Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ważny kardynał zamyka niebo przed gejami.

Ważny kardynał zamyka niebo przed gejami.

Data: 2009-12-02 10:24:51
Autor: sofu
Ważny kardynał zamyka niebo przed gejami.

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w
wiadomości news:hf532a$i4i$1news.onet.pl...
Jeśli ktoś kiedyś miał jakieś wątpliwości, to teraz zostały one całkowicie
rozwiane. Homoseksualiści i transseksualiści zastaną zatrzaśnięte drzwi do
nieba. A zapowiada to nie byle kto, bo kardynał Javier Lozano Barragan,
były
watykański minister zdrowia.

Meksykański kardynał oświadczył, że "transseksualiści i homoseksualiści
nie
wejdą do Królestwa Niebieskiego". Kardynał Barragan mówił o
homoseksualizmie
oraz o aborcji w wywiadzie dla włoskiego portalu katolickiego Pontifex.

Podkreślając, że homoseksualiści i transseksualiści "nie pójdą do nieba"
hierarcha zaznaczył: "i to nie ja mówię, ale święty Paweł". Dodał, że
"nawet
jeśli nie są oni winni, to postępując wbrew godności ciała, na pewno nie
wejdą do Królestwa Niebieskiego. Wszystko, co stanowi postępowanie wbrew
naturze i godności ciała obraża Boga".

"Homoseksualistą człowiek się nie rodzi, ale się staje, z różnych
powodów -
z powodu edukacji, dlatego, że nie rozwinął swojej tożsamości w okresie
dorastania"- stwierdził watykański dostojnik.

W tym samym wywiadzie kardynał Barragan, który jako przewodniczący
Papieskiej Rady Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia zasłynął z
kontrowersyjnych wypowiedzi, wyraził także następującą opinię:
"Postępowanie
osoby, która poddaje się aborcji i jej dokonuje jest na pewno cięższe od
tej, która kupuje rewolwer w sklepie z bronią".




http://www.dziennik.pl/swiat/article495664/Wazny_kardynal_zamyka_niebo_przed_gejami.html



Przemek

Ciekawe czy ten idiota zdaje sobie sprawę ilu księżom "zamknął" drzwi do
"Królewstwa Niebieskiego"?

--

Abstarchujac od pedałow tak sie zastanawiam jak to sie dzieje ze purpura
powoduje pierdolenie sie ludziom we łabach.
Jaki on ma wpływ na to, czy ktos pojdzie do nieba czy nie?
Czy fakt ze obcuje z trzeba przyznac bogatymi murami Watykanu i spotyka sie
z bylym chlopcem z rasy panów, upowaznia go do twierdzen, ze ma jakis wpływ
na Boga? Gosc normalnie bluźni, ale czy naprawde? Jesli przyjac ze Boga ( a
nie ma na pewno) nie ma to i nieba tez nie ma. Wtedy ktos kto sie mianowal
namiestnikiem Boga na Ziemi albo jego biskupem moze bezkarnie bajduzyc co
tylko chce w zaleznosci ktora noga wstał danego dnia z łóżka. I tak sie robi
od setek lat. a to sie jakies swieta ustala, a to jakie niepokalane
poczecie, a to swietego sie z kogos robi kto powinien byc uznany za
zbrodzniarza. Albowiem ci co maja "bliżej do Boga" dobrze wiedza ze tam
tylko pustka jest i "bujanie gosci". Dla tego najwieksze łajdactwa robilo
sie i robi pod dachami Watykanu w mysl zasady: chulaj dusza piekła nie ma...
..


sofu
sofu

Ważny kardynał zamyka niebo przed gejami.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona