Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Waty na rowerze

Waty na rowerze

Data: 2020-11-18 18:03:53
Autor: PeJot
Waty na rowerze
Czołem.

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

--
P. Jankisz
Sygnatura zastępcza

Data: 2020-11-18 10:59:06
Autor: Yeti
Waty na rowerze
On Wednesday, November 18, 2020 at 9:04:01 AM UTC-8, PeJot wrote:
Czołem. Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery... Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

2000W powinno wystarczyc (tyle maja lepsze trenazery z bezposrednim napedem). Ja daje z siebie ok 200W w czasie treningu (i niecale 1000W max przez kilka sekund)

yeti

Data: 2020-11-18 20:06:00
Autor: ToMasz
Waty na rowerze
W dniu 18.11.2020 o 18:03, PeJot pisze:
Czołem.

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

pochwal się co produkujesz. jak chesz tak tylko trochę popedałować, to moim zdaniem kilka par prądnic rowerowych będzie wystarczającym obciążeniem. a tak bardziej realnie - myślę ze 100 wat wystarczy

ToMasz

Data: 2020-11-18 20:18:31
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-18 o 20:06, ToMasz pisze:
W dniu 18.11.2020 o 18:03, PeJot pisze:
Czołem.

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

pochwal się co produkujesz.

Mam już trenażer z hamulcem sterowanym linką, ale to trochę toporne rozwiązanie i przede wszystkim najmniejszy stopień oporu jest i tak za duży dla osoby nie wytrenowanej. Można czasem tanio znaleźć trenażer z uszkodzonym hamulcem i próbować go naprawiać, ale można też pokombinować z kompletną ramą i przekazywaniem energii wprost z korb na hamulec wolnoobrotowy, np. paskiem zębatym. Na razie to tylko luźne rozważania, jakieś założenia trzeba zrobić.

jak chesz tak tylko trochę popedałować, to moim zdaniem kilka par prądnic rowerowych będzie wystarczającym obciążeniem. a tak bardziej realnie - myślę ze 100 wat wystarczy

No cóż, typowe trenażery fabryczne mają hamulce do kilkuset watów, co wydaje się dobre ale dla osoby wytrenowanej.

--
P. Jankisz
Sygnatura zastępcza

Data: 2020-11-18 20:49:35
Autor: ToMasz
Waty na rowerze
Mam już trenażer z hamulcem sterowanym linką, ale to trochę toporne rozwiązanie i przede wszystkim najmniejszy stopień oporu jest i tak za duży dla osoby nie wytrenowanej. Można czasem tanio znaleźć trenażer z uszkodzonym hamulcem i próbować go naprawiać, ale można też pokombinować z kompletną ramą i przekazywaniem energii wprost z korb na hamulec wolnoobrotowy, np. paskiem zębatym. Na razie to tylko luźne rozważania, jakieś założenia trzeba zrobić.

ja mam dwa rowery treningowe, ale nijak ma się to do pedałowania w rzeczywistych warunkach. stąd myślę o postawieniu normalnego roweru w jakimś uchwycie który będzie dawał opór na koło. 100% samoróbka

ToMasz

Data: 2020-11-19 09:28:17
Autor: Maciek
Waty na rowerze
ja mam dwa rowery treningowe, ale nijak ma się to do pedałowania w rzeczywistych warunkach. stąd myślę o postawieniu normalnego roweru w jakimś uchwycie który będzie dawał opór na koło. 100% samoróbka

Jeżeli idziesz w stronę odwzorowania rzeczywistości to może lepiej trenażer rolkowy? Obciążenie regulowane biegami roweru, prosto, skutecznie.

https://allegro.pl/listing?string=trena%C5%BCer%20rolkowy

Dla majsterkowiczów ;-) :
https://majsterkowo.pl/rowerowy-trenazer-rolkowy/

Nic tylko film nagrać z własnej ulubionej trasy treningowej i pojeździć przy kominku ;-)

Data: 2020-11-19 16:17:18
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-19 o 09:28, Maciek pisze:

Jeżeli idziesz w stronę odwzorowania rzeczywistości to może lepiej trenażer rolkowy? Obciążenie regulowane biegami roweru, prosto, skutecznie.

https://allegro.pl/listing?string=trena%C5%BCer%20rolkowy

Dla majsterkowiczów ;-) :
https://majsterkowo.pl/rowerowy-trenazer-rolkowy/


Konstrukcyjnie proste, ale jak w takim rozwiązaniu zrealizowana jest zmiana oporu ? Bezwładność można osiągnąć np. masą rotowaną.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-19 19:15:38
Autor: Maciek
Waty na rowerze

Konstrukcyjnie proste, ale jak w takim rozwiązaniu zrealizowana jest zmiana oporu ?

Zmianą przełożeń w rowerze.

Wyobraź sobie, że jedziesz rowerem po płaskim a nie na rolce.
Wrzucisz twarde przełożenie - jest ciężej.
Ostrych podjazdów na tym nie zasymulujesz.

Jeden z testów jak to z mocą wychodzi:

https://youtu.be/T70IdtjKKUE?t=560

Producent innego z takich sprzętów podaje:
https://www.elite-it.com/en/products/home-trainers/rollers/arion

Pewnie jest to też uwarunkowane ciężarem własnym.

Tego typu trenażery występują również w wersji z hamowaniem rolki lub interaktywne. Z tym, że to już drożyzna się robi.

https://www.elite-it.com/en/products/home-trainers/rollers/arion-mag

Sam bym na czymś takim chętnie pojeździł bo nie miałem jeszcze okazji ;-)

Data: 2020-11-19 20:23:27
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-19 o 19:15, Maciek pisze:

Konstrukcyjnie proste, ale jak w takim rozwiązaniu zrealizowana jest zmiana oporu ?

Zmianą przełożeń w rowerze.

Wyobraź sobie, że jedziesz rowerem po płaskim a nie na rolce.
Wrzucisz twarde przełożenie - jest ciężej.

OK, regulacji oporu nie ma, jest charakterystyka hamulca. Tym niemniej nadal nie rozumiem co w tym układzie generuje opór - praca opon na rolkach ? No i co z możliwością wywrotki, etc.

Tego typu trenażery występują również w wersji z hamowaniem rolki lub interaktywne. Z tym, że to już drożyzna się robi.

Drożyzna to fakt, ale mnie zaciekawił temat od strony DIY, bo wydaje się to do zrobienia. Jak pisałem jeden trenażer już mam ( z rolką oporową ) i to i owo bym zmienił. Na przykład zamiast przedniego koła z podstawką,   wspornik z *regulowaną* wysokością. Aż dziw że żaden z producentów na to nie wpadł, a całość byłaby bardziej stabilna i kompaktowa.

Swoją drogą, jak widzę takie high-tech rozwiązania

https://www.cyklomania.pl/elite-trenazer-suito-bluetooth-smart-ant-fe-c-kaseta-podstawka,id13539.html

z mocą 2.9 kW i w cenie niezłego roweru to zastanawiam się dokąd to wszystko zmierza :)  i po co w tym jest rower potrzebny.

Sam bym na czymś takim chętnie pojeździł bo nie miałem jeszcze okazji ;-)

To sobie wypożycz. Link przykładowy:

https://www.olx.pl/oferta/trenazer-trenazery-tacx-wynajem-wypozyczalnia-testy-CID767-IDHgXQP.html#89d25a629f


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-19 15:27:09
Autor: Yeti
Waty na rowerze
On Thursday, November 19, 2020 at 11:23:41 AM UTC-8, PeJot wrote:

Na przykład zamiast przedniego koła z podstawką, wspornik z *regulowaną* wysokością. Aż dziw że żaden z producentów na to nie wpadł, a całość byłaby bardziej stabilna i kompaktowa.

Wpadl, wpadl:
https://www.wahoofitness.com/instructions/kickrclimb (podstawka co sie sama unosi)
http://www.insideride.com/buy/kickr-e-flex (podstawka co pozwala sie kiwac)

Yeti

Data: 2020-11-20 05:53:04
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-20 o 00:27, Yeti pisze:
On Thursday, November 19, 2020 at 11:23:41 AM UTC-8, PeJot wrote:

Na przykład zamiast przedniego koła z podstawką,
wspornik z *regulowaną* wysokością. Aż dziw że żaden z producentów na
to nie wpadł, a całość byłaby bardziej stabilna i kompaktowa.

Wpadl, wpadl:
https://www.wahoofitness.com/instructions/kickrclimb (podstawka co sie sama unosi)
http://www.insideride.com/buy/kickr-e-flex (podstawka co pozwala sie kiwac)

OK. Mało kompaktowe rozwiązania, ale jednak ktoś wpadł na pomysła.



--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-20 10:51:35
Autor: ąćęłńóśźż
Waty na rowerze
Najlepiej byłoby energię elektryczną wytwarzać.
Opór zależny od obciążenia prądnicy mocą.

Data: 2020-11-20 16:53:42
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-20 o 10:51, ąćęłńóśźż pisze:
Najlepiej byłoby energię elektryczną wytwarzać.
Opór zależny od obciążenia prądnicy mocą.

Prądnica jako hamulec - jest to jakaś opcja.


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-20 09:53:29
Autor: Maciek
Waty na rowerze
Tym niemniej nadal nie rozumiem co w tym układzie generuje opór - praca opon na rolkach ?

IMO tak właśnie jest do tego straty na napęd przedniego koła.

No i co z możliwością wywrotki, etc.

Ja to widzę tak, że stoisz w miejscu - jak ściągnie z rolki podpierasz się nogą. Na początku można się zabezpieczyć ścianą, stołem, krzesłem, obniżyć siodło itd. Raczej nic trudnego do opanowania.


https://www.cyklomania.pl/elite-trenazer-suito-bluetooth-smart-ant-fe-c-kaseta-podstawka,id13539.html z mocą 2.9 kW i w cenie niezłego roweru to zastanawiam się dokąd to wszystko zmierza :) 

Taka marketingowa moc dla 60km/h potrzebna jest do symulacji ostrego podjazdu dla niewielkich prędkości obrotowych gdzie przełożenie wrzuca się w rowerze miękkie.
No i co z tego wynika - ciekawsza informacja - podają, że ten trenażer zasymuluje podjazd do 15%.

Do czego to zmierza? IMO do urozmaicenia nudnego kręcenia w miejscu.
Aplikacje umożliwiają rywalizację z innymi, wirtualne ustawki itp. ale zwykłego rowerowania to nigdy nie zastąpi.
Nie ten klimat choćby nawet płynnie street view było wyświetlane na monitorze z symulacją realnego profilu trasy.


i po co w tym jest rower potrzebny.


Obniżenia kosztów trenażera i podpinasz swój ulubiony rower?

Data: 2020-11-20 16:51:35
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-20 o 09:53, Maciek pisze:
Tym niemniej nadal nie rozumiem co w tym układzie generuje opór - praca opon na rolkach ?

IMO tak właśnie jest do tego straty na napęd przedniego koła.

Czyli pozostaje ew. regulacja oporu ciśnieniem w oponach względnie ich szerokością.


Do czego to zmierza? IMO do urozmaicenia nudnego kręcenia w miejscu.
Aplikacje umożliwiają rywalizację z innymi, wirtualne ustawki itp. ale zwykłego rowerowania to nigdy nie zastąpi.

Podejrzewam że wcześniej czy później pojawią się miłośnicy virtual reality którym taka aktywność całkowicie zastąpi rowerowanie w realnym świecie.

i po co w tym jest rower potrzebny.


Obniżenia kosztów trenażera i podpinasz swój ulubiony rower?

No cóż, jakoś trzeba ten *normalny rower* podłączyć pod trenażer, a więc trenażer musi pasować do w/w. A gdyby tak skonstruować maszynę treningowa która całkowicie zastępuje rower ?


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-20 09:53:29
Autor: Maciek
Waty na rowerze
Tym niemniej nadal nie rozumiem co w tym układzie generuje opór - praca opon na rolkach ?

IMO tak właśnie jest do tego straty na napęd przedniego koła.

No i co z możliwością wywrotki, etc.

Ja to widzę tak, że stoisz w miejscu - jak ściągnie z rolki podpierasz się nogą. Na początku można się zabezpieczyć ścianą, stołem, krzesłem, obniżyć siodło itd. Raczej nic trudnego do opanowania.


https://www.cyklomania.pl/elite-trenazer-suito-bluetooth-smart-ant-fe-c-kaseta-podstawka,id13539.html z mocą 2.9 kW i w cenie niezłego roweru to zastanawiam się dokąd to wszystko zmierza :) 

Taka marketingowa moc dla 60km/h potrzebna jest do symulacji ostrego podjazdu dla niewielkich prędkości obrotowych gdzie przełożenie wrzuca się w rowerze miękkie.
No i co z tego wynika - ciekawsza informacja - podają, że ten trenażer zasymuluje podjazd do 15%.

Do czego to zmierza? IMO do urozmaicenia nudnego kręcenia w miejscu.
Aplikacje umożliwiają rywalizację z innymi, wirtualne ustawki itp. ale zwykłego rowerowania to nigdy nie zastąpi.
Nie ten klimat choćby nawet płynnie street view było wyświetlane na monitorze z symulacją realnego profilu trasy.


i po co w tym jest rower potrzebny.


Obniżenia kosztów trenażera i podpinasz swój ulubiony rower?

Data: 2020-11-23 13:53:32
Autor: Jan Cytawa
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-19 o 20:23, PeJot pisze:

Swoją drogą, jak widzę takie high-tech rozwiązania

https://www.cyklomania.pl/elite-trenazer-suito-bluetooth-smart-ant-fe-c-kaseta-podstawka,id13539.html


z mocą 2.9 kW i w cenie niezłego roweru to zastanawiam się dokąd to
wszystko zmierza :)  i po co w tym jest rower potrzebny.


Wysoka moc wyjściowa: 1900 wat przy 40 km/h / 2900 wat przy 60km/h!!!!!

Czego to nie napisza by zlapac paru bogatych niedoukow.


Jan Cytawa

Data: 2020-11-23 05:31:00
Autor: Ignacy
Waty na rowerze
poniedziałek, 23 listopada 2020 o 13:54:17 UTC+1 Jan Cytawa napisał(a):

Czego to nie napisza by ...
Mój rekord: 14h i średnio 120W, a od 6-8h 130W, słabo :)

Data: 2020-11-26 02:53:58
Autor: Ignacy
Waty na rowerze
poniedziałek, 23 listopada 2020 o 14:31:03 UTC+1 Ignacy napisał(a):
poniedziałek, 23 listopada 2020 o 13:54:17 UTC+1 Jan Cytawa napisał(a): > Czego to nie napisza by ... Mój rekord: 14h i średnio 120W, a od 6-8h 130W, słabo :)
A praktyczne spojrzenie na moc, dla nas jest takie, że wprost proporcjonalne  do niej są: moment obrotowy i kadencja, przez nas generowane, identycznie jak w silniku spalinowym. Ideałem jest, aby generować wysoki moment obrotowy przy wysokiej kadencji- 90 do 120 obr/min. Ale niestety nie zawsze tak jest i braki w dostatecznie wysokim momencie obr. można zrekompensować wyższą kadencją, a na to już mamy wpływ, dobierając stosowane dla nas przełożenia, do czego usilnie namawiam od lat, czyli kasety o większych zębatkach. I to by było na tyle :)

Data: 2020-11-26 16:51:07
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-26 o 11:53, Ignacy pisze:

czyli kasety o większych zębatkach.

Trzeba sobie poskładać samemu :)

BTW: dla podtrzymania wątku, może ktoś coś napisze o wrażeniach z "jazdy" na trzenażerze rolkowym. W necie pełno opisów/filmów DIY, ale ZTCW chyba wszyscy majsterkowicze posługują się rurami PCV jako rolkami, co przekłada się na niski moment bezwładności rolek i obciążenie jest nijakie. Pewnie i dało by się zrobić rolki z rur aluminiowych lub stalowych, ale można by też pokombinować z PCV ( bo tanie i gładkie ) i do tego dołożyć jakiś hamulec.



--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-26 09:59:40
Autor: Ignacy
Waty na rowerze
czwartek, 26 listopada 2020 o 16:51:18 UTC+1 PeJot napisał(a):
W dniu 2020-11-26 o 11:53, Ignacy pisze: > czyli kasety o wiÄ kszych zÄ batkach. Trzeba sobie poskładać samemu :)
Lub kupić gotowca.

Data: 2020-11-27 10:41:52
Autor: Jan Cytawa
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-26 o 16:51, PeJot pisze:

BTW: dla podtrzymania wątku, może ktoś coś napisze o wrażeniach z
"jazdy" na trzenażerze rolkowym. W necie pełno opisów/filmów DIY, ale
ZTCW chyba wszyscy majsterkowicze posługują się rurami PCV jako rolkami,
co przekłada się na niski moment bezwładności rolek i obciążenie jest
nijakie. Pewnie i dało by się zrobić rolki z rur aluminiowych lub
stalowych, ale można by też pokombinować z PCV ( bo tanie i gładkie ) i
do tego dołożyć jakiś hamulec.


Takie rolki sluzyly kiedys glownie do rozgrzewki przed czasowkami i na torze. Opory rolek byly stale to znaczy nie bylo hamowania. Ale gdy sie ustawilo wieksze przelozenie w rowerze, wtedy to wszystko szybciej sie krecilo i zmeczenie bylo nawet dosyc duze.
Szczerze mowiac nie kazdy potrafil na rolkach jezdzic. Trzeba bylo miec dobra technike jazdy, gdyz rownowage sie utrzymywalo bardzo trudno. Efekt zyroskopowy jest w rzeczywistosci bardzo maly i ktos, kto sie bardzo gibal na boki zaraz z rolek spadal.

Takie rolki bardzo latwo mozna bylo zrobic samemu wlasnie z rur PCV. Przenoszenie napedu z kola tylnego na przedni bylo za pomoca paska klinowego. Teoretycznie dodajac kawalek tarczy aluminiowej mozna bylo by zrobic hamulec magnetyczny. Przy duzych obrotach bylby spory efekt hamujacy. Tylko nie wiem jak policzyc moc generowana.


Jan Cytawa

Data: 2020-11-27 18:06:18
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-27 o 10:41, Jan Cytawa pisze:

Takie rolki bardzo latwo mozna bylo zrobic samemu wlasnie z rur PCV.

Zaleta że gładkie i tanie są. Ale można by podnieść moment bezwładności poprzez zwiększenie masy. wciąż jednak nie rozumiem jak jest z "realizmem" w odniesieniu do momentu bezwładności rolek.

Przenoszenie napedu z kola tylnego na przedni bylo za pomoca paska klinowego.

Wolałbym pasek zębaty. I takim samym paskiem napędzić hamulec.

Tylko nie wiem jak policzyc moc generowana.

W sumie tu nie chodzi o samą moc, ile mniej więce W trzeba zahamować.

Ale siadłem i policzyłem: taniej wyjdzie kupić *uszkodzony* trenażer i tuningować wg własnego widzimisię.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-18 20:49:20
Autor: Maciek
Waty na rowerze
W dniu 18.11.2020 o 18:03, PeJot pisze:
Czołem.

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.


Mam pogląd na moc płci przeciwnej.
Założenie takie : osoba "przespała" zimę, zaczyna sezon.

Spokojna jazda <100W.

Jeżeli chce zrobić w jej mniemaniu dobry trening >40min, na początku dochodzi do ok 170W, łapie zadyszkę, moc spada niżej.
Średnie z treningu do ok ~130W.

W impulsie może dołożyć do 300W - sekundowa sprawa.

Data: 2020-11-18 20:54:11
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-18 o 20:49, Maciek pisze:

Mam pogląd na moc płci przeciwnej.
Założenie takie : osoba "przespała" zimę, zaczyna sezon.

Spokojna jazda <100W.

Jeżeli chce zrobić w jej mniemaniu dobry trening >40min, na początku dochodzi do ok 170W, łapie zadyszkę, moc spada niżej.
Średnie z treningu do ok ~130W.

W impulsie może dołożyć do 300W - sekundowa sprawa.

To są rzeczywiste dane z jakiegoś systemu do pomiaru mocy kolarza ?

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-18 20:58:03
Autor: Maciek
Waty na rowerze
W impulsie może dołożyć do 300W - sekundowa sprawa.

To są rzeczywiste dane z jakiegoś systemu do pomiaru mocy kolarza ?


Moja pamięć i trenażer z pomiarem mocy :)
Jak mi się uda odgrzebać wykresy to wrzucę.

Data: 2020-11-18 21:06:12
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-18 o 20:58, Maciek pisze:
W impulsie może dołożyć do 300W - sekundowa sprawa.

To są rzeczywiste dane z jakiegoś systemu do pomiaru mocy kolarza ?


Moja pamięć i trenażer z pomiarem mocy :)
Jak mi się uda odgrzebać wykresy to wrzucę.

OK, dzięki za dane.

Jeszcze jedno pytanie, do rowerzystów elektroników lub t.p.: czy ktoś może grzebał w jakimś sterowanym elektrycznie hamulcu do trenażera obciążającego tylne koło i może coś napisać o konstrukcji tego hamulca ?


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-18 22:06:18
Autor: Maciek
Waty na rowerze
OK, dzięki za dane.

Coś mi się ostało jednak trzeba mieć kilka szczegółów na uwadze.

Tak wygląda początek sezonu nazwijmy roboczo "osoby" ;-).
Wcześniej już miała lekką miesięczną (na małym obciążeniu) zaprawkę aerobowa.

Przerywane linie to średnie.

https://drive.google.com/file/d/1DszNGpqJlg1wCc8Pv8BhWIbCNw_QaQ-3/view?usp=sharing

Po miesiącu progres, zadyszki nie ma, bardzo ostry i wymagający podjazd ponad 1000m na 12km.
Wyjechanie typowo siłowo co widać na kadencji ale zaliczone ;-)
(do 6km pulsometr coś dawał w tyłek)

https://drive.google.com/file/d/1oXadpVK7759IeFtp_WNhtzwwrh9Ge7lj/view?usp=sharing

Data: 2020-11-19 10:32:40
Autor: borsuk
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-18 o 21:06, PeJot pisze:

Jeszcze jedno pytanie, do rowerzystów elektroników lub t.p.: czy ktoś może grzebał w jakimś sterowanym elektrycznie hamulcu do trenażera obciążającego tylne koło i może coś napisać o konstrukcji tego hamulca ?


Grzebałem, czyli naprawiałem i nawet mi się to udało.
Konstrukcja to potężne metalowe koło zamachowe, hamowane przez półokrągłą listwę z magnesami. Siła hamowania regulowana jest przez zbliżanie/ oddalenie tej listwy od krawędzi koła. Listwa jest zamocowana jednym końcem na zawiasie, a do drugiego jej końca przymocowana jest linka nawijana na wałek silnika krokowego. Jest to najsłabszy punkt tej konstrukcji, potrafi się zacinać. Silnik sterowany jest mikroprocesorem.
Tyle w skrócie.

--
moja strona z fotozagadkami górskimi: http://borsukk.vxm.pl/

Data: 2020-11-19 16:15:02
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-19 o 10:32, borsuk pisze:
W dniu 2020-11-18 o 21:06, PeJot pisze:

Jeszcze jedno pytanie, do rowerzystów elektroników lub t.p.: czy ktoś może grzebał w jakimś sterowanym elektrycznie hamulcu do trenażera obciążającego tylne koło i może coś napisać o konstrukcji tego hamulca ?


Grzebałem, czyli naprawiałem i nawet mi się to udało.
Konstrukcja to potężne metalowe koło zamachowe, hamowane przez półokrągłą listwę z magnesami. Siła hamowania regulowana jest przez zbliżanie/ oddalenie tej listwy od krawędzi koła. Listwa jest zamocowana jednym końcem na zawiasie, a do drugiego jej końca przymocowana jest linka nawijana na wałek silnika krokowego. Jest to najsłabszy punkt tej konstrukcji, potrafi się zacinać. Silnik sterowany jest mikroprocesorem.
Tyle w skrócie.

OMG, myślałem że hamulec jest technicznie bardziej zaawansowany, a tu mamy konstrukcję jak w moim aktualnym trenażerze, sterowanym linką.



--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-20 11:39:46
Autor: bans
Waty na rowerze
środa, 18 listopada 2020 o 18:04:01 UTC+1 PeJot napisał(a):

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są rzędu kilkuset watów.

U mnie krzywa mocy wygląda tak:
http://rowerigory.pl/krzywamocy.jpg

Zawodnikiem nie jestem, na Stravie na segmentach ląduję przeciętnie w około od jednej trzeciej do połowy rankingu..

--
bans
http://rowerigory.pl

Data: 2020-11-21 09:44:31
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-18 o 18:03, PeJot pisze:
Czołem.
/.../

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

ZTCW trenażer *rolkowy* jest dosyć prostą konstrukcją, łatwą do DIY. Czy ktoś ma takowy trenażer ( fabryczny ) i zechce coś napisać o użytkowaniu ? Jeszcze lepiej gdyby dało się porównać wrażenia z "jazdy" na takim urządzeniu i na trenażerze hamującym tylne koło.


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-23 13:48:38
Autor: Jan Cytawa
Waty na rowerze
  PeJot pisze:

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez
osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są
rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu
pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

Na potrzeby demontracji zrobilismy rower treningowy polaczony z samochodowym alternatorem. Mierzymy prad i napiecie czyli jak najdokladniej moc. Wyniki dla ludzi sa szokujace. Niezle sie trzeba nameczyc by 100W generowac. Przy 200W nikt minuty nie pojechal.

Jakby co to kon mechaniczny to tylko 750 W. A jest troche silniejszy od czlowieka niemachanicznego.

Jan Cytawa

Data: 2020-11-28 10:16:52
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-23 o 13:48, Jan Cytawa pisze:
  PeJot pisze:

Jakiego rzędu moce mechaniczne generowane są podczas rowerowania przez
osoby o niewielkim stopniu wytrenowania ? Dla zawodników takie moce są
rzędu kilkuset watów. Pewnie osoby posługujące się podczas treningu
pomiarem mocy nie zaglądają na pl.rec.rowery...

Cel: autorski projekt hamulca do trenażera.

Na potrzeby demontracji zrobilismy rower treningowy polaczony z samochodowym alternatorem. Mierzymy prad i napiecie czyli jak najdokladniej moc.

Alternatory samochodowe mają dosyć słabą sprawność, ale są za to b. tanie i w miarę prosto dają się regulować.


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-11-30 13:12:55
Autor: Jan Cytawa
Waty na rowerze
PeJot pisze:

Alternatory samochodowe mają dosyć słabą sprawność, ale są za to b.
tanie i w miarę prosto dają się regulować.

No wlasnie. Jaka sprawnosc maja alternatory?

A jeszcze ciekawi mnie jak taka sprawnosc oszacowac. Nie mam urzadzenia, ktore by mierzylo jaka sila krece korbami. To by sie dalo przeliczyc na prace, czyli na moc wlozona. Moc wygenerowana mam policzona. Wiec sprawnoc by byla. Tylko jak prosto to zmierzyc?

Jan Cytawa

Data: 2020-11-30 16:12:12
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-11-30 o 13:12, Jan Cytawa pisze:
PeJot pisze:

Alternatory samochodowe mają dosyć słabą sprawność, ale są za to b.
tanie i w miarę prosto dają się regulować.

No wlasnie. Jaka sprawnosc maja alternatory?

Zależną od obciążenia, a w porywach ok. 75%. W zakresie mocy "rowerowych" znacznie gorzej.

A jeszcze ciekawi mnie jak taka sprawnosc oszacowac. Nie mam urzadzenia, ktore by mierzylo jaka sila krece korbami. To by sie dalo przeliczyc na prace, czyli na moc wlozona. Moc wygenerowana mam policzona. Wiec sprawnoc by byla. Tylko jak prosto to zmierzyc?

Prosto. Użyć trzeba dedykowanego systemu do pomiaru mocy generowanej na rowerze.

https://strefasportu.pl/pomiary_mocy_mierniki


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Data: 2020-12-01 12:01:01
Autor: Jan Cytawa
Waty na rowerze
PeJot pisze:

Prosto. Użyć trzeba dedykowanego systemu do pomiaru mocy generowanej na
rowerze.

https://strefasportu.pl/pomiary_mocy_mierniki

Tam nie ma slowa o tym jak i co to mierzy. Ja to bym sobie wyobrazal, ze jest tam jakis tensometr, ktory mierzy sile nacisku nogi na pedal. Ta sila by sie przeliczala, w zaleznosci od polozenia korby, na prace uzyteczna dla jazdy. Sila x droga to praca. Moc alternatora to banal.
i wtedy mozna by wyliczyc sprawnosc.

Te dedykowane systemy  sa bardzo dobre do treningu. Cos pokazuja, zawsze to samo i mozna porownywac wyniki. Ale tak naprawde nie wiadomo dokladnie co one licza.

Jan Cytawa

Data: 2020-12-01 18:00:25
Autor: PeJot
Waty na rowerze
W dniu 2020-12-01 o 12:01, Jan Cytawa pisze:
PeJot pisze:

Prosto. Użyć trzeba dedykowanego systemu do pomiaru mocy generowanej na
rowerze.

https://strefasportu.pl/pomiary_mocy_mierniki

Tam nie ma slowa o tym jak i co to mierzy.

A po co to użytkownikowi, który i tak nie zrozumie jak to działa ?

Ja to bym sobie wyobrazal, ze jest tam jakis tensometr, ktory mierzy sile nacisku nogi na pedal. Ta sila by sie przeliczala, w zaleznosci od polozenia korby, na prace uzyteczna dla jazdy. Sila x droga to praca. Moc alternatora to banal.
i wtedy mozna by wyliczyc sprawnosc.

Te dedykowane systemy  sa bardzo dobre do treningu. Cos pokazuja, zawsze to samo i mozna porownywac wyniki. Ale tak naprawde nie wiadomo dokladnie co one licza.

Jak to co - waty :)


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Waty na rowerze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona