Poseł Zbigniew Wassermann (PiS) w specjalnym oświadczeniu zapewnia, że jako wiceprzewodniczący orlenowskiej komisji śledczej nie złamał prawa.
To jego reakcja na śledztwo Prokuratury Okręgowej dla Warszawy-Pragi, która wyjaśnia, czy nie dopełnił obowiązków, nie zawiadamiając organów ścigania o liście, jaki otrzymał w 2005 r. od gangstera z Białegostoku. O wszczęciu tego śledztwa poinformowała w czwartek "Gazeta". List, a potem zeznania gangstera były podstawą śledztwa i oskarżenia prof. Jana Widackiego o nakłanianie gangstera do fałszywych zeznań.

Teraz role się odwróciły, bo śledztwo praskiej prokuratury wszczęte zostało po zawiadomieniu Widackiego, ale także analizie protokołów przesłuchania Wassermanna na procesie profesora. "Działałem w ramach obowiązującego prawa" - oświadcza poseł PiS w rozesłanym w Nowy Rok do mediów oświadczeniu. I po raz kolejny podkreśla, że "nie kontaktował się z autorem listu". Atakuje też Widackiego, że zawiadomienie prokuratury to element jego obrony w procesie.


http://wyborcza.pl/1,75248,7413767,Wassermann_o_liscie_gangstera.html


Przemek

Coraz bardziej zaciska się pętla wokól szyi wszechwiedzącego Wassermanna. W czasie przesłuchania przez SKŚ reagował bardzo nerwowo, gubił się w zeznaniach, wiele rzeczy "nie pamiętał". Teraz, w czasie gdy większośc ludzi na świecie obchodzi Nowy Rok, Wassermann rozsyła do mediów oświadczenie mające przekonac Polaków o jego niewinności. Ale to jeszcze nie wystarcza pisowskiemu posłowi, więc oświadcza, że zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa jest "elementem obrony" jego przeciwnika!
Panie Wassermann, czy nie lepiej poczekac na rozstrygnięcie prokuratury, która wszczęła śledztwo na podstawie analizy protkołów przesłuchania, niż wciskac społeczeństwu swoją interpretację zaistniałej sytuacji? Już wystarczająco dużo się pan ponawydurniał w środkach masowego przekazu....

--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html

Coraz bardziej zaciska się pętla wokól szyi wszechwiedzącego Wassermanna. W czasie przesłuchania przez SKŚ reagował bardzo nerwowo, gubił się w zeznaniach, wiele rzeczy "nie pamiętał". Teraz, w czasie gdy większośc ludzi na świecie obchodzi Nowy Rok, Wassermann rozsyła do mediów oświadczenie mające przekonac Polaków o jego niewinności. Ale to jeszcze nie wystarcza pisowskiemu posłowi, więc oświadcza, że zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa jest "elementem obrony" jego przeciwnika!
Panie Wassermann, czy nie lepiej poczekac na rozstrygnięcie prokuratury, która wszczęła śledztwo na podstawie analizy protkołów przesłuchania, niż wciskac społeczeństwu swoją interpretację zaistniałej sytuacji? Już wystarczająco dużo się pan ponawydurniał w środkach masowego przekazu....

Chyba nie oglądałeś tego posiedzenia komisji... Według mnie, to pytacze byli dość mało ogarnięci.
A co do meritum - rzeczywiście poczekamy na rozstrzygnięcie prokuratury. Mam nadzieję tylko, że nie tej, co to tak łątwo wszystko umarza, co się tyczy platfusów...
Tomek

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał

Chyba nie oglądałeś tego posiedzenia komisji... Według mnie, to pytacze byli dość mało ogarnięci.

Oglądałem całą i jeszcze nigdy nie widziałem tak zagubionego Wassermanna.

A co do meritum - rzeczywiście poczekamy na rozstrzygnięcie prokuratury. Mam nadzieję tylko, że nie tej, co to tak łątwo wszystko umarza, co się tyczy platfusów...

Co takiego zostało "łatwo" umorzone?

Przemek
--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html