
wynagradzana po to aby mieć niewelników do własnej dyspozycji.

Mechanizm jest taki, że rząd, czyli tato, daje zlecenia
i bardzo dużo cukierków tylko wybranym dzieciom a one
zamiast dzielić się nimi z pozostałymi dziećmi wykorzystują
to posiadanie przeciwko nim. Tato udaje bezradnego
i dopiepsza podatek tym biedakom.

Andrzej.


dziś zdarzyło mi się że sobie myślałem nad inflacją i dodrukowywaniem pieniędzy w roku 2008 i to że wyszło że ze wzrostu pieniędzy na rynku jest inflacja 15%
to że taka jest i wzrost ilości pieniędzy wyniósł az 15% nie musi być koniecznie wynikiem drukowania pieniędzy przez NBP ale przez spadki na GPW oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili sobie wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i spadek wartości złotego

--


Data: 2009-07-02 18:19:01
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego
NKAB - <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

dziś zdarzyło mi się że sobie myślałem nad inflacją i dodrukowywaniem pieniędzy w roku 2008 i to że wyszło że ze wzrostu pieniędzy na rynku jest inflacja 15%
to że taka jest i wzrost ilości pieniędzy wyniósł az 15% nie musi być koniecznie wynikiem drukowania pieniędzy przez NBP ale przez spadki na GPW oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili sobie wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i spadek wartości złotego

bardziej inflacje czy spadek złotego?

7zark7

--


Data: 2009-07-02 17:09:53
Autor: olob kowalski
Wartośćzłotego
7zark7 <zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
> NKAB - <nkab@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > dziś zdarzyło mi się że sobie myślałem nad inflacją i dodrukowywaniem > pieniędzy w roku 2008 i to że wyszło że ze wzrostu pieniędzy na rynku
jest
> inflacja 15%
> to że taka jest i wzrost ilości pieniędzy wyniósł az 15% nie musi być > koniecznie wynikiem drukowania pieniędzy przez NBP ale przez spadki na
GPW
> oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili sobie > wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i
spadek
> wartości złotego

bardziej inflacje czy spadek złotego?

7zark7

tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej skali odniesienia tak więc porównywanie jednego z drugim i co bardziej jest bezsensowne

--


Data: 2009-07-02 20:50:59
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego
przez spadki na GPW > > oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili sobie > > wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i spadek wartości złotego
> > bardziej inflacje czy spadek złotego?
> tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej skali odniesienia tak więc porównywanie jednego z drugim i co bardziej jest bezsensowne

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? z jednej strony za 100 zl mozesz kupic pewna ilosc dolarow, z drugiej strony za 100 zl mozesz kupic jakas ilosc bulek. Po inflacji i spadku wartosci zlotego (w takim samym stopniu) bedziesz mogl np kupic 10% mniej dolarow i 10% mniej bulek...

7zark7


--


Data: 2009-07-02 20:11:50
Autor: olob kowalski
Wartośćzłotego
7zark7 <zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
> przez spadki na GPW > > > oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili
sobie
> > > wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i > spadek wartości złotego
> > > > bardziej inflacje czy spadek złotego?
> > > tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej
skali
> odniesienia tak więc porównywanie jednego z drugim i co bardziej jest > bezsensowne

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? z jednej strony za 100 zl mozesz kupic pewna ilosc dolarow, z drugiej strony za 100 zl mozesz kupic jakas ilosc
bulek.
 Po inflacji i spadku wartosci zlotego (w takim samym stopniu) bedziesz
mogl np
kupic 10% mniej dolarow i 10% mniej bulek...

7zark7
ale tylko wtedy kiedy do produkcji butelki będziesz używał materiałów i energii kupionej za dolary
wszystko jest warte tyle ile ktoś jest gotów zapłacić a nie tyle ile ktoś sobie życzy


--


Data: 2009-07-03 00:17:14
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego
7zark7 <zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a): > > przez spadki na GPW > > > > oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili sobie > > > > wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i > > spadek wartości złotego
> > > > > > bardziej inflacje czy spadek złotego?
> > > > > tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej skali > > odniesienia tak więc porównywanie jednego z drugim i co bardziej jest > > bezsensowne
> > Na jakiej podstawie tak twierdzisz? z jednej strony za 100 zl mozesz kupic > pewna ilosc dolarow, z drugiej strony za 100 zl mozesz kupic jakas ilosc bulek.
>  
> Po inflacji i spadku wartosci zlotego (w takim samym stopniu) bedziesz mogl np > kupic 10% mniej dolarow i 10% mniej bulek...
> > 7zark7
ale tylko wtedy kiedy do produkcji butelki będziesz używał materiałów i energii kupionej za dolary
wszystko jest warte tyle ile ktoś jest gotów zapłacić a nie tyle ile ktoś sobie życzy

Nie tylko wtedy (kiedy do produkcji bulki będa używane materiały i energia kupiona za dolary). Poza tym chodzilo o bulki (pieczywo), nie butelki. Będzie tak nawet wtedy kiedy do wytworzenia bulki nedziesz uzywal skladnikow i energii kupionych za zlotowki jednak przy jednoczesnej inflacji 10%.
Pytanie czy spadek 10% zlotego bedzie oznaczal inflacje 10%? (Zalozmy przy tym ze tylko czesc skladnikow do produkcji w przemysle jest kupowana za dolary).

Drugie zdanie jest prawdziwe do pewnego stopnia (jak z teoria wzglednosci), poniewaz w samym tym twierdzeniu zawarte jest, ze produkt nie ma zdefiniowanej wartosci, tzn w roznym momencie moze on posiadac rozna wartosc, tj w czasach chudych ktos da mniej a w czasach tlustych da wiecej... przyklad akcje w roku 2007 i teraz. Przytoczone przez Ciebie twierdzenie to zgrabny argument tlumaczenia wielu zjawisk. A gdybys mial wplyw na czas i okolicznosci kiedy dokonujesz transakcji (np sprzedazy) to czy ta wartosc dla Ciebie nie bylaby juz przez samo to inna (wyzsza)? Sprzedac kiedy towar jest poszukiwany, a przy tym utwierdzac innych ze go poszukuja. Kto faktycznie wyznacza cene?

7zark7


--


Data: 2009-07-02 21:11:55
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego
 
> tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej skali > odniesienia

owszem jest, wspólna skala to wartość, i dodam, że to takie banalne.

7zark7

--


Data: 2009-07-02 20:14:23
Autor: olob kowalski
Wartośćzłotego
7zark7 <zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
 > > tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej
skali
 > > odniesienia

owszem jest, wspólna skala to wartość, i dodam, że to takie banalne.

7zark7

jak takie banalne to chętnie posłucham oświeć mnie bo jestem ciemny :)

--


Data: 2009-07-02 18:40:53
Autor: zark7WYTNIJTO
Wartośćzłotego

jak zabrać ludziom
zaczynasz bredzić
inflacja zabiera

EOT

Odpowiem inaczej, gdyby np rząd dużą część posiadanych banknotów zmielił to tak jakby rozdał ich wartośc pomiedzy ludzi posiadających pieniadze. Ciekawe czy swiat zna takie wydarzenie? :)

7zark7


--


Data: 2009-07-02 17:12:50
Autor: olob kowalski
Wartośćzłotego
zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał(a):

> jak zabrać ludziom
> zaczynasz bredzić
> inflacja zabiera
> > EOT

Odpowiem inaczej, gdyby np rząd dużą część posiadanych banknotów zmielił
to tak
 jakby rozdał ich wartośc pomiedzy ludzi posiadających pieniadze. Ciekawe
czy
swiat zna takie wydarzenie? :)

7zark7


jak ktoś zniszczy pieniądze to ich nie ma i nie może rozdać tak więc nie porównuj jednego z drugim bo to bez sensu poza tym samo zniszczenie nic nie pomoże najważniejsze to zebranie złotówek z rynku światowego przez dodatni bilans handlowy ze wszystkimi partnerami handlowymi i po ściągnięciu ich ze świata dopiero wtedy zniszczenie ich części to miałoby sens

--


Data: 2009-07-02 21:08:35
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego
zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał(a): >

> Odpowiem inaczej, gdyby np rząd dużą część posiadanych banknotów zmielił to tak
>  
> jakby rozdał ich wartośc pomiedzy ludzi posiadających pieniadze. Ciekawe czy swiat zna takie wydarzenie? :)
> > 7zark7
> > jak ktoś zniszczy pieniądze to ich nie ma i nie może rozdać tak więc nie porównuj jednego z drugim bo to bez sensu poza tym samo zniszczenie nic nie pomoże najważniejsze to zebranie złotówek z rynku światowego przez dodatni bilans handlowy ze wszystkimi partnerami handlowymi i po ściągnięciu ich ze świata dopiero wtedy zniszczenie ich części to miałoby sens

Nie przeczytales z uwaga tego co napisalem. Po pierwsze nie napisalem ze rozdaje pieniadze tylko ich wartosc, po drugie nie zniszczy ich jak nie bedzie mial (np przez zebranie jak piszesz). Trudno z Toba dyskutowac bo zaswitala Ci mysl (interesujaca przyznaje) ale jednoczesnie zamyka Cie na dalsza dyskusje w tym napredkim zbiegu mysli. Wiadomo ze rzeczywistosc gospodarcza to swiat naczyn polaczonych (na roznych plaszczyznach). Z Tego co napisales odczytuje ze widzisz dwa: rynek swiatowy i rynek krajowy. A laczy ich bilans handlowy...
Wytlumacz mi co to znaczy - najwazniejsze to zebranie zlotowek itd? Najwazniejsze wzgledem jakiego celu? Zeby co uzyskac?

7zark7

--


Data: 2009-07-02 20:09:51
Autor: olob kowalski
Wartośćzłotego
7zark7 <zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):
> zark7WYTNIJTO@poczta.onet.pl napisał(a): > > > > > Odpowiem inaczej, gdyby np rząd dużą część posiadanych banknotów
zmielił
> to tak
> >  
> > jakby rozdał ich wartośc pomiedzy ludzi posiadających pieniadze.
Ciekawe
> czy swiat zna takie wydarzenie? :)
> > > > 7zark7
> > > > > jak ktoś zniszczy pieniądze to ich nie ma i nie może rozdać tak więc nie > porównuj jednego z drugim bo to bez sensu poza tym samo zniszczenie nic
nie
> pomoże najważniejsze to zebranie złotówek z rynku światowego przez
dodatni
> bilans handlowy ze wszystkimi partnerami handlowymi i po ściągnięciu ich
ze
> świata dopiero wtedy zniszczenie ich części to miałoby sens

Nie przeczytales z uwaga tego co napisalem. Po pierwsze nie napisalem ze rozdaje pieniadze tylko ich wartosc, po drugie nie zniszczy ich jak nie
bedzie
mial (np przez zebranie jak piszesz). Trudno z Toba dyskutowac bo
zaswitala Ci
mysl (interesujaca przyznaje) ale jednoczesnie zamyka Cie na dalsza
dyskusje w
tym napredkim zbiegu mysli. Wiadomo ze rzeczywistosc gospodarcza to swiat naczyn polaczonych (na roznych plaszczyznach). Z Tego co napisales
odczytuje ze
 widzisz dwa: rynek swiatowy i rynek krajowy. A laczy ich bilans handlowy...
Wytlumacz mi co to znaczy - najwazniejsze to zebranie zlotowek itd? Najwazniejsze wzgledem jakiego celu? Zeby co uzyskac?

7zark7

żeby uodpornić się na inflację przez spekulację oraz możliwość spekulacji czyli wlewania na rynek krajowy złotówek które wcześniej były wydrukowane a które wypłynęły z systemu krajowego przez ujemny bilans handlowy

--


Data: 2009-07-03 00:07:21
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego


> Nie przeczytales z uwaga tego co napisalem. Po pierwsze nie napisalem ze > rozdaje pieniadze tylko ich wartosc, po drugie nie zniszczy ich jak nie bedzie > mial (np przez zebranie jak piszesz). Trudno z Toba dyskutowac bo zaswitala Ci > mysl (interesujaca przyznaje) ale jednoczesnie zamyka Cie na dalsza dyskusje w > tym napredkim zbiegu mysli. Wiadomo ze rzeczywistosc gospodarcza to swiat > naczyn polaczonych (na roznych plaszczyznach). Z Tego co napisales odczytuje ze
>  
> widzisz dwa: rynek swiatowy i rynek krajowy. A laczy ich bilans handlowy...
> Wytlumacz mi co to znaczy - najwazniejsze to zebranie zlotowek itd? > Najwazniejsze wzgledem jakiego celu? Zeby co uzyskac?
> > 7zark7
> żeby uodpornić się na inflację przez spekulację oraz możliwość spekulacji czyli wlewania na rynek krajowy złotówek które wcześniej były wydrukowane a które wypłynęły z systemu krajowego przez ujemny bilans handlowy

zalozmy ze robimy tak jak piszesz i uodparniamy sie na inflacje przez spekulacje. Czy to oznacza, ze inflacji juz nie napotkamy? Jesli nie to co bedzie jej przyczyna?

7zark7

--


Data: 2009-07-02 18:30:10
Autor: 7zark7
Wartośćzłotego

Ale jak zabierać z rynku?
Właśnie infalcja zabiera z rynku.

Inflacja nie zabiera. Inflacja zabiera z rynku wartość nie ilość. I jest skutkiem, nie działaniem (np na zwiększenie ilości).
A zatem wystarczyłoby zmniejszyć ilość 'papierków' żeby inflacja była ujemna... Na kryzys i ewentualność deflacji dobrze jest potraktowac deflację inflacją... W jaki sposób? :)

7zark7

--


Data: 2009-07-01 01:18:52
Autor: Adam Sito
Wartość złotego
Wbrew obiegowym opiniom spekulanci mają
bardzo małe zasoby złotówek - rynek walutowy jest bardzo płytki

Spekulanci pożyczają złotówki w PL bankach czym osłabiają złotego, po czym oddają z odsetkami i jeszcze na tym zarabiają. Np. masz milion EUR (European Union Ruble) i kupujesz za to 4,5 miliona złotych. Jak kurs spada na 4,8 zł to odsprzedajesz złotówki za EUR. Nadal masz milion eur + 300 tys. zł zysku. Na spread i odsetki wystarczy, a na nowego maybacha pewnie też.

--
AS

Wartość złotego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona