Data: 2011-04-26 21:41:49 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ
(wszystkie pasy zajÄte) a koĹo mnie robi nagle "ziuuu" jakiĹ szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miaĹ jak nic. Chyba trzeba nie mieÄ mĂłzgu, Ĺźeby jechaÄ w taki sposĂłb. Margines bezpieczeĹstwa miaĹ dokĹadnie zerowy. KtoĹ go nie zauwaĹźy zmieniajÄ
c pas i potem znowu bÄdzie lament, Ĺźe kierowca osobĂłwki "wymusiĹ". A zauwaĹźyÄ takiego idiotÄ bardzo trudno, bo jadÄ
c slalomem po wyznaczonym przez siebie samego "pasie" chowa siÄ co chwile za kolejne auta. A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ
... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw (szczegĂłlnie bez ĹwiateĹ), brak idiotycznych skuterĂłw... --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 00:27:05 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia 26 Apr 2011 21:41:49 GMT, to napisał(a):
Jadę sobie ok. 80 w kolumnie aut Puławską (wszystkie pasy zajęte) a koło mnie robi nagle "ziuuu" jakiś szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miał jak nic. 150? Czysta! Na gumie! A tak fajnie się jeździło zimą... brak motorów, brak rowerzystów (szczególnie bez świateł), brak idiotycznych skuterów... I tylko jeden dupek podpisujący się 'to' :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-27 00:38:58 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
to, 26 Apr 2011 21:41:49 GMT, pl.misc.samochody:
A tak fajnie się jeździło zimą... brak motorów, brak rowerzystów (szczególnie bez świateł) Z tymi rowerzystami to nie przesadzaj. Jest ich mniej zimą, ale nie wymierają. Wiem co mówię. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2011-04-27 20:55:37 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Marek 'marcus075' Karweta
Z tymi rowerzystami to nie przesadzaj. Jest ich mniej zimÄ , ale nie Ostatnio jest jakaĹ plaga rowerzystĂłw bez ĹwiateĹ. Przynajmniej w mojej okolicy. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 07:06:42 | |
Autor: MadMan | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia 27 Apr 2011 20:55:37 GMT, to napisał(a):
Ostatnio jest jakaś plaga rowerzystów bez świateł. Przynajmniej w mojej okolicy. W mojej za to samochodów bez świateł. A to w ogóle nie świeci, a to 1 lampa... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-04-27 01:01:17 | |
Autor: RafaĹ \"SP\" Gil | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw Oj wnerwia stanie w korkach. A moĹźe brzuszek juĹź za duĹźy by siÄ wysiliÄ na wspiÄcie siÄ na rower/skuter/motor ? :) -- RafaĹ "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ RZĂK na miarÄ naszych moĹźliwoĹci: http://rzok.wroclaw.pl/ Wspomóş RZĂKA ! Podaruj futerko, naroĹźnik, wersalkÄ lub ... |
|
Data: 2011-04-27 10:01:43 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 01:01, "RafaĹ \"SP\" Gil" pisze:
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze: Z tym brzuszkiem to nie przesadzaj, bo oidp to sam masz niemaĹy. ChoÄ Ĺmieszny doĹÄ, zwaĹźywszy na resztÄ twojej konstrukcji. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-04-27 20:55:12 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin RafaĹ \"SP\" Gil
A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw Bardzo rzadko stojÄ, a jak stojÄ, to zawsze robiÄ miejsce motocyklistom. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 08:05:15 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Tue, 26 Apr 2011 21:41:49 +0000 osobnik zwany to wystukaĹ:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo choÄ przejedziemy siÄ. Zobaczymy jak potem bÄdziesz oceniaĹ prÄdkoĹÄ -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-27 08:16:40 | |
Autor: komar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
a koĹo paaaanie...! piĹcet miaĹ conajmniej!!! |
|
Data: 2011-04-27 11:21:50 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 08:16, komar pisze:
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze: A ja bez kozery powiem milion! ;-> |
|
Data: 2011-04-27 08:16:48 | |
Autor: Tomisk | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
To ja miaĹem podobnie w piÄ tek ToruĹ Rubinkowo. Stoje sobie na ĹwiatĹach na Ĺrodkowym pasie lewy i prawy teĹź zajÄty nagle sĹysze Ĺźe dojeĹźdĹźa jakaĹ ekipa na motorach byĹo ich chyba z 7-8 i pchajÄ siÄ miÄdzy samochodami. Pojawia siÄ zielone ĹwiatĹo wszyscy ruszajÄ a warzrzywa pyda (kilku wyprzedziĹo mnie z prawej kilku z lewej strony). I tak jak kolega wyĹźej napisaĹ ktoĹ kogoĹ nie zauwaĹźy i bÄdzie pĹacz Ĺźe osobĂłwki nie zwracajÄ uwagi na motocyklistĂłw. Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2011-04-27 11:24:03 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 08:16, Tomisk pisze:
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze: samochodami. Pojawia siÄ zielone ĹwiatĹo wszyscy ruszajÄ a warzrzywa Nie wolno ci manewrowaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikomu nie zajedziesz drogi. JeĹli tego nie potrafisz - nie powinieneĹ kierowaÄ pojazdami. |
|
Data: 2011-04-27 11:33:59 | |
Autor: Tomisk | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 11:24, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 08:16, Tomisk pisze:Wolno nie wolno nikt tu o tym nie pisze. Sami stwarzajÄ ryzyko a Ty proponujesz zwaliÄ caĹÄ winÄ na kierowcÄ samochodu bo sie nie upewniĹ ze nagle na swoim pasie bÄdzie wyprzedzany z obydwĂłch stron przez kilka motocykli. Gdyby wszyscy robili to co wolno nie byĹoby w ostatni weekend prawie 2000 nachlanych kierowcĂłw i ponad 30 ofiar wypadkĂłw. |
|
Data: 2011-04-27 12:19:23 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 11:33, Tomisk pisze:
Nie wolno ci manewrowaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikomu nie zajedzieszWolno nie wolno nikt tu o tym nie pisze. Sami stwarzajÄ ryzyko a Ty Ja piszÄ. proponujesz zwaliÄ caĹÄ winÄ na kierowcÄ samochodu bo sie nie upewniĹ ze Moment... Piszesz, Ĺźe winny bÄdzie motocyklista, bo choÄ jedzie tak, jak mu wolno, a kierujÄ cy samochodem nie robi tego, co wg. przepisĂłw musi, bo - jako kierowcy samochodu - nie chce ci siÄ rozglÄ daÄ? |
|
Data: 2011-04-27 13:27:53 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:19, Andrzej Ĺawa pisze:
[...] proponujesz zwaliÄ caĹÄ winÄ na kierowcÄ samochodu bo sie nie upewniĹ ze Tak jak mu wolno, czyli jak? Jazda ekipy pomiÄdzy wszystkimi pasami, ewentualnie slalomem pomiÄdzy samochodami jest zgodna z przepisami? Cholera to siÄ pozmieniaĹo. A. |
|
Data: 2011-04-27 14:38:19 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 13:27, Arek pisze:
Moment... Piszesz, Ĺźe winny bÄdzie motocyklista, bo choÄ jedzie tak, jak Podaj przepis, ktĂłry zabrania jechania w korku pomiÄdzy samochodami. |
|
Data: 2011-04-27 16:22:58 | |
Autor: MadMan | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia Wed, 27 Apr 2011 14:38:19 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Podaj przepis, który zabrania jechania w korku pomiędzy samochodami. Z reguły art. 16 ust. 4 wystarcza. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-04-27 16:47:20 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:1apyx37j5y3lg$.dlgrower.power.pl... Dnia Wed, 27 Apr 2011 14:38:19 +0200, Andrzej Ława napisał(a):Ten o jezdzie prawa strona pasa?? Jestes pewien? :P -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-27 17:24:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:22, MadMan pisze:
Dnia Wed, 27 Apr 2011 14:38:19 +0200, Andrzej Ława napisał(a): ROTFL Już ja widzę motocykl zajmujący dwa pasy... No dobra - "rusek" z koszem da radę. |
|
Data: 2011-04-27 19:16:41 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
ROTFL WidziaĹeĹ kiedyĹ linie na Ĺrodku jezdni? Wiesz jaka ma szerokoĹÄ? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 09:11:06 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 21:16, to pisze:
begin Andrzej Lawa To nie jest pas ruchu - to linia rozdzielajÄ ca pasy ruchu. |
|
Data: 2011-04-28 20:10:44 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
To nie jest pas ruchu - to linia rozdzielajÄ ca pasy ruchu.JuĹź ja widzÄ motocykl zajmujÄ cy dwa pasy... No dobra - "rusek" z Bardzo odkrywcze. No wiÄc motocykl jadÄ c po niej (lub blisko niej) zajmuje po kawaĹku z obu pasĂłw ruchu. A PoRD zabrania zajmowania wiÄcej niĹź jednego pasa ruchu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:41:32 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 22:10, to pisze:
WidziaĹeĹ kiedyĹ linie na Ĺrodku jezdni? Wiesz jaka ma szerokoĹÄ?To nie jest pas ruchu - to linia rozdzielajÄ ca pasy ruchu. Nie do koĹca - podczas zmiany pasa nie da siÄ tego uniknÄ Ä. |
|
Data: 2011-04-27 20:19:01 | |
Autor: MadMan | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Wed, 27 Apr 2011 17:24:51 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Już ja widzę motocykl zajmujący dwa pasy... No dobra - "rusek" z koszem da radę. Na rowerze (standardowym, jednośladowym, 60cm szerokości) można, to motocyklem nie? :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-04-27 13:59:42 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 11:33, Tomisk pisze: Nie wolno mu. Kiedy nie omija (skoro samochody jadÄ to nie omija) a pasy sÄ wyznaczone to ma siÄ poruszaÄ po wyznaczonym pasie a nie pomiÄdzy. a kierujÄ cy samochodem nie robi tego, co wg. przepisĂłw musi, Po pierwsze to "manie racji" nie zapewnia nieĹmiertelnoĹci A po drugie to trzeba jeszcze tÄ racjÄ "maÄ" pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:42:48 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 13:59, Sebastian Kaliszewski pisze:
Moment... Piszesz, Ĺźe winny bÄdzie motocyklista, bo choÄ jedzie tak, jak Wolno. Kiedy nie omija (skoro samochody jadÄ to nie omija) a pasy Nie ma Ĺźadnego "pomiÄdzy pasami". PasĂłw nie wyznaczajÄ samochody tylko te takie biaĹe lub şóĹte linie na drodze. a kierujÄ cy samochodem nie robi tego, co wg. przepisĂłw musi, Wiesz, rozumujÄ c na twĂłj sposĂłb atrakcyjna kobieta, ktĂłra sama sobie spacerowaĹa nocÄ po parku, sama jest winna ewentualnego zgwaĹcenia. |
|
Data: 2011-04-27 15:09:37 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:3sbl88-86p.ln1@bozon.softax.pl... Nie wolno mu. a to ci checa, jakaĹ nowelizacja kodeksu drogowego byĹa? Kiedy nie omija (skoro samochody jadÄ to nie omija) a pasy sÄ wyznaczone to ma siÄ poruszaÄ po wyznaczonym pasie a nie pomiÄdzy. to teraz podaj odpowiedni paragraf ;) podpowiem ci, znajdĹş mi przepis nakazujÄ cy motocykliĹcie podczas wyprzedzania zachowaÄ jakÄ Ĺ konkretnÄ odlegĹoĹÄ od wyprzedzanego pojazdu (samochodu) Po pierwsze to "manie racji" nie zapewnia nieĹmiertelnoĹci oczywiĹcie, dlatego ginÄ gĹĂłwnie ci co o tym zapominajÄ , ale ja jakoĹ nie mam problemĂłw z patrzeniem w lusterka nawet stojÄ c pod ĹwiatĹami, dlatego czÄsto widzÄ machniÄcie rÄkÄ |
|
Data: 2011-04-27 19:13:42 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin szerszen
to teraz podaj odpowiedni paragraf ;) podpowiem ci, znajdĹş mi przepis Wynika to z zakazu zajmowania naraz dwĂłch pasĂłw ruchu i nakazu sygnalizowania zmiany pasa ruchu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 08:27:50 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "to" <to@abc.xyz> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:4db86ae6$0$2437$65785112@news.neostrada.pl... Wynika to z zakazu zajmowania naraz dwĂłch pasĂłw ruchu i nakazu a to ciekawa koncepcja, a jak jednoĹlad moĹźe zajmowaÄ naraz dwa pasy ruchu? i skoro juĹź jesteĹmy przy sygnalizowaniu, to co jakÄ zmianÄ na jednoĹlad sygnalizowaÄ, skoro nie zmienia pasa ruchu? |
|
Data: 2011-04-27 14:02:38 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:19, Andrzej Ĺawa pisze:
Moment... Piszesz, Ĺźe winny bÄdzie motocyklista, bo choÄ jedzie tak, jak Nie sÄ dzÄ aby ktoĹ miaĹ coĹ przeciwko motocyklistom jadÄ cym tak jak im wolno. To znaczy: zajmujÄ cych tyko jeden pas (i nie mĂłwiÄ tu o styku opony z jedniÄ , a o obrysie motocykla z kierowcÄ ). No i sygnalizujÄ cych kaĹźdorazowo zmianÄ pasa. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-04-27 14:49:37 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:02, Jakub Witkowski pisze:
To znaczy: zajmujÄ cych tyko jeden pas (i nie mĂłwiÄ tu o styku opony z No i zajmujÄ . a o obrysie motocykla z kierowcÄ ). No i sygnalizujÄ cych kaĹźdorazowo Patrz w lusterka, to bÄdziesz widziaĹ miganie kierunkowskazĂłw. SwojÄ szosÄ motocykliĹci uĹźywajÄ migaczy znacznie gorliwiej niĹź 90% kierujÄ cych samochodami, ktĂłrzy generalnie uĹźywajÄ ich do akcentowania skrÄtu, a nie do uprzedzenia o zamiarze manewru. |
|
Data: 2011-04-27 13:03:58 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
No i zajmują. Bzdury. Patrz w lusterka, to będziesz widział miganie kierunkowskazów. Bzdury. Swoją szosą motocykliści używają migaczy znacznie gorliwiej niż 90% Bzdury. Ale owszem, samochodziarze też często migają jak chcą. Nie zaklinaj rzeczywistości, rzeczywistość wygląda inaczej. Na takich motocyklistów jak opisujesz nikt nie narzeka, bo po co? wit |
|
Data: 2011-04-27 15:10:24 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:03, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Nie mówimy o Goldwingach z przyczepkami ;-> Jednoślad cho |
|
Data: 2011-04-27 16:46:59 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:49, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 14:02, Jakub Witkowski pisze: Ha Ha :) a o obrysie motocykla z kierowcÄ ). No i sygnalizujÄ cych kaĹźdorazowo Ha Ha ^2 -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2011-04-27 17:23:27 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:46, Jakub Witkowski pisze:
To znaczy: zajmujących tyko jeden pas (i nie mówię tu o styku opony z Jeżdżę i samochodami, i jednośladami. W większości przypadków obok samochodu jest dość miejsca, by się zmieścić na tym samym pasie jednośladem. A jak jadę samochodem, staram się zostawiać tyle miejsca, by jednoślad zmieścił się spokojnie obok mnie. Wiesz, co to jest ruch prawostronny? Tam jest taki zapis: "możliwie blisko prawej krawędzi". |
|
Data: 2011-04-27 16:16:40 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Jeżdżę i samochodami, i jednośladami. W większości przypadków obok samochodu jest dość miejsca, by się zmieścić na tym samym pasie jednośladem. A jak jadę samochodem, staram się zostawiać tyle miejsca, by jednoślad zmieścił się spokojnie obok mnie. Ja, na ten przykład, też nie mam problemu z przepuszczeniem motocykla. Jeżeli tylko pozwoli się zobaczyć i zasygnalizuje. W czym problem? To samo zresztą jak chce wyprzedzać mnie samochód... Wiesz, co to jest ruch prawostronny? Tam jest taki zapis: "możliwie blisko prawej krawędzi". Dotyczy też motocykli. Sęk w tym, że motocykliści uważają, że zależy jak komu pasuje. wit |
|
Data: 2011-04-27 18:37:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:16, wit pisze:
Wiesz, co to jest ruch Ano dotyczy. Sęk w tym, że motocykliści uważają, że zależy jak Sęk w tym, że nie rozumiesz przepisów. Skoro samochód zajmuje już miejsce przy prawej krawędzi - inny pojazd ma pełne jechać dalej od tej krawędzi. Bo nie _może_ (fizycznie) jechać tam, gdzie znajduje się przeszkoda (czyli nie jest to _możliwe_). |
|
Data: 2011-04-27 17:00:08 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Skoro samochód zajmuje już miejsce przy prawej krawędzi - inny pojazd ma pełne jechać dalej od tej krawędzi. Bo nie _może_ (fizycznie) jechać tam, gdzie znajduje się przeszkoda (czyli nie jest to _możliwe_). Ale jeżeli ja dojeżdżam do motocykla samochodem, to nagle się okazuje, że on z prawej jechać nie może, a żeby go wyprzedzić muszę uruchomić procedury podobne jak przy wyprzedzaniu kombajnu. wit |
|
Data: 2011-04-27 19:27:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 19:00, wit pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: A u was biją Murzynów. |
|
Data: 2011-04-27 17:32:02 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Ale jeżeli ja dojeżdżam do motocykla samochodem, to nagle się okazuje, że on No właśnie u was, biednych, niewinnych motocyklistów. wit |
|
Data: 2011-04-27 19:54:33 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 19:00, wit pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: A po chucka chcesz go wyprzedzać? Shrek. |
|
Data: 2011-04-27 18:07:40 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
A po chucka chcesz go wyprzedzać? Bo się wlecze. Środkiem, jak panisko. wit |
|
Data: 2011-04-27 20:58:29 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 20:07, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: Taa. 200 na tylnym kole;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-27 19:09:15 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
Bo się wlecze. Środkiem, jak panisko. Eeee... to ścigacze. Ale są też takie grubasy co jadą wolniej. W innym miejscu wątku pisałem, czasem rozpaczliwie wolniej. Jak paniska ;) wit |
|
Data: 2011-04-27 21:35:56 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 21:09, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: Ja tam jeszcze nie spotkałem motocyklisty, który jechałby znacząco wolniej niż samochody - no dobra na autostradzie chopera mogę sobie wyobrazić;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-27 19:59:49 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
Ja tam jeszcze nie spotkałem motocyklisty, który jechałby znacząco wolniej niż samochody - no dobra na autostradzie chopera mogę sobie wyobrazić;) No to racja. Ale też wiesz, o takich się nie mówi, bo takiego masz przed sobą, widzisz go i możesz na niego odpowiednio uważać. Ale jak wyskoczy z tyłu, zza innych samochodów, to inna bajka. Co ciekawe, taki uważa, że nic nie ma z przodu i nie musi na nikogo uważać ;) wit |
|
Data: 2011-04-27 22:13:05 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 21:59, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: No to problemem są zbyt wolne moto, czy zbyt szybkie, bo się pogubiłem;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 06:06:30 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
No to problemem są zbyt wolne moto, czy zbyt szybkie, bo się pogubiłem;) Ha! Tu chodzi o pewną symetrię. Punkt (i pole) widzenia Pana Motocyklika bardzo zależy od jego miejsca w peletonie ;) wit |
|
Data: 2011-04-28 18:05:49 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 08:06, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: A ja widzę, że tobie przeszkadzają moto, które jadą szybciej niż ty i te wolniej niż ty. Czyli generalnie wszystkie. Tradycyjne widzenie końca własnego nosa - inni to albo zawalidrogi, albo zapierdalający idioci;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 17:25:11 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
A ja widzę, że tobie przeszkadzają moto, które jadą szybciej niż ty i te wolniej niż ty. Czyli generalnie wszystkie. Tradycyjne widzenie końca własnego nosa - inni to albo zawalidrogi, albo zapierdalający idioci;) Taaa... Rozumiem, że opisując kilka przypadkow zachowań kretyńskich, mam dołączyć pełną dokumentację wszystkich spotkanych na drodze zachowań hmm... normalnych? To tak żeby nie wyjść na zbiasowanego? W każdym poście, jak rozumiem, bo przecież już w tym wątku zaznaczałem, że nie wszyscy motocykliści tak robią. No no, z Toba to sie musi ciekawie rozmawiać na żywo - do bólu ;) Jeden tu już nawet wymagał ode mnie homologacji prędkościomierza bo na pewno kłamię... Coraz lepiej. wit |
|
Data: 2011-04-28 21:02:22 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 19:25, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: Nie o to chodzi, a o prędkość -za duża - źle, za mała - źle - widać nic nie da się zrobić;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 19:27:32 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
Nie o to chodzi, a o prędkość -za duża - źle, za mała - źle - widać nic nie da się zrobić;) Ty to musisz mieć szczęśliwe życie... Nigdy nie mialeś takich przypadków! Nikt nie wyskoczył przed maskę, nikt nie wjechał na pas bez sygnalizowania, nikt nie zajechał, nikt nie wyprzedzał na lakier... I pewnie nawet ptak ci nie narobił na szybę? Tylko pozazdrościć! Co Ty robisz na usenecie?! ;) wit |
|
Data: 2011-04-28 21:48:44 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 21:27, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: Dziś mi nasrał. A gdybym się każdym debilem na drodze ekscytował? Można, tylko po co? Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 20:00:21 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:
Dziś mi nasrał. A gdybym się każdym debilem na drodze ekscytował? Można, tylko po co? Ktoś się ekscytuje każdym? Jest wątek na temat to ludzie piszą. A Ty tu jako masochista? wit |
|
Data: 2011-04-28 22:15:13 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 22:00, wit pisze:
Shrek<lskorupka@wirtualna> wrote: Nie, wręcz przeciwnie - napawam się cudzymi problemami;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-27 19:15:26 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
JeĹźdĹźÄ i samochodami, i jednoĹladami. W wiÄkszoĹci przypadkĂłw obok Nikt tu nie pisze o motocyklistach jadÄ cych sensownie (mniejsza o to, czy zgodnie z przepisami). Tu chodzi o pojebĂłw ĹamiÄ cy wszelkie zasady bezpieczeĹstwa, bo slalom przy 150 km/h pomiÄdzy autami w gÄstym ruchu, po stworzonym przez samego siebie pasie ruchu te kretynizm w najczystszej postaci. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 09:14:52 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 21:15, to pisze:
Nikt tu nie pisze o motocyklistach jadÄ cych sensownie (mniejsza o to, czy zgodnie z przepisami). Tu chodzi o pojebĂłw ĹamiÄ cy wszelkie zasady bezpieczeĹstwa, bo slalom przy 150 km/h pomiÄdzy autami w gÄstym ruchu, po stworzonym przez samego siebie pasie ruchu te kretynizm w najczystszej postaci.I ten slalom jest takim samym mitem, jak "300 na tylnym kole", gwaĹcenie staruszek na pasach i czy relacja TVP pokazujÄ ca operatora profesjonalnej kamery jadÄ cego na motocyklu jako pasaĹźer 280km/h (z wĹÄ czonÄ i obsĹugiwanÄ kamerÄ na ramieniu). MoĹźe jeszcze hel zĹoĹliwie za sobÄ rozpylajÄ , Ĺźeby samochody siÄ rozbijaĹy? "Bujda na resorach" to najdelikatniejsze okreĹlenie takich rewelacji. |
|
Data: 2011-04-28 17:02:33 | |
Autor: Marcin N | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ipb45d$cvf$1@inews.gazeta.pl...
I ten slalom jest takim samym mitem, jak "300 na tylnym kole", gwaĹcenie staruszek na pasach i czy relacja TVP pokazujÄ ca operatora profesjonalnej kamery jadÄ cego na motocyklu jako pasaĹźer 280km/h (z wĹÄ czonÄ i obsĹugiwanÄ kamerÄ na ramieniu). =========== O co chodzi z tym kamerzystÄ na motocyklu? Jest do tego jakiĹ link? |
|
Data: 2011-05-04 09:29:09 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 17:02, Marcin N pisze:
O co chodzi z tym kamerzystÄ na motocyklu? Jest do tego jakiĹ link? KiedyĹ byĹa "akcja" TVP przeciwko motocyklistom. ByĹy poĹcigi itepe i m.in. Ĺliczna scenka poĹcigu policyjnego motocykla za "wariatem na motorze". PasaĹźerem policjanta byĹ kamerzysta TVP, a redaktorzyna dawaĹ narracjÄ prÄdkoĹci - doszedĹ do 270. To byĹo parÄ Ĺadnych lat temu... Pewnie gdzieĹ na jutubie siÄ poniewiera, ale za chiny ludowe nie mam pomysĹu, pod jakim kryptonimem... |
|
Data: 2011-04-28 20:04:45 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
I ten slalom jest takim samym mitem, jak "300 na tylnym kole", gwaĹcenie Nie, nie jest. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:39:45 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 22:04, to pisze:
begin Andrzej ĹawaAleĹź jest. |
|
Data: 2011-04-27 19:05:58 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:02, Jakub Witkowski pisze:
Nie sÄ dzÄ aby ktoĹ miaĹ coĹ przeciwko motocyklistom jadÄ cym tak jak im Mi na ogóŠnie przeszkadzajÄ , nawet jak jadÄ jak nie wolno:) To znaczy: zajmujÄ cych tyko jeden pas (i nie mĂłwiÄ tu o styku opony z Jak robiÄ to sensownie, to niech jadÄ miÄdzy pasami. Nie czujÄ siÄ dyskryminowany w puszce, dlatego, Ĺźe oni mogÄ szybciej. Wbrew powszechnej opinii zazwyczaj robiÄ to nad podziw rozsÄ dnie. W sumie im siÄ nie dziwÄ - w korkach nie jeĹźdzÄ zazwychaj dla arenaliny, a uĹźytkowo, a wtedy o swoje Ĺźycie raczej dbasz;) Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 15:22:12 | |
Autor: The_EaGle | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 11:33, Tomisk pisze:
Gdyby wszyscy robili to co wolno nie byĹoby w ostatni weekend W sensie duĹźo czy maĹo? Bo 30 osĂłb to co dziennie umiera w wiÄkszym szpitalu... Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-04-27 11:59:19 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 11:24, Andrzej Ĺawa pisze:
Nie wolno ci manewrowaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikomu nie zajedzieszTo ja Ci (nie) ĹźyczÄ, ĹźebyĹ kiedyĹ trafiĹ na takiego co slalomem jedzie do przodu w korku nie zwracajÄ c uwagi na samochody i nagle Ci wyskoczy z tyĹu zza plecĂłw (jadÄ c wczeĹniej po przeciwnej stronie lub za innym samochodem, wiÄc go nie mogĹeĹ zauwaĹźyÄ w lusterku). A najlepiej jak bÄdziesz prĂłbowaÄ zrobiÄ miejsce takiemu slalomowcowi z prawej i zepchniesz drugiego ktĂłry CiÄ wĹaĹnie prĂłbowaĹ objechaÄ z lewej. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 12:21:28 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 11:59, MZ pisze:
W dniu 2011-04-27 11:24, Andrzej Ĺawa pisze: Wystarczy nie robiÄ gwaĹtownych manewrĂłw - zwĹaszcza na Ĺlepo - i korzystaÄ z lusterek. Paradoksalnie w korku jest Ĺatwiej, bo prÄdkoĹci sÄ doĹÄ niskie. A Ĺźe sÄ debile, ktĂłrzy muszÄ nerwowo szarpaÄ kierownicÄ (w nadziei, Ĺźe póŠsekundy szybciej dojadÄ do skrzyĹźowania) to inna sprawa... |
|
Data: 2011-04-27 11:37:45 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
A że są debile, którzy muszą nerwowo szarpać kierownicą (w nadziei, że No więc właśnie: niech stoją a nie przeciskają się pomiędzy innymi jak debile. Dla pół sekundy. wit |
|
Data: 2011-04-27 11:43:15 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, wit <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> wrote:
Przepisy nie zabraniaja przeciskania sie, a gwaltowny manewr bez upewnienia sie czy nie spowodujemy niebezpiecznej sytuacji (czesto tez bez sygnalizacji) jest juz ich zlamaniem. Przeciskanie to nie jest pol sekundy, tylko jednego dnia gdy trzeba zalatwic 2-3 sprawy w roznych miejscach Warszawy ta ilosc mozna juz liczyc w godzinach. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 13:15:55 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
... a gwaltowny manewr bez No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się motocyklisty. Oczywiście nie zawsze, są i tacy co umieją się zachować... A niektórzy jak baby do straganu. wit |
|
Data: 2011-04-27 15:25:13 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:15, wit pisze:
No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się motocyklisty. Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości -> ostre pochylenie motocykla. Fizyka - tego się nie przeskoczy. |
|
Data: 2011-04-27 15:36:04 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości -> Jak grzeje prosto po linii przerywanej między samochodami to wiele nie skręca. A ciśnie się jakby wałówki miało dla niego nie wystarczyć. wit |
|
Data: 2011-04-27 18:25:56 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 17:36, wit pisze:
Andrzej Ława<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Raczyłeś twierdzić, że wykonują gwałtowne manewry... Teraz piszesz, że jednak jaką prosto.... Może się zdecyduj? |
|
Data: 2011-04-27 17:03:10 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Raczyłeś twierdzić, że wykonują gwałtowne manewry... Teraz piszesz, że jednak jaką prosto.... Jak ni z gruchy ni z pietruchy da po garach w wąskim pasie między samochodzami, to to dla mnie jest gwałtowny manewr. wit |
|
Data: 2011-04-27 19:33:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 19:03, wit pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: A, i wszystko jasne - tobie się myli przegazówka z gwałtownym przyśpieszeniem. |
|
Data: 2011-04-27 17:57:41 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
A, i wszystko jasne - tobie się myli przegazówka z gwałtownym przyśpieszeniem. No właśnie im sie myli, zamiast robić przegazówkę gwałtownie przyśpieszają. wit |
|
Data: 2011-04-27 18:32:07 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława wrote:
W dniu 27.04.2011 15:15, wit pisze: ROTFL! Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości -> No i co że ostre pochylenie? \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:44:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:32, Sebastian Kaliszewski pisze:
Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości -> No pomyśl. Pochylony motocykl zajmuje większą szerokość, czy mniejszą? Nie śmiesz się. Możesz sobie pomóc rysunkiem. |
|
Data: 2011-04-27 15:31:00 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:15, wit pisze:
No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty przy znaczniejszej prędkości -> ostre pochylenie motocykla. Fizyka - tego się nie przeskoczy. |
|
Data: 2011-04-27 14:00:12 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:43, AZ pisze:
Przeciskanie to nie jest polĹťebym dobrze zrozumiaĹ: Tobie siÄ spieszy, Ty moĹźesz siÄ przeciskaÄ na Ĺźyletki i slalomem bo masz do zaĹatwienia kilka spraw w róşnych miejscach. Kierowcy samochodu z definicji spieszyÄ siÄ nie wolno, ma cierpliwie czekaÄ z kaĹźdym manewrem, upewniajÄ c siÄ po kilka razy, nie przyspieszaÄ, nie zmieniaÄ pasa bez wczeĹniejszego sygnalizowania przynajmniej kilkanaĹcie sekund, bo moĹźe jakiĹ motocyklista ma "2-3 sprawy do zaĹatwienia i mu siÄ liczy w godzinach". To teraz sprawdĹş sobie okreĹlenie "mentalnoĹÄ Kalego". -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 12:29:45 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Kolego, od ponad dwoch lat jezdzenia dzien w dzien po Warszawie a bedziePrzeciskanie to nie jest polĹťebym dobrze zrozumiaĹ: Tobie siÄ spieszy, Ty moĹźesz siÄ przeciskaÄ na tego pewnie 20-30 kkm nie uszkodzilem jeszcze nikomu samochodu moja jazda na zyletki a jak uszkodze to spuszcze glowe i podam dane mojej polisy. Natomiast Ty spieszeniem sie i gwaltowna zmiana pasa mozesz kogos pozbawic zycia. Ja nie bronie Ci sie spieszyc, ale rob to z glowa, nigdzie nie mowilem o sygnalizacji kilkanascie sekund wiec nie naciagaj. A teraz opowiem Ci historie. Nie wiem czy znasz realia mostu Grota w Warszawie, ale wszyscy chcacy jechac na Modlinska pyca najpierw prawym pasem jadacym w Jagielonska by na samym koncu na chama wcisnac sie na lewy. Wlasnie taki kierowca ktory zauwazyl troszke wolnego miejsca ktore tam jest na wage zlota bo pozniej nikt takiego chama nie chce wpuscic gwaltownie zmienil sobie pas przy okazji uderzajac we mnie. Oczywiscie do winy sie nie przyznal no bo "pojawilem sie znikad". Tak, zapierdalalem 180 km/h na kole... w nocy i ulewie. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 14:43:37 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:29, AZ pisze:
Kolego, od ponad dwoch lat jezdzenia dzien w dzien po Warszawie a bedzie To siÄ chwali. Szkoda, Ĺźe dla niektĂłrych urwaÄ komuĹ lusterko bo Ĺşle przymierzyĹ to "nic siÄ nie staĹo".
Z Twoich wypowiedzi wywnioskowaĹem, Ĺźe kaĹźdy samochodziarz powinien niemal przepraszaÄ Ĺźe jedzie. Film ktĂłry pokazaĹeĹ niestety nie poprawiĹ mi zdania o Twoim stylu jazdy. Fakt, kamera ma wÄ ski kÄ t, moĹźe to wyglÄ daÄ inaczej niĹź w rzeczywistoĹci. Fakt, nikogo nie przytarĹeĹ ani nie rozjechaĹeĹ. Fakt, sĹychaÄ CiÄ wczeĹniej niĹź widaÄ (to klocki tak piszczÄ ??). Ale mimo wszystko podtrzymuje swojÄ tezÄ, Ĺźe (niektĂłrzy) motocykliĹci "majÄ we krwi" stwarzanie zagroĹźenia. ChoÄby tym, Ĺźe podjeĹźdĹźajÄ c z tyĹu na niskich obrotach a potem nagle gwaĹtownie dodajÄ c gazu mogÄ kogoĹ zwyczajnie przestraszyÄ i rÄka drgnie...
TrafiĹeĹ na buraka i nie zamierzam go tĹumaczyÄ. Ale to jeszcze nie znaczy, Ĺźe przeciÄtny kierowca tak postÄpuje. Niestety statystyka w tym miejscu jest na niekorzyĹÄ "tych na motorach". -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 12:52:27 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Grunt to nie generalizowac ;-) No to zle wywnioskowales. Owszem, duzo inaczej to wyglada z kasku niz tej kamery, nawet z racji tego gdzie jest zamocowana. Tak to klocki tak piszczaly, niestety taki ich urok ze piszczec przestaja jak solidnie sie nagrzeja. Jednak wole miec piszczace hamulce jak zyleta niz cichutkie spowalniacze. Przytoczylem to, bo gosc zachowal sie jak wiekszosc tych ktorzy mowia o motocyklistach "bo pojawil sie znikad". Sam policjant mu powiedzial "prosze pana, to bylo o 17, o tej godzinie tu wszystko stoi, poza tym sa bardzo zle warunki do jazdy i ten pan mial sie pojawic znikad?". -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 15:13:32 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Kolego, od ponad dwoch lat jezdzenia dzien w dzien po Warszawie a bedzieLicytujÄ c siÄ w kilometrach bez szkĂłd, to przez ostatnie 8 lat zrobiĹem jakieĹ 90, moĹźe nawet 100k km tylko w warszawskich korkach. Nie rozjechaĹem Ĺźadnego moto czy innego cyklisty (innego auta zresztÄ teĹź). UwaĹźasz Ĺźe Twoje czy moje dokonania sÄ reprezentacyjne dla problemu? Mimo Ĺźe uwaĹźam, to ciÄ gle siÄ bojÄ, Ĺźe kiedyĹ spojrzÄ o jeden raz za maĹo, sĹoĹce oĹlepi, bÄdzie za mnÄ coĹ wiÄkszego i jakiĹ kamikadze jednak we mnie uderzy. Dlatego uwaĹźam, Ĺźe z poĹźytkiem dla wszystkich bÄdzie jeĹli niektĂłrzy zmniejszÄ swojÄ wiarÄ w umiejÄtnoĹci i nieĹmiertelnoĹÄ, a inni bÄdÄ bardziej uwaĹźaÄ i ustÄpowaÄ ten kawaĹek miejsca motorom, jeĹli tylko jest taka moĹźliwoĹÄ. Wielu ludzi ginie w wypadkach nie dlatego, Ĺźe byli kiepskimi kierowcami, tylko dlatego Ĺźe mieli zwyczajnego pecha trafiÄ na idiotÄ z drugiej strony albo po prostu koleina byĹa za wysoka. TrochÄ wiÄcej pokory, uprzejmoĹci i umiejÄtnoĹci przewidywania nieprzewidzianego ze wszystkich stron i bÄdzie lepiej, i to chyba powinna byÄ puenta tej dyskusji. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 13:15:46 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
LicytujÄ c siÄ w kilometrach bez szkĂłd, to przez ostatnie 8 lat zrobiĹemAmen. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 21:53:32 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 15:13, MZ pisze:
LicytujÄ c siÄ w kilometrach bez szkĂłd, to przez ostatnie 8 lat zrobiĹem Nic dodaÄ, nic ujÄ Ä... Shrek. |
|
Data: 2011-04-27 22:02:01 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 21:53, Shrek pisze:
W dniu 2011-04-27 15:13, MZ pisze: I ja teĹź siÄ z tym w zupeĹnoĹci zgadzam, po dawno zrobionym milionie kilometrĂłw oraz PJ, ktĂłre dawno osiÄ gnÄĹo swÄ peĹnoletnoĹÄ. |
|
Data: 2011-04-27 20:11:12 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
I ja też się z tym w zupełności zgadzam, po dawno zrobionym milionie Chyba każdy jako tako myślacy się z tym zgodzi. Ale co z tego skoro potem pojawi się taki AŁ, i będzie twierdził, że skoro w przepisach nie jest wyraźnie napisane, że ma wziąć z domu głowę, to jej brać nie musi. wit |
|
Data: 2011-04-27 18:55:32 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin AZ
Przepisy nie zabraniaja przeciskania sie ZabraniajÄ zmiany pasa ruchu bez kierunkowskazu, zabraniajÄ zajmowania naraz dwĂłch pasĂłw ruchu, zabraniajÄ niezachowywania bezpiecznego odstÄpu, zabraniajÄ stwarzania zagroĹźenia, Ĺźe o przekraczaniu dozwolonego limitu prÄdkoĹci (czÄsto trzykrotnie) nawet nie wspomnÄ... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 20:59:49 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 20:55, to pisze:
AZ Czemu przekraczasz prÄdkoĹÄ o minimum 60%? |
|
Data: 2011-04-27 19:03:47 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Czemu przekraczasz prÄdkoĹÄ o minimum 60%? Gdzie? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 21:06:58 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 21:03, to pisze:
Artur MaĹlÄ g<cite> JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) </cite> Tylko nie pisz, Ĺźe robiĹeĹ to na krĂłtkim odcinku PuĹawskiej, gdzie jest ograniczenie do 70km/h. |
|
Data: 2011-04-27 19:11:25 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Tylko nie pisz, Ĺźe robiĹeĹ to na krĂłtkim odcinku PuĹawskiej, gdzie jest A dlaczego nie? Tam jest akurat dĹuga prosta, gdzie chÄtnie zapieprzajÄ warzywa. ZresztÄ gdzie bym nie jechaĹ, to napisaĹem wyraĹşnie, Ĺźe jechaĹem w kolumnie aut, tak jak wszyscy, wiÄc byĹa to najbezpieczniejsza w danym momencie prÄdkoĹÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 21:15:57 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 21:11, to pisze:
begin Artur MaĹlÄ g Wiesz, nie o to pytaĹem i ta prosta wcale nie dĹuga. ZresztÄ gdzie bym nie jechaĹ, to napisaĹem wyraĹşnie, Ĺźe jechaĹem w Nie interesujÄ mnie Twoje wykrÄty - odpowiedz na pytanie: <cite> Czemu przekraczasz prÄdkoĹÄ o minimum 60%? </cite> |
|
Data: 2011-04-27 19:18:56 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Nie interesujÄ mnie Twoje wykrÄty - odpowiedz na pytanie: <cite> O 10 km/h to o 60%? ZresztÄ biorÄ c pod uwagÄ niedokĹadnoĹÄ licznika, to pewnie bardziej o 7-8 km/h. Prawdziwy dramat! -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 21:29:57 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 21:18, to pisze:
Artur MaĹlÄ g Tak, tak. NaprawdÄ nie musisz juĹź kĹamaÄ i kombinowaÄ. <cite> ZresztÄ gdzie bym nie jechaĹ, to napisaĹem wyraĹşnie, Ĺźe jechaĹem w kolumnie aut, tak jak wszyscy, wiÄc byĹa to najbezpieczniejsza w danym momencie prÄdkoĹÄ. </cite> 80km/h na 50km/h to przekroczenia dopuszczalnej prÄdkoĹci o 60%. |
|
Data: 2011-04-27 20:05:48 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Tak, tak. NaprawdÄ nie musisz juĹź kĹamaÄ i kombinowaÄ. <cite> To byĹa ogĂłlna uwaga. 80km/h na 50km/h to przekroczenia dopuszczalnej prÄdkoĹci o 60%. A to sÄ Twoje projekcje. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 22:07:54 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 22:05, to pisze:
begin Artur MaĹlÄ g Tak, tak. 80km/h na 50km/h to przekroczenia dopuszczalnej prÄdkoĹci o 60%. Bynajmniej. |
|
Data: 2011-04-27 20:29:05 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
A to sÄ Twoje projekcje. Ale tak swojÄ drogÄ (uwaga, tu teĹź bÄdzie ogĂłlna uwaga) to jazda 80 km/h PuĹawskÄ na ograniczeniu do 50 km/h byĹaby czymĹ, co by CiÄ bulwersowaĹo? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 14:17:21 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 13:37, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Samochodem tkwisz w korku. Jednoślad przejedzie swobodnie. I jednośladowy slalom między zawalidrogami (1) nie wymaga gwałtownym manewrów - wręcz przeciwnie, należy robić o płynnie, bo gwałtowny manewr na jednośladzie to jego "położenie" oraz (2) jest legalny w przeciwieństwie do wykonywania gwałtownych manewrów na ślepo. |
|
Data: 2011-04-27 15:49:07 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
I jednośladowy slalom między zawalidrogami... Między zawalidrogami powiadasz... Sytuacja: droga za miastem, po pasie ruchu w każdą stronę, jedzie motór, nie "ścigacz" tylko taki szeroki, jakiś chopper czy coś, nie znam się. Nie śpieszy się, jedzie jakieś 60km/h, jego prawo, spox. Wszyscy go pracowicie wyprzedzają, widać bardziej się śpieszą. I mamy przejazd kolejowy z zaporami, zapory zamknięte, będzie jechał pociąg. Wszyscy stoją a gość co? Śmiało wali do przodu i wciska się przed pierwszego. Zapory sie otwierają i zabawa zaczyna się od początku: gość 60km/h, reszta jak za karawanem bo ruch z naprzeciwka jest. No i powiedz: nikt nie ma pretensji, że se jechał relaksacyjnie, se może jak lubi. Ale po grzyba się ciśnie na pierwszego? Chyba mu się nie śpieszyło? I nie chodzi o to czy prawo mu pozwala czy nie, chodzi o to, że to normalny dupek. wit |
|
Data: 2011-04-27 18:29:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 17:49, wit pisze:
I mamy przejazd kolejowy z zaporami, zapory zamknięte, będzie jechał pociąg. No i? Zapory sie otwierają i zabawa zaczyna się od początku: gość 1) a masz jakiś dowód na to 60km/h? 2) jakie jest w danym miejscu ograniczenie prędkości? |
|
Data: 2011-04-27 17:14:47 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
No i? No i po grzyba? 1) a masz jakiś dowód na to 60km/h? Prędkościomierz, też się musiałem za nim wlec. 2) jakie jest w danym miejscu ograniczenie prędkości? ROTFL. Będziesz mnie przekonywał, że on był jedyny sprawiedliwy i należała sie nam, szaleńcom za kierownicami, lekcja przepisów? Jasne, że nie pamiętam jakie tam było ograniczenie, ale wiem, że było dużo wyższe. wit |
|
Data: 2011-04-27 19:31:46 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 19:14, wit pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: A dlaczego nie? 1) a masz jakiś dowód na to 60km/h? Twój prędkościomierz ma homologację? ;-> 2) jakie jest w danym miejscu ograniczenie prędkości? Nie. Tylko trochę dziwne jest awanturowanie się, że ktoś jechał za wolno jeśli jechał zgodnie z maksymalnym limitem. jakie tam było ograniczenie, ale wiem, że było dużo wyższe. Kręcisz w zeznaniach. Albo nie pamiętasz, albo było dużo wyższe- zdecyduj się. Jeśli pamiętasz i twierdzisz, że było dużo wyższe, to poproszę o podanie tego limitu oraz określenie miejsca tego zdarzenia. Jeśli nie pamiętasz, to biorąc pod uwagę zagęszczenie formalnych obszarów zabudowanych w Polsce zapewne był to obszar zabudowany z wiadomym limitem. |
|
Data: 2011-04-27 18:01:05 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Nie. Tylko trochę dziwne jest awanturowanie się, że ktoś jechał za wolno jeśli jechał zgodnie z maksymalnym limitem. Rozumiesz co czytasz? Po grzyba się wciskał na pierwszego, jak szybko jechał nikogo nie obchodzi. Kręcisz w zeznaniach. Albo nie pamiętasz, albo było dużo wyższe- zdecyduj się. A tu już normalnie zaczynasz smęcić. wit |
|
Data: 2011-04-28 09:41:03 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 20:01, wit pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Bo np. zakładał (zgodnie z przepisami), że inni kierowcy będą przestrzegać przepisów (w szczególności ograniczenia prędkości) i nie przypuszczał, że to komuś przeszkodzi? Albo np. bał się stać z tyłu, żeby ktoś mu w tył nie wjechał nie wyhamowawszy? Trzeba było się spytać, skoro tak to ciebie intrygowało. Kręcisz w zeznaniach. Albo nie pamiętasz, albo było dużo wyższe- zdecyduj się. Migasz się. |
|
Data: 2011-04-28 07:44:12 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Bo np. zakładał (zgodnie z przepisami), że inni kierowcy będą Migasz się. Chciał uratować dziecko jakby akurat wbiegło za zapory. wit |
|
Data: 2011-04-28 09:59:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 09:44, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Ciągle się migasz. Gdzie to było? |
|
Data: 2011-04-28 08:50:19 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Ciągle się migasz. Gdzie to było? Nie chce mi się. I tak będziesz chrzanił jakbyś tam był, olać. wit |
|
Data: 2011-04-28 11:11:48 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 10:50, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Czyli informacja dla ciebie jest niewygodna, zatem był to zapewne obszar zabudowany ze standardowym limitem. |
|
Data: 2011-04-28 09:31:27 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Czyli informacja dla ciebie jest niewygodna, zatem był to zapewne obszar No. A środkiem szły DZIECI. wit |
|
Data: 2011-04-28 11:46:59 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:49, wit pisze:
chodzi o to, że to normalny Mocarz :-) Ja bym go po raz wtory wyprzedzał na pelnej trąbie - jakby go tak objechalo kilka aut z klaksonem to by zajarzyl. Ale takich nie brakuje, kiedys przez piec kilometrow wloklem sie miedzypasem za gosciem na bokserze, bo sie co chwila nie miescil, ale nie, nie zjechal, bo on moturem jedzie i omija. KJ |
|
Data: 2011-04-28 03:02:38 | |
Autor: ~turtle | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Nie widziałem jeszcze motocyklisty na drodze który jechał by choć
trochę zgodnie z przepisami, w zasadzie motocyklista powinien tracić prawo jazdy już po kilku kilometrach jazdy. - permanentna jazda z prędkością grubo ponad dopuszczalną, - wyprzedzanie w miejscach nie dozwolonych, najczęściej slalomem i bez kierunkowskazów, - przekraczanie linii ciągłej, - jazda prosto z pasa do skrętu i odwrotnie, - jazda po wyłączonych powierzchniach pasa, - jazda na światłach drogowych "długich" oślepia nawet w słoneczny dzień, - i do tego hałas na osiedlach, głośne tłumiki, to najbardziej irytuje człowiek chce odpocząć w domu a tu mu taki ma ochotę "popałować" na ulicy, niech sobie puści na słuchawkach swoje pierdzenie jak mu to sprawie przyjemność. To tylko tak na szybko, w zasadzie poruszanie się motocyklem w zgodzie z przepisami jest absurdem. |
|
Data: 2011-04-28 13:19:15 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:02, ~turtle pisze:
Nie widziałem jeszcze motocyklisty na drodze który jechał by choć Rutynowo popełniane przez kierujących samochodami. - wyprzedzanie w miejscach nie dozwolonych, najczęściej slalomem i bez Ditto. - przekraczanie linii ciągłej, Też. - jazda prosto z pasa do skrętu i odwrotnie, Regularnie widzę w wykonaniu samochodów. - jazda po wyłączonych powierzchniach pasa, Też dość powszechne. Dorzuciłby jeszcze jeżdżenie po chodnikach, parkowanie na trawnikach i parkowanie na chodnikach bez zachowania obowiązkowego minimalnego odstępu. - jazda na światłach drogowych "długich" oślepia nawet w słoneczny O tak, to mnie też wkurza. Prawie tak bardzo, jak ponure, cichociemne samochody bez świateł, bo "oszczędzają" paliwo ;-> A'propos - niedawno padł mi alternator i jakieś 2 tygodnie jeździłem bez obciążania silnika ładowaniem. Zużycie paliwa wyszło (w granicach błędu pomiaru) identyczne, może nawet nieco wyższe niż w okresie ze sprawnym alternatorem (czyli obciążającym silnik świeceniem itepe). - i do tego hałas na osiedlach, głośne tłumiki, to najbardziej irytuje No popatrz - mam identyczne uwagi. Tylko tutaj w okolicy specjalizują się w tym kierujący samochodami. I jeszcze te piski z "palenia gumy" przy "bajeranckim" ruszaniu. To tylko tak na szybko, w zasadzie poruszanie się motocyklem w zgodzie Ditto dla samochodów ;-> |
|
Data: 2011-04-28 16:32:04 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 ~turtle <multikino@gmail.com> napisaĹ/a:
<ciach>
A moĹźe tak przez parÄ dni poczytaj jakiĹ romans zamiast Faktu i pooglÄ daj NG w czasie nadawania FaktĂłw. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 17:28:39 | |
Autor: Marcin N | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "~turtle" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9c6e245f-bdfd-4c6a-894b-7e18428eb5a9@b19g2000yqg.googlegroups.com...
Nie widziałem jeszcze motocyklisty na drodze który jechał by choć trochę zgodnie z przepisami, w zasadzie motocyklista powinien tracić prawo jazdy już po kilku kilometrach jazdy. ============== Zrób prawko kat. A, kup sobie motor i pojeździj. Poznasz mnóstwo motocyklistów, którzy jeżdżą rozsądnie - czyli naginają przepisy tyle, ile Ty byś nagiął samochodem. |
|
Data: 2011-04-27 12:29:09 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
No tak, tylko debile potrÄ
cajÄ
motocyklistĂłw.
Proste jak zwoje mĂłzgowe u slalomistĂłw na motorach. ;) -- CB UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8qn8$8f8$2inews.gazeta.pl... Wystarczy nie robiÄ gwaĹtownych manewrĂłw - zwĹaszcza na Ĺlepo - i |
|
Data: 2011-04-27 12:52:35 | |
Autor: Cavallino | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "cbnet" <cbnet@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8r9u$15j$1news.mm.pl...
No tak, tylko debile potrÄ cajÄ motocyklistĂłw. Odpowiada siÄ pod cytatem. |
|
Data: 2011-04-27 12:54:37 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Nieprawda.
-- CB UĹźytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4db7f573$0$2499$65785112news.neostrada.pl... Odpowiada siÄ pod cytatem. |
|
Data: 2011-04-27 13:04:31 | |
Autor: Cavallino | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "cbnet" <cbnet@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8spp$v9m$1news.mm.pl...
Nieprawda. Drugiego ostrzeĹźenia nie bÄdzie. PLONK WARNING !!!!
|
|
Data: 2011-04-27 13:08:16 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
news:4a6227e6-aa45-4792-810c-ee8d653ab346y4g2000prh.googlegroups.com
news:ijc3ti$std$1news.eternal-september.org Masz tu zakuty Ĺbie kilka przykĹadĂłw z brzegu i popatrz sobie na coĹ co dziĹ jeszcze w twojej mikrej paĹce zapewne siÄ nie daje rady zmieĹciÄ. A jak popatrzysz to moĹźesz siÄ odmeldowaÄ. ;) -- CB UĹźytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4db7f840$0$2496$65785112news.neostrada.pl... Drugiego ostrzeĹźenia nie bÄdzie. |
|
Data: 2011-04-27 13:35:35 | |
Autor: Cavallino | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "cbnet" <cbnet@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8tj9$1d4d$1news.mm.pl...
news:4a6227e6-aa45-4792-810c-ee8d653ab346y4g2000prh.googlegroups.com PLONK |
|
Data: 2011-04-27 14:04:19 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
cbnet wrote:
Nieprawda. Prawda. A, Ĺźe czasem znajdzie siÄ jakiĹ kulturalny inaczej co uwaĹźa po swojemu... -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:09:57 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Chyba masz na myĹli m.in. siebie, bo ja nikomu niczego tutaj
nie narzucam. -- CB UĹźytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:o4cl88-afr.ln1bozon.softax.pl... Prawda. A, Ĺźe czasem znajdzie siÄ jakiĹ kulturalny inaczej co uwaĹźa po swojemu... |
|
Data: 2011-04-27 18:26:34 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
cbnet wrote:
Chyba masz na myĹli m.in. siebie, bo ja nikomu niczego tutaj MoĹźna teĹź sie zesmrodziÄ przy jedzeniu. Nikomu niczego nie narzucajÄ c. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 01:25:14 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
MoĹźna teĹź mĂłwiÄ dupÄ
zamiast ustami.
W necie wiekszoĹÄ w Polsce woli mĂłwiÄ dupami, a niektĂłrzy nawet upierajÄ siÄ Ĺźe tylko tak jest dobrze. ZresztÄ z myĹleniem u nich jest chyba tak samo. -- CB UĹźytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:egrl88-8kj.ln1bozon.softax.pl... MoĹźna teĹź sie zesmrodziÄ przy jedzeniu. Nikomu niczego nie narzucajÄ c. |
|
Data: 2011-04-28 12:16:37 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 2011-04-28 01:25, *cbnet* napisaĹ, a mnie coĹ podkusiĹo, Ĺźeby odpisaÄ:
MoĹźna teĹź mĂłwiÄ dupÄ zamiast ustami.DoĹÄ cz do jac'a - bye -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-05-01 11:21:15 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Thu, 28 Apr 2011 12:16:37 +0200, Mirek Ptak
<nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> wrote: Dołącz do jac'a - bye Tamten to chociaż pisze z sensem, w odróżnieniu od tego cbcośtam. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-04-27 14:11:24 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 12:29, cbnet pisze:
No tak, tylko debile potrÄ cajÄ motocyklistĂłw. TakoĹź debile cytujÄ "do gĂłry nogami" - jak ty. |
|
Data: 2011-04-27 14:27:50 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
WidaÄ "argumenty" siÄ skoĹczyĹy.
-- CB UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip915c$1ei$2inews.gazeta.pl... TakoĹź debile cytujÄ "do gĂłry nogami" - jak ty. |
|
Data: 2011-04-27 13:06:30 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
cbnet <cbnet@nospam.pl> wrote:
Widać "argumenty" się skończyły. A po co z Tobą gadać? Co możesz mieć interesującego do powiedzenia, skoro nawet takiej prostej rzeczy nie umiesz zrobić dobrze? wit |
|
Data: 2011-04-27 16:49:24 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
No to nie gadaj.
-- CB Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości news:ip94cm$lid$2news.onet.pl... A po co z Tobą gadać? Co możesz mieć interesującego do powiedzenia, skoro |
|
Data: 2011-04-27 13:33:17 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:21, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 11:59, MZ pisze: Problem w tym, Ĺźe nie przeczytaĹeĹ maila na ktĂłry odpowiadasz. JeĹźeli ktoĹ jedzie slalomem, ewentualnie jadÄ w kilku i kaĹźdy na innym pasie, to wrÄcz oczywiste jest to, Ĺźe moĹźna kogoĹ zaskoczyÄ. Nikt nie patrzy przez 100% czasu w lusterka. Paradoksalnie w korku jest Ĺatwiej, bo prÄdkoĹci sÄ doĹÄ niskie. ZaleĹźy czyje. A Ĺźe sÄ debile, ktĂłrzy muszÄ nerwowo szarpaÄ kierownicÄ (w nadziei, Ĺźe PrzecieĹź pisaĹ o ustÄ pieniu miejsca motocykliĹcie. Gdzie widzisz coĹ o nerwowym szarpaniu i po co to nerwowe szarpanie jest niby potrzebne? No i druga sprawa, rozumiem, Ĺźe motocyklista jadÄ cy slalomem jest ok. samochĂłd zmieniajÄ cy pas na ten bardziej pusty to idiota? A. |
|
Data: 2011-04-27 11:44:10 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Bez upewnienia sie czy moze? Tak, to idiota. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 14:42:18 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:44, AZ pisze:
On 2011-04-27, Arek<abc@abc.pl> wrote: No tak motocykliĹci w tym slalomie zawsze siÄ upewniajÄ , natomiast samochody nigdy. A. |
|
Data: 2011-04-28 17:11:11 | |
Autor: Marcin N | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Arek" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ip8utu$ntd$1@inews.gazeta.pl...
No i druga sprawa, rozumiem, Ĺźe motocyklista jadÄ cy slalomem jest ok. samochĂłd zmieniajÄ cy pas na ten bardziej pusty to idiota? ================ Jestem motocyklistÄ . Znam wielu innych. Nie znam Ĺźadnego, ktĂłry jedzie jak idiota w korku. Korek wymaga duĹźego skupienia, bo jest sporym zagroĹźeniem. Czy twierdzÄ, Ĺźe nie ma idiotĂłw na motorach? Nie. Ale sÄ rzadkoĹciÄ , bo przyroda szybko ich eliminuje. Szybciej niĹź idiotĂłw za kierownicÄ samochodu. A Ĺźe takie pojedyncze przypadki zapadajÄ w pamiÄÄ - to potem w internecie roi siÄ od uogĂłlniajÄ cych opinii. |
|
Data: 2011-05-04 10:34:05 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 17:11, Marcin N pisze:
UĹźytkownik "Arek" napisaĹ w wiadomoĹci grup W peĹni siÄ zgadzam. Warto dodaÄ jeszcze jeden element, ktĂłry potÄguje negatywny odbiĂłr motocyklistĂłw. ZaĹóşmy, Ĺźe na drodze w danej chwili jest grupa x motocyklistĂłw jadÄ cych normalnie. Oczywiste jest to, Ĺźe nie rzucajÄ siÄ w oczy bowiem po posuwajÄ siÄ razem z innymi, wiÄc kontakt z nimi majÄ tylko najbliĹźsi kierowcy. JeĹźeli trafi siÄ jeden oszoĹom, to zobaczy go kaĹźdy, bo wyminie wszystkich. I bÄdzie to jedyny ktĂłrego zobaczÄ wiÄc w ich opinii to bÄdzie 100% motocyklistĂłw jakich widzieli:) A. |
|
Data: 2011-05-04 12:29:32 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W GB najczÄstsza przyczyna wypadkĂłw aut poza miastem to...
motocykliĹci. A wiÄc jest jeszcze GĹĂWNY czynnik negatywnych opinii kierowcĂłw aut o motocyklistach: *S*T*A*T*Y*S*T*Y*K*A*. -- CB UĹźytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ipr31u$1e0$1inews.gazeta.pl... Czy twierdzÄ, Ĺźe nie ma idiotĂłw na motorach? Nie. Ale sÄ rzadkoĹciÄ , bo |
|
Data: 2011-04-27 14:03:23 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 11:59, MZ pisze: A Ĺźe sÄ debile ktĂłrzy uwarzajÄ , Ĺźe wymagany prawem "bezpieczny" odstÄp to "na gruboĹÄ lakieru" to kolejna sprawa... A Ĺźe prawo nakazuje jazdÄ po wyznaczonych pasach ruchu (gdy sÄ wyznaczone to nie ma dowolnoĹci, Ĺźe pas to ten kawaĹek jezdni po ktĂłrym akurat jadÄ samochody) a nie pomiÄdzy to jeszcze inna sprawa. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:14:33 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:03, Sebastian Kaliszewski pisze:
A Ĺźe sÄ debile ktĂłrzy uwarzajÄ , Ĺźe wymagany prawem "bezpieczny" odstÄp Ta "gruboĹÄ lakieru" to urojenie debili, co nie sÄ w stanie odróşniÄ uwaĹźania od warzenia. A Ĺźe prawo nakazuje jazdÄ po wyznaczonych pasach ruchu (gdy sÄ Doczytaj przepisy, bo siÄ deczko oĹmieszasz. |
|
Data: 2011-04-27 18:35:21 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 14:03, Sebastian Kaliszewski pisze: Nie, to nie urojenie, tylko fakt. Urojenie debili to 1.5m odstÄpu pomiÄdzy samochodami przy pasach szerokoĹci 275cm (typowych dla miejsckich drĂłg) Ale widzÄ, Ĺźe brak ci argumentĂłw, skoro uĹźywasz epitetĂłw i czepiasz siÄ ortografii.
W odróşnieniu od ciebie doczytaĹem. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:47:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:35, Sebastian Kaliszewski pisze:
Ta "grubość lakieru" to urojenie debili, co nie są w stanie odróżnić Urojenie - pomijając prędkości w okolicy zera. [ciach] Doczytaj przepisy, bo się deczko ośmieszasz. Nie doczytałeś. Albo nie zrozumiałeś. |
|
Data: 2011-04-27 18:12:46 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
Doczytaj przepisy, bo siÄ deczko oĹmieszasz. To przedstaw swojÄ fantastycznÄ argumentacjÄ. Motocyklista moĹźe jechaÄ tym samym pasem jeĹli siÄ zmieĹci. Nie moĹźe sobie jechaÄ po linii (zajmujÄ c po kawaĹku z obu pasĂłw) ani zmieniaÄ je co sekundÄ bez sygnalizacji. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 09:30:26 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 20:12, to pisze:
begin Andrzej Lawa No wĹaĹnie. Nie moĹźe sobie jechaÄ po linii (zajmujÄ c po kawaĹku z obu pasĂłw) A jedzie? Masz na to jakiĹ dowĂłd, czy znowu "tak ci siÄ wydaje"? ani zmieniaÄ je co sekundÄ bez sygnalizacji. Gdyby wszyscy kierujÄ cy samochodami tak skrupulatnie przestrzegali tej zasady... Niestety jestem jednym z nielicznych. |
|
Data: 2011-04-28 20:51:35 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
Nie moĹźe sobie jechaÄ po linii PiĹeĹ? ani zmieniaÄ je co sekundÄ bez Co to za argument? PokazaĹem Ci czarno na biaĹym, Ĺźe w praktyce nie da siÄ motocyklem wyprzedzaÄ aut w taki sposĂłb i zgodnie z przepisami, a Ty nadal prĂłbujesz odwracaÄ kota ogonem. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:45:53 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 22:51, to pisze:
Nie moĹźe sobie jechaÄ po linii HerbatÄ, Earl Grey, gorÄ cÄ . I podtrzymujÄ swoje pytanie. ani zmieniaÄ je co sekundÄ bez AleĹź da siÄ. To, Ĺźe tobie nie starczyĹoby na to umiejÄtnoĹci to inna sprawa. |
|
Data: 2011-04-27 18:49:50 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
> W dniu 27.04.2011 14:03, Sebastian Kaliszewski pisze: > >> A Ĺźe sÄ debile ktĂłrzy uwarzajÄ , Ĺźe wymagany prawem "bezpieczny" odstÄp >> to "na gruboĹÄ lakieru" to kolejna sprawa... > > Ta "gruboĹÄ lakieru" to urojenie debili, co nie sÄ w stanie odróşniÄ > uwaĹźania od warzenia. Nie, to nie urojenie, tylko fakt. Urojenie debili to 1.5m odstÄpu pomiÄdzy samochodami przy pasach szerokoĹci 275cm (typowych dla miejsckich drĂłg) Ale widzÄ, Ĺźe brak ci argumentĂłw, skoro uĹźywasz epitetĂłw i czepiasz siÄ ortografii. > >> A Ĺźe prawo nakazuje jazdÄ po wyznaczonych pasach ruchu (gdy sÄ >> wyznaczone to nie ma dowolnoĹci, Ĺźe pas to ten kawaĹek jezdni po ktĂłrym >> akurat jadÄ samochody) a nie pomiÄdzy to jeszcze inna sprawa. > > Doczytaj przepisy, bo siÄ deczko oĹmieszasz. W odróşnieniu od ciebie doczytaĹem. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:11:12 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
Wystarczy nie robiÄ gwaĹtownych manewrĂłw - zwĹaszcza na Ĺlepo - i Nie, nie wystarczy, Ĺźeby nie trafiÄ takiego pojeba trzeba wykonywaÄ manewry patrzÄ c naraz w przĂłd i w tyĹ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 12:02:01 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 11:24, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 08:16, Tomisk pisze: UpewniĹ siÄ. Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie manewru wyprzedzania wiÄc wjechaĹ w samochĂłd zmieniajÄ cy pas. Ciekawe dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie inne samochody? A. |
|
Data: 2011-04-27 12:23:32 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 12:02, Arek pisze:
Nie wolno ci manewrowaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikomu nie zajedziesz Tak? To skÄ d nagle okazaĹo siÄ, Ĺźe wyjechaĹ przed motocykl? Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie Dlaczego twierdzisz, Ĺźe nie wykonaĹ poprawnie? Konkretnie - z podaniem przepisĂłw, ktĂłre wg. ciebie zĹamaĹ. dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie Bo wielu kierujÄ cych samochodami jest ĹwiÄcie przekonana, Ĺźe poza samochodami po drogach nie mogÄ siÄ poruszaÄ Ĺźadne inne pojazdy. |
|
Data: 2011-04-27 13:25:26 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:23, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 12:02, Arek pisze: MoĹźe w chwili gdy patrzyĹ w lusterko, nie widziaĹ nikogo kto byĹ w trakcie wyprzedzania. Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie MoĹźe Ĺatwiej bÄdzie jak wypiszesz, ktĂłre nie sÄ Ĺamane. dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie A mi siÄ wydaje, Ĺźe wielu motocyklistĂłw zapomina, Ĺźe nie sÄ sami na drodze. JeĹźeli natomiast kierownicy zarĂłwno dwĂłch kĂłĹek jak i czterech majÄ odrobinÄ oleju w gĹowach to powyĹźsze problemy nie wystÄpujÄ . WyraĹşnie widaÄ to na ulicach, gdy samochody ustÄpujÄ motocyklistom. A motocykliĹci nie wpychajÄ siÄ na siĹÄ jak nie ma miejsca. Aczkolwiek sÄ wyjÄ tki i IMO wiÄcej ich jest jednak po stronie kierowcĂłw 2 kĂłĹek. A. |
|
Data: 2011-04-27 11:29:33 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, Arek <abc@abc.pl> wrote:
A teraz powiedz sobie to samo o kierowcach samochodow? I co? Tak samo pasuje... -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 14:20:42 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 13:25, Arek pisze:
Tak? To skÄ d nagle okazaĹo siÄ, Ĺźe wyjechaĹ przed motocykl? ZupeĹnie jak Ĺlepy koĹ na Wielkiej Pardubickiej nie widziaĹ przeszkĂłd. Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie Ĺťaden przepis nie jest Ĺamany (pomijam kwestiÄ prÄdkoĹci, bo nie masz homologacji na radar). dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie O, wrÄcz przeciwnie, wrÄcz przeciwnie. |
|
Data: 2011-04-27 14:50:47 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:20, Andrzej Ĺawa pisze:
Tak? To skÄ d nagle okazaĹo siÄ, Ĺźe wyjechaĹ przed motocykl? DokĹadnie, jeĹźeli motocyklista nie widzi samochodĂłw przed sobÄ , to chyba ma problem. Zwalanie tego na samochody wiele nie wnosi. Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie To siÄ musiaĹo ostatnio wiele zmieniÄ. Nie wiedziaĹem, Ĺźe na jednym pasie mogÄ poruszaÄ siÄ nawet trzy pojazdy z czego dwa sÄ w trakcie wyprzedzania. dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie To dlaczego wpadajÄ na pojazdy ktĂłre znajdujÄ siÄ przed nimi? ZrozumiaĹbym gdyby motocyklistĂłw atakowaĹ ktoĹ z tyĹu. A. |
|
Data: 2011-04-27 15:04:41 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:50, Arek pisze:
ZupeĹnie jak Ĺlepy koĹ na Wielkiej Pardubickiej nie widziaĹ przeszkĂłd. Co z tego, Ĺźe widzi, jak samochĂłd Ĺlepego kierowcy wjeĹźdĹźa mu w bok? MoĹźe Ĺatwiej bÄdzie jak wypiszesz, ktĂłre nie sÄ Ĺamane. Po prostu nie znasz przepisĂłw - przepisy odnoszÄ ce siÄ do tej konkretnie kwestii nie zmieniaĹy siÄ od 1997 roku (a chyba i wczeĹniej byĹy takie same) i NIGDY nie poruszaĹy kwestii zajmowania jednego pasa przez kilka pojazdĂłw. |
|
Data: 2011-04-27 15:47:06 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 15:04, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 14:50, Arek pisze: WiÄc kto tu jest Ĺlepy, ten co nie widzi motocykla schowanego pomiÄdzy samochodami, czy motocyklista, ktĂłry nie widzi samochodĂłw przed sobÄ ? MoĹźe Ĺatwiej bÄdzie jak wypiszesz, ktĂłre nie sÄ Ĺamane. Czyli moĹźna wyprzedzaÄ z kaĹźdej strony bez zachowania bezpiecznej odlegĹoĹci? Fakt nie znam takich przepisĂłw. A. |
|
Data: 2011-04-27 15:52:43 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ip96or$lk6$1@inews.gazeta.pl... Czyli moĹźna wyprzedzaÄ z kaĹźdej strony bez zachowania bezpiecznej odlegĹoĹci? Fakt nie znam takich przepisĂłw. wyprzedanie z lewej lub prawej determinowane jest przez iloĹÄ pasĂłw, a co do bezpiecznej odlegĹoĹci, to ona przewaĹźnie jest, to co najwyĹźej manewr kierowcy samochodu moĹźe jÄ zniwelowaÄ do prowadzajÄ c do kolizji/wypadku |
|
Data: 2011-04-27 15:59:27 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 15:52, szerszen pisze:
co do bezpiecznej odlegĹoĹci, to ona przewaĹźnie jest, to co najwyĹźej Uhym, czyli kierowcy samochodĂłw powinni najlepiej staÄ w miejscu, a juĹź w ogĂłle nie mogÄ myĹleÄ np. o ominiÄciu studzienki czy dziury czy resztek po kocie czy deski czy czegokolwiek co nie powinno ale moĹźe siÄ znaleĹşÄ na drodze, bo jaĹnie wielmoĹźny nieĹmiertelny z niesamowitymi umiejÄtnoĹciami "miszcz" moĹźe mieÄ ochotÄ go objechaÄ z dowolnej strony i majÄ "ani drgnÄ Ä". Ewentualnie kilku takich "miszczĂłw" i najlepiej z obu stron na raz. Sorry ale primo "przewaĹźnie" to nie jest argument, bo "przewaĹźnie" to siÄ niektĂłrym wydaje Ĺźe siÄ zmieszczÄ . Secundo dlaczego oczekujesz, Ĺźe wszyscy wokoĹo majÄ Ci zapewniaÄ specjalne wzglÄdy i ponadnormatywnie na Ciebie uwaĹźaÄ, bo wspaniaĹomyĹlnie postanowiĹeĹ na swoim dwukoĹowcu Ĺaskawie objechaÄ korek? -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 14:30:54 | |
Autor: Samotnik | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 27.04.2011 MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał/a:
W dniu 2011-04-27 15:52, szerszen pisze: Kolega wygrał sprawę w sądzie. Omijał na jezdni z dwoma oznaczonymi pasami ruchu jakąś dziurę, uderzył w motocyklistę przeciskającego się między samochodami. Nie znam szczegółów sprawy poza tym, że zeznawało dwóch kierowców jadących sąsiednim pasem - zeznali, że motocyklista miał ciasno. Winnym wypadku (niestety motocyklsta miał poważniejszy uraz mózgu mimo relatywnie małej prędkości) uznany został motocyklista, wyrok podtrzymano w aplacji. W uzasadnieniu uznano, żewyprzedzanie jadącego oznaczonym pasem ruchu pojazdu może nastąpić wyłącznie pod warunkiem posiadania dostatecznego miejsca, które nie występuje (cytat) w przypadku, jeśli motocyklista przeciska się pomiędzy dwoma pojazdami na dwóch standardowych pasach ruchu namalowanych na jezdni. -- Samotnik |
|
Data: 2011-04-27 17:19:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:30, Samotnik pisze:
aplacji. W uzasadnieniu uznano, żewyprzedzanie jadącego oznaczonym pasem Kupiony wyrok. |
|
Data: 2011-04-27 18:19:21 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 16:30, Samotnik pisze: ROTFL! \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:23:43 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:19, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 16:30, Samotnik pisze: Noe pewnie, przecież nie pasuje do tez lansowanych przez Ciebie. |
|
Data: 2011-04-27 19:05:19 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
Kupiony wyrok. WskaĹź wreszcie ten artykuĹ PoRD, ktĂłry pozwala akurat motocykliĹcie zmieniaÄ pasy ruchu bez sygnalizacji albo zajmowaÄ dwa naraz. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 12:33:27 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:19, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 16:30, Samotnik pisze: Ciężko wymagać od sądu aby stosował się do Twoich prywatnych przepisów. A. |
|
Data: 2011-04-28 21:17:20 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
aplacji. W uzasadnieniu uznano, Ĺźewyprzedzanie jadÄ cego oznaczonym Nic nie jest kupione, skoro ustawodawca pisaĹ o bezpiecznym odstÄpie to naleĹźy taki odstÄp zachowaÄ. A odstÄp, ktĂłry bÄdzie wystarczajÄ cy wyĹÄ cznie wtedy, gdy obaj uczestnicy ruchu zachowajÄ idealnie prosty tor jazdy bezpieczny nie jest wedĹug kaĹźdej interpretacji zdrowego psychicznie czĹowieka. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-29 08:54:38 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4db833fe$1@news.home.net.pl... Kupiony wyrok. bez przesady, ale.... po pierwsze nie znamy wszystkich okoliczności wypadku po drugie nie znamy orzeczenia wyroku po trzecie nie wiadomo czy jest prawomocny po czwarte w polsce nie ma prawa precedensu, więc w innym przypadku w takiej samej sytuacji wyrok może być całkowicie inny |
|
Data: 2011-04-29 07:13:19 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
po czwarte w polsce nie ma prawa precedensu, więc w innym przypadku w takiej samej sytuacji wyrok może być całkowicie inny No wiec to podobnie jak z tym cytowanym policjantem, co to twierdził, że kierowca ma jechać w dziurę jak go motocykl wyprzedza na lakier. wit |
|
Data: 2011-04-29 10:01:55 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipdoef$7ev$1@news.onet.pl... kierowca ma jechać w dziurę jak go motocykl wyprzedza na lakier. nie, kierowca ma wjechać w dziurę, jeśli się nie upewni, czy jego "test łosia" nie spowoduje sytuacji zagrożenia na drodze |
|
Data: 2011-04-29 08:20:59 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
nie, kierowca ma wjechać w dziurę, jeśli się nie upewni, czy jego "test łosia" nie spowoduje sytuacji zagrożenia na drodze No, może się też "upewnić", że wjechanie w dziurę spowoduje bum samochodem w drzewo. I wtedy może wybrać mniejsze zło, czyli staranowanie łosia wyprzedzającego na lakier, wiesz, bardziej może mu zależeć na dzieciach na tylnym siedzeniu. Zresztą, wiele tu zależy od dziury, wystarczy, że szarpnie samochodem. Zadziwiające jak bardzo motocykliści mają to wszystko w dupie. wit |
|
Data: 2011-04-29 10:41:28 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipdsdb$k3a$1@news.onet.pl... Zadziwiające jak bardzo motocykliści mają to wszystko w dupie. a co ma piernik do wiatraka, to nie motocyklista wykona w tym wypadku nerwowe ruchy za kierownicą, tylko kierowca samochodu |
|
Data: 2011-04-29 08:50:22 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
a co ma piernik do wiatraka, to nie motocyklista wykona w tym wypadku nerwowe ruchy za kierownicą, tylko kierowca samochodu I to pokazuje właśnie wyobraźnię motocyklisty: samochód jedzie po szynach i już. Nerwowe ruchy kierowcy nie mają tu nic do rzeczy. wit |
|
Data: 2011-04-29 11:42:07 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipdu4e$rfk$1@news.onet.pl... I to pokazuje właśnie wyobraźnię motocyklisty: samochód jedzie po szynach i motocykliści muszą przeważnie mieć większą wyobraźnie niż kierowcy samochodów, bo czyha na nich więcej niebezpieczeństw Nerwowe ruchy kierowcy nie mają tu nic do rzeczy. mają bardzo dużo, bo to one będą bezpośrednią przyczyną wypadku, jakbyś się nie kręcił |
|
Data: 2011-04-29 10:24:48 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
motocykliści muszą przeważnie mieć większą wyobraźnie niż kierowcy samochodów, bo czyha na nich więcej niebezpieczeństw I dlatego wciskają się na lakier obok samochodu, który może wpaść w dziurę i zachować się nieprzewidywalnie nawet dla kierowcy. Ale ok, Twój wybór. wit |
|
Data: 2011-04-29 12:44:23 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipe3lg$hej$1@news.onet.pl... I dlatego wciskają się na lakier obok samochodu, który może wpaść w dziurę i robią to przeważnie w korku wśród stojących samochodów i nie widzę w tym nic niebezpiecznego |
|
Data: 2011-04-29 10:58:27 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
robią to przeważnie w korku wśród stojących samochodów i nie widzę w tym nic niebezpiecznego A ja pisałem o tych pozostałych. wit |
|
Data: 2011-04-29 13:50:23 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 12:24, wit pisze:
szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote: "Na lakier" to twoje urojenie. |
|
Data: 2011-05-01 11:34:13 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Fri, 29 Apr 2011 11:42:07 +0200, "szerszen" <szerszen@tlen.pl>
wrote: motocykliści muszą przeważnie mieć większą wyobraźnie niż kierowcy "Muszą" nie oznacza że ją mają. Co widać na polskich drogach. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-04 10:00:04 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 08:54, szerszen pisze:
Kupiony wyrok. Też prawda... |
|
Data: 2011-04-27 16:11:38 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ip97fu$4c1$1@news.onet.pl... Uhym, czyli kierowcy samochodĂłw powinni najlepiej staÄ w miejscu, nie, ale przed wykonywaniem manewrĂłw na boki, powinni siÄ upewniÄ czy mogÄ |
|
Data: 2011-04-27 16:28:21 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 16:11, szerszen pisze:
A moĹźe jednak to motocyklista przeciskajÄ cy siÄ przez korek, gdzie 99% uĹźytkownikĂłw drogi stoi lub powoli jedzie, powinien "zachowaÄ szczegĂłlna ostroĹźnoĹÄ" jeĹli planuje wyprzedzaÄ? SamochĂłd teĹź czasami musi zmieniÄ pas, np. po to Ĺźeby na nastÄpnym skrzyĹźowaniu mĂłc skrÄciÄ. WiÄc jak to jest z tym upewnianiem - bardziej powinien siÄ upewniaÄ przy zmianie pasa kierowca jadÄ cy w tempie pozostaĹych 99% i spodziewajÄ cy siÄ pewnych zachowaĹ tych 99% czy bardziej powinien siÄ jednak upewniaÄ kierowca jadÄ cy inaczej niĹź te 99% pozostaĹych i prĂłbujÄ cy wyprzedzaÄ? Bo mi siÄ jednak wydaje Ĺźe ten drugi. I nie chodzi tu nawet o PoRD (chociaĹź to teĹź, bardziej obwarowany "ostroĹźnoĹciÄ " jest manewr wyprzedzania niĹź zmiany pasa) ale o zwykĹÄ logikÄ i wyobraĹşniÄ. JeĹli w takich warunkach dochodzi do wypadku to niestety zwykle to motocyklista Ĺşle oceniĹ sytuacjÄ - wyprzedzaĹ gdy nie miaĹ warunkĂłw. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 17:18:33 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:28, MZ pisze:
Samochód też czasami musi zmienić No beton... Zrozum: jemu NIE WOLNO tego zrobić, póki na 100% nie zagwarantuje, że nikomu choćby nie utrudni jazdy. Przeczytaj sobie przepisy traktujące o zmianie pasa oraz kierunku ruchu. Nawet jakby w całym kraju istniał tylko jeden motocykl - tylko kompletny debil będzie zakładał, że na drodze mogą się znaleźć wyłącznie samochody. |
|
Data: 2011-04-27 18:18:27 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 16:28, MZ pisze: Debilowi na dwu kółkach NIE WOLNO wyprzedzać póki na 100% nie zagwarantuje, że nikomu choćby nie utrudni jazdy. I na 100% nie zagwarantuje że ktokolwiek inny nie syngalizuje wyprzedzania, skrętu czy zmiany pasa. Przeczytaj sobie przepisy traktujące o wyprzedzaniu. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:39:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:18, Sebastian Kaliszewski pisze:
No beton... Zrozum: jemu NIE WOLNO tego zrobić, póki na 100% nie Nie będę czytał twoich przepisów urojonych. Obowiązujące przepisy nie zawierają takich dziwnych warunków - to, że wyprzedzający musi mieć pewność, że ktoś przed nim nie nabierze nagle chęci na wyprzedzanie/zmianę pasa/skręt to twoje chore urojenie, notabene sprzeczne z przepisami, które wymagają upewnienia się, że ktoś (np. jadąc motocyklem) nie zaczął już wyprzedzać. |
|
Data: 2011-04-28 08:31:25 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Obowiązujące przepisy nie zawierają takich dziwnych warunków - to, że wyprzedzający musi mieć pewność, że ktoś przed nim nie nabierze nagle chęci na wyprzedzanie/zmianę pasa/skręt to twoje chore urojenie, notabene sprzeczne z przepisami, które wymagają upewnienia się, że ktoś (np. jadąc motocyklem) nie zaczął już wyprzedzać. W szczególności: ktoś zamierzający wyprzedzać (na przykład motocyklista) ma obowiązek się upewnić, czy ktoś inny nie zaczął wcześniej wykonywać manewru zmiany pasa. Więcej: wystarczy że ten z przodu zaczął sygnalizować(!) zamiar zmiany pasa. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 09:04:23 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 08:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
W szczególności: ktoś zamierzający wyprzedzać (na przykład motocyklista) Owszem, z tym że tu była mowa o wyprzedzającym motocykliście i kierującym samochodem, który nagle zapragnął "zmienić kurs". Dodatkowo - jeśli samochód sygnalizuje zamiar skrętu w prawo, to można go wyprzedzić z lewej. I odwrotnie. Możesz próbować wprowadzić motocyklistów w błąd włączając awaryjne ;-> ale używanie sygnalizacji do wprowadza w błąd jest nielegalne. |
|
Data: 2011-04-28 10:04:41 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
W szczególności: ktoś zamierzający wyprzedzać (na przykład motocyklista) Sytuacja gdy samochód zaczyna zmieniać pas w momencie gdy motocyklista jest obok niego jest oczywista, nie ma co dystkutować. Problem gdy samochód zaczyna zmieniać pas na środkowy zanim motocyklista wyprzedzi wcześniejszy samochód. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 01:32:43 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 10:04, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczew...@gmail.com> wrote: On 2011-04-28, Andrzej awa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:No ale w czym problem? Jesli motocyklista _rozpoczal_ manewr wyprzedzania, i wyprzedza dwa lub trzy samochody, to psim obowiazkiem kierownika pojazdu drugiego i trzeciego jest zanim rozpocznie manewr zmiany pasa jest upewnic sie, ze nie zajedzie nikomu drogi. Swoja sciezka, wyprzedzanie wiecej niz trzech samochodow jednoczesnie jest bardzo niebezpieczne, wlasnie ze wzgledu na nieoczekiwane manewry puszek. pozdrawiam Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 10:40:05 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 10:32, Bartek Kacprzak pisze:
Swoja sciezka, wyprzedzanie wiecej niz trzech samochodow jednoczesnie Nieoczekiwane jak nieoczekiwane - ja tam w ruchu drogowym kultywujÄ daleko posuniÄtÄ paranojÄ ;-> WaĹźne, Ĺźe nielegalne. |
|
Data: 2011-04-28 10:46:35 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 10:32, Bartek Kacprzak pisze:
Jesli motocyklista _rozpoczal_ manewr wyprzedzania, i wyprzedza dwa "RozpoczÄcie manewru wyprzedzania" to bardzo ciekawe okreĹlenie jeĹli chodzi o motocyklistĂłw. JeĹli korek ma kilkaset metrĂłw ze wskazaniem na 1km + (norma w DC) i motocyklista przeciska siÄ pomiÄdzy samochodami zajmujÄ cymi niemal caĹÄ szerokoĹÄ pasĂłw ruchu, to napisz proszÄ, w ktĂłrym momencie on "rozpoczyna" manewr wyprzedzania? I dlaczego w ogĂłle go rozpoczyna, skoro nie ma takiej fizycznej moĹźliwoĹci, Ĺźeby mĂłgĹ siÄ upewniÄ, Ĺźe jest go w stanie bezpiecznie zakoĹczyÄ? MotocykliĹci nie "wyprzedzajÄ " "dwĂłch lub trzech samochodĂłw" tylko dwadzieĹcia lub trzydzieĹci, bo w korku (zwykle) nie majÄ moĹźliwoĹci wjechaÄ po wyprzedzeniu kilku pomiÄdzy auta i przez to "permanentnie" sÄ w statusie wyprzedzajÄ cego, jadÄ c obok samochodĂłw. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 02:16:04 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 10:46, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
"Rozpoczęcie manewru wyprzedzania" to bardzo ciekawe określenie jeśli:) Powinienes sie w koncu zdecydowac, korek czy nie omijanie czy wyprzedzanie. 5. a) Na jezdniach mających co najmniej dwa pasy ruchu przeznaczone do ruchu w kierunku jego jazdy kierujący, w razie potrzeby podjęcia nowego manewru wyprzedzania natychmiast lub wkrótce po zajęciu pozycji określonej w artykule 10 ustępie 3 niniejszej konwencji, może - dla wykonania tego manewru i pod warunkiem upewnienia się, że to nie narazi na większe utrudnienie kierujących szybszymi pojazdami jadącymi za nim - pozostać na pasie ruchu zajętym przez niego podczas pierwszego wyprzedzania. b) (11) Jednakże Umawiające się Strony lub ich organy terenowe mogą nie stosować postanowień niniejszego ustępu do kierujących rowerami, motorowerami, motocyklami i pojazdami, które nie są pojazdami samochodowymi w rozumieniu niniejszej konwencji, a także do kierujących pojazdami samochodowymi, których największy dopuszczalny ciężar przekracza 3500 kg (7700 funtów) lub których największa szybkość konstrukcyjna nie przekracza 40 km (25 mil) na godzinę. 6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to: a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu; b)(12) kierujący nie jadący na pasie ruchu położonym najbliżej krawędzi jezdni odpowiadającej kierunkowi ruchu może zmienić pas ruchu tylko w celu wykonania skrętu w prawo lub w lewo albo w celu postoju, z wyjątkiem zmian pasa ruchu dokonywanych przez kierujących zgodnie z ustawodawstwem krajowym, wynikającym z zastosowania postanowień ustępu 5 lit. b) niniejszego artykułu. Mysle, ze to rozwjeje Twoje watpliwosci. pozdrawiam Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 12:41:47 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Bartek Kacprzak wrote:
On 28 Kwi, 10:46, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote: Jeśli stoją to omijanie. Jeśli jadą, to wyprzedzanie. 5. a) Na jezdniach mających co najmniej dwa pasy ruchu przeznaczone do A co to ma do przeciskania się pomiędzy? b) (11) Jednakże Umawiające się Strony lub ich organy terenowe mogą*mogą* nie oznacza muszą. nie stosować postanowień niniejszego ustępu do kierujących rowerami, Ale co to ma do omijanie vs wyprzedzanie? pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 12:21:44 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
Sytuacja gdy samoch d zaczyna zmienia pas w momencie gdy motocyklistaNo ale w czym problem? A skąd on ma wiedzieć, że motocyklista ma zamiar go wyprzedzać? Przecież nie mówimy o wyprzedzaniu pasem do jazdy w drugą stronę tylko o przeciskaniu się w korku. Swoja sciezka, wyprzedzanie wiecej niz trzech samochodow jednoczesnie Jak również dlatego, że motocyklista nie widzi co zamierzają robić samochody przed nim. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 13:33:27 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:21, Krzysiek Kielczewski pisze:
A skąd on ma wiedzieć, że motocyklista ma zamiar go wyprzedzać? Przecież Wyprzedzanie to wyprzedzanie, niezależnie od użytego pasa ruchu. Zapoznaj się łaskawie z ustawową definicją wyprzedzania. |
|
Data: 2011-04-28 14:47:27 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
A skąd on ma wiedzieć, że motocyklista ma zamiar go wyprzedzać? Przecież Znam ją i ponawiam powyższe pytanie. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-29 10:44:16 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 14:47, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Ma patrzeć. |
|
Data: 2011-04-29 13:34:56 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
A skąd on ma wiedzieć, że motocyklista ma zamiar go wyprzedzać? Przecież No i zobaczy. Że gdzieś z tyłu jakiś motocyklista wyprzedza jakiś samochód. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-29 14:08:47 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 13:34, Krzysiek Kielczewski pisze:
Wyprzedzanie to wyprzedzanie, niezależnie od użytego pasa ruchu. I już nie wolno zajechać mu drogi. |
|
Data: 2011-04-29 15:17:39 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Wyprzedzanie to wyprzedzanie, niezależnie od użytego pasa ruchu. Nikt mu drogi nie zajedzie dopóki nie zacznie wyprzedzać następnych samochodów wbrew wyraźnemu zakazowi. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 08:50:03 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 15:17, Krzysiek Kielczewski pisze:
Ma patrzeć. Twój urojony zakaz nikogo nie obowiązuje. |
|
Data: 2011-05-04 08:55:49 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-04, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Nikt mu drogi nie zajedzie dopóki nie zacznie wyprzedzać następnych Od kiedy art. 24 PoRD nikogo nie obowiązuje? -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 09:04:28 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 04.05.2011 08:55, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-05-04, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:Od kiedy kierowcy samochodów przestali włączać kierunkowskazy i upewniać się, czy ktoś za nimi nie rozpoczął wyprzedzania jako pierwszy. |
|
Data: 2011-05-04 10:04:18 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-04, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Od kiedy kierowcy samochodów przestali włączać kierunkowskazy i upewniaćNikt mu drogi nie zajedzie dopóki nie zacznie wyprzedzać następnych Na szczęście nie wszyscy przestali i przepis dalej obowiązuje. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 21:23:38 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
Wyprzedzanie to wyprzedzanie, niezaleĹźnie od uĹźytego pasa ruchu. Ty siÄ moĹźe zapoznaj, w definicji wyprzedzania jest mowa o JEDNYM pojeĹşdzie, a nie o kolumnie pojazdĂłw. KaĹźdy kolejny pojazd to kolejne wyprzedzanie. MoĹźna o tym byÄ moĹźe dyskutowaÄ w sytuacji gdy wyprzedzajÄ cy korzysta z pasa do jazdy w przeciwnym kierunku, ale wyĹÄ cznie wtedy. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:56:24 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 23:23, to pisze:
begin Andrzej Ĺawa Nie - jest mowa o wyprzedzaniu pojazdu, a nie _jednego_ pojazdu tylko po prostu "pojazdu". Zwracam uwagÄ, Ĺźe np. samochĂłd ciÄ gnÄ cy przyczepÄ do juĹź DWA pojazdy. UwaĹźasz, Ĺźe jeĹli bÄdÄ na wysokoĹci twojej przyczepy moĹźesz sobie nagle zasygnalizowaÄ chÄÄ wykonania manewru i ja musiaĹbym natychmiast zaprzestaÄ wyprzedzania, hmm? KaĹźdy kolejny pojazd to kolejne wyprzedzanie. MoĹźna o tym byÄ moĹźe dyskutowaÄ w sytuacji gdy wyprzedzajÄ cy korzysta z pasa do jazdy w przeciwnym kierunku, ale wyĹÄ cznie wtedy. A z jakiego przepisu to wynika, hmm? |
|
Data: 2011-05-05 16:40:50 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Wed, 04 May 2011 09:56:24 +0200, Andrzej Ława
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Nie - jest mowa o wyprzedzaniu pojazdu, a nie _jednego_ pojazdu tylko po To jest "zespół pojazdów". -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-09 09:19:18 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 05.05.2011 16:40, jerzu pisze:
On Wed, 04 May 2011 09:56:24 +0200, Andrzej Ława Ale i dwa pojazdy. |
|
Data: 2011-04-28 12:33:04 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Bartek Kacprzak wrote:
On 28 Kwi, 10:04, Krzysiek Kielczewski Ale motocyklista rozpoczynajÄ c manewr wyprzedzania musi widzieÄ boki wszystkich(!) wyprzedzanych puszek (tak, Ĺźeby widziaĹ ich kierunkowskazy) bo inaczej nie jest wstanie upewniÄ siÄ, Ĺźe ktokolwiek nie sygnalizuje zmiany kierunku/pasa. Swoja sciezka, wyprzedzanie wiecej niz trzech samochodow jednoczesnie Z uwagi na znacznÄ trudnoĹÄ upewnienia siÄ Ĺźe Ĺźadna z puszek nie sygnalizuje manewru. Bez upewnienia siÄ nie wolno wyprzedzaÄ w ogĂłle (zgodnie z prawem). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 21:21:56 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Bartek Kacprzak
Jesli motocyklista _rozpoczal_ manewr wyprzedzania, i wyprzedza dwa lub Co za bzdury! Nie ma czegoĹ takiego jak rozpoczÄcie wyprzedzania dwĂłch lub trzech samochodĂłw! Nikt nie jest jasnowidzem i nie wie, ile aut zamierza wyprzedziÄ motocyklista. Nie da siÄ tez fizycznie wyprzedziÄ kilku pojazdĂłw naraz, wiÄc o wyprzedzaniu moĹźna mĂłwiÄ wyĹÄ cznie w odniesieniu do JEDNEGO pojazdu. Po wyprzedzeniu kaĹźdego pojazdu motocyklista (i kaĹźdy inny) powinien siÄ upewniÄ, Ĺźe kolejny pojazd nie zaczyna sygnalizowaÄ skrÄtu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 10:37:16 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 10:04, Krzysiek Kielczewski pisze:
Owszem, z tym że tu była mowa o wyprzedzającym motocykliście i Nie, do nie problem - motocyklista jedzie prosto i jak w tym momencie ty wykonasz manewr i zmusisz go do hamowania, to wymusisz pierwszeństwo. |
|
Data: 2011-04-28 12:26:12 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Owszem, z tym że tu była mowa o wyprzedzającym motocykliście i A skąd? Jeśli zacząłem sygnalizoważ zamiar zamiany pasa ruchu to motocyklista nie ma prawa mnie wyprzedzać. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 03:33:37 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:26, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczew...@gmail.com> wrote: A sk d? Je li zacz em sygnalizowa zamiar zamiany pasa ruchu toJesli motocyklista rozpoczal manewr omijania, wyprzedzania, nie masz prawa rozpoczac swojego manewru. Tyle. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 12:38:21 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 12:33, Bartek Kacprzak pisze:
Jesli motocyklista rozpoczal manewr omijania, wyprzedzania, nie maszJeĹli motocyklista rozpoczÄ Ĺ swĂłj manewr 600m za mnÄ to nie mam moĹźliwoĹci zarejestrowaÄ go, za to on ma psi obowiÄ zek przeciskaÄ siÄ na tyle wolno Ĺźeby mĂłc zareagowaÄ na mojÄ zmianÄ pasa. I nie prĂłbuj mi wmĂłwiÄ Ĺźe on byĹ w stanie zauwaĹźyÄ mĂłj migacz, ktĂłry wrzuciĹem kilkanaĹcie sekund wczeĹniej i cierpliwie czekam aĹź ktoĹ mi zrobi miejsce Ĺźebym mĂłgĹ przeskoczyÄ na sÄ siedni pas. Za to kierowcy w sÄ siedztwie doskonale go widzÄ i uwzglÄdniajÄ (a przynajmniej powinni). Tyle. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 04:24:04 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:38, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-04-28 12:33, Bartek Kacprzak pisze:> Jesli motocyklista rozpoczal manewr omijania, wyprzedzania, nie maszTak sobie czytam i dochodze do wrazenia, ze zupelnie nie wiesz o czym jest mowa. A migaczy, zamiarow, itp, uzywasz jak Ci wygodnie. Skup sie mowisz o stojacym korku, czy o poruszajacych sie samochodach z predkosciami wiekszymi od 40 km/h. Bo jakos trudno mi sobie wyobrazic taka sytuacje jak ja opisales wyzej. Ale jesli juz sobie fantazjujemy to w takiej sytuacji motocykl grzeczenie puszcza auto przed nim, zeby kierowca stal dalej w korku na sasiednim pasie. Po tym motocykl jedzie dalej w kanionie. Tyle.No. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 13:38:24 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:24, Bartek Kacprzak pisze:
I właśnie dlatego "ci na szlifierkach" są tacy niebezpieczni. Nawet nieTak sobie czytam i dochodze do wrazenia, ze zupelnie nie wiesz o czym dlatego, że szybko jeżdżą, tylko dlatego że jak udowodniłeś wyobraźni im nie starcza. Skup się! i pomyśl raz jeszcze: - warunki miejskie - dwupasmowa lub trzypasmowa droga - korek na kilkaset metrów - zjazdy, wjazdy co kilkaset metrów I teraz: ktoś planuje zjechać na następnym skrzyżowaniu, a jest po wewnętrznej, na lewym pasie. Stoi w korku poruszając się "na żabkę" i wrzuca migacz sygnalizując że chce przeskoczyć na prawy pas i czeka aż ktoś mu zrobi lukę. Czasami trwa to kilkanaście sekund, czasami ponad minutę. I teraz: on miga w prawo, ktoś z jego prawej w końcu zwalnia robiąc mu miejsce, on zerka w lusterka i zaczyna zmieniać pas (i musi to zrobić dość dynamicznie bo nikt wiecznie nie będzie spowalniać ruchu żeby go wpuścić więc po zerknięciu w lusterko musi zerknąć czy nadal ma lukę) i TERAZ: w międzyczasie (czyli w ciągu tej chwili od popatrzenia w lusterko do rozpoczęcia manewru) pojawia się jadący slalomem motocyklista, który wcześniej objeżdżał inne auto po lewej stronie a potem przejechał mu przed maską (ależ ja to lubię!) i teraz będzie chciał dalej objeżdżać "kanionem" pomiędzy pasami, czyli po prawej stronie. Ani motocyklista nie mógł widzieć migacza w prawo, będąc po lewej stronie wewnętrznego pasa, ani kierowca nie mógł widzieć motocyklisty (bo chwilę wcześniej go tam nie było). I kto według Ciebie będzie winny (bardziej), ale tak uczciwie rzecz biorąc? Tak, to było pytanie retoryczne. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 13:36:00 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 12:38, MZ pisze:
W dniu 2011-04-28 12:33, Bartek Kacprzak pisze: Chwili rozpoczÄcia manewru przez niego - nie. Ale masz psi obowiÄ zek sprawdziÄ, czy ktoĹ z tyĹu nie nadjeĹźdĹźa ZANIM zaczniesz zmieniaÄ kurs. |
|
Data: 2011-04-28 12:54:06 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
A sk d? Je li zacz em sygnalizowa zamiar zamiany pasa ruchu toJesli motocyklista rozpoczal manewr omijania, wyprzedzania, nie masz W przepisach masz podane wprost: "Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu." Linia obrony, że motocyklista dwa samochody za mną rozpoczął manwewr wyprzedzania mnie raczej się nie powiedzie. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 04:29:30 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:54, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczew...@gmail.com> wrote: On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacpr...@gmail.com> wrote:Gdyz poniewaz?? Nigdy nie zazylo Ci sie wyprzedzic na prostej drodze wiecej niz dwoch aut naraz? Malo jezdzisz w takim razie. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 14:46:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
>> A sk d? Je li zacz em sygnalizowa zamiar zamiany pasa ruchu to Z tego samego powodu dla którego w ogóle możesz zacząć wyprzedzać ten pierwszy samochód jeśli ja mam włączony kierunkowskaz. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 13:37:09 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
W przepisach masz podane wprost: "Kierujący pojazdem jest obowiązany Powiedzie się, jeśli np. ma nagranie dokumentujące, że już wtedy jechał tym torem i ty mu na kurs wjechałeś. A coraz więcej motocyklistów instaluje sobie kamery. |
|
Data: 2011-04-28 14:53:38 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
W przepisach masz podane wprost: "Kierujący pojazdem jest obowiązany Mówisz, że sam na siebie doniesie, że bezprawnie wykonywał manewr wyprzedzania? -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-29 10:45:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 14:53, Krzysiek Kielczewski pisze:
Twoje urojenia nie są przepisami.Powiedzie się, jeśli np. ma nagranie dokumentujące, że już wtedy jechał |
|
Data: 2011-04-29 13:42:18 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Twoje urojenia nie są przepisami.Powiedzie się, jeśli np. ma nagranie dokumentujące, że już wtedy jechał Ponownie: Zapoznaj się z początkiem art. 24 PoRD. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 13:34:22 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:26, Krzysiek Kielczewski pisze:
Sytuacja gdy samochód zaczyna zmieniać pas w momencie gdy motocyklista Ale on JUŻ WYPRZEDZA cały rządek samochodów. Dotrze to do ciebie? |
|
Data: 2011-04-28 14:48:18 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Sytuacja gdy samochód zaczyna zmieniać pas w momencie gdy motocyklista Jeśli to jest dla niego jeden manewr to robi to bezprawnie. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-29 10:44:41 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 14:48, Krzysiek Kielczewski pisze:
A skąd? Jeśli zacząłem sygnalizoważ zamiar zamiany pasa ruchu to Podstawa twojego twierdzenia? |
|
Data: 2011-04-29 13:39:43 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
A skąd? Jeśli zacząłem sygnalizoważ zamiar zamiany pasa ruchu to I to Ty mnie odsyłasz do nauki przepisów? Art. 24, pkt 1, ustęp 3 wprost zabrania wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar zmiany kierunku jazdy/pasa ruchu. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-29 14:11:38 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 13:39, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Primo: nie zabrania (zabrania z konkretnej strony, nakazuje z drugiej) - choć to uwaga bardziej formalna. Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś sygnalizować. |
|
Data: 2011-04-29 16:48:20 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
I to Ty mnie odsyłasz do nauki przepisów? Art. 24, pkt 1, ustęp 3 wprost Ty jednak przeczytaj ten przepis. Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś A skąd to wiesz? Bo ja zakładam, że wcześniej włączyłem kierunkowskaz. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 08:49:34 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 16:48, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Znam ten przepis bardzo dobrze - ty postaraj się go zrozumieć w kontekście całości przepisów. Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś A jak to udowodnisz, hmm? |
|
Data: 2011-05-04 08:56:42 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-04, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
I to Ty mnie odsyłasz do nauki przepisów? Art. 24, pkt 1, ustęp 3 wprost Nie znasz. Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś W dowolnie wybrany sposób, nie rozmawiamy o dowodzeniu swoich racji, tylko o tym kto ją ma. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 09:05:24 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 04.05.2011 08:56, Krzysiek Kielczewski pisze:
Primo: nie zabrania (zabrania z konkretnej strony, nakazuje z drugiej) - Znam. Secundo: motocyklista zaczął wyprzedzać/omijać, zanim ty zacząłeś OK, to ja zakładam, że nie włączyłeś. I co mi zrobisz? |
|
Data: 2011-04-28 12:29:15 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:18, Sebastian Kaliszewski pisze: Urojenia to są twoje o ich nieistnieniy
Zawierają, nieuku. > - to, że wyprzedzający musi mieć pewność, że ktoś przed nim nie nabierze nagle chęci na wyprzedzanie/zmianę pasa/skręt to twoje chore urojenie, Czytać też nie umiesz. notabene sprzeczne z przepisami, które wymagają upewnienia się, że ktoś (np. jadąc motocyklem) nie zaczął już wyprzedzać. Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: 1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; 2. kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; 3. kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu.[...] \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 13:38:09 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:29, Sebastian Kaliszewski pisze:
Nie będę czytał twoich przepisów urojonych. No proszę, jeszcze jakieś dziwne słowa wymyślasz.
Nie. - to, że No właśnie: PRZED. A nie "w trakcie". |
|
Data: 2011-04-28 13:40:09 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:38, Andrzej Ława pisze:
No właśnie. I zaraz będziesz nam nadal wmawiać, że on był w stanie PRZEDArt. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się że 200m przed nim nikt nie ma wrzuconego migacza. Nie rozśmieszaj mnie. -- MZ |
|
Data: 2011-04-29 10:33:30 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:40, MZ pisze:
No właśnie: PRZED. A nie "w trakcie".No właśnie. I zaraz będziesz nam nadal wmawiać, że on był w stanie PRZED Jeśli 200m przed motocyklem włączysz kierunkowskaz, to motocyklista spokojnie wyhamuje. Problem polega na tym, że tacy jak ty włączają kierunkowskaz dopiero w trakcie wykonywania manewru i to kilka metrów przed nadjeżdżającym motocyklem czy innym pojazdem. |
|
Data: 2011-04-29 15:18:43 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
W dniu 28.04.2011 13:40, MZ pisze: Po pierwsze: nie zobaczy tego kierunkowskazu. Sorry, nie w korku. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 09:06:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 15:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Jeśli 200m przed motocyklem włączysz kierunkowskaz, to motocyklista Może ty nie zobaczysz. |
|
Data: 2011-04-28 21:26:52 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
No wĹaĹnie: PRZED. A nie "w trakcie". W trakcie to jest gdy zacznie wyprzedzaÄ konkretny pojazd, a nie bÄdzie 10 aut dalej. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:57:09 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 23:26, to pisze:
begin Andrzej Ĺawa Nie rozumiesz przepisu. |
|
Data: 2011-05-09 12:02:24 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:38, Andrzej Ława pisze:
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem Czyli jeżeli jadąc w trasie na początku swojej podróży zjedziesz na drugi pas bo wyprzedzasz, to już masz prawo jechać tak dowolną odległość a wszyscy muszą Ci zjeżdżać z drogi bo Ty jesteś "w trakcie" wyprzedzania? Cholera fajny przepis. A. |
|
Data: 2011-04-27 19:07:23 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
No beton... Zrozum: jemu NIE WOLNO tego zrobiÄ, pĂłki na 100% nie Kierowca ma siÄ upewniÄ przed wykonaniem manewru, nie ma obowiÄ zku obserwowania pociskĂłw manewrujÄ cych nadlatujÄ cych z tyĹu podczas wykonywania manewrĂłw. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 09:08:10 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 21:07, to pisze:
begin Andrzej Lawa JeĹli kierujÄ cy samochodem juĹź zaczÄ Ĺ wykonywaÄ manewr i dopiero wtedy motocyklista zaczÄ Ĺ wyprzedzaÄ ten sznur pojazdĂłw, to co innego. Ale tutaj zrzÄdzenie byĹo na innÄ sytuacjÄ - motocyklista sobie jecie i hurtowo wszystkich wyprzedza, i wtedy kierujÄ cy samochodem sobie postanawia pozwiedzaÄ sÄ siednie pasy. |
|
Data: 2011-04-28 12:31:52 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 09:08, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 27.04.2011 21:07, to pisze: To w koĹcu jak jest, bo zaczynasz siÄ gubiÄ. KierujÄ cy samochodem wjechaĹ w motocyklistÄ gdy ten byĹ obok niego, czy zmieniĹ pas, gdy motocyklista byĹ w trakcie wyprzedzania jakiĹ samochodĂłw przed tym zmieniajÄ cym pas? A. |
|
Data: 2011-04-28 13:39:31 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 12:31, Arek pisze:
JeĹli kierujÄ cy samochodem juĹź zaczÄ Ĺ wykonywaÄ manewr i dopiero wtedy Ja? To ty masz problem z podstawowymi pojÄciami. wjechaĹ w motocyklistÄ gdy ten byĹ obok niego, czy zmieniĹ pas, gdy To jest jedno i to samo wyprzedzanie. |
|
Data: 2011-04-28 15:20:17 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 13:39, Andrzej Ĺawa pisze:
JeĹli kierujÄ cy samochodem juĹź zaczÄ Ĺ wykonywaÄ manewr i dopiero wtedy To prawda ciÄ gle zapominam, Ĺźe tylko Ty moĹźesz mieÄ racjÄ. wjechaĹ w motocyklistÄ gdy ten byĹ obok niego, czy zmieniĹ pas, gdy Czyli jak ksiÄ Ĺźe Andrzej wjeĹźdĹźa w korek, to wszyscy powinni stanÄ Ä na bacznoĹÄ i siÄ nie ruszaÄ. Nie waĹźne czy to bÄdzie 100m czy 100km korek. WaĹźne, Ĺźe AdaĹ rozpoczÄ Ĺ wyprzedzanie. Rozumiem, Ĺźe masz na to jakieĹ swoje przepisy?:) LOL A. |
|
Data: 2011-04-28 21:29:50 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
wjechaĹ w motocyklistÄ gdy ten byĹ obok niego, czy zmieniĹ pas, gdy Nie, nie jest. Wyprzedzanie to przejeĹźdĹźanie obok pojazdu (JEDNEGO!!!) jadÄ cego w tym samym kierunku. Nie da siÄ wyprzedzaÄ naraz dwĂłch pojazdĂłw. Skoro wyprzedzaĹ auto 50 metrĂłw za mnÄ , to NIE wyprzedzaĹ mnie. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:59:20 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 23:29, to pisze:
begin Andrzej Ĺawa Jest. Wyprzedzanie to przejeĹźdĹźanie obok pojazdu (JEDNEGO!!!) jadÄ cego w tym samym kierunku. W ustawie nie ma takiego zastrzeĹźenia. Nie da siÄ wyprzedzaÄ naraz dwĂłch pojazdĂłw. Czyli po wyprzedzeniu twojej przyczepy powinienem zaprzestaÄ "na chwilÄ" wyprzedzania i umieĹciÄ siÄ pomiÄdzy tobÄ a twojÄ przyczepÄ ? ;-> Przyczepa to teĹź pojazd. |
|
Data: 2011-04-29 09:56:45 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
wjechał w motocyklistę gdy ten był obok niego, czy zmienił pas, gdy No to mandacik za rozpoczęcie wyprzedzania w czasie, gdy jakiś pojazd przed motocyklem ma włączony kierunkowskaz. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 10:05:52 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 09:56, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: A jak to udowodnisz, hmm? |
|
Data: 2011-05-05 00:35:27 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Wed, 04 May 2011 10:05:52 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
No to mandacik za rozpoczęcie wyprzedzania w czasie, gdy jakiś pojazd Rejestrator i Andrzej włazi pod ławę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-09 09:22:10 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 05.05.2011 00:35, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Wed, 04 May 2011 10:05:52 +0200, Andrzej Ława napisał(a): Czego się znowu nawąchałeś, płaszczydło? |
|
Data: 2011-05-09 22:26:55 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 09 May 2011 09:22:10 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Rejestrator i Andrzej włazi pod ławę. Smrodu spod ławy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-09 22:33:22 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 22:26, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 09 May 2011 09:22:10 +0200, Andrzej Ława napisał(a):Umyj się, szczylku. |
|
Data: 2011-05-10 01:10:24 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 09 May 2011 22:33:22 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Skoro sam sobie rozkazujesz, to teraz sam wykonaj :DUmyj się, szczylku.Czego się znowu nawąchałeś, płaszczydło?Smrodu spod ławy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-10 09:39:18 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 10.05.2011 01:10, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 09 May 2011 22:33:22 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):Płaszczydło głupie - skoro tobie coś śmierdzi a łączami telekomunikacyjnymi zapachy nie przechodzą, czyli śmierdzisz ty, brudasie. QED |
|
Data: 2011-05-10 21:13:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Tue, 10 May 2011 09:39:18 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Skoro sam sobie rozkazujesz, to teraz sam wykonaj :DPłaszczydło głupie - skoro tobie coś śmierdzi a łączami To, że Ty o czymś nie wiesz, to nie znaczy, że tego nie ma :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-28 12:46:56 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 21:07, to pisze: Nie wolno myu hurtowo wszystkich wyprzedzaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikt przed nim nie sygnalizuje zmiany kierunku/pasa/wyporzedzania. Upewnienie siÄ na kilkadziesiÄ t samochodĂłw do przodu jest praktycznie niemoĹźliwe. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 03:37:24 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:46, Sebastian Kaliszewski
<s.bez_sp...@remove.this.informa.and.that.pl> wrote: Nie wolno myu hurtowo wszystkich wyprzedzać bez upewnienia się, że nikt przedAle wiesz, ze mowimy o korku? A korek jest wtedy kiedy auta stoja lub jada ponizej (?) 5 km/h. Bo jesli przyjmiemy takie zalozenie to w czym jest problem? Chyba, ze mowisz o mitycznym slalomie ale wtedy nie bardzo rozumiem Twoje kilkadziesiat samochodow. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 13:40:54 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 12:46, Sebastian Kaliszewski pisze:
JeĹli kierujÄ cy samochodem juĹź zaczÄ Ĺ wykonywaÄ manewr i dopiero wtedy KilkadziesiÄ t - nie. Ale kilkanaĹcie - spokojnie. I to wystarcza. Nawet w samochodzie ta sztuka mi siÄ udaje, a na jednoĹladzie jest lepsza widocznoĹÄ. |
|
Data: 2011-04-28 13:44:31 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 13:40, Andrzej Ĺawa pisze:
ROTFL. To teraz od teorii proponujÄ przejĹÄ do praktyki, i wytĹumaczNie wolno myu hurtowo wszystkich wyprzedzaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikt proszÄ jakim RTG czy innym sprzÄtem dysponujÄ motocykliĹci, Ĺźe widzÄ w dzieĹ migajÄ ce kierunki w kolumnie aut gdzie kaĹźdy siedzi drugiemu niemal na zderzaku, gdzie sÄ osobĂłwki, SUVy, busy, itd. i to czÄsto jeszcze na Ĺuku. Ja Ci zagwarantujÄ Ĺźe migajÄ c w korku osobĂłwkÄ 3 samochody przed TobÄ , jeĹli te trzy auta to bÄdÄ np. busy albo SUV i bus, nic nie zauwaĹźysz, zwĹaszcza jeĹli bÄdziemy staÄ na Ĺuku. -- MZ |
|
Data: 2011-04-29 10:35:45 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 13:44, MZ pisze:
Nawet w samochodzie ta sztuka mi siÄ udaje, a na jednoĹladzie jestROTFL. To teraz od teorii proponujÄ przejĹÄ do praktyki, i wytĹumacz Oczami. Pasmo widzialne wystarcza. |
|
Data: 2011-05-01 11:31:00 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Fri, 29 Apr 2011 10:35:45 +0200, Andrzej Ława
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Oczami. Pasmo widzialne wystarcza. Nie wystarczy. Bo wystarczy że ja będę stał swoim autem przed tym, który wyprzedzasz, a nie będziesz widział kierunkowskazu auta stojącego przed moim. Zakładasz się? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-04 08:47:40 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 01.05.2011 11:31, jerzu pisze:
On Fri, 29 Apr 2011 10:35:45 +0200, Andrzej Ława Włączony? Będę widział - zwłaszcza jeśli na pasie obok stoją inne pojazdy. |
|
Data: 2011-04-28 21:28:32 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
JeĹli kierujÄ cy samochodem juĹź zaczÄ Ĺ wykonywaÄ manewr i dopiero wtedy Wyprzedzanie to przejeĹźdĹźanie obok konkretnego pojazdu (JEDNEGO!), to co sobie motocyklista robi 100 metrĂłw z tyĹu nie ma znaczenia. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:57:56 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 23:28, to pisze:
begin Andrzej Ĺawa Wykazujesz siÄ niezrozumieniem przepisĂłw - patrz mĂłj przykĹad z przyczepÄ . |
|
Data: 2011-04-28 08:37:52 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ip9964$bds$1@news.onet.pl... A moĹźe jednak to motocyklista przeciskajÄ cy siÄ przez korek, gdzie 99% i zachowuje, przewaĹźnie porusza siÄ z prÄdkoĹciÄ w okolicach 20km/h, szybciej to nawet ciÄĹźko, bo niestety nie kaĹźdy pamiÄta o zostawieniu szerszego kanionu SamochĂłd teĹź czasami musi zmieniÄ oczywiĹcie, nikt mu nie broni, tylko wtedy ma wĹÄ czyÄ migaÄ i upewniÄ siÄ w lusterkach Ĺźe ma wolna droga, a dopiero potem wykonaÄ manewr, tymczasem spora czÄĹÄ kierowcĂłw wykonuje te czynnoĹci jednoczeĹnie, co koĹczy siÄ dzwonem, nie tylko z jednoĹladem WiÄc jak to jest z tym upewnianiem - bardziej powinien siÄ upewniaÄ przy wedĹug twojej logiki, to motocykl powinien staÄ w korku jak auta, poniewaĹź jakiemuĹ hrabiemu moĹźe siÄ zachcieÄ zmieniaÄ pas w korku, bez zerkania w lusterko, bo przecieĹź jest korek i wszyscy stojÄ wiÄc po co patrzeÄ dalej niĹź jeden samochĂłd do tyĹu Bo mi siÄ jednak wydaje Ĺźe ten drugi. masz racje, wydaje ci siÄ I nie chodzi tu nawet o PoRD caĹe szczÄĹcie, Ĺźe ci o to nie chodzi, bo on przeczy twojej teorii ale o zwykĹÄ logikÄ i wyobraĹşniÄ. jeĹli ci chodzi o logikÄ, to jeĹli na zwykĹej drodze, ktoĹ z jadÄ cej kolumny samochodĂłw, nagle zapragnie je wyprzedziÄ i wpakuje siÄ pod wyprzedzajÄ cy tÄ kolumnÄ inny samochĂłd, to jak myĹlisz, czyja bÄdzie wina, tego co wyprzedaĹ i wg ciebie "nie upewniĹ siÄ" czy moĹźe, czy jednak baran wyskakujÄ cy z kolumny nieupewniwszy siÄ czy moĹźe to zrobiÄ? |
|
Data: 2011-04-28 13:00:41 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
szerszen wrote:
Mamy tu jednego co twierdzi, Ĺźe jedzie 60km/h i Ĺźe siÄ zatrzyma w miejscu jakby co... SamochĂłd teĹź czasami musi zmieniÄ Nie, motocykl nie ma prawa rozpoczÄ Ä wyprzedzania bez upewnienia siÄ, Ĺźe moĹźe ten manewr bezpiecznie zakoĹczyÄ (wyprzedza grupÄ pojazdĂłw to musi siÄ upewniÄ, Ĺźe wyprzedzi wszystkie, z tym na poczÄ tku kolejki wĹÄ cznie). Jak ma zobaczyÄ Ĺźe 20 samochodĂłw przed nim ktoĹ schowany za np. dostawczaka nie sygnalizuje manweru?
ZaleĹźy od tego, czy ten z tyĹu rozpoczÄ Ĺ wyprzedzanie mimo tego, Ĺźe ten wczeĹniejszy sygnalizowaĹ manwer czy teĹź ten wczeĹniejszy zasygnalizowaĹ manwer dopiero jak tamten rozpoczÄ Ĺ. Wcale nie jest to takie oczywiste jakbyĹ chciaĹ. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 08:25:42 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, szerszen <szerszen@tlen.pl> wrote:
Uhym, czyli kierowcy samochodów powinni najlepiej stać w miejscu, Jazda jednym pasem to nie jest wykonywanie manewru. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-27 17:15:48 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:59, MZ pisze:
Uhym, czyli kierowcy samochodów powinni najlepiej stać w miejscu, a już Na ślepo? Bez upewnienia się, że nikomu drogi nie zajedziesz? Oczywiście że nie wolno wykonywać takich manewrów. |
|
Data: 2011-04-27 18:21:01 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 15:59, MZ pisze: Wyprzedzać też nie wolno bez upewnienie się, że nie tylko nikomu drogi nie zajedziesz, ale że nikt nie syngalizuje manewru mogącego kolidować z twoim wyprzedzaniem. Nie wolno również wyprzedzać bez zachowania bezpiecznego odstępu. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:54:58 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:21, Sebastian Kaliszewski pisze:
Na ślepo? Bez upewnienia się, że nikomu drogi nie zajedziesz? Jak można zajechać komuś drogę, jak się jedzie prosto, hmm? ale że nikt nie syngalizuje manewru mogącego kolidować z Bezpieczny odstęp oznacza, że nie będzie się zahaczać o pojazdy, które NIE zmieniają nagle toru jazdy. |
|
Data: 2011-04-27 19:09:04 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Lawa
Bezpieczny odstÄp oznacza, Ĺźe nie bÄdzie siÄ zahaczaÄ o pojazdy, ktĂłre Bzdura. Na tej zasadzie coĹ takiego jak bezpieczny odstÄp w ogĂłle nie istnieje. Bo kaĹźdy odstÄp jest bezpieczny. Skoro o czymĹ takim jest jednak mowa, to chodzi o taki odstÄp, ktĂłry zapewnia sensowny margines bĹÄdu po obu stronach. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 12:34:23 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 18:54, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 18:21, Sebastian Kaliszewski pisze: Jaki przepis zabrania zmiany toru jazdy w obrębie pasa ruchu? A. |
|
Data: 2011-04-29 10:20:22 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:34, Arek pisze:
Bezpieczny odstęp oznacza, że nie będzie się zahaczać o pojazdy, które Ten zabraniający rozpoczynania zmiany pasa/kierunku jazdy - bo jak potem udowodnisz, że "miałeś na myśli" tylko slalom po pasie ruchu? Ba! Jak ciebie patrol zobaczy jadącego samochodem wężykiem od jednej krawędzi pasa do drugiej, to będzie "kierujący nie panuje nad pojazdem" i podejrzenie kierowania "pod wpływem". |
|
Data: 2011-04-29 15:59:31 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-29 10:20, Andrzej Ława pisze:
W dniu 28.04.2011 12:34, Arek pisze: Więc jak jest przepis czy go nie ma? A. |
|
Data: 2011-04-28 13:02:35 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:21, Sebastian Kaliszewski pisze: Nie jedzie prosto. Robi slalom.
To tylko twoja fantazja. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 16:05:25 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 15:52, szerszen pisze:
Wyprzedzanie z lewej lub prawej determinowane jest przez stronÄ ktĂłrÄ siÄ wyprzedza. Generalnie wiÄkszoĹÄ kierowcĂłw spodziewa siÄ kogoĹ kto go wyprzedzi z lewej strony. AtakujÄ cy motocyklista z prawej musi liczyÄ siÄ z tym, Ĺźe moĹźe jednak nie byÄ zauwaĹźony. ZwĹaszcza jak jego kolega w tej samej chwili jedzie po lewej stronie tego samego samochodu. Natomiast gdyby odlegĹoĹÄ byĹa bezpieczna to do kolizji by nie doszĹo. A. |
|
Data: 2011-04-27 16:16:35 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:ip97r6$p4m$1@inews.gazeta.pl... Natomiast gdyby odlegĹoĹÄ byĹa bezpieczna to do kolizji by nie doszĹo. super ;) gdyby siÄ kierowca samochodu upewniĹ czy moĹźe wykonaÄ manewr, do kolizji by nie doszĹo i moĹźemy tak w kĂłĹko |
|
Data: 2011-04-27 18:22:05 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
szerszen wrote:
Kieropwca nie wykonuje Ĺźadnego manewru. Zmiany toru jazdy o kilka centymetrĂłw to nie sÄ manwery. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:46:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:22, Sebastian Kaliszewski pisze:
super ;) Kilka centymetrów to najwyżej skasowane lusterko, kłamco - nawet zakładając faktycznie "zerowy margines", co się nie zdarza poza prędkościami dążącymi do zera. |
|
Data: 2011-04-28 13:08:06 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:22, Sebastian Kaliszewski pisze: Ach, kogo z dwukółkowców obchodzą czyjeś lusterka. Gorzej jak głupek na dwu kółkach przy tej okazji wywynie orła. kłamco Nie używaj słów których nie rozumiesz. Chciałbyś mnei obrazić, ale nie jesteś w stanie -- podobnie jak pyskujący przeszkolak, co najwyżej mnie rozśmieszasz. - nawet zakładając faktycznie "zerowy margines", co się nie zdarza poza prędkościami dążącymi do zera. Tak, tak. Dwukółkowcy są święci, doskonale panują nad pojazdem, itd... \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 13:45:46 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
Kieropwca nie wykonuje żadnego manewru. Zmiany toru jazdy o kilka Ale jesteś zakłamany - nawet cudze słowa ohydnie wypaczasz. kłamco Prawda ciebie kłamco w oczy kole. - nawet zakładając faktycznie "zerowy margines", co się nie zdarza Masz jakiś problem z błędnikiem? Bo zdrowy człowiek nie ma problemu z przeprowadzeniem jednośladu z prędkością bliską zera |
|
Data: 2011-04-29 13:13:01 | |
Autor: Marcin N | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Kłócicie się o jakieś wyjątkowe przypadki drogowe. Ani samochody, ani motocykle w typowej drogowej sytuacji nie stanowią dla siebie zagrożeń. Jednak wszyscy muszą mieć ograniczone zaufanie do pozostałych. Po co się spieracie?
|
|
Data: 2011-05-01 11:42:33 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Thu, 28 Apr 2011 13:45:46 +0200, Andrzej Ława
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Masz jakiś problem z błędnikiem? Bo zdrowy człowiek nie ma problemu z Znaczy że ten, co w korku na Modlińskiej wpadł pod stojącą ciężarówkę, był chory? A może jednak problem takowy istnieje? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-01 21:00:02 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2naqr6tjumm2rlotrgm54a5ucg57ssn0fh4ax.com... On Thu, 28 Apr 2011 13:45:46 +0200, Andrzej ŁawaA moze jakis zlamas w puszce chcial przestraszyc jadacego motocykliste? Byles tam widziales zajscie? Jesli nie to po kij dajesz taki przyklad? -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-05-01 21:02:58 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu sÂą wszÄdzie | |
On Sun, 1 May 2011 21:00:02 +0200, "Bartek Kacprzak" <bar.ka@wp.pl>
wrote: A moze jakis zlamas w puszce chcial przestraszyc jadacego motocykliste? Taki sam dobry jak te Wasze. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-03 17:43:22 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÂą wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-01 21:02, jerzu pisze:
On Sun, 1 May 2011 21:00:02 +0200, "Bartek Kacprzak"<bar.ka@wp.pl> Jaki sens ma licytacja z takÄ osobÄ ? PrzecieĹź od dawna wiadomo, Ĺźe fakty nie sÄ waĹźne - waĹźne jest jego przekonanie i jego ocena. A fakty sÄ niestety zaprzeczeniem opowieĹci o rozsÄ dku i wiÄkszej ĹwiadomoĹci motocyklistĂłw. ByĹ korek (jak to zwykle bywa), motocyklista siÄ przeciskaĹ, straciĹ rĂłwnowagÄ i wpadĹ po bliĹşniaki. Wszyscy muszÄ byÄ winni (w tym kierowca ciÄĹźarĂłwki, Ĺźe nie patrzaĹ w lusterka skierowane pod koĹa) itd., tylko nie sam motocyklista. |
|
Data: 2011-05-04 05:58:10 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu sÂą wszÄdzie | |
On 3 Maj, 17:43, Artur Maśląg <futr...@polbox.com> wrote:
Jaki sens ma licytacja z taką osobą? Przecież od dawna wiadomo, żeO jak ja czekalem na twoja odpowiedz :) I jak zawsze pieprzysz jak potluczony :) Napisalem, kto byl winien w tej konkretnej sytuacji? Zreszta mowa o faktach w twoim wykonaniu jest wyjatkowo zabawna, bo skad masz znac fakty, skoro motocykle i jazde na nich znasz tylko z tv i opowiesci innych. BTW ta dyskusja jest wyjatkowo zabawna i wasze argumenty zza kolka kierownicy sa lekko mowiac smieszne. A wracajac do tego wypadku sprobuj sie przewrocic na motocyklu specjalnie. Jak ci sie uda to wtedy wroc to pogadamy. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-05-01 21:04:51 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2naqr6tjumm2rlotrgm54a5ucg57ssn0fh4ax.com... On Thu, 28 Apr 2011 13:45:46 +0200, Andrzej Ławahttp://grono.net/wypadki-z-udzialem-motocyklistow/topic/19517930/sl/tragiczny-wypadek-na-modlinskiej/ -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-05-01 21:25:45 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu sÂą wszÄdzie | |
On Sun, 1 May 2011 21:04:51 +0200, "Bartek Kacprzak" <bar.ka@wp.pl>
wrote: http://grono.net/wypadki-z-udzialem-motocyklistow/topic/19517930/sl/tragiczny-wypadek-na-modlinskiej/ Jakiś komentarz? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-04 09:14:27 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 01.05.2011 11:42, jerzu pisze:
On Thu, 28 Apr 2011 13:45:46 +0200, Andrzej Ława Możliwe. |
|
Data: 2011-04-28 13:54:34 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
Kilka centymetrów to najwyżej skasowane lusterko, Jeśli jednak autentycznie nie zrozumiałeś: chodziło mi o skasowane lusterko motocykla - one wystają dalej poza resztę pojazdu niż samochodowe. |
|
Data: 2011-05-12 19:52:12 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława wrote:
W dniu 28.04.2011 13:08, Sebastian Kaliszewski pisze: Ale są zwykle wyżej. A łokcie motocyklistów trafiają w lusterka samochodów -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-05-13 11:07:08 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 12.05.2011 19:52, Sebastian Kaliszewski pisze:
Jeśli jednak autentycznie nie zrozumiałeś: chodziło mi o skasowane ROTFL A uszami urywają lusterka ciężarówkom. |
|
Data: 2011-05-13 11:20:27 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 12 May 2011 19:52:12 +0200 osobnik zwany Sebastian
Kaliszewski wystukaĹ: Andrzej Ĺawa wrote:a jak mam trafiÄ ajk moja kierownica jest wyĹźej niĹź lusterka samochodĂłw a Ĺokcie jeszcze sporo wyĹźej? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-05-13 13:25:21 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 13.05.2011 13:20, masti pisze:
Ale sÄ zwykle wyĹźej. A Ĺokcie motocyklistĂłw trafiajÄ w lusterkaa jak mam trafiÄ ajk moja kierownica jest wyĹźej niĹź lusterka samochodĂłw a Ĺokcie jeszcze sporo wyĹźej? Nie wiesz? Motocykle przekraczajÄ prÄdkoĹÄ ĹwiatĹa i zakĹĂłcajÄ czasoprzestrzeĹ oraz przyczynowoĹÄ. |
|
Data: 2011-05-14 17:14:29 | |
Autor: Bydlę | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-13 13:20:27 +0200, masti <gone@to.hell> said:
Dnia pięknego Thu, 12 May 2011 19:52:12 +0200 osobnik zwany Sebastian Chodzi o to, że masz nie trafić. -- Bydlę |
|
Data: 2011-04-27 17:21:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:05, Arek pisze:
Wyprzedzanie z lewej lub prawej determinowane jest przez stronę którą Bosko. OK, załóżmy że jedziemy samochodami. Wyprzedzasz mnie. Nagle wykonuję gwałtowny manewr i ładuję się w twój bok. Wg. twojej "logiki" nie zachowałeś bezpiecznej odległości, ponieważ udało mi się ciebie trafić. Jee! |
|
Data: 2011-04-27 18:23:14 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 16:05, Arek pisze: Samochód nie wykonuje żadnego manewru. i ładuję się w twój bok. Wg. twojej "logiki" nie zachowałeś bezpiecznej odległości, ponieważ udało mi się ciebie trafić. Jee! Jesli jechałeś na grubosć lakieru to teraz masz problem. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:51:35 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:23, Sebastian Kaliszewski pisze:
Bosko. OK, załóżmy że jedziemy samochodami. Wyprzedzasz mnie. Nagle ROTFL Samochody wg. ciebie nie manewrują? Tylko co robią? Zakrzywiają przestrzeń? i ładuję się w twój bok. Wg. twojej "logiki" nie zachowałeś Możesz nawet jechać sąsiednim pasem - i tak da radę tak trafić drugi samochód. Co się notabene dość często na drogach zdarza. Wg. twojej definicji nawet jazda sąsiednim pasem to nie jest bezpieczna odległość. |
|
Data: 2011-04-28 13:09:28 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:23, Sebastian Kaliszewski pisze: Jeśli kontynuują jazdę w ramach tego samoego pasa ruchu to nie manwrują.
Nie umiesz czytać. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 13:58:10 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:09, Sebastian Kaliszewski pisze:
Samochody wg. ciebie nie manewrują? Tylko co robią? Zakrzywiają Pomijając wszystko inne - jak udowodnisz przed sądem, że tylko sobie "wężykowałeś" po pasie (swoją drogą - pijany, czy co??) a nie zawaliłeś rozpoczęcie manewru, hmm? Jak udowodnisz brak intencji zmiany pasa ruchu? |
|
Data: 2011-04-30 15:41:09 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:58, Andrzej Ława pisze:
Pomijając wszystko inne - jak udowodnisz przed sądem, że tylko sobie Ostatnio jak się interesowałem, to oskarżonemu należało udowodnić winę, a nie oskarżony miał udowadniać, że nie jest wielbłądem (nie dotyczy urzędu skarbowego). Shrek. |
|
Data: 2011-05-04 09:12:41 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 30.04.2011 15:41, Shrek pisze:
W dniu 2011-04-28 13:58, Andrzej Ława pisze: Ależ to proste: ślady wskazują, że zacząłeś zmieniać pas ruchu albo nie panowałeś na pojazdem. To, że miałeś rzekomo zamiar zrobić coś innego to tylko twoje wykręty od odpowiedzialności. |
|
Data: 2011-05-06 23:00:01 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-04 09:12, Andrzej Ława pisze:
Ostatnio jak się interesowałem, to oskarżonemu należało udowodnić winę, Dopóki ślady się kończą w granicach jednego pasa, to ciężko to widzę. Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 09:20:52 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 06.05.2011 23:00, Shrek pisze:
Ależ to proste: ślady wskazują, że zacząłeś zmieniać pas ruchu albo nie A jak wytłumaczysz przed sądem jeżdżenie "całą szerokością pasa"? Ułańską fantazją? |
|
Data: 2011-05-09 17:57:09 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 09:20, Andrzej Ława pisze:
>> Dopóki ślady się kończą w granicach jednego pasa, to ciężko to widzę. > > A jak wytłumaczysz przed sądem jeżdżenie "całą szerokością pasa"? > Ułańską fantazją? Normalnie - bo miałem prawo. Bo była studzienka, bo siedział gołąb, bo wybiegł pies, bo przy krawężniku stało dziecko. Całe mnóstwo powodów. Ja akurat właśnie z powodu motocyklistów raczej nie omijam studzienek i dziur. I o ile przed każdym manewrem sprawdzam lusterka, to jadąc swoim pasem jednak głównie patrze przed siebie. Poza tym jeszcze raz powtórzę - to winę należy udowodnić, a nie niewinność. Dopóki ktoś nie zmienia pasa... to nie zmienia pasa - chyba proste i logiczne? Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 19:13:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 17:57, Shrek pisze:
W dniu 2011-05-09 09:20, Andrzej Ława pisze: No to zrób eksperyment - znajdź patrol drogówki i jedź przed nimi zygzakiem, gwałtownie skacząc z jednej krawędzi pasa na drugą. A potem zdaj relację :-> [ciach] Poza tym jeszcze raz powtórzę - to winę należy udowodnić, a nie Wina jest dość oczywista: zacząłeś zmieniać pas ruchu bez upewnienia się, czy możesz. A że nie zdążyłeś go zmienić - to nie jest żaden dowód, że "nie chciałeś". |
|
Data: 2011-05-09 20:31:45 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 19:13, Andrzej Lawa pisze:
Normalnie - bo miałem prawo. A dlaczego gwałtownie? A potem zdaj relację :-> I co dostanę mandat za zmianę pasa, czy każą dmuchnąć i puszczą wolno? [ciach] Dość oczywiste to jest to, że jak nie zmieniałem pasa, to nie zmieniałem pasa. A że nie zdążyłeś go zmienić - to nie jest żaden dowód, Jeszcze raz - należy mi udowodnić że chciałem zmienić pas i zacząłem go zmieniać, ale nie zdążyłem dokończyć. Życzę powodzenia - "ten pan chciał zgwałcić, a dowodem jest to, że ma penisa, tylko nie zdążył go użyć". Twoje domysły nie są dowodem. Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 20:42:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 20:31, Shrek pisze:
No to zrób eksperyment - znajdź patrol drogówki i jedź przed nimi Bo o takich zmianach toru jazdy była mowa. A potem zdaj relację :-> Stawiam na odwiezienie na badanie krwi na obecność różnych środków lub, jeśli przyznasz się że robiłeś to "bo mogłeś" - mandat za stwarzanie zagrożenia. [ciach] To ty tak twierdzisz. Ślady są wyraźne - zmierzałeś do krawędzi pasa i nagle zdarzenie ci tę zmianę pasa przerwało. A że nie zdążyłeś go zmienić - to nie jest żaden dowód, Tia, a jak strzelisz do kogoś i kula zatrzyma się na np. kamizelce kuloodpornej, to prokurator musiałby udowodnić, że chciałeś by ta kula przez delikwenta przeszła, bo ty stwierdzisz, że twoim planem było, by się nagle zatrzymała? Życzę powodzenia - "ten pan chciał Jeśli rzucisz się na kobietę (czy faceta - nie wnikam w twoje upodobania) i zaczniesz pchać swojego penisa gdzie ona/on sobie nie życzy, to nawet jeśli nie dojdzie do penetracji, to skazanie za usiłowanie zgwałcenia masz jak w banku. Niezależnie ile będziesz się zarzekał, że tylko tak sobie żartowałeś. |
|
Data: 2011-05-09 20:54:08 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 20:42, Andrzej Lawa pisze:
A dlaczego gwałtownie? Niekoniecznie - jak nie ma miejsca żeby się zmieścić, to nawet dość łagodny zjazd na lewo spowoduje bum, jeśli motocyklista się nie zatrzyma. A jego zatrzymanie to już od jego prędkości zależy, a nie od gwałtowności manewru. Stawiam na odwiezienie na badanie krwi na obecność różnych środków lub, A ja stawiam, że na dmuchaniu się skończy jeśli nie będziesz robił głupich min i niekontrolowanych napadów dobrego humoru. Panowe policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi pierdołami na podstawie wątłych przesłanek zajmować. Poza tym jeszcze raz powtórzę - to winę należy udowodnić, a nie I co jeszcze zacząłem - dopóki nie przekroczyłem linii to jechałem normalnie swoim pasem - owszem mogłem zacząć manewr zmiany pasa, równie dobrze mogłem nie mieć takiego zamiaru. Jeszcze raz - obowiązuje domniemanie niewinności. To ty tak twierdzisz. Ślady są wyraźne - zmierzałeś do krawędzi pasa i A nawet na przystanek pełen gimnazjalistów po drugiej stronie ulicy - wszak na sąsiednim pasie świat się nie kończy - jak nic terrorysta. Jeszcze raz - należy mi udowodnić że chciałem zmienić pas i zacząłem go Bzdurny argument. Nawet ty powinieneś wiedzieć dlaczego. Prawda? Życzę powodzenia - "ten pan chciał Ale ja się na nikogo nie rzucam - idę chodnikiem, tyle że niedokładnie po jego osi. I załóżmy że nawet się zdrzerzyliśmy. Gdzie tu widzisz zamiar gwałtu? Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 22:56:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 20:54, Shrek pisze:
A dlaczego gwałtownie? Mylisz się - są to kwestie ściśle powiązane. Przy odpowiednio gwałtownym manewrze nawet pieszego biegnącego pomiędzy stojącymi samochodami trafisz. Stawiam na odwiezienie na badanie krwi na obecność różnych środków lub, Dmuchanie nie wykrywa narkotyków ani np. problemów neurologicznych. Uważasz, że policjanci stwierdziwszy u kierowcy po zatrzymaniu np. atak padaczki poczekają, aż mu minie i pozwolą mu dalej jechać? Oczywiście zawsze można trafić na kompletnych leni, ale tacy to nie zareagują, jak ktoś będzie ci samochód okradał - wiesz ile to roboty z takim małym złodziejaszkiem? policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi Wątłe? Kierowca ewidentnie nie panuje nad pojazdem. I zawsze istnieje paragraf za ogólne stwarzanie zagrożenia - obrywają za to motocykliści jeżdżący na tylnym kole (nawet nieprzekraczający dopuszczalnej prędkości), choć z pozoru nigdzie nie jest to zakazane (i słusznie, że obrywają - drogi to nie miejsce na akrobacje). Poza tym jeszcze raz powtórzę - to winę należy udowodnić, a nie Zajechałeś drogę bo nie popatrzyłeś w lusterko? Zajechałeś. Twoja intencja przestaje być w tym momencie ważna, bo jej nie udowodnisz. To ty tak twierdzisz. Ślady są wyraźne - zmierzałeś do krawędzi pasa i Nie dociera do ciebie... Twoja intencja nie jest istotna, bo nie jesteś w stanie jej udowodnić. Ważne jest tylko to, że zrobiłeś coś co z punktu widzenia obiektywnie ustalonych faktów wygląda na nieprawidłowo rozpoczęty manewr zmiany pasa ruchu. Jeszcze raz - należy mi udowodnić że chciałem zmienić pas i zacząłem go "Bzdurny" bo ci nie pasuje. Jak kogoś postrzelisz - fakt postrzału pozostaje faktem i to ty musisz udowodnić, że faktycznie nie miałeś takiego zamiaru. Życzę powodzenia - "ten pan chciał Primo: zgwałcenia jeśli już. Secundo: na chodniku pomiędzy pieszymi nie masz wyprzedzania ani związanych z tym obostrzeń. |
|
Data: 2011-05-09 23:34:16 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 22:56, Andrzej Lawa pisze:
Mylisz się - są to kwestie ściśle powiązane. Przy odpowiednio gwałtownym Zawłaszcza jak jest na wysokości drzwi. Do tej pory myślałem że żeby skutecznie przemieścić samochód w bok, to wskazane jest parkowanie równolegle tyłem, a ty wystarczy tylko gwałtownie parkować. Dmuchanie nie wykrywa narkotyków ani np. problemów neurologicznych. A odróżniasz atak padaczki od jechania swoim pasem? policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi Serio - jazda swoim pasem to niepanowanie nad pojazdem? No to jest mała szansa, że akurat do mnie się przyczepią, wszak mają do obrowienia zdecydowaną większość;) I co jeszcze zacząłem - dopóki nie przekroczyłem linii to jechałem Nie, nie, nie - jechałem swoim pasem i w dupę (bok) wjechał mi motocyklista - gdzie tu widzisz zmianę pasa? A nawet na przystanek pełen gimnazjalistów po drugiej stronie ulicy - Do ciebie nie dociera - ja nie muszę udowadniać, że nie zamierzałem zmieniać pasa. Domniemanie niewinności - mówi co to coś? Tia, a jak strzelisz do kogoś i kula zatrzyma się na np. kamizelce Jezu. EOT. NIe będę gadał z osobą, która jazdę swoim pasem porównuje do strzelania do ludzi i nie widzi w tym nic nielogicznego. Rzuć link do swojej maszyny - jak cię zauważę to z pewnością cię puszcze - zawsze puszczam motocyklistów, ale na ciebie będę szczególnie uważał - takich jak ty należy mieć daleko z przodu. Shrek. |
|
Data: 2011-05-10 10:11:36 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 23:34, Shrek pisze:
Mylisz się - są to kwestie ściśle powiązane. Przy odpowiednio gwałtownym Żaden problem. skutecznie przemieścić samochód w bok, to wskazane jest parkowanie Siedziałeś kiedyś za kierownicą samochodu? Najwyraźniej nie. Zrób eksperyment: narysuj sobie np. 30 cm z lewej strony samochodu i równolegle do niego linię symbolizującą tor owego pieszego, skręć koła maksymalnie w lewo, wrzuć pierwszy bieg, dodaj gazu i rusz szybko - i potem popatrz, ile przez mniej-więcej sekundę przesuniesz się w bok. Dmuchanie nie wykrywa narkotyków ani np. problemów neurologicznych. Rzucanie się po całej szerokości pasa? Z zewnątrz? A skąd ja mam wiedzieć, czy to skutek fantazji, pijaństwa czy padaczki... policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi Zygzakiem? Owszem. szansa, że akurat do mnie się przyczepią, wszak mają do obrowienia Pierwsze słyszę, żeby policjant (albo ktokolwiek inny) coś "obrawiał" ;-> I co jeszcze zacząłem - dopóki nie przekroczyłem linii to jechałem W dupę czy w bok? Ustal zeznania. A nawet na przystanek pełen gimnazjalistów po drugiej stronie ulicy - Nie rozumiesz zasady domniemania niewinności. Póki nie zostaniesz skazany - owszem, jesteś formalnie niewinny. Sąd bierze pod uwagę dowody - dowody wskazują na to, że zmierzałeś do krawędzi pasa, a zmiana kursu była dość szybka i znaczna. Wskazuje to na chęć zmiany pasa ruchu. I teraz piłka jest już po twojej stronie. Posłużę się analogią w nadziei, że może zrozumiesz: w serialu "Allo! Allo!" Rene jest ciągle przyłapywany przez żonę w dość jednoznacznej sytuacji - elementem komediowym tej sytuacji jest to, że wbrew dość oczywistym igraszkom z kelnerkami Rene przekonuje swoją żonę, że tak na prawdę nie obłapiał kelnerki, a tylko ją np. ratował przed myszą. W realnym świecie by mu się nie udało - dowody świadczą przeciwko niemu, a jego tłumaczenia są tak samo wydumane jak twoje "bo chciałem wykorzystać całą szerokość pasa". [ciach] Jezu. EOT. NIe będę gadał z osobą, która jazdę swoim pasem porównuje do Analogia ciebie przerosła... |
|
Data: 2011-05-10 12:22:10 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-10 10:11, Andrzej Ława pisze:
Do ciebie nie dociera - ja nie muszę udowadniać, że nie zamierzałem Sąd bierze pod uwagę dowody - dowody wskazują na to, że zmierzałeś do Właśnie sąd bierze pod uwagę dowody, jeżeli samochód był na swoim pasie, na nic się zda Twoje tłumaczenie, że Twoim zdaniem jego chęci były inne. Posłużę się analogią w nadziei, że może zrozumiesz: w serialu "Allo! No właśnie, to jest rzeczywistość filmowa, która może być inna od tej prawdziwej. Wróć na ziemię. A. |
|
Data: 2011-05-10 18:31:42 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-10 10:11, Andrzej Ława pisze:
Jezu. EOT. NIe będę gadał z osobą, która jazdę swoim pasem porównuje do No, poziomem abstrakcji - dlatego EOT;) Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 22:25:43 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 09 May 2011 09:20:52 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
A jak wytłumaczysz przed sądem jeżdżenie "całą szerokością pasa"? Omijaniem zwierzęcia, które wbiegło na jezdnię. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-09 22:37:35 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 22:25, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 09 May 2011 09:20:52 +0200, Andrzej Ława napisał(a): Aha. Dziwne że to nie działa jak ktoś się właduje w latarnię czy barierkę, a potem się tłumaczy, że ktoś na nim wymusił albo zwierzątko wybiegło. Potem różni tacy służbiści, w tym także z ubezpieczalni, zadają niewygodne pytania typu "a ma pan jakichś świadków"? Wpadłeś na kogoś/coś? Wpadłeś. Twierdzisz, że z winy czegoś/kogoś? Fajnie - udowodnij, że ten inny winny istniał, a nie jest to tylko twoje tłumaczenie własnej nieuwagi/nieudolności. |
|
Data: 2011-05-10 01:10:00 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 09 May 2011 22:37:35 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Omijaniem zwierzęcia, które wbiegło na jezdnię. No nie wiem, czemu w Twojej rzeczywistości to nie działa. Potem różni tacy służbiści, w tym także z ubezpieczalni, zadają niewygodne pytania typu "a ma pan jakichś świadków"? Nie mam. I co teraz? Wpadłeś na kogoś/coś? Wpadłeś. Twierdzisz, że z winy czegoś/kogoś? Fajnie - udowodnij, że ten inny winny istniał, a nie jest to tylko twoje tłumaczenie własnej nieuwagi/nieudolności. Wpadłem na kogoś, kto nie zachował bezpiecznego odstępu przy omijaniu. Na podstawie art. 4 PoRD miałem prawo założyć, że nie będzie mnie debil omijał na żyletkę. Widzisz, Andrzejku, ja jeździłem przez 10 lat na dwóch kółkach i nie tylko tak jak Ty - po mieście skuterkiem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-10 09:00:19 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-10 01:10, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 09 May 2011 22:37:35 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Na który niestety nie jest wymagane posiadanie PJ. Maile AL mówią chyba same za siebie. A. |
|
Data: 2011-05-10 09:43:36 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 10.05.2011 01:10, Adam Płaszczyca pisze:
Omijaniem zwierzęcia, które wbiegło na jezdnię. Bo moja jest realna, a twoja wirtualna. Potem różni tacy służbiści, w tym także z ubezpieczalni, zadają niewygodne pytania typu "a ma pan jakichś świadków"? Czyli nikt ci nie wyskoczył - pojechałeś jak pojechałeś sam z siebie. Wpadłeś na kogoś/coś? Wpadłeś. Twierdzisz, że z winy czegoś/kogoś? Fajnie - udowodnij, że ten inny winny istniał, a nie jest to tylko twoje tłumaczenie własnej nieuwagi/nieudolności. Żyletkę... Jadąc 300km/s na tylnym kole? Czy 400 na przednim? Widzisz, Andrzejku, ja jeździłem przez 10 lat na dwóch kółkach i nie tylko Tak, zdecydowanie tkwisz w wirtualnej rzeczywistości. |
|
Data: 2011-05-10 21:12:24 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Tue, 10 May 2011 09:43:36 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Wpadłem na kogoś, kto nie zachował bezpiecznego odstępu przy omijaniu. Na Nie, jedynie nie zachowując bezpiecznego odstępu. Takowy odstęp to odległość, która zapewnia bezpieczeństwo przy założeniu, że inni uczestnicy ruchu mogą wykonać manewr zgodny z przepisami, nieprzekraczający zwyczajnego zachowania. Widzisz, Andrzejku, ja jeździłem przez 10 lat na dwóch kółkach i nie tylkoTak, zdecydowanie tkwisz w wirtualnej rzeczywistości. Oczywiście :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-28 11:57:29 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:21, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 16:05, Arek pisze: Gdyby tak było to masz rację. Pytanie tylko, dlaczego te "gwałtowne" manewry zdarzają się głównie gdy wyprzedza motocyklista a nie inny kierowca samochodu? Może kierowcy samochodów robią to celowo a może jednak kierowcy motocykli mają problem z prawidłowym wyprzedzaniem. A. |
|
Data: 2011-04-28 03:25:04 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 11:57, Arek <a...@abc.pl> wrote:
Bo zeby zauwazyc motocykl, nie wystarczy pomyslec o spojrzeniu w lusterko. Trzeba w nie spojrzec. Szkoda, ze ustawodawca wprowadzil nakaz jazdy na swiatlach dla wszystkich pojazdow. Przez to motocykle staly sie niestety mniej widoczne. Szczegolnie w miastach. Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sie _upewnic_, ze moze taki manewr wykonac. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 12:33:55 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sie Tak samo motocyklista przed rozpoczęciem wyprzedzania. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 04:25:11 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:33, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczew...@gmail.com> wrote: On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacpr...@gmail.com> wrote:No i upewnia sie. Puszka jedzie swoim pasem, bez wlaczonego migacza, motocykl zaczyna wyprzedzac i w tym czasie puszka hyc na sasiedni. Czyja wina? Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 14:08:27 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
> Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sieNo i upewnia sie. Puszka jedzie swoim pasem, bez wlaczonego migacza, To jest oczywista sytuacja. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 13:22:32 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:33, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-28, Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:Przed. Ale omawiamy sytuację, kiedy jest już "w trakcie". |
|
Data: 2011-04-28 14:00:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Przed. Ale omawiamy sytuację, kiedy jest już "w trakcie".Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sie No i ja się upewniam, mam puste miejsce, zaczynam zmieniać pas... i czasem w połowie muszę odbijać z powrotem, bo zza samochodu przed który wjeżdżam wyskakuje motocyklista. (tak, ja patrzę w lusterka, ale przed siebie też muszę patrzyć bo ten z przodu może zahamować) -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-28 15:29:04 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 14:00:14 +0200 osobnik zwany Krzysiek
Kielczewski wystukaĹ: On 2011-04-28, Andrzej Ĺawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: widzisz, ja jeĹźdĹźÄ c na moto patrzÄ w lusterka samochodu przede mnÄ . Zapewniam CiÄ, Ĺźe iloĹÄ patrzÄ cych w nie kierowcĂłw samochodĂłw jest znikoma. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 21:11:18 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin masti
widzisz, ja jeĹźdĹźÄ c na moto patrzÄ w lusterka samochodu przede mnÄ . Ciekawe jak to oceniasz... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-29 00:33:07 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, masti <gone@to.hell> wrote:
No i ja się upewniam, mam puste miejsce, zaczynam zmieniać pas... i Jakbym cały czas się wlepiał w lusterko (pytanie które, prawe? lewe? środkowe?) to bym nie raz musiał remontować przód samochodu. W lusterka to się patrzy od czasu do czasu... BTW: ja jestem taki kierownik puszki, co potrafi na krawężnik wjechać, żeby tylko motocyklistę przepuścić. Serio, serio. Ale pewna część motocyklistów niestety jeździ tak jak jeździ - i tylko do nich mam pretensje. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-05-04 09:36:59 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 14:00, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-04-28, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote: Bajki opowiadasz - albo już jechał obok tego lub dalszego samochodu tylko ty nie popatrzyłeś dość uważnie, albo "wyskoczył" zza niego równolegle z tobą i jeszcze nie miał okazji przyśpieszyć. |
|
Data: 2011-04-28 12:37:21 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 12:25, Bartek Kacprzak pisze:
Gdyby tak by o to masz racj . Pytanie tylko, dlaczego te "gwa towne"Bo zeby zauwazyc motocykl, nie wystarczy pomyslec o spojrzeniu w Bo Ĺźeby zauwaĹźyÄ samochĂłd trzeba na niego spojrzeÄ. Szkoda, ze ustawodawca wprowadzil nakaz jazdy na swiatlach dla SÄ dobrze widoczne, pod warunkiem, Ĺźe zachowujÄ siÄ w sposĂłb przewidywalny i nie przesadzajÄ z prÄdkoĹciami. Ale to dlatego przed zmiana pasa ruchu kierujacy samochodem, musi sie I to robiÄ , czego dowodem jest fakt, Ĺźe samochody rzadko sobie zajeĹźdĹźajÄ drogÄ. Po prostu motocykliĹci nie potrafiÄ prawidĹowo wyprzedzaÄ. A. |
|
Data: 2011-04-28 04:19:56 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:37, Arek <a...@abc.pl> wrote:
> Bo zeby zauwazyc motocykl, nie wystarczy pomyslec o spojrzeniu wZakladasz, ze kierowcy motocykli jezdza z zamknietymi oczami? Czytasz co piszesz? > Szkoda, ze ustawodawca wprowadzil nakaz jazdy na swiatlach dlaCzyli mowimy o skrajnych przypadkach? Okresl co jest przewidywalnym zachowaniem i kiedy. I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 15:25:42 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:19, Bartek Kacprzak pisze:
On 28 Kwi, 12:37, Arek<a...@abc.pl> wrote: Nie mam pojęcia jak jeżdżą, ale zastanawiające jest dlaczego tak często atakują ich różne, wolno poruszające się obiekty. Czyli mowimy o skrajnych przypadkach?Szkoda, ze ustawodawca wprowadzil nakaz jazdy na swiatlach dla Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie ma większego sensu. I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Gdzie jest błąd w rozumowaniu? Podpowiedź: kto na kogo wpada? A. |
|
Data: 2011-04-28 19:50:06 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ipbpsm$49$1inews.gazeta.pl... Nie mam pojęcia jak jeżdżą, ale zastanawiające jest dlaczego tak często atakują ich różne, wolno poruszające się obiekty.Bo kierowcy samochodow sa slepi i nie korzystaja z lusterek. Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie ma większego sensu.To znaczy, jak cos ciebie zaskoczy to juz jest nieprzewidywalne? Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa innych przesiadz sie do autobusu a PJ oddaj. EOT -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-29 16:03:33 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 19:50, Bartek Kacprzak pisze:
Może tak jest, ale jeszcze nigdy czegoś takiego na drodze nie widziałem, ani będąc w samochodzie ani jadąc rowerem. Ale może dlatego, bo jestem ślepy.Nie mam pojęcia jak jeżdżą, ale zastanawiające jest dlaczego tak częstoBo kierowcy samochodow sa slepi i nie korzystaja z lusterek. Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie maTo znaczy, jak cos ciebie zaskoczy to juz jest nieprzewidywalne? Jak coś zachowuje się w sposób nieprzewidywalny to jest nieprzewidywalne. Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Nie zawsze, ale zawsze wtedy gdy to jest jego wina. Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa Ale to Ty reprezentujesz grupę ludzi, którzy poruszają się nie myśląc i nie patrząc, po drogach publicznych. A. |
|
Data: 2011-05-04 09:08:10 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 16:03, Arek pisze:
W dniu 2011-04-28 19:50, Bartek Kacprzak pisze: Możliwe. Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie maTo znaczy, jak cos ciebie zaskoczy to juz jest nieprzewidywalne? Dziwne, że dla innych jest przewidywalne... Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Zmieniając swoją pozycję "znienacka" - będziesz winny. Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa Kłamiesz. |
|
Data: 2011-05-04 10:46:11 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-04 09:08, Andrzej Ława pisze:
Może tak jest, ale jeszcze nigdy czegoś takiego na drodze nie widziałem,Nie mam pojęcia jak jeżdżą, ale zastanawiające jest dlaczego tak częstoBo kierowcy samochodow sa slepi i nie korzystaja z lusterek. Jak będziesz się z tym lepiej czuł, to tak można przyjąć. Tyle razy było o tym mowa w tym wątku, że kolejne powtarzanie, nie maTo znaczy, jak cos ciebie zaskoczy to juz jest nieprzewidywalne? No właśnie o tym piszę. Jeżeli tylko Ciebie zaskakują samochody w korku, to powinieneś się zastanowić nad swoimi umiejętnościami. Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Jak zmieni pozycję to tak i nikt nie ma do tego wątpliwości. Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa I znowu problemy z czytanie własnych postów, sam to w końcu napisałeś, że nie ogarniasz sytuacji przed sobą i samochody nie zmieniające pasa poruszające się ślimaczym tempem, atakują Ciebie niemal na każdym kroku. A. |
|
Data: 2011-05-09 08:01:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 04.05.2011 10:46, Arek pisze:
Jak coś zachowuje się w sposób nieprzewidywalny to jest Łaskawie przestań wypaczać moje wypowiedzi, kłamczuszku. Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. Nareszcie! Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa Stosujesz sowiecką propagandę i celowo przekręcasz moje słowa, czy na prawdę nie rozumiesz po polsku? |
|
Data: 2011-05-09 08:53:58 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 08:01, Andrzej Ława pisze:
W dniu 04.05.2011 10:46, Arek pisze: Albo Ty zacznij czytać co piszesz. Czyli to zawsze uderzajacy jest winny??I to robią, czego dowodem jest fakt, że samochody rzadko sobieGowno prawda i pala z logiki. ?? Po raz kolejny udowadniasz, że nie potrafisz czytać. Spoko, cale szczescie jezdzimy po innym miescie, ale dla bezpieczenstwa Niczego nie przekręcam, zacznij w końcu czytać własne posty. A. |
|
Data: 2011-05-09 09:18:01 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 08:53, Arek pisze:
Stosujesz sowiecką propagandę i celowo przekręcasz moje słowa, czy na Dyskusja z tobą, następco buzdygana, nie ma najmniejszego sensu - albo nie rozumiesz, co się do ciebie pisze, albo celowo cudze słowa przekręcasz licząc, że ktoś się nabierze. *plonk* |
|
Data: 2011-04-28 10:30:05 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Arek <abc@abc.pl> napisaĹ/a:
Gdyby tak byĹo to masz racjÄ. Pytanie tylko, dlaczego te "gwaĹtowne" manewry zdarzajÄ siÄ gĹĂłwnie gdy wyprzedza motocyklista a nie inny kierowca samochodu? MoĹźe kierowcy samochodĂłw robiÄ to celowo a moĹźe jednak kierowcy motocykli majÄ problem z prawidĹowym wyprzedzaniem.A jak czÄsto spotykasz na drodze otĹuczone auta po takim manewrze? Jak czÄsto zdarza siÄ Ĺźe ktoĹ z sÄ siedniego pasa po prostu wjeĹźdĹźa na twĂłj wymuszajÄ c? Niestety wielu kierowcĂłw zmienia pasy bez Ĺźadnej uwagi, czasem z premedytacjÄ zajeĹźdĹźajÄ . Zwykle koĹczy siÄ na klaksonach, czasem "obcierce". WypadkĂłw w takich sytuacjach jest raczej maĹo. Niestety inaczej bywa gdy taki kierowca auta trafi na motocykl. TeĹź zwykle koĹczy siÄ na klaksonie, ale "obcierek" jest maĹo a wypadki siÄ zdarzajÄ . CzÄsto kierowcy aut jeĹźdĹźÄ nieuwaĹźnie, czasem z premedytacjÄ wymuszajÄ na "mniejszym", motocykl jest na drodze tym prawie najmniejszym. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 13:21:55 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 11:57, Arek pisze:
Gdyby tak było to masz rację. Pytanie tylko, dlaczego te "gwałtowne" Odpowiedź na twoje pytanie jest poniekąd zawarta w liście inicjującym wątek - kierowcy samochodów się nie spodziewają takich "dziwnych" pojazdów, które mieszczą się w "niemożliwych" miejscach. |
|
Data: 2011-04-28 15:31:22 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:21, Andrzej Ława pisze:
W dniu 28.04.2011 11:57, Arek pisze: Spodziewają się przewidywalnego zachowania, patrzysz w lusterko widzisz motocykl po swojej prawej, trzy samochody za sobą. Patrzysz w lewe, nic nie ma. Włączasz kierunek, bo chcesz wjechać na pas po lewej bo będziesz niedługo skręcał. Wiesz że samochód Cię puszcza bo wyraźnie zwolnił. Skręcasz a tam tam już jest motocyklista który jeszcze chwilę temu był w zupełnie innym miejscu. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:47:06 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Po co patrzysz w prawe lusterko jak zmieniasz pas na lewy? -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:22:11 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 15:47, AZ pisze:
On 2011-04-28, Arek<abc@abc.pl> wrote: Jak kierowca nie patrzy to Ĺşle, jak patrzy to rĂłwnieĹź Ĺşle. To w koĹcu jak jest dobrze? A. |
|
Data: 2011-04-28 14:27:06 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Rozumiem ze akcje "Patrz w lusterka motocykle sa wszedzie" rozumujesz w sposob taki ze masz patrzec w lusterka przy jezdzie na wprost? Chodzi o to bys w nie spojrzal zanim wykonasz jakis manewr, nawet w obrebie swojego pasa - tyle i tylko tyle. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 19:51:12 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:ipbtfq$no0$9node2.news.atman.pl... On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:Po cholere z nim dyskutujesz? :) Trollowac to jednak trzeba z polotem a jemu troche rozumu brakuje. pozdrawiam -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-29 16:14:13 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 16:27, AZ pisze:
Jak kierowca nie patrzy to Ĺşle, jak patrzy to rĂłwnieĹź Ĺşle. To w koĹcuRozumiem ze akcje "Patrz w lusterka motocykle sa wszedzie" rozumujesz w Nie raz mi siÄ zdarzyĹo, Ĺźe jadÄ c wprost musiaĹem siÄ przytuliÄ do drugiej krawÄdzi jezdni, bo mistrz po prostu by siÄ nie zmieĹciĹ. Naprawa lusterka tudzieĹź lakierowanie porysowanego boku trochÄ kosztuje, a taki cwaniak na 100% pojedzie dalej, wiÄc na jego OC nie mam co liczyÄ. A. |
|
Data: 2011-04-29 10:47:24 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 15:31, Arek pisze:
Spodziewają się przewidywalnego zachowania, patrzysz w lusterko widzisz Twój zasięg wzroku to tylko 3 samochody w tył? Czyli jakieś 20m... To wiele wyjaśnia - poza jednym: jakim cudem przeszedłeś badanie lekarskie na prawko?? |
|
Data: 2011-04-29 16:05:48 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-29 10:47, Andrzej Ława pisze:
Spodziewają się przewidywalnego zachowania, patrzysz w lusterko widzisz A twój mniejszy niż jeden samochód w przód. To również wiele wyjaśnia, nie tylko nie wiem jak przeszedłeś badania lekarskie ale jak w ogóle zdałeś egzamin. A. |
|
Data: 2011-04-30 21:23:03 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 16:05, Arek pisze:
Twój zasięg wzroku to tylko 3 samochody w tył? Czyli jakieś 20m... To Ależ skąd - daleko większy. Skąd twój kretyński wniosek? nie tylko nie wiem jak przeszedłeś badania lekarskie ale jak w ogóle Zdałem bardzo dobrze, dziękuję. |
|
Data: 2011-05-04 10:40:38 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-30 21:23, Andrzej Lawa pisze:
Twój zasięg wzroku to tylko 3 samochody w tył? Czyli jakieś 20m... To Sam to napisałeś. Najwyraźniej masz problemy z czytaniem tego co piszesz, ale to nie jest żadna nowość w Twoim wypadku. Wycieczki osobiste to też Twój standard, zwłaszcza gdy kończą Ci się argumenty a następuje to zwykle dość szybko. nie tylko nie wiem jak przeszedłeś badania lekarskie ale jak w ogóle No co zrobić. A. |
|
Data: 2011-05-09 07:53:06 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 04.05.2011 10:40, Arek pisze:
W dniu 2011-04-30 21:23, Andrzej Lawa pisze: Kłamiesz. |
|
Data: 2011-05-09 08:57:07 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 07:53, Andrzej Ława pisze:
W dniu 04.05.2011 10:40, Arek pisze: Ciekawa argumentacja. Znaczy się, że ogarniasz jednak więcej niż jeden samochód przed Tobą? Więc jak to możliwe, pojazd od którego oddziela Ciebie kilka samochodów stanowi dla Ciebie zagrożenie? Jak widać nie tylko przepisy drogowe Ci się pomieszały, ale własne przemyślenia również. A. |
|
Data: 2011-05-09 02:23:21 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 9 Maj, 08:57, Arek <a...@abc.pl> wrote:
Znaczy się, że ogarniasz jednak więcej niż jeden samochód przed Tobą?A jezdziles kiedys na motocyklu? Wlasnie jadac na jednosladzie widzisz wiecej do "przodu" niz siedzac w puszce. Wynika to z konstrukcji obu pojazdow :) A takie losie jak ty, wlasnie stanowia zagrozenie bo do ich pustego lba nie dociera, ze trzeba spojrzec w lusterko przed wykonaniem manewru dalej niz jedno auto za soba :) BTW ustaw sobie prawidlowo lusterka bo w moim aucie jakos nie mam problemu aby dostrzec kilka aut jadacych za mna. Jak widać nie tylko przepisy drogowe Ci się pomieszały, ale własneA to ciekawe jest. Bartek |
|
Data: 2011-05-09 13:10:23 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 11:23, Bartek Kacprzak pisze:
On 9 Maj, 08:57, Arek<a...@abc.pl> wrote: W przeciwieństwie do Ciebie nie będę się wypowiadał odnośnie Twojego stylu jazdy, bo nie mam pojęcia jak jeździsz. Wiem tylko tyle, że problem z czytaniem masz dość spory. A takie losie jak ty, wlasnie stanowia zagrozenie bo do ich pustego Podasz przykład kiedy Ci albo komukolwiek zajechałem drogę? Jeśli nie to umów się dzieciaku z Adasiem na cukierki. BTW ustaw sobie prawidlowo lusterka bo w moim aucie jakos nie mam Ale o czym Ty w ogóle bredzisz? Jak widać nie tylko przepisy drogowe Ci się pomieszały, ale własneA to ciekawe jest. Jeżeli posty czytasz tak jak obserwujesz samochody, to jednak mam wątpliwości czy to co piszesz ma jakikolwiek związek z rzeczywistością. A. |
|
Data: 2011-04-27 18:15:29 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
szerszen wrote:
Bzdura. WeĹş sobie szerokoĹÄ pasa, szerokoĹÄ samochodu (wraz z lusterkami -- tak wiem, niektĂłrym debilkom na dwu kĂłĹkach one przeszkadzajÄ ) i szerokoĹÄ samego moto wraz z kierownikiem. to co najwyĹźej manewr kierowcy samochodu moĹźe jÄ zniwelowaÄ do prowadzajÄ c do kolizji/wypadku 10cm to nie jest bezepieczny odstÄp. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:35:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:15, Sebastian Kaliszewski pisze:
to co najwyżej manewr kierowcy samochodu może ją zniwelować do 1. podstawa prawna? 2. poproszę o wynik pomiaru tej odległości homologowanym urządzeniem, którego dokonałeś w realnej sytuacji drogowej... wraz z pomiarem prędkości |
|
Data: 2011-04-28 11:59:50 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 18:35, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 18:15, Sebastian Kaliszewski pisze: Jeżeli kierowca motocykla został potrącony to oznacza, że nie zachował bezpiecznego odstępu. To on przed wyprzedzaniem powinien dokonać oceny sytuacji. Dodatkowo, jeżeli jest świadom, że tylu ślepych jeździ drogami i tego nie uwzględnia znaczy, że nie tylko również ślepy a dodatkowo jeszcze głupi. A. |
|
Data: 2011-04-28 03:29:01 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 11:59, Arek <a...@abc.pl> wrote:
Zajebisty argument. W takim razie, powinno sie kierowac wszystkich puszkarzy na obowiazkowe badania. Widocznie egzaminy sa zbyt latwe bo mamy tyle nierozgarnietych cip na drogach za kierownica aut. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 12:39:57 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 12:29, Bartek Kacprzak pisze:
On 28 Kwi, 11:59, Arek<a...@abc.pl> wrote: Ale o kim piszesz? PrzecieĹź to kierowca motocykla nie zauwaĹźyĹ tonowego kawaĹka stali z wĹÄ czonymi kierunkowskazami zmieniajÄ cego pas. A. |
|
Data: 2011-04-28 04:27:58 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:39, Arek <a...@abc.pl> wrote:
> Zajebisty argument. W takim razie, powinno sie kierowac wszystkichTy wez mi wytlumacz co oznacza: " Nie zauwazyl samochodu" I kiedy cos takiego ma miejsce na drodze. :D Ale juz jest ciekawie, to teraz bedziemy mowic o wlaczonych migaczach. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 10:34:56 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 11:59:50 +0200 osobnik zwany Arek wystukaĹ:
W dniu 2011-04-27 18:35, Andrzej Lawa pisze: bzdura. Tak by byĹo gdyby on uderzyĹ w smochĂłd, ktĂłry nie zmieniaĹ kierunku. JeĹźeli zostaĹ uderzony lub uderzyĹ bo samochĂłd siÄ przesunÄ Ĺ to winny jest kierowca puszki. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 15:34:12 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 12:34, masti pisze:
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 11:59:50 +0200 osobnik zwany Arek wystukaĹ: Nie mĂłwimy o sytuacji gdy samochĂłd zmieniĹ pas bez zasygnalizowania tego kierunkowskazem bo to jest sytuacja oczywista. MĂłwimy o wszystkich pozostaĹych przypadkach i wĹaĹnie w tych pozostaĹych to motocyklista jest winnym kolizji. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:50:12 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji: [...] Dlatego jeĹli kierowca, ktĂłry poruszajÄ c siÄ w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijajÄ c dziurÄ w asfalcie) i zderzy siÄ z wyprzedzajÄ cym go motocyklistÄ , ponosi winÄ za zdarzenie. Nawet jednak gdy motocyklista nie Ĺamie przepisĂłw, powinien pamiÄtaÄ, Ĺźe (szczegĂłlnie jadÄ c ze znacznÄ prÄdkoĹciÄ ) moĹźe zostaÄ niezauwaĹźony bÄ dĹş dostrzeĹźony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcÄ samochodu. Dlatego tak waĹźne sÄ wzajemne zrozumienie i ostroĹźnoĹÄ wszystkich uczestnikĂłw ruchu. O przeciskaniu sie w korkach wypowiadal sie tez Pasieczny z Warszawskiej Drogowki, ale jak widac interpretacja policji dla PMS-owcow ma znaczenie zadne. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:27:54 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 15:50, AZ pisze:
On 2011-04-28, Arek<abc@abc.pl> wrote: DoĹÄ ciekawe, zastanawiam siÄ na podstawie jakich przepisĂłw wysnuĹ ten podinspektor takÄ teoriÄ. I jak on sobie to wyobraĹźa w praktyce. Kierowca widzi dziurÄ wyĹaniajÄ cÄ siÄ za poprzedzajÄ cym go samochodem i co ma zrobiÄ, zatrzymaÄ siÄ, teleportowaÄ czy wjechaÄ, uszkodziÄ felgÄ, zawieszenie itp. w konsekwencji czego straciÄ np. panowanie nad pojazdem. W sÄ dzie coĹ takiego raczej siÄ nie obroni. ZaleĹźy od sytuacji oczywiĹcie. A. |
|
Data: 2011-04-28 14:31:45 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Jezeli nie jest w stanie zareagowac inaczej niz gwaltownym ruchem kierownicy z tego wniosek ze: a) nie zachowal odpowiedniej odleglosci od poprzedzajacego pojazdu b) nie dostosowal predkosci do warunkow drogowych Amen. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 17:35:24 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
Jezeli nie jest w stanie zareagowac inaczej niz gwaltownym ruchem Ale, jak rozumiem, wyprzedzający go w tym momencie motocykl, po tym samym pasie czyli na lakier, zachował i dostosował? Bardzo zabawnie będzie jak ta dziura wyskoczy akurat po lewej stronie pasa. wit |
|
Data: 2011-04-29 11:23:52 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 16:31, AZ pisze:
Jezeli nie jest w stanie zareagowac inaczej niz gwaltownym ruchem Ano. Niestety to jeden z najpowszechniejszych bĹÄdĂłw kierujÄ cych samochodami - i dotyczy nie tylko dziur, ale np. dojeĹźdĹźajÄ cych do przystanku bez zatoczki autobusĂłw. Zamiast poczekaÄ chwilkÄ, wolÄ nagle wyskoczyÄ zza autobusu kiedy zostanÄ "zaskoczeni" jego zatrzymaniem na przystanku. |
|
Data: 2011-04-29 16:19:14 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 16:31, AZ pisze:
On 2011-04-28, Arek<abc@abc.pl> wrote: Podsumujmy, kierowca musi: 1. ZnaÄ dokĹadny rozkĹad dziur na co najmniej 100m do przodu 2. ZnaÄ dokĹadny rozkĹad wszystkich motocyklistĂłw na 100m do tyĹu OczywiĹcie aktualizowaÄ to na bieĹźÄ co, natomiast motocyklista: 1. Nie musi ogarniaÄ nawet jednego samochodu do przodu, bo to jest za duĹźo. A. |
|
Data: 2011-04-29 14:24:13 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Jezeli masz takie problemy jak wyzej proponuje oddac PJ w najblizszym WK. Motocyklista musi myslec za polglowkow ktorzy na tej drodze nie powinni sie znalezc bo przez nich moze stracic zdrowie lub zycie. I wiem co mowie, bo takich co sie szykuje do wyprzedzania bez patrzenia w lusterka widze codziennie conajmiej kilku i to ja musze za nich myslec. -- Artur |
|
Data: 2011-04-29 16:55:27 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-29 16:24, AZ pisze:
On 2011-04-29, Arek<abc@abc.pl> wrote: To fakt, sporo jest idiotĂłw i to na pewno nie uĹatwia Ĺźycia motocyklistom. Jednak wariatĂłw wĹrĂłd motocyklistĂłw jest rĂłwnie duĹźo w sensie iloĹciowym, a procentowo to juĹź wychodzi przepaĹÄ. A. |
|
Data: 2011-04-29 11:11:24 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 16:27, Arek pisze:
Kierowca widzi dziurÄ wyĹaniajÄ cÄ siÄ za poprzedzajÄ cym go samochodem i A jak sobie z tÄ dziurÄ poradziĹ poprzedni pojazd? TeleportowaĹ siÄ? |
|
Data: 2011-04-29 14:41:54 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
A jak sobie z tą dziurą poradził poprzedni pojazd? Normalnie: ominął. wit |
|
Data: 2011-04-29 16:17:05 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-29 11:11, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 28.04.2011 16:27, Arek pisze: Chyba tak. |
|
Data: 2011-05-04 09:08:30 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 29.04.2011 16:17, Arek pisze:
A jak sobie z tÄ dziurÄ poradziĹ poprzedni pojazd? Pewnie helu uĹźyĹ. |
|
Data: 2011-05-04 10:46:54 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-04 09:08, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 29.04.2011 16:17, Arek pisze: Nie powinieneĹ mieszaÄ Ĺwiata rzeczywistego z wĹasnÄ niezbyt stabilnÄ wyobraĹşniÄ . A. |
|
Data: 2011-05-09 08:01:36 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 04.05.2011 10:46, Arek pisze:
W dniu 2011-05-04 09:08, Andrzej Ĺawa pisze: Ziu! Sarkazm przeleciaĹ ci nad gĹowÄ ... |
|
Data: 2011-05-09 08:57:56 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-09 08:01, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 04.05.2011 10:46, Arek pisze: A Ciebie kopnÄ Ĺ w dupÄ i nie zauwaĹźyĹeĹ. MoĹźe dlatego, Ĺźe jest w postaci sĹowa pisanego ktĂłrego kompletnie nie przyswajasz. A. |
|
Data: 2011-04-28 21:15:09 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin AZ
Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego To jest opinia jednego policjanta i nic ponadto. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-01 11:50:08 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Thu, 28 Apr 2011 13:50:12 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote: O przeciskaniu sie w korkach wypowiadal sie tez Pasieczny z Warszawskiej Akurat Pasieczny miał inne zdanie w tej materii niż podinspektor Krzysztof Burdak. Przynajmniej to było podczas sławnej "debaty" w TVN Warszawa. Ale Pasieczny to akurat dość często zmienia zdanie na różne tematy. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-04-29 13:35:56 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 12:34, masti wrote:
Dnia pięknego Thu, 28 Apr 2011 11:59:50 +0200 osobnik zwany Arek wystukał: Doucz się może w końcu co to zmiana kierunku jazdy. Omijanie dziury to NIE JEST zmiana kierunku jazdy. Jeżeli został uderzony lub uderzył bo samochód się przesunął to Bzdura. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji... samochód nigdy nie porusza się idealnie po środku pomiędzy liniami wyznaczjącymi pasy.. zawsze zbliża się raz nieco do jednej i do drugiej. Jeśli podczas takiego zbliżania dojdzie do kolizji z wyprzedzającym go motocyklistą, to mocno dyskusyjne jest to kto jest winny. Bardziej bym się skłaniał ku winie motocyklisty bo NIE ZACHOWAŁ BEZPIECZNEGO DYSTANSU podczas manewru wymagającego SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI. Jeśli samochód wykonał gwałtowny manewr, sprawa jeszcze bardziej się komplikuje.. w tym wypadku na niekorzyć kierowcy. Podsumowując: Sytuacja NIE JEST czarno biała jak co poniektórzy motocykliści o zakutych łbach chcieliby uważać. A wszystko wynika ze swobodnej intepretacji tego, co to jest BEZPIECZNY DYSTANS podczas wyprzedzania. Gdyby był on jasno określony w przepisach to do wielu zdarzeń drogowych by nie dochodziło... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 05:00:28 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 29 Kwi, 13:35, Marcin 'Yans' Bazarnik <tu...@spam.won> wrote:
Doucz się może w końcu co to zmiana kierunku jazdy. Omijanie dziury toA zawsze udaje ci sie ominac dziure samochodem bez zminy pasa? Jakies albo duze pasy macie, albo jakies male dziury sa u was. > Jeżeli został uderzony lub uderzył bo samochód się przesunął toJezdze calkiem sporo samochodem i raczej nigdy mi sie nie zdazylo jechac tak jak ty to opisujesz. No chyba, ze ty jezdzisz jakims starym gratem, to wtedy zasugeruje moze jakis remont zawieszenia? Moze ukladu kierowniczego. Bo nawet nie chce myslec co u ciebie powoduje wezykowanie po jezdni... Jeśli podczas takiego zbliżania dojdzie do kolizji z wyprzedzającym goALe wiesz, ze przyslowiowa zyletka nie oznacza doslownej zyletki? Bo mnie nie zdazylo sie wyprzedzac samochodu nie zachowujac odleglosci minimum pol metra. Nie mowimy oczywiscie o korku gdzie predkosci sa zerowe praktycznie. Jeśli samochódI o tym jest wlasnie mowa, o gwaltownych manewrach puszek. Podsumowując: Sytuacja NIE JEST czarno biała jak co poniektórzyA tak sie wlasnie zkutym lbom w puszkach wydaje. A wszystko wynika ze swobodnej intepretacji tego, co to jest BEZPIECZNYGdyby babcia miala wasy... A wydawaloby sie, ze ktos majacy w nicku "Yansa" bedzie mial wiecej wyobrazni. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-30 16:02:32 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-29 13:35, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
A wszystko wynika ze swobodnej intepretacji tego, co to jest BEZPIECZNY Jest dokładnie określony przy wyprzedzaniu rowerzystów. Ale jako "nieżyciowy" bo wymaga zwykle zmiany pasa jest w 99% olewany, więc nic nie zmienia. Ten 1% i tak by go zachował, nawt jakby nie był wymagany. Z dokładnoscią do liczby "elek";) Shrek. |
|
Data: 2011-04-30 18:29:32 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-30 16:02, Shrek wrote:
W dniu 2011-04-29 13:35, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Ale jeśli w przepisach ta odległość będzie podana, to ja będe miał broń przed osłami, którzy przeciskają się na siłę. Nie będzie swobodnej interpretacji.. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-30 18:40:52 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-30 18:29, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2011-04-30 16:02, Shrek wrote: Ale ja nie o tym, a o stwierdzeniu, że gdyby dystans był jasno określony w przepisach to do wielu zdarzeń drogowych by nie dochodziło. Dochodziłoby. Shrek. |
|
Data: 2011-05-01 19:37:30 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Sat, 30 Apr 2011 18:40:52 +0200, Shrek napisał(a):
Ale ja nie o tym, a o stwierdzeniu, że gdyby dystans był jasno określony w przepisach to do wielu zdarzeń drogowych by nie dochodziło. Dochodziłoby. Owszem, ale po jakimś czasie mogłaby się ta liczba zmniejszyć. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-02 16:54:53 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-01 19:37, Adam Płaszczyca pisze:
Ale ja nie o tym, a o stwierdzeniu, że gdyby dystans był jasno określony Jak już pisałem. Dla rowerzystów jest 100 cm, lub więcej. Bardzo wyraźnie określone - mało kto tego przestrzega, a jak już przestrzega, to po prostu zmienia pas (zmienił by i bez przepisu zapewne). Sam przepis nic nie daje jeśli chodzi o ilość zdarzeń. Określa tylko czyja wina. Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 15:50:18 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-02 16:54, Shrek wrote:
W dniu 2011-05-01 19:37, Adam Płaszczyca pisze: Być może właśnie wtedy zakuta pała zastanowi się czy powinien wyprzedac zostawiając niewielki margines. A głodne kawąłki o tym, że pomiedzy dwoma sznurami samochodów jadacych środkami sąsiednich pasów zostaje wolna przestrzeń o szerokości 1.5m mogą co poniektórzy opowiadać grzecznym dzieciom. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 20:42:42 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 15:50, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Jak już pisałem. Dla rowerzystów jest 100 cm, lub więcej. Bardzo Być może, aczkolwiek wydaje mi się, że jak jest rozsądny to zachowa odstęp niezaleznie od przepisów, a jak jest zakutą pałą, to oleje również niezależnie od przepisów. A głodne kawąłki o tym, że pomiedzy dwoma sznurami samochodów jadacych W sumie w mieście zostaje jeśli samochody poruszają się środkiem pasa. Problem w tym, że może się zmieniać, a i 1,5 metra biorąc pod uwagę szerokość motocykla to nie tak znowu dużo. Ja tam w sumie do nich pretensji nie mam, niech robią to z głową - prędkość samochodów + powiedzmy 15 km/h. W razie skuchy skończy się na obtartym lakierze - niech podpiszą kwitek z oświadczeniem i po sprawie. Zdarza się, trudno - najważniejsze, że wszyscy cali, od tego jest to cholerne OC. Problem w tym, że niektórzy nie rozumieją, że owszem można kombinowac w korku, ale z głową i w razie draki należy podpisać kwit i rozstać się w pokoju. Shrek |
|
Data: 2011-05-09 20:46:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 20:42, Shrek pisze:
W sumie w mieście zostaje jeśli samochody poruszają się środkiem pasa. Jeśli "skucha" wynikła nagłej chęci "wykorzystania całej szerokości pasa" przez kierującego samochodem - oświadczenie powinien podpisać on. Jednak w takiej sytuacji lepiej wezwać patrol - kierujący samochodem dostanie szybką lekcję patrzenia w lusterka i przestanie opowiadać bajki o tym, jakie to prawidłowe jest jeżdżenie zygzakiem po całym pasie. |
|
Data: 2011-05-09 21:17:22 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 20:46, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 09.05.2011 20:42, Shrek pisze: Gdyż albowiem ponieważ? Jednak w takiej sytuacji lepiej wezwać patrol - kierujący samochodem No to wzywaj. I przez takich jak ty rośnie niechęć do motocyklistów w społeczeństwie. Ja na motocyklistów patrze pozytywnie - przecisną się, ja będę mniej stał w puszce. Niech sobie jadą. Na ciebie trudno mi patrzeć pozytywnie i mam nadzieje, że na drodze się nie spotkamy. Shrek. |
|
Data: 2011-05-09 22:40:03 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 21:17, Shrek pisze:
Jeśli "skucha" wynikła nagłej chęci "wykorzystania całej szerokości Gdyż to on jest winnym kolizji. Jednak w takiej sytuacji lepiej wezwać patrol - kierujący samochodem Tia, strasznie pozytywnie - tylko dlaczego w takim razie koniecznie chcesz im zajeżdżać drogę i upierasz się, że będziesz tak robił bo rzekomo masz takie prawo, hmm? I jeszcze chcesz wyłudzać od nich nienależne odszkodowanie? |
|
Data: 2011-05-10 21:27:15 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 22:40, Andrzej Lawa pisze:
Jeśli "skucha" wynikła nagłej chęci "wykorzystania całej szerokości A, to spoko - myślałem, że masz na myśli argumenty i przepisy, a nie twoje głębokie przekonanie. Jednak w takiej sytuacji lepiej wezwać patrol - kierujący samochodem A chcę? Wręcz przeciwnie - chcę im umożliwić wyprzedzanie i przeciskanie się w korku. Może dlatego, że motocykl kojarzy mi się z wolnością, może dlatego, że dzięki temu, ze on jedzie motocyklem, to nie zajmuje miejsca puszkom. Sam nie wiem - po prostu pozytywnie się do nich odnoszę. i upierasz się, że będziesz tak robił bo Serio? A gdzie tak wyczytałeś? Osiągasz naprawdę wysoki poziom abstrakcji - ja piszę: "Problem w tym, że może się zmieniać, a i 1,5 metra biorąc pod uwagę szerokość motocykla to nie tak znowu dużo. Ja tam w sumie do nich pretensji nie mam, niech robią to z głową - prędkość samochodów + powiedzmy 15 km/h. W razie skuchy skończy się na obtartym lakierze - niech podpiszą kwitek z oświadczeniem i po sprawie. Zdarza się, trudno" A ty czytasz: "Tia, strasznie pozytywnie - tylko dlaczego w takim razie koniecznie chcesz im zajeżdżać drogę i upierasz się, że będziesz tak robił bo rzekomo masz takie prawo, hmm? I jeszcze chcesz wyłudzać od nich nienależne odszkodowanie? " Widzisz tam gdzieś żebym się upierał zajeżdżać im drogę? To powoduje, że nie da się z tobą rozmawiać. EOT. I życzę dużo szczęścia na drodze - z takim podejściem ci się bardzo przyda. Shrek. |
|
Data: 2011-05-11 09:24:13 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-10 21:27, Shrek pisze:
[...] Widzisz tam gdzieś żebym się upierał zajeżdżać im drogę? To powoduje, że To niestety nie jest nic odkrywczego Adam jest z tego znany. EOT. I życzę dużo szczęścia na drodze - z takim podejściem ci się bardzo Nie tylko na drodze, taka postawa może rodzić różne niebezpieczne sytuacje. Adama nie tylko na drodze wszyscy atakują, nawet w sklepie nie jest bezpieczny bo ochroniarze analogicznie jak kierowcy kombinują co tu zrobić aby zrobić mu krzywdę. A. |
|
Data: 2011-05-10 12:17:57 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 20:42, Shrek wrote:
> W dniu 2011-05-09 15:50, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: > >>> Jak już pisałem. Dla rowerzystów jest 100 cm, lub więcej. Bardzo >>> wyraźnie określone - mało kto tego przestrzega, a jak już przestrzega, >>> to po prostu zmienia pas (zmienił by i bez przepisu zapewne). Sam >>> przepis nic nie daje jeśli chodzi o ilość zdarzeń. Określa tylko czyja >>> wina. >> >> Być może właśnie wtedy zakuta pała zastanowi się czy powinien wyprzedac >> zostawiając niewielki margines. > > Być może, aczkolwiek wydaje mi się, że jak jest rozsądny to zachowa > odstęp niezaleznie od przepisów, a jak jest zakutą pałą, to oleje > również niezależnie od przepisów. Ale ten przepis nie ma zadanie uczyć rozsądnych motocyklistów, ponieważ oni już zachowują się rozsądnie. On ma być ograniczeniem intepretacji bezpiecznego dystansuu przez zakute pały - być może łatwiej trafiającycm do świadomości, bo łatwym do zwizualizowania. >> A głodne kawąłki o tym, że pomiedzy dwoma sznurami samochodów jadacych >> środkami sąsiednich pasów zostaje wolna przestrzeń o szerokości 1.5m >> mogą co poniektórzy opowiadać grzecznym dzieciom. > > W sumie w mieście zostaje jeśli samochody poruszają się środkiem pasa. Wątpie. Szerokość pasa to 2.5-2.75m, szerokość samochodu uwzgledniająca lusterka, to często powyżej ~2m, w wypadku suvów: 2.2, nawet toyota yaris ma około 1.9-1.95 http://www.cartype.com/pics/7075/full/audi_q7_dimensions_09.jpg http://www.the-blueprints.com/modules/vectordrawings/preview/1340-mid.jpg http://www.metric.org.uk/sites/default/files/car_citreon_c5_dimensions.gif http://www.team-bhp.com/forum/iipcache/130702.jpg > Problem w tym, że może się zmieniać, a i 1,5 metra biorąc pod uwagę > szerokość motocykla to nie tak znowu dużo. Zgadza się. .. Ja tam w sumie do nich > pretensji nie mam, niech robią to z głową - prędkość samochodów + > powiedzmy 15 km/h. Zgoda, zachowując odpowiedni dystans. > W razie skuchy skończy się na obtartym lakierze - > niech podpiszą kwitek z oświadczeniem i po sprawie. Zdarza się, trudno - > najważniejsze, że wszyscy cali, od tego jest to cholerne OC. Problem w > tym, że niektórzy nie rozumieją, że owszem można kombinowac w korku, ale > z głową i w razie draki należy podpisać kwit i rozstać się w pokoju. Sęk w tym, że wyobraźnia (dystans) powinna chronić przed sytuacjami w których do drak dochodzi. Pomię już fakt jazdy środkiem pasa, często po linii ciągłej, często zmiany pasa bez sygnalizowania. PS: Mimo wszystko rozsądnym motocyklistom ułatwiam przejazd, nic na tym nie tracę. Aczkolwiek jeśli po wyprzedzeniu taki ktoś zwleka z ruszeniem spod świateł, to mnie to wkurza - przez to mniej samochodów może przejechać - a to zmora miasta. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-10 21:16:39 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Tue, 10 May 2011 12:17:57 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):
PS: Mimo wszystko rozsądnym motocyklistom ułatwiam przejazd, nic na tym nie tracę. Aczkolwiek jeśli po wyprzedzeniu taki ktoś zwleka z ruszeniem spod świateł, to mnie to wkurza - przez to mniej samochodów może przejechać - a to zmora miasta. Ja ostatnio wyprzedziłem motocykl wlokący sie lewym pasem. Masakra... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-10 23:19:53 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-10 12:17, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Ale ten przepis nie ma zadanie uczyć rozsądnych motocyklistów, ponieważ Zgoda. Ci nierozsądni kończą się w okolicach końca maja. On ma być ograniczeniem intepretacji Do zakutych pał i tak nie trafi. Niezależnie od ilości kółek bądź nóg. > W sumie w mieście zostaje jeśli samochody poruszają się środkiem pasa. Standardowy w mieście to 2,7. szerokość samochodu uwzgledniająca Mój accord wg specyfikacji ma 1,75, choć przyznam się, że nie mierzyłem. W sumie dość spory jak na warunki miejskie wózek. Powiedziałbym że za duży. http://www.cartype.com/pics/7075/full/audi_q7_dimensions_09.jpg Jednak zmierzę;) Rzeczywiście ten 1,75 według wiki wydaje się mały. . Ja tam w sumie do nich No też o tym piszę. Sam się przeciskam rowerem, ale staram się myśleć za innych. A jak nie wymyślę to staram się, żeby się nie uszkodzić. Mam OC, więc w razie czego podpiszę papier i grzecznie przeproszę. > Problem w Wiele rzeczy powinno być. Ale nie jest. Jeśli wszyscy cali, a kolo podpisze oświadczenie to dla mnie dużego problemu nie ma - zdarza się. Po to jest OC, żeby takie sytuacje przebiegały w miarę bezboleśnie dla obu stron. Pomię już fakt jazdy środkiem pasa, często po linii ciągłej, często A co ma sygnalizować jadąc sinusoidą wokół linie ciągłej - da się awaryjne w motocyklu załączyć? ;) Nie jest dla mnie problemem, że to robią - problemem jest, że nie poczuwają się do winy w razie skuchy (przynajmniej niektórzy krzykacze usenetowi, bo w praktyce może to inaczej wyglądać). PS: Mimo wszystko rozsądnym motocyklistom ułatwiam przejazd, nic na tym Dokładnie - a subiektywnie zyskujesz - motocyklista to mniej puszek - więcej go nie zobaczysz;) Aczkolwiek jeśli po wyprzedzeniu taki ktoś zwleka z ruszeniem W tym to królują puszkarze, i tak podobno w DC jest najlepiej - na Mazurach to kurwicy można było dostać;) Shrek. |
|
Data: 2011-05-04 09:13:40 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 30.04.2011 18:29, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Jest dokładnie określony przy wyprzedzaniu rowerzystów. Ale jako Nie ma i nie będzie :D |
|
Data: 2011-04-30 18:49:23 | |
Autor: J.F. | |
Warzywa znowu sš wszędzie | |
On Sat, 30 Apr 2011 16:02:32 +0200, Shrek wrote:
W dniu 2011-04-29 13:35, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Nie jest. Ma byc "bezpieczny, nie mniej niz 1m". Ale jako "nieżyciowy" bo wymaga zwykle zmiany pasa jest w 99% olewany, więc nic nie zmienia. Ten 1% i tak by go zachował, nawt jakby nie był wymagany. Z dokładnoscią do liczby "elek";) Tu nie chodzi o sama zmiane pasa, tylko o to ze ten pas jest czesto zajety. Hamowac czy olac ? Nie ma sie co dziwic ze przy np 70cm odstepu decyzja kierowcy bedzie "olac" :-) Jak przyjdzie zwolnic do 20 km/h, to tez bedzie "olac" :-) J. |
|
Data: 2011-04-30 19:36:24 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu sš wszędzie | |
W dniu 2011-04-30 18:49, J.F. pisze:
>> Jest dokładnie określony przy wyprzedzaniu rowerzystów. > > Nie jest. Ma byc "bezpieczny, nie mniej niz 1m". Racja. >> Ale jako >> "nieżyciowy" bo wymaga zwykle zmiany pasa jest w 99% olewany, więc nic >> nie zmienia. Ten 1% i tak by go zachował, nawt jakby nie był wymagany. Z >> dokładnoscią do liczby "elek";) > > Tu nie chodzi o sama zmiane pasa, tylko o to ze ten pas jest czesto > zajety. No to oczywiste. Nie zakładam, aż takiej niechęci do zmiany pasa, żeby nie skorzystać z pustego obok;) > Hamowac czy olac ? Nie ma sie co dziwic ze przy np 70cm > odstepu decyzja kierowcy bedzie "olac" :-) > Jak przyjdzie zwolnic do 20 km/h, to tez bedzie "olac" :-) Wiem, dużo jeżdżę rowerem;) 70 cm jest jeszcze ok, choć dużo zależy jeszcze od prędkości. Problem robi się jak jest 50@100cm i 80@50km/h. No to też piszę, że sam przepis nie zmieni ilości zdarzeń, a jedynie pomoże ustalić winnych. Shrek. |
|
Data: 2011-04-28 13:25:38 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 11:59, Arek pisze:
10cm to nie jest bezepieczny odstęp. Bredzisz. To on przed wyprzedzaniem powinien dokonać oceny OK, to jak ktoś ciebie okradnie, to ty będziesz winny tej kradzieży, bo byłeś na tyle głupi, że nie potrafiłeś się zabezpieczyć. |
|
Data: 2011-04-28 15:35:53 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:25, Andrzej Ława pisze:
W dniu 28.04.2011 11:59, Arek pisze: Nie mógłbyś się jakoś bardziej wysilić? To on przed wyprzedzaniem powinien dokonać oceny Jeżeli zostawię otwarty samochód z kluczykami w środku to oczywiście, że tak. A. |
|
Data: 2011-04-29 10:48:24 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 15:35, Arek pisze:
OK, to jak ktoś ciebie okradnie, to ty będziesz winny tej kradzieży, bo ROTFL Czyli złodziej jest niewinny, bo to ty go swoją niedbałością sprowokowałeś... ba! zmusiłeś do dokonania kradzieży. |
|
Data: 2011-04-29 10:51:49 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Nie wiem z czego tak rżysz, bo kasy z AC za auto po takim numerze
byś nie dostał chyba u nikogo... na świecie. Pewnie zatem z własnej dennej głupoty. -- CB Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:ipdu0o$f27$6inews.gazeta.pl... OK, to jak ktoś ciebie okradnie, to ty będziesz winny tej kradzieży, bo |
|
Data: 2011-04-28 13:17:40 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:15, Sebastian Kaliszewski pisze: Zdrowy rozsądek. I spodziewaj się, że sąd też uzna, że nie zachowałeś bezpiecznego odstępu gdy świadkowie zeznają że im prawie łokciem po szybie przejechałeś. I ten sąd nie będzie "kupiony" jak ci się wydaje. 2. poproszę o wynik pomiaru tej odległości homologowanym urządzeniem, którego dokonałeś w realnej sytuacji drogowej... wraz z pomiarem prędkości ROTFL! To jak cię minę poniżej 1m gdy będziesz na dwu kółkach to nie płacz tylko udowodnij że dokonałeś pomiaru holologowanym urządzeniem. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-29 10:23:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:17, Sebastian Kaliszewski pisze:
10cm to nie jest bezepieczny odstęp. Ja się pytam o podstawę _prawną_. Swoją szosą prawo i zdrowy rozsądek nie idą w parze - wiedziałbyś, jak byś miał o tym jakiekolwiek pojęcie. I spodziewaj się, że sąd też uzna, że nie zachowałeś bezpiecznego Jesteś jakimś dziwnym mutantem, skoro przy 10 cm odstępu pomiędzy obrysami pojazdów twoje łokcie szurają po szybach. 2. poproszę o wynik pomiaru tej odległości homologowanym urządzeniem, Żaden problem - nagranie z kamery pokazujące, że nie zmieniłeś pasa ruchu przy wyprzedzaniu. |
|
Data: 2011-04-28 08:43:18 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
UĹźytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:lrql88-8kj.ln1@bozon.softax.pl... Bzdura. ale to ty tak twierdzisz, na jednym pasie spokojnie mieĹci siÄ normalny Ĺredniej klasy samochĂłd i normalnej wielkoĹci motocykl i jest pomiÄdzy nimi odstÄp 10cm to nie jest bezepieczny odstÄp. gdyĹź aleĹź? |
|
Data: 2011-04-27 17:14:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:47, Arek pisze:
W dniu 2011-04-27 15:04, Andrzej Ława pisze: Brednie wypisujesz, twierdząc że motocykliści usiłują przejeżdżać przez samochody. Po prostu nie znasz przepisów - przepisy odnoszące się do tej konkretnie Nie zawsze, a w warunkach miejskich z reguły tak. bez zachowania bezpiecznej odległości? Odległość była bezpieczna - póki jakiś ślepiec łamiąc przepisy jej nie zmienił wykonując manewr bez patrzenia. Ale to jest sytuacja analogiczna do "wjechania w tył", kiedy ten co "wjechał" stał, a ten z przodu wrzucił wsteczny. Fakt nie znam takich przepisów. W ogóle żadnych, najwyraźniej. |
|
Data: 2011-04-27 18:24:38 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 15:47, Arek pisze: nie byłą. I nie mogła być. - póki jakiś ślepiec łamiąc przepisy jej nie zmienił wykonując manewr bez patrzenia. Nie jest
Mówisz o sobie, najwyraźniej. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:52:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:24, Sebastian Kaliszewski pisze:
bez zachowania bezpiecznej odległości? Twoje dekrety nie mają mocy prawa. - póki jakiś ślepiec łamiąc przepisy jej nie zmienił wykonując manewr Jest - bo to nie motocyklista jechał za blisko, tylko kierujący samochodem wykonał manewr w wyniku którego trafił w motocykl. Fakt nie znam takich przepisów. Wychodzi z ciebie przedszkolak. |
|
Data: 2011-04-28 13:48:47 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:24, Sebastian Kaliszewski pisze: Niczego nie dekretuję. Stwierdzam fakt.
A co jak nie wykonał manewru? Tylko się przesunął po zajmowanym przez siebie pasie?
Rozumiem, że nie masz argumentów... -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-29 10:37:35 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:48, Sebastian Kaliszewski pisze:
Odległość była bezpieczna Nie, swoją prywatną, na niczym nie opartą opinię. Jest - bo to nie motocyklista jechał za blisko, tylko kierujący Rozpoczął wykonywanie manewru. Bez upewnienia się.
Nie, tylko z sentymentem wspominam dyskusje prowadzone w przedszkolu jakieś 30 lat temu - "to nie ja a ty!". Toczka w toczkę twoje podejście. |
|
Data: 2011-04-29 13:44:38 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 10:37, Andrzej Ława wrote:
W dniu 28.04.2011 13:48, Sebastian Kaliszewski pisze: Jest - bo to nie motocyklista jechał za blisko, tylko kierujący Tak tak... samochody kierowane są przez roboty w związku z czym zachowują cały czas stały dystans od linii wyznaczającej pasy ruchu :-) A każda zmiana tej odległości to MANEWR :-) Gratulacje :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 14:13:15 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 13:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Rozpoczął wykonywanie manewru. Bez upewnienia się. Zasadniczo powinien, ale zgadza się - drobne fluktuacje się zdarzają. Ale mają charakter płynny, a nie gwałtowny. A to gwałtowne manewry stanowią problem. Skoro ty gwałtownie rzucasz się po całej szerokości pasa, to ewidentnie nie panujesz nad pojazdem. |
|
Data: 2011-04-30 18:41:19 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 14:13, Andrzej Ława wrote:
W dniu 29.04.2011 13:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Zdefiniuj co to jest gwałtowy manewr. Na drogach którymi jeżdżę, zdarzają się pozapadane studzienki oraz różne dziury.. nie mam ochoty w nie wpadać zatem je omijam Skoro ty gwałtownie rzucasz się po całej szerokości pasa, to ewidentnie Pomiędzy gwałtownym rzucaniem a jechanie idealnie prosto istnieją stany pośrednie. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-04 09:01:47 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 30.04.2011 18:41, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Zasadniczo powinien, ale zgadza się - drobne fluktuacje się zdarzają. Prawidłowa procedura to: zasygnalizować, upewnić się czy można, wykonać manewr. Jeśli nie masz na to czasu - jechałeś za szybko lub za blisko pojazdu poprzedzającego. Skoro ty gwałtownie rzucasz się po całej szerokości pasa, to ewidentnie Owszem - i w większości przypadków one nie stanowią problemu. Chociaż zdarzają się i ślepe dziumdzie, co potrafią spychać stojący obok motocykl (stała sobie w korku i postanowiła zmienić pas nie patrząc w bok ani nie włączając kierunkowskazu). Strasznie się przestraszyła, jak jej załomotałem w dach ;) |
|
Data: 2011-05-04 14:35:15 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-04 09:01, Andrzej Ława pisze:
W dniu 30.04.2011 18:41, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Skoro jechał za szybko to jak to możliwe, że wyprzedza go jadący motocyklista zgodnie z ograniczeniami? A. |
|
Data: 2011-04-28 12:05:04 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:14, Andrzej Lawa pisze:
Zupełnie jak ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej nie widział przeszkód. Wydawało mi się, że to właśnie Ty twierdzisz, że samochody wyjeżdżają pod koła motocyklistów. Jeżeli tak nie jest to po co ta cała rozmowa? Po prostu nie znasz przepisów - przepisy odnoszące się do tej konkretnie Na tym samym pasie ruchu? bez zachowania bezpiecznej odległości? Jaki manewr? Zmiany pasa, czy w obrębie pasa? Bo to jest różnica. Pomijam kwestię, że mógł chcieć ominąć coś leżącego na drodze, dziurę w drodze itp. I nie robi nic złego jeżeli taki manewr jest w obrębie pasa. Natomiast motocyklista wyprzedzając tym samym pasem, bierze ryzyko na siebie. Jak mu się nie uda to jego problem. Ale to jest sytuacja analogiczna do "wjechania w tył", kiedy ten co Tylko tych, które znasz tylko Ty. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:32:08 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 12:05, Arek pisze:
Brednie wypisujesz, twierdząc że motocykliści usiłują przejeżdżać przez Bo to niestety prawda. [ciach] Czyli można wyprzedzać z każdej strony A widzisz jakiś zakaz? bez zachowania bezpiecznej odległości? A jak odróżnisz rozpoczęcie zmiany pasa od dojechania do krawędzi pasa ruchu? Pomijam kwestię, że mógł chcieć ominąć coś leżącego na drodze, dziurę w Manewr to manewr - masz obowiązek sygnalizować. I skąd się wzięła ta dziura? Z nieba spadła? Nie patrzysz przed siebie? |
|
Data: 2011-04-28 15:44:06 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:32, Andrzej Ława pisze:
W dniu 28.04.2011 12:05, Arek pisze: Tylko w przypadku ślepych i tych bez PJ motocyklistów. Czyli można wyprzedzać z każdej strony Ale te same przepisy obowiązują i samochody i motocykle, czy są różne w zależności od środka transportu? Jeżeli motocyklista może jeździć jak chce to chyba kierowca samochodu również? bez zachowania bezpiecznej odległości? Jaki przepis zakazuje dojechać do krawędzi pasa? Pomijam kwestię, że mógł chcieć ominąć coś leżącego na drodze, dziurę w Fajnie jakbyś choć chwilę poświęcił na pomyślenie zanim coś napiszesz. Skąd się wzięła dziura?LOL! Ty znasz pochodzenie wszystkich dziur na drodze? I kolejna ciekawostka nam tu wyszła. Motocyklista ma prawo nie zauważyć samochodu, a kierowca ma znać na pamięć rozkład wszystkich dziur na drodze. Chyba, że potrafisz dojrzeć co jest pod samochodem który jest parę metrów przed Tobą. A. |
|
Data: 2011-04-28 19:53:49 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ipbqv7$3ld$1inews.gazeta.pl... Tylko w przypadku ślepych i tych bez PJ motocyklistów.:D ciekawe jaki byl los, ktory wyjechal przed moj motocykl z ulicy podporzadkowanej? Skąd się wzięła dziura?LOL! Ty znasz pochodzenie wszystkich dziur na drodze? I kolejna ciekawostka nam tu wyszła. Motocyklista ma prawo nie zauważyć samochodu, a kierowca ma znać na pamięć rozkład wszystkich dziur na drodze. Chyba, że potrafisz dojrzeć co jest pod samochodem który jest parę metrów przed Tobą.Ales ty glupi. plonk -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-29 16:56:55 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 19:53, Bartek Kacprzak pisze:
Użytkownik "Arek"<abc@abc.pl> napisał w wiadomościCzyli argumenty się skończyły wiesz, że nie masz racji, ale publicznie tego nie przyznasz:) A. |
|
Data: 2011-04-29 10:52:27 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 15:44, Arek pisze:
Nie zawsze, a w warunkach miejskich z reguły tak. Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w homologowanych kaskach? A przy przewożeniu pasażera do lat 7 samochód nie może się poruszać szybciej niż 40km/h? bez zachowania bezpiecznej odległości? Ten, który zakazuje rozpoczynania manewru bez upewnienia się, że _nikomu_ to nie utrudni jazdy. Pomijam kwestię, że mógł chcieć ominąć coś leżącego na drodze, dziurę w Pochodzenie? Nie. Ale mam w miarę dobry wzrok i jestem w stanie je dostrzec w odległości większej jak twoje 20m. zauważyć samochodu, a kierowca ma znać na pamięć rozkład wszystkich Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, to znaczy że ty też możesz. Jeśli omijał, to dlaczego ciebie nie zastanowiło, dlaczego wykonuje jakieś manewry? |
|
Data: 2011-04-29 17:05:15 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-29 10:52, Andrzej Ława pisze:
Ale te same przepisy obowiązują i samochody i motocykle, czy są różne w No i mają takowe, tyle, że trochę większe i mocniejsze. A jak odróżnisz rozpoczęcie zmiany pasa od dojechania do krawędzi pasa Czyli za każdym razem jak minimalnie odchylę się od osi jezdni mam to sygnalizować? Ciekawy pomysł, ale trzeba przyznać, że może to być ciekawe. Pomijam kwestię, że mógł chcieć ominąć coś leżącego na drodze, dziurę w Pod poprzedzającym samochodem również? A skoro masz taki dobry wzrok to dlaczego nie widzisz samochodów? Może za bardzo skupiasz się na czymś innym? To by wiele tłumaczyło. zauważyć samochodu, a kierowca ma znać na pamięć rozkład wszystkich 1. Może nie jadę dokładnie w tej samej odległości od krawędzi co on 2. Może to był ciężarowy, któremu to nie przeszkadza 3. A może też ja ominął - to chyba jest najbardziej zaskakujące co? Jeśli omijał, to dlaczego ciebie nie zastanowiło, dlaczego wykonuje No ominął i ja również ominąłem. A. |
|
Data: 2011-04-30 21:34:08 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 17:05, Arek pisze:
Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w Chyba coś przedawkowałeś, skoro masz aż takie urojenia. [ciach] Ten, który zakazuje rozpoczynania manewru bez upewnienia się, że Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie gwałtownie i z zaskoczenia. [ciach] Skąd się wzięła dziura?LOL! Ty znasz pochodzenie wszystkich dziur na Nie muszę - bo ja, w odróżnieniu od większości kierowców (w tym i jak widać ciebie) - utrzymuję bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu. A skoro masz taki dobry wzrok to Widzę. Nie widzę samochodów z innej (przyszłej) ramki czasowej. To znaczy do pewnego stopnia wyczuwam intencje i potrafię domyślić się, że ktoś tobie podobny chce wykonać manewr ZANIM włączy kierunkowskaz (co zwykle czyni PO rozpoczęciu manewru) ale nie jestem w stanie przewidzieć, że stojący czy jadący sobie spokojnie prosto samochód bez włączonego kierunkowskazu nagle skoczy pół metra w bok. Może za bardzo skupiasz się na czymś innym? Tak, rozmawiam przez telefon i jem zupkę, jak wszyscy. (to był sarkazm, jeśli nie rozumiesz) To by wiele tłumaczyło. Ty i tak nic nie zrozumiesz. Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, Dlaczego? 2. Może to był ciężarowy, któremu to nie przeszkadza LOL 3. A może też ja ominął - to chyba jest najbardziej zaskakujące co? No to byłoby wcześniejsze ostrzeżenie dla ciebie i wszystkich z tyłu i mógłbyś włączyć kierunkowskaz oraz przyhamować. Czy to może dla ciebie za skomplikowane? |
|
Data: 2011-05-02 13:03:48 | |
Autor: HeniekMogiłko | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Sat, 30 Apr 2011 21:34:08 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie gwałtownie i z zaskoczenia. Ale mówimy o korku. Jakie to nagłe manewry może wykonać samochód przy 10km/h i z jaką to prędkością porusza się motocyklista skoro nie jest w stanie na niego zareagować? Skąd się wzięła dziura?LOL! Ty znasz pochodzenie wszystkich dziur na W korku? A ile to jest konkretnie? A skoro masz taki dobry wzrok to Tak wział i nagle wyskoczył. Oczywiście są takie debile za kierownicą, ale to taki sam problem dla innych kierowców jak i dla motocyklisty. No nie taki sam, motocyklista może ponieść dużo gorsze konsekwencje. Skoro umiałbyś przewidywać reakcję na drodze, to po pierwsze zawsze zakładałbyś, że ten przed Tobą może zrobic coś głupiego, a po drugie stosowałbyś jakaś prewnecje i zapobiegał potencjalnym zagrożeniom. Z tego co tu piszesz nie jest tak. Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, A który przepis mi to nakazuje? 3. A może też ja ominął - to chyba jest najbardziej zaskakujące co? Ale Ty na motocyklu też jesteś tym z tyłu. Poza tym sugerujesz, że prowadząć samochud należy ulegać owczemu pędowi? Bo ktoś coś zrobił to ja mam kopiować jego zachowanie? Oczywiście to zachowanie zwróci moją uwagę i będę na niego uważał. Ale jeżeli Ty jako motocyklista jesteś w tak bliskiej odległości, że moje ewentualne manewry mogą Ci zagrozić też powinieneś widzieć, manewry samochodu przede mną i przewidzieć, że z mojej strony może tez nastąpić jakaś reakcja, zachować ostrozność i być gotowym na nią. Idąc tym tropem dochodzimy do absurdu, bo biorąc pod uwagę, że sytuacja na drodze jest dynamiczna, a dodatkowo wg Ciebie samochody powinny sygnalizować manewry zmieniające tor jazdy o 40cm to non stop jeździliyśmy z włączonymi kierukowskazami. Wtedy to byś miał zagwózdkę. Jak zaczynałem przygodę z dwoma kółkami, starzy wyjadacze do znudzenia powtarzali przede wszystkim doświadczenie i nie chodziło tylko o prowadzenie motocykla, ale przede wszystkim myślenia. Może dlatego byli starzy, choć kochali motocykle. -- Heniek |
|
Data: 2011-05-04 09:23:46 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 02.05.2011 13:03, HeniekMogiłko pisze:
Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie gwałtownie i z zaskoczenia. Może np. nagle ruszyć w bok. Otwierania drzwi na szczęście już zakazali dosłownie, choć nadal się zdarza. [ciach] Pod poprzedzającym samochodem również? Konkretnie nie mogę podać, bo to zależy od prędkości (duh!) Generalna zasada jest taka, żeby móc zahamować na takim dystansie. [ciach] zwykle czyni PO rozpoczęciu manewru) ale nie jestem w stanie przewidzieć, że stojący czy jadący sobie spokojnie prosto samochód bez włączonego kierunkowskazu nagle skoczy pół metra w bok. Zdarza się. Oczywiście są takie debile za kierownicą, Och, ja jeżdżę bardzo paranoicznie - włącznie z podejrzewaniem o knucie nagłej zmiany pasa na mój przez pojazdy z pasa sąsiedniego. I to zarówno jak jadę samochodem jak i motocyklem. Co ciekawe wielokrotnie zdarzało mi się, że kierowca samochodu nagle skoczył na mój pas - kiedy jechałem "swoim" pasem zupełnie sam na całej jego szerokości. I w wielu przypadkach czułem, że coś gamoń knuje. Oczywiście zawsze było "ojej, nie zauważyłem". W przypadku jazdy na dwóch kołach zdarzało się to regularnie. W przypadku jazdy samochodem - chyba raz czy dwa. Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, Zasada ruchu prawostronnego - wszyscy mają obowiązek jechać możliwie blisko prawej krawędzi. [ciach] uwagę i będę na niego uważał. Ale jeżeli Ty jako motocyklista jesteś w Jasna sprawa. ALE problemem jest sytuacja, kiedy ten z przodu jechał prosto a ten hipotetyczny "ty" wyskoczyłeś nagle w bok. |
|
Data: 2011-05-04 11:52:01 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-30 21:34, Andrzej Lawa pisze:
Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w Tobie to trzeba wszystko jak małemu dziecku napisać, bo inaczej to nic nie dociera. Ten, który zakazuje rozpoczynania manewru bez upewnienia się, że Gwarantuje, że jak sam się dostosujesz do swojej rady, to Twoje problemy prysną jak bańka mydlana. I skończą się problemy z atakującymi kierowcami/drzewami/pieszymi i innymi niespodziankami jakie Ciebie ciągle spotykają. Skąd się wzięła dziura?LOL! Ty znasz pochodzenie wszystkich dziur na Gdyby to miało miejsce to nie miałbyś problemów o których piszesz. A skoro masz taki dobry wzrok to Jeżeli samochody teleportują Ci się pod koła, to faktycznie możesz mieć utrudnione zadanie. To znaczy do pewnego stopnia wyczuwam intencje i potrafię domyślić się, Jak widać nie tylko posiadasz własne przepisy ale również własną rzeczywistość. Ciekawe jest to, że mi nigdy jeszcze samochód nie wyskoczył wprost po koła. Co nie znaczy oczywiście, że takie sytuacje w ogóle nie mają miejsce oszołomy na drodze się zdarzają. Ale są to tak częste sytuacje jak próbujesz udowodnić to mam wątpliwości. I jeżeli chodzi o przewidywalność manewrów to jednak większym problemem są Ci na dwóch kółkach. Może za bardzo skupiasz się na czymś innym? Nie wiem co robisz, ale jednak strasznie często sytuacja na drodze Cię zaskakuje. To by wiele tłumaczyło. Za to mnie samochody w korku nie atakują. Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, Jest jakiś przepis który mówi w jakiej odległości samochody muszą jechać od krawędzi? I jeżeli jest takowy czy on obowiązuje tylko dwuślady i nie ma zastosowania w przypadku jednośladów? 2. Może to był ciężarowy, któremu to nie przeszkadza 3. A może też ja ominął - to chyba jest najbardziej zaskakujące co? Jeżeli nie dostrzegasz kilku samochodów omijających dziurę jeden za drugim to zauważysz tak mały kierunkowskaz? Druga sprawa jaki przepis nakazuje hamowanie przed dziurą i zabrania ominięcie jej jeżeli następuje to w obrębie pasa? To, że są tacy jak Ty, którzy nie ogarniają sytuacji przed sobą i nie potrafią wyprzedzać zgodnie z przepisami nie jest wystarczającym argumentem. A. |
|
Data: 2011-05-09 08:21:26 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 04.05.2011 11:52, Arek pisze:
Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w Choćbyś nie wiem jak pisał i tak pasażerowie samochodów nie będą nosić _obowiązkowych_ kasków (pomijam rajdy i inne zdarzenia nietypowe). [ciach] Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie A ty ciągle kłamiesz - toż to jakiś nałóg! [ciach] Pod poprzedzającym samochodem również? Mylisz pojazd poprzedzający od pojazdu z boku, który nagle sobie skręca (bo np. zaskoczyła go "dziura znikąd") i wyjeżdża przed inny pojazd. A skoro masz taki dobry wzrok to Teleportować nie teleportują, ale mają tendencję do manewrowania na ślepo. To znaczy do pewnego stopnia wyczuwam intencje i potrafię domyślić się, Przyganił kocioł garnkowi. wyskoczył wprost po koła. Pojeździj trochę motocyklem - wielu kierowców samochodów ma problem inicjatora wątku (i zdaje się także twój): nie spodziewają się na drodze pojazdów mniejszych od przeciętnego samochodu. Wczoraj np. widziałem motocykl z "koszem" zepchnięty przez samochód do rowu - a motocykl z koszem za chiny ludowe nie mógłby "przemykać" pomiędzy samochodami. Co nie znaczy oczywiście, że takie sytuacje w Hmm... a pokaż mi, łaskawco, palcem, gdzie ja podałem jakąś częstotliwość... [ciach] To by wiele tłumaczyło. Widać mało jeździsz. Albo TIRem ;-> Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, Tak - mają jechać możliwie blisko prawej krawędzi. [ciach] No to byłoby wcześniejsze ostrzeżenie dla ciebie i wszystkich z tyłu i Czego nie rozumiesz w określeniu "ostrzeżenie dla ciebie i _wszystkich_ z tyłu"? |
|
Data: 2011-05-09 09:16:24 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 08:21, Andrzej Ława pisze:
Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w Przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie i potem moją odpowiedź. Po czym przez 5s nic nie pisz tylko chwilę pomyśl. Wątpię abyś załapał, ale kto wie. Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie Coś Ci się zacięło? Pod poprzedzającym samochodem również? OMG, samochody omijają dziury skacząc z pasa na pas? Cholera to nawet w NFS ciężko wykonać. A skoro masz taki dobry wzrok to No co Ty? To znaczy do pewnego stopnia wyczuwam intencje i potrafię domyślić się, To jeszcze wyjaśnij jak to jest możliwe, że stojący prosto samochód nagle skacze pół metra w bok - dokładnie tak napisałeś, bo nie wiem jak to możliwe w realnym świecie. wyskoczył wprost po koła. A Ty dla odmiany pojeździj trochę samochodem, zrozumiesz gdzie jest prawdziwy problem. Za to mnie samochody w korku nie atakują. A może po prostu widzę co się dookoła dzieje. Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury, 1. I tak zwykle robię, jednak nie odpowiadam za tego przede mną. 2. Dlaczego motocykliści nie stosują się do tego przepisu? No to byłoby wcześniejsze ostrzeżenie dla ciebie i wszystkich z tyłu i Nie rozumiem dlaczego mam włączać kierunkowskaz jeżeli widzę dziurę na drodze. Pomijam kwestię przepisów, które zupełnie nic o tym nie mówią. Tak nawiasem: Art. 33 3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: *jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu;* Rozumiem, że według Ciebie nie tyczy się to motocykli. Zresztą większość przepisów jak się okazuje nie obowiązuje motocykli a dokładniej motocykla, którym Ty się poruszasz (zakradając, że takowy posiadasz - w co mocno wątpię). A. |
|
Data: 2011-05-09 02:19:10 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 9 Maj, 09:16, Arek <a...@abc.pl> wrote:
OMG, samochody omijają dziury skacząc z pasa na pas? Cholera to nawet wZdaza sie, oczywiscie, widocznie malo po miastach jezdzisz. Oczywiscie pomijamy doslowne znaczenie slowa "skakac". To jeszcze wyjaśnij jak to jest możliwe, że stojący prosto samochódWystarczy, ze skreci kola i ruszy lekko do przodu. Jego przedni naroznik bedzie wlasnie o polmetra w bok wysuniety. A Ty dla odmiany pojeździj trochę samochodem, zrozumiesz gdzie jestNo akurat tego kierowcom jednosladow tlumaczyc nie trzeba, edukacji niestety wymagaja kierowcy puszek nie patrzacy w lusterka. >> Za to mnie samochody w korku nie atakują.A od kiedy samochodem mozesz jezdzic w korku?? Tak jak motocyklem dajesz rade? Musicie miec tam naprawde szerokie pasy jezdni :) A może po prostu widzę co się dookoła dzieje.To jak dajesz sie zaskoczyc przez "skaczacy" motocykl? Albo widzisz wszystko albo nie, wez sie zdecyduj. 2. Dlaczego motocykliści nie stosują się do tego przepisu?Stosuja. Art. 33Nawet w czasie wyprzedzania? Ciezko bedzie to wprowadzic w zycie. Rozumiem, że według Ciebie nie tyczy się to motocykli. Zresztą większośćROTFL Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-05-09 13:21:53 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 11:19, Bartek Kacprzak pisze:
OMG, samochody omijają dziury skacząc z pasa na pas? Cholera to nawet wZdaza sie, oczywiscie, widocznie malo po miastach jezdzisz. Pewnie, że może się to zdarzyć i pytanie na ile jest to częste. Ja czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Natomiast motocyklista skaczący z pasa na pas albo robiący slalom pomiędzy samochodami, to coś zdecydowanie częstszego (choć trzeba przyznać, że coraz częściej jednak widuje się takich jeżdżących przewidywanie). To jeszcze wyjaśnij jak to jest możliwe, że stojący prosto samochódWystarczy, ze skreci kola i ruszy lekko do przodu. Jak szybko to się dzieje? A Ty dla odmiany pojeździj trochę samochodem, zrozumiesz gdzie jestNo akurat tego kierowcom jednosladow tlumaczyc nie trzeba, edukacji Nieoczekiwane manewry powinny tak samo zaskakiwać wszystkich, dlaczego one przydarzają się głównie co niektórym motocyklistom? A od kiedy samochodem mozesz jezdzic w korku?? Tak jak motocyklemZa to mnie samochody w korku nie atakują. Sporo ludzi w tych korkach jednak gdzieś dojeżdża. Być może ulegasz złudzeniu, gdy jedziesz swoją prędkością to wydaje Ci się, że oni stoją w miejscu. A może po prostu widzę co się dookoła dzieje.To jak dajesz sie zaskoczyc przez "skaczacy" motocykl? Mnie nie zaskakują ani motocykliści ani inne samochody. Zwłaszcza inne samochody, które statystycznie poruszają się jednak w sposób bardziej przewidywalny. 2. Dlaczego motocykliści nie stosują się do tego przepisu?Stosuja. Doprawdy? Art. 33Nawet w czasie wyprzedzania? Ciezko bedzie to wprowadzic w zycie. W trakcie wyprzedzania należy zachować bezpieczny odstęp w 99,9% przypadków związane jest to ze zmianą pasa. Rozumiem, że według Ciebie nie tyczy się to motocykli. Zresztą większośćROTFL No cóż, reakcja dość typowa. A. |
|
Data: 2011-05-09 09:25:53 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 09.05.2011 09:16, Arek pisze:
3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: Motocykl nie jest rowerem ani motorowerem, ignorancie. |
|
Data: 2011-04-27 19:01:44 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
Po prostu nie znasz przepisĂłw - przepisy odnoszÄ ce siÄ do tej konkretnie Debil zapieprzajÄ cy pomiÄdzy autami 150 km/h nie jedzie po tym samym pasie tylko bez przerwy je zmienia, niekiedy jadÄ c po linii. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 09:14:48 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 27.04.2011 to <to@abc.xyz> napisaĹ/a:
Czytnik wszystko zniesie, ale tak dla zachowania odrobiny zdrowego rozsÄ dku. WeĹş ty siÄ kiedyĹ przejedĹş 150 km/h, najlepiej pociÄ giem. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 21:31:10 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin kakmar
Debil zapieprzajÄ cy pomiÄdzy autami 150 km/h nie jedzie po tym samymCzytnik wszystko zniesie, ale tak dla zachowania odrobiny zdrowego Ty chyba nigdy tyle nie jechaĹeĹ skoro dziwi CiÄ to, co pisze i uwaĹźasz to za niemoĹźliwe. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-29 09:55:37 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 to <to@abc.xyz> napisaĹ/a:
UFO teĹź mnie nigdy nie porwaĹo, i uwaĹźam Ĺźe to niemoĹźliwe, ale niektĂłrzy sÄ przekonani Ĺźe im siÄ to przytrafiĹo. Poza tym odnosiĹem siÄ do opisu jazdy 150 miÄdzy autami, ktĂłre jadÄ 70~80, ciÄ gle zmieniajÄ c pasy. To jest moĹźliwe na ekspresĂłwce/autostradzie gdy ruch jest niewielki. Jak sobie wyobraĹźasz ciÄ gĹe zmiany pasĂłw miÄdzy autami jadÄ c ponad 40m/s. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-27 15:05:37 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:50, Arek pisze:
To dlaczego wpadajÄ na pojazdy ktĂłre znajdujÄ siÄ przed nimi? AtakujÄ . Jedzie sobie ktoĹ na jednoĹladzie przy kiepskiej nawierzchni (np. mokrej) a jakiĹ patafian w samochodzie siedzi mu "na ogonie". |
|
Data: 2011-04-27 15:47:53 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 15:05, Andrzej Ĺawa pisze:
To dlaczego wpadajÄ na pojazdy ktĂłre znajdujÄ siÄ przed nimi? Biednemu to wiatr zawsze w oczy. A. |
|
Data: 2011-04-27 16:15:56 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-27 15:05, Andrzej Ława wrote:
W dniu 27.04.2011 14:50, Arek pisze: To dlaczego nie zjedzie do prawej krawędzi i nie da się wyprzedzić ? :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-27 17:10:55 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:15, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Atakują. Jedzie sobie ktoś na jednośladzie przy kiepskiej nawierzchni 1. bo to i tak nic nie da - i tak nie będzie przepisowego metra czyli i tak nie da się wyprzedzić. 2. bo zaraz skręca w lewo, tylko fiut w samochodzie nie rozumie, co oznacza włączony kierunkowskaz |
|
Data: 2011-04-28 14:18:07 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-27 17:10, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 16:15, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Te zasadę widze stosujesz dość wybiórczo. Czy przejeżdzając pomiędzy samochodami jadącymi/stojącymi w korku równiez zostawiasz po 1 metrze odstępu od samochodu po lewej i prawej stronie ? Ktoś tu podesłał film z przejazdu motorem przez miasto. Pięknie na nim widać wielkość odstępu od samochodów podczas ich omijania/wyprzedzania - często poniżej 0.5m 2. bo zaraz skręca w lewo, tylko fiut w samochodzie nie rozumie, co Skoro skręcasz w lewo, to dlaczego nie zjedziesz do osi jezdni aby mógł Cię ominąć/wyprzedzić po Twojej prawej stronie ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 12:24:29 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Gratuluje umiejetnosci oceny odleglosci na podstawie filmu z zamontowana kamera na przodzie. Predkosc pewnie oceniasz na podstawie dzwieku? PS. Motocyklem. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 15:53:54 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 14:24, AZ wrote:
> On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: >> >> Ktoś tu podesłał film z przejazdu motorem przez miasto. Pięknie na nim >> widać wielkość odstępu od samochodów podczas ich omijania/wyprzedzania - >> często poniżej 0.5m >> > Gratuluje umiejetnosci oceny odleglosci na podstawie filmu z zamontowana > kamera na przodzie. Predkosc pewnie oceniasz na podstawie dzwieku? Masz jakiś problem z oceną szerokości i wysokości na podstawie filmu ? :-) To jest elementarne... Przykład: http://www.youtube.com/watch?v=Cg8TgZnAcC8 naprzykład: 2:13, 2:18, 2:28 <- tu się nawet boisz, że uderzysz w lusterka. 2:41 <- to samo. Odstęp pomiędzy samochodami jest mniej więcej równy (czasem mniejszy) niż wysokość osobówek. Wysokość przeciętnej osobówki, to ~1.4m. Motocykl ma szerokośc pi razy drzwi 0.6-0.7m - ile pozostaje odstępu ? Po 0.3-0.4 metra ? CBDO. > PS. Motocyklem. A dlaczego nie na motorze ? :-> -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 14:00:46 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Gdyby film byl nagrany z kasku to owszem nie ma problemu. 0.7 m to jest w lusterkach ktore sa prawie na wysokosci lusterek osobowek. A to co pokazujesz to jest przy zerowej predkosci, widzisz zebym te 20-30 km/h jechal gdy mam mniej niz 0.5m po lewej/prawej? -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 13:17:47 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Dotrze do Ciebie, ze motocykl nie musi miec zachowanego 1 metra przy wyprzedzaniu? Cytat: -- -- -- -- -- -- -- -- Czy motocykliĹci majÄ prawo przeciskaÄ siÄ w pomiÄdzy sznurami samochodĂłw stojÄ cymi w korku i czy mogÄ w ten sposĂłb wyprzedzaÄ? Kto jest winny, jeĹli kierowca poruszajÄ c siÄ w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijajÄ c dziurÄ w asfalcie) i zderzy siÄ z wyprzedzajÄ cym go motocyklistÄ ? Odpowiada podinspektor Krzysztof Burdak, szef sekcji Ruchu Drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji: Wielu kierowcĂłw nie zna i nie respektuje praw motocyklistĂłw. Co waĹźne, motocykliĹci nie potrzebujÄ do wyprzedzania caĹego wolnego pasa (zresztÄ podobnie jak samochody). Motocykle przeciskajÄ c siÄ Ĺrodkiem pomiÄdzy stojÄ cymi bÄ dĹş poruszajÄ cymi samochodami, nie naruszajÄ przepisĂłw! Kodeks drogowy opisuje dokĹadnie takÄ sytuacjÄ: ,,Uczestnik ruchu moĹźe wyprzedzaÄ prawÄ stronÄ jeĹli porusza siÄ w terenie zabudowanym drogÄ o dwĂłch pasach w jednym kierunku i poza miastem, jeĹli jedzie drogÄ o trzech pasach w jednym kierunku". Ten przepis dotyczy wszystkich pojazdĂłw. OczywiĹcie motocykliĹci powinni zachowaÄ szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ, przestrzegaÄ znakĂłw drogowych (zakaz wyprzedzania, linia ciÄ gĹa itp.) i zachowaÄ bezpieczny odstÄp, jednak nie jest on okreĹlony. Tymczasem kierowcĂłw aut przepisy zobowiÄ zujÄ do zachowania metrowego odstÄpu podczas wyprzedzania motocykla. Dlatego jeĹli kierowca, ktĂłry poruszajÄ c siÄ w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijajÄ c dziurÄ w asfalcie) i zderzy siÄ z wyprzedzajÄ cym go motocyklistÄ , ponosi winÄ za zdarzenie. Nawet jednak gdy motocyklista nie Ĺamie przepisĂłw, powinien pamiÄtaÄ, Ĺźe (szczegĂłlnie jadÄ c ze znacznÄ prÄdkoĹciÄ ) moĹźe zostaÄ niezauwaĹźony bÄ dĹş dostrzeĹźony dopiero w ostatniej chwili przez kierowcÄ samochodu. Dlatego tak waĹźne sÄ wzajemne zrozumienie i ostroĹźnoĹÄ wszystkich uczestnikĂłw ruchu. A wiÄc jednak moĹźna przeciskaÄ siÄ miÄdzy autami, pamiÄtajÄ c jednak o ograniczeniach prÄdkoĹci! Redakcyjnymi siĹami wpadliĹmy na pomysĹ nowego "znaku drogowego", ktĂłry ma propagowaÄ nowe standardy na naszych drogach. Marzy nam siÄ, aby wzorem paryskiej obwodnicy rĂłwnieĹź na polskich drogach znalazĹo siÄ miejsce dla motocyklistĂłw. Wystarczy, Ĺźe samochody na obu pasach ,,odsunÄ siÄ" bardziej od siebie, a my znajdziemy juĹź miejsce i jakoĹ siÄ tam zmieĹcimy. OczywiĹcie akcja dotyczy jedynie motocykli bez wĂłzkĂłw bocznych. -- -- -- -- -- -- -- -- Chyba, ze dla Ciebie zdanie Policji tez nie ma wiekszego znaczenia to nie mamy o czym rozmawiac. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:36:20 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 15:17, AZ wrote:
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: A zrozumiesz wreszcie, że piszę o wspomnianym przepisie w kontekście mentalności Kalego ? Dlaczego jak A wyprzedza B odstęp ma wynosić 1m, zaś gdy B wyprzedza A to może być nawet 10cm ? Nie widzisz pewnej nielogiczności ? Cytat: To drogi kolego zależy od tego kto będzie miał lepszego prawnika oraz od konkretnej sytuacji. Z forum motocyklowego: -- -- -- -- -- MUKA - Sro Mar 16, 2011 Temat postu: Nowy kodeksSporo wczoraj w Tv gadali o motocyklach. Był spory program o nowych przepisach dotyczących motocykli. Legalnie już można przejeżdżać pomiędzy puszkami, ale tylko stojącymi pod światłami, lub w korku. Legalne jest też wjeżdżanie na początek samochodów oczekujących na światłach. Przejazd pomiędzy puszkami przy nawet małym ruchu puszek karane 300zł. i 6punktów karnych. W wypadku zauważenia przez policję że któraś puszka celowo utrudnia przejazd motocyklowi, ma prawo ukarać kierowcę 100zł. i 2 punkty karne. Policja ostrzegała, że do egzekwowania wyż.wym. zmian będzie wykorzystywać istniejące kamery zamontowane w miastach. -- -- -- -- - -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 14:40:18 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Bo tak stanowia przepisy ktore tutaj dla wszystkich to swietosc. No dobra, poza jazda 80 na Pulawskiej gdzie jest 50, ale tak naprawde to bylo mniej bo wyskalowanie licznika ble ble ble. Na podstawie? W wypadku zauwaĹźenia przez policjÄ Ĺźe ktĂłraĹ puszka celowo utrudnia przejazd motocyklowi, ma prawo ukaraÄ kierowcÄ 100zĹ. i 2 punkty karne.J.w. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:58:47 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 16:40, AZ wrote:
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Hmmm.... :-) No Tak naprawdę, to popatrz również na to jak przecinasz podwojne ciągłe, wyprzedasz tam gdzie nie wolno itp... ale nie oto chodzi. Mnie jedynie irytuje jednostronne podejście do tematu - podobnie jak motocyklista nie ma ochoty wlec się za samochodem tak i ja nie mam ochoty wlec się za motocyklistą (naprzkład na krętej drodze lub w czasie gorszej pogody). Chętnie dam się wyprzedzić/ominąć mu w korku o ile nie będę musial na niego czekać aby ruszył ze świateł. I tak dalej... Wystarczy zrozumienie z obu stron... >Przejazd pomiędzy puszkami przy nawet małym ruchu puszek karane 300zł. iNa podstawie? W wypadku zauważenia przez policję że któraś puszka celowo utrudnia Próbowałem coś znaleść na ten temat ale nie udało mi się... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 15:06:21 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Czy ja gdzies napisalem ze swiety jestem? Nie jestem, lamie przepisy i wcale tego nie ukrywam. Natomiast tutaj latwo komus wypomniec ze jechal niby 150 km/h Pulawska czy wyprzedzal na ciaglej. A pozniej sie tlumaczy ze tak naprawde nie jechal 80/50 bo licznik bo cos tam bo cos tam. Komiczne jest to wrecz. Mnie jedynie irytuje jednostronne podejĹcie do tematu - podobnie jak motocyklista nie ma ochoty wlec siÄ za samochodem tak i ja nie mam ochoty wlec siÄ za motocyklistÄ (naprzkĹad na krÄtej drodze lub w czasie gorszej pogody). ChÄtnie dam siÄ wyprzedziÄ/ominÄ Ä mu w korku o ile nie bÄdÄ musial na niego czekaÄ aby ruszyĹ ze ĹwiateĹ. I tak dalej...To jezdzisz za jakimis slabymi motocyklistami ktorzy nie daja rady na kretej drodze i boja sie wody :-) Zgadza sie i popieram. No wlasnie wiec ciekawe ile w tym prawdy jest. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 17:35:24 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 17:06, AZ wrote:
On 2011-04-28, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Nie wiem jak wygląda Puławska, ale podobnie dzieje się na Bora Komoroweskiego w Krakowie. 150 na tej drodze, gdzie ruch jest jednak nie mały a światła dość gęsto, uważam za przesadę. Wycie motocykli słychać z odległości 1km. Mnie jedynie irytuje jednostronne podejście do tematu - podobnie jakTo jezdzisz za jakimis slabymi motocyklistami ktorzy nie daja rady na To nie miejsce na przechwalanie się. To zależy od samochodu i od motocyklisty, z reguły to ja jednak wyprzedzam w tych warunkach. Nie chcę zaczynać flejma... ale samochód w zakrętach powinien być szybszy... dohamowanie lepsze... traci na przyśpieszaniu. Nie żeby to była wyrocznia, ale pięknie to widac na ostatniej szykanie :-) http://www.youtube.com/watch?v=vXH9-oHQDzc Tutaj też widac, że samochód dogania motor w zakrętach... http://www.youtube.com/watch?v=5DoFEV0c1jc Próbowałem coś znaleść na ten temat ale nie udało mi się...No wlasnie wiec ciekawe ile w tym prawdy jest. Poszukaj i podklej bo temat dla Ciebie istotny. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 16:11:12 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
<ciach> motocyklisty, z reguĹy to ja jednak wyprzedzam w tych warunkach.Obawiam siÄ Ĺźe nikt przy zdrowych zmysĹach nie pojedzie na zwykĹej drodze na tyle szybko Ĺźeby to spradziÄ. A ci wystarczajÄ co zdeterminowani nie zdÄ ĹźÄ zwykle nabraÄ wystarczajÄ cego doĹwiadczenia. Na cywilnej krÄtej drodze o ile jedziesz czymkolwiek co jako tako jeĹşdzi, zwykle "wygrasz" z kaĹźdym, kto po prostu chce dojechaÄ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 18:49:27 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 18:11, kakmar wrote:
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> napisał/a: Daleki jestem od zachęcania do tego. Od testów sa wyjazdy na tor :-) Na cywilnej krętej drodze o ile jedziesz czymkolwiek co jako tako jeździ, To wygrasz brzmi bardzo niefortunnie :-/ Po prostu wolę jechać nieco szybciej. Z podobnego też powodu ułatwiam wyprzedzenie się tym, którzy chca jechać szybciej... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 11:04:02 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
Dlatego napisaĹem _"wygrasz"_. OgĂłlnie auta sÄ szybsze, tyle Ĺźe jak zwykle wszystko zaleĹźy od konkretnej sytuacji i tego co porĂłwnujemy. Sportowy motocykl z salonu nadaje siÄ zwykle do wyjazdu na tor i amatorskiego ganiania. Sportowe auto z salonu nadaje siÄ zwykle do wstawienia do garaĹźu tunera. Zanim osiÄ gnie poziom amatorski trzeba wydaÄ sporo kasy. Fabrycznie sportowe auta sÄ koszmarnie drogie i nie nadajÄ siÄ zwykle do codziennej jazdy. StÄ d majÄ c zwykle ograniczony budĹźet i moĹźliwoĹci, oraz porĂłwnujÄ c pojazdy dopuszczone do ruchu, to motocykl bÄdzie szybszy. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-30 18:50:14 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 13:04, kakmar wrote:
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> napisał/a: Wem o tym.. jednak mimo wszystko :-) Ogólnie auta są szybsze, tyle że jak zwykle wszystko zależy od konkretnej Być może. Nie znam się. Sportowe auto z salonu nadaje się zwykle do wstawienia do garażu tunera. Nieprawda.. spokojnie możesz pojechać na tor poszaleć. Nie osiągniesz wyników samochodów typowo torowych (o ile mają dobrego kierowcę), ale napewno całkiem niezłe. Zwłaszcza jeśli tylko założysz odpowiednie opony. Facet, dobry kierowca na torze nawet vanem łyka motocyklistów ;-) (3:06) http://www.youtube.com/watch?v=smUC3g2_jRI Zanim osiągnie poziom amatorski trzeba wydać sporo kasy. Bzdury. Fabrycznie sportowe auta są koszmarnie drogie i nie nadają Bzdura. Stąd mając zwykle ograniczony budżet i możliwości, oraz porównując pojazdy W danym budżecie zapewne tak. O ile ma dobrego jeźdca. Aczkolwiek to chyba też zależy od toru :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-02 12:46:23 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 30.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
On 2011-04-29 13:04, kakmar wrote:OK, ja siÄ nie znam, tak tylko sĹyszaĹem. Ale tak z ciekawoĹci jakie auta z salonu nadajÄ siÄ do codziennego woĹźenia do pracy i okazjonalnego poganiana na torze? Kilka/kilkanaĹcie wypadĂłw w roku. Tak jak napisaĹeĹ, ogarniaÄ na tyle Ĺźeby wykrÄciÄ te caĹkiem niezĹe czasy. Facet, dobry kierowca na torze nawet vanem Ĺyka motocyklistĂłw ;-) (3:06) Jasne, w jakimĹ odcinku tego samego serialu dawali wyĹcig subaru z czoĹgiem, teĹź byĹo dosyÄ zabawne. TeĹź czasem oglÄ dam jak nie mam nic ciekawszego do roboty.
OK, jw. To jest osobny temat, zaĹóşmy Ĺźe obaj umiejÄ jeĹşdziÄ a tor nie preferuje konkretnego pojazdu ;) -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-05-09 13:54:38 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-02 14:46, kakmar wrote:
Dnia 30.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> napisał/a: Całkiem niezle względem czego ? Focus ST, M3, Lancer EVO, Impreza STI, Hot hatch'e ? Zakładamy koła/opony na trackday i śmigamy. Wymieniłem kilka z tych w rozsądnej cenie. Facet, dobry kierowca na torze nawet vanem łyka motocyklistów ;-) (3:06) Nie chodzi o cały program ale o toą sytuację. Nurburgring i wyprzedzanie motocyklistów transitem na seryjnych oponach. Bzdury. Zakładając świetnego kierowce i motocyklistę, odpowiednie maszyny, to czasy z niewielką różnicą będą się przeplatać. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 12:18:35 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Ci motocyklisci to chyba podziwiali przyrode wokol toru a nie jechali... -- Artur |
|
Data: 2011-05-09 15:46:40 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 14:18, AZ wrote:
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: 3:08 - w przechyle ~45 stopni na łagodnym łuku podziwiają przyrode, tak ? :-) Podziwiają, to wtedy jak się okazuje, że ich van wyprzedza - mina bezcenna :-) PS: Nie traktuj tego osobiście i w tak bardzo serio :-) Na motorze trzeba naprawdę umieć jeździć aby wykorzystać jego możliwości. Wielu wydaje się, że samo posiadanie..... :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 13:52:16 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Alez oczywiscie, co to jest 45 stopni na motocyklu na takim luku? Przeciez w tym luku to spokojnie mozna pojechac 200 i lepiej. Ale chyba nie traktujesz serio takich programow? To ze jezdzic trzeba umiec to wiem. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-05-09 16:34:16 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 15:52, AZ wrote:
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Nikt tego nie kwestionuje :-) Podziwiają, to wtedy jak się okazuje, że ich van wyprzedza - minaAle chyba nie traktujesz serio takich programow? To ze jezdzic trzeba Serio traktuje jedynie zapis z kamery. Zabawne wydało mi się to wyprzedzanie :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 14:38:29 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
To czemu ten motocyklista jechal tak wolno? Nagrac mozna wszystko. Co innego gdyby za kiera Transita i motocykla posadzili scigantow, wtedy to by bylo jakos miarodajne. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-05-09 16:47:06 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 16:38, AZ wrote:
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Ile według Ciebie jechał (gdy transit się do niego zbliżał) ? Serio traktuje jedynie zapis z kamery. Zabawne wydało mi się toNagrac mozna wszystko. Co innego gdyby za kiera Transita i motocykla Co byłoby miarodajne ? Mówimy o zabawnej sytuacji przewijającej się kilkakrotnie w zapisie - polegającej na wyprzedzaniu vanem motocyklistów :-) Oczywistym jest, że obiektywnie van jest wolniejszy od motocykla :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 21:39:36 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Pewnie jakies 120-130 km/h, jakies 100 za malo ;-) Serio, ten odcinek ktory widac na wprost spokojnie pozwala rozpedzic sie do takiej predkosci. Miarodajne by bylo scigant vs scigant, a nie wiadomo kto tym motocyklem jedzie, moze jakis szarak. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-05-10 12:27:08 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 23:39, AZ wrote:
On 2011-05-09, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Nie sądzę. Średnia z całości przejazdu vanem to 120km/h - ten odcinek należy do szybszych sekcji (pomimo powolności transita) Co byłoby miarodajne ? Mówimy o zabawnej sytuacji przewijającej sięMiarodajne by bylo scigant vs scigant, a nie wiadomo kto tym motocyklem Niewykluczam, jednakże... doskonale wiemy kto w większości tam przyjeżdża :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-10 23:09:08 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 09.05.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
No wĹaĹnie, Ty zaczÄ ĹeĹ ;)
OK, rozumiem Ĺźe takie auta za cenÄ paliwa, opon i klockĂłw pozwalajÄ siÄ poganiaÄ szybko po torze. Nie wiem tylko skÄ d te opowieĹci o jakichĹ usztywnieniach, czy ospawaniu budy, wiÄkszych tarczach, zaciskach, dodatkowym chĹodzeniu, sprÄĹźynach, czy wymianie caĹego zawieszenia Ĺźeby mieÄ jakÄ kolwiek regulacjÄ. Bo w sportowym motocyklu regulacjÄ np: napiÄcia, dobicia i odbicia masz OTB od wielu lat.
OK, tu masz filmik w podobnym klimacie co TG z tego toru, co prawda kierowcy zamiast trzymaÄ wyĹcigowÄ liniÄ "latajÄ na gumie", ale czas chyba wystarczy na transita. http://video.google.com/videoplay?docid=8752265579737000204# A Nurburgring, to tor krajobrazowy, bilety, wycieczki w autobusach itp. O tu masz lepszÄ jakoĹÄ i mniej latania na gumie: http://www.youtube.com/watch?v=qQNbegQPdPs Czy te auta tam stojÄ , to tam moĹźna parkowaÄ? Hehe. To tyle na szybko, jak chcesz siÄ przekomarzaÄ na filmiki to nastÄpnym razem wklejÄ linka do sceny z motocyklem z ktĂłregoĹ matrixa :) Youtube zniesie wszystko ;) -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-05-11 11:52:41 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-05-11 01:09, kakmar wrote:
Dnia 09.05.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> napisaĹ/a:
Co Ci po regulacji, skoro nie masz odpowiednich instrumentĂłw, umiejÄtnoĹci aby tÄ regulacjÄ wykorzystaÄ do otrzymania optymalnych ustawieĹ w danych warunkach ? SkÄ d wiesz, Ĺźe dokonana regulacja przyniosĹa pozytywny efekt a nie przeciwny. Jesli chodzi o modyfikacje, to znĂłw przypomina mi siÄ pewien odcinek Top Gear :-) http://www.youtube.com/watch?v=KUKQqFZvjk8 WiekszoĹÄ osĂłb jedynie potrafi "utwardzaÄ" i "obniĹźaÄ" samochĂłd bo to jest najprostsze i daje jakiĹ efekt :-) No i podstawowa sprawa: co innego samochĂłd wyĹÄ cznie na tor, co innego samochĂłd na okazjonalny tor. Nie chodzi o caĹy program ale o toÄ sytuacjÄ. Nurburgring i wyprzedzanie Mam nadzieje, Ĺźe tego transita nie traktujesz zbyt serio :-) Ot, wydaĹ mi siÄ zabawny :-) Bo jakb faktycznie chcieÄ siÄ przekomarzaÄ.... :-) To te 8:20 to pi razy drzwi, nieco wolniej od seryjnych sportowych samochodĂłw. E46 M3 CSL â 7:50 E90/E92 M3 â 8:05 1 series M coupe â 8:12 Z4 M-Coupe â 8:12 Z4 M-Roadster â 8:15 E46 M3 â 8:22 335i E92 Coupe â 8:26 911 Carrera S (997) â 7:50 Audi R8 â 8:04 Cayman S â 8:04 (by Walter RĂśhrl) Audi RS4 â 8:09 1 series M coupe â 8:12 Aston Martin V8 Vantage â 8:13 Mercedes C63 AMG PP â 8:13 Corvette C6 â 8:15 Cayman S â 8:16 (Sport Auto) Nie wchodze juĹź w modele super sportowe ale nadal cywilizowane :-) No maĹy smaczek - zmodyfikowane M3 CSL - 7:22 "Time was set on a non-exclusive public track day with other cars present. Car has been modified by Loaded to include a custom supercharger that puts out approximately 179 hp (133 kW; 181 PS) over the stock 343 hp (256 kW) found in the 3.2l inline 6 BMW S54 engine. Car is road legal outside of North America." http://www.youtube.com/watch?v=ZgMR9OVEDIY&feature=related A Nurburgring, to tor krajobrazowy, bilety, wycieczki w autobusach itp. Przyznam siÄ, Ĺźe autobusu bym siÄ tam nie spodziewaĹ :-) To tyle na szybko, jak chcesz siÄ przekomarzaÄ na filmiki to nastÄpnym W matrixie ewidentnie widaÄ brak sygnalizowania manewrĂłw ;-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-11 14:00:59 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 11.05.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
No nie wiedziaĹem Ĺźe to wiedza tajemna i wymaga instrumentĂłw. Ech cuda opowiadasz, tak to pewnie w tych sportowych autach. Bo w motocyklu mam opisane w instrukcji jak tego uĹźywaÄ. A w schowku fabryczny zestaw narzÄdzi z ktĂłrych 3 sÄ potrzebne. Bo mogÄ w 5min sam ustawiÄ standard fabryczny i przy kaĹźdym zatrzymaniu w chwilÄ sobie poszczegĂłlne ustawienia dobieraÄ. SprawdziÄ kawaĹek dalej co siÄ zmieniĹo. Ĺťadne cuda.
No wiÄc od poczÄ tku piszÄ Ĺźe to co dostajesz "z pudeĹka" kupujÄ c wielkoseryjny sportowy motocykl z homologacjÄ na drogÄ, róşni siÄ od tego co dostajesz kupujÄ c masowo produkowane sportowe auto. Tak mi siÄ wydaje odnoszÄ c siÄ do moĹźliwoĹci wykorzystania takiego pojazdu na co dzieĹ i weekendowych trackday. Ty uwaĹźasz Ĺźe autem z salonu bez kosztownych modyfikacji, moĹźna ganiaÄ po torze nie ryzykujÄ c szybkiej degradacji pojazdu, zwiÄ zanej z fabrycznym nieprzystosowaniem do takiego traktowania. I OK, nie znam na tyle oferty i praktycznych historii takich aut Ĺźeby siÄ spieraÄ.
<ciach> jest takie zestawienie: http://en.wikipedia.org/wiki/N%C3%BCrburgring_lap_times dane jest dodatkowo trudno porĂłwnaÄ bo mierzone kĂłĹko czÄsto siÄ zmieniaĹo. W sumie nie zmienia siÄ nic. Na poczÄ tku napisaĹem mniej wiÄcej Ĺźe ogĂłlnie auta sÄ szybsze. W konkretnych przypadkach to zaleĹźy. Przy ograniczonym budĹźecie i moĹźliwoĹciach to motocykl czÄsto bywa szybszy. Na razie dalej bÄdÄ siÄ tego trzymaĹ ;)
Bo to jest tor krajobrazowy, sporo ludzi przyjeĹźdĹźa tam Ĺźeby mĂłc powiedzieÄ byĹem, przejechaĹem. Ile kĂłĹek trzeba zrobiÄ Ĺźeby mĂłc tam pojechaÄ szybko. Bo te 70 czy nawet 80m/s, przed Ĺşle zapamiÄtanym zakrÄtem to spory problem. Tam nie ma miejsca na bĹÄdy, to nie jest nowoczesny "bezpieczny" tor. StÄ d wbrew pozorom znaczna czÄĹÄ to bardziej lub mniej zorganizowane wycieczki zwiedzajÄ ce tor. No tak, i jeszcze jadÄ bez kaskĂłw. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 19:21:49 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin AZ
Bo tak stanowia przepisy ktore tutaj dla wszystkich to swietosc. No Gdzie jest 70. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 15:26:16 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 16:36:20 +0200 osobnik zwany Marcin 'Yans'
Bazarnik wystukaĹ: On 2011-04-28 15:17, AZ wrote: bo tak stanowi prawo. Z pretensjami zapraszam na WiejskÄ . -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 17:59:00 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 17:26, masti wrote:
Dnia pięknego Thu, 28 Apr 2011 16:36:20 +0200 osobnik zwany Marcin 'Yans' Ależ odkrywcza wypowiedź :-) Szkoda, że wskazuje na to, że nie rozumeisz tego o czym rozmawiamy. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 19:02:02 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia Thu, 28 Apr 2011 13:17:47 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
Chyba, ze dla Ciebie zdanie Policji tez nie ma wiekszego znaczenia to To jest zdanie jednego policjanta, nie policji. A pojedynczy policjanci mają różne wizje, jak ten, który niedawno chciał mi wlepić mandat za łażenie środkiem drogi, którą nic zresztą nie jechało. Aż żałuję, że jego kolega wiedział, co to jest strefa zamieszkania. AK |
|
Data: 2011-04-29 10:42:59 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 14:18, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
1. bo to i tak nic nie da - i tak nie będzie przepisowego metra czyli i Nie ja źle stosuję zasadę, tylko ty jej nie rozumiesz. Mówiąc w prost - kompletnie nie znasz podstawowych przepisów. 1m to przepisowa minimalna odległość przy wyprzedzaniu _jednośladu_ (lub kolumny pieszych). A nie przy wyprzedzaniu _przez_ jednoślad. Niech zgadnę - na logice implikacja ciągle ci się myliła z równoważnością? [ciach] 2. bo zaraz skręca w lewo, tylko fiut w samochodzie nie rozumie, co Znowu wychodzi z ciebie nieznajomość przepisów. Omijanie ma miejsce, kiedy jeden z obiektów jest nieruchomy. Była mowa o pojazdach poruszających się, więc byłoby to wyprzedzanie, czyli obowiązuje odległość 1m, czyli musisz zjechać na drugi pas. Nie ma drugiego pasa? To i tak nie wolno ci wyprzedzać, bo nie będzie 1m. |
|
Data: 2011-04-29 12:48:36 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 10:42, Andrzej Ława wrote:
W dniu 28.04.2011 14:18, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Poraz kolejny wychodzi u Ciebie ograniczenie, polegające na braku zrozumienia sensu wypowiedzi drugiej osoby. Właśnie dokładnie o tym piszę - przepis jest durny, ponieważ nie jest symetryczny. Najwyraźniej jedynym co trafia do mózgu osoby takiej jak Ty, są przepisy nieważne jak durne. Czas najwyższy dążyć zmian, które połozą tej kres dyskryminacji - naprzykład w postaci przepisu: "Pojazd jednośladowy podczas wyprzedzania musi zachować dystans minimum jednego metra od pojazdu wyprzedzanego." W końcu przecież musimy dażyć do zwiększenia bezpieczeństwa motocyklistów, skoro niektórzy są zbyt durni aby zrozumieć co to "bezpieczny dystans" oraz to, że bezpieczeństwo ma być zapewnione obu stronom. [ciach] Ależ jesteś ograniczony umyśłowo :-) Wyraźnie jest napisane: ominąć/wyprzedzić - bo w zależności od tego czy stoisz, czy jedziesz. Najwyraźniej przerasta to Twoje wyjątkwo ograniczone możliwości pojmowania. Była mowa o pojazdach poruszających się, więc byłoby to wyprzedzanie, Ciekawe czy jesteś przepisowym faszystą czy jedynie typowym motocyklowym hipokrytą :-) Ciekawe czy równie skrupulatnie przestrzegasz innych przepisów, naprzykład dotyczących linii ciągłych, przejść dla pieszych, ograniczeń prędkości itp. Jestem praktycznie pewien, że nie. Mam tylko nadzieję, że ludzie tacy jak Ty stanowią nieliczną grupę wsród motocyklistów. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 13:49:13 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 29.04.2011 12:48, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Niech zgadnę - na logice implikacja ciągle ci się myliła z To twoja opinia, wynikająca z nieznajomości świata rzeczywistego (w tym praw fizyki). [ciach] Czas najwyższy dążyć zmian, które połozą tej kres dyskryminacji - A kierowca i pasażerowie samochodów muszą jeździć w atestowanych kaskach - jak równo, to równo! O, wiem, wiem! I przywrócić tablice rejestracyjne z przodu motocykli! [ciach] Była mowa o pojazdach poruszających się, więc byłoby to wyprzedzanie, Ani jedno, ani drugie. To ty nie znasz przepisów oraz nie rozumiesz powodów ich istnienia. Ten "strasznie niesprawiedliwy" przepis "dyskryminujący" kierujących pojazdami wielośladowymi wynika m.in. z _dużo_ większej wrażliwości jednośladów na podmuch powietrza spowodowany wyprzedzaniem przez inny pojazd oraz innych zachowań pojazdów poruszających się w stanie równowagi dynamicznej (w odróżnieniu od pojazdów wielośladowych, które charakteryzują się równowagą statyczną). Ciekawe czy równie skrupulatnie przestrzegasz innych przepisów, Owszem, podobnie jak zasad pisowni "nie" z różnymi częściami mowy. przejść dla pieszych, ograniczeń A jestem "praktycznie pewien", że jesteś kłamcą, narkomanem i pedofilem ;-> O! i jeszcze pijakiem! I złodziejem (bo każdy pijak to złodziej). |
|
Data: 2011-04-27 18:13:10 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 13:25, Arek pisze: Jest Ĺamana caĹa masa. NieprawidĹowe wyprzedzanie Brak sygnalizowania manewru (ba niemoĹźnoĹÄ) Kontynuowanie jazdy nie powyznaczonych pasach Brak zachowania bezpiecznego odstÄpu wymieniaÄ dalej? A mi siÄ wydaje, Ĺźe wielu motocyklistĂłw zapomina, Ĺźe nie sÄ sami na drodze.dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nieBo wielu kierujÄ cych samochodami jest ĹwiÄcie przekonana, Ĺźe poza Teraz to jeszcze udowodnij... pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:34:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:13, Sebastian Kaliszewski pisze:
Żaden przepis nie jest łamany (pomijam kwestię prędkości, bo nie masz Kłamiesz. Nieprawidłowe wyprzedzanie Podstawa prawna twojego twierdzenia? Brak sygnalizowania manewru (ba niemożność) Bredzisz. Kontynuowanie jazdy nie powyznaczonych pasach Masz jezdnię podzieloną na pasy. Jakim cudem można jechać jednocześnie po tej jezdni i nie po wyznaczonej na niej pasach? Lewitacja? Brak zachowania bezpiecznego odstępu Jest bezpieczny. Udowodnij, że nie jest. wymieniać dalej? Jak chcesz się ośmieszać... A mi się wydaje, że wielu motocyklistów zapomina, że nie są sami nadlaczego na samochody zmieniające pas wpadają głównie motocykle a nieBo wielu kierujących samochodami jest święcie przekonana, że poza Bo nadal żyją. |
|
Data: 2011-04-28 13:55:36 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:13, Sebastian Kaliszewski pisze: Nie używaj słów, których nie rozumiesz.
PoRD. Manwer (wyprzedzania) możesz rozpocząć jeśli się upewnisz że go możesz bezpiecznie zakończyć. I jeśli się upewnisz że nikt z tych których zamierasz wyprzedzić (czyli cały korek) nie sygnalizuje manewru kolidującego z twoim wyprzedzaniem.
Nie. Doucz się.
Ocho, kolejny któremu się wydaje, że jego motocykl wraz z drajwerem jest obiektem dwuwymiarowym (i ma zerową szerokość). Jak obrys twojego pojazdu zachodzi na więcej niż jeden pas to jedziesz nie po wyznaczonych pasach.
Liczba otarć, urwanych lusterek, itd.
Na razie to sam się ośmieszasz wymyślając brak przepisów które są, opowiadając o kupinych wyrokach itd...
Mylisz kierunek implikacji. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-05-04 09:34:48 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:55, Sebastian Kaliszewski pisze:
Kłamiesz. Zacinasz się w kłamstwie.
Owszem. Z poprawką: niekoniecznie "cały korek" - wystarczy że dostatecznym marginesem na bezpieczne wyhamowanie. Sęk w tym, że kierunkowskazy są używane przez kierujących samochodami nad wyraz niechętnie i z dużym opóźnieniem - nie do sygnalizacji zamiaru a do "zaakcentowania" manewru. [ciach] Masz jezdnię podzieloną na pasy. Jakim cudem można jechać jednocześnie Nie zachodzi - o co mi zrobisz? Brak zachowania bezpiecznego odstępu Dziwne, że wśród moich znajomych jedyne obtarcia się zdarzały "z ręki" innych samochodów. Ale oni z reguły nie wykonują niespodziewanych manewrów. |
|
Data: 2011-04-27 14:08:28 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 12:02, Arek pisze: StÄ d, Ĺźe motocykl sam zmieniĹ pas (w ramach slalomu) i nie pozwoliĹ siÄ zauwaĹźyÄ. Tak samo jak artysta (obojÄtne czy na 2 czy na 4 kĂłĹkach) jadÄ cy na Ĺuku 120km/h na ograniczeniu do 50km/h na Ĺukjest winien spowodowania kolizji z samochodem ktĂłry wyjechaĹ z podporzÄ dkowanej.
A choÄby zasygnalizowaĹ wyprzedzanie? I w jaki sposĂłb miaĹ zasygnalizowaÄ, skoro wciska siÄ jednoczeĹnie pomiÄdzy pojazd z lewej i z prawej? Obustronnym migaczem? ;) dlaczego na samochody zmieniajÄ ce pas wpadajÄ gĹĂłwnie motocykle a nie Nie. Bo kierujÄ cy tymi innymi pojazadami sÄ ĹwiÄcie przekonaniu Ĺźe sÄ nieĹmiertelni i w dodatku wyobraĹźajÄ sobie Ĺźe majÄ prawo tak jechaÄ (a nie majÄ ) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:51:21 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
Tak? To skÄ d nagle okazaĹo siÄ, Ĺźe wyjechaĹ przed motocykl? JesteĹ Ĺaskaw bajki opowiadaÄ. jadÄ cy na Ĺuku 120km/h na ograniczeniu do 50km/h na Ĺukjest winien ZaleĹźy od Ĺuku. Natomiast wyprzedzajÄ cy go motocykl nie wykonaĹ poprawnie ROTFL Ale brednie... Nie ma czegoĹ takiego, jak sygnalizowanie wyprzedzania. |
|
Data: 2011-04-27 16:53:08 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ip8piq$5hh$1inews.gazeta.pl... Upewnił się. Natomiast wyprzedzający go motocykl nie wykonał poprawnie manewru wyprzedzania więc wjechał w samochód zmieniający pas. Ciekawe dlaczego na samochody zmieniające pas wpadają głównie motocykle a nie inne samochody?Bo taki łoś w puszce nie patrzy w lusterko bo: gada przez komórkę, dłubie w nosie, gada z pasażerem, drapie się po jajkach, zmienia stacje w radio, żre kanapkę, sprawdza ilu ma jeszcze klientów do objechania, itp. Skreśl niepotrzebne, i pomyśl, że tych wszystkich rzeczy nie da się zrobić jadąc na motocyklu. :) -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-27 17:09:56 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 16:53, Bartek Kacprzak pisze:
Bo taki łoś w puszce nie patrzy w lusterko bo:Idąc "tym tropem". "Bo taki łoś na kosiarce nie patrzy przed siebie i nie zastanawia się tylko wali przed siebie slalomem bo: jest zwinniejszy, więc się "prawdopodobnie zmieści" ma litrowy silnik i masę 200-300 kg, więc ma "pałer" nie po to ma motor, żeby sterczeć w korkach sprawdza w ile jego maszyna pójdzie do setki/dwóch setek od świateł jedzie z kumplami i musi pokazać kto tu ma jaja (mimo a może dlatego, że się nie może po nich podrapać) skoro są światła to on musi mieć "pool position", przecież nie będzie czekać w kolejce "bo motocykle są wszędzie a ci w puszkach mają na nie uważać" Skreśl niepotrzebne, i pomyśl, że tych wszystkich rzeczy nie da się zrobić jadąc samochodem. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 21:12:11 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ip9bk3$l48$1news.onet.pl... "Bo taki łoś na kosiarce nie patrzy przed siebie i nie zastanawia sięŻeby jechać "slalomem" trzeba patrzeć przed siebie. jest zwinniejszy, więc się "prawdopodobnie zmieści"Prawda ma litrowy silnik i masę 200-300 kg, więc ma "pałer"Prawda nie po to ma motor, żeby sterczeć w korkachPrawda sprawdza w ile jego maszyna pójdzie do setki/dwóch setek od świateł200 w miescie? W normalnym ruchu? Gówno prawda jedzie z kumplami i musi pokazać kto tu ma jaja (mimo a może dlatego, żeGówno prawda skoro są światła to on musi mieć "pool position", przecież nie będziePrawda "bo motocykle są wszędzie a ci w puszkach mają na nie uważać"Święta prawda Skreśl niepotrzebne, i pomyśl, że tych wszystkich rzeczy nie da sięI tu Cię boli? Spoko może kiedyś kupisz sobie motocykl/skuter żeby sprawnie poruszać się po mieście. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-04-28 11:05:24 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 21:12, Bartek Kacprzak pisze:
Ależ norma, vide dyskutowana wcześniej Dolinka Służewiecka. Manetka nasprawdza w ile jego maszyna pójdzie do setki/dwóch setek od świateł200 w miescie? W normalnym ruchu? maksa, koło do góry i debil na szlifierce (znów nie mylić z motocyklistą) znika na łuku zanim większość prędkościomierzy w autach pokaże 20km/h. Dlaczego? Bo może? Raczej dlatego, że ma możliwość techniczną. Szkoda że zwykle z możliwościami umysłowymi gorzej. Subiektywne, ale mogę uznać.jedzie z kumplami i musi pokazać kto tu ma jaja (mimo a może dlatego, żeGówno prawda To akurat to, jak tu raczyłeś ująć "gówno prawda". Jest takim samym"bo motocykle są wszędzie a ci w puszkach mają na nie uważać"Święta prawda użytkownikiem drogi jak pozostali. Nie ma specjalnych przywilejów. Jeśli chce się przeciskać między samochodami robi to na własną odpowiedzialność i to on ma uważać. Jadąc 10-20km/h pomiędzy jest w stanie uważać nawet na nieoczekiwane zachowania kierowców aut, a jednocześnie i tak oszczędzi czas. Nie musi zap..lać "wirtualnym pasem" 50-60km/h. Ile w ten sposób oszczędzi a ile może stracić? Nie, mój wybór że wolę/czasem muszę autem. Na jednoślad nie wezmęSkreśl niepotrzebne, i pomyśl, że tych wszystkich rzeczy nie da sięI tu Cię boli? ładunku, który w razie szlifu często przewyższyłby wielkością straty kilka samochodów wokoło razem. No i mogę sobie radia posłuchać i latem mogę w koszuli z krótkim rękawem jechać, a nie w kombinezonie ze wzmocnieniami i w kasku w strugach potu. Aaa..no i klienci w garniturach i współpracownicy jakoś chętniej wsiadają do klimatyzowanego auta niż na motor. Coś za coś. Może Ciebie to boli? Raczej nie, jakby Ci to powiedzieć - wyrosłem. Mimo że A mam wbite w PJ, ale nieużywane od dobrych kilkunastu lat. Wyrosłem ze skuterów, z wiatru we włosach i komarów w zębach (taki żart:). Motoru nie miałbym zresztą gdzie trzymać, niestety garaży w mojej okolicy jak na lekarstwo. Jeśli rekreacyjnie to rowerem. Wolno mi, czy muszę kupić szlifierkę, żeby spełniać Twoje kryteria sprawnego poruszania się? Bo wyobraź sobie że autem też można "sprawnie się poruszać" i to w komforcie a przede wszystkim nie wkur..zając 99% populacji na drodze. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 02:32:32 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 11:05, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-04-27 21:12, Bartek Kacprzak pisze:>> sprawdza w ile jego maszyna p jdzie do setki/dw ch setek od wiateCzekaj, czekaj, okreslasz predkosc na ucho? OK juz wiem skad sie bierze magiczne 200 km/h. To akurat to, jak tu raczy e uj "g wno prawda". Jest takim samymOczywiscie, ze kierujacy samochodami sa takimi samymi uzytkownikami jak motocyklisci. I wlasnie to nie zwalnia tak jak was tak i nas od myslenia. A jazda 20 km wiecej niz samochody nie jest niczym szczegolnym w przypadku poruszania sie motocyklem w miescie. Do tego przeciez motocykl nadaje sie bardziej niz samochod. Nie wiem czemu was tak to razi. Oczywiscie, ze to kierujacy motocyklem wybiera "sciezke" ale uwierz na slowo nikt nie robi tego, zeby sie zabic. Wypadki w takich sytuacjach powodowane sa wlasnie przez nieuwage innych kierujacych. A tlumaczenie: "Panie, nie widzialem go bo on na pewno robill wziiuuuu a nie brum, brum" biora sie z wykonywanie manewrow na slepo. Jezdze motocyklem codziennie do pracy i to co pisalem wczesniej o czynnosciach kierowcow aut wynikaja z codziennych obserwacji. Nie, m j wyb r e wol /czasem musz autem. Na jedno lad nie wezmWiesz, zaoszczedzenie klikudziesieciu minut dziennie jakby zalatwia sprawe. Masz problem z bagazem, strojem, potem? Kup skuter i nie siedz w korku. :) W razie dzwonka i tak za wszystko placi ubezpieczyciel sprawcy, nawet za Twoje mega kosztowne bagaze. Raczej nie, jakby Ci to powiedzie - wyros em. Mimo e A mam wbite w PJ,ROTFL, a juz myslalem, ze rozsadek przez Ciebie przemawia :) Wkurwione 99% populacji przez dwuslady? Naprawde musicie sie leczyc :) ALe mam dobra rade dla Ciebie i reszty z tej populacji. Skonczcie gadac przez komorki z klientami, gmerac przy radiu, klimie, papierach, jajach. Zacznijcie patrzec w lusterka to nie bedziecie tak wkurwieni i zaskoczeni pojawieniem sie dwusladu obok was. pozdrawiam Bartek Kacprzak naprawde skupiony podczas jazdy na moto |
|
Data: 2011-04-28 11:53:44 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 11:32, Bartek Kacprzak pisze:
Widzisz, o ile niektĂłre appliance sieciowe na upartego da siÄ wcisnÄ Ä w plecak turystyczny (zakĹadajÄ c Ĺźe bÄdzie jeden do przewiezienia i pomijajÄ c wÄ tpliwÄ wygodÄ takiego rozwiÄ zania) to np. CISCO Cata 6500 juĹź ĹźadnÄ siĹÄ . Poza tym zakĹadasz, Ĺźe uda siÄ udowodniÄ komuĹ sprawstwo - sam sobie tu zaprzeczasz, twierdzÄ c Ĺźe "kierownicy puszek" zawsze twierdzÄ Ĺźe byĹo "wziuuu zamiast brum brum". Teraz Ty siÄ zdecyduj. Poza tym, jako czĹowiek z wyobraĹşniÄ jestem w stanie zaĹoĹźyÄ, Ĺźe czasami to moĹźe byÄ naprawdÄ przypadek, dziura w jezdni czy cokolwiek co sprawi Ĺźe siÄ wywrĂłcÄ. I wtedy sprzÄt za (wartoĹÄ przykĹadowa) 200k USD mogÄ wyrzuciÄ i braÄ kredyt pod hipotekÄ Ĺźeby to spĹaciÄ. Bo niestety (sprawdzone przez kolegÄ ktĂłry dojeĹźdĹźa do pracy chopperem) na propozycjÄ ubezpieczenia transportu takiego sprzÄtu na motorze agent z ktĂłrym wspĂłĹpracujemy dĹugo nie mĂłgĹ siÄ uspokoiÄ ze Ĺmiechu. A bez ubezpieczonego sprzÄtu 1. ĹamiÄ regulamin firmy 2. odpowiadam za niego personalnie, co przy takich kwotach jak chyba sam zauwaĹźysz Ĺrednio siÄ opĹaci. Co nazywasz w takim razie "rozsÄ dkiem"? Bo przez Ciebie w mojej ocenie przemawia standardowe "mi siÄ spieszy bardziej niĹź innym bo chcÄ zaoszczÄdziÄ czas". To ja juĹź wolÄ mojÄ racjonalnÄ motywacjÄ. Wkurwione 99% populacji przez dwuslady? Naprawde musicie sie leczyc :) Jak ja lubiÄ takich generalizatorĂłw. WiÄc wyobraĹş sobie (skup siÄ), Ĺźe "normalny" kierowca, jeĹli musi to: 1. ma zestaw gĹoĹnomĂłwiÄ cy (ja mam) i jak chcÄ pogadaÄ to go uĹźywam. 2. sporo aut w standardzie ma sterowanie radiem w kierownicy, co w zasadzie nie powoduje koniecznoĹci odrywania rÄ k od kierownicy i wzroku od drogi..a no i stacje da siÄ zaprogramowaÄ co ogranicza "gmeranie przy radiu" do jednego naciĹniÄcia na sterowniku pod kierownicÄ (moje tak ma:) 3. Przy klimie siÄ nie grzebie co chwila, niektĂłrzy majÄ taki fajny "ficzer" Ĺźe np. moĹźesz ustawiÄ sobie temperaturÄ. Nawet jeĹli nie (u mnie poskÄ pili na klimatronic) to jakoĹ nie przypominam sobie Ĺźebym trzeba byĹo tam co chwila siÄgaÄ. Zatem ..jak to mawiasz "g.. prawda". 4. Uwierz, niektĂłrzy siÄ myjÄ , co sprawia Ĺźe nie trzeba siÄ drapaÄ po jajach. Baaa...samochodami jeĹźdĹźÄ teĹź kobiety, a one..jakby Ci to... nie majÄ warunkĂłw Ĺźeby to robiÄ. Polecam takie rozwiÄ zanie, wspĂłĹpracownicy doceniÄ . Rozumiem, Ĺźe w kombinezonie przy 30+ stopniach na zewnÄ trz to i owo siÄ ... poci i stÄ d te Twoje uporczywe ciÄ goty Ĺźeby wspominaÄ o drapaniu, ale dlatego moĹźe jednak siÄ przerzuÄ na "puszkÄ" ?:) 5. Wreszcie to, Ĺźe auto ma lusterka nie oznacza, Ĺźe siÄ naleĹźy gapiÄ w nie non stop, bo moĹźe gdzieĹ tam siÄ czaisz. Auto ma teĹź przedniÄ szybÄ (a nawet boczne i tylnÄ ) i z nich teĹź naleĹźy korzystaÄ. ZwĹaszcza gdy siÄ jedzie w korku i trzeba pilnowaÄ Ĺźeby komuĹ nie wjechaÄ w kufer. A standardowy kierowca samochodu ma tylko dwoje oczu i musi nimi obsĹuĹźyÄ wszystkie te urzÄ dzenia. WiÄc nie pisz do mnie "wy" i okreĹl siÄ czy jesteĹ motocyklistÄ , czy "kretynem na szlifierce/kosiarce". Bo ciÄĹźko mi na podstawie Twoich wypowiedzi to jednoznacznie stwierdzi. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 03:14:23 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 11:53, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Widzisz, o ile niektóre appliance sieciowe na upartego da się wcisnąć wI zawsze z nimi jezdzisz? Czy to tylko proba wytlumaczenia, "dlaczego sie nie da". :) Moze zamiast tego, sprobuj zabierac ze soba, np jakas prezentacje :) zawsze to mniej miejsca. Poza tym zakładasz, że uda się udowodnić komuś sprawstwoSorry, nie lapie o co Ci chodzi w powyzszym zdaniu. Poza tym, jako człowiek z wyobraźnią jestem w stanie założyć, że czasami toSprobuj kiedys sie przejechac czyms co robi jeden slad i nie jest rowerem. Naprawde ciezko jest sie wylozyc, kiedy jedziesz rozsadnie. A bajki o mitycznych dziurach, kamieniach, kaluzach powodujacych nagle przewrotki motocykli przy spokojnej jezdzie mozesz wyrzucic. Co nazywasz w takim razie "rozsądkiem"? Bo przez Ciebie w mojej ocenieA od czego jest motocykl w miescie? Od lansu? Wlasnie od tego zeby zaoszczedzic czas, niekoniecznie napinajac sie i lecac 300 na gumie. Nie wiem skad sie bierze w was przekonanie, ze motocykle _zawsze_ zapier... po miescie.\ Przeciez na nich nie jezdzicie. :) Jak ja lubię takich generalizatorów. Więc wyobraź sobie (skup się), żeTy tak 70 % w go w kieszeni, podlokietniku, schowku. Chcesz mnie przekonac, ze _wszyscy_ ich uzywaja? To musimy jezdzic po innych miastach. 2. sporo aut w standardzie ma sterowanie radiem w kierownicy, co wCzyli 90% aut jezdzacych p ulicach je posiada? Ok, zrobie taki maly eksperyment i policze ile aut mialo kierowania radiem w kierownicy. 3. Przy klimie się nie grzebie co chwila, niektórzy mają taki fajnySprawdze i to, nie ma problemu. 4. Uwierz, niektórzy się myją, co sprawia że nie trzeba się drapać poKobiety, czesza wlosy, maluja oczy i usta. Trzeba Ci to tlumaczyc? Moze zacznij wreszcie jezdzic po miescie. 5. Wreszcie to, że auto ma lusterka nie oznacza, że się należy gapić wA teraz bedzie p o w o l i z e b y s z r o z u m i a l : _przed_zmiana_pasa_,_kierunku_ruchu_. Więc nie pisz do mnie "wy" i określ się czy jesteś motocyklistą, czyMotocyklista na szlifierce. Uzytkownikiem drogi. Kierowca rowniez auta. I co mi Pan zrobi? Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 12:30:16 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 12:14, Bartek Kacprzak pisze:
Widzisz, o ile niektóre appliance sieciowe na upartego da się wcisnąć wI zawsze z nimi jezdzisz? Czy to tylko proba wytlumaczenia, "dlaczego Zawsze - nie. Często - tak. Bardzo często rano nie wiem, czy będę musiał coś takiego przewieźć. Prezentację? Nie wiem jak prezentacja mogłaby filtrować ruch. Jeśli masz takie narzędzie to myślę że za chwile będziesz najbogatszym Polakiem, jeśli nie jednym z najbogatszych na świecie. Poza tym mam takie samo prawo jechać samochodem jak Ty motorem, i nie muszę się z tego tłumaczyć. Tak trudno to w końcu zrozumieć?
O to, że taki sprzęt to nie jest "standardowe wyposażenie pojazdu" i o ile nawet udowodnię że to była wina innego kierowcy, to za połamane lusterka czy rozbitą lampę ubezpieczyciel odda. Natomiast za przewożony towar bardzo trudno uzyskać odszkodowanie z czyjegoś OC. Dlatego nawet wożąc go samochodami obligatoryjnie każdorazowo wykupuje się u mnie w firmie ubezpieczenie konkretnego transportu, z numerem rejestracyjnym auta, numerami seryjnymi sprzętu i podaną wartością udokumentowaną fakturami oraz z trasą na jakiej będzie transportowany. I to za niemałe pieniądze, mające się nijak do standardowej składki OC. "Zawsze" to Ty napisałeś. Właściwsze będzie "często można to zaobserwować".Co nazywasz w takim razie "rozsądkiem"? Bo przez Ciebie w mojej ocenieA od czego jest motocykl w miescie? Od lansu? Wlasnie od tego zeby Przeciez na nich nie jezdzicie. :)Ale je oglądam co dzień.
Ależ jeżdżę i dziwnym trafem częściej naprawdę niebezpieczne sytuacje generują ludzie na motorach. Auta się wpychają, wymuszają, ale mając odrobinę wyobraźni i zachowując ostrożność mogę to zneutralizować. Bo je widzę i mogę często przewidzieć co dany łoś zrobi. Bo żadne auto mi nagle nie wyskoczy zza pleców żeby mi śmignąć 10cm koło lusterka. Co do kobiet - "wszystkie jak jedna?" To idą w ten ton - _każdy_ motocyklista rusza na jednym kole z manetką odkręconą na maksa. Rozumiesz już swój tendencyjny punkt widzenia? To teraz konkretnie, z przykładami (że zrozumiesz przesłanie to nie liczę, ale może pewne liczby do Ciebie przemówią) http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-patrz-w-lusterka-to-bzdura,nId,336801 W przeciwieństwie do Pana nie mam misji indoktrynowania innych na jedynie słuszny środek transportu w miastach i naprawiania świata narzucając innym swój punkt widzenia. Zwyczajnie przyjmę do wiadomości. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 04:15:46 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 28 Kwi, 12:30, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Zawsze - nie. Często - tak. Bardzo często rano nie wiem, czy będę musiałWiesz, zaczynam rozumiec Twoja frustracje, cale szczescie, ze masz klime i radio w aucie. Jakbym mial tak ciagle stac w korkach bym sie wsciekl. "Zawsze" to Ty napisałeś. Właściwsze będzie "często można to zaobserwować".Nie, nie ,nie. To w tej dyskusji pojawia sie motocyklista lecacy 150 slalomem pomiedzy samochodami, i jeszcze tak, ze sie go nie da zauwazyc w lusterkach. Normaly morgan i jego chata. Ale je oglądam co dzień.I tu lezy pies pogzebany. Twoj punkt widzenia opiera sie na "gdzies widzialem, ale bylo na pewno za szybko". Ależ jeżdżę i dziwnym trafem częściej naprawdę niebezpieczne sytuacje:D No popatrz a ja mam dokladnie takie same odczucia. Wez to jeszcze raz przeczytaj. Jakby losie nie jezdzily w ten sposob mialbys wiecej czasu na patrzenie w lusterka. Co do kobiet - "wszystkie jak jedna?"Wszystkie. Jak bedziesz stal w korku rozejrzyj sie. To idą w ten ton - _każdy_ motocyklistaMoj punkt widzenia? Ze motocyklisci nie daja sie zauwazac? Nie rozsmieszaj mnie :) Widze, ze dla Ciebie ideal motocyklisty, jedzie 50/50 i stoi grzecznie w korku razem z samochodami. To teraz konkretnie, z przykładami (że zrozumiesz przesłanie to nieTez to czytalem i szkoda, ze autorowi tak jak i wam myla sie pojecia korek i jazda po miescie. Gdzie w korku masz takie roznice w predkosciach? W przeciwieństwie do Pana nie mam misji indoktrynowania innych naAlez ja ma w dupie czym kto sie wozi. Bardziej zalazy mi na tym, zeby kierowcy patrzyli w lusterka a nie wgapiali sie w przednia szybe w obawie, ze komus wjada w dupe. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-28 13:26:39 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:15, Bartek Kacprzak pisze:
Alez ja ma w dupie czym kto sie wozi. I tu chyba jest sedno problemu, bo to właśnie z powodu "mania w dupie" innych tyle jest agresji na drogach. Tolerancja byłaby lepsza. Bardziej zalazy mi na tym, zeby kierowcy patrzyli w lusterka a nie Jadę do przodu = patrzę do przodu, to naturalne. Oczywiście zerkając co jakiś czas w lusterka. Może dlatego szyba przednia ma powierzchnię kilkadziesiąt razy większą niż wszystkie lusterka razem wzięte. Może dlatego, że pełnią rolę pomocniczą. Gdyby należało się, zgodnie z Twoimi oczekiwaniami, patrzeć ciągle w lusterka to proporcje byłyby zapewne inne. Niech każdy patrzy gdzie jedzie, zwłaszcza ten co robi coś nietypowego (wyprzedzanie w korku jest nietypowe z punktu widzenia większości) i będzie i bezpiecznie i spokojnie. -- MZ |
|
Data: 2011-04-28 14:12:25 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Bartek Kacprzak wrote:
On 28 Kwi, 11:05, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote: MoĹźna stoperem zmierzyÄ czas na danym odcinku :)
Ani mi to przeszkadza anie mnie to razi. Razi mnie pitolenie o "motocyklach ktĂłre sÄ wszÄdzie" (majÄ byÄ na drodze i jechaÄ zgodnie jeĹli nie z przepisami to ze zdrowym rozsÄ dkiem), razi dopominanie siÄ prawa do Ĺamania przepisĂłw (PoRD wyraĹşnie mĂłwi o jeĹşdzie wyznaczonym pasem gdy sÄ takie wyznaczone, o upewnianiu siÄ o moĹźliwoĹcie bezpiecznego zakoĹczenia wyprzedzania przed jego rozpoczÄciem, itd). Oczywiscie, ze to kierujacy motocyklem wybiera "sciezke" Jak widziaĹem debila ktĂłry niemal wslalomowaĹ siÄ w ĹyĹźkÄ koparki (koparka nie robiĹa manewerĂłw, jechaĹa swoim pasem). W dodatku debil chĂłÄ sam w peĹnym rynsztunku wiĂłzĹ dziewczynÄ co prawda w kasku, ale w kusym tiszercie, to miaĹem wraĹźenie Ĺźe planujÄ wpĂłlne samobĂłjstwo. Wypadki w takich sytuacjach powodowane sa wlasnie przez nieuwage CzÄsto tak, ale nie rzadko wĹaĹnie z winy samego motocyklisty, ktĂłry musiaĹ siÄ wcisnÄ Ä pomiÄdzy jadÄ ce samochody, bez zachowania ani bezpiecznego odstÄpu, ani upewnienia siÄ przed wciĹnieciem siÄ (zwanym zapewne wyprzedzaniem) czy nikt nie sygnalizuje konkurencyjnego manewru. A tlumaczenie: "Panie, nie widzialem go bo on na To co piszemy (bo nie tylko ja) o czynnoĹciach kierowcĂłw motocykli wynika z codziennych obserwacji. Nie, m j wyb r e wol /czasem musz autem. Na jedno lad nie wezmWiesz, zaoszczedzenie klikudziesieciu minut dziennie jakby zalatwia ZakĹadasz, Ĺźe sam nie bÄdziesz sprawcÄ . Prawie kaĹźdy sprawca kolizji/wypadku nie zakĹada, Ĺźe bÄdzie sprawcÄ . Nawet jeĹli przyjmiemy Ĺźe 2/3 wypadkĂłw moto vs auto jest z winy kierowcy auta to nadal 1/3 jest z winy kierowcy moto. Raczej nie, jakby Ci to powiedzie - wyros em. Mimo e A mam wbite w PJ,ROTFL, a juz myslalem, ze rozsadek przez Ciebie przemawia :) Bo motocykle sÄ wszÄdzie, rĂłwnieĹź tam gdzie nie majÄ prawa byÄ :) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 20:58:49 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Bartek Kacprzak
Czekaj, czekaj, okreslasz predkosc na ucho? OK juz wiem skad sie bierze Ten "argument" jest osĹabiajÄ cy. Jak jedziesz powiedzmy 100 km/h i ktoĹ CiÄ wyprzedza to wiadomo z grubsza, czy jedzie 120 km/h, czy moĹźe 150 km/ h, czy tez moĹźe zbliĹźa siÄ do 200. Oczywiscie, ze to kierujacy motocyklem wybiera "sciezke" ale Powodowane sÄ gĹĂłwnie przez gĹupotÄ motocyklistĂłw, ktĂłrzy robiÄ relatywnie bardzo maĹe przebiegi i przez dĹuĹźszy czas moĹźe im siÄ udawaÄ taka kretyĹska jazda bez Ĺźadnego marginesu bezpieczeĹstwa, a potem nagle -- Ĺup. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-28 22:38:05 | |
Autor: mk4 | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Hej!
On 2011-04-27 11:24, Andrzej Ĺawa wrote:
No wlasnie jak to jest? O ile sam nie wykonuje zadnego manewru (wyprzedzania, omijania, itp) to chyba w ramach swojego pasa moge przemieszczac sie bez zwazania na to co ktos robi z boku czy z tylu. W szczegolnym przypadku to motocyklista powinien chyba zmienic pas zeby bezpiecznie wyprzedzic, skoro ja na swoim pasie w jego obrebie moge poruszac sie bez wnikania co on tam sobie kombinuje... W koncu zdaje sie na wykonujacym manewr spoczywa obowiazek jego bezpiecznego wykonania? -- Pozdr mk4 |
|
Data: 2011-05-04 09:44:39 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 22:38, mk4 pisze:
Nie wolno ci manewrowaÄ bez upewnienia siÄ, Ĺźe nikomu nie zajedziesz Nie za bardzo. JeĹli sÄ to przemieszczenia pĹynne i przewidywalne - nie ma problemu. JeĹli sÄ do doĹÄ znaczne i stosunkowo szybkie zmiany - wyglÄ da to jak nieprawidĹowo rozpoczÄta zmiana pasa lub brak panowania nad pojazdem, a późniejsze tĹumaczenie "ja tylko sobie wykorzystywaĹem caĹÄ szerokoĹÄ pasa" bÄdzie brzmiaĹo idiotycznie. |
|
Data: 2011-05-04 12:07:56 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-04 09:44, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 28.04.2011 22:38, mk4 pisze: Jest jakaĹ definicja granicy pomiÄdzy pĹynnym przemieszczaniem a niepĹynnym? No i oczywiĹcie proĹba o stosowny przepis. JeĹli sÄ do doĹÄ znaczne i stosunkowo szybkie zmiany - wyglÄ da to jak Pytanie pomocnicze, ile pojazdĂłw moĹźe poruszaÄ siÄ jednym pasem ruchu koĹo siebie? A. |
|
Data: 2011-05-09 07:54:23 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 04.05.2011 12:07, Arek pisze:
Nie za bardzo. JeĹli sÄ to przemieszczenia pĹynne i przewidywalne - nie Np. niepowodujÄ ce zajechania komuĹ drogi i zmuszenia go w ten sposĂłb do gwaĹtownych/niebezpiecznych manewrĂłw. JeĹli sÄ do doĹÄ znaczne i stosunkowo szybkie zmiany - wyglÄ da to jak Tyle, ile siÄ zmieĹci. |
|
Data: 2011-05-09 09:18:30 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-09 07:54, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 04.05.2011 12:07, Arek pisze: Ale to nie jest ĹcisĹa definicja, kompletnie nic z tego nie wynika. CiÄ gle czekam na przepis ktĂłry reguluje jak pĹynnie naleĹźy wymijaÄ przeszkody na drodze. JeĹli sÄ do doĹÄ znaczne i stosunkowo szybkie zmiany - wyglÄ da to jak KtĂłry przepis o tym mĂłwi, bo z tego co wiem, to nawet rowery nie mogÄ jechaÄ obok siebie jednym pasem (choÄ w przypadku rowerĂłw to majÄ to znieĹÄ). A. |
|
Data: 2011-05-09 09:27:27 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 09.05.2011 09:18, Arek pisze:
Tyle, ile siÄ zmieĹci. OtrzÄ Ĺnij siÄ ze swojej sowieckiej szkoĹy propagandy! Co nie jest zabronione - jest dozwolone. A Ĺźaden przepis nie zabrania poruszania siÄ kilku pojazdom obok siebie na jednym pasie (pomijajÄ c rowery i motorowery). ReasumujÄ c - dyskusja z tobÄ nie ma sensu. Definitywny *plonk* |
|
Data: 2011-05-09 10:16:22 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-09 09:27, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 09.05.2011 09:18, Arek pisze: Tak samo jak nie ma przepisu zabraniajÄ cego jazdÄ dwĂłch tirĂłw na jednym pasie. MoĹźliwe, Ĺźe ustawodawca zakĹadaĹ jakiĹ minimalny poziom IQ, co jak TwĂłj przypadek pokazuje, nie byĹo rozsÄ dne. Tak przy okazji jaki przepis zabrania wymijanie studzienek? ReasumujÄ c - dyskusja z tobÄ nie ma sensu. Definitywny *plonk* ZwĹaszcza jak brakuje argumentĂłw. A. |
|
Data: 2011-05-09 02:06:16 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 9 Maj, 10:16, Arek <a...@abc.pl> wrote:
Tak przy okazji jaki przepis zabrania wymijanie studzienek?Tobie do wyminiecia studzienki potrzeba dwoch pasow? Wez moze kup mniejsze auto :) > Reasumując - dyskusja z tobą nie ma sensu. Definitywny *plonk*Trudno uzywac argumentow jak rozmowca jest twardy jak beton :) Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-05-09 11:16:45 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 11:06, Bartek Kacprzak pisze:
On 9 Maj, 10:16, Arek<a...@abc.pl> wrote: To są te argumenty o których wspominasz poniżej? Pytanie pomocnicze, gdzie znalazłeś te dwa pasy? Wygląda na to, że dość różne wypowiedzi trochę Ci się sprasowały. Trudno uzywac argumentow jak rozmowca jest twardy jak beton :)Reasumując - dyskusja z tobą nie ma sensu. Definitywny *plonk* No tak, to wiele tłumaczy. A. |
|
Data: 2011-05-09 15:13:35 | |
Autor: mech | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 09:18, Arek wrote:
Ale to nie jest ścisła definicja, kompletnie nic z tego nie wynika. "Motocykliści nie potrzebują do wyprzedzania całego wolnego pasa (zresztą podobnie jak auta). Przeciskając się środkiem pomiędzy stojącymi czy jadącymi autami, nie naruszają przepisów." "Dlatego kierowca, który, poruszając się w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w asfalcie) i zderzy się z wyprzedzającym go motocyklistą, ponosi winę za zdarzenie." źródło: http://moto.pl/MotoPL/1,111276,5464770.html |
|
Data: 2011-05-09 16:19:27 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 15:13, mech pisze:
On 2011-05-09 09:18, Arek wrote:Pomijam luźne dywagacje inspektora, który sam jest ze światem motocyklistów mocno związany. Ciekawe jest to: "Wystarczy trochę dobrej woli, by kierowcy aut i motocykli żyli w zgodzie. W wielu krajach kierowcy wypracowali już pewne standardy zachowań. Na paryskim Boulevard Périphérique niepisaną zasadą jest to, że dwoma pasami -środkowym i lewym - auta jadą tak, by pomiędzy nimi zostało miejsce dla jednośladów. I to działa." No właśnie wystarczy odrobina oleju w głowię i odrobina dobrej woli. A. |
|
Data: 2011-05-13 09:50:25 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
mech wrote:
On 2011-05-09 09:18, Arek wrote: Urojenia pana inspektora.
No tak. moto.cośtam \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 08:26:11 | |
Autor: z | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
to pisze:
A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw (szczegĂłlnie bez ĹwiateĹ), brak idiotycznych skuterĂłw...Z innej beczki :-) Rozumiem Ĺźe skuterem, motocyklem moĹźna siÄ trochÄ przeciskaÄ bo w sumie za bardzo siÄ nie przeszkadza a kierowcy nawet uĹatwiajÄ ale dzisiaj zabudowana kolubryna na dwĂłch koĹach (1m szerokoĹci) wcisnÄĹa mi siÄ przed maskÄ a kierownik byĹ bardzo dumny i tylko podkrÄciĹ swoje piÄkne nagĹoĹnienie. ZajmowaĹ tyle miejsca co maĹy miejski samochĂłd. I jak na takiego nie bluzgaÄ. z |
|
Data: 2011-04-27 08:30:50 | |
Autor: Robson | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Rozumiem że skuterem, [...] można się trochę przeciskać bo w sumie Ja nie rozumiem i szczeniakow na pierdziawkach o mocy mniejszej niż moja kosiarka do trawy nie przepuszczam, bo jedzie potem taka ofiara nieznajaca przepisow lewym pasem 30km/h i ni przed nim ni za nim, wyprzedzic nie mozna, jechac sie nei da.... R |
|
Data: 2011-04-27 11:22:45 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 08:30, Robson pisze:
Ja nie rozumiem i szczeniakow na pierdziawkach o mocy mniejszej niż moja Masz prędkościomierz wyskalowany w milach. |
|
Data: 2011-04-27 15:56:19 | |
Autor: Robson | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Masz prędkościomierz wyskalowany w milach. W kilometrach, niezbyt blyskotliwy czlowieczku, to wersja kanadyjska. R |
|
Data: 2011-04-27 17:06:35 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 15:56, Robson pisze:
Masz prędkościomierz wyskalowany w milach. To w takim razie bezczelnie kłamiesz z tą liczbą 30. |
|
Data: 2011-04-27 17:28:09 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
To w takim razie bezczelnie kłamiesz z tą liczbą 30. Ty to masz ciężkie życie... wszyscy dookoła Cię okłamują i kupują wyroki, a prawda przecież tkwi w głębi Twego serca... Nie rozumiem, po co z nimi w ogóle gadasz. wit |
|
Data: 2011-04-27 19:35:53 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 19:28, wit pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Ja? To nie ja mam urojenia i uparcie twierdzę, że małolat na motorowerze będzie jechał drogą 30km/h. Jeśli miałbyś jakieś doświadczenie w ruchu na drodze zauważyłbyś, że mają tendencję do ciśnięcia do końca, co przy odblokowanych motorowerkach daje z reguły okolice 60km/h. prawda przecież tkwi w głębi Twego serca... Nie rozumiem, po co z nimi w A co, może tego też mi nie wolno? |
|
Data: 2011-04-27 18:03:35 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Ja? To nie ja mam urojenia i uparcie twierdzę, że małolat na motorowerze będzie jechał drogą 30km/h. Ty wierzysz tylko w to, co ci pasuje, bez sensu taka gadka. A co, może tego też mi nie wolno? Taaa... wolno Ci, wolno. wit |
|
Data: 2011-04-28 09:10:14 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 20:03, wit pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Odwrotnie: ja nie wierzę w to, czemu przeczy obserwacja rzeczywistości. |
|
Data: 2011-04-28 07:20:29 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Odwrotnie: ja nie wierzę w to, czemu przeczy obserwacja rzeczywistości. Bzdury. Pisałem o obserwacji rzeczywistości to napisałeś, że nie wierzysz. No to bez sensu, ja Tobie też mogę po prostu nie wierzyć i po rozmowie. wit |
|
Data: 2011-04-28 09:58:27 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 09:20, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Wiesz, mogę uwierzyć, że taki pojedynczy przypadek da się zaobserwować. Podobnie jak ja raz widziałem samochód pchający się pod prąd rondem. Ale uogólnianie tego na teorię, że tak normalnie dana kategoria kierujących pojazdami jeździ przeczy wieloletniej obserwacji i praktyce. |
|
Data: 2011-04-28 08:54:01 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Ale uogólnianie tego na teorię, że tak normalnie dana kategoria Już zaznaczałem w tym wątku, że nie wszyscy motocykliści sie tak zachowują, a ty i tak się wymądrzasz na temat jednego przypadku, którego w dodatku nie widziałeś. Strata czasu. wit |
|
Data: 2011-04-27 09:31:37 | |
Autor: Heraklit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Był sobie taki dzień: 26 kwiecień (wtorek), gdy o godzinie 23:41 *to*
naskrobał(a): Jadę sobie ok. 80 w kolumnie aut Puławską (wszystkie pasy zajęte) a koło mnie robi nagle "ziuuu" jakiś szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miał jak nic. Chyba trzeba nie mieć mózgu, żeby jechać w taki sposób. Margines bezpieczeństwa miał dokładnie zerowy. Ktoś go nie zauważy zmieniając pas i potem znowu będzie lament, że kierowca osobówki "wymusił". A zauważyć takiego idiotę bardzo trudno, bo jadąc slalomem po wyznaczonym przez siebie samego "pasie" chowa się co chwile za kolejne auta. stosuje zasadę "Cavallino": sam decyduje o tym jaka jest dla niego bezpieczna prędkość i gdzie można wyprzedzać. -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-04-27 09:29:21 |
|
Data: 2011-04-27 10:06:21 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-26, to <to@abc.xyz> wrote:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo mnie robi nagle "ziuuu" jakiĹ szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miaĹ jak nic. Chyba trzeba nie mieÄ mĂłzgu, Ĺźeby jechaÄ w taki sposĂłb. Margines bezpieczeĹstwa miaĹ dokĹadnie zerowy. KtoĹ go nie zauwaĹźy zmieniajÄ c pas i potem znowu bÄdzie lament, Ĺźe kierowca osobĂłwki "wymusiĹ". A zauwaĹźyÄ takiego idiotÄ bardzo trudno, bo jadÄ c slalomem po wyznaczonym przez siebie samego "pasie" chowa siÄ co chwile za kolejne auta.A te 150 to jechal na przednim czy tylnym kole? Jezeli masz problem z zauwazeniem motocykla w lusterku powinienes sprzedac samochod i pomyslec o karcie miejskiej. A sieroty w samochodach jezdza niestety caly rok. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 12:13:54 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:06, AZ pisze:
A zauwaĹźyÄ ZapomniaĹeĹ podaÄ "standardowy argument" motocyklistĂłw, czylitakiego idiotÄ bardzo trudno, bo jadÄ c slalomem po wyznaczonym przez siebie samego "pasie" chowa siÄ co chwile za kolejne auta.A te 150 to jechal na przednim czy tylnym kole? Jezeli masz problem z "Kierowcy puszek, patrzcie w lusterka, motocykle sÄ wszÄdzie. To Wy musicie na nas uwaĹźaÄ, kiedy lawirujemy miÄdzy samochodami z duĹźymi prÄdkoĹciami. My wiemy co robimy i jeĹşdzimy pewnie, Wy nie." Jako kierowca samochodu jestem w stanie zrozumieÄ (i czasem nawet zazdroszczÄ) Ĺźe motorem znacznie Ĺatwiej siÄ przecisnÄ Ä przez korki. Ale co innego jadÄ cy 10-30km/h w korku rozglÄ dajÄ cy siÄ motocyklista, a co innego zapieprzajÄ cy kretyn na motocyklu (nie myliÄ z motocyklistÄ ) ktĂłry ma w d.. innych uĹźytkownikĂłw drogi a potem pretensje jak powyĹźej. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 10:36:52 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Czy cos w tym argumencie jest nie tak? To powod wiekszosci wypadkow z udzialem motocyklistow, drugi to wyjezdzanie na slepo z podporzadkowanej. Czy paniusia w Fiacie Saiczento jadaca w korku Dolinka Sluzewiecka jadaca lewym pasem i widzaca ze jest 50m pustego prawego pasa gdy chce na niego wjechac nie musi patrzec w lusterko? Bo takie odnioslem wrazenie gdy gwaltownie skrecila, nawet nie wlaczajac kierunkowskazu. Albo pan w korku na Alejach Jerozolimskich wysiadajacy ze swojego SUV-a zeby wyjac teczke z bagaznika? On tez nie musi? Motocyklem w Warszawie w godzinach szczytu srednia wychodzi 50-60 km/h. Bez wzgledu na to jaki armagedon by panowal na drogach. Czasami 10 km/h to korek sie posuwa albo nie wiele mniej. W korku spokojnie da sie jechac te 40-50-60 km/h w zaleznosci od ilosci miejsca, jedynie trzeba patrzec daleko w przod na luki w ktore ktos chcialby sie wcisnac. Z takiej predkosci motocyklem praktycznie stajesz w miejscu. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 12:52:22 | |
Autor: LEPEK | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:36, AZ pisze:
W korku spokojnie da sie Czytam to z niedowierzaniem. Sam jednoĹladem trochÄ jeĹşdziĹem. Samochodem jeĹźdĹźÄ na codzieĹ. Korki w TrĂłjmieĹcie teĹź sÄ , wiÄc to nie kwestia, Ĺźe u was jest jakoĹ inaczej. A mimo to uwaĹźam, Ĺźe albo zmyĹlasz, albo jesteĹ kamikaze... 60 km/h w korku? I stajesz w miejscu? Pomijam juĹź generalne ograniczenie do 50 km/h. Ale samochody majÄ róşne wielkoĹci, szerokoĹci i czÄsto aby zobaczyÄ coĹ w lusterku trzeba siÄ w ramach swojego (!) pasa trochÄ w bok przesunÄ Ä - i juĹź miejsca nie wystarcza dla motocykla, a jednak twierdzÄ, Ĺźe przy 60 km/h to na dĹugoĹci jednego samochodu osobowego to siÄ nie zatrzymasz, choÄbyĹ nie wiem jak skupiony jechaĹ. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2011-04-27 11:13:26 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:
Mowilem, ze w zaleznosci od ilosci miejsca. Mowie o takim korku jak tu: http://www.youtube.com/watch?v=Cg8TgZnAcC8 od 10:45. Przy 60 jeszcze sie zatrzymasz, przy 80 km/h juz nie a sa i tacy. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-04-27 13:52:13 | |
Autor: LEPEK | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:13, AZ pisze:
Mowilem, ze w zaleznosci od ilosci miejsca. Mowie o takim korku jak tu: Np. 09:20 - 09:30 Tu na Ĺuku masz widocznoĹÄ na 1 do trzech samochodĂłw na przĂłd. I twierdzisz, Ĺźe w razie czego, jeĹli ktoĹ rozsÄ dnie i prawidĹowo bÄdzie zmieniaĹ pas z lewego na prawy, to zdoĹasz siÄ wybroniÄ? WidzÄ, Ĺźe kamera jest niĹźej, niĹź kask, ale zza busa, albo czegoĹ z przyciemnianymi szybami ty praktycznie nic nie widzisz, nie mĂłwiÄ c o tych, co majÄ patrzeÄ w lusterka. A IMO 60 km/h tam nie byĹo... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2011-04-27 12:15:40 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, LEPEK <nobody@nowhere.net> wrote:
Kamera jest na samym przodzie motocykla na wysokosci pewnie 70-80 cm. Ja siedzac na nim mam glowe powyzej dachu osobowki wiec widze duzo wiecej niz pokazuje kamera. Co do 60 km/h to uwierz ze bylo, jezdze tam codzien to czasem patrze na predkosciomierz ;-) Poza tym odkad zaczyna sie korek ~Broniewskiego do mostu masz 3 kilometry, na filmie jest to ok 4 minut, biorac pod uwage zwalnianie a czasami zatrzymanie sie to srednia wychodzi ok. 50-60 km/h. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-04-28 08:57:37 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 27.04.2011 AZ <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ/a:
Ĺrednia dla 3km w 4min zawsze byĹa 45km/h, coĹ siÄ ostatnio zmieniĹo ;)Kamera jest na samym przodzie motocykla na wysokosci pewnie 70-80 cm. Ja A i bardziej mi to wyglÄ da na ~2,5km w ~4:30. Od Broniewskiego do zjazdu na centrum/GdaĹsk. Co daĹo by _ĹredniÄ _ ~33km/h i wydaje mi siÄ bardziej prawdopodobne. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-27 14:21:43 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:13, AZ pisze:
Mowilem, ze w zaleznosci od ilosci miejsca. Mowie o takim korku jak tu:No to teraz wszystko jasne. Trzeba byĹo od poczÄ tku napisaÄ, Ĺźe "tych na motorach" nie obowiÄ zujÄ takie duperele jak : pojedyncza i podwĂłjna ciÄ gĹa, oznakowanie poziome pasa do skrÄtu w lewo (moĹźna z niego pojechaÄ na wprost), zmienianie pasĂłw wedle fantazji przypuszczalnie bez migacza bo po co itd. Aaa.. no i po prostu obowiÄ zkowe jest ĹmigniÄcie z mamentÄ do oporu zaraz za pieszymi przechodzÄ cymi na zielonym przez przejĹcie. OK, jak dla mnie wystarczy. Szkoda, Ĺźe ten radiowĂłz widoczny na filmie nie zareagowaĹ. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 12:32:42 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-04-27 13:13, AZ pisze:No bo oczywiscie kierowcy samochodow przestrzegaja zawsze tych wszystkich przepisow? To jest wlasnie moralnosc Kalego. Maneta do oporu? Ty chyba nie wiesz co to jest maneta do oporu, tam nie bylo wiecej jak 10-20%... Na jakiej podstawie radiowoz mial reagowac wg. Ciebie? -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 20:14:12 | |
Autor: 'Tom N' | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ w <news:ip8tom$323$5node2.news.atman.pl>:
http://www.youtube.com/watch?v=Cg8TgZnAcC8 od 10:45 A dlaczego od 10:45 skoro takie /fajne/ manewry widać od 2:06 do 2:10 i około 6:57, a cały cyrk zaczyna się od jazdy wzdłuż przejścia dla pieszych? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-04-27 20:55:05 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
AZ w <news:ip8tom$323$5node2.news.atman.pl>:Tutaj to kazdy jeden swietszy od samego papieza. Grunt ze jest sie do czego przyjebac. Tak jak jeden, przekraczajacy o 60% a ganiajacy innych ze przekraczaja o 150%... -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 21:18:32 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin AZ
Tutaj to kazdy jeden swietszy od samego papieza. Grunt ze jest sie do Te 60% to tylko czyjeĹ projekcje. Ale skoro juĹź to teoretycznie rozwaĹźamy, to dla Ciebie jazda na wprost o 30 km/h za szybko i jazda slalomem o 100 km/h za szybko to to samo? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 20:56:14 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Co do przejscia. Jak wyobrazasz sobie wlaczenie sie do ruchu w inny sposob w tym wypadku (motocykle moga parkowac na chodniku). -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:30:56 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
'Tom N' wrote:
AZ w <news:ip8tom$323$5node2.news.atman.pl>: Naliczyłem 12 oczywistych naruszeń, większość to "ciągła linia nic dla mnie nie znaczy" (litościwie wielokrotne przekraczanie tej samej ciąłgej liczę jako jedno wykroczenie), ale mamy też wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle (w tym przejazd przez pasy), wyprzedzanie gościa sygnalizującego manewr, niezachowanie odstępu od poprzedzającego pojazdu (jazda "na zderzaku"). Istotnie "motocykle są wszędzie" -- czerwone im "nie robi", podwójną ciągła jakby nie istniała, itd... \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 14:34:33 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Interesujace, w ktorym momencie masz czerwone swiatlo? W ktorym momencie wyprzedzam goscia sygnalizujacego manewr? No i gdzie ta jazda na zderzaku? -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 17:56:46 | |
Autor: 'Tom N' | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ w <news:ipbttp$no0$11node2.news.atman.pl>:
On 2011-04-28, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote: Omijanie z lewej 2:03 tuż za furgonetką UPS stoi pojazd z włączonym kierunkowskazem, a za moment skręt z lewego pasa w prawo.. I od razu odpowiem na "Jak wyobrazasz sobie wlaczenie sie do ruchu w inny sposob w tym wypadku (motocykle moga parkowac na chodniku).": Ten motocykl nie jest przystosowany do pchania go przez przejście? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-04-28 22:41:40 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Jednak nadgorliwiec :-) W tym miejscu nie ma wydzielonych pasow. Jw. Mam wyprowadzic motocykl na srodek ulicy, odpalic, wsiasc i odjechac? Brak slow by opisac Twoja glupote. -- Artur |
|
Data: 2011-04-29 05:12:44 | |
Autor: 'Tom N' | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ w <news:ipcqf3$8go$1node2.news.atman.pl>:
On 2011-04-28, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Podwójna ciągła nie rozdziela pasów ruchu? I od kiedy przepisy uzależniają omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo (stronę) od tego, czy pasy są wyznaczone? I od razu odpowiem na "Jak wyobrazasz sobie wlaczenie sie do ruchu w innyJw. Mam wyprowadzic motocykl na srodek ulicy, odpalic, wsiasc i Z braku argumentów zaczynają się wycieczki osobiste... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-04-29 09:44:44 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Stalo sie komus cos? Rozumiem, ze nigdy nie lamiesz zadnych przepisow (z predkoscia wlacznie)? To jest wycieczka osobista? To prosze wytlumacz mi jak mialem ruszyc? -- Artur |
|
Data: 2011-04-29 20:53:49 | |
Autor: 'Tom N' | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ w <news:ipe1ac$d6c$1node2.news.atman.pl>:
On 2011-04-29, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote: Reasumując: nie widziałeś kierunkowskazu, nie widziałeś podwójnej ciągłej, ale nikomu nic sie nie stało. Rozumiem, ze nigdy nie lamiesz zadnych przepisow (z Możesz rozumieć co Ci sie podoba, tylko dlaczego się pogrążasz zadając pytania w stylu "kiedy przestałeś gwałcić nieletnich", tylko po to by odwrócić uwagę od swojej ignorancji. To jest wycieczka osobista?Brak slow by opisac Twoja glupoteZ braku argumentów zaczynają się wycieczki osobiste... Wycinaj 00 niech Ci idzie na zdrowie. To prosze wytlumacz mi jak mialem ruszyc? Już tłumaczyłem, czego nie zrozumiałeś? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-04-29 21:07:46 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid> wrote:
Widzialem, stali na czerwonym, ja pojechalem na zielonej strzalce. Panial? Nie, to Ty udajesz swietszego od samego papieza ktory nigdy nie zlamal zadnego przepisu. Bardzo madre, bede wywlekal na srodek jezdni motocykl wazacy 270 kg zeby go uruchomic i ruszyc? W imie przepisow? -- Artur |
|
Data: 2011-05-01 12:04:33 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Fri, 29 Apr 2011 09:44:44 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote: Stalo sie komus cos? Rozumiem, ze nigdy nie lamiesz zadnych przepisow (z Ooo, moralność Kalego mode on. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-05-01 21:01:18 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:01cqr6hlck94mbqqqi9qu02cv4f50r51c44ax.com... On Fri, 29 Apr 2011 09:44:44 +0000 (UTC), AZOooo, czytasz watek, czy tylko tak pierd...?? Nie o tym mowa byla. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-05-02 13:41:36 | |
Autor: HeniekMogiłko | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Sun, 1 May 2011 21:01:18 +0200, Bartek Kacprzak napisał(a):
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:01cqr6hlck94mbqqqi9qu02cv4f50r51c44ax.com... Jak nie o tym? Generalnie największe pretensje są o zmienę toru jazdy bez sygnalizacji, a szczerze wątpię czy Artur wykonywał podobne manewry odpowiednio je sygnalizując. :-) Dodatkowo podobno "te wredne kierowce" tych smierdzących puszek takie chamy i tak utrudniają życie. A tak właściwie na te kilka setek wyprzedzonych aut zauważyłem chyba dwa, które utrudniłu mu zycie. Czarny golf i jakiś SUV BMW, choć tutaj nie jestem pewny. Kierowca golfa ewidentnie stworzył zagrożenie, ale pewnie kierowca też pewnie by się tłumaczył, że się gdzieś spieszył i choć wina ewidentna zapytał by pewnie: "A ty nigdy nie łamiesz przepisów?", albo "I co się komu stało?". Większośc kierowców była bierna, a wielu starało sie ułatwic przejazd. Moim zdaniem winni sa po obu stronach, a gdyby tylko chcieli się dogadać, zauważyli siebie nawzajem i mieli dla siebie więcej zyczliwości ne byłoby problemu. -- Heniek |
|
Data: 2011-05-02 12:31:16 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 02.05.2011 HeniekMogiĹko <heniek@heniek.he> napisaĹ/a:
Dlaczego nie, ja akurat sygnalizujÄ. "PypeÄ" do kierunkĂłw jest bardzo wygodny w uĹźyciu.
JesteĹ chyba pierwszym nie motocyklistÄ ktĂłry to zauwaĹźyĹ. Problem polega na tym Ĺźe taka akcja jakÄ wykonaĹ golf znacznie bardziej "podnosi ciĹnienie" gdy jedziesz na jednoĹladzie. Niestety wjeĹźdĹźajÄ ce na mnie z sÄ siedniego pasa auto zdarza siÄ raz, no 2 razy na rok gdy jadÄ autem i raz, 2 razy na miesiÄ c gdy jadÄ motocyklem. I piszÄ o sytuacji gdy jest to ewidentne wymuszenie, czÄsto na zasadzie jestem wiÄkszy i co mi zrobisz. Przy czym klakson auta sprawia Ĺźe wymuszajÄ cy zwykle odpuszcza, klakson motocykla nie zmienia z reguĹy nic, sam muszÄ uciekaÄ. WiÄkszoĹc kierowcĂłw byĹa bierna, a wielu staraĹo sie uĹatwic Gdyby tak nie byĹo nikt nie nadÄ ĹźyĹ by usuwaÄ wrakĂłw. Problemu niby nie ma, wypadkĂłw motocyklistĂłw jest maĹo. OdliczajÄ c tych zdolnych co to raz wsiedli, czasem bez prawka i zrobili sobie kuku, to bÄdzie jeszcze mniej. Za to media z kaĹźdego wypadku motocyklisty robiÄ sensacjÄ. Tworzy siÄ stereotyp szaleĹca na motocyklu ktĂłrego moĹźna rozjechaÄ, bo przecieĹź i tak siÄ sam zaraz zabije. W dodatku to ten szaleniec na motorze jest zawsze domyĹlnie winny. Jak dojdzie to wypadku to kolejni specjaliĹci z moĹźliwoĹciami nietoperzy zaĹwiadczajÄ Ĺźe na pewno jechaĹ 150/200, albo i wiÄcej. Wiem Ĺźe maĹolaty jeĹźdĹźÄ wieczorami, ryczÄ c wyprutymi wydechami. SÄ upierdliwi dla otoczenia, czemu policja ich nie Ĺapie? Nie mam pojÄcia. W aucie ostatni raz byĹem zatrzymany do kontroli wiele lat temu. Na motocyklu kilka razy co roku. Dlatego Ĺźe jadÄ, dziwnie zawsze w dzieĹ. SprawdzajÄ papiery, oglÄ dajÄ motocykl i jadÄ dalej, czego szukajÄ w dzieĹ? TeĹź nie mam pojÄcia. Niby tych bez prawka czy OC, ale w dzieĹ na jednej z gĹĂłwnych tras w mieĹcie? -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-05-02 23:14:46 | |
Autor: Axel | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
"kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> wrote in message news:ipm86k$gm2$1news.onet.pl... JesteĹ chyba pierwszym nie motocyklistÄ ktĂłry to zauwaĹźyĹ. Problem polega Dlaczego bardziej na jednosladzie? Niestety wjeĹźdĹźajÄ ce na mnie z sÄ siedniego Mi sie zdarza co najmniej raz na miesiac (mowie o jezdzie samochodem). Przy czym klakson auta sprawia Ĺźe wymuszajÄ cy zwykle odpuszcza, klakson Klakson samochodu zwykle tylko wzmaga agresje. Dzisiaj musialem uciekac przed dziadkiem, ktory na lewym pasie 4-pasmowki (Trasa Torunska w DC) przypomnial sobie, ze za 100m bedzie zjezdzal w prawo, majac gleboko w d..., ze wyprzedzam go sasiednim pasem bedac na wysokosci jego bagaznika. Byl wyraznie zdziwiony, ze nie zahamowalem - bo przeciez on tu skreca... WiÄkszoĹc kierowcĂłw byĹa bierna, a wielu staraĹo sie uĹatwic I z roku na rok jest pod tym wzgledem lepiej - coraz wiecej samochodow robi w korku miejsce przejezdzajacym moto. -- Axel |
|
Data: 2011-04-27 13:26:42 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:36, AZ pisze:
Czy paniusia w Fiacie Saiczento jadaca w korku Dolinka Sluzewiecka jadaca lewym pasem i widzaca ze jest 50m pustego prawego pasa gdy chce na niegoO to jest Ĺwietne miejsce jako przykĹad. Godzina 15-18 w dzieĹ roboczy. Korek zwykle stoi od estakad PuĹawskiej aĹź do ĹwiateĹ z WilanowskÄ . Później robi siÄ wiÄcej miejsca i w zasadzie od skrzyĹźowania ze Ĺw. Bonifacego juĹź jest luĹşno. I teraz: samochody zaczynajÄ przyspieszaÄ, a nagle z tyĹu z korka na ĹwiatĹach z WilanowskÄ wyskakuje taki jeden z drugim kamikadze z manetkÄ odkrÄconÄ do oporu i momentalnie (to raptem 100-150m max, dla motocykla to uĹamek sekundy) jest wĹrĂłd samochodĂłw, ktĂłre siÄ prĂłbujÄ przetasowaÄ na pustych pasach. I powiedz, jakÄ ci w samochodach majÄ szansÄ zarejestrowaÄ takiego goĹcia na motorze, ktĂłry wyskakuje znacznie przekraczajÄ c prÄdkoĹÄ? JuĹź pomijam regularne popisy na 1 kole startujÄ cych ze ĹwiateĹ w przeciwnym kierunku. Taaaak? Czyli poczekaj, bo nie nadÄ Ĺźam: samochodziarze majÄ mieÄ oczyMotocyklem w Warszawie w godzinach szczytu srednia wychodzi 50-60 km/h. wokoĹo gĹowy, sprawdzaÄ po 5x i przestrzegaÄ przepisĂłw, Ĺźeby tacy jak Ty mogli mieÄ je w gĹÄbokim powaĹźaniu i "ĹredniÄ 50-60 km/h"? WĹaĹnie udaĹo Ci siÄ zdefiniowaÄ kolejny poziom hipokryzji. Bez wzgledu na to jaki armagedon by panowal na drogach. Czasami 10 km/h I tu CiÄ mam. Moich kilku wspĂłĹpracownikĂłw dojeĹźdĹźa motocyklami do pracy, wielokrotnie dyskutowaliĹmy temat jazdy w korkach i nie ma takiej opcji, Ĺźeby siÄ zatrzymaÄ w ciasnocie pomiÄdzy autami "w miejscu" z prÄdkoĹci 50-60 km/h. Da siÄ, ale potrzeba na to miejsca z bokĂłw, ktĂłrego w korku nie masz. WiÄc co najwyĹźej przy takiej prÄdkoĹci moĹźesz zatrzymaÄ motor a sam przelecieÄ siÄ jeszcze paredziesiÄ t metrĂłw juĹź solo. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 11:40:40 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Ja akurat jechalem wtedy w druga strone (rano), ale w ta tez mi sie zdarza.Czy paniusia w Fiacie Saiczento jadaca w korku Dolinka Sluzewiecka jadaca lewym pasem i widzaca ze jest 50m pustego prawego pasa gdy chce na niegoO to jest Ĺwietne miejsce jako przykĹad. Godzina 15-18 w dzieĹ roboczy. Jezeli maja swiadomosc istnienia motocykli to powinni przewidziec taka sytuacje. Ja musze myslec bez przerwy za kierowcow puszek wiec kierowcy tychze powinni tez troche sie wysilic a nie jechac z mysla ze na drodze jezdza tylko samochody. Swoja droga - tez jezdze puszka, co prawda od wiosny do zimy to pewnie ilosc wyjazdow mozna policzyc na palcach jednej reki i jakos nie mam problemu z zauwazeniem motocykli. Trzeba tylko chciec. Chwilunia, czy samochodziarze jezdza zgodnie z ograniczeniami predkosci? Bo jakos nie zauwazylem? Mozna lamac przepisy troche, bardziej i jeszcze bardziej? Lamanie przepisu to lamanie przepisu. Amen. Srednia 50-60 km/h to nie jest wiele biorac pod uwage ze w korku to wychodzi pewnie realnie ze 20-30 km/h. Przeczytaj pierwszego posta, napisalem 40-50-60 km/h w zaleznosci od warunkow. 60 km/h to jak nie ma luk i jest szeroko, kierowcy wtedy nie zmieniaja pasow gdy zobacza 5 metrow luzu na pasie obok. Wiele razy mialem tam taka sytuacje ze awaryjnie hamowalem, bez problemu zawsze sie zatrzymalem i wcale nie bylo o wlos. To ze ktos zacznie za chwile zmieniac pas daje sie wyczuc z samej obserwacji. Serio. Druga sprawa to taka ze wypowiadanie sie autorytatywnie w kwestiach o ktorych nie ma sie pojecia. Opony motocyklowe i hamulce choc wygladaja niepozornie moga naprawde wiele. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 13:53:53 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:40, AZ pisze:
Generalizujesz. KaĹźdy rozsÄ dny kierowca (auta, motoru, roweru, skuteraJa akurat jechalem wtedy w druga strone (rano), ale w ta tez mi sie zdarza. itd) myĹli za siebie i za innych. Z naciskiem na "rozsÄ dny".
Jazda z patrzeniem w lusterka non stop jest niebezpieczna, wiesz? Chwilunia, czy samochodziarze jezdza zgodnie z ograniczeniami predkosci?Nie amen i nie te warunki wejĹciowe. Ĺrednie auto ma 10-12 sek do setki, a w praktyce miejskiej znacznie wiÄcej. Nie pojawi siÄ "znikÄ d". Motocykl z litrowym silnikiem ma 3 sekundy i czÄsto gÄsto tyle mu to zajmuje. Jest przy tym mniejszy i czÄsto zlewa siÄ z tĹem samochodĂłw. Nie zdarzyĹo mi siÄ widzieÄ w omawianym miejscu Ĺźeby ktoĹ tam w samochodzie po paru sekundach miaĹ setkÄ albo lepiej na liczniku. Za to wariatĂłw na motocyklach (kolejny raz nie myliÄ z motocyklistami) ktĂłrzy z kaĹźdych ĹwiateĹ muszÄ wystartowaÄ krÄcÄ c pod czerwone pole i lecÄ juĹź po krĂłtkiej chwili grubo ponad 100 - spotykam przynajmniej kilka razy w tygodniu. WiÄc z Ĺaski swojej nie porĂłwnuj takiego Ĺamania przepisĂłw, bo jednak co innego mieÄ na liczniku 70/50 wyrabiane w kilkadziesiÄ t sekund a co innego mieÄ 160/50 w parÄ sekund. SÄ potrzebne zupeĹnie inne czasy reakcji pozostaĹych uĹźytkownikĂłw drogi.
Hmmm..ciekawe czemu komputer mojego auta (ujeĹźdĹźanego gĹĂłwnie po mieĹcie, ale nie zawsze w korkach i nie tylko po mieĹcie) za ostatnie parÄ tys. km pokazuje ĹredniÄ 24 km/h? (przed chwilÄ sprawdziĹem) Realna prÄdkoĹÄ w korku to 10, moĹźe 15km/h. KiedyĹ robiĹem test na trasie Czerniakowska-Ĺťwirki i Wigury i w korkach wychodziĹo w niektĂłre dni 5-6km/h. ByĹy takie dni, Ĺźe 3/4 drogi robiĹem nie wrzucajÄ c nawet 3. WiÄc naprawdÄ nie wiem skÄ d te 20-30km/h. -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 12:20:34 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
Generalizujesz. KaĹźdy rozsÄ dny kierowca (auta, motoru, roweru, skuteraOwszem, z tym sie zgadzam. Nikt nie mowi o patrzeniu non stop w lusterka. Teraz Ty ciagniesz w swoja strone. Czy do patrzenia w lusterka skrecasz glowe w jego kierunku i wpatrujesz sie w nie czy tylko ruchem oczu zerkasz na nie przez ulamek sekundy? Tyle wystarczy. Nie amen i nie te warunki wejĹciowe. Ĺrednie auto ma 10-12 sek do setki,Owszem to wszystko prawda jezeli chodzi o przyspieszenia i predkosci, ale skoro lamiemy przepisy (jadac samochodem) to postarajmy sie zrozumiec tych ktorzy tak samo jak my je lamia (motocyklisci). To ze w przypadku tych drugich wyglada inaczej nieznaczy ze kierowcy puszek sa swieci bo lamia tylko troszke a motocyklisci zli bo lamia bardzo. Mowilem o sredniej motocykla w samym korku, czyli przejazd zakorkowanym mocno odcinkiem. -- Artur |
|
Data: 2011-04-27 14:26:49 | |
Autor: MZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:20, AZ pisze:
Owszem to wszystko prawda jezeli chodzi o przyspieszenia i predkosci, Nigdzie nie pisaĹem o Ĺamaniu trochÄ i bardzo. NapisaĹem, Ĺźe ĹamiÄ cy przepisy (prÄdkoĹÄ, zmiana pasa bez migacza) "baran w samochodzie" mimo wszystko robi to wolniej i tym samym daje wiÄkszÄ szansÄ innym na reakcjÄ i unikniÄcie zagroĹźenia. "Baran na motorze" niestety robi to znacznie znacznie szybciej i w zwiÄ zku z tym trudniej jest "pomyĹleÄ za niego". -- MZ |
|
Data: 2011-04-27 17:52:51 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ wrote:
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote: Nie tam samo. ĹamiÄ i bardziej (wiÄksza prÄdkoĹÄ)i wiÄcej przepisĂłw (jazda po wyznaczonych pasach, zachowanie bezpiecznego odstÄpu -- 10cm to nie jest bezpieczny odstÄp, o nielegalnych tĹumikach i takich tam drobiazgach nie wspominajÄ c) To ze w SÄ gorsi. Co "zabawne" w przypadku dzwona to "puszkarz" jest osĹoniÄty blachami ze wszystkich stron, strefami zgniotu, itd a motocyklista bierze problemy (dosĹownie) na klatÄ. ZwykĹy rozsÄ dek wskazywaĹby, Ĺźeby jednak nie majÄ c tej warstwy ochronnej zachowywac siÄ ostroĹźniej i ĹamaÄ mniej. Hmmm..ciekawe czemu komputer mojego auta (ujeĹźdĹźanego gĹĂłwnie poMowilem o sredniej motocykla w samym korku, czyli przejazd zakorkowanym \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:56:59 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
AZ wrote:
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote: ĹťyczÄ ci ĹźebyĹ zmÄ drzaĹ zanim siÄ zabijesz. 60km/h pomiÄdzy samochodami jadÄ cymi 10km/h. Samochody hamujÄ zwykle lepiej niĹź motocykle, ale jakoĹ cholera nie zatrzymujÄ siÄ w "miejscu" z 60km/h. NastÄpny Filipek? \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 10:38:05 | |
Autor: The_EaGle | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 14:56, Sebastian Kaliszewski pisze:
Samochody hamujÄ zwykle lepiej niĹź motocykle, ale jakoĹ cholera nie Motocykl z ABS ma drogÄ hamowania juĹź praktycznie takÄ samÄ jak samochĂłd czyli okoĹo 40m ze 100km/h. Droga ta dramatycznie siÄ wydĹuĹźa przy mokrej nawierzchni... Bez ABS w krytycznej sytuacji nie da siÄ nawet bÄdÄ c super kierowcÄ zahamowaÄ moto tak szybko jak przeciÄtny samochĂłd. Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-04-28 16:33:41 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
The_EaGle wrote:
W dniu 2011-04-27 14:56, Sebastian Kaliszewski pisze: Z "dwukanaĹowym" ABS istotnie jest podobnie.
Przy czym AFAIR o ile ABS w nowych autach jest juĹź obowiÄ zkowy to w motocyklach nie...
pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 20:48:08 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin The_EaGle
Motocykl z ABS ma drogÄ hamowania juĹź praktycznie takÄ samÄ jak samochĂłd 40 m to majÄ raczej takie sobie auta. A Ĺźeby zrobiÄ tyle motocyklem trzeba po pierwsze umieÄ, a po drugie motocykl musi byÄ bardzo dobry. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-29 12:47:32 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 22:48, to wrote:
begin The_EaGle .... oraz sucha i czysta nawierzchnia :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 11:26:30 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> wrote:
Wstrzasajace. Bo oczywiscie mowa byla o jezdzie w korku 50-60km/h przy brudnej i mokrej nawierzchni. Jak daleko jeszcze posuniesz sie w naciaganiu? -- Artur |
|
Data: 2011-04-30 18:56:37 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 13:26, AZ wrote:
On 2011-04-29, Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won> wrote: Naciąganiu czego ? Ja stwierdziłem fakt. Motocykl z reguły hamuje gorzej od samochodu - koniec kropka. Im gorsze warynki tym różnica większa. Twierdzisz inaczej ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-09 18:35:35 | |
Autor: The_EaGle | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-30 18:56, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Nie wiem szczerze mówiąc czy przy gorszych warunkach różnica po między samochodem a motocyklem rośnie. Nie mam takich danych. Skąd ty je masz? Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-05-09 22:29:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 09 May 2011 18:35:35 +0200, The_EaGle napisał(a):
Nie wiem szczerze mówiąc czy przy gorszych warunkach różnica po między samochodem a motocyklem rośnie. Nie mam takich danych. Ja z doświadczenia. I nie zgodzę się z Marcinem. Samochód w dobrych warunkach może zahamować lepiej niż motocykl dopiero po spełnieniu kilku warunków, w szczególności chodzi o ogumienie. Natomiast przy kiepskich warunkach, motocykl nie ma szans. Rzecz w tym, że dla samochodu poślizg przy hamowaniu to jeszcze nei tragedia. Dla motocykla to gleba. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-05-09 22:40:02 | |
Autor: J.F. | |
Warzywa znowu sš wszędzie | |
On Mon, 9 May 2011 22:29:12 +0200, Adam Płaszczyca wrote:
Natomiast przy kiepskich warunkach, motocykl nie ma szans. Rzecz w tym, że No, zderzak sie pozbiera, ale chlodnicy tak latwo sie nie zakleja :-) Dla motocykla to gleba. Chyba ze kierownik nie jest d* i ma dobrze podkute buty :-) J. |
|
Data: 2011-05-10 10:45:47 | |
Autor: Axel | |
Warzywa znowu sš wszędzie | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:q4kgs6dp8qjgc82pt6h26qmri6tlp0f0t14ax.com... Natomiast przy kiepskich warunkach, motocykl nie ma szans. Rzecz w tym, żeNo, zderzak sie pozbiera, ale chlodnicy tak latwo sie nie zakleja :-) Czyli Twoim zdaniem, kazdy poslizg przy hamowaniu, to od razu wypadek? Dla motocykla to gleba.Chyba ze kierownik nie jest d* i ma dobrze podkute buty :-) Jassne.... -- Axel |
|
Data: 2011-05-10 12:56:13 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Warzywa znowu sš wszędzie | |
W dniu 2011-05-09 22:40, J.F. pisze:
On Mon, 9 May 2011 22:29:12 +0200, Adam Płaszczyca wrote: Dla motocykla to gleba. Skoro nawet tak sredni talent jak ja jest w stanie hamowac do uslizgu przodu i go odpuscic bez gleby to znaczy ze jest to wylacznie kwestia praktyki, aktywnej praktyki oczywiscie a nie wozenia tylka na moto. Ale z butami to ma slaby zwiazek, owszem przy predkosciach spacerowych cos tam sie odepchniesz ale przy wiekszych to glownie pomaga odniesc kontuzje. KJ |
|
Data: 2011-05-10 22:31:13 | |
Autor: J.F. | |
Warzywa znowu s wszędzie | |
On Tue, 10 May 2011 12:56:13 +0200, KJ Siła Słów wrote:
W dniu 2011-05-09 22:40, J.F. pisze: No, mialem na mysli zakrety na sliskim, zuzlowym stadionie :-) J. |
|
Data: 2011-05-10 13:27:39 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-09 22:29, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Mon, 09 May 2011 18:35:35 +0200, The_EaGle napisał(a): Samochód w dobrych warunkach może zahamować lepiej niż motocykl dopiero po A motocykl po spełnieniu warunku w postaci: motocyklista z odpowiednimi umiejętnościami. Kierowca samochodu _WYSTARCZY_, że wciśnie w pełni hamulec (samochód wyposażony w ABS jak większość). Ten prosty fakt sprawia, że samochód jest w lepszej sytuacji - zwłaszcza w momencie zagrożenia. Suche dane 100-0: Motory: R1, ZX-10R, CBR1000RR -> 35-37m <- najlepsze wyniki Samochody: http://www.motofakty.pl/artykul/najlepsze_w_hamowaniu.html <- na seryjnych oponach Samochody sportowe: E92 M3: 34m 997: 36m Cayman S: 36m RS4: 37m Natomiast przy kiepskich warunkach, motocykl nie ma szans. Rzecz w tym, że Podobnie jak hamowanie na zakręcie. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-10 15:40:08 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 10.05.2011 13:27, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Samochód w dobrych warunkach może zahamować lepiej niż motocykl Ahem - mała uwaga: ABS zasadniczo nie poprawia skuteczności hamowania tylko chroni w pewnym stopniu przed utratą kontroli podczas hamowania. Paradoksalnie pojazd bez ABS może zahamować szybciej ale za to nie być zdolnym do manewru mijania. |
|
Data: 2011-05-10 16:07:55 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-10 15:40, Andrzej Ława wrote:
W dniu 10.05.2011 13:27, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Starasz się jak zwykle być odkrywczy, tylko znów umyka twej uwadze sens wypowiedzi. Widzę, że to dla Ciebie typowe. ABS za darmo daje Ci ~90% możliwości hamowania kierowcy rajdowego Paradoksalnie pojazd bez ABS może zahamować szybciej ale za to nie być I co z tego ? Umiesz ? Przeciętny kierowca umie ? PS: Gdybyś nie był tak zaślepiony to byś ojcu nie opowiadał jak się dzieci robi. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-13 11:22:09 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 10.05.2011 16:07, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
Ahem - mała uwaga: ABS zasadniczo nie poprawia skuteczności hamowania Potwierdza to 90% gospodyń domowych ;-> Paradoksalnie pojazd bez ABS może zahamować szybciej ale za to nie być Czy wiesz, jak działa ABS? Moja uwaga była czysto formalna i ma na celu zapobieżenie ślepej wierze w "trzy literki" (co skutkuje wśród wielu kierowców podejściem "mogę jechać szybko bo mam ABS więc szybko zahamuję"). Podstawową funkcją ABS jest zapobieganie blokadzie kół czyli zachowanie sterowności. Ewentualnie poprawienie skuteczności hamowania (tj. skrócenie drogi hamowania) bardzo zależy od nawierzchni i jest poniekąd efektem ubocznym. Na normalnej, suchej, czystej asfaltowej _i_ przy założeniu że kierujący nie "odpuści" pedału po tym, jak ten zacznie mu pulsować (starsze ABSy, w nowszych/lepszych ponoć efekt już nie występuje) ABS da _niewielkie_ skrócenie dystansu hamowania w porównaniu z hamowaniem na zablokowanych kołach. Na np. szutrze ABS drogę hamowania znacząco wydłuży. Tak więc przynajmniej jeśli chodzi o samochody i stosunkowo niewielkie prędkości - ABS niewiele daje. Natomiast w przypadku motocykli dochodzi jeszcze jedno ryzyko - zablokowanie przedniego koła może spowodować wywrotkę, nawet przy małej prędkości. PS: Gdybyś nie był tak zaślepiony to byś ojcu nie opowiadał jak się Samochwała w kącie stała... ;-> |
|
Data: 2011-05-13 22:58:27 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-05-13 11:22, Andrzej Ława wrote:
W dniu 10.05.2011 16:07, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze: Pamiętaj, że mowa o asfalcie mokrym i suchym. Paradoksalnie pojazd bez ABS może zahamować szybciej ale za to nie być Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Umiesz hamować skuteczniej niż ABS ? Przeciętny kierowca potrafi ? Moja uwaga była czysto formalna i ma na celu zapobieżenie ślepej wierze Rozmawiamy o faktach. Podstawową funkcją ABS jest zapobieganie blokadzie kół czyli zachowanie Ciekawa teoria :-) Może podasz dowody ? Na np. szutrze ABS drogę hamowania znacząco wydłuży. W wypadku motoru średnia droga hamowania przy użyciu ABS jest krótsza niż NAJLEPSZE wyniki uzyskane bez ABS. Zarówno na mokrej jak i suchej nawierzchni. W wypadku obciążonego motocykla różnica na korzyść ABS osiąga wartości 10-15%. http://www.msf-usa.org/imsc/proceedings/a-green-comparisonofstoppingdistance.pdf Czyżby było to w totalnej sprzeczności z tym co naskrobałeś powyżej ? Teraz już powinieneś sobie uświadomiić, dlaczego tyle osób ma głęboko w poważaniu Twoje rewelacje. PS: Gdybyś nie był tak zaślepiony to byś ojcu nie opowiadał jak się Przypomnij mi może, kiedy ostatnio miałeś okazję jeździć na torze, ścigać się w zawodach, porównać hamowanie z abs do hamowania bez abs ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-05-16 14:43:40 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 13.05.2011 22:58, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
ABS za darmo daje Ci ~90% możliwości hamowania kierowcy rajdowego M.in. dlatego zasygnalizowałem mogące wprowadzić w błąd uogólnienie. Paradoksalnie pojazd bez ABS może zahamować szybciej ale za to nie być Patrz wyżej. Moja uwaga była czysto formalna i ma na celu zapobieżenie ślepej wierze To jest właśnie przykry fakt. Podstawową funkcją ABS jest zapobieganie blokadzie kół czyli zachowanie Założenia konstrukcyjne ABS i zasada jego działania - priorytetem było uniknięcie blokowania dla zachowania sterowności. Wszystko inne to "bonus" (lub "malus" ;) ) Na np. szutrze ABS drogę hamowania znacząco wydłuży. Przecież dokładnie o tym piszę - bez ABS na motocyklu kierujący będą hamować łagodniej niż by mogli właśnie z obawy o uślizg przedniego koła. Z ABS mogą hamulec docisnąć. [ciach] PS: Gdybyś nie był tak zaślepiony to byś ojcu nie opowiadał jak się ....i tak wciąż opowiadała... Może potrenuj jeszcze, "zawodniku", czytanie ze zrozumieniem, hmm? Wtedy może dotrze do ciebie, że moja uwaga była uwagą ogólną "a'propos" sprawy, a nie odnosiła się do konkretnego omawianego przypadku... |
|
Data: 2011-05-10 21:15:11 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Tue, 10 May 2011 13:27:39 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):
A motocykl po spełnieniu warunku w postaci: motocyklista z odpowiednimi umiejętnościami. Tyle, że kierujący motocyklem uruchomi hamulec o minimum 0,5s wcześniej. Tego nie bierzesz pod uwagę. Motory: Czyli motocykl hamuje porównywalnie ze sportowymi wózkami. Podobnie jak hamowanie na zakręcie.Nie, to kwestia techniki. Zapominasz, że motocykl ma dużo miejsca. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-04-28 08:30:05 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 27.04.2011 AZ <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ/a:
Motocyklem w Warszawie w godzinach szczytu srednia wychodzi 50-60 km/h. Chyba ta Ĺrednia jazdy tylko i z szerokich 3 pasmĂłwek. Przejechanie po Warszawie ~20km w korku w 20min, jest moĹźliwe, ale przy pewnych zaĹoĹźeniach i ryzykujÄ c. Czasami 10 km/h Szybciej niĹź 40km/h pomiÄdzy stojÄ cymi autami, to widziaĹem ze 2 razy na 5 lat jazdy na 2 koĹach w korkach. Nawet z tych 40 nie zatrzymasz siÄ w miejscu. -- kakmaragmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 10:34:21 | |
Autor: The_EaGle | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:36, AZ pisze:
Motocyklem w Warszawie w godzinach szczytu srednia wychodzi 50-60 km/h. Ja bym byĹ ostroĹźny w tych 40-50-60 w korku. WrÄczy uwaĹźam Ĺźe jak stojÄ samochody skrajnym idiotyzmem jest jechaÄ 40-60km/h - kompletny brak wyobraĹşni. Ja jechaĹem 20km/h i pewien pan otworzyĹ mi drzwi przed moto i skoĹczyĹo siÄ w szpitalu - a wiÄcej jak 20 nie jeĹźdzÄ jak stojÄ samochody, natomiast jak jadÄ to jadÄ za nimi. Jak Ĺrednia ci wychodzi 50-60 w mieĹcie to niedĹugo moĹźesz trafiÄ w najlepszym wypadku tak jak pare lat temu na ortopediÄ... Nie polecam Pozdrawiam RafaĹ v-strom |
|
Data: 2011-04-27 12:26:31 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
ProponujÄ ci zrobiÄ tak obok radiowozu Policyjnego, a jak ciÄ
zatrzymajÄ to im rzuciÄ taki tekst bezmĂłzgiego "twardziela" z jajami wiekszymi od mĂłzgu. Później opisz na newsach jaka byĹa reakcja. No chyba, Ĺźe paĹa ci dramatycznie jednak by zmiÄkĹa, to nie ma tematu. BTW ZUS to ma z takimi jak ty prosto. Zwykle nie potrzebujÄ pĹaciÄ im Ĺźadnej emerytury, a odprowadzaÄ skĹadki - pĂłki mogÄ - odprowadzajÄ . -- CB UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8pqt$323$2node2.news.atman.pl... A te 150 to jechal na przednim czy tylnym kole? Jezeli masz problem z |
|
Data: 2011-04-27 10:43:55 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, cbnet <cbnet@nospam.pl> wrote:
ProponujÄ ci zrobiÄ tak obok radiowozu Policyjnego, a jak ciÄJak? Przejechac pomiedzy samochodami w korku przy obecnosci radiowozu? Robie tak zawsze i jakos nigdy nie mialem problemow z tego powodu, ba nawet sami robia miejsce, a na trasie W-Z raz mi pomachali zebym smialo jechal tram-buspasem. Wiec jak widzisz, na drogach panuja inne zasady ale skad Ty to mozesz wiedziec skoro jezdzisz tylko w NFS a Policje to widujesz na amerykanskich filmach. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-04-27 12:53:19 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
JesteĹ niezawodny. :))))
BTW wyjaĹnij jeszcze jednÄ istotnÄ rzecz: kapsle z butelek od piwa zdejmujesz jajami, czy czoĹem? Zawsze mnie to nurtuje gdy widzÄ jak ktoĹ na dwĂłch kĂłĹkach spieszy siÄ jak moĹźe do kostnicy. -- CB UĹźytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8s1b$323$4node2.news.atman.pl... Jak? Przejechac pomiedzy samochodami w korku przy obecnosci radiowozu? |
|
Data: 2011-04-27 23:07:01 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Wed, 27 Apr 2011 10:43:55 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote: Jak? Przejechac pomiedzy samochodami w korku przy obecnosci radiowozu? To że tak zrobili nie oznacza, że tak można. Zjeżdżać na pobocze, aby ułatwić wyprzedzanie, zgodnie z przepisami też nie można, a kilkakrotnie spotkałem się z taki zachowaniem radiowozu na drogach pozamiejskich. Po prostu trafiłeś na "dobrego glinę". Ale kiedyś możesz trafić na jego kolegę, tego "złego". -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-04-27 20:58:51 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin AZ
A te 150 to jechal na przednim czy tylnym kole? Ten akurat na obu, ale trafiajÄ siÄ tez tacy, co jadÄ tyle na tylnym. Albo szybciej. Jezeli masz problem z Ja nie mam problemu, ale ktoĹ inny moĹźe mieÄ. Ulica to nie tor. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 10:37:04 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
[...] A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw Nie tylko jeĹşdziĹo. MieszkaĹo rĂłwnieĹź. Przychodzi wieczĂłr a tu wyjeĹźdĹźa gang mĹodych gniewnych bez tĹumikĂłw (czy co oni tam robiÄ ), martwego z grobu by obudziĹo. KiedyĹ miaĹem nadziejÄ, Ĺźe z czasem to siÄ poĹamie i bÄdzie spokĂłj, ale tak to chyba nie dziaĹa, tych idiotĂłw jest coraz wiÄcej. A. |
|
Data: 2011-04-27 14:10:24 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Arek wrote:
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze: Tak, debile nap...jÄ cy o 2 w nocy grupkami po 5 to osobna sprawa. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 22:35:56 | |
Autor: Shrek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 10:37, Arek pisze:
KiedyĹ miaĹem nadziejÄ, Ĺźe z czasem to siÄ poĹamie i WidaÄ laski na nich lecÄ i szybko siÄ rozmnaĹźajÄ ;) Shrek., |
|
Data: 2011-04-27 11:21:10 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 26.04.2011 23:41, to pisze:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo mnie robi nagle "ziuuu" jakiĹ szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miaĹ jak nic. Chyba trzeba nie mieÄ mĂłzgu, Ĺźeby jechaÄ w taki sposĂłb. Margines Bo robiĹ "ziuuu" a nie "brum-brum-brum"? Gratulacje! ZostaĹeĹ radzieckim radarem! bezpieczeĹstwa miaĹ dokĹadnie zerowy. KtoĹ go nie zauwaĹźy zmieniajÄ c pas i potem znowu bÄdzie lament, Ĺźe kierowca osobĂłwki "wymusiĹ". A zauwaĹźyÄ KierujÄ cy ma obowiÄ zek zauwaĹźaÄ co siÄ za nim dzieje PRZED rozpoczÄciem zmiany pasa. |
|
Data: 2011-04-27 11:54:33 | |
Autor: z | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa pisze:
KierujÄ cy ma obowiÄ zek zauwaĹźaÄ co siÄ za nim dzieje PRZED rozpoczÄciem KierujÄ cy ma posiadaÄ MĂZG, ma sobie zdawaÄ sprawÄ z róşnicy w prÄdkoĹciach, róşnych gabarytĂłw pojazdĂłw i stosowaÄ zasadÄ ograniczonego zaufania bo na drogach majÄ prawo siÄ poruszaÄ róşne indywidua. TAK dotyczy to rĂłwnieĹź motocyklistĂłw. z PS. O stosowaniu siÄ do ograniczeĹ nie piszÄ bo szkoda gadaÄ. |
|
Data: 2011-04-27 22:41:25 | |
Autor: jerzu | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On Wed, 27 Apr 2011 11:54:33 +0200, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:
Kierujący ma posiadać MÓZG, ma sobie zdawać sprawę z różnicy w prędkościach, różnych gabarytów pojazdów i stosować zasadę ograniczonego zaufania bo na drogach mają prawo się poruszać różne indywidua. Dokładnie. Dobrze ujęte. I jeszcze to: http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-patrz-w-lusterka-to-bzdura,nId,336801 - IMHO bardzo dobrze oddaje istotę sprawy. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-04-28 06:38:46 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:
I jeszcze to: Tylko zaraz przyjdzie jeden z drugium i zaczną wypisywać, że te 150km/h to kłamstwa. Kurde, czarne skrzynki powinni w motocyklach i samochodach montować. wit |
|
Data: 2011-04-28 08:48:07 | |
Autor: z | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
wit pisze:
Tylko zaraz przyjdzie jeden z drugium i zaczną wypisywać, że te 150km/h to To jeszcze nic. Zaraz się dowiemy że matematyka jest naciągana=kłamie :-) z |
|
Data: 2011-04-28 09:09:33 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 wit <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisaĹ/a:
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:No ja chciaĹbym to zobaczyÄ, to 150 w mieĹcie, gdzie wszyscy inni zgodnie 70, na pindziesiÄ tce. Taa wiem, zdarza siÄ, pokazujÄ coĹ takiego czasem w TV. Tyle Ĺźe w realnym Ĺwiecie, szansa na spotkanie czegoĹ takiego jest bardzo niewielka. A opowieĹci typu: ja teĹź widziaĹem dafcÄ zapierdalajÄ cego czystanagumie, bardzo emocjonujÄ ce. -- kakmartgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 09:34:51 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
No ja chciałbym to zobaczyć, to 150 w mieście, gdzie wszyscy inni zgodnie 70, na pindziesiątce. No, wszyscy zgodnie 70, ale na blokowanie narzekają jedynie motocykliści. wit |
|
Data: 2011-04-28 17:06:51 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 11:09, kakmar wrote:
Dnia 28.04.2011 wit<wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał/a: Nie musi jechać 150.. wystarczy, że jedzie kilkadziesiąt szybciej niż inni i wyjeżdza, że sznuru aut jadąc slalomem, przez co widoczny w lusterku staje się w ostatniej chwili... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-28 16:21:17 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a:
Zwykle jest tak, Ĺźe jedzie niewiele szybciej, a znudzony korkiem kierowca auta, zauwaĹźa go gdy zostanie wyprzedzony, lub gdy usĹyszy klakson. Wtedy dociera do niego Ĺźe, zaraz, co jest, no jak on wyprzedza, czego baran trÄ bi, itd. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-05-13 09:51:18 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
kakmar wrote:
Dnia 28.04.2011 Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisaĹ/a: Wyporzedza wbrew przepisom w sposĂłb gĹupi i niebezpieczny. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 08:24:48 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 22:41, jerzu pisze:
On Wed, 27 Apr 2011 11:54:33 +0200, z<zch280672@gazeta.pl> wrote: Sporo w tym prawdy. |
|
Data: 2011-04-27 13:54:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
bezpieczeństwa miał dokładnie zerowy. Ktoś go nie zauważy zmieniając pas i potem znowu będzie lament, że kierowca osobówki "wymusił". A zauważyć A przeciskający się powinien uwzględnić różnicę w czasie wykonania manewru przez samochód, a wyprzedzenia przez motocykl. Dla własnego interesu. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-27 14:39:51 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 13:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
bezpieczeństwa miał dokładnie zerowy. Ktoś go nie zauważy zmieniając pas i potem znowu będzie lament, że kierowca osobówki "wymusił". A zauważyć Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię. |
|
Data: 2011-04-27 14:48:32 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Przepisy nie pozwalają motocyklom przekraczać dozwoloną
prędkość przy wyprzedzaniu. A właśnie z tego _nagłego_ "pojawiania się znikąd" bierze się najwięcej kolizji i wypadków z udziałem motocykli. -- CB Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:ip92qn$7tr$2inews.gazeta.pl... Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię. |
|
Data: 2011-04-27 14:55:17 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 14:39, Andrzej Ława pisze:
W dniu 27.04.2011 13:54, Krzysiek Kielczewski pisze: O których? Gdzie jest przepis który pozwala wyprzedzać bez zachowania ostrożność. Tam ostrożności..., upewnienia się czy w ogóle manewr da się wykonać. Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można. Owszem, przepisy przepisami a życie życiem. Nikt nie ma pretensji, że jadą pomiędzy pasami. Ale niech choć trochę przy tym myślą. A. |
|
Data: 2011-04-27 15:12:42 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 14:55, Arek pisze:
Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię. Obowiązujących. Gdzie jest przepis który pozwala wyprzedzać bez zachowania Ty jesteś uczniem Stalina i Berii? Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. Tam ostrożności..., upewnienia się czy w ogóle manewr da się Jak stoi nieprzenikniony mur to jasne. Ale jak jadą sobie dwa samochody obok siebie a między nimi jest (najczęściej) półtora metra luzu, to dla jednośladu to więcej jak trzeba. |
|
Data: 2011-04-27 16:56:40 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 15:12, Andrzej Ława pisze:
W dniu 27.04.2011 14:55, Arek pisze:(...) Gdzie jest przepis który pozwala wyprzedzać bez zachowania Znaczy argumenty się skończyły. Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. Nie jest prawdą, jakoby. |
|
Data: 2011-04-27 17:05:26 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Obowiązuje interpretacja.
http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,5614551,WSZYSCY_SIE_ZMIESCIMY.html Ale czy to oznacza, że można śmigać motorem 120 km/h slalomem między autami jadącymi 70 km/h w mieście (zgodnie ze znakami)? Weź i wytłumacz burakowi, ze NIE. -- CB Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:ip9bas$cic$1mx1.internetia.pl... Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. |
|
Data: 2011-04-27 18:03:14 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
cbnet wrote:
Obowiązuje interpretacja. Nie obowiązuje. To, że jakiś niedouczony glina tak sobie ubrdał to nie znaczy, że obowiązuje. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 17:09:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 16:56, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-04-27 15:12, Andrzej Ława pisze: Raczej tobie i twojemu koledze znajomość podstawowych zasad państwa prawa. Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. Konstytucja to dla ciebie tylko papier? |
|
Data: 2011-04-27 18:21:26 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 17:09, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 16:56, Artur Maśląg pisze: Nie wiem jakiego kolegę masz na myśli (ale to już Twój problem), ale to najwyraźniej Ty pokazujesz brak znajomości takowych i w oblicz braku argumentów używasz brzozy i sztucznej mgły ze Smoleńska. Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. Wręcz przeciwnie - Ty za to pokazujesz jak zwykle, że prawo (w szczególności ustawę zasadniczą) akceptujesz i interpretujesz tylko w tej części, która Ci pasuje. Zapominasz o tym, że tylko tak długo możesz dokonywać czynności wprost nie zabronionych, jak długo nie utrudniasz innym korzystania z ich praw, bądź nie działasz na ich szkodę. |
|
Data: 2011-04-27 18:41:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:21, Artur Maśląg pisze:
Gdzie jest przepis który pozwala wyprzedzać bez zachowania Tego drugiego, który uważa, że aby móc coś zrobić, potrzebne jest konkretne zezwolenie na daną czynność. to najwyraźniej Ty pokazujesz brak znajomości takowych i w oblicz braku Kłamiesz. argumentów używasz brzozy i sztucznej mgły ze Smoleńska. I bredzisz. Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. A w jaki sposób ktoś jadący motocyklem utrudnia ci korzystanie z twoich praw, hmm? Nie masz wyłączności na korzystanie z dróg. |
|
Data: 2011-04-27 18:54:56 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 18:41, Andrzej Lawa pisze:
(...) Nie wiem jakiego kolegę masz na myśli (ale to już Twój problem), ale Nie wiem jakiego drugiego, niemniej to tylko Twoja interpretacja. Konkretne zezwolenie na daną czynność muszą mieć ograny władzy publicznej, ale to inna kwestia. W sumie PoRD posługuje się również określeniem "bezpieczna odległość" itd. Zresztą o czym ja będę pisał - przeczytaj ze zrozumieniem Art. 3 PoRD. Wątpię by to pomogło, ale będę chociaż mógł napisać, że próbowałem. to najwyraźniej Ty pokazujesz brak znajomości takowych i w oblicz braku Wręcz przeciwnie - sam to pokazujesz swoimi wypowiedziami. argumentów używasz brzozy i sztucznej mgły ze Smoleńska. Wręcz przeciwnie - przed chwilą pisałeś: <cite> Ty jesteś uczniem Stalina i Berii? </cite> Jak coś nie jest zakazane, to można to robić. Dziękuję za potwierdzenie tego co napisałem. |
|
Data: 2011-04-27 19:26:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:54, Artur Maśląg pisze:
Tego drugiego, który uważa, że aby móc coś zrobić, potrzebne jest Też nie do końca, bo np. nic nie zabrania wydać urzędowi broszurki informacyjnej, nawet bez podstawy prawnej (pomijam kwestię budżetu). W sumie PoRD posługuje się No właśnie - kierującym samochodami nie wolno powodować zagrożenia wykonując manewry na ślepo, bo sobie założyli, że na drogach nic poza samochodami nie ma prawa się znaleźć. to najwyraźniej Ty pokazujesz brak znajomości takowych i w oblicz braku Jesteś maślągiem o bardzo małym rozumku... Specjalnie dla ciebie wyjaśnienie: to była metaforyczna uwaga, że zasada "co nie jest szczególnie dozwolone - jest zabronione" jest charakterystyczna dla państw totalitarnych. W państwach prawa to aby czegoś zabronić lub coś nakazać musi być konkretny przepis. Teraz zrozumiałeś? |
|
Data: 2011-04-27 19:55:32 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 19:26, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 18:54, Artur Maśląg pisze:(...) Nie wiem jakiego drugiego, niemniej to tylko Twoja interpretacja. Aha, to teraz w ramach zasłony dymnej będzie opowiadał o broszurkach informacyjnych - brnij sobie. W sumie PoRD posługuje się Znowu potwierdzasz to co napisałem wcześniej na temat Twojego pojmowania prawa. to najwyraźniej Ty pokazujesz brak znajomości takowych i w oblicz braku Aha - teraz spróbujesz mnie obrazić w typowym dla Ciebie stylu. Cóż, znów potwierdzasz, że brak Ci argumentów i jedynie co pozostaje to impertynencja (czy też zwykłe chamstwo). Specjalnie dla ciebie Wiesz, te żale o totalitaryzmie i prawach jednostki możesz sobie darować - pewnie nawet nie masz pojęcia skąd ta brzoza i sztuczna mgła od Berii i Stalina. W państwach prawa to aby czegoś zabronić lub coś nakazać musi być Niekoniecznie. Wystarczy zasada ogólna. Państwo prawa i prawo nie polega na wymienianiu explicite prawa i zakazu do wykonywania wszystkich czynności. Teraz zrozumiałeś? Ja cały czas rozumiem, a Ty masz z tym problem od dawna. |
|
Data: 2011-04-28 09:22:10 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 19:55, Artur Maśląg pisze:
No właśnie - kierującym samochodami nie wolno powodować zagrożenia Tak, kłamczuszku, oczywiście. [ciach] Aha - teraz spróbujesz mnie obrazić w typowym dla Ciebie stylu. Cóż, Przyganił kocioł garnkowi. Specjalnie dla ciebie Z twoich urojeń, spowodowanych oddychaniem czystym helem? ;-> W państwach prawa to aby czegoś zabronić lub coś nakazać musi być Tia, ogólna - "bądźcie dla siebie dobrzy". To po cholerę tyle tych przepisów? Państwo prawa i prawo nie Powtarzam: żeby coś było wzbronione, musi być zakazane w oparciu o ustawę. Tak, wiem że prawo o ruchu drogowym zakazuje powodowania zagrożenia - ale musi to być zagrożenie obiektywnie istniejące i nie sprowadzone do absurdu zakazu poruszania się w ogóle po drogach jednośladami "bo przecież wszyscy wiedzą, jakie jednoślady są niebezpieczne". |
|
Data: 2011-04-28 20:27:34 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Andrzej Ĺawa
Tak, wiem Ĺźe prawo o ruchu drogowym zakazuje powodowania zagroĹźenia - Wyprzedzanie kogoĹ z róşnicÄ prÄdkoĹci kilkudziesiÄciu km/h w odlegĹoĹci 10 cm to zagroĹźenie obiektywnie istniejÄ ce. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-05-04 09:42:31 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 28.04.2011 22:27, to pisze:
begin Andrzej Ĺawa OczywiĹcie masz wyniki pomiaru z homologowanych urzÄ dzeĹ dokumentujÄ ce te 10cm i kilkadziesiÄ t km/h? |
|
Data: 2011-05-04 12:09:10 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-05-04 09:42, Andrzej Ĺawa pisze:
Tak, wiem Ĺźe prawo o ruchu drogowym zakazuje powodowania zagroĹźenia - A ty masz wyniki pomiaru z homologowanego urzÄ dzenia dokumentujace kiedy manewr ominiÄcia dziury bez zmiany pasa przestaje byÄ pĹynny i zaczyna byÄ nieprzewidywalny? A. |
|
Data: 2011-04-27 18:08:37 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława wrote:
W dniu 27.04.2011 14:55, Arek pisze: Bzdura. Pasy mają szerokość 275cm. Przeciętna osobówka wraz z lusterkami ma szerokość... 190-200cm. Jeśli jedzie środkiem pasa to zostaje po ok 40cm z każdej strony do krawędzi pasa. Jeśli jadą tak dwie osobówki koło siebie to pomiędzy nimi jest... ok. 80cm. Na drogach o ruchu przyspieszonym bywa że pasy mają po 300cm -- wtedy odstęp to ok 105cm. Do 1.5m daleko. to dla \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:27:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
Jak stoi nieprzenikniony mur to jasne. Ale jak jadą sobie dwa samochody Czyżby? Zawsze? Jakiś przepis może podasz? ma szerokość... 190-200cm. Jeśli jedzie środkiem pasa to zostaje po ok Ale nie wolno jechać w pojedynkę środkiem pasa. Czego nie rozumiesz w "możliwie blisko prawej krawędzi"? |
|
Data: 2011-04-28 15:59:22 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.04.2011 18:08, Sebastian Kaliszewski pisze: Ano tak zwykle jest. Zawsze? Jakiś przepis może podasz? To na lewym wtedy też jedzie możliwie blisko prawej. Po drugie możliwie blisko nie oznacza jazdy rysznsztokiem \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-29 10:58:34 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 15:59, Sebastian Kaliszewski pisze:
Bzdura. Pasy mają szerokość 275cm. Przeciętna osobówka wraz z lusterkami Bywa bardzo różnie. Zawsze? Jakiś przepis może podasz? Nie, jak się jedzie lewym, to z jakiegoś powodu, np. szykowania się do skrętu w lewo - wtedy się jedzie możliwie blisko osi jezdni (czyli lewej krawędzi tego lewego pasa). Po drugie możliwie blisko nie oznacza jazdy rysznsztokiem Rynsztok jest poza pasem. |
|
Data: 2011-04-28 12:10:09 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 15:12, Andrzej Ława pisze:
W dniu 27.04.2011 14:55, Arek pisze: Który przepis zakazuje jechać samochodem slalomem w obrębie własnego pasa? Tam ostrożności..., upewnienia się czy w ogóle manewr da się Przecież nikt mu nie zakazuje jechać. Jednak gdy oba samochody zbliżą się do wspomnianej krawędzi, a prawo im tego nie zakazuje, to będzie miał problem i to będzie tylko jego problem. A. |
|
Data: 2011-04-27 15:24:34 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ip93nm$bln$1@inews.gazeta.pl... O których? tych co nazywają się PoRD Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można. no to wskaż przepis który motocyklowi tego zabrania Owszem, przepisy przepisami a życie życiem. Nikt nie ma pretensji, że jadą pomiędzy pasami. no właśnie sporo kierowców ma o to pretensje, szczególnie jak stoją pod światłami czy w korku i zawistna gula im się huśta, że ktoś inny sobie pojedzie |
|
Data: 2011-04-27 15:40:39 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 15:24, szerszen pisze:
O których? No dobrze to już na czymś stoimy. Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można. Art. 24 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. 3. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5 i 10. Owszem, przepisy przepisami a życie życiem. Nikt nie ma pretensji, że Nie zauważyłem, wręcz przeciwnie kierowcy chętnie robią miejsce motocyklistom aby im dodatkowo ułatwić. A. |
|
Data: 2011-04-27 15:48:33 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ip96co$kes$1@inews.gazeta.pl... Art. 24[ciach reszta] no i który przepis zabrania tego co poprzednio napisałeś, bo ja tam takiego nie dostrzegam Nie zauważyłem, wręcz przeciwnie kierowcy chętnie robią miejsce motocyklistom aby im dodatkowo ułatwić. nie wszyscy, widziałem wręcz takich, co specjalnie zmniejszali szerokość "kanionu" aby motocykl musiał się zatrzymać, na szczęście są to jednostkowe przypadki |
|
Data: 2011-04-27 16:08:46 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 15:48, szerszen pisze:
No cóż moim zdaniem wszystkie, ale jak widać można to dość swobodnie interpretować. Nie zauważyłem, wręcz przeciwnie kierowcy chętnie robią miejsce Burak to burak, typ pojazdu nie ma znaczenia. Jednak z tym zajeżdżaniem może być też tak, że gość wypatrzył kogoś w lusterku i zrobił mu miejsce. Nie zauważył, że z drugiej strony też ktoś jedzie. To jest bardzo częste. A. |
|
Data: 2011-04-27 16:15:14 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ip981f$pna$1@inews.gazeta.pl... No cóż moim zdaniem wszystkie, ale jak widać można to dość swobodnie interpretować. a możesz w takim razie każdy z nich umotywować, bo jak na razie to tak mocno ogólnikowo i mało konkretnie się tymi przepisami podpierasz Burak to burak, typ pojazdu nie ma znaczenia. Jednak z tym zajeżdżaniem może być też tak, że gość wypatrzył kogoś w lusterku i zrobił mu miejsce. Nie zauważył, że z drugiej strony też ktoś jedzie. To jest bardzo częste. no właśnie, to jest bardzo częste, że kierowcy nie patrzą w lusterka i wykonują manewry zagrażające bezpieczeństwu innych użytkowników |
|
Data: 2011-04-28 12:17:52 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 16:15, szerszen pisze:
Nie bardzo wiem jak, dla mnie one brzmią dość jasno. Burak to burak, typ pojazdu nie ma znaczenia. Jednak z tym Załóżmy, że kierowca jadąc wolno w korku nie patrzy za często w lusterka. Wynika to głównie z faktu, że sytuacja za nim raczej się nie zmienia. Raczej jest skupiony na tym co przed nim, aby nie wjechać komuś w tył ewentualnie nie potrącić pieszego przebiegającego przez jezdnię. Dodatkowo taka wolna jazda dość mocno obniża koncentrację. Motocyklista który zamierza przejeżdżać obok samochodów powinien mieć tego świadomość. Zwłaszcza tego, że jak jedzie slalomem to skutecznie obniża szansę na to, że wszyscy go cały czas dobrze widzą. Jeżeli tacy dodatkowo jadą na każdym pasie, to sami proszą się o problemy. Naprawdę nie rozumiem takiego zachowania. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:31:30 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipbesh$ltu$1@inews.gazeta.pl... Nie bardzo wiem jak, dla mnie one brzmią dość jasno. no brzmią, ale żaden z nich nie zabrania motocyklowi jechać kanionem w korku Dodatkowo taka wolna jazda dość mocno obniża koncentrację. ale to nie usprawiedliwia kierowcy Motocyklista który zamierza przejeżdżać obok samochodów powinien mieć tego świadomość. ależ ma, dlatego porusza się wolno i jak tylko samochody zaczynają jechać, to on ustawia się grzecznie na pasie za którymś i jedzie z nimi |
|
Data: 2011-04-28 15:48:51 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:31, szerszen pisze:
Nie bardzo wiem jak, dla mnie one brzmią dość jasno. Ale gdyby były przestrzegane, to motocykliści nie mieli by problemów. Dodatkowo taka wolna jazda dość mocno obniża koncentrację. Nikt nie jest robotem. Facet wlekący się w korku, nie będzie ciągle się gapił w lusterka bo to nie ma sensu. Jego interesuje jest to co jest przed nim. W końcu jedzie do przodu a nie do tyłu. Nadal nie ogarniam, jak może kogoś zaskoczyć tak wolno jadący samochód. Motocyklista który zamierza przejeżdżać obok samochodów powinien mieć Jeśli tak to nikt nie powinien mieć z niczym problemów. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:51:36 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Patrzec w lusterka przy zmianie toru jazdy to jego psi obowiazek. Jak mu sie nie chce to niech jedzie autobusem i sie gapi w okno. Wolno jadacy nie, robiacy gwaltowny manewr - tak. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:14:49 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipbr83$4g7$1@inews.gazeta.pl... Ale gdyby były przestrzegane, to motocykliści nie mieli by problemów. ale oni ich przestrzegają i czasem mają problemy, więc jak widać ktoś inny nie przestrzega innych przepisów W końcu jedzie do przodu a nie do tyłu. i super, póki jedzie do przodu nikt go ne zmusza do patrzenia w lusterka, ma to robić, jak będzie chciał się poruszać na boki Nadal nie ogarniam, jak może kogoś zaskoczyć tak wolno jadący samochód. nadal nie ogarniam, jak kogoś może zaskoczyć tak wolno poruszający się motocykl Jeśli tak to nikt nie powinien mieć z niczym problemów. tak głosi teoria, jednak ludzie są zdolni |
|
Data: 2011-04-28 19:01:13 | |
Autor: Marcin N | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipbesh$ltu$1@inews.gazeta.pl...
Motocyklista który zamierza przejeżdżać obok samochodów powinien mieć tego świadomość. Zwłaszcza tego, że jak jedzie slalomem to skutecznie obniża szansę na to, że wszyscy go cały czas dobrze widzą. ============== Co Ty tak cały czas o tym slalomie? Ilu takich widziałeś? Sam pomysł, że motocykliści nagminnie wyprzedzają samochody JADĄCE w korku - już jest niedorzeczny. Dopóki samochody jadą - motocykliści też jadą bez wyprzedzania - w większości wypadków. Nieliczni wtedy szarżują i pchają się szczelinami. Gdy już jednak samochody staną - to motocykl ma szansę na bezpieczne przeciśnięcie się do przodu. W miarę bezpieczne, bo czasem ktoś otworzy drzwi lub złośliwie próbuje "wyrwać chwasta". Nigdy w takiej sytuacji nie jadę wtedy szybciej niż 20 km/h. Ręka na hamulcu i skupienie. Samochód nie musi się obawiać, że go obetrę. Żaden motocyklista nie będzie ryzykował, bo to dla niego prawie pewna i bolesna wywrotka. Skupiam się na wyszukiwaniu złośliwości i nieuwagi wyprzedzanych. Na ogół jednak wszyscy uczestnicy ruchu są przyjaźni. Wyjątki zdarzają się po obu stronach "barykady", ale to tylko wyjątki. |
|
Data: 2011-04-29 08:58:18 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipc6gp$5h1$1@news.onet.pl... drzwi lub złośliwie próbuje "wyrwać chwasta". Nigdy w takiej sytuacji nie jadę wtedy szybciej niż 20 km/h. Ręka na hamulcu i skupienie. poważnie? na pewno coś ściemniasz i walisz slalomem na gumie ;) a tak na poważnie, to polecam arkowi popróbować jazdę w korku pomiędzy samochodami slalomem nawet rowerem, ciekaw jestem jak tego dokona, nie mówiąc już o motocyklu warzącym 200kg |
|
Data: 2011-05-04 09:38:54 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 19:01, Marcin N pisze:
Gdy już jednak samochody staną - to motocykl ma szansę na bezpieczne Tylko że jak ktoś siedzi w stojącym samochodzie, to taka prędkość wydaje mu się zawrotnie szybka ;) Samochód nie musi się obawiać, że go obetrę. Żaden motocyklista nie O, toto. |
|
Data: 2011-05-04 12:18:30 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 19:01, Marcin N pisze:
Motocyklista który zamierza przejeżdżać obok samochodów powinien mieć Nie jest to częsty przypadek, bowiem zgadzam się, że zdecydowana większość motocyklistów jeździ w sposób nie budzący zastrzeżeń (przynajmniej moich). Jednak takie przypadki mają miejsce, natomiast nie prowadzę statystyk więc nie odpowiem Ci ile dokładnie. Na pewno częściej to widuje, niż gości zmieniających pas bez sygnalizacji (aczkolwiek to też się zdarza). Nie mniej jednak zmiana pasa bez sygnalizacji w korku robi się niebezpieczna dopiero w połączeniu z jazdą slalomem i na wcisk motorem. Sam pomysł, że motocykliści nagminnie wyprzedzają samochody JADĄCE w Ale Ci nieliczni są najbardziej widoczni i jednocześnie Ci nieliczni najgłośniej narzekają (patrz posty Andrzeja Ławy), bo Ci co jadą normalnie na co mieli by narzekać? Gdy już jednak samochody staną - to motocykl ma szansę na bezpieczne Też tak uważam. Tu omawiamy głownie przypadki ekstremalne, które jednak mają miejsce (oczywiście po obu stronach). Wyjątkiem jest przypadek wspomnianego Andrzeja, którego samochody atakują nagminnie. Wyjątki zdarzają się po obu stronach "barykady", ale to tylko wyjątki. Owszem - tak samo nazwę oszołomem gościa w samochodzie zmieniającego pas ruchu bez sygnalizacji jak i gościa na motorze jadącego slalomem i wpychającego się na przysłowiową grubość lakieru. A. |
|
Data: 2011-04-27 17:56:29 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen wrote:
1. Jak np zamierzasz zasygnalizować manewr przeciskania się. Dwoma kierunkowskazami na raz? 2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy? \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 18:31:39 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
1. Jak np zamierzasz zasygnalizować manewr przeciskania się. Dwoma "Przeciskanie się" to nie manewr tylko zasadniczo jechanie prosto. Jeśli dochodzi do zmiany pasa, to się to normalnie sygnalizuje. 2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy? No właśnie - gdzie masz zakaz? |
|
Data: 2011-04-28 12:18:51 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 18:31, Andrzej Lawa pisze:
A gdzie masz zakaz uniemożliwiający zbliżenie się samochodu do któreś krawędzi jezdni? A. |
|
Data: 2011-04-28 16:02:25 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa wrote:
Jeśli nie manwer (wyprzedzania), to zasadniczo po jazda dwukółki odbywa się wtedy obu pasach na raz -- co jest niedozwolone jeśli te pasy są wyznaczone znakami. Jeśli dochodzi do zmiany pasa, to się to normalnie sygnalizuje. A jak sygnalizujesz jazdę po obu pasach naraz?
W przepisach. Wolno tylko z lewej, z prawej pod szczególnymi warunkami. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 14:05:18 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. Chlopie, az tak Ci zal ze jakis motocyklista sobie pojedzie miedzy samochodami? Ciesz sie ze nie stoi w korku a Ty za nim bo bylbys -1 w kolejce. Nawet Pasieczny wypowiadal sie, ze drogowka przymyka na to oko bo nikomu to nie szkodzi a wrecz przeciwnie zmniejsza tlok. Chyba przydalaby sie akcja "Dzis wszyscy stoimy w korku", wtedy moze zakute lby w puszkach zrozumialyby ze jest to w ich interesie. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 17:55:47 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
Nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. No popatrz, teraz to nadgorliwość i przepisy są be, ale gadać o wyprzedzaniu na 10cm to już jest ok, bo przecież nie jest powiedziane, że musi być 1 metr. Chlopie, az tak Ci zal ze jakis I widzisz, gadasz jak człowiek ;) Mi na przykład nie żal, niech sobie jadą, nawet ustąpię, czemu nie? Ale, to już nie w korku, nie mam ochoty bać się drgnąć za kierownicą, bo akurat wcisnał mi się z boku jakiś miekki element i trzyma taką odległość, że mi szyba paruje od jego oddechu. I jak ja wpadnę w dziurę to on pewnie też oberwie, tylko z niego może mniej zostać. wit |
|
Data: 2011-04-29 11:05:19 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 16:02, Sebastian Kaliszewski pisze:
"Przeciskanie się" to nie manewr tylko zasadniczo jechanie prosto. To twoja teoria, bez dowodów - widoczność na boki, w niewielkiej odległości na powierzchni jezdni jest z samochodu mocno ograniczona, więc twoje wrażenie, że jedzie zajmując dwa pasy jest mniej-więcej tak samo wiarygodne, jak ocena, że "jedzie 150, bo silnik robi ziuuu a nie pyr-pyr". [ciach] Jeśli dochodzi do zmiany pasa, to się to normalnie sygnalizuje. A po co mam sygnalizować twoje wymysły? 2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy? Zapoznaj się dokładniej z tymi przepisami i zestaw te "szczególne warunki" z realnymi sytuacjami na drodze. Jakbyś miał jakieś pojęcie o jednym i o drugim to byś się wyprzedzania z prawej nie czepiał, zwłaszcza czepiałeś się tego wyprzedzania na drodze z wyznaczonymi pasami ruchu w liczbie co najmniej dwóch w jedną stronę na obszarze zabudowanym. |
|
Data: 2011-04-28 08:45:16 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2opl88-v8i.ln1@bozon.softax.pl... 1. Jak np zamierzasz zasygnalizować manewr przeciskania się. Dwoma kierunkowskazami na raz? ale po co, skoro nie zmieniam pasa? 2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy? a musisz mieć? gdzie masz coś o zakazie wyprzedzania w taki sposób? masz zachować bezpieczny odstęp, nie masz też nakazu zmiany pasa ruchu podczas wyprzedzania, manewr ten ma być wykonany bezpiecznie i już |
|
Data: 2011-04-28 12:22:46 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 08:45, szerszen pisze:
1. Jak np zamierzasz zasygnalizować manewr przeciskania się. Dwoma Samochód również nie musi sygnalizować zjechania do krawędzi pasa. 2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy? Jeżeli samochód nie zmienia pasa bez sygnalizacji (a to są sytuacje dość rzadkie), i dochodzi do kolizji to oznacza, że manewr nie był wykonany bezpiecznie. A |
|
Data: 2011-04-28 13:33:21 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipbf5n$mpg$1@inews.gazeta.pl... Samochód również nie musi sygnalizować zjechania do krawędzi pasa. ale kierowca powinien mieć świadomość tego co się dzieje do okoła jego auta Jeżeli samochód nie zmienia pasa bez sygnalizacji (a to są sytuacje dość rzadkie), i dochodzi do kolizji to oznacza, że manewr nie był wykonany bezpiecznie. pozostaje jednak pytanie, który manewr |
|
Data: 2011-04-28 15:51:27 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-28 13:33, szerszen pisze:
Samochód również nie musi sygnalizować zjechania do krawędzi pasa. I to robi, nie zjeżdża ze swojego pasa i nie wjeżdża na pojazdy przed sobą. Nic więcej nie musi. Jeżeli samochód nie zmienia pasa bez sygnalizacji (a to są sytuacje Wyprzedzania. Samochód nie zjechał ze swojego pasa, tylko zbliżył się do krawędzi. Nie musi tego sygnalizować. A. |
|
Data: 2011-04-28 13:53:04 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-28, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Ale musi to wykonac po upewnieniu sie ze nie spowoduje niebezpieczenstwa. -- Artur |
|
Data: 2011-04-28 16:31:11 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 15:53, AZ pisze:
Ale musi to wykonac po upewnieniu sie ze nie spowoduje Analogicznie motocyklista, jadÄ c od pasa do pasa i przeciskajÄ c siÄ powinien siÄ upewniÄ, Ĺźe w nikogo nie wjeĹźdĹźa. A. |
|
Data: 2011-04-28 16:16:08 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipbrcv$4g7$2@inews.gazeta.pl... I to robi, nie zjeżdża ze swojego pasa i nie wjeżdża na pojazdy przed sobą. Nic więcej nie musi. jednakowoż mylna jest twa teza Wyprzedzania. Samochód nie zjechał ze swojego pasa, tylko zbliżył się do krawędzi. Nie musi tego sygnalizować. nie musi, musi jednak mieć świadomość tego, czy to bezpieczny manewr, skoro doprowadził do kolizji, bezpiecznym nie był |
|
Data: 2011-04-28 17:57:46 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-28 16:16, szerszen wrote:
Pytanie kluczowe jest takie: kto doprowdził do kolizji ?! Motocykl jako wyprzedzający (najwyraźniej wystarczającego marginesu bezpieczeństwa), czy kierowca, który w obrębie swojego pasa omija przysłowiowa dziurę ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 09:04:23 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipc2r8$jse$1@news.onet.pl... Pytanie kluczowe jest takie: kto doprowdził do kolizji ?! no więc włąśnie Motocykl jako wyprzedzający (najwyraźniej wystarczającego marginesu bezpieczeństwa), czy kierowca, który w obrębie swojego pasa omija przysłowiowa dziurę ? a co to jest obręb pasa, a jeśli motocykl będzie jechał blisko prawej krawędzi lewego pasa, a samochód omijając studzienkę, nie opuści swojego, ale lusterkiem trąci motocykl i doprowadzi do wypadku, to kto będzie winny? wszak obaj jechali swoimi pasami, a samochód wg ciebie miał prawo do takich hec na swoim pasie, bo przecież go nie opuścił prawda jest taka, każdy manewr niezależnie od tego czy na swoim pasie czy nie, inny niż jazda na wprost, ma być wykonany bezpiecznie, po uprzednim upewnieniu się że jest bezpieczny, a to dla tego, ze gwałtowne odchylenia od toru jazdy nie są tym, czego oczekują inni kierowcy, już samo takie gwałtowne i niespodziewane wykonanie manewru może doprowadzić do kolizji poprzez wystraszenie kierowcy z pasa obok |
|
Data: 2011-04-29 10:24:27 | |
Autor: Bartosz Czerwonka | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen napisał:
a co to jest obręb pasa, a jeśli motocykl będzie jechał blisko prawej krawędzi lewego pasa, a samochód omijając studzienkę, nie opuści swojego, ale lusterkiem trąci motocykl i doprowadzi do wypadku, to kto będzie winny? Proponuję - tym panom motocyklistom, którzy uważają, że jadąc tworzą pas swojej szerokości - się douczyć. Jakbyś nie wiedział, gdzie szukać - art.2 punkt 9. -- Becer |
|
Data: 2011-04-29 10:43:02 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Bartosz Czerwonka" <bcr@wupe.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1jkcdmnsdscjl.1ca3xaf2sur4.dlg@40tude.net... a co to jest obręb pasa, a jeśli motocykl będzie jechał blisko prawej specjalnie nie tnę cytatu, dam ci drugą szanse na przeczytanie i zrozumienie mojego pytania |
|
Data: 2011-04-29 11:34:43 | |
Autor: Bartosz Czerwonka | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Fri, 29 Apr 2011 10:43:02 +0200, szerszen napisał(a):
a co to jest obręb pasa, a jeśli motocykl będzie jechał blisko prawej Proponuję najpierw się zdecydować (i wyraźnie zaznaczać), o jakich pasach piszesz - oznaczonych, czy nieoznaczonych. Bo wcześniej w tej samej odnodze wątku było o przejeżdżaniu "kanionem" pomiędzy samochodami stojącymi na dwóch oznaczonych pasach ruchu. Stąd wniosek o tworzeniu wirtualnych pasów ruchu. Sam napisałeś "samochód omijając studzienkę, nie opuści swojego" (a wcześniej o mieszczeniu się na jednym pasie samochodu i motocykla). Czyli, jeśli nie opuścił swojego, to potrącił motocyklistę zahaczającego o jego - wyznaczony - pas. I - w takiej sytuacji - uważam, że to nie "samochód doprowadzi do wypadku", tylko motocyklista nie zachował bezpiecznej odległości przy wyprzedzaniu. Dla pełnej jasności, nie umocowanej przepisami, być może - ale zdrowym rozsądkiem. Nie opuścił swojego oznacza (dla mnie), że obrys samochodu nie "wystaje" poza pas - łącznie z lusterkami. I w tym przypadku dla własnego i innych bezpieczeństwa przyjmuję, że linia nie należy do pola ;). Owszem, zdaję sobie sprawę, że można wyprzedzać bez zmiany wyznaczonego pasa ruchu. Tylko odległość 10 cm NIE jest odległością bezpieczną. -- Becer |
|
Data: 2011-04-29 12:42:26 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Bartosz Czerwonka" <bcr@wupe.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:gs4di52ec5ll.15hv5cixbe9w.dlg@40tude.net... piszesz - oznaczonych, czy nieoznaczonych. Bo wcześniej w tej samej odnodze o przejeżdżaniu, czyli omijaniu i jest to jak najbardziej dozwolone i bezpieczne, pomijając ekstremalne przypadki głupoty po obu stronach Owszem, zdaję sobie sprawę, że można wyprzedzać bez zmiany wyznaczonego a pół metra już jest? |
|
Data: 2011-04-29 12:57:51 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 2011-04-29 09:04, szerszen wrote:
Przez nieupuszczenie pasa nalezy rozumieć, że żadna częśc samochodu nie znalazła się poza wyznaczonym pasem ruchu (wyłączając z obrębu pasa namalowaną linię) wszak obaj jechali swoimi pasami, a samochód wg ciebie miał prawo do Ja pisałęm o przypadku wyprzedzania przez motocyklistę Np. tak jak tutaj - 5:20. http://www.youtube.com/watch?v=OCt5zVFVPsg Wystarczy aby samochód jadący przed motocyklistą chciał, nawet nie gwałtownie ominąć dziurę ... prawda jest taka, każdy manewr niezależnie od tego czy na swoim pasie Manewr nie musi być gwałtowny aby doprowadzić do kolizji z motocyklistą, który jedynie w swoim mniemaniu zachowuje bezpieczny dystans. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-04-29 13:48:24 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ipe5kr$p7e$1@news.onet.pl... Przez nieupuszczenie pasa nalezy rozumieć, że żadna częśc samochodu nie znalazła się poza wyznaczonym pasem ruchu (wyłączając z obrębu pasa namalowaną linię) a jakie to ma znaczenie w kontekście nagłych zmian toru jazdy bez kontroli przestrzeni do okoła auta? Ja pisałęm o przypadku wyprzedzania przez motocyklistę a ja pisałem o niekontrolowanych zmianach toru jazdy Wystarczy aby samochód jadący przed motocyklistą chciał, nawet nie gwałtownie ominąć dziurę ... ale nadal jest to manewr, który powinien być poprzedzony kontrolą tego co się dzieje wokół samochodu Manewr nie musi być gwałtowny aby doprowadzić do kolizji z motocyklistą, który jedynie w swoim mniemaniu zachowuje bezpieczny dystans. ale musi być wykonany bezpiecznie, a to bezpieczeństwo to również świadomość kierowcy tego co się wokół auta dzieje, ile razy to można powtórzyć? |
|
Data: 2011-04-28 16:04:16 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen wrote:
Gorzej, jedziesz po dwu pasach jednocześnie (co jest niedozwolone).
Możesz tylko wyprzedzać z lewej a z prawej pod szczególnymi warunkami.
i z właściwej, dozwolonej strony. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-28 16:17:08 | |
Autor: szerszen | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:fh7o88-8t4.ln1@bozon.softax.pl... Gorzej, jedziesz po dwu pasach jednocześnie (co jest niedozwolone). bo nie bóg Możesz tylko wyprzedzać z lewej a z prawej pod szczególnymi warunkami. no i? i z właściwej, dozwolonej strony. j.w. |
|
Data: 2011-05-13 11:47:09 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
szerszen wrote:
Doucz się. Możesz zajmować jeden pas a nie dwa pasy.
doucz się -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 19:20:31 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Arek
Owszem, przepisy przepisami a Ĺźycie Ĺźyciem. Nikt nie ma pretensji, Ĺźe I o to wĹaĹnie chodzi! W korkach zawsze robiÄ miejsce motocyklistom, ale tutaj mowa o debilach ĹamiÄ cych wszelkie zasady bezpieczeĹstwa i rozsÄ dku. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 14:57:47 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-27, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
Kierujący ma obowiązek zauważać co się za nim dzieje PRZED rozpoczęciem Ja mówię o rzeczywistości. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-04-27 14:08:13 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Manewr zmiany pasa zaczyna siÄ od momentu wĹÄ
czenia migacza.
JeĹli w ostatniej chwili ktoĹ mu wyskakuje na pas, to moĹźe tego nie zauwaĹźyÄ. Wielokrotnie zdarzaĹo mi siÄ, Ĺźe wyĹÄ czaĹem migacz rezygnujÄ c z kontynuowania manewru zmiany pasa po zauwaĹźeniu "w ostatniej chwili" szarĹźujÄ cego motocykla, ktĂłrego kierowca nie zwraca uwagi na to co za chwilÄ MOĹťE staÄ siÄ na drodze, choÄ POWINIEN. I jest to bardziej norma, a nie wyjÄ tek, jeĹli chodzi o nie zwracanie uwagi na innych na drodze IMHO przez kierowcĂłw motocykli. -- CB UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8n66$q2f$1inews.gazeta.pl... KierujÄ cy ma obowiÄ zek zauwaĹźaÄ co siÄ za nim dzieje PRZED rozpoczÄciem |
|
Data: 2011-04-27 15:01:34 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:08, cbnet pisze:
Manewr zmiany pasa zaczyna siÄ od momentu wĹÄ czenia migacza. CytujÄ cy odwrotnie kretynie: "migacz" sĹuĹźy do sygnalizowania ZAMIARU wykonania manewru. WĹÄ czenie go w chwili rozpoczÄcia zmiany pasa to powaĹźne zĹamanie przepisĂłw - aczkolwiek niestety bardzo popularne. |
|
Data: 2011-04-27 16:55:50 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Sam jesteĹ kretyn i to beznadziejnie ciÄĹźki.
Szkoda czasu na "polemiki" z tobÄ . Formalnie tylko przytoczÄ jak to powinno wyglÄ daÄ: <<... Zmiana pasa ruchu KolejnoĹÄ czynnoĹci zwiÄ zana z tym manewrem jest bardzo podobna do skrÄtu w lewo na jezdni wielopasmowej: 1.. upewniÄ siÄ 2.. zasygnalizowaÄ 3.. upewniÄ siÄ i zmieniÄ pas ruchu...>> http://www.ruch.markowski.pomorze.pl/zmiana.html -- CB UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip943e$ccf$1inews.gazeta.pl... Manewr zmiany pasa zaczyna siÄ od momentu wĹÄ czenia migacza. |
|
Data: 2011-04-27 20:55:24 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Wed, 27 Apr 2011 16:55:50 +0200 osobnik zwany cbnet
wystukaĹ: Sam jesteĹ kretyn i to beznadziejnie ciÄĹźki. Szkoda czasu na "polemiki" jeĹli nie upewniĹeĹ siÄ to nie moĹźesz pasa zmieniÄ. Sam wykazaĹeĹ, Ĺźe masz z tym problem. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 01:12:43 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Nie sÄ
dĹş innych po sobie.
-- CB UĹźytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip9vrs$ntt$1inews.gazeta.pl... jeĹli nie upewniĹeĹ siÄ to nie moĹźesz pasa zmieniÄ. |
|
Data: 2011-04-28 10:18:43 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 01:12:43 +0200 osobnik zwany cbnet
wystukaĹ: Nie sÄ dĹş innych po sobie. ja nie mam problemu z tym przepisem, a Twoja odpowiedĹş po raz kolejny potwierdza, Ĺźe Ty tak. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 12:41:06 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
JeĹli pozwolisz, to w tym miejscu zacytujÄ twĂłj adres email:
Go to hell. Asshole. -- CB UĹźytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaĹ w wiadomoĹci news:ipbeu3$kj8$1inews.gazeta.pl... ja nie mam problemu z tym przepisem, a Twoja odpowiedĹş po raz kolejny |
|
Data: 2011-04-28 10:57:59 | |
Autor: masti | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia piÄknego Thu, 28 Apr 2011 12:41:06 +0200 osobnik zwany cbnet
wystukaĹ: JeĹli pozwolisz, to w tym miejscu zacytujÄ twĂłj adres email: tylko na tyle CiÄ staÄ? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-04-28 13:23:20 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
A tobie trzeba powtĂłrzyÄ, aby dotarĹo?
-- CB UĹźytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaĹ w wiadomoĹci news:ipbh7n$kj8$3inews.gazeta.pl... tylko na tyle CiÄ staÄ? |
|
Data: 2011-04-27 14:14:37 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 26.04.2011 23:41, to pisze: Tylko w "sesnownych ramach". Poza tym, nawet jeĹli mistrz dwu kĂłĹek bÄdzie miaĹ teoretycznie racje (choÄ przy znaczÄ cym przekroczeniu prÄdkoĹci moĹźe byÄ kĹopot z udowodnieniem tej racji -- skoro wyprzedzaĹ i tak juĹź sporo przekraczajÄ cego dozwolonÄ prÄdkoĹÄ) to Ĺźycia mu to nie wrĂłci. Jak to siÄ mĂłwi "ci co mieli pierwszeĹstwo majÄ na PowÄ zkach i na WĂłlce osobne kwatery". pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 14:53:15 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 14:14, Sebastian Kaliszewski pisze:
KierujÄ cy ma obowiÄ zek zauwaĹźaÄ co siÄ za nim dzieje PRZED rozpoczÄciem Nie jesteĹ uprawniony do tworzenia nowych przepisĂłw. W obowiÄ zujÄ cych nie ma takiego zastrzeĹźenia. Poza tym, nawet jeĹli mistrz dwu kĂłĹek bÄdzie miaĹ teoretycznie racje Taaaak, a czĹowiek chodzÄ cy z portfelem w kieszeni kurtki jest winny kradzieĹźy. |
|
Data: 2011-04-27 17:35:46 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Andrzej Ĺawa wrote:
W dniu 27.04.2011 14:14, Sebastian Kaliszewski pisze: Nie tworzÄ.
Jest. Poza tym wystarczy popatrzeÄ jak sÄ dy wyrokujÄ w takich przypadkach.
Nie jest. Ale spacerowanie obcego po Warszawsko-Praskim "trĂłjkÄ cie bermudzkim" o drugiej w nocy jest usnawane za czynnoĹÄ ryzykownÄ . \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-04-27 17:34:38 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 17:35, Sebastian Kaliszewski pisze:
Nie jesteś uprawniony do tworzenia nowych przepisów. Tworzysz.
Gdzie? Poza tym wystarczy popatrzeć jak sądy wyrokują w takich przypadkach. Sądami mnie nie osłabiaj, bo sądy gubią akta, niszczą dowody, uniewinniają sadystki znęcające się nad niepełnosprawnymi bo pobiły "niechcący" oraz w uzasadnieniach wyroków twierdzą, że jedna osoba mogła znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie. mijam już kłopoty z elementarną matematyką (na poziomie 4 działań). Poza tym, nawet jeśli mistrz dwu kółek będzie miał teoretycznie racje Czyli jak ktoś takiemu spacerowiczowi da w łeb i zabierze portfel, to będzie wg. twojej logiki niewinny zdarzenia. |
|
Data: 2011-04-27 12:36:40 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo No cóş, idiotĂłw nie siejÄ - takich trochÄ jest i nic na to siÄ nie poradzi. ZadziaĹa selekcja naturalna - jak to zwykle w pierwszych ciepĹych miesiÄ cach. Nie widziaĹeĹ tych jeĹźdĹźÄ cych na tylnym kole? TeĹź standard. Jednak nie sposĂłb nie zauwaĹźyÄ, Ĺźe wiÄkszoĹÄ jednak jeĹşdzi wzglÄdnie rozsÄ dnie. A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw Pozostaje Ci jazda po prywatnym torze. Ruch jest bardzo fajny i urozmaicony - samochody róşnej maĹci, motocykliĹci, rowerzyĹci, skutery. Normalka. |
|
Data: 2011-04-27 12:44:31 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Tak, oczywizda, iiiiiii...
bardzo fajna jest teĹź moĹźliwoĹÄ obserwowania tego wszystkiego przez minimum 2,5 godziny dziennie. Baaaardzo fajnie. Cudownie! -- CB UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" <futrzak@polbox.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8rkc$hv3$1news.onet.pl... Pozostaje Ci jazda po prywatnym torze. Ruch jest bardzo fajny |
|
Data: 2011-04-27 13:00:54 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 12:44, cbnet pisze:
Tak, oczywizda, iiiiiii... W usenecie odpowiada siÄ pod cytatem, a co do meritum - 2,5 godziny obserwacji? Nie masz nic waĹźniejszego do roboty? |
|
Data: 2011-04-27 13:10:45 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W usenecie juĹź od dosyÄ dawna istnieje tendencja do odpowiadania
nad cytatem. A co do meritum: nie mam, siedzÄ w oknie i siÄ gapiÄ sobie dla rozrywki. ChĹonÄ se te baaardzo fajne klimaty. I jest po prostu cudnie. ;) -- CB UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" <futrzak@polbox.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8t16$m85$1news.onet.pl... W usenecie odpowiada siÄ pod cytatem, a co do meritum |
|
Data: 2011-04-27 13:14:44 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
A najbardziej to uwielbiam wtedy podziwiaÄ motory jak ĹmigajÄ
pomiÄdzy autami jak szczaĹa. CudownoĹci Ĺźe buty mi spadajÄ z zachwytu. Normalnie. ;) -- CB UĹźytkownik "cbnet" <cbnet@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8tnt$1e14$1news.mm.pl... A co do meritum: nie mam, siedzÄ w oknie i siÄ gapiÄ sobie dla rozrywki. |
|
Data: 2011-04-27 13:39:19 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:10, cbnet pisze:
W usenecie juĹź od dosyÄ dawna istnieje tendencja do odpowiadania To prawda dzieci neostrady sÄ od dawna i fakt poznaje siÄ je po odpowiadaniu nad cytatem, trollowaniem i pisaniem nie na temat. A. |
|
Data: 2011-04-27 13:48:40 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
To ile lat ty piszesz na newsy?
DomniemujÄ, Ĺźe stary wyjadacz z ciebie? Wiesz, mimo to zaĹoĹźyĹbym siÄ, Ĺźe krĂłcej ode mnie. A ile lat pisaĹeĹ na newsy poza PL? DomniemujÄ, Ĺźe dokĹadnie zero. JeĹli siÄ nie mylÄ, to raczej ja powinienem ciebie pouczaÄ jak siÄ pisze na newsach, a nie ty mnie. Swoje dzieci teĹź bÄdziesz uczyĹ zasad pisania na newsy z epoki unixowych czytnikĂłw znakowych? Szybciej to one ciebie tego nauczÄ niĹź ty je, ewentualnie. -- CB UĹźytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8v98$p8j$1inews.gazeta.pl... To prawda dzieci neostrady sÄ od dawna i fakt poznaje siÄ je po odpowiadaniu nad cytatem, trollowaniem i pisaniem nie na temat. |
|
Data: 2011-04-27 13:42:37 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:10, cbnet pisze:
W usenecie juĹź od dosyÄ dawna istnieje tendencja do odpowiadania Nieprawda i w zwiÄ zku z powyĹźszym pozwolÄ sobie zakoĹczyÄ tÄ pasjonujÄ cÄ dyskusjÄ. A co do meritum: nie mam, siedzÄ w oknie i siÄ gapiÄ sobie dla rozrywki. To moĹźe zamiast tego wygapiania siÄ poczytaj trochÄ o zasadach, ktĂłre panujÄ w usenecie. |
|
Data: 2011-04-27 13:51:08 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Polecam to takim jak ty.
-- CB UĹźytkownik "Artur MaĹlÄ g" <futrzak@polbox.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip8vfd$165$2news.onet.pl... To moĹźe zamiast tego wygapiania siÄ poczytaj trochÄ o zasadach, ktĂłre |
|
Data: 2011-04-27 14:18:47 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 27.04.2011 13:10, cbnet pisze:
W usenecie juĹź od dosyÄ dawna istnieje tendencja do odpowiadania WĹrĂłd debili. |
|
Data: 2011-04-27 14:30:16 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Jako Ĺźe twoje opinie wydajÄ
siÄ bardzo specyficzne, wiÄc
i tÄ nie zaskoczysz juĹź chyba nikogo. -- CB UĹźytkownik "Andrzej Ĺawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:ip91j7$1ei$5inews.gazeta.pl... WĹrĂłd debili. |
|
Data: 2011-04-27 22:55:20 | |
Autor: BQB | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 13:10, cbnet pisze:
W usenecie juĹź od dosyÄ dawna istnieje tendencja do odpowiadania Odp.: Bo zaburza naturalnÄ kolejnoĹÄ czytania. Pyt.: Dlaczego? Odp.: Odpowiadanie na gĂłrze listu (top-postowanie). Pyt.: Co jest najbardziej irytujÄ ce w Usenecie? Autorstwa nie znam. |
|
Data: 2011-04-28 01:26:42 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Punkt widzenia zaleĹźy od punktu siedzenia.
-- CB UĹźytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:4db882b8$1news.home.net.pl... Odp.: Bo zaburza naturalnÄ kolejnoĹÄ czytania. |
|
Data: 2011-04-28 12:24:30 | |
Autor: Arek | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-27 22:55, BQB pisze:
W dniu 2011-04-27 13:10, cbnet pisze: Skoro facet nie chce siÄ dostosowaÄ, to niech dyskutuje sam ze sobÄ , polecam ignorowanie jego wpisĂłw. Jak widaÄ sporo ludzi juĹź tak robi. A. |
|
Data: 2011-04-28 12:45:05 | |
Autor: cbnet | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Popieram.
ZwĹaszcza Ĺźe ogromna wiÄkszoĹÄ spamujÄ cych tutaj to jakieĹ bezwstydne niedorozwoje. ;) -- CB UĹźytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ipbf8u$mpg$2inews.gazeta.pl... Skoro facet nie chce siÄ dostosowaÄ, to niech dyskutuje sam ze sobÄ , polecam ignorowanie jego wpisĂłw. Jak widaÄ sporo ludzi juĹź tak robi. |
|
Data: 2011-04-27 18:23:07 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹoW Jaworznie w sobotÄ i poniedziaĹek miaĹy miejsce dwa wypadki Ĺmiertelne jednoĹladĂłw na pustej szerokiej drodze, bez udziaĹu innych pojazdĂłw (jedynie dwa Ĺcigacze) - brak wyobraĹşni, uĹaĹska fantazja w sĹoneczny dzieĹ poniosĹa kierownika, brak umiejÄtnoĹci a moĹźe zbytnia jazda na "krawÄdzi", barierki energochĹonne dokonaĹy reszty :-( Opis jednego jest tutaj: http://www.jaw.pl/video/show/10558 http://www.mmsilesia.pl/368872/2011/4/24/w-jaworznie-zginal-motocyklista?category=naSygnale pozdrawiam -- MĂłwiÄ prawdÄ i umieÄ prawdÄ ĹźyÄ - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-04-27 18:43:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 18:23, Gabriel'wilk' pisze:
W Jaworznie w sobotę i poniedziałek miały miejsce dwa wypadki śmiertelne A ja sobie kiedyś jechałem motorkiem przepisowe 90km/h, dość agresywnie wyprzedził mnie palant w samochodzie... 5km dalej znalazłem go w rowie. |
|
Data: 2011-04-27 18:05:39 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
A ja sobie kiedyś jechałem motorkiem przepisowe 90km/h, dość agresywnie wyprzedził mnie palant w samochodzie... 5km dalej znalazłem go w rowie. A pamiętasz jaki miał numer rejestracyjny? wit |
|
Data: 2011-04-28 09:34:15 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 27.04.2011 20:05, wit pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: A po co? |
|
Data: 2011-04-28 07:44:49 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
A po co? Czyli zmyślasz. wit |
|
Data: 2011-04-28 10:00:36 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 09:44, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Dlaczego tak twierdzisz? Ja nie pisałem wewnętrznie sprzecznych zeznań typu "nie wiem, jakie było ograniczenie, ale na pewno było wyższe". |
|
Data: 2011-04-28 08:55:45 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Ja nie pisałem wewnętrznie sprzecznych zeznań typu "nie wiem, jakie było Skoro nie wiesz jaką miał rejestrację to może to w ogóle nie był samochód? I nie chrzań, że na pewno jakąś miał. wit |
|
Data: 2011-04-28 11:10:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 10:55, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Bredzisz. I nie chrzań, że na pewno jakąś miał. Nigdy nie widziałeś samochodu z brakującą tablicą rejestracyjną? Cóż - oznacza to, że masz zbliżone do zera doświadczenie w ruchu drogowym. Co wiele tłumaczy. |
|
Data: 2011-04-28 09:38:56 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Skoro nie wiesz jaką miał rejestrację to może to w ogóle nie był samochód? Możliwe, to akurat było zrzynane z Ciebie. Cóż - oznacza to, że masz zbliżone do zera doświadczenie w ruchu Tak, tak, napisz od razu, że mam 10 lat. Dyskusja z Tobą to prawdziwa przyjemność. wit |
|
Data: 2011-04-28 13:07:02 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 11:38, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Nawet kopiowanie przekracza twoje mizerne zdolności kognitywne. Cóż - oznacza to, że masz zbliżone do zera doświadczenie w ruchu W cale by mnie to nie zdziwiło ;-> |
|
Data: 2011-04-28 11:38:38 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote:
Nawet kopiowanie przekracza twoje mizerne zdolności kognitywne. Nie narzekam, widzisz, to całkiem niezła kopia była, możesz popodziwiać jaki dajesz żałosny materiał wyjściowy. W cale by mnie to nie zdziwiło ;-> Pfff... Nudzisz. Ale spróbuj w milimetry a nie w cale. wit |
|
Data: 2011-04-29 10:30:05 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 28.04.2011 13:38, wit pisze:
Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> wrote: Ooo, i jeszcze urojenia... Ciekawy z ciebie przypadek kliniczny ;-> |
|
Data: 2011-04-27 20:01:26 | |
Autor: Gabriel'wilk' | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 18:43, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 27.04.2011 18:23, Gabriel'wilk' pisze:Ty mnie chyba nie zrozumiałeś, ja nie mam nic przeciwko kierowcom zarówno motocykli jak i samochodów. Sam "straciłem" kilku znajomych na scigaczach i to niestety z własnej nieprzymuszonej woli/głupoty zginęli - jeden z nich nawet miał 3 ostrzeżenia od św.Piotra jednak je zlekceważył i 4 wypadek okazał się ostatni (spotkanie z drzewem na szerokiej drodze) - na domiar złego był jedynakiem i stało się to niecałe 2 miesiące przed ślubem :-( Nie znaczy to, że nie spotykam na drodze coraz więcej debili w autach jak i na motocyklach (już kiedyś pisałem jak mnie wyprzedzali na ścigaczach środkiem dwujezdniowej drogi na S1 - wepchnęli się miedzy mnie a wyprzedzanego TIRa :-( ) ps. opisywany wcześniej dzwon w Jaworznie miał miejsce na lekkim luku dwujezdniowej drogi, przy pustej drodze i przy dobrej widoczności (sucho i słoneczko)- tylko dwa ścigacze i barierka. Całe szczęście nikt tam nie jechał a bariera wytrzymała. pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2011-04-27 21:34:06 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-04-27 20:01, Gabriel'wilk' pisze:
W dniu 2011-04-27 18:43, Andrzej Lawa pisze:(...) A ja sobie kiedyś jechałem motorkiem przepisowe 90km/h, dość agresywnieTy mnie chyba nie zrozumiałeś, ja nie mam nic przeciwko kierowcom To nieistotne - jak widzisz wszystko musi pasować do tezy stawianej przez Twojego interlokutora. Sam "straciłem" kilku znajomych na(...) Naprawdę niczego nie musisz udowadniać i to w szczególności AŁ. Ja straciłem kilku znajomych w różnych wypadkach - wina była różnie spolaryzowana. Do dziś jednak pamiętam wypadek 'świeżaka' - ze 20 lat temu. Jedziemy sobie spokojnie na motorach (motocyklach jakby się ktoś czepiał), środek lata, kilku w kolumnie. Przed nami samochód sygnalizuje skręt w lewo w jakąś boczną uliczkę. Zwalniamy, spokój, a tu widzę w lusterku, że jakiś debil nagle z kolumny wyrywa się jeden i idzie jak przecinak. Macham, macham... samochód skręca, koleś się odbija i po stycznej idzie w płot po drugiej stronie jezdni. Razem wtedy kończyliśmy kurs ratowników wodnych, on na szczęście przeżył (tylko 3 miesiące na wyciągach), a ja musiałem kończyć sam. On już więcej na motor nie wsiadł, ja nie mam z tym problemów. |
|
Data: 2011-04-27 18:35:04 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo(...) Aaa - jeszcze jedno mi siÄ przypomniaĹo. PamiÄtasz watek z lutego tego roku (2011) o Accordzie rozerwanym na sĹupie? Dziwnym trafem wtedy opowiadaĹeĹ róşne brednie o tym, Ĺźe w sumie to nic wielkiego jeĹşdziÄ PuĹawskÄ po 150km/h, Ĺźe to w zasadzie normalne itd. Teraz nagle siÄ okazaĹo, Ĺźe jak motocyklista w Twoim mniemaniu tak jechaĹ to larum, Ĺźe motocykliĹci, rowerzyĹci, skutery itd. Typowe. |
|
Data: 2011-04-27 20:47:38 | |
Autor: to | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
begin Artur MaĹlÄ
g
Aaa - jeszcze jedno mi siÄ przypomniaĹo. PamiÄtasz watek z lutego tego Nie przypominam sobie. MoĹźe zacytujesz? Teraz nagle siÄ Jak bÄdzie jechaĹ 150 km/h w sobote o 6 rano na tym motorze to zasadniczo nie bÄdzie mi to specjalnie przeszkadzaĹo. OczywiĹcie nie jest to mÄ dre i tego nie pochwalam, ale to jednak zupeĹnie co innego, niĹź jazda z takÄ prÄdkoĹciÄ slalomem w gÄstym ruchu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-04-27 20:58:14 | |
Autor: uciu | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
KtoĹ go nie zauwaĹźy zmieniajÄ c pas jesteĹ "wiekszy", masz blaszanÄ puszke wokóŠsiebie to co sie przejmujesz? Jednego idiote byĹoby mniej. W zeszĹym tygodni jeden taki prĂłbowaĹ przebieÄ bariery dzwiÄkochĹonne w Jaworznie... ale mu sie nie udaĹo, na szczÄĹcie, jeden kamikadze mniej... Ostatnio teĹź widziaĹem jakiegoĹ maĹolata jadÄ cego ok 60km/h na ekspresĂłwce lewym pasem. Malo co go nie zmiotĹem z tego KingĹeja jak wyskoczyĹ na lewy pas prĂłbujÄ c wykrzedziĹ ciÄĹźarĂłwke.... teraz sezon komunijny uciu |
|
Data: 2011-04-27 21:03:07 | |
Autor: uciu | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
wykrzedziĹ ciÄĹźarĂłwke.... teraz sezon komunijny WYPRZEDZIÄ:-) |
|
Data: 2011-04-28 09:43:31 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 26.04.2011 to <to@abc.xyz> napisaĹ/a:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo mnie robi nagle "ziuuu" jakiĹ szaleniec slalomem na motorze. Ze 150 miaĹ jak nic. Chyba trzeba nie mieÄ mĂłzgu, Ĺźeby jechaÄ w taki sposĂłb. Margines bezpieczeĹstwa miaĹ dokĹadnie zerowy. KtoĹ go nie zauwaĹźy zmieniajÄ c pas i potem znowu bÄdzie lament, Ĺźe kierowca osobĂłwki "wymusiĹ". A zauwaĹźyÄ takiego idiotÄ bardzo trudno, bo jadÄ c slalomem po wyznaczonym przez siebie samego "pasie" chowa siÄ co chwile za kolejne auta.JadÄ sobie spokojnie (maksymalnie licznikowe +20) PuĹawskÄ na motorze, a tu 2/3 kierowcĂłw aut uprawia wyĹcigi od ĹwiateĹ do ĹwiateĹ. Nie doĹÄ Ĺźe startujÄ wolno spod ĹwiateĹ, to jak juĹź siÄ rozpÄdzÄ , chcÄ z jak najwiÄkszej prÄdkoĹci hamowaÄ przed kolejnymi, zmieniajÄ przy tym pasy jak by walczyli o pole position w wyĹcigu F1. Trzeba nie mieÄ mĂłzgu Ĺźeby tak jeĹşdziÄ. PrzecieĹź sami sobie blokujÄ kolejne krzyşówki ze ĹwiatĹami. Poza bezsensownym paleniu paliwa i klockĂłw, to stresujÄ ca jest taka jazda. Jak siÄ znowu obetrÄ , albo 1 drugiemu wjedzie w dupÄ, to bÄdzie korek na caĹÄ PuĹawska. Ja rozumiem jak by raz na rok siÄ trafiĹ jeden debil, ale tak wiÄkszoĹÄ robi co dzieĹ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 13:17:43 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 11:43, kakmar pisze:
(...) JadÄ sobie spokojnie (maksymalnie licznikowe +20) PuĹawskÄ na motorze, a Fajna projekcja - nie wiem co palisz, ale mĂłgĹbym zostaÄ tego dystrybutorem, o ile nie jest to karalne. ZakĹadam oczywiĹcie, Ĺźe piszesz o PuĹawskiej w DC. MoĹźliwa jest oczywiĹcie sytuacja, Ĺźe mowa jakiejĹ PuĹawskiej w miejscowoĹci z 3 samochodami, jednym motocyklistÄ , ale tam chyba nie ma tylu skrzyĹźowaĹ oraz sygnalizacji Ĺwietlnej... |
|
Data: 2011-04-28 11:51:16 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Artur MaĹlÄ
g <futrzak@polbox.com> napisaĹ/a:
Wiesz, ja to tylko na YouTube PuĹawskÄ w DC widziaĹem, np. http://www.youtube.com/watch?v=OCt5zVFVPsg -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-28 21:58:49 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-28 13:51, kakmar pisze:
(...) Wiesz, ja to tylko na YouTube PuĹawskÄ w DC widziaĹem, np. A tak, to PuĹawska w DC (czÄĹciowo jeszcze w Piasecznie) - w zasadzie to zerowy ruch (dzieĹ wolny?) i jakoĹ nie widaÄ tych 2/3 szaleĹcĂłw na drodze itd. |
|
Data: 2011-04-29 10:51:44 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 28.04.2011 Artur MaĹlÄ
g <futrzak@polbox.com> napisaĹ/a:
A tak, to PuĹawska w DC (czÄĹciowo jeszcze w Piasecznie)KaĹźdy widzi co chce, a kamera rejestruje tylko niewielki wycinek sytuacji na drodze. OpisaĹem zjawisko, ktĂłrego powszechnoĹÄ zauwaĹźyĹem dopiero z motocykla. Zza kierownicy auta nie jest to aĹź tak widoczne. Na motocyklu, ze ĹwiateĹ rozpÄdzam siÄ szybko, bo mogÄ ;) ale nie przekraczam jakoĹ specjalnie dopuszczalnej prÄdkoĹci. ZwĹaszcza w mieĹcie na drogach z przejĹciami, ĹwiatĹami, nawet jeĹli sÄ 3 pasy w jednÄ stronÄ. StojÄ ce auta, omijam, dojeĹźdĹźam do kolejnych ĹwiateĹ. Zawsze dojeĹźdĹźajÄ c do kolejnych ĹwiateĹ jestem wyprzedzany przez wszystkich ktĂłrzy dali radÄ siÄ wystarczajÄ co rozpÄdziÄ, resztÄ widaÄ w lusterkach. Dzieje siÄ tak niezaleĹźnie czy ktĂłryĹ ma szanse zajÄ Ä miejsce na linii, czy nie. Jedynym wyjÄ tkiem jest sytuacja gdy kolejny etap korka koĹczy siÄ zaraz za skrzyĹźowaniem. Taki styl jazdy jest co najmniej upierdliwy, zwĹaszcza gdy jadÄ c rozsÄ dniej daĹo by siÄ czÄsto przejechaÄ kilka kolejnych ĹwiateĹ bez zatrzymywania. PrzejechaĹo by teĹź wiÄcej aut, bo "przysypianie" pod ĹwiatĹami jest powszechne. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-29 13:48:14 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-29 12:51, kakmar pisze:
Dnia 28.04.2011 Artur MaĹlÄ g<futrzak@polbox.com> napisaĹ/a: WĹaĹnie zauwaĹźyĹem - bardzo Ĺadnie zrobiony filmik, ze stosownym zachowaniem motocyklisty oraz stosownym znieksztaĹceniem rzeczywistoĹci przez odpowiednio dobranÄ wysokoĹÄ oraz obiektyw (to siÄ chyba nazywa kadrowanie ale jakby co, to niech mnie ktoĹ poprawi). Do tego dochodzi odpowiednio dobrany dzieĹ/pora by prĂłbowaÄ udowadniaÄ jakieĹ tezy. OpisaĹem zjawisko, ktĂłrego powszechnoĹÄ zauwaĹźyĹem dopiero z Nie trzeba byÄ specjalnie odkrywczym, by siÄ zorientowaÄ, Ĺźe ruch moĹźe trochÄ inaczej wyglÄ daÄ z punktu siedzenia - znaczy zza kierownicy róşnych pojazdĂłw. Problem siÄ pojawia z poprawnÄ interpretacjÄ obserwowanych zjawisk. (...) PrzejechaĹo by teĹź wiÄcej aut, bo NakrÄÄ ten sam materiaĹ w normalny dzieĹ i kadrowaniem pokazujÄ cym rzeczywistoĹÄ, a nie punkt widzenia motocyklisty. Najlepsza w tym jest obserwacja motocyklisty, Ĺźe kierowcy samochodĂłw "przysypiajÄ ". Ĺwietne. |
|
Data: 2011-04-29 11:50:16 | |
Autor: AZ | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
On 2011-04-29, Artur MaĹlÄ
g <futrzak@polbox.com> wrote:
Oczywiscie, film zrobiony do udowadniania tez na PMS wrzucony w majuKaĹźdy widzi co chce, a kamera rejestruje tylko niewielki wycinek 2009... Rece opadaja. -- Artur |
|
Data: 2011-04-29 13:54:05 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-29 13:50, AZ pisze:
On 2011-04-29, Artur MaĹlÄ g<futrzak@polbox.com> wrote: No opadajÄ , jak ktoĹ prĂłbuje czegoĹ takiego uĹźywaÄ jako argumentu, Ĺźe 2/3 kierowcĂłw bawi siÄ pole position itd. MoĹźe odrobinÄ realizmu? |
|
Data: 2011-04-29 16:00:27 | |
Autor: kakmar | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia 29.04.2011 Artur MaĹlÄ
g <futrzak@polbox.com> napisaĹ/a:
Filmik akurat przypadkowo pasowaĹ, mniej/wiÄcej, jak juĹź AZ zauwaĹźyĹ. OczywiĹcie
Ale co z tÄ interpretacjÄ nie tak? JadÄ c motocyklem jestem po prostu w centrum tego zjawiska. Z kabiny auta gdzie na kolejnych ĹwiatĹach stajÄ na n-tej pozycji niespecjalnie siÄ to rzuca w oczy. Ale gdy siÄ zdarzy Ĺźe stanÄ pod ĹwiatĹami (a zdarza siÄ bo "naĹogowo" jeĹźdĹźÄ prawym), to zawsze jeĹli tylko jest trochÄ miejsca do kolejnych, widzÄ wyĹcig do ĹwiateĹ. Ja sobie tylko czytam i czasem pisujÄ na grupÄ. W tym wÄ tku akurat wyjÄ tkowo czÄsto. Nie nagram niestety specjalnie dla Ciebie filmu aby uwiarygodniÄ jakÄ Ĺ mojÄ wypowiedĹş. A czas startu aut spod ĹwiateĹ gdy jadÄ motocyklem jest mi zupeĹnie obojÄtny, mÄczy tylko gdy jadÄ autem, gdy z wciĹniÄtym sprzÄgĹem czekam aĹź wreszcie ruszÄ . -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2011-04-29 20:13:23 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-29 18:00, kakmar pisze:
(...) Filmik akurat przypadkowo pasowaĹ, mniej/wiÄcej, jak juĹź AZ Otóş to - przypadkowo pasowaĹ do lansowanej tezy. To nic, Ĺźe wnioski wiele wspĂłlnego z rzeczywistoĹciÄ nie majÄ , ale pasowaĹ. Ale co z tÄ interpretacjÄ nie tak? JadÄ c motocyklem jestem po To jest wĹaĹnie ta interpretacja - zrĂłb to samo z punktu widzenia rowerzysty itd. Zobaczysz jeszcze ciekawsze rzeczy - w tym wĹrĂłd motocyklistĂłw. A zerknij jeszcze z okna autobusu... Jeszcze lepiej zrĂłb to w porannych korkach i znajdĹş te 2/3 kierowcĂłw walczÄ cych o pole position. Ja sobie tylko czytam i czasem pisujÄ na grupÄ. W tym wÄ tku akurat Nie musisz - wynalazĹeĹ juĹź film, ktĂłry miaĹ Twoje teorie potwierdziÄ. A czas startu aut spod Nic dziwnego, skoro startujesz z pole position. mÄczy tylko Ĺo matko - teraz juĹź siÄ zaczynajÄ narzekania na innych kierowcĂłw zza kierownicy samochodu. Kup sobie samochĂłd z automatycznÄ skrzyniÄ biegĂłw (wariant dowolny), dorzuÄ do tego jakaĹ meliskÄ i moĹźe Ĺwiat wyda Ci siÄ bardziej przyjazny. |
|
Data: 2011-05-02 14:18:41 | |
Autor: HeniekMogiłko | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
Dnia Fri, 29 Apr 2011 20:13:23 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
męczy tylko Ja jeżdże od kilku lat tylko "automatami" i moge potwierdzić tezę kakmara. Po mieście poruszam się leciwą corsą 1.4 68KM i z automatyczna skrzynia biegów. Nie jest to demon szybkości, a juz przy ruszaniu spod świeteł w 99% ma przewage kiludziesięciu metrów nad innymi ruszającymi samochodami. Ta przewaga jeszcze sie pogłębia, bo oczywiście większośc za wcześnie zmienia z jedynki na dwójkę za wcześnie i jeszcze słabiej przyspiesza. Byłoby to zrozumiałe gdyby kierujacy tymi pojazdami mieli ochotę na spacerową jazdę, ale gdy ja mam juz te swoje 50-60 to zaczynają mnie wyprzedzać, a na nastepych światłach utrudniają mi przejazd zmuszając do hamowania, choć mógłbym plynnie przejechać skrzyzowanie. Pomijając utrudnianie zycia innym, to w sumie nic w tym złego, ale jest to po prostu śmieszne. Meliska nie potrzebna, prowadzenie samochodu z ASB samoczynnie uspokaja. ;-) -- Heniek |
|
Data: 2011-05-02 14:54:26 | |
Autor: Kamil | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 02/05/2011 13:18, HeniekMogiłko wrote:
Dnia Fri, 29 Apr 2011 20:13:23 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Najsmieszniejsze jest to, że na 100 osób, 100 twierdzi dokładnie to samo - że ruszają dynamiczniej od 99% innych kierowców i wogóle te głąby dookoła jeźdżą jak na prochach. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-02 19:37:22 | |
Autor: HeniekMogiłko | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Dnia Mon, 02 May 2011 14:54:26 +0100, Kamil napisał(a):
On 02/05/2011 13:18, HeniekMogiłko wrote: Ale ja nie ruszam dynamicznie. Ja po prostu ruszam gdy zapali sie zielone światło, rozpędzam sie do zadanej prędkości i ją utrzymuje. Dużym ułatwieniem tutaj jest ASB i szczerze mówiąc dziwi mnie niechęć większości kierowców do tego wynalazku, tym bardziej, że większość i tak nie wykorzystuje manuala. Ale co kto tam sobie chce... -- Heniek |
|
Data: 2011-05-03 11:17:41 | |
Autor: Kamil | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 02/05/2011 18:37, HeniekMogiłko wrote:
Dnia Mon, 02 May 2011 14:54:26 +0100, Kamil napisał(a): Ależ dokładnie tak samo myśli reszta kierowców, że przecież jeżdżą normalnie, ale i tak lepiej od reszty. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-02 21:34:23 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-02 15:54, Kamil pisze:
(...) Najsmieszniejsze jest to, że na 100 osób, 100 twierdzi dokładnie to samo Po jaką cholerę takie bzdury wypisujesz? Owszem, jest jakiś odsetek ludzi, którzy zawsze muszą znaleźć sobie punkt do narzekania (sam jesteś kimś takim), niemniej nie jest to 100%... |
|
Data: 2011-05-03 11:17:20 | |
Autor: Kamil | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 02/05/2011 20:34, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-05-02 15:54, Kamil pisze: Odwiedzasz czasem planetę ziemia? -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-05-03 17:25:10 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
W dniu 2011-05-03 12:17, Kamil pisze:
On 02/05/2011 20:34, Artur Maśląg wrote: Planetę Ziemia - tak. Zdecydowanie częściej niż pms. |
|
Data: 2011-04-28 10:26:55 | |
Autor: The_EaGle | |
Warzywa znowu sÄ wszÄdzie | |
W dniu 2011-04-26 23:41, to pisze:
JadÄ sobie ok. 80 w kolumnie aut PuĹawskÄ (wszystkie pasy zajÄte) a koĹo Sam sobie zaprzeczyĹeĹ - slalomem i 150km/h. Nawet dziecko wie Ĺźe jak jedziesz szybko to nie moĹźesz skrÄcaÄ... A tak fajnie siÄ jeĹşdziĹo zimÄ ... brak motorĂłw, brak rowerzystĂłw Tak, tylko same pojeby w samochodach... byĹo zajebiĹcie. Wczoraj widziaĹem goĹcia w A4 jak poĹlizgiem wchodziĹ w uliczkÄ poprzecznÄ przez pasy gdzie byli ludzie. Nic tylko odstrzeliÄ. IloĹÄ idiotĂłw w samochodach jest kilka rzÄdĂłw wiÄksza niĹź na motocyklach, dodatkowo przeĹźywalnoĹÄ i zagroĹźenie jest o wiele wiÄksze. Czy w twoim maĹym móşdĹźku nie mieĹci siÄ fakt Ĺźe kaĹźdy motocyklista to takĹźe kierowca samochodu podobnie jak niemal kaĹźdy rowerzysta czy skuterzysta w mieĹcie... Gdyby 30% ludzi przesiadĹo siÄ w Warszawie na jednoĹlady to samochody nie staĹy by w korkach. Pozdrawiam RafaĹ |
|
Data: 2011-04-28 12:01:28 | |
Autor: Axel | |
Warzywa znowu sa wszedzie | |
"The_EaGle" <ehge@jss.com> wrote in message
news:ipb8cf$eh8$1news.onet.pl... Wczoraj widzialem goscia w A4 jak poslizgiem wchodzil w uliczke poprzeczna przez pasy gdzie byli ludzie. Nic tylko odstrzelic. Masz racje. Ilosc idiotów w samochodach jest kilka rzedów wieksza niz na motocyklach, W stosunku do liczby samochodow i motocykli? IMHO zdecydowanie nie. Czy w twoim malym mózdzku nie miesci sie fakt ze kazdy motocyklista to takze kierowca samochodu podobnie jak niemal kazdy rowerzysta czy skuterzysta w miescie... Gdyby tak bylo, to rowerzysci nie wycznialiby takich cudow na drogach (mowie to rowniez z siodelka roweru) -- Axel |
|
Data: 2011-04-29 10:57:30 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
to <to@abc.xyz> wrote:
A tak fajnie się jeździło zimą... brak motorów, brak rowerzystów (szczególnie bez świateł), brak idiotycznych skuterów... Hehe, właśnie miałem okazję podziwiać: Gliwice, Łużycka dojazd do Wrocławskiej, ryk silnika, zasuwa dwuślad, nie wiem ile miał na liczniku ale nie ma znaczenia, widać, że grubo za szybko. Taki cały czarny, piękny! Za nim policja na sygnale, też dwuślad, tak dwa razy wolniej bo jednak ruch jest. Ale pewnie sobie zmyśliłem... Przyznać się, który to? ;) No nic, może przeczytamy w gazetach. wit |
|
Data: 2011-04-29 04:29:15 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 29 Kwi, 12:57, wit <wit_usun_to_po_...@malenstwo.aei.polsl.pl>
wrote: Hehe, właśnie miałem okazję podziwiać: Gliwice, Łużycka dojazd doDwuslad znaczy samochod?? Nic dziwnego, jezdza przeciez jak debile :| Ale pewnie sobie zmyśliłem...Byc moze Przyznać się, który to? ;) No nic, może przeczytamy w gazetach.Chyba nie zbyt to powszechne niestety :( Bartek |
|
Data: 2011-04-29 11:35:04 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
Dwuslad znaczy samochod?? Kurde! Dwukółka miało być. Jak widać pisałem pod wpływem emocji, to pierwszy pościg tak blisko nie w tv ;) Oczywiście chodziło o motocykle. wit |
|
Data: 2011-04-29 05:02:09 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
On 29 Kwi, 13:35, wit <wit_usun_to_po_...@malenstwo.aei.polsl.pl>
wrote: Bartek Kacprzak <bartek.kacpr...@gmail.com> wrote:No to jeszcze moze kiedys przejedziesz sie motocyklem i spojrzysz na to z drugiej strony. Nic straconego. Bartek Kacprzak |
|
Data: 2011-04-29 12:04:31 | |
Autor: wit | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Bartek Kacprzak <bartek.kacprzak@gmail.com> wrote:
No to jeszcze moze kiedys przejedziesz sie motocyklem i spojrzysz na Znaczy co? Jako ścigany? Nie no, zgadzam się, może być frajda... wit |
|
Data: 2011-04-29 13:11:44 | |
Autor: Seba | |
Warzywa znowu są wszędzie | |
Fiu, fiu - 516 postów, w jednym temacie, w tak krótkim czasie. A mówi się, że usenet umiera ;)
-- Pozdrawiam, Sebastian S. |