Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia

Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia

Data: 2018-08-23 00:19:28
Autor: andrzej.ozieblo
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
Wczoraj przetestowałem. Wykupiłem abonament miesięczny za 19 zł umożliwiający codzienną, również wielokrotną, czyli z kilkoma przypięciami i odpięciami na stacji Wavelo (jest ich w mieście dużo), jazdę do 60 min dziennie. Za 90 min dziennie płaci się 5 zł drożej. Jeśli przekroczysz limit płacisz niewielki dodatek. Czyli wg mnie tanio. Rejestrujesz się w internecie, dostajesz 4 cyfrowy pin i podając swój nr telefonu i ów pin możesz odblokować rower na jednej z wielu stacji w Krakowie. Wygodne, łatwe, intuicyjne.

Więcej wątpliwości wzbudza sam rower. Solidna konstrukcja, łatwa regulacja siodełka. Brak łańcucha, napęd na cardanach, a więc brak zabrudzeń i regulacji czy częstej wymiany napędu. Wygodna w użyciu 3-biegowa przerzutka Shimano w piaście (jak dla mnie trochę za miękkie biegi), przyzwoite hamulce w piaście, chyba rolkowe. Ale. Rower pancerny, ciężki. Chyba ok. 30 kg. Mój Batavus waży 18 kg i uważam go za ciężki. Do tego pancerny bagażnik z przodu, który bardzo obciąża przód. Sprawia to, że rower sprawia wrażenie niestabilnego w pierwszym podejściu. Nawet ja, bardzo doświadczony rowerowiec, który w życiu objechał dziesiątki, jeśli nie setki różnych rowerów, to odczułem. Pożyczyłem rower koleżance, która na co dzień nie używa roweru. Obniżyłem siodełko, wsiadła, ruszyła i.... padła po pierwszym metrze. Właśnie przez ten pancerny, ciężki przód. Zrezygnowała z dalszych prób. Obawiam się, że takich zrezygnowanych może być więcej.

Sporo tego jeździ po Krakowie, więc chyba sukces. Gdyby nie ten nieszczęsny przód...

Data: 2018-08-23 01:31:00
Autor: przemek.jedrzejczak
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
Pierwsze, co odczułam po wypięciu roweru z bazy to jego waga. Krakowskie miejskie jednoślady są nieporęczne i bardzo ciężkie. Takim rowerem trudno jest sprawnie manewrować, nie mówiąc już o jego przeniesieniu, czy np. wpakowaniu do autobusu.

https://news.krakow.pl/przetestowalismy-dla-was-miejskie-rowery-wavelo

jesli sie nic nie zmienilo to raczej maja to w powazaniu, gratulacje dla gamonia ktory wymyslil ze w przednim bagazniku ktos bedzie wozil do 20 kg bagazu, dobra robota :-)

Data: 2018-08-23 04:54:15
Autor: andrzej.ozieblo
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 10:31:02 UTC+2 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

https://news.krakow.pl/przetestowalismy-dla-was-miejskie-rowery-wavelo

Czyli potwierdza się zarzut o ciężkości roweru. Duży ciężar całego roweru nie świadczy o nim źle. Solidność i trwałość tego wymaga. Ale duże obciążenie przodu bardzo ciężkim bagażnikiem to co innego. Można dyskutować czy on jest w ogóle potrzebny. Lepiej byłoby z tyłu, ale ten już zajęty na komputer pokładowy i wyświetlacz. Gdyby dać lżejszy bagażnik z tyłu? Wtedy nie byłby tak solidny. Dyskusyjne, ale coś jest nie tak, bo rowerem się źle manewruje właśnie z powodu ciężkiego przodu, zwłaszcza na początku. W końcu do wszystkiego się można przyzwyczaić, np. do roweru poziomego (miałem kłopoty z jego opanowaniem).

Natomiast nie zgadzam się z autorem co do kosztów. 19 czy 25 zł na miesiąc to nie jest dużo. No chyba że pisał to jeszcze większy centuś niż ja. :)

Data: 2018-08-23 07:17:50
Autor: Ignac
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 13:54:17 UTC+2 użytkownik andrzej...@gmail.com napisał:
 
Natomiast nie zgadzam się z autorem co do kosztów. 19 czy 25 zł na miesiąc
  to nie jest dużo. No chyba że pisał to jeszcze większy centuś niż ja. :)

Policzyłem i to są bardzo małe koszty, szczególnie, że jeździ się przecież
nie swoim. Jest to znacznie taniej, niż swoim, uwzględniając konieczność
ewentualnego zakupu, swojego.
Może w abonamencie rocznym byłoby jeszcze taniej, to nic, tylko jeździć,
gdyby nie ten ciężar!

Data: 2018-08-23 05:22:41
Autor: Jacek G.
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 10:31:02 UTC+2 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:
Pierwsze, co odczułam po wypięciu roweru z bazy to jego waga. Krakowskie miejskie jednoślady są nieporęczne i bardzo ciężkie. Takim rowerem trudno jest sprawnie manewrować, nie mówiąc już o jego przeniesieniu, czy np. wpakowaniu do autobusu.

https://news.krakow.pl/przetestowalismy-dla-was-miejskie-rowery-wavelo

jesli sie nic nie zmienilo to raczej maja to w powazaniu, gratulacje dla gamonia ktory wymyslil ze w przednim bagazniku ktos bedzie wozil do 20 kg bagazu, dobra robota :-)

Ciężar roweru to jedna sprawa, ale gdy przeczytałem z grubsza ten skomplikowany regulamin i wynikające z niego restrykcje - to chyba nie skorzystałbym z tego systemu. Na Śląsku funkcjonuje "City by bike" należący do Nextbike, z którego co prawda też nie korzystam, ale wygląda na znacznie prostszy i korzystniejszy.
--
Jacek G.

Data: 2018-08-23 05:34:59
Autor: przemek.jedrzejczak
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
Data: 2018-08-23 06:44:50
Autor: andrzej.ozieblo
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 14:35:01 UTC+2 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

ten bagaznik z przodu to jakas wschodnia moda czy moze skandynawska ? slyszalem wersje ze z przodu bezpieczniej bo trudniej ukrasc :-)

Nie wiem, dużo damskich holendrów (a może poprawniej brzmiałoby - holenderek :)) ma bagażnik z przodu. Przypominam jednak, że trudno byłoby do Wavelo założyć go z tyłu, bo on już zajęty na inne rzeczy. W ogóle bagażnik w mieszczuchu bardo się przydaje, choć ja używam wyłącznie tylnych.

Jacku G., może ten regulamin i skomplikowany, ale nie ma sensu go czytać. To raczej dupochron. Ja go zresztą nie czytałem. W praktyce wszystko jest proste i intuicyjne.

Data: 2018-08-24 02:47:23
Autor: J.F.
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
Dnia Thu, 23 Aug 2018 01:31:00 -0700 (PDT),
przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał(a):

Pierwsze, co odczułam po wypięciu roweru z bazy to jego waga. Krakowskie miejskie jednoślady są nieporęczne i bardzo ciężkie. Takim rowerem trudno jest sprawnie manewrować, nie mówiąc już o jego przeniesieniu, czy np. wpakowaniu do autobusu.
https://news.krakow.pl/przetestowalismy-dla-was-miejskie-rowery-wavelo

Ale po co wnosic miejski rower do autobusu, czy gdziekolwiek ?

jesli sie nic nie zmienilo to raczej maja to w powazaniu, gratulacje
dla gamonia ktory wymyslil ze w przednim bagazniku ktos bedzie
wozil do 20 kg bagazu, dobra robota :-)

Ale czemu gamonia ?
zakupy ze sklepu, komputer, tornister z ksiazkami ...

J.

Data: 2018-08-23 23:36:34
Autor: przemek.jedrzejczak
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
-- Ale czemu gamonia ? zakupy ze sklepu, komputer, tornister z ksiazkami ...

20kg ? wez sie ogarnij :-) laptopa nosi sie w plecaku lub torbe przewiesza, tornister tez lepiej miec z tylu, a jak chcesz ziemniaki wozic to kup sobie samochod :-)

Data: 2018-08-24 11:10:34
Autor: cytawa
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
  J.F. pisze:

jesli sie nic nie zmienilo to raczej maja to w powazaniu, gratulacje
dla gamonia ktory wymyslil ze w przednim bagazniku ktos bedzie
wozil do 20 kg bagazu, dobra robota :-)

Ale czemu gamonia ?
zakupy ze sklepu, komputer, tornister z ksiazkami ...


Dlatego wlasnie czesto korzystam z roweru miejskiego. Do pracy przyjezdzam swoim rowerem. Obok drzwi mam stacje rowerow miejskich. I gdy potrzebuje podjechac do sklepu, biore rower miejski, bo szybciej i z bagaznikiem na drobne zakupy.


Jan Cytawa

Data: 2018-08-24 00:06:19
Autor: stalowe
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
Cześć
Jako że korzystałem to też się wypowiem.
Ciężar roweru jest spory, to niezaprzeczalna wada. Ale po Krakowie nie ma aż tak wielu podjazdów na ścieżkach rowerowych żeby to szczególnie akcentować, zwłaszcza dla 'szarych ludzi'. Co do wywrotki Twojej znajomej - jestem zaskoczony takim wypadkiem.. Jechała MŻ, jechałem ja - bez większych problemów z prowadzeniem. Nawet stwierdziłem że jak będę jeszcze starszy niż jestem to pewnie przesiądę się na coś takiego. Na razie dalej korzystam z MTB. Jedynie ta waga - przenosiłem rower przez kładkę na Płaszowie...
Nie wiem czy zauważyłeś - kierownica ma taką sprężynę mocowaną do ramy która daje dodatkowy opór, ale 'wyprostowuje' kierunek. Może to było problemem. Waga bagażnika przy całej masie roweru, a zwłaszcza tandemu jeździec/rower to jest procent albo dwa.
Co do strony wizualno - technicznej: rower IMO jest świetny. Zalety wałka, wygląd wizualny (razem z bagażnikiem). Tutaj odejdę od zasady narzekania na to co u nas: patrząc na inne miasta (Poznań, Wrocław, Warszawa) to Kraków jest o krok do przodu IMO z tym rowerem. Te modele które są w pozostałych miastach Kraków miał poprzednio. Dla mnie to były zwykłe kłopotliwe 'talagi'.
Natomiast ja nie korzystam z tego roweru ze względu na koszty, dla mnie są zbyt wysokie mając swój rower.
--
jureko

Data: 2018-08-24 09:51:37
Autor: andrzej.ozieblo
Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 09:06:22 UTC+2 użytkownik sta...@gmail.com napisał:
Co do wywrotki Twojej znajomej - jestem zaskoczony takim wypadkiem. Jechała MŻ, jechałem ja - bez większych problemów z prowadzeniem. Nawet stwierdziłem że jak będę jeszcze starszy niż jestem to pewnie przesiądę się na coś takiego. Na razie dalej korzystam z MTB.

Coś jednak jest na rzeczy, bo i ja poczułem się niepewnie w pierwszej chwili. Ten przedni bagażnik jednak trochę waży. Ale nie będę twierdził, że to on był przyczyną upadku. Może brak przyzwyczajenia do bagażników przednich. Zakłóca wyczucie sterowania roweru. A może coś innego (raczej nie ta sprężyna stabilizująca). Coś jest na rzeczy. Oczywiście można się przyzwyczaić, ale...

Jestem mocno starszy, ale od zawsze jeździłem po mieście na tego typu rowerach. O wiele wygodniej i praktyczniej. A MTB, szosówka czy nawet coś w rodzaju crossa to dobre na wycieczki.

Wavelo - rower miejski w Krakowie - wrażenia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona