Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wcinity peda hamulca

Wcinity peda hamulca

Data: 2014-11-14 14:14:28
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/20141114091006.43e0649f@babcia-workstation
*Maciek "Babcia" Dobosz* napisa(-a):

Wczoraj wieczorem do sporo musiaem pojedzi po centrum Warszawy.
Sporo byo stania na kolejnych wiatach. I tak si zastanawiam czemu
wikszo kierowcw stojc na wiatach ma wcinity peda hamulca co
wida po wiatach z tyu. I tak czsto wszyscy przed wiatami.
Wyglda to tak e dojazd do wiate, hamowanie i pozostanie z
wcinitym hamulcem do chwili ruszenia po zmianie wiate. I to na
rwnej, poziomej jezdni. Jak wiate nie ma a tylko np. wyjazd z
podporzdkowanej to hamulca nie trzyma prawie nikt. Ciekawe skd taki
nawyk u wielu siedzcych za kkiem.

Mnie bardziej dziwi skd nawyk nie uywania kierunkowskazw. A mam czasmi ochot wysi z autka z motkiemi i takim patafianom zaraz je porozbija jako zbdne.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-14 05:43:04
Autor: Marcin Kiciski
Wcinity peda hamulca
W dniu pitek, 14 listopada 2014 14:14:28 UTC+1 uytkownik Big Jack napisa:

Mnie bardziej dziwi skad nawyk nie uzywania kierunkowskazow. Az mam czasmi ochote wysiasc z autka z mlotkiemi i takim patafianom zaraz je porozbijac jako zbedne.


Wiesz, to ze ktos nie uzywa kierunkowskazu to maly problem. Gorzej, gdy
sygnalizuje nim cos innego niz w rzeczywistosci robi ;)

A mlotek rezerwuje na tych, ktorzy stojac dwa metry za mna swieca mi w lusterko wsteczne.

Pozdrawiam
MK

Data: 2014-11-14 16:47:00
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/48c29dfe-8401-4589-ad7c-8468e2cafe42@googlegroups.com
*Marcin Kiciski* napisa(-a):

Wiesz, to ze ktos nie uzywa kierunkowskazu to maly problem. Gorzej,
gdy sygnalizuje nim cos innego niz w rzeczywistosci robi ;)

A to nie to samo?

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-14 15:47:56
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Big Jack wrote:

W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/48c29dfe-8401-4589-ad7c-8468e2cafe42@googlegroups.com
*Marcin Kiciski* napisa(-a):

Wiesz, to ze ktos nie uzywa kierunkowskazu to maly problem. Gorzej,
gdy sygnalizuje nim cos innego niz w rzeczywistosci robi ;)

A to nie to samo?

mimo wszystko wole skrcajcego bez kierunkowskazu ni tgo co mruga w
prawo a jedzie w lewo.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-14 17:14:17
Autor: Arkady
Wcinity peda hamulca
W dniu 2014-11-14 o 16:47, masti pisze:

mimo wszystko wole skrcajcego bez kierunkowskazu ni tgo co mruga w
prawo a jedzie w lewo.

No c, stoj na pasie do skrtu (i tylko do skrtu) wic po co mam to jeszcze sygnalizowa. Gorzej jak pas jest np. na wprost i do skrtu a kto skrca bez sygnalizacji. Pomin milczeniem zmieniajcych pasy bez kierunku czy wbijajcych si na wprost z pasa do skrtu...

Arkady

Data: 2014-11-14 19:18:13
Autor: My
Wci?ni?ty peda? hamulca
On 14 Nov 2014 17:14, Arkady wrote:
W dniu 2014-11-14 o 16:47, masti pisze:

mimo wszystko wole skrecajacego bez kierunkowskazu niz tgo co mruga w
prawo a jedzie w lewo.

No cz, stoje na pasie do skretu (i tylko do skretu) wiec po co mam to
jeszcze sygnalizowac.

Moze miec sens jak inni nie widza, ze ten pas jest do skretu

Data: 2014-11-14 21:45:56
Autor: Wiwo
Wcinity peda hamulca

Uytkownik "Arkady" <arkady@false.ad> napisa w wiadomoci news:m459ot$k7$1node2.news.atman.pl...

No c, stoj na pasie do skrtu (i tylko do skrtu) wic po co mam to jeszcze sygnalizowa.

Poniewa tak si umwilimy zdobywajc prawo jazdy. Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru skrtu.
Temu z tyu niewiele si moe ta informacja przysuy, ale np. tego stojcego naprzeciwko Ciebie, brak kierunkowskazu moe zaskoczy, kiedy zaczniesz ustawia si na kursie kolizyjnym. On nie musi wiedzie jakie przeznaczenie maj pasy nie na jego jezdni.


Gorzej jak pas jest np. na wprost i do skrtu a
kto skrca bez sygnalizacji. Pomin milczeniem zmieniajcych pasy bez kierunku czy wbijajcych si na wprost z pasa do skrtu...

Kali ukras krowa... Widocznie oni, podobnie jak Ty, uznaj e nikomu ta informacja nie jest potrzebna...

Wiwo

Data: 2014-11-14 23:09:08
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
No c, stoj na pasie do skrtu (i tylko do skrtu) wic po co mam to jeszcze sygnalizowa.

Poniewa tak si umwilimy zdobywajc prawo jazdy.

Ja w takim przypadku z nikim sie nie umawialem, a juz na pewno zdobywajac PJ.

Data: 2014-11-15 15:34:07
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/m45uj1$9nc$1@node1.news.atman.pl
*Czesaw Winiak* napisa(-a):

Ja w takim przypadku z nikim sie nie umawialem, a juz na pewno
zdobywajac PJ.

Ale pewnie zaakceptowae takie uregulowanie. I albo si do niego stosujesz, albo oddaj PJ.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-15 18:43:37
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Ja w takim przypadku z nikim sie nie umawialem, a juz na pewno
zdobywajac PJ.

Ale pewnie zaakceptowae takie uregulowanie. I albo si do niego stosujesz, albo oddaj PJ.

Zadnego takiego uregulowania nie zaakceptowalem bo nie bylo konieczne i si nie stosuj.
Sam se oddaj PJ :P

Data: 2014-11-16 09:50:22
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/m483d5$h1a$1@node1.news.atman.pl
*Czesaw Winiak* napisa(-a):

Zadnego takiego uregulowania nie zaakceptowalem bo nie bylo konieczne
i si nie stosuj.
Sam se oddaj PJ :P

Racja! Ustaw si narzuca, a nie przedstawia do akceptacji i PJ oddawa nie musisz, bo i tak Ci obowizuje. Ale skoro si do niej nie stosujesz, to jeste jednym z tych patafianw ktremu naleaoby kierunkowskazy potraktowa motkiem i yczy eby pad ofiar drugiego, takiego samego "mdrca".

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-16 12:09:34
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Zadnego takiego uregulowania nie zaakceptowalem bo nie bylo konieczne
i si nie stosuj.
Sam se oddaj PJ :P

Racja! Ustaw si narzuca, a nie przedstawia do akceptacji i PJ oddawa nie musisz, bo i tak Ci obowizuje.

Owszem.

Ale skoro si do niej nie stosujesz,

Nie stosuje sie do blednej interpretacji.

to jeste jednym z tych patafianw ktremu naleaoby kierunkowskazy potraktowa motkiem
i yczy eby pad ofiar drugiego, takiego samego "mdrca".

Uwielbiam takich agresywnych pyskaczy :)
Juz sobie wyobrazam jak sie zachowujesz na drodze w ruchu.

Data: 2014-11-16 15:27:52
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/m4a0mb$hgf$1@node1.news.atman.pl
*Czesaw Winiak* napisa(-a):

Nie stosuje sie do blednej interpretacji.

Masz wykonywa, a nie polemizowa z interpretacj poddan Twojej ocenie.

Juz sobie wyobrazam jak sie zachowujesz na drodze w ruchu.

Jeeli to wyobraenie polega na tym, e wczam kierunkowskazy tam gdzie one maj by wczone, to nic mi do tego.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-16 15:35:57
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Nie stosuje sie do blednej interpretacji.

Masz wykonywa, a nie polemizowa z interpretacj poddan Twojej ocenie.

I wykonuje zgodnie ze swoja interpretacja prawa.

Juz sobie wyobrazam jak sie zachowujesz na drodze w ruchu.

Jeeli to wyobraenie polega na tym, e wczam kierunkowskazy tam gdzie one maj by wczone, to nic mi do tego.

No, malo jest takich ludzi, ktorzy "cos maja" do swojej jazdy

Data: 2014-11-17 09:29:06
Autor: Big Jack
Wcinity peda hamulca
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/m4acpa$va6$1@node1.news.atman.pl
*Czesaw Winiak* napisa(-a):

I wykonuje zgodnie ze swoja interpretacja prawa.

No, malo jest takich ludzi, ktorzy "cos maja" do swojej jazdy

I nie jeste tutaj adnym wyjtkiem, czego dowd dae swoimi wpisami.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2014-11-16 12:08:57
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Fri, 14 Nov 2014 21:45:56 +0100, Wiwo
Sygnalizujemy zamiar wykonania manewru skrętu.

Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co mam
komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)? Zanim zapali się zielone
wrzucam kierunkowskaz, bo będe miał zaraz miał zamiar wykonać manewr i
wszyscy będą należycie poinformowani. Nadgorliwym nie trzeba być.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-16 22:12:56
Autor: Wiwo
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:nxyaoq7zttwf.dlgmyjk.org...

Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co mam
komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)?

Aha, to kierunki też oślepiają? Jeszcze trochę i dowiem się z tego wątku, że są typki, których oślepia podświetlenie tablic rejestracyjnych...


Zanim zapali się zielone
wrzucam kierunkowskaz, bo będe miał zaraz miał zamiar wykonać manewr i
wszyscy będą należycie poinformowani.

IMHO, to zaskakiwanie innych kierowców. Stoję sobie na skrzyżowaniu, widzę że mam bezkolizyjną jazdę na wprost, a nagle okazuje się, że koleś na przeciwko mnie ma jednak zamiar skręcać. I teraz nie wiem, czy gapa, czy cwaniaczek, czy nie będzie czegoś kombinował. Oczywiście, to nie jest jakiś straszny problem, ale jednak nagromadzenie takich własnych interpretacji i sposobów sygnalizacji powoduje, że nasza kultura jazdy jest taka, a nie inna.


Nadgorliwym nie trzeba być.

Tylko pytanie, komu ta nadgorliwość ma zaszkodzić. Twoim żarówkom, przerywaczowi, czy "oślepianym".
Ja się staram, żeby moje zamiary podczas jazdy były czytelne i staram się nie grać z innymi użytkownikami dróg w "zgaduj-zgadulę".
Nie zaskakuję innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie, zmianą pasa bez kierunku, czy włączaniem kierunku w ostatniej chwili.

Wiwo

Data: 2014-11-16 22:22:42
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-16 22:12, Wiwo wrote:

IMHO, to zaskakiwanie innych kierowców. Stoję sobie na skrzyżowaniu,
widzę że mam bezkolizyjną jazdę na wprost, a nagle okazuje się, że koleś
na przeciwko mnie ma jednak zamiar skręcać. I teraz nie wiem, czy gapa,
czy cwaniaczek, czy nie będzie czegoś kombinował. Oczywiście, to nie
jest jakiś straszny problem,

Nie jest dopóki nie zostaniesz na tych swiatłach, a mogłeś pojechać z prawego. I kilku za tobą. Po to się wczesniej miga, żeby inni wiedzieli wcześniej gdzie pojedziesz i mogli się do sytuacji dostosować. Oczywiście zarzut do twojego przedpiscy, nie do ciebie.

Shrek.

Data: 2014-11-17 09:03:21
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Sun, 16 Nov 2014 22:22:42 +0100, Shrek
Oczywiście zarzut do twojego przedpiscy, nie do ciebie.

Żeby czynić zarzut, to trzeba mieć jakieś dowody,
a nie je sobie samemu prokurować.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-17 09:02:21
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Sun, 16 Nov 2014 22:12:56 +0100, Wiwo
Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co mam komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)?
Aha, to kierunki też oślepiają?

Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że oślepiają.

Jeszcze trochę i dowiem się z tego wątku, że są typki, których oślepia podświetlenie tablic rejestracyjnych...

Jak sobie będziesz dorabiać coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to
niewykluczone że komuś to w końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

Zanim zapali się zielone
wrzucam kierunkowskaz, bo będe miał zaraz miał zamiar wykonać manewr i
wszyscy będą należycie poinformowani.
IMHO, to zaskakiwanie innych kierowców.

Chcesz powiedzieć, że są na drodze "mameje" którym trzeba stojąc na
światłach przez minutę, albo i dłużej, błyskać kierunkowskazem po paszczy,
żeby sobie zakodowali gdzie kto chce jechać?
że nasza kultura jazdy jest taka, a nie inna.

Może wasza. Moja jest taka, że jak dojeżdżam do świateł nikogo przede mną i
za mną nie ma, to migam cały czas. Jak dojeżdżam drugi w kolejności to
migam póki nikt za mną nie dojedzie. Jak dojedzie, to przerywam miganie do
momentu aż nie zapali się żółte (choć zazwyczaj zaczynam ponownie błyskać
zanim zapali się żółte). Jałowe błyskanie uważam za równie głupie, jak źle
zastosowane albo jego zupełny brak. Nie dlatego że razi, czy szkodzi "na
styki".

Nadgorliwym nie trzeba być.
Tylko pytanie, komu ta nadgorliwość ma zaszkodzić.

Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że szkodzi.

Ja się staram, żeby moje zamiary podczas jazdy były czytelne i staram się nie grać z innymi użytkownikami dróg w "zgaduj-zgadulę".

To napisz łaskawie kogo i o czym informujesz _stojąc_ w ciągu pojazdów do
skrętu migając przez dwie minuty.
Nie zaskakuję innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie,

Czyli jednak nie informujesz należycie pojazdów za tobą (jak się
chwaliłeś), a przed skrzyżowaniem jak mówi PORD, że zamierzasz skręcić na
skrzyżowaniu w lewo. No proszę, a taki porządny niby... :P

zmianą pasa bez kierunku, czy włączaniem kierunku w ostatniej chwili.

Dlaczego sugerujesz, że ja to robię?

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-17 11:56:52
Autor: Wiwo
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1728sxb05b7vq.dlgmyjk.org...

Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że oślepiają.

Cyt:"komuś w paszczę błyskać". Jak mam to rozumieć, szczególnie w wątku o oślepianiu?


Jak sobie będziesz dorabiać coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to
niewykluczone że komuś to w końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

To nie ja wymyśliłem problem "błyskania w paszczę". Dla mnie to to jest po prostu używanie homologowanego (zazwyczaj) oświetlenia zgodnie z jego przeznaczeniem.


Chcesz powiedzieć, że są na drodze "mameje" którym trzeba stojąc na
światłach przez minutę, albo i dłużej, błyskać kierunkowskazem po paszczy,
żeby sobie zakodowali gdzie kto chce jechać?

Są inni kierowcy, którym należy się (zgodnie z kodeksem) zdecydowana informacja jaki manewr chcą wykonać inni uczestnicy ruchu.
Wymyślanie nowych zasad jest głupie i niebezpieczne. Dokładnie w ten sam sposób zachowują się typki nieużywające kierunkowskazów czy stosujących "swoje" zasady, "bo tak", "bo są lepsze".


Może wasza. Moja jest taka, że jak dojeżdżam do świateł nikogo przede mną i
za mną nie ma, to migam cały czas. Jak dojeżdżam drugi w kolejności to
migam póki nikt za mną nie dojedzie. Jak dojedzie, to przerywam miganie do
momentu aż nie zapali się żółte (choć zazwyczaj zaczynam ponownie błyskać
zanim zapali się żółte).

Chcesz zasugerować, że sygnalizacja służy tylko tym za Tobą? Tym którzy są na innych jezdniach już się nie należy informacja co chcesz zrobić?
Zanim mi wypomnisz, że nie umiem czytać, zaznaczę, że zauważyłem, że ponownie włączasz kierunek.
Moim zdaniem właśnie takie zachowanie jest głupie, bo wprowadza innych w błąd. Ktoś do Ciebie dojeżdża, widzi że kierunek wyłączyłeś i myśli sobie, co też wykombinujesz. Jednak skręcisz, pojedziesz prosto, czy odwalisz jakiś bardziej spektakularny numer.


Jałowe błyskanie uważam za równie głupie, jak źle
zastosowane albo jego zupełny brak. Nie dlatego że razi, czy szkodzi "na
styki".

To wyjaśnij dlaczego. Bo na razie argumentu żadnego nie podałeś, oprócz tego, że "jest głupie".


Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że szkodzi.

Taka słaba pamięć? Ponownie cyt: "komuś w paszczę błyskać".


To napisz łaskawie kogo i o czym informujesz _stojąc_ w ciągu pojazdów do
skrętu migając przez dwie minuty.

Hmm, zarzuczasz mi brak umiejętności czytania, ale najwyraźniej sam masz z tym problem, jakie to oklepane...
Pisałem już o tym, ale zaskoczę Cię ponownie. Z przodu auta też masz kierunkowskaz. I on służy do informowania tych uczestników ruchu, którzy są przed Tobą, a nie za Tobą. I im ten kierunek służy.


Czyli jednak nie informujesz należycie pojazdów za tobą (jak się
chwaliłeś), a przed skrzyżowaniem jak mówi PORD, że zamierzasz skręcić na
skrzyżowaniu w lewo. No proszę, a taki porządny niby... :P

Wiedziałem. Jak już wysłałem posta, pomyślałem że powinienem zaznaczyć, że chodzi o "prawdziwe" ronda. No cóż, ciesz się małym zwycięstwem... :-P


Dlaczego sugerujesz, że ja to robię?

Nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt, że Twoje pomysły należą do tej samej grupy.
Nie należy wymyślać i stosować swoich zasad w systemie, który ma dość jasno sprecyzowane reguły i jest znany i akceptowany przez zdecydowaną większość.
Takie "ułatwienia" nikomu dobrze nie robią a jedynie wprowadzają niepewność i nieporozumienia.

Wiwo

Data: 2014-11-17 12:57:44
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 11:56:52 +0100, Wiwo
Cyt:"komuś w paszczę błyskać". Jak mam to rozumieć,

Trzeba rozumieć tak jak jest napisane:

http://sjp.pwn.pl/sjp/blysnac;2445380.html
1. «zaświecić czymś krótko, z przerwami»
2. «zalśnić, wydając błysk, ukazać się jako błysk»
3. «wyróżnić się czymś»
4. «uzewnętrznić się, zjawić się nagle»

Widzisz tu gdzieś odniesienie do oślepiania? :P

szczególnie w wątku o oślepianiu?

Znowu coś Ci się przewidziało. To nie jest wątek o _oślepianiu_, tylko
rozważanie DLACZEGO ludzie stoją na hamulcu na czerwonym sygnalizatorze,
skoro sytuacja _zazwyczaj_ tego nie wymaga. Odpowiedź, jak się okazuje,
jest banalnie prosta. Z głupoty, ignorancji, lenistwa. Do wyboru, do
koloru. :P
 
To nie ja wymyśliłem problem "błyskania w paszczę". Dla mnie to to jest po prostu używanie homologowanego (zazwyczaj) oświetlenia zgodnie z jego przeznaczeniem.

To że coś jest homologowane, nie znaczy że trzeba używać zawsze i wszędzie,
zwłaszcza jak sygnalizowanie jest jałowe i nic nikomu specjalnego nie daje.
Nie do tego jest kierunkowskaz.
 
Chcesz powiedzieć, że są na drodze "mameje" którym trzeba stojąc na
światłach przez minutę, albo i dłużej, błyskać kierunkowskazem po paszczy,
żeby sobie zakodowali gdzie kto chce jechać?
Są inni kierowcy, którym należy się (zgodnie z kodeksem) zdecydowana informacja jaki manewr chcą wykonać inni uczestnicy ruchu.

I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
Więc nie wiem o co ten ambaras.

Dokładnie w ten sam sposób zachowują się typki nieużywające
kierunkowskazów czy stosujących "swoje" zasady, "bo tak", "bo są
lepsze". Wymyślanie nowych zasad jest głupie i niebezpieczne.

Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P
 
Może wasza. Moja jest taka, że jak dojeżdżam do świateł nikogo przede
mną i za mną nie ma, to migam cały czas. Jak dojeżdżam drugi w
kolejności to migam póki nikt za mną nie dojedzie. Jak dojedzie, to
przerywam miganie do momentu aż nie zapali się żółte (choć zazwyczaj
zaczynam ponownie błyskać zanim zapali się żółte).
Chcesz zasugerować, że sygnalizacja służy tylko tym za Tobą? Tym którzy są na innych jezdniach już się nie należy informacja co chcesz zrobić?

Skoro przede mną jest auto, to chałwę zobaczą. Zanim będą mogli coś
zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na pasie
do skrętu i też coś odwalić.
Zanim mi wypomnisz, że nie umiem czytać, zaznaczę, że zauważyłem, że ponownie włączasz kierunek. Moim zdaniem właśnie takie zachowanie jest głupie, bo wprowadza innych w błąd. Ktoś do Ciebie dojeżdża, widzi że kierunek wyłączyłeś i myśli sobie, co też wykombinujesz. Jednak skręcisz, pojedziesz prosto, czy odwalisz jakiś bardziej spektakularny numer.

Może tylko tych, co tak dużo myślą, aż się w tym myślenuiu zapętlają. ;P

To wyjaśnij dlaczego. Bo na razie argumentu żadnego nie podałeś, oprócz tego, że "jest głupie".

Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.
 
Umiesz czytać? To wskaż w którym miejscu napisałem, że szkodzi.
Taka słaba pamięć? Ponownie cyt: "komuś w paszczę błyskać".

I gdzie napisałem, że to czemuś/komuś SZKODZI? 
To napisz łaskawie kogo i o czym informujesz _stojąc_ w ciągu pojazdów do
skrętu migając przez dwie minuty.
Hmm, zarzuczasz mi brak umiejętności czytania, ale najwyraźniej sam masz z tym problem, jakie to oklepane...
Pisałem już o tym, ale zaskoczę Cię ponownie. Z przodu auta też masz kierunkowskaz. I on służy do informowania tych uczestników ruchu, którzy są przed Tobą, a nie za Tobą. I im ten kierunek służy.

Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA stoję i
ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w kolejce
pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
kierunkowskaz bo masz taki zamiar? No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie. Dlatego nie ma sensu stania ze świecącymi stopami, jak i nie ma sensu
jałowego błyskania, jak i nie ma logicznego sensu stania na sprzęgle.

Czyli jednak nie informujesz należycie pojazdów za tobą (jak się
chwaliłeś), a przed skrzyżowaniem jak mówi PORD, że zamierzasz skręcić na
skrzyżowaniu w lewo. No proszę, a taki porządny niby... :P
Wiedziałem. Jak już wysłałem posta, pomyślałem że powinienem zaznaczyć, że chodzi o "prawdziwe" ronda.

Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P

No cóż, ciesz się małym zwycięstwem... :-P

E, nie tak prędko -- wietrzę tu jakiś podstęp. :>

Dlaczego sugerujesz, że ja to robię?
Nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt, że Twoje pomysły należą do tej
samej grupy. Nie należy wymyślać i stosować swoich zasad w systemie,
który ma dość jasno sprecyzowane reguły i jest znany i akceptowany przez
zdecydowaną większość. Takie "ułatwienia" nikomu dobrze nie robią a
jedynie wprowadzają niepewność i nieporozumienia.

Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-17 13:31:44
Autor: Ergie
Wciśnięty pedał hamulca
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oxyexeb86mhs$.dlg@myjk.org...

Znowu coś Ci się przewidziało. To nie jest wątek o _oślepianiu_, tylko
rozważanie DLACZEGO ludzie stoją na hamulcu na czerwonym sygnalizatorze,
skoro sytuacja _zazwyczaj_ tego nie wymaga.

ROTFL piękna manipulacja :-)
Przypominam że zgodnie z zasadami logiki _zmiana_ wymaga uzasadnienia a nie trwanie. A więc pytanie brzmi dlaczego ktoś miałby puszczać hamulec i zaciągać ręczny skoro sytuacja tego nie wymaga?

Odpowiedź, jak się okazuje,
jest banalnie prosta. Z głupoty, ignorancji, lenistwa. Do wyboru, do
koloru. :P

Nic dodać nic ująć odpowiedź jest dobra, tylko pytanie przekręciłeś :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-11-17 13:39:56
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 13:31:44 +0100, Ergie
ROTFL piękna manipulacja :-)

No, wątek o oślepianiu jest wyżej/niżej. To wyście sobie dorobili w swojej
manipulacji, że ktoś kogoś oślepia stopami czy kierunkami.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-17 14:15:53
Autor: Ergie
Wciśnięty pedał hamulca
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:16e69io19m1ma$.dlg@myjk.org...

ROTFL piękna manipulacja :-)

No, wątek o oślepianiu jest wyżej/niżej. To wyście sobie dorobili w swojej
manipulacji, że ktoś kogoś oślepia stopami czy kierunkami.

My?

Ja stoję na stanowisku niech każdy sobie robi jak chce wrzuca luz, albo nie wrzuca, zaciąga ręczny albo nie zaciąga, ale pod warunkiem że później sprawnie ruszy.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-11-17 16:50:46
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 13:39, Myjk wrote:
Mon, 17 Nov 2014 13:31:44 +0100, Ergie

ROTFL piękna manipulacja :-)

No, wątek o oślepianiu jest wyżej/niżej. To wyście sobie dorobili w swojej
manipulacji, że ktoś kogoś oślepia stopami czy kierunkami.

taa

"Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co mam komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)?" by Myjk.

Shrek

Data: 2014-11-17 18:25:52
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 16:50:46 +0100, Shrek
taa

Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?
Taa.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-17 18:37:10
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 18:25, Myjk wrote:
Mon, 17 Nov 2014 16:50:46 +0100, Shrek

taa

Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?

To czemu nie chcesz "błyskać"?

Shrek.

Data: 2014-11-17 18:41:27
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 18:37:10 +0100, Shrek
Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?
To czemu nie chcesz "błyskać"?

Czyli się pokiełbasiło. Taa.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-17 18:55:46
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 18:41, Myjk wrote:

Tobie też się pokiełbasiło "błyskać" z "oślepiać"?
To czemu nie chcesz "błyskać"?

Czyli się pokiełbasiło. Taa.

To napisz co jest złego w "błyskaniu" kierunkami. Bo jeszcze raz przemyślałem, myślałem, że coś pominąłem. Ale nie wyszło mi na to, że jak działają prawidłowo, to właśnie "błyskają". Z tej strony w którą chcę skręcić. "Od tego one są, od tego są one..."

Shrek.

Data: 2014-11-17 19:43:26
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 18:55:46 +0100, Shrek
To napisz co jest złego w "błyskaniu" kierunkami.

Nie ma nic złego w błyskaniu kierunkami gdy są używane w odpowiednim
momencie. Nie wiem skąd ci przyszło do głowy, że to coś złego.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-17 21:08:01
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 19:43, Myjk wrote:
Mon, 17 Nov 2014 18:55:46 +0100, Shrek

To napisz co jest złego w "błyskaniu" kierunkami.

Nie ma nic złego w błyskaniu kierunkami gdy są używane w odpowiednim
momencie. Nie wiem skąd ci przyszło do głowy, że to coś złego.

No bo skoro uważasz, że używanie kierunków przed skrętem, jak stoisz w kolumnie to coś złego, to zaczynam się zastanawiać co robię z nimi nie tak. Do tej pory miałem prosto - jak na skrzyżowaniu skręcam (odczepić się od rond) to wrzucam kierunek. A tu okazuje się, że źle robie, bo błyskam komuś w ślepia. W zasadzie, to przyznam się szczerze, że właśnie po to błyskałem, żeby ten sygnał do jego ślepi trafił, a tu mi burzysz prostą i elegancką teorię:P


Shrek.

Data: 2014-11-17 21:34:14
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 21:08:01 +0100, Shrek
No bo skoro uważasz, że używanie kierunków przed skrętem, jak stoisz w kolumnie to coś złego,

Każde używanie kierunkowskazów tam gdzie są zbyteczne, to głupie
zachowanie. Do tego należy stanie w kolumnie i mryganie że się chce
skręcić, choć może to być za trzydzieści sekund jak i po 5 cyklach
sygnalizacyjnych i pięciu minutach. Jaki, pytam się, ma sens takie
sygnalizowanie MANEWRU SKRĘTU? Tym samym wracamy do przeniesienia
przykładu: czy jak masz zamiar skrętu i już zaczniesz, to błyskasz
bezprzerwy zawsze gdy wiesz że za trzydzieści sekund będziesz skręcać, choć
nagle korek Ci rośnie i być może do skrętu nie dojedziesz wcześniej jak za
pięć minut? Gdzie tu jakiś logiczny sens w tej sygnalizacji?

to zaczynam się zastanawiać co robię z nimi nie tak. Do tej pory miałem prosto - jak na skrzyżowaniu skręcam (odczepić się od rond)

Co za trauma znowu z tymi rondami? :P Skryżowanie jak skrzyżowanie.
to wrzucam kierunek.

Wrzucasz, bo masz zamiar wykonać manewr skrętu na skrzyżowaniu. Ale jak Cię
blokują nagle światła, to STOISZ i wiadomo że do momentu zapalenia żółtego
nigdzie nie pojedziesz, nie wykonasz zamierzonego manewru, więc po kiego
diabła błyskać jałowo jakby od tego miało zależeć czyjeś zdrowie lub życie?

A tu okazuje się, że źle robie, bo błyskam komuś w ślepia. W zasadzie, to przyznam się szczerze, że właśnie po to błyskałem, żeby ten sygnał do jego ślepi trafił, a tu mi burzysz  prostą i elegancką teorię:P

Napisałem "w ślepia"? Cholera, gdzie? :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-17 22:57:53
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 21:34, Myjk wrote:

Każde używanie kierunkowskazów tam gdzie są zbyteczne, to głupie
zachowanie. Do tego należy stanie w kolumnie i mryganie że się chce
skręcić, choć może to być za trzydzieści sekund jak i po 5 cyklach
sygnalizacyjnych i pięciu minutach. Jaki, pytam się, ma sens takie
sygnalizowanie MANEWRU SKRĘTU?

masz skrzyżowanie z dwoma pasami - na prawym dużo samochodów, na lewym pierwszy miga w lewo, drugi (ty nie) za nimi dwóch też nie miga. Ja jadę prosto. Myślę sobie pierwszy sprawnie skręci, reszta pojedzie prosto, ja też i w ten sposób się zmieszczę w cyklu. Ale zapala się zielone, pierwszy skręca, ty też wrzucasz kierunek i stajesz na środku. Reszta się wypowiada niepochlebnie na temat prowadzenia się twojej matki.

to wrzucam kierunek.

Wrzucasz, bo masz zamiar wykonać manewr skrętu na skrzyżowaniu. Ale jak Cię
blokują nagle światła, to STOISZ

I stojąc zamierzasz jechać prosto, czy jednak skręcać?

i wiadomo że do momentu zapalenia żółtego
nigdzie nie pojedziesz, nie wykonasz zamierzonego manewru, więc po kiego
diabła błyskać jałowo jakby od tego miało zależeć czyjeś zdrowie lub życie?

Zdrowie i życie pewnie nie, choć używanie kierunków pewnie ileś tam żyć by uratowało. Poza tym patrz wyżej.

A tu okazuje się, że źle robie, bo błyskam komuś w ślepia.
W zasadzie, to przyznam się szczerze, że właśnie
po to błyskałem, żeby ten sygnał do jego ślepi trafił,
a tu mi burzysz  prostą i elegancką teorię:P

Napisałem "w ślepia"? Cholera, gdzie? :P

Masz rację - napisałeś w paszczę. Widocznie błędnie założyłem, że na paszczy to właśnie ślepia są odpowiedzialne za odbiór bodźców wizualnych.

Shrek.

Data: 2014-11-18 10:45:16
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 22:57:53 +0100, Shrek
masz skrzyżowanie z dwoma pasami - na prawym dużo samochodów, na lewym pierwszy miga w lewo, drugi (ty nie) za nimi dwóch też nie miga. Ja jadę prosto. Myślę sobie pierwszy sprawnie skręci, reszta pojedzie prosto, ja też i w ten sposób się zmieszczę w cyklu. Ale zapala się zielone, pierwszy skręca, ty też wrzucasz kierunek i stajesz na środku. Reszta się wypowiada niepochlebnie na temat prowadzenia się twojej matki.

Jeszcze chwila i dojdziemy do tego, że masz na desce rozdzielczej magiczną
kulę przepowiadającą przyszłość. Ale uspokoję Cię i nadmienię, że też mam
taką magiczną kulę i w takich sytuacjach też się jej pytam czy używać na
postoju kierunkowskazu czy go mogę spokojnie wyłączyć bez "szkody". Zatem
spokojna Twoja rozczochrana, nie będziesz stać przeze mnie jak pała. :>
 
Wrzucasz, bo masz zamiar wykonać manewr skrętu na skrzyżowaniu. Ale jak Cię
blokują nagle światła, to STOISZ
I stojąc zamierzasz jechać prosto, czy jednak skręcać?

Stojąc zamierzam stać. Po ruszeniu, a właściwie po zapaleniu się zielonego
sygnalizatora zamierzam skręcić.

Napisałem "w ślepia"? Cholera, gdzie? :P
Masz rację - napisałeś w paszczę.

Uf.

Widocznie błędnie założyłem
że na paszczy to właśnie ślepia są odpowiedzialne za odbiór bodźców wizualnych.

W. W paszczy. Nigdy nie widziałem ślepi w paszczy, które są w stanie odbierać bodźce
wizualne. Już nie. ;>

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 08:47:44
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Wcinity peda hamulca
Dnia 2014-11-17, o godz. 21:08:01
Shrek <1@wp.pl> napisa(a):

No bo skoro uwaasz, e uywanie kierunkw przed skrtem, jak stoisz
w kolumnie to co zego, to zaczynam si zastanawia co robi z nimi
nie tak. Do tej pory miaem prosto - jak na skrzyowaniu skrcam
(odczepi si od rond) to wrzucam kierunek. A tu okazuje si, e le
robie, bo byskam komu w lepia. W zasadzie, to przyznam si
szczerze, e wanie po to byskaem, eby ten sygna do jego lepi
trafi, a tu mi burzysz prost i eleganck teori:P

Ty mnie lepiej byskaj - wol olepn i przesta prowadzi ni co
chwila kurwi. ;-)
Przykad: Za kadym razem jak w Warszawie jad KEN-em od Centrum i mijam
jedyne skrzyowanie bez lewoskrtu przy Ciszewskiego to kurwi. lewy
pas - lewo/prosto, rodkowy - prosto, prawy (krtki przed
skrzyowaniem) - prawo. Praktycznie zawsze kilka/kilkanacie samochodw
stoi. Z daleka patrz czy przede mn na lewym pasie kto skrca - i
praktycznie nigdy nie. Na rodkowym zwykle wicej aut bo nie mieszcz
si na uomku w prawo i pas stoi. Po czym jak zmienia si wiato to
nagle okazuje si e 2-3 auta z kolumny jednak z lewo jad. Tylko e
kierunek wrzucaj dopiero bd na rodku skrzyowania. Teraz ju wiem
czemu to robi - w trosce o moje oczy. ;-)

Zdrwko

Data: 2014-11-18 10:52:27
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 08:47:44 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz
Na środkowym zwykle więcej aut bo nie mieszczą
się na ułomku w prawo i pas stoi. Po czym jak zmienia się światło to
nagle okazuje się że 2-3 auta z kolumny jednak z lewo jadą.

I tak codziennie się dajesz wrobić? :> To ci dopiero heca. ;>

Tylko że kierunek wrzucają dopiero będą na środku skrzyżowania. Teraz już wiem czemu to robią - w trosce o moje oczy. ;-)

To akurat ta druga skrajność. Widać w przyrodzie wszystko się musi zrównoważyć. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 11:01:35
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
Na środkowym zwykle więcej aut bo nie mieszczą
się na ułomku w prawo i pas stoi. Po czym jak zmienia się światło to
nagle okazuje się że 2-3 auta z kolumny jednak z lewo jadą.

I tak codziennie się dajesz wrobić? :>
To ci dopiero heca. ;>

Tylko że kierunek wrzucają dopiero będą na środku skrzyżowania.
Teraz już wiem czemu to robią - w trosce o moje oczy. ;-)

To akurat ta druga skrajność.
Widać w przyrodzie wszystko się musi zrównoważyć. :P

Ja to sie spotkalem z sytuacja gdzie podczas remontu wystepowal jeden pas do jazdy prosto lub w prawo i wszyscy przed sygnalizacja swietlna w korku na dlugosci ze 150m  mieli wlaczone prawe kierunki :)
Zajoba mozna dostac

Data: 2014-11-19 17:54:11
Autor: mk4
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 08:47, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
Dnia 2014-11-17, o godz. 21:08:01
Shrek <1@wp.pl> napisa(a):

No bo skoro uwaasz, e uywanie kierunkw przed skrtem, jak stoisz
w kolumnie to co zego, to zaczynam si zastanawia co robi z nimi
nie tak. Do tej pory miaem prosto - jak na skrzyowaniu skrcam
(odczepi si od rond) to wrzucam kierunek. A tu okazuje si, e le
robie, bo byskam komu w lepia. W zasadzie, to przyznam si
szczerze, e wanie po to byskaem, eby ten sygna do jego lepi
trafi, a tu mi burzysz prost i eleganck teori:P

Ty mnie lepiej byskaj - wol olepn i przesta prowadzi ni co
chwila kurwi. ;-)
Przykad: Za kadym razem jak w Warszawie jad KEN-em od Centrum i mijam
jedyne skrzyowanie bez lewoskrtu przy Ciszewskiego to kurwi. lewy
pas - lewo/prosto, rodkowy - prosto, prawy (krtki przed
skrzyowaniem) - prawo. Praktycznie zawsze kilka/kilkanacie samochodw
stoi. Z daleka patrz czy przede mn na lewym pasie kto skrca - i
praktycznie nigdy nie. Na rodkowym zwykle wicej aut bo nie mieszcz
si na uomku w prawo i pas stoi. Po czym jak zmienia si wiato to
nagle okazuje si e 2-3 auta z kolumny jednak z lewo jad. Tylko e
kierunek wrzucaj dopiero bd na rodku skrzyowania. Teraz ju wiem
czemu to robi - w trosce o moje oczy. ;-)

Ale to panie jest inna sytuacja - to sa buraki. Bo w przypadku gdy pas nie jest wylacznie do skretu to blyskamy zawsze - wlasnie po to, zeby ktos za nami wiedzial, ze pewnie przyblokujemy przejazd tym pasem. To chyba oczywiste bylo od poczatku.
A ktos kto w to watpil to chyba dazy do bojki, zeby w pysk zarobic ;)

--
mk4

Data: 2014-11-17 18:26:15
Autor: Wiwo
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:oxyexeb86mhs$.dlgmyjk.org...

Widzisz tu gdzieś odniesienie do oślepiania? :P

Widzę, że po raz kolejny wykręcasz się z tego co sam piszesz.
W kontekście tego wątku, "błyskanie w paszczę" ma jasny przekaz, że jest to coś nieprzyjemnego, niegrzecznego, niepożądanego.
Teraz, jak wychodzi, że Twoje twierdzenia nie trzymają się kupy, to zaczynasz się wić.


Znowu coś Ci się przewidziało. To nie jest wątek o _oślepianiu_, tylko
rozważanie DLACZEGO ludzie stoją na hamulcu na czerwonym sygnalizatorze,
skoro sytuacja _zazwyczaj_ tego nie wymaga. Odpowiedź, jak się okazuje,
jest banalnie prosta. Z głupoty, ignorancji, lenistwa. Do wyboru, do
koloru. :P

Jest jeszcze wygoda, szybkość, ASB. Argumenty na to podawali inni. Można rozważać, które z nich mają większy sens, czy pokrycie w rzeczywistości, ale pomijanie ich jest zwykłą manipulacją.


To że coś jest homologowane, nie znaczy że trzeba używać zawsze i wszędzie,
zwłaszcza jak sygnalizowanie jest jałowe i nic nikomu specjalnego nie daje.
Nie do tego jest kierunkowskaz.

Na skrzyżowaniu masz obowiązek sygnalizować zamiar skrętu. Koniec i kropka.
Twoje kombinacje z włączaniem/wyłączaniem wg własnego "widzimisię" niczemu nie służą, nikomu nie pomagają, a w pewnych przypadkach mogą innym kierowcom utrudnić rozpoznanie Twoich zamiarów.
Po raz kolejny poproszę o podanie argumentu na takie używanie kierunków. Skoro jednak przyznałeś, że nikogo nie oślepiają, nie służą oszczędnościom, to nie pisz proszę po raz kolejny, że nie są potrzebne, tylko dlaczego mają nie działać na tym nieszczęsnym staniu na światłach. Z Twoich dywagacji na razie wynika jedynie "bo tak". Jeśli to jest ten argument, to napisz od razu, dam sobie spokój.


I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
Więc nie wiem o co ten ambaras.

Ambaras? Jaki ambaras? Na razie próbuje się dowiedzieć jaki masz w cel w wyłączaniu kierunku. Ja swoje argumenty podałem. Ty na razie swoich nie chcesz.


Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P

Nic nie wmawiam. Stwierdzam fakt.


Zanim będą mogli coś
zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na pasie
do skrętu i też coś odwalić.

Oczywiście, że tak. Ale podążając tym tokiem myślenia, można by stwierdzić, że z kierunków można w ogóle zrezygnować. Do tego zmierzasz?


Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.

A ja napisałem, że może innych wprowadzać w błąd. A w tym wypadku już szkodzi.


Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA stoję i
ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w kolejce
pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
kierunkowskaz bo masz taki zamiar?

Oho. Zaczyna się operowanie na makrojednostkach. "Niewiadomoileczasu, kilometry... Argumentów brakuje i trzeba dyskusję sprowadzić na manowce, żeby oponent się zaplątał?


No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie.

To nie ja piszę o kilometrach, czy "niewiadomoileczasu".


Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P

Naprawdę chcesz w ten sposób osiągnąć przewagę w dyskusji? Naprawdę?


Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)

ROTFL... I to pisze człowiek, który na trywialną czynność używania kierunków ma opracowany specjalny algorytm...

Na koniec pytanie. Twierdzisz, że miganie na skrzyżowaniu podczas czekania na zmianę świateł jest głupie bo jałowe i nic nikomu daje. Twierdzisz również, że nie wyłączasz kierunków z jakiegoś szczególnego powodu jak oślepianie, czy oszczędność (żadnego innego nie podajesz).

Dlaczego zatem wykonujesz czynność, która jest jałowa i nic nikomu nie daje? Czy to nie jest głupie? :-)


Wiwo

Data: 2014-11-17 19:16:18
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
Na koniec pytanie. Twierdzisz, że miganie na skrzyżowaniu podczas czekania na zmianę świateł jest głupie bo jałowe i nic nikomu daje. Twierdzisz również, że nie wyłączasz kierunków z jakiegoś szczególnego powodu jak oślepianie, czy oszczędność (żadnego innego nie podajesz).

Dlaczego zatem wykonujesz czynność, która jest jałowa i nic nikomu nie daje? Czy to nie jest głupie? :-)

Moze robi to z przyzwyczajenia albo z zapomnienia :)
Ja np. gdy juz jestem na pasie wydzielonym z nakazem jazdy w okreslonym kierunku to w ogole nie wlaczam.

Data: 2014-11-17 21:10:45
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 19:16, Czesław Wiśniak wrote:

Dlaczego zatem wykonujesz czynność, która jest jałowa i nic nikomu nie
daje? Czy to nie jest głupie? :-)

Moze robi to z przyzwyczajenia albo z zapomnienia :)
Ja np. gdy juz jestem na pasie wydzielonym z nakazem jazdy w okreslonym
kierunku to w ogole nie wlaczam.

To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym taką, że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim samochodem.

Shrek

Data: 2014-11-17 21:14:38
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym taką, że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

Data: 2014-11-17 20:30:54
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Czesaw Winiak wrote:

To teraz powiedz, skd biedny czowiek jadcy z naprzeciwka ma wiedzie gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym tak, e strzaki P-cotam, znajduj si pod na przykad pod twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. te chce skrci w lewo i czeka a ty
pojedziesz prosto

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 10:55:18
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
To teraz powiedz, skd biedny czowiek jadcy z naprzeciwka ma wiedzie
gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym tak,
e strzaki P-cotam, znajduj si pod na przykad pod twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. te chce skrci w lewo i czeka a ty
pojedziesz prosto

Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak kolega Myjk.

Data: 2014-11-18 11:05:16
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Czesaw Winiak wrote:

To teraz powiedz, skd biedny czowiek jadcy z naprzeciwka ma wiedzie
gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym tak,
e strzaki P-cotam, znajduj si pod na przykad pod twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. te chce skrci w lewo i czeka a ty
pojedziesz prosto

Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak kolega

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 12:19:10
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 12:05, masti wrote:

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

I podstawowe pytanie. Po co? Po co tak kombinuje, mczy si, zastanawia czy innym to potrzebne, czy nie. No wic po co?

Shrek.

Data: 2014-11-18 12:24:23
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 12:19:10 +0100, Shrek
Po co tak kombinuje,

Co innego ma kierowca do roboty? No dobra, ja jeszcze przy tym "kombinowaniu" z kierunkowskazami film oglądam... :P

 męczy się,

No błagam...

zastanawia czy innym to potrzebne, czy nie. No więc po co?

Żeby było czysto!

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 12:59:59
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 12:24, Myjk wrote:
Tue, 18 Nov 2014 12:19:10 +0100, Shrek

Po co tak kombinuje,

Co innego ma kierowca do roboty?

Obserwowanie drogi i nieutrudnianie życia innym, w szczególności niesygnalizowanie manewrów, których nie ma zamiaru wykonać.

Shrek.

Data: 2014-11-18 13:20:17
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 12:59:59 +0100, Shrek
Po co tak kombinuje,
Co innego ma kierowca do roboty?
Obserwowanie drogi i nieutrudnianie życia innym, w szczególności niesygnalizowanie manewrów, których nie ma zamiaru wykonać.

Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;) --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 15:07:31
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 13:20, Myjk wrote:

Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;)

Ty kombinujesz - zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Shrek.

Data: 2014-11-18 15:17:34
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 15:07, Shrek pisze:
On 2014-11-18 13:20, Myjk wrote:

Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;)

Ty kombinujesz - zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Oddaj PJ.

Prawidłowa - zamierzasz skręcić - migasz.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-18 15:26:52
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 15:17, Liwiusz wrote:

Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;)

Ty kombinujesz - zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Oddaj PJ.

Prawidłowa - zamierzasz skręcić - migasz.

Racja;)

Shrek.

Data: 2014-11-19 17:57:46
Autor: mk4
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 15:17, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-11-18 15:07, Shrek pisze:
On 2014-11-18 13:20, Myjk wrote:

Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;)

Ty kombinujesz - zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Oddaj PJ.

Prawidłowa - zamierzasz skręcić - migasz.

Tak, ale z rozsadkiem - miganie 100m przed skretem do tego stojac w korku to juz idiotyzm.

--
mk4

Data: 2014-11-23 16:07:30
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Liwiusz"


Czyli kombinowanie. A, to Ty pisałeś o kombinowaniu... ;)

Ty kombinujesz - zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Oddaj PJ.

Prawidłowa - zamierzasz skręcić - migasz.
--
To by oznaczało, że trzeba dowodzić zamiaru przy próbie ukarania

Data: 2014-11-18 15:53:36
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 15:07:31 +0100, Shrek
Ty kombinujesz

Oczywiście.
Ja kombinuję zawsze, zawsze tak, żeby było możliwie (naj)dobrze.

- zasada jest prosta - skręcasz - migasz.

Nie jak skręcam, tylko przed manewrem. Migam jak jest taka konieczność a nie zawsze i wszędzie.
Ale o tym już było.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 16:23:55
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 15:53, Myjk wrote:
Tue, 18 Nov 2014 15:07:31 +0100, Shrek

Ty kombinujesz

Oczywiście.
Ja kombinuję zawsze, zawsze tak, żeby było możliwie (naj)dobrze.

To nie kombinuj, tylko jak chesz skręcać, to wrzuć kierunek. Będzie prościej tobie i reszcie.

Shrek

Data: 2014-11-18 17:23:11
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 16:23:55 +0100, Shrek
To nie kombinuj,

Czemu mnie namawiasz do zaprzestania myślenia na drodze? Mało już takich na
drodze co myśli o niebieskich migdałach tudzież tylko o własnych czterech
literach?

tylko jak chesz skręcać, to wrzuć kierunek.

OMG, tak przecież robię.

Będzie prościej tobie i reszcie.

Prościej nie znaczy lepiej.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 17:33:18
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 17:23, Myjk wrote:

tylko jak chesz skręcać, to wrzuć kierunek.

OMG, tak przecież robię.

"Jak stoję na pasie do skrętu i jest czerwone, to nie mrygam -- bo po co mam komuś w paszczę błyskać (podobnie jak ze stopem)? Zanim zapali się zielone wrzucam kierunkowskaz, bo będe miał zaraz miał zamiar wykonać manewr i wszyscy będą należycie poinformowani. Nadgorliwym nie trzeba być."

Znaczy stoisz na swiatłach i nie chcesz skręcać więc nie wrzucasz kierunku, ale zanim zapiali się żółte nachodzi cię jednak ochota na skręcanie i wrzucasz kierunek? Często taki niezdecydowany jesteś? NIe przeszkadza ci to ogólnie w życiu?

Będzie prościej tobie i reszcie.

Prościej nie znaczy lepiej.

Dobra mi się znudziło. Uważasz, że w trosce o prywatność nie należy zbyt wcześnie ujawniać swoich zamiarów? Szkoda tylko, że nikt cię nie wyprostuje na drodze i będziesz dalej uważał, że masz słuszność w swoich debilnych pomysłach.

EOT

Shrek.

Data: 2014-11-18 18:26:58
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 17:33:18 +0100, Shrek
tylko jak chesz skręcać, to wrzuć kierunek.
OMG, tak przecież robię.
Znaczy stoisz na swiatłach i nie chcesz skręcać więc nie wrzucasz kierunku, ale zanim zapiali się żółte nachodzi cię jednak ochota na skręcanie i wrzucasz kierunek?

Znowu coś sobie dorabiasz co nie zostało napisane.

Często taki niezdecydowany jesteś?

Jestem absolutnie zdecydowany. Wygląda na to, że dużo bardziej niż ty.

NIe przeszkadza ci to ogólnie w życiu?

Przeszkadzają mi manipulatorzy tacy jak ty, co nie potrafią czytać ze
zrozumieniem co się do nich pisze i ignoranci na drodze co myślą tylko i
wyłącznie o swoim własnym tyłku, bo przecież ich jest najmojsze.

Będzie prościej tobie i reszcie.
Prościej nie znaczy lepiej.
Dobra mi się znudziło. Uważasz, że w trosce o prywatność nie należy zbyt wcześnie ujawniać swoich zamiarów?

Znowu coś sobie dorabiasz -- standardowo, chciałoby się rzec. Nie umiesz normalnie dyskutować?...

Szkoda tylko, że nikt cię nie wyprostuje na drodze

....ano nie umiesz -- i w końcu wyszło szydło z worka.
i będziesz dalej uważał, że masz słuszność w swoich debilnych pomysłach.

Oczywiście, bo bezcelowe błyskanie nie jest w ogóle debilne.

EOT

Tyż prawda.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 15:23:12
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie
wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak kolega

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

Przy odzielnej sygnalizacji to raczej malo prawdopodobne, ale podaj jakis konkretny przyklad to sie odniose.

Data: 2014-11-18 15:29:55
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 15:23, Czesaw Winiak wrote:
Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie
wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak
kolega

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

Przy odzielnej sygnalizacji to raczej malo prawdopodobne, ale podaj
jakis konkretny przyklad to sie odniose.

Pierwszy z brzegu - Grjecka/Bitwy Warszawskiej DC.

Data: 2014-11-18 16:40:17
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie
wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak
kolega

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

Przy odzielnej sygnalizacji to raczej malo prawdopodobne, ale podaj
jakis konkretny przyklad to sie odniose.

Pierwszy z brzegu - Grjecka/Bitwy Warszawskiej DC.

Konkretnie zalinkuj street view, zebysmy sie nie rozpisywali z ktorej w ktora ale obawiam sie ze chybiles, wiec mozesz szukac dalej :)

Data: 2014-11-18 16:55:55
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 16:40, Czesaw Winiak wrote:

a co zrobisz jak z jednej strony jest osobna sygnalizacja do lewoskrtu
a z drugiej nie? Znasz na pami wszystkie skrzyzowania?

Przy odzielnej sygnalizacji to raczej malo prawdopodobne, ale podaj
jakis konkretny przyklad to sie odniose.

Pierwszy z brzegu - Grjecka/Bitwy Warszawskiej DC.

Konkretnie zalinkuj street view, zebysmy sie nie rozpisywali z ktorej w
ktora ale obawiam sie ze chybiles, wiec mozesz szukac dalej :)

Ale marudny jeste

http://tinyurl.com/p2eu5gu

i po przektnej:

http://tinyurl.com/pejetxl

Shrek

Data: 2014-11-18 17:06:31
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Ale marudny jeste

http://tinyurl.com/p2eu5gu

No i jaki tu widzisz problem ? Czego ma nie rozumiec ta skoda i peugeot, gdy skrecajasz z tych dwu pasw ? Bo ten opel przed nami to raczej skrecac nie moze.
Szukaj dalej.

i po przektnej:

http://tinyurl.com/pejetxl


Tutaj wlaczam lewy kierunek bo prawo nakazuje. Nie jestesmy  na pasie tylko dla skrecajacych w lewo.
Kierunek przyda sie tylko tym za nami i to tylko jesli rzeczywiscie sporo pojazdow skreca.

Data: 2014-11-18 16:25:31
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Czesaw Winiak wrote:

Ale marudny jeste

http://tinyurl.com/p2eu5gu

No i jaki tu widzisz problem ? Czego ma nie rozumiec ta skoda i peugeot, gdy skrecajasz z tych dwu pasw ? Bo ten opel przed nami to raczej skrecac nie moze.
Szukaj dalej.

a skd jadcy z przeciwka ma wiedzie, e tu s pasy tylko do skrtu a
trzeci ju nie i do tego sygnalizator kierunkowy?
telepatia?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 18:01:27
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
No i jaki tu widzisz problem ? Czego ma nie rozumiec ta skoda i peugeot, gdy
skrecajasz z tych dwu pasw ? Bo ten opel przed nami to raczej skrecac nie
moze.
Szukaj dalej.

a skd jadcy z przeciwka ma wiedzie, e tu s pasy tylko do skrtu a
trzeci ju nie i do tego sygnalizator kierunkowy?
telepatia?

Jesli trzeci pas bylby prosto i do skretu w lewo, wtedy trzeba wlaczyc. Z pozostalych dwoch nie.

Tam jeszcze jest specyficzny uklad swiatel. Czyli ci ktorzy skrecaja z Grojeckiej w Banacha powinni zdazyc to zrobic zanim rusza do skretu z Grojeckiej w Bitwy.
Zielone w kierunku S zapala sie wtedy gdy te dwa pasy z przeciwka stoja.

Data: 2014-11-18 17:40:38
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 17:06, Czesaw Winiak wrote:

Tutaj wlaczam lewy kierunek bo prawo nakazuje. Nie jestesmy  na pasie
tylko dla skrecajacych w lewo.

Prawo nakazuje uycie kierunku zawsze jak zmieniasz pas albo kierunek.

EOT

Shrek.

Data: 2014-11-18 15:47:18
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 10:55, Czesław Wiśniak pisze:
To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma wiedzieć
gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym
taką,
że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod twoim
samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. też chce skręcić w lewo i czeka aż ty
pojedziesz prosto

Bardziej mialem na mysli w pelni wyznaczone pasy przez cale skrzyzowanie
wlacznie z sygnalizacja do skretu. Wszyscy migotaja jak choinki ja nie.
Jesli jest sytuacja"sporna" o ktorej napisales to zachowuje sie jak
kolega Myjk.

To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-18 16:44:02
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca

To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Data: 2014-11-18 16:55:44
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 16:44, Czesław Wiśniak pisze:

To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Bo skręcasz.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-18 16:56:16
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 16:44, Czesław Wiśniak wrote:

To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Dlatego że zamierzasz skręcać?

Shrek

Data: 2014-11-18 16:58:16
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Dlatego że zamierzasz skręcać?

Gdy jedziesz jednokierunkową, która zakręca to też migasz ?

Data: 2014-11-18 16:59:15
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 16:58, Czesław Wiśniak pisze:
To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Dlatego że zamierzasz skręcać?

Gdy jedziesz jednokierunkową, która zakręca to też migasz ?

Co chcesz wykazać, bo chyba tego nie przemyślałeś.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-18 17:09:44
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
Dlaczego ?:)

Dlatego że zamierzasz skręcać?

Gdy jedziesz jednokierunkową, która zakręca to też migasz ?

Co chcesz wykazać, bo chyba tego nie przemyślałeś.

To co napisalem, co masz przeciwko ?:)

Data: 2014-11-19 09:50:31
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 16:59:15 +0100, Liwiusz
Gdy jedziesz jednokierunkową, która zakręca to też migasz ?
Co chcesz wykazać, bo chyba tego nie przemyślałeś.

Że ma tylko jeden kierunek w którym może się poruszać (wynikający z nakazu
znaków). Ale być może inni, poruszający się z innych kierunków, tego nie
wiedzą, zatem jak _jedzie_ i ten kierunek zmienia, bo znaki nakazu (choć
łamiąc znaki może pojechać inaczej) to wymuszają (a nie przebieg drogi, jak
sugeruje porównaniem do drogi jednokierunkowej), sygnalizować MUSI. Zatem
jednak nie przemyślał -- nie pierwszy raz zresztą.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-19 10:25:11
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
zatem jak _jedzie_ i ten kierunek zmienia, bo znaki nakazu (choć
łamiąc znaki może pojechać inaczej) to wymuszają (a nie przebieg drogi, jak
sugeruje porównaniem do drogi jednokierunkowej), sygnalizować MUSI.

LOL. Jakbym czytal Shreka  o  zawracaniu albo skrecie na rondzie w lewo.
Niestety nie udowodniles ze musze, choc bardzo bym chcial :). Mam przymus jazdy w okreslonym kierunku i go nie zmieniam, naucz sie czytac znaki ! :)

Data: 2014-11-18 17:41:41
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 16:58, Czesław Wiśniak wrote:
To źle, że nie migasz. Masz migać nawet jak jest nakaz skrętu.

Dlaczego ?:)

Dlatego że zamierzasz skręcać?

Gdy jedziesz jednokierunkową, która zakręca to też migasz ?

Gdy gdy jedziesz pociągeiem? Masaj.

EOT

Data: 2014-11-19 17:55:52
Autor: mk4
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 21:30, masti wrote:
Czesaw Winiak wrote:

To teraz powiedz, skd biedny czowiek jadcy z naprzeciwka ma wiedzie
gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym tak,
e strzaki P-cotam, znajduj si pod na przykad pod twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. te chce skrci w lewo i czeka a ty
pojedziesz prosto

Ta? Przeciez czy skreca w prawo czy jedzie prosto tamten i tak i tak ma mu ustapic. Czyz nie?

--
mk4

Data: 2014-11-19 19:55:52
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-19 17:55, mk4 wrote:

To teraz powiedz, skd biedny czowiek jadcy z naprzeciwka ma wiedzie
gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad - w tym
tak,
e strzaki P-cotam, znajduj si pod na przykad pod twoim
samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

czase jak najbardziej. np. te chce skrci w lewo i czeka a ty
pojedziesz prosto

Ta? Przeciez czy skreca w prawo czy jedzie prosto tamten i tak i tak ma
mu ustapic. Czyz nie?

Przecie napisa - obydwaj skrcaj w lewo - na zakadk. Jak "przeciwnik" mruga w lewo, to jedziecie i uwaacie na reszt. Jak nie mrugasz, to ten drugi ci puszcza, bo przecie jedziesz prosto i masz pierwszestwo... a ty skrcasz:P

Shrek.

Data: 2014-11-17 23:00:59
Autor: Shrek
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-17 21:14, Czesław Wiśniak wrote:
To teraz powiedz, skąd biedny człowiek jadący z naprzeciwka ma
wiedzieć gdzie do cholery ten pas jedzie. Twoja teoria ma kilka wad -
w tym taką, że strzałki P-cośtam, znajdują się pod na przykład pod
twoim samochodem.

A jest mu to do czegos potrzebne ?

Możecie pojechać na zakładkę, może być łamane pierwszeństwo i jak skręcasz to musi cię puścic, może być pojazdem uprzywilejowanym i wtedy chce wiedzić czy jesteś na kolizyjnym, można pewnie parę  innych powodów wymyślić, ogólnie wiedza gdzie ktoś ma zamiar pojechać jest na skrzyżowaniach przydatna.

Data: 2014-11-17 19:40:21
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 18:26:15 +0100, Wiwo
Widzę, że po raz kolejny wykręcasz się z tego co sam piszesz.

Widzę, że jednak próbujesz manipulować tym co ja piszę tak, aby ci było
wygodniej. No więc zaskoczę cię powtarzając: jak sobie będziesz dorabiać
coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to niewykluczone że komuś to w
końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

W kontekście tego wątku, "błyskanie w paszczę" ma jasny przekaz, że jest to coś nieprzyjemnego, niegrzecznego, niepożądanego.

To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
niesie.
Teraz, jak wychodzi, że Twoje twierdzenia nie trzymają się kupy, to zaczynasz się wić.

Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P

Na skrzyżowaniu masz obowiązek sygnalizować zamiar skrętu.
Koniec i kropka.

Nie NA skrzyżowaniu, tylko przed manewrem (a więc często także PRZED
skrzyżowaniem) -- koniec i kropka.

Twoje kombinacje z włączaniem/wyłączaniem wg własnego "widzimisię" niczemu nie służą, nikomu nie pomagają, a w pewnych przypadkach mogą innym kierowcom utrudnić rozpoznanie Twoich zamiarów.

Bzdura. Jak stoję w miejscu i nie mogę się ruszyć bo mam czerwone, albo
ktoś mi drogę zagradza, nie mam obowiązku pokazywać kierunkowskazu, bo w
tym momencie nie mam żadnego innego zamiaru poza STANIEM i czekaniem na
moją kolej jazdy. Jak będę miał zamiar ruszyć, co zwiąże się z zamiarem
wykonania manewru np. skrętu, to włączę kierunkowskaz tak, żeby wszyscy
którzy mają być poinformowani, zostanli poinformowani wystarczająco
wcześnie. Koniec i kropka. Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
PORD.

Po raz kolejny poproszę o podanie argumentu na takie używanie kierunków.

Lepiej podaj swój "argument" na miganie gdy do skrętu stoisz 10 cykli na
światłach i za każdym razem od momentu jak staniesz, poruszasz się o dwa
metry DO PRZODU a migasz ciągle że skręcasz.

Skoro jednak przyznałeś, że nikogo nie oślepiają, nie służą oszczędnościom, to nie pisz proszę po raz kolejny, że nie są potrzebne, tylko dlaczego mają nie działać na tym nieszczęsnym staniu na światłach.

Kierunkowskaz ma spełniać jakieś zadanie, tj. ma o czymś konkretnym
informować, a nie po prostu sobie BYĆ. Ty sprowadzasz używanie
kierunkowskazów do absurdu. Mają być, bo TAK!

Z Twoich dywagacji na razie wynika jedynie "bo tak". Jeśli to jest ten argument, to napisz od razu, dam sobie spokój.

Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.

I dostaną go w odpowiednim momencie i na tyle wcześnie, aby znali zamiary.
Więc nie wiem o co ten ambaras.
Ambaras? Jaki ambaras? Na razie próbuje się dowiedzieć jaki masz w cel w wyłączaniu kierunku. Ja swoje argumenty podałem. Ty na razie swoich nie chcesz.

Zrozumiesz jak odpowiesz w końcu sobie na pytanie jaki ty masz cel w
jałowym błyskaniu ludziom w paszczę, skoro stoisz dwie (albo więcej) minuty
na pasie do skrętu.
 
Pokaż no to palcem, kto tutaj wymyśla nowe zasady. :>
Znowu zaczynasz coś wmawiać. :P
Nic nie wmawiam. Stwierdzam fakt.

Jak zwykle tylko ci się wydaje. :>

Zanim będą mogli coś
zobaczyć, to odpowiednia informacja będzie już udzielana. Innymi słowy,
szukasz dziury w całym. Pomijam już, że można migać cały czas, być na
pasie do skrętu i też coś odwalić.
Oczywiście, że tak. Ale podążając tym tokiem myślenia, można by stwierdzić, że z kierunków można w ogóle zrezygnować. Do tego zmierzasz?

Zmierzam do tego, że twój argument jest spalony. To że ja sobie wyłączam
kierunkowskaz i zaciągam ręczny na czas postoju na sygnalizatorze żeby nie
świecić STOPem i kierunkowskazem a ty mi wmawiasz że zmylam kogoś za sobą
albo z naprzeciwka, albo że z pewnością opóźnię ruszenie, albo więcej
energii niż to warte, włożę w zwolnienie ręcznego, to jakaś wierutna
bzdura.
 
Napisałem, bo jest jałowe -- niczemu nie służy.
A ja napisałem, że może innych wprowadzać w błąd. A w tym wypadku już szkodzi.

Może. Takich co za dużo myślą, albo właśnie nie myślą wcale.
Do której grupy w końcu należysz?

Napisałem raz i zaskoczę Cię ponownie. Po co im informacja skoro JA
stoję i ONI stoją czekając na zielony sygnał? Zwłaszcza jeśli jestem w
kolejce pojazdów i zanim dojadę do miejsca "kolizyjnego" minie kolejne
niewiadomoileczasu? Jak masz zamiar zmienić pas za 5km to też włączasz
kierunkowskaz? Jak za 3km będziesz skręcać, to też wrzucasz z miejsca
kierunkowskaz bo masz taki zamiar?
Oho. Zaczyna się operowanie na makrojednostkach. "Niewiadomoileczasu, kilometry... Argumentów brakuje i trzeba dyskusję sprowadzić na manowce, żeby oponent się zaplątał?

Oho. Sam tam sprowadziłeś dyskusję wmawiajac mi "argument" pt. błyskac cały
czas, bo jak się wyłączy a potem włączy to można kogoś zmylić. Więc
odpowiedz łaskawie czy jak wiesz że będziesz miał zamiar skręcać za 5 km,
co da przykładowo jakieś 2 minuty czasu, to włączasz kierunkowskaz już przy
powzięciu zamiaru, czy jednak dopiero gdy będziesz miał zamiar wykonać
manewr? Odpowiedź jest tak prosta, że aż boli.
No zlituj się człowieku. Przeciez chodzi
o to, żeby wszystko wypośrodkować jakoś sensownie.
To nie ja piszę o kilometrach, czy "niewiadomoileczasu".

No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
gorsza, nie widzisz problemu.

Hehe, a to są jakieś nieprawdziwe? :D No i w końcu nazywaj rzeczy po
imieniu, nie będziesz musiał nic "zaznaczać" -- są tylko skrzyżowania. :P
Naprawdę chcesz w ten sposób osiągnąć przewagę w dyskusji? Naprawdę?

To wyjaśnij proszę, co się tam kryje pod pojęciem "prawdziwe rondo"? O ile
mnie wiadomo, to są skrzyżowania i skrzyżowania o ruchu okrężnym i ruch po
nich się nie różni poza tym że ciężko jest się na tych drugich zderzyć
czołowo. :P

Ewidentnie za dużo kombinujesz i wymyślasz. :)
ROTFL... I to pisze człowiek, który na trywialną czynność używania kierunków ma opracowany specjalny algorytm...

Zwyczajnie nie jestem leniem. Myślę o wszystkich na drodze i jak widać
udaje się całość jakoś pogodzić niewielkim kosztem. Jestem w stanie
poinformować wszystkich o swoich zamiarach i jednocześnie nie świecić im na
jałowo gdy już jest to zbyteczne. Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-17 22:10:34
Autor: Wiwo
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:uvqusldyr3nn$.dlgmyjk.org...

Widzę, że jednak próbujesz manipulować tym co ja piszę tak, aby ci było
wygodniej. No więc zaskoczę cię powtarzając: jak sobie będziesz dorabiać
coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to niewykluczone że komuś to w
końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

Przezabawny jesteś. Twoim najlepszym argumentem jest to, że Ci coś wmawiam.
Problem w tym, że opieram się tylko na tym co sam napisałeś. Jeśli zostałeś źle zrozumiany, to wyjaśnij co miałeś na myśli. Prosiłem o to kilka razy. Jak na razie ograniczasz się do "wmawiasz mi" albo emotikonów i niedopowiedzeń. Miej jaja jak facet i przyznaj się do błędu.


To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
niesie.

Dla mnie czynnością jałową jest wyłączanie wcześniej włączonego kierunkowskazu, kiedy nikomu nie przeszkadza, nie wprowadza go w błąd i rzeczywiście informuje o zamiarze wykonania manewru.


Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P

Ja na razie, to grzecznie próbuje poznać motywy Twojego działania, czego mi nie ułatwiasz...


Nie NA skrzyżowaniu, tylko przed manewrem (a więc często także PRZED
skrzyżowaniem) -- koniec i kropka.

Ok. Tu się mogę z Tobą zgodzić.

Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
PORD.

Co chciałbyś zmieniać? W PORD jest napisane, że masz sygnalizować od zamiaru, do wykonania. Wskażesz mi paragraf który twierdzi inaczej?
Są w nim jakieś wykluczenia, pauzy, zwolnienia?


Lepiej podaj swój "argument" na miganie gdy do skrętu stoisz 10 cykli na
światłach i za każdym razem od momentu jak staniesz, poruszasz się o dwa
metry DO PRZODU a migasz ciągle że skręcasz.

Zwracałem już uwagę, że przeszedłeś na makrojednostki i zasugerowałem, że nie dam się w ten sposób dyskusji wciągnąć.
Dyskutujemy o skrzyżowaniu i sytuacji, w której już włączyłeś kierunek informujący o zamiarze wykonania manewru.
Zakładam, że zrobiłeś w to w odpowiedniej chwili, więc już jesteś na tyle blisko, że to nie jest "5km", czy "10 cykli" świateł, czy jakakolwiek inna wydumana jednostka odpowiednio duża, udowadniająca Twoją rację.


Kierunkowskaz ma spełniać jakieś zadanie, tj. ma o czymś konkretnym
informować, a nie po prostu sobie BYĆ. Ty sprowadzasz używanie
kierunkowskazów do absurdu. Mają być, bo TAK!

Nie! Skoro je włączyłeś, to znaczy, że były potrzebne (chociaż coraz bardziej mnie niepokoją Twoje wtręty o 5km i podobne...). Skoro je włączyłeś, to do wykonania manewru już się od nich odczep. Tobie nie muszą być potrzebne, innym może się w taki lub inny sposób przydadzą, a może tylko (albo aż) nie wzbudzą konsternacji, "co ten koleś kombinuje".


Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.

Nie, to jest Twoja interpretacja. Ja uważam, że skoro je włączyłeś to nie zrobiłeś tego bez powodu (widzisz, nie mam o Tobie aż tak złego zdania ;-), a skoro powód był, to do końca manewru ten powód istnieje. Tylko tyle.


Zmierzam do tego, że twój argument jest spalony. To że ja sobie wyłączam
kierunkowskaz i zaciągam ręczny na czas postoju na sygnalizatorze żeby nie
świecić STOPem i kierunkowskazem a ty mi wmawiasz że zmylam kogoś za sobą
albo z naprzeciwka, albo że z pewnością opóźnię ruszenie, albo więcej
energii niż to warte, włożę w zwolnienie ręcznego, to jakaś wierutna
bzdura.

I znowu to samo. Mnie zarzucasz wmawianie tego czego nie napisałeś, a tak naprawdę, to Ty to robisz. Wskaż mi gdzie pisałem coś o opóźnianiu ruszenia, ręcznym, energii, itp.?


Może. Takich co za dużo myślą, albo właśnie nie myślą wcale.
Do której grupy w końcu należysz?

Już wiem do której grupy Ty należysz. Jednak miałem rację.


Oho. Sam tam sprowadziłeś dyskusję wmawiajac mi "argument" pt. błyskac cały
czas, bo jak się wyłączy a potem włączy to można kogoś zmylić. Więc
odpowiedz łaskawie czy jak wiesz że będziesz miał zamiar skręcać za 5 km,
co da przykładowo jakieś 2 minuty czasu, to włączasz kierunkowskaz już przy
powzięciu zamiaru, czy jednak dopiero gdy będziesz miał zamiar wykonać
manewr? Odpowiedź jest tak prosta, że aż boli.

Tylko, że to Ty piszesz o tym, że kierunek włączyłeś, czyli zamiar powziąłeś. Potem coś Ci się merda, że robisz pauzę i ponownie go włączasz. W tym problem. W PORD nie ma opisanego takiego sposobu sygnalizacji.
To jest wprowadzanie w błąd. Jesteś niezdecydowany jak baba przed wyjściem do teatru... ;-P


No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
gorsza, nie widzisz problemu.

Bo to nie jest problem. To Ty tworzysz sztuczne problemy w postaci "świecenia w paszczę".


To wyjaśnij proszę, co się tam kryje pod pojęciem "prawdziwe rondo"? O ile
mnie wiadomo, to są skrzyżowania i skrzyżowania o ruchu okrężnym i ruch po
nich się nie różni poza tym że ciężko jest się na tych drugich zderzyć
czołowo. :P

Przecież dobrze wiesz o czym piszę. Chcesz się bawić w szczeniackie przepychanki o nazewnictwo? To nie ten wątek.


Myślę o wszystkich na drodze i jak widać
udaje się całość jakoś pogodzić niewielkim kosztem. Jestem w stanie
poinformować wszystkich o swoich zamiarach i jednocześnie nie świecić im na
jałowo gdy już jest to zbyteczne.

Jak na razie w wątku ujawnili się tylko przeciwnicy świecenia stopami. Nawet najbardziej zatwardziali stopofile nie twierdzą, że kierunki im przeszkadzają. Powinno Ci to dać do myślenia...


 Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P

Tak, tak... Wiesz kto zawsze najgłośniej krzyczy, że nie jest ignorantem i leniem? :-P

Wiwo

Data: 2014-11-18 10:31:20
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 22:10:34 +0100, Wiwo
Przezabawny jesteś. Twoim najlepszym argumentem jest to, że Ci coś wmawiam.

Nie jest to w ogóle argument, tylko stwierdzenie faktu. :> Ja piszę o
(jałowym) BŁYSKANIU a ty znowu o OŚLEPIANIU. Z czym się znowu chcesz
spierać i co chcesz mi znowu wmówić? "Ja wiedziałem że tak będzie, ja
wiedziałem..."

Problem w tym, że opieram się tylko na tym co sam napisałeś.

No, i manipulujesz, bo wyszło że nie znasz znaczenia słów i żeby prowadzić
dyskusję i udowodnić swoje argumenty musisz sobie coś dopowiedzieć.
Zachowaj się jak facet i przyznaj się do błędu. ;>

Jeśli zostałeś źle zrozumiany, to wyjaśnij co miałeś na myśli. [...]
Jak na razie ograniczasz się do "wmawiasz mi" albo emotikonów i niedopowiedzeń. Miej jaja jak facet i przyznaj się do błędu.

ROTFL Następnym razem jak czegoś nie będziesz rozumieć, to nie dorabiaj po
swojemu, tylko się zwyczajnie zapytaj lbo sprawdź w słowniku. Jeszcze tego
brakowało, żebym ja przepraszał za to, że ty nie znasz znaczenia słów.

Prosiłem o to kilka razy.

I odpowiedź kilka razy dostałeś -- a że przyswoić nie możesz i upierasz się
że lepiej wiesz co ja napisałem choć nawet jasną definicję słów dostałeś,
to już tylko i wyłącznie twoja sprawa.
To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
niesie.
Dla mnie czynnością jałową jest wyłączanie wcześniej włączonego kierunkowskazu,

Pewnie za dużo ruchu ręką to kosztuje i mółbyś się zmęczyć. :P

kiedy nikomu nie przeszkadza, nie wprowadza go w błąd i rzeczywiście informuje o zamiarze wykonania manewru.

Niemiganie jak STOI i stać _zamierza_, też nikogo w błąd nie wprowadza.
 
Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P
Ja na razie, to grzecznie próbuje poznać motywy Twojego działania, czego mi nie ułatwiasz...

Sam sobie nie ułatwiasz -- nie chcesz zrozumieć.

Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę PORD.
Co chciałbyś zmieniać? W PORD jest napisane, że masz sygnalizować od zamiaru, do wykonania.

No i gdzie jest, pytam ponownie, zamiar, gdy STOISZ na CZERWONYM ŚWIETLE
albo w korku? No wiadomo że masz _kiedyś_ zamiar, pytanie kiedy do
wykonania tego zamiaru dojdzie. To jest kluczowe i tego pojąć nie możesz.
Może za 30 sekund, może za 2 minuty, a może za 5 minut jak się zupełnie
zaklopsuje. Jesteś w stanie w ogóle zrozumieć, że kierunkowskaz wypada jednak stosować
z głową (i tako tez rzecze PORD), zależnie od sytuacji na drodze? Że nie ma
konieczności sygnalizowania CIĄGŁEGO zwłaszcza manewru który nie doszedł do
skutku po założonym (błędnie widocznie) wcześniej ZAMIARZE? Ja przynajmniej
potrafię się przyznać do błędu, że źle oceniłem sytuację i się naprawiam, a
ty dalej stoisz i migasz jak niepowiemco bo rzekomo nie można przerywać...

Wskażesz mi paragraf który twierdzi inaczej?
Są w nim jakieś wykluczenia, pauzy, zwolnienia?

Właśnie nie ma. Masz sygnalizować ZAMIAR, a jak nie masz zamiaru skręcać,
bo z warunków na drodze wynikło inaczej i teraz STOISZ i niewiadomo ile
postoisz, to nie musisz tego JAŁOWO sygnalizować. Ważne żeby zacząć
sygnalizować zawczasu i "wyraźnie" -- tak stanowi PORD. I to zostanie
spełnione jeśli kierunkowskaz zostanie wrzucony przed ruszeniem. A czy
zostanie wcześniej wyłączony żeby komuś _jałowo_ w paszczę nie _błyskać_,
to nie ma ŻADNEGO znaczenia.
Zwracałem już uwagę, że przeszedłeś na makrojednostki i zasugerowałem, że nie dam się w ten sposób dyskusji wciągnąć.
Dyskutujemy o skrzyżowaniu i sytuacji, w której już włączyłeś kierunek informujący o zamiarze wykonania manewru.

I mogę przerwać sygnalizację jeśli do manewru nie doszło i nie dojdzie w
sensownym dla tej sygnalizacji czasie -- bo taka sygnalizacja to jest na
szczaw potrzebna.

Zakładam, że zrobiłeś w to w odpowiedniej chwili, więc już jesteś na tyle blisko, że to nie jest "5km", czy "10 cykli" świateł, czy jakakolwiek inna wydumana jednostka odpowiednio duża, udowadniająca Twoją rację.

Wczoraj przejechałem skrzyżowanie na jednym cyklu i bez zatrzymania,
dzisiaj stałem tych cykli pięć. Wczoraj kierunkowskaz włączyłem dużo
wcześniej niż dzisiaj. Pewnie dla ciebie to nielogiczne, ale niestety dla
ciebie sytuacja na drodze zmienia się jak w kalejdoskopie i trzeba się do
niej dopasować, a nie jak krowa przy rowie muczeć dzień w dzień tak samo.

Nie! Skoro je włączyłeś, to znaczy, że były potrzebne (chociaż coraz bardziej mnie niepokoją Twoje wtręty o 5km i podobne...). Skoro je włączyłeś, to do wykonania manewru już się od nich odczep. Tobie nie muszą być potrzebne, innym może się w taki lub inny sposób przydadzą, a może tylko (albo aż) nie wzbudzą konsternacji, "co ten koleś kombinuje".

Rzecz w tym, że do niczego nikomu się nie przydadzą gdy STOJĘ (z
zastrzeżeniami przedstawionymi w moim poście wyjaśniającym stosowanie
przeze mnie kierunkowskazów). Przeniesienia sytuacji są po to, żebyś w
końcu pojął, że sytuacja na drodze jest DYNAMICZNA i tylko skończony osioł
będzie się upierać, że jest inaczej i za każdym razem zachowywać się tak
samo.

Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.
Nie, to jest Twoja interpretacja. Ja uważam, że skoro je włączyłeś to nie zrobiłeś tego bez powodu (widzisz, nie mam o Tobie aż tak złego zdania ;-), a skoro powód był, to do końca manewru ten powód istnieje. Tylko tyle.

Włączyłem, bo nie jestem jasnowidzem i nie jestem w stanie ocenić jak
rozegra się sytuacja przed manewrem. Jak mi się zapala czerwone, to wiadomo
że będę STAĆ, do "powziętego" manewru z pewnością nie dojdzie, przerywam
więc jego sygnalizację aż do momentu kiedy ponownie powezmę zamiar jazdy.
Głowy, użyj głowy, bo gógle akurat tu nic nie pomoże... 
I znowu to samo. Mnie zarzucasz wmawianie tego czego nie napisałeś, a tak naprawdę, to Ty to robisz. Wskaż mi gdzie pisałem coś o opóźnianiu ruszenia, ręcznym, energii, itp.?

No, fajnie się dyskutuje w ten sposób, co? Chcesz tak dalej dyskutować, wrzuć monetę.
 
Tylko, że to Ty piszesz o tym, że kierunek włączyłeś, czyli zamiar powziąłeś.

Aha, no to w takim razie włączaj kierunkowskaz jak tylko poweźmiesz zamiar.
W takim wypadku cały czas powinieneś jechać z jakimś kierunkowskazem
włączonym. :P

Potem coś Ci się merda, że robisz pauzę i ponownie go włączasz.

Merda to pies jak szczeka, a tu akurat nie ja toczę dziką pianę. :P

W tym problem. W PORD nie ma opisanego takiego sposobu sygnalizacji.

Problem to jest w tym, że nierozumiesz istoty stosowania kierunkowskazów.
Podobnie jak niektórzy nie rozumieją zastosowania światła STOP czy choćby
świateł przeciwmgielnych zapalając je w mieście i świecąc nim w korku tylko
dlatego że w radio o mgłach wspominali.

To jest wprowadzanie w błąd. Jesteś niezdecydowany jak baba przed wyjściem do teatru... ;-P

Nie wprowadzam nikogo w błąd gdy STOJĘ i nie mam zamiaru ani tym bardziej
MOŻLIWOŚCI wykonać ŻADNEGO manewru.
No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
gorsza, nie widzisz problemu.
Bo to nie jest problem. To Ty tworzysz sztuczne problemy w postaci "świecenia w paszczę".

Panie, znowu manipulujesz i dorabiasz coś od siebie i choć zwracałem ci na
to uwagę już parę razy, to nadal NIE DOTARŁO. Nie ŚWIECENIA tylko
błyskania. Od zawsze masz na drugie imię manipulant? :>
 
Przecież dobrze wiesz o czym piszę. Chcesz się bawić w szczeniackie przepychanki o nazewnictwo? To nie ten wątek.

Nie wiem co znaczy "prawdziwe rondo" -- nie ma takiego określenia w PORD.
Więc wyjaśnij łaskawie co masz na myśli -- no chyba że lubisz przepychanki
jak w przedszkolu i niedomówienia. Znaczy już wiadomo, że lubisz
niedomówienia, bo możesz sobie wtedy manipulować. :>
 
Jak na razie w wątku ujawnili się tylko przeciwnicy świecenia stopami. Nawet najbardziej zatwardziali stopofile nie twierdzą, że kierunki im przeszkadzają. Powinno Ci to dać do myślenia...

Nic mi nie musi dawać do myślenia, bo znowu mi wmówiłeś, że mi to
PRZESZKADZA. Od początku twierdzę, że to jest jałowe zachowanie i nikomu
niepotrzebna sygnalizacja manewru... stania w miejscu.

Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P
Tak, tak... Wiesz kto zawsze najgłośniej krzyczy, że nie jest ignorantem i  leniem? :-P

Dobrze, że nie krzyczę -- bo jeszcze bym pomyślał, że masz mnie na myśli.
No więc włącz w końcu myślenie, przestań być ignorantem i leniem, reszta
przyjdzie sama. :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 10:34:17
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 10:31, Myjk pisze:
No i gdzie jest, pytam ponownie, zamiar, gdy STOISZ na CZERWONYM ŚWIETLE
albo w korku? No wiadomo że masz _kiedyś_ zamiar, pytanie kiedy do
wykonania tego zamiaru dojdzie. To jest kluczowe i tego pojąć nie możesz.
Może za 30 sekund, może za 2 minuty, a może za 5 minut jak się zupełnie
zaklopsuje.

Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-18 10:47:12
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Tue, 18 Nov 2014 10:34:17 +0100, Liwiusz
Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 10:54:12
Autor: Liwiusz
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 2014-11-18 10:47, Myjk pisze:
Tue, 18 Nov 2014 10:34:17 +0100, Liwiusz
Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.

Po to się używa migacza, aby właśnie nie trzeba było zatrzymywać się na
5 min i "koncypować" po ruchu gdzie ktoś ma zamiar jechać. Pomyśl.

Patrzę na prawy pas, pierwszy samochód skręca, 5 kolejnych za nim jedzie
prosto - może się za nimi ustawię, ale nagle okazuje się, że te 5 krów
jadących prosto jednak jedzie w prawo i się muszę bujać do kolejnego
cyklu świateł.

--
Liwiusz

Data: 2014-11-23 16:28:11
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Myjk"

Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.
--
Bardzo wiele osób jeździ tępo. Z wyłączeniem migacza jest taki kłopot, że ktoś może to odebrać jako zmianę zamiaru nawet jeśli główkuje.

Data: 2014-11-23 16:33:36
Autor: Cavallino
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m4svkk$3c5$1@mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Myjk"

Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.
--
Bardzo wiele osób jeździ tępo.

I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu zamiaru skrętu?

Data: 2014-11-23 17:32:54
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Cavallino"


Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.
--
Bardzo wiele osób jeździ tępo.

I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu
zamiaru skrętu?
--
Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć

Data: 2014-11-23 17:43:46
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Sun, 23 Nov 2014 17:32:54 +0100, re
Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć

Pewnie zdupi, albo w ogóle nie odpisze, jak zaczniesz prawidłowo cytować,
zamiast pisać pod delimiterem (-- ) który służy czytnikom do odcinania
sygnatur. W wyniku tego koń odpisuje mnie, myśląc że to Twoje zdanie. ;)

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-23 18:12:22
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Myjk"

Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć

Pewnie zdupi, albo w ogóle nie odpisze, jak zaczniesz prawidłowo cytować,
zamiast pisać pod delimiterem (-- ) który służy czytnikom do odcinania
sygnatur. W wyniku tego koń odpisuje mnie, myśląc że to Twoje zdanie. ;)

--
Ustalmy:
1. W temacie cytowania. Nie mam zamiaru poprawiać słabego czytnika. Pewnie go kiedyś/wkrótce zmienię, ale na razie musi być tak, jak jest.
2. W temacie delimitera. Nie wysyłam delimitera tylko dwa myślniki. Patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/Delimiter
3. W temacie wyjaśnień jak działają niusy. Jestem autorem serwisu na temat niusów oraz oprogramowania, więc spokojnie możesz odpuścić sobie wyjaśnianie mi co i jak bo znam się na tym lepiej. Nie ma sensu po raz kolejny pieprzyć o moich rzekomych delimiterach czy w pełni poprawnym flowed u kogutka.

Data: 2014-11-23 19:51:13
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Sun, 23 Nov 2014 18:12:22 +0100, re
Ustalmy:
1. W temacie cytowania. Nie mam zamiaru poprawiać słabego czytnika. Pewnie go kiedyś/wkrótce zmienię, ale na razie musi być tak, jak jest.

To się nie dziw, że ludzie biorą czyjeś teksty za twoje.
Bo twoje są wycinane z postu jako sygnatura.

2. W temacie delimitera. Nie wysyłam delimitera tylko dwa myślniki. Patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/Delimiter

Widać mam czytnik idiotoodporny, bo oznacza i wycina twoje wypociny
(przepraszam, inaczej tego w tej formie nie nazwę) nawet po dwóch
myślnikach. Koniowi zapewne też, skoro odpisywał mnie, a nie tobie.

3. W temacie wyjaśnień jak działają niusy. Jestem autorem serwisu na
temat niusów oraz oprogramowania, więc spokojnie możesz odpuścić sobie
wyjaśnianie mi co i jak bo znam się na tym lepiej. Nie ma sensu po raz
kolejny pieprzyć o moich rzekomych delimiterach

ROTFL EOT

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-23 20:16:14
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Myjk"

Ustalmy:
1. W temacie cytowania. Nie mam zamiaru poprawiać słabego czytnika.
Pewnie go kiedyś/wkrótce zmienię, ale na razie musi być tak, jak jest.

To się nie dziw, że ludzie biorą czyjeś teksty za twoje.
--
Ja się dziwię skąd takie problemy zgłaszasz bo generalnie jakby z d...y.

Bo twoje są wycinane z postu jako sygnatura.
--
To sobie czytnik napraw czy tam ktoś, komu wycina po rzekomych delimiterach.

2. W temacie delimitera. Nie wysyłam delimitera tylko dwa myślniki.
Patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/Delimiter

Widać mam czytnik idiotoodporny, bo oznacza i wycina twoje wypociny
(przepraszam, inaczej tego w tej formie nie nazwę) nawet po dwóch
myślnikach. Koniowi zapewne też, skoro odpisywał mnie, a nie tobie.
--
Jesteś żenującym szczawiem, który po prostu nie umie się kulturalnie zachować jak mu coś nie pasuje.

3. W temacie wyjaśnień jak działają niusy. Jestem autorem serwisu na
temat niusów oraz oprogramowania, więc spokojnie możesz odpuścić sobie
wyjaśnianie mi co i jak bo znam się na tym lepiej. Nie ma sensu po raz
kolejny pieprzyć o moich rzekomych delimiterach

ROTFL
EOT
--
Z głupim nie pogadasz

Data: 2014-11-23 22:17:47
Autor: Cavallino
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m4t3du$fqv$1@mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Cavallino"


Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.
--
Bardzo wiele osób jeździ tępo.

I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu
zamiaru skrętu?
--
Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć

PLONK

Data: 2014-11-24 00:26:22
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Cavallino"

Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Jak ktoś nie potrafi po 5 minutach wykoncypować, że jest klops bo skręcają
i skręcić nie mogą, to marny jego los na jezdni i nawet kierunkowskazy mu
nie pomogą.
--
Bardzo wiele osób jeździ tępo.

I Ty koniecznie musisz tak samo, do tego łamiąc przepisy o sygnalizowaniu
zamiaru skrętu?
--
Zdupiaj od moich wypowiedzi jak nie potrafisz ich zrozumieć

PLONK
--
Nareszcie

Data: 2014-11-19 18:05:10
Autor: mk4
Wciśnięty pedał hamulca
On 2014-11-18 10:34, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-11-18 10:31, Myjk pisze:
No i gdzie jest, pytam ponownie, zamiar, gdy STOISZ na CZERWONYM ŚWIETLE
albo w korku? No wiadomo że masz _kiedyś_ zamiar, pytanie kiedy do
wykonania tego zamiaru dojdzie. To jest kluczowe i tego pojąć nie możesz.
Może za 30 sekund, może za 2 minuty, a może za 5 minut jak się zupełnie
zaklopsuje.

Nawet jak miałby stać 5 minut, to niech daje znać, co by ktoś, kto chce
jechać prosto nie musiał stawać za taką krową, która oszczędza
kierunkowskazy.

Ale po co bijesz piane? Przeciez wiadomo, ze w takiej sytuacji kierunek jest (bardzo) potrzebny i wszyscy go wlaczamy - prawda (wlasnie z powodow o jakich pisales)? A nie o takich sytuacjach tutaj mowimy - prawda?
Tez nalezysz do grupy, ktora sama stawia sobie tezy zeby za chwile je zwalczac?

--
mk4

Data: 2014-11-23 16:15:51
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Wiwo"

Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
PORD.

Co chciałbyś zmieniać? W PORD jest napisane, że masz sygnalizować od
zamiaru, do wykonania. Wskażesz mi paragraf który twierdzi inaczej?
Są w nim jakieś wykluczenia, pauzy, zwolnienia?
--
Wystarczy ... zmienić zamiar

Data: 2014-11-23 16:22:36
Autor: re
Wciśnięty pedał hamulca


Użytkownik "Myjk"

Bzdura. Jak stoję w miejscu i nie mogę się ruszyć bo mam czerwone, albo
ktoś mi drogę zagradza, nie mam obowiązku pokazywać kierunkowskazu, bo w
tym momencie nie mam żadnego innego zamiaru poza STANIEM i czekaniem na
moją kolej jazdy. Jak będę miał zamiar ruszyć, co zwiąże się z zamiarem
wykonania manewru np. skrętu, to włączę kierunkowskaz tak, żeby wszyscy
którzy mają być poinformowani, zostanli poinformowani wystarczająco
wcześnie. Koniec i kropka. Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
PORD.
--
Ale że nie wiesz jak będziesz jechał przez skrzyżowanie ?

Data: 2014-11-23 16:32:57
Autor: Cavallino
Wciśnięty pedał hamulca

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m4sva5$2a4$1@mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Myjk"

Bzdura. Jak stoję w miejscu i nie mogę się ruszyć bo mam czerwone, albo
ktoś mi drogę zagradza, nie mam obowiązku pokazywać kierunkowskazu, bo w
tym momencie nie mam żadnego innego zamiaru poza STANIEM i czekaniem na
moją kolej jazdy.

Tak oczywiście, chcesz jechać prosto jak tylko zaświeci się czerwone.
Nie?
To masz psi obowiązek migać, tak żeby nie zaskakiwać w ostatniej chwili innych, którzy w związku z Twoją jazdą na wprost poczynili takie a nie inne zabiegi co do swojego dalszego ruchu.

Data: 2014-11-23 19:13:30
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
re wrote:


Bzdura. Jak stoj w miejscu i nie mog si ruszy bo mam czerwone, albo
kto mi drog zagradza, nie mam obowizku pokazywa kierunkowskazu, bo w
tym momencie nie mam adnego innego zamiaru poza STANIEM i czekaniem na
moj kolej jazdy. Jak bd mia zamiar ruszy, co zwie si z zamiarem
wykonania manewru np. skrtu, to wcz kierunkowskaz tak, eby wszyscy
ktrzy maj by poinformowani, zostanli poinformowani wystarczajco
wczenie. Koniec i kropka. Jak ci si nie podoba, to wnioskuj o zmian
PORD.

opisae sytuacj gdy zatrzymae si bo miae tak ochot i wczasz
si do ruchu. W trakcie zatrzymania pod wiatami jeste w ruchu.
Koniec i kropka. Jak ci si nie podoba, to wnioskuj o zmian PORD.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-17 16:55:07
Autor: Jacek Politowski
Wciśnięty pedał hamulca
In article <1728sxb05b7vq.dlg@myjk.org>
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Sun, 16 Nov 2014 22:12:56 +0100, Wiwo

Nie zaskakuj innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie,

Czyli jednak nie informujesz naleycie pojazdw za tob (jak si
chwalie), a przed skrzyowaniem jak mwi PORD, e zamierzasz skrci na
skrzyowaniu w lewo. No prosz, a taki porzdny niby... :P

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w


--
Jacek Politowski

Data: 2014-11-17 18:29:15
Autor: Wiwo
Wcinity peda hamulca

Uytkownik "Jacek Politowski" <sorry@nie.istnieje> napisa w wiadomoci news:slrnm6ka3b.q9o.sorrynie.istnieje...

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w

Uuuu... Dae si zapa... ;-)

Wiwo

Data: 2014-11-17 18:44:57
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 17:55, Jacek Politowski wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w

Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant. Mona, ale nie wolno;) Co nie zmienia kwestii winy w tym przypadku.

Shrek.

Data: 2014-11-17 18:28:47
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-17 17:55, Jacek Politowski wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w

Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant. Mona, ale nie wolno;) Co nie zmienia kwestii winy w tym przypadku.

a na jakiej podstawie chcesz zabroni na normalnym rondzie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-17 18:58:52
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wcinity peda hamulca
Hello Shrek,

Monday, November 17, 2014, 6:44:57 PM, you wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale masz jakie wsparcie?

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-11-17 21:11:57
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 18:58, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Shrek,

Monday, November 17, 2014, 6:44:57 PM, you wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale masz jakie wsparcie?

Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo to jedno skrzyowanie;)

Shrek.

Data: 2014-11-17 20:30:21
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-17 18:58, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Shrek,

Monday, November 17, 2014, 6:44:57 PM, you wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale masz jakie wsparcie?

Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo to jedno skrzyowanie;)

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-17 23:03:09
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 21:30, masti wrote:

Ale masz jakie wsparcie?

Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo
to jedno skrzyowanie;)

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

Shrek.

Data: 2014-11-17 22:13:47
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-17 21:30, masti wrote:

Ale masz jakie wsparcie?

Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo
to jedno skrzyowanie;)

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 06:10:53
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 23:13, masti wrote:

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w
kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

To ty twierdzisz, e na rondzie si zawraca prosto:P

Shrek.

Data: 2014-11-18 11:03:54
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-17 23:13, masti wrote:

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w
kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

To ty twierdzisz, e na rondzie si zawraca prosto:P

na rondzie si nie zawraca. to e zmieniasz zwrot wektora ruchu nie
oznacz jeszcze zawracania.
Tu te zawracasz?
http://u.42.pl/44fX


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 12:22:14
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 12:03, masti wrote:

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w
kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

To ty twierdzisz, e na rondzie si zawraca prosto:P

na rondzie si nie zawraca. to e zmieniasz zwrot wektora ruchu nie
oznacz jeszcze zawracania.
Tu te zawracasz?
http://u.42.pl/44fX

Ale podstaw prawn podasz? Bo na razie uczynie kulaw analogi skrzyowania do drogi bez skrzyowania.

Shrek.

Data: 2014-11-18 11:30:19
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-18 12:03, masti wrote:

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w
kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

To ty twierdzisz, e na rondzie si zawraca prosto:P

na rondzie si nie zawraca. to e zmieniasz zwrot wektora ruchu nie
oznacz jeszcze zawracania.
Tu te zawracasz?
http://u.42.pl/44fX

Ale podstaw prawn podasz? Bo na razie uczynie kulaw analogi skrzyowania do drogi bez skrzyowania.


na podanym wczeniej rondzie na Szczliwickiej jedc w kko tez nie
zmieniam pasa. Zawracam czy nie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 13:03:24
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 12:30, masti wrote:

na podanym wczeniej rondzie na Szczliwickiej jedc w kko tez nie
zmieniam pasa. Zawracam czy nie?

IMHO jeli wjedzasz na to rondo bez zamiaru zjazu, to nie zawracasz, ani nie skrcasz. Jesli jednak zamierzae wyjecha ktrym zjazdem to skrcasz/ jedziesz prosto/ zawracasz.

Liczy si cao manewru - to tak jakby w poowie zawracania zacza si zastanawia czy ty w zasadzie zawracasz czy skrcasz w lewo autualnie, a moe skoro stoisz na rodku i nie jedziesz to wogole powiniene kierunki wyaczy;)

Shrek

Data: 2014-11-18 12:53:59
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-18 12:30, masti wrote:

na podanym wczeniej rondzie na Szczliwickiej jedc w kko tez nie
zmieniam pasa. Zawracam czy nie?

IMHO jeli wjedzasz na to rondo bez zamiaru zjazu, to nie zawracasz, ani nie skrcasz. Jesli jednak zamierzae wyjecha ktrym zjazdem to skrcasz/ jedziesz prosto/ zawracasz.

tylko IYHO


Liczy si cao manewru - to tak jakby w poowie zawracania zacza si zastanawia czy ty w zasadzie zawracasz czy skrcasz w lewo autualnie, a moe skoro stoisz na rodku i nie jedziesz to wogole powiniene kierunki wyaczy;)

a na tym placu zawracam czy nie? :)
http://osm.org/go/0Ms~QVGs0-


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 14:49:40
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
IMHO jeli wjedzasz na to rondo bez zamiaru zjazu, to nie zawracasz, ani nie skrcasz.

W koncu zrozumiales, jest git.

Jesli jednak zamierzae wyjecha ktrym zjazdem to skrcasz

Jakeby inaczej :) W prawo.

/ jedziesz prosto/ zawracasz

Jednak nie zrozumiales. :/

Liczy si cao manewru - to tak jakby w poowie zawracania zacza si zastanawia czy ty w zasadzie zawracasz czy skrcasz w lewo autualnie, a moe skoro stoisz na rodku i nie jedziesz to wogole powiniene kierunki wyaczy;)

ROTFL. Brnij dalej :)

Data: 2014-11-18 14:32:48
Autor: Andrzej Lawa
Wcinity peda hamulca
W dniu 18.11.2014 06:10, Shrek pisze:
On 2014-11-17 23:13, masti wrote:

naprawd? a wokl ronda jest pas ktrym jad cay czas prosto

Prosto to by jedzi, a ci zabraknie paliwa. Jak zamierzasz jednak w
kocu z niego zjecha to jednak wychodzi, e skrcasz lub zawracasz:P

zawracam w prawo? bezsensu :)

To ty twierdzisz, e na rondzie si zawraca prosto:P

Na rondzie si w ogle nie zawraca. Na rondo moesz wjecha, jecha dookoa wsepki oraz z ronda moesz zjecha. O zawracaniu nie ma mowy.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przesta si martwi
i raduj si yciem!

Data: 2014-11-17 21:17:26
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z lewego pasa - tako zawraca.

Na rondzie w lewo sie nie skreca, oprocz ewentualnej zmiany pasa.

Data: 2014-11-18 17:36:31
Autor: Witolko
Wcinity ... rondo

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4dl5k$hca$1node1.news.atman.pl...

Na rondzie w lewo sie nie skreca, oprocz ewentualnej zmiany pasa.

Na wikszoci skrzyowa da si skrci w lewo i nic dziwnego,
 e na wikszoci rond te si da, bo to jest skrzyowanie.
Minister w rozporzdzeniu napisa, e miejsce oznaczone znakiem C-12
to jest skrzyowanie.

Data: 2014-11-18 17:46:17
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo

Na wikszoci skrzyowa da si skrci w lewo i nic dziwnego,
e na wikszoci rond te si da, bo to jest skrzyowanie.

Tak, chyba ze zamierzasz zaparkowac na centralnej wyspie.

Data: 2014-11-19 16:12:04
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4ft4q$mbb$1node2.news.atman.pl...

Na wikszoci skrzyowa da si skrci w lewo i nic dziwnego,
e na wikszoci rond te si da, bo to jest skrzyowanie.

Tak, chyba ze zamierzasz zaparkowac na centralnej wyspie.

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.

Data: 2014-11-19 18:51:34
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.

Nie, zanim skreciles w prawo na zachod to na rondzie zaczales jechac na poludnie wiec nie skreciles w lewo :) Kierunek zmieniles ale w prawo.

Data: 2014-11-19 22:37:16
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4ilb9$ijv$1node2.news.atman.pl...

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.

Nie, zanim skreciles w prawo na zachod to na rondzie zaczales jechac na poludnie wiec nie skreciles w lewo :) Kierunek zmieniles ale w prawo.

Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
 e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania. W zwizku z tym mj opis
 skrtu w lewo jest prawidowy, czyli taki jak na skrzyowaniu (jednym).

Data: 2014-11-20 08:43:33
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
>e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania.

I co z tego. To nie ma nic do rzeczy.

W zwizku z tym mj opis
>skrtu w lewo jest prawidowy, czyli taki jak na skrzyowaniu (jednym).

To, e rondo jest skrzyzowaniem to nie znaczy, ze da sie na nim skrecic w lewo.
Zrozum w koncu, ze bedac na rondzie nie zmieniasz kierunku jazdy. Masz nakaz jazdy w prawo (skrzyzowanie z ruchem okreznym w jednokierunkowym !).
Wedlug zasad ruchu zjezdzajac mozesz skrecic tylko w prawo, a potocznie mozesz sobie nazwac jak chcesz, rowniez okreslajac kierunki geograficzne np. skrecam na rondzie w SSE :).
Dziwne, ze tyle razy trzeba tlumaczyc. Jak dziecku.
EOT

Data: 2014-11-20 08:56:45
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
>e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania.

I jeszcze jedna rzecz :
"...Policjanci przypominaj: kierunkowskaz wrzucamy tylko i wycznie przy zjedzie z ronda..."

Data: 2014-11-20 09:16:31
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4k6rv$1h4$1node2.news.atman.pl...
Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
>e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania.

I jeszcze jedna rzecz :
"...Policjanci przypominaj: kierunkowskaz wrzucamy tylko i wycznie przy zjedzie z ronda..."

Ja te tak robi, chocia powinno si miga cay czas lewym i wyczy
dopiero przed zmian pasa do skretu w prawo.
Jest to idiotyczne, ale nie ja to wymyliem. Takie jest prawo.
Dworak z Krakowa usiuje to zmieni, ale jak dotd marnie mu to idzie.

Data: 2014-11-20 09:32:50
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 09:16:31 +0100, Jankol
Ja też tak robię, chociaż powinno się migać cały czas lewym i wyłączyć dopiero przed zmianą pasa do skretu w prawo.
Jest to idiotyczne, ale nie ja to wymyśliłem. Takie jest prawo.

Jak wykonujesz skręt na "kwadratowym" to też wyłączasz sygnalizację jak
wjedziesz na skrzyżowanie a jeszcze nie skończyłeś manewru? Jak mniemam
nie, bo wyłącza się ją, wg prawa, po zakończeniu manewru (w praktyce
kierunkowskaz wyłącza się sam po odkręceniu kierownicy "na wprost"). Na
"okrężnym" jest tak samo. Że niektórzy twierdzą, że to jest nikomu nie
potrzebne, albo że może kogoś zmylać -- cóż, na "kwadratowym" w zasadzie
też nie jest potrzebne, a jakoś nikt użycia kierunkowskazu w sposób ciągły
nie podważa. Niewiadomoczemu.

Dworak z Krakowa usiłuje to zmienić, ale jak dotąd marnie mu to idzie.

I nic dziwnego, i całe szczęście zarazem. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 10:53:42
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:gnayoj3bl0fr$.dlgmyjk.org...
Thu, 20 Nov 2014 09:16:31 +0100, Jankol
Ja też tak robię, chociaż powinno się migać cały czas lewym i wyłączyć dopiero przed zmianą pasa do skretu w prawo.
Jest to idiotyczne, ale nie ja to wymyśliłem. Takie jest prawo.

Jak wykonujesz skręt na "kwadratowym" to też wyłączasz sygnalizację jak
wjedziesz na skrzyżowanie a jeszcze nie skończyłeś manewru?

A co, zjeżdżając z ronda, mam migać lewym  ? Aż takim purystą to nie jestem.

Jak mniemam
nie, bo wyłącza się ją, wg prawa, po zakończeniu manewru (w praktyce
kierunkowskaz wyłącza się sam po odkręceniu kierownicy "na wprost"). Na
"okrężnym" jest tak samo. Że niektórzy twierdzą, że to jest nikomu nie
potrzebne, albo że może kogoś zmylać -- cóż, na "kwadratowym" w zasadzie
też nie jest potrzebne, a jakoś nikt użycia kierunkowskazu w sposób ciągły
nie podważa. Niewiadomoczemu.

Dworak z Krakowa usiłuje to zmienić, ale jak dotąd marnie mu to idzie.

I nic dziwnego, i całe szczęście zarazem. Pozdor Myjk

Gdyby mu się udało to ta nasza dyskusja byłaby niepotrzebna.

Data: 2014-11-20 11:39:16
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 10:53:42 +0100, Jankol
A co, zjeżdżając z ronda, mam migać lewym  ?

Gdzie coś takiego napisałem albo zasugerowałem? Pytałem o odniesienie do
"kwadratowego" i wyjaśniłem, że przy zjeździe już zazwyczaj nie błyskasz
lewym, to trudno żebyś błyskał na "okrągłym" przy zjeździe.

Aż takim purystą to nie jestem.

No i prawidłowo, bo zachowujesz się prawidłowo.

Gdyby mu się udało to ta nasza dyskusja byłaby niepotrzebna.

Byłaby dyskusja na temat głupoty tego rozwiązania. Ja uważam, że obecne
przepisy są przejrzyste i dobrze skonstruowane, tylko interpretacje
niektórzy biorą z tyłka.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 14:21:44
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1s3s1vv4hdpwd$.dlgmyjk.org...
Thu, 20 Nov 2014 10:53:42 +0100, Jankol
A co, zjeżdżając z ronda, mam migać lewym  ?

Gdzie coś takiego napisałem albo zasugerowałem? Pytałem o odniesienie do
"kwadratowego" i wyjaśniłem, że przy zjeździe już zazwyczaj nie błyskasz
lewym, to trudno żebyś błyskał na "okrągłym" przy zjeździe.

Na "kwadratowym" przestaję błyskać lewym w momencie zakończenia
manewru, czyli zazwyczaj krótko przed zjazdem z skrzyżowania.
Analogicznie, będąc na rondzie na wewnętrznym pasie musiałbym
błyskać lewym i wyłączyć go przejeżdżając przez pas zewnętrzny.
Śmieszne, prawda ? Opuszczając rondo błyskam lewym.

Gdyby mu się udało to ta nasza dyskusja byłaby niepotrzebna.

Byłaby dyskusja na temat głupoty tego rozwiązania.

Określenie ronda jako skrzyżowania, a nie skrzyżowanie
nie jest głupie.

Ja uważam, że obecne
przepisy są przejrzyste i dobrze skonstruowane, tylko interpretacje
niektórzy biorą z tyłka.
Pozdor Myjk

Już nawet podczas naszej krótkiej dyskusji wyszło, że opuszczając rondo
trzeba używać lewego kierunkowskazu (w sytuacji skretu w lewo).
Takich kwiatków dałoby się znaleźć więcej.

Data: 2014-11-20 14:25:18
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Hello Jankol,

Thursday, November 20, 2014, 2:21:44 PM, you wrote:

A co, zjedajc z ronda, mam miga lewym  ?
Gdzie co takiego napisaem albo zasugerowaem? Pytaem o odniesienie do
"kwadratowego" i wyjaniem, e przy zjedzie ju zazwyczaj nie byskasz
lewym, to trudno eby byska na "okrgym" przy zjedzie.
Na "kwadratowym" przestaj byska lewym w momencie zakoczenia
manewru, czyli zazwyczaj krtko przed zjazdem z skrzyowania.
Analogicznie, bdc na rondzie na wewntrznym pasie musiabym
byska lewym i wyczy go przejedajc przez pas zewntrzny.
mieszne, prawda ? Opuszczajc rondo byskam lewym.

Skrcasz w prawo, zmieniasz pas i byskasz lewym? I jeszcze nie
dostae za to mandatu? Na dokadk jeste przekonany, e robisz
susznie?

Oddaj prawo jazdy zanim kogo zabijesz.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-11-20 15:44:28
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisa w wiadomoci news:3279430363$20141120142518squadack.com...
Hello Jankol,

Thursday, November 20, 2014, 2:21:44 PM, you wrote:

A co, zjedajc z ronda, mam miga lewym  ?
Gdzie co takiego napisaem albo zasugerowaem? Pytaem o odniesienie do
"kwadratowego" i wyjaniem, e przy zjedzie ju zazwyczaj nie byskasz
lewym, to trudno eby byska na "okrgym" przy zjedzie.
Na "kwadratowym" przestaj byska lewym w momencie zakoczenia
manewru, czyli zazwyczaj krtko przed zjazdem z skrzyowania.
Analogicznie, bdc na rondzie na wewntrznym pasie musiabym
byska lewym i wyczy go przejedajc przez pas zewntrzny.
mieszne, prawda ? Opuszczajc rondo byskam lewym.

Skrcasz w prawo, zmieniasz pas i byskasz lewym? I jeszcze nie
dostae za to mandatu? Na dokadk jeste przekonany, e robisz
susznie?

Oddaj prawo jazdy zanim kogo zabijesz.
RoMan

Nie, nie bj si. Tak nie robi. Byo to teoretyczne rozwaanie.
Czytaj wolniej i cao.
Powinienem napisa :
mieszne, prawda ?, e opuszczajc rondo byskam lewym.

Data: 2014-11-20 18:07:08
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 14:21:44 +0100, Jankol
Gdzie coś takiego napisałem albo zasugerowałem? Pytałem o odniesienie do
"kwadratowego" i wyjaśniłem, że przy zjeździe już zazwyczaj nie błyskasz
lewym, to trudno żebyś błyskał na "okrągłym" przy zjeździe.
Na "kwadratowym" przestaję błyskać lewym w momencie zakończenia
manewru, czyli zazwyczaj krótko przed zjazdem z skrzyżowania.

Na okrężnym jest tak samo. Przyjrzyj się jak będziesz jeździć. Tak, na
"kwadratowym" też czasem trzeba ręką wyłączyć lewy kierunkowskaz, bo
automat nie załapie. Wszystko zależy od tego jak wygląda skrzyżowanie ew.
jak się je pokona... Zupełnie jak na okrężnym.

Już nawet podczas naszej krótkiej dyskusji wyszło, że opuszczając rondo
trzeba używać lewego kierunkowskazu (w sytuacji skretu w lewo).
Takich kwiatków dałoby się znaleźć więcej.

I jednocześnie, że przy "kwadratowym" jest identycznie.
To co, trzeba zmienić w ogóle cały PORD?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-20 18:38:52
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1mehqe5l17qp9$.dlgmyjk.org...
Thu, 20 Nov 2014 14:21:44 +0100, Jankol
Już nawet podczas naszej krótkiej dyskusji wyszło, że opuszczając rondo
trzeba używać lewego kierunkowskazu (w sytuacji skretu w lewo).
Takich kwiatków dałoby się znaleźć więcej.

I jednocześnie, że przy "kwadratowym" jest identycznie.
To co, trzeba zmienić w ogóle cały PORD?
Myjk

Nie jest identycznie, bo na kwadratowym to skręcasz w lewo
i jedziesz dalej prosto,
a na rondzie końcowy manewr skrętu w lewo to jest zawsze
skręt w prawo, bo zjeżdżasz z ronda.

Data: 2014-11-20 20:03:27
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 18:38:52 +0100, Jankol
Nie jest identycznie, bo na kwadratowym to skręcasz w lewo i jedziesz dalej prosto,

Na okrężnym w większości przypadków też tak jest -- zwłaszcza zjeżdżając z
wewnętrznego. Generalnie wszystko zależy od obranej trajektorii jazdy --
dlatego ja zjeżdżając zawsze staram się jechać taką trajektorą przy
zjeździe, aby wjeżdżający nie miał wątpliwości gdzie pojadę -- nawet jeśli
nie zauważy kierunkowskazu.

a na rondzie końcowy manewr skrętu w lewo to jest zawsze
skręt w prawo, bo zjeżdżasz z ronda.

Sam fakt, że się kręci kierownicą w prawo nie robi ze zjazdu ze
skrzyżowania (czyli końcowej fazy manewru skrętu w lewo) _skrętu_ w prawo.
Nic dziwnego, że mezalians Ci wychodzi i ostatecznie stwierdzenie, że PORD
jest do bani. Nie jest, trzeba go tylko "zaakceptować". Niestety, musisz się zdecydować po której stronie barykady stanąć, albo
będziesz zawsze z dwóch stron bity. :P :D

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-21 05:47:08
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:upglwxtjv997$.dlgmyjk.org...

Nic dziwnego, że mezalians Ci wychodzi i ostatecznie stwierdzenie, że PORD
jest do bani. Nie jest, trzeba go tylko "zaakceptować". Myjk

Obecnie przepis narzuca kierowcy wjazd na rondo lewym pasem
i zajęcie pasa wewnętrznego przy zamiarze skrętu w lewo. Powoduje to zapychanie ronda, bo z następnych przecznic mogą wjeżdżać na pasy zewnętrzne.
Następnie kierowca z pasa wewnetrznego musi przepychac się przez
pasy zewnętrzne, aby zjechać z ronda. Bardzo czesto tworzą się wtedy
sytuacje wymuszania pierwszeństwa.
Zasadą powinno być szybki i bezpieczny przejazd przez rondo,
czyli kierowca powinien mieć swobodę w wyborze którym pasem
chce wjechać na rondo. Aby tak było potrzebna jest tylko drobna
zmiana - w opisie znaku C-12 zmienić słowo "skrzyzowanie"
na "skrzyżowania". Zniknął by też wtedy problem skrętu w lewo
na skrzyżowaniu. Ponieważ jest to rozporządzenie, więc wystarczy decyzja ministra.
Nie wiem dlaczego  Dworakowi to się nie udało do tej pory.

Data: 2014-11-21 06:04:33
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo.

Użytkownik "Jankol" <de3w@ty65x.pl> napisał w wiadomości news:m4mg53$dmh$1node2.news.atman.pl...

Zniknął by też wtedy problem skrętu w lewo na skrzyżowaniu.

Korekta, powinno być :
Zniknął by też wtedy problem skrętu w lewo na rondzie.

Data: 2014-11-21 09:15:51
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo.
Fri, 21 Nov 2014 05:47:08 +0100, Jankol
Obecnie przepis narzuca kierowcy wjazd na rondo lewym pasem
i zajęcie pasa wewnętrznego przy zamiarze skrętu w lewo. Powoduje to zapychanie ronda,

Wręcz przeciwnie. To właśnie powoduje jego udrożnienie.

bo z następnych przecznic mogą wjeżdżać na pasy zewnętrzne.

Mogą, ale mają ustąpić pojazdom które już znajdują się na skrzyżowaniu -- o
czym informuje ich A-7 przed skrzyżowaniem. Większość (rondoprostowaczy)
tego jednak nie rozumie i rzeczywiście czasem się rondo klopsuje
niepotrzebnie, bo ci co wjadą prawym "nabywają" sobie pierwszeństwo z
tytułu bycia z prawej.
Następnie kierowca z pasa wewnetrznego musi przepychac się przez
pasy zewnętrzne, aby zjechać z ronda. Bardzo czesto tworzą się wtedy
sytuacje wymuszania pierwszeństwa.

Ale to miej za to pretensje do idiotów co się lubią kręcić na rondzie w
kółko, albo skręcać w lewo z prawego pasa -- bo to głównie przez to się
tworzą takie sytuacje. Gdyby wszyscy jeździli zgodnie z zasadą zmiany
kierunku, takiego bagna by nie było. Jest syf, bo zobacz ilu ludzi, z grupy
motoryzacyjnej (!), nie potrafi jeździć wg obowiązującego przecież prawa. I będą wymyślać dla udowodnienia swojej teorii jakieś kręcenie się po
rondzie, albo zapodawać babole drogowe.

Zasadą powinno być szybki i bezpieczny przejazd przez rondo,
czyli kierowca powinien mieć swobodę w wyborze którym pasem
chce wjechać na rondo. Aby tak było potrzebna jest tylko drobna
zmiana - w opisie znaku C-12 zmienić słowo "skrzyzowanie"
na "skrzyżowania". Zniknął by też wtedy problem skrętu w lewo
na skrzyżowaniu.

Taka zmiana to bzdura, dlatego...

Ponieważ jest to rozporządzenie, więc wystarczy decyzja ministra.
Nie wiem dlaczego  Dworakowi to się nie udało do tej pory.

....właśnie rada, gdzie zasiadają raczej najlepsi w tej kwestii, na to się
nie zgodziła i przez tyle lat nie ugięła się pod głupotami proponowanymi
przez Dworaka. Co nie przeszkadza mu niestety promować takiego stylu jazdy
i notorycznie wychodzi, poprzez obserwację dróg, że to przepisy są złe
(choć sam dworak twierdzi, żeby dopasować siebie do przepisów a nie na
odwrót) a nie ich interpretacja.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 16:45:48
Autor: Cavallino
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "Jankol" <de3w@ty65x.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:m4k82c$2p5$1@node2.news.atman.pl...

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4k6rv$1h4$1node2.news.atman.pl...
Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
>e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania.

I jeszcze jedna rzecz :
"...Policjanci przypominaj: kierunkowskaz wrzucamy tylko i wycznie przy
zjedzie z ronda..."

Ja te tak robi, chocia powinno si miga cay czas lewym i wyczy
dopiero przed zmian pasa do skretu w prawo.
Jest to idiotyczne, ale nie ja to wymyliem. Takie jest prawo.

Nie.
To Ty je tak interpretujesz.
Ale si mylisz i tyle.

Pewien sens ma miganie PRZED wjazdem na rondo, ale ju gdy na nim jeste, nie do e nie ma to adnego sensu, to jeszcze jest mylce dla wszystkich naokoo.
I nie ma te przepisu ktry nakazywaby Ci miga cigle lewym kierunkiem na rondzie.

Data: 2014-11-20 16:49:55
Autor: Shrek
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
On 2014-11-20 16:45, Cavallino wrote:

Pewien sens ma miganie PRZED wjazdem na rondo, ale ju gdy na nim
jeste, nie do e nie ma to adnego sensu, to jeszcze jest mylce dla
wszystkich naokoo.
I nie ma te przepisu ktry nakazywaby Ci miga cigle lewym kierunkiem
na rondzie.

Zasadniczo literalnie, to jest - zmieniasz kierunek, to migasz. Sens ma to tylko wtedy, gdy wyspa centralna ma geometri i wielko wazu do studzienki kanalizacyjnej.

Shrek.

Data: 2014-11-20 09:02:59
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4k637$l3$1node2.news.atman.pl...

Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
>e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania.

I co z tego. To nie ma nic do rzeczy.

Ma do rzeczy, bo wtedy nie byo by moliwoci skrtu w lewo.
Kierunek jazdy ustala si poprzez porwnanie kierunku wjechania na skrzyowanie
z kierunkiem wyjechania z skrzyowania.

W zwizku z tym mj opis
>skrtu w lewo jest prawidowy, czyli taki jak na skrzyowaniu (jednym).

To, e rondo jest skrzyzowaniem to nie znaczy, ze da sie na nim skrecic w lewo.

Da si skrci w lewo, tak samo jak na wikszoci skrzyowa.
Ju to opisywaem.

Zrozum w koncu, ze bedac na rondzie nie zmieniasz kierunku jazdy.

Zgadza si, ale ja nie o tym pisaem.

Masz nakaz jazdy w prawo (skrzyzowanie z ruchem okreznym w jednokierunkowym !).
Wedlug zasad ruchu zjezdzajac mozesz skrecic tylko w prawo,

Zgadza si, ale ja nie o tym pisaem.

Data: 2014-11-20 08:49:41
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Wed, 19 Nov 2014 22:37:16 +0100, Jankol
W związku z tym mój opis
 skrętu w lewo jest prawidłowy, czyli taki jak na skrzyżowaniu (jednym).

Oczywiście, że jest prawidłowy. Ale ja ktoś ma argumenty w stylu droga
jednokierunkowa (lol) na skrzyżowaniu albo wmawianie ludziom, że jak skręcą
na skrzyżownaiu w lewo to se zaparkują co najwyżej na wysepce, to się nie
ma co kopać z koniem. Szkoda tylko, że się nie da przez to normalnie jeździć i trzeba uważać
idiotów co się lubią pokręcić w kółko na skrzyżowaniu. Zabawne jest tylko,
że żaden tego nie robi na "kwadratowym" skrzyżowaniu, wszystkich ciągoty do
takich bzdur biorą tylko na tych okrągłych. No ale w końcu nic im tego nie
zabrania. hehe

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 21:50:50
Autor: Tom N
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Myjk w <news:1jztjaqqle4rw$.dlgmyjk.org>:

wmawianie ludziom, e jak skrc
na skrzyownaiu w lewo to se zaparkuj co najwyej na wysepce, to si nie
ma co kopa z koniem.

No to jeste koniem...

<https://maps.google.pl/maps?q=kranik+rondo&hl=pl&ll=50.921155,22.226833&spn=0.004187,0.009677&client=opera&oe=utf-8&channel=suggest&t=m&z=17&layer=c&cbll=50.921081,22.226774&panoid=Vsx_oxFXOxD9JJM34dF4Fg&cbp=12,29.7,,0,10.28>

Widzisz znaki? To jedziesz "przedsi"...

I teraz napisz jak tam np. ten czerwony wjecha bez sygnalizowania zamiaru
skrtu "na wysepk" <https://maps.google.pl/maps?q=kranik+rondo&hl=pl&ll=50.921642,22.227638&spn=0.004186,0.009677&client=opera&oe=utf-8&channel=suggest&t=m&z=17&layer=c&cbll=50.921656,22.227783&panoid=BPLmTsTz-8k5GVxooJ6y9g&cbp=12,29.7,,0,10.08>

Zarczam, e nie wyldowa pionowo, nie ma innego wjazdu/wyjazdu, i
sygnalizowa zamiar...

--
'Tom N'

Data: 2014-11-20 10:12:40
Autor: masti
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Jankol wrote:


Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4ilb9$ijv$1node2.news.atman.pl...

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.

Nie, zanim skreciles w prawo na zachod to na rondzie zaczales jechac na poludnie wiec nie skreciles w lewo :) Kierunek zmieniles ale w prawo.

Tak by byo gdyby rondo byo opisane jako wiele skrzyowa.
W rozporzdzeniu o znakach i sygnaach drogowych jest napisane,
 e jest to skrzyowanie, a nie skrzyowania. W zwizku z tym mj opis
 skrtu w lewo jest prawidowy, czyli taki jak na skrzyowaniu (jednym).

jad prosto ale po drodze objad wkoo rondo.
Jak mam mruga?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-20 11:40:54
Autor: Myjk
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 10:12:40 +0000 (UTC), masti
jadę prosto ale po drodze objadę wkoło rondo.

To jak w końcu chcesz jechać, prosto, czy w koło?
Zdecyduj się. Na głupotę nie ma przepisów.

Jak mam mrugać?

Jeździsz jak głupi, mrugaj jak głupi.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 12:45:59
Autor: masti
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Myjk wrote:

Thu, 20 Nov 2014 10:12:40 +0000 (UTC), masti
jad prosto ale po drodze objad wkoo rondo.

To jak w kocu chcesz jecha, prosto, czy w koo?
Zdecyduj si. Na gupot nie ma przepisw.

na gupie komentowanie te jak wida.


Jak mam mruga?

Jedzisz jak gupi, mrugaj jak gupi.

wskaesz przepisy na podstawie ktrych odpowiadasz?
Ale tak konkretnie. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-20 14:21:34
Autor: Myjk
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 12:45:59 +0000 (UTC), masti
jadę prosto ale po drodze objadę wkoło rondo.
To jak w końcu chcesz jechać, prosto, czy w koło?
Zdecyduj się. Na głupotę nie ma przepisów.
na głupie komentowanie też jak widać.

To odpowiedz niegłupio jak chcesz jechać. Prosto, czy kręcić się jak idiota w kółko?

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 13:32:59
Autor: masti
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Myjk wrote:

Thu, 20 Nov 2014 12:45:59 +0000 (UTC), masti
jad prosto ale po drodze objad wkoo rondo.
To jak w kocu chcesz jecha, prosto, czy w koo?
Zdecyduj si. Na gupot nie ma przepisw.
na gupie komentowanie te jak wida.

To odpowiedz niegupio jak chcesz jecha. Prosto, czy krci si jak idiota w kko?

ja si nie pytam czy to ma sens tylko, eby w kocu pokaza przepisy,
ktre zabraniaj takiej jazdy.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-20 15:20:40
Autor: Myjk
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 13:32:59 +0000 (UTC), masti
ja się nie pytam czy to ma sens tylko,

ROTFL Jak nie chcesz dyskutować sensownie, to zwyczajnie spływaj.

żebyś w końcu pokazał przepisy,
które zabraniają takiej jazdy.

Znowu? Nie ma przepisów zabraniających robić konkretne głupoty na drodze.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 14:35:27
Autor: masti
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Myjk wrote:

Thu, 20 Nov 2014 13:32:59 +0000 (UTC), masti
ja si nie pytam czy to ma sens tylko,

ROTFL Jak nie chcesz dyskutowa sensownie, to zwyczajnie spywaj.

czyli nie potrafisz. Ale pian bijesz.


eby w kocu pokaza przepisy,
ktre zabraniaj takiej jazdy.

Znowu? Nie ma przepisw zabraniajcych robi konkretne gupoty na drodze.

to czemu twierdzisz, e s?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-20 15:42:16
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
ja si nie pytam czy to ma sens tylko,

ROTFL
Jak nie chcesz dyskutowa sensownie, to zwyczajnie spywaj.

czyli nie potrafisz. Ale pian bijesz.


eby w kocu pokaza przepisy,
ktre zabraniaj takiej jazdy.

Znowu? Nie ma przepisw zabraniajcych robi konkretne gupoty na drodze.

to czemu twierdzisz, e s?

Nie nudzi sie wam ?:)

Data: 2014-11-20 15:31:08
Autor: masti
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Czesaw Winiak wrote:

ja si nie pytam czy to ma sens tylko,

ROTFL
Jak nie chcesz dyskutowa sensownie, to zwyczajnie spywaj.

czyli nie potrafisz. Ale pian bijesz.


eby w kocu pokaza przepisy,
ktre zabraniaj takiej jazdy.

Znowu? Nie ma przepisw zabraniajcych robi konkretne gupoty na drodze.

to czemu twierdzisz, e s?

Nie nudzi sie wam ?:)

nie :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-20 18:02:18
Autor: Myjk
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 14:35:27 +0000 (UTC), masti
ja się nie pytam czy to ma sens tylko,
ROTFL Jak nie chcesz dyskutować sensownie, to zwyczajnie spływaj.
czyli nie potrafisz. Ale pianę bijesz.

Nic nie biję, bo nie będę dyskutować z tobą o głupotach. Podasz przykład
jazdy zgodnej z przepisami, to ci odpowiem. No więc, piszesz o kręceniu się
jak idiota po skrzyżowaniu, czy o jeździe prosto przez skrzyżowanie?

żebyś w końcu pokazał przepisy,
które zabraniają takiej jazdy.
Znowu? Nie ma przepisów zabraniających robić konkretne głupoty na drodze.
to czemu twierdzisz, że są?

Wskaż manipulancie, gdzie tak stwierdziłem. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-20 08:49:59
Autor: Jankol
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4ilb9$ijv$1node2.news.atman.pl...

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.

Nie, zanim skreciles w prawo na zachod to na rondzie zaczales jechac na poludnie wiec nie skreciles w lewo :) Kierunek zmieniles ale w prawo.

Kierunek zmieniem i pojechaem w prawo, ale dopiero gdy zjedaem
z ronda. Przed wjazdem na rondo moim zamiarem by skrt w lewo
i tak jazd opisaem i wykonaem.
Rondo jest skrzyowaniem, a nie skrzyowaniami. Na skrzyowaniu
istotne jest z jakiego kierunku wjechaem i w jakim kierunku wyjechaem.
W ten sposb wiem czy skrciem w lewo, czy w prawo, czy pojechaem prosto.

Data: 2014-11-20 09:24:54
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.
Thu, 20 Nov 2014 08:49:59 +0100, Jankol
Kierunek zmieniłem i pojechałem w prawo, ale dopiero gdy zjeżdżałem
z ronda.

Przy samym zjeździe ze skrzyżowania nie zmieniłeś kierunku, a szczególnie
nie skręciłeś w prawo. Pojechałeś zgodnie z geometrią i ukształtowaniem
tego skrzyżowania (bo inaczej się nie dało). Jeśli dowodem na skręt ma być
użycie kierunkowskazu, to wg naszego prawa nie ma konieczności
sygnalizowania tego "manewru" (zjazdu). Wg Konwencji Wiedeńskiej należy sygnalizować zjazd ze skrzyżowania
okrężnego prawym kierunkowskazem, ale jest na to oddzielny przepis i nie
jest to dowód na to, że tam występuje skręt w prawo. Niestety większość
przez tę sygnalizację zaczęłą twierdzić, że tam jest zawsze skręt w prawo i
wyszedł kociokwik.

Oczywiście jak najbardziej pomocne jest sygnalizowanie zjazdu ze
skrzyżowania okrężnego, co czynię. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-20 10:56:29
Autor: Jankol
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:2yei6rh3bgba.dlgmyjk.org...
Thu, 20 Nov 2014 08:49:59 +0100, Jankol
Kierunek zmieniłem i pojechałem w prawo, ale dopiero gdy zjeżdżałem
z ronda.

Przy samym zjeździe ze skrzyżowania nie zmieniłeś kierunku, a szczególnie
nie skręciłeś w prawo. Pojechałeś zgodnie z geometrią i ukształtowaniem
tego skrzyżowania (bo inaczej się nie dało). Jeśli dowodem na skręt ma być
użycie kierunkowskazu, to wg naszego prawa nie ma konieczności
sygnalizowania tego "manewru" (zjazdu). Pozdor Myjk

Wg naszego PoRD to masz rację, ale nie chce mi się dyskutować
o tej głupocie w PoRD.
Co gorzej i śmieszniej, zjeżdżając z ronda powinien być włączony lewy kierunkowskaz
bo ciągle jestem w trakcie wykonywania skrętu w lewo.

Data: 2014-11-20 16:43:56
Autor: Cavallino
Wciśnięty ... rondo, skręt w lewo.

Użytkownik "Jankol" <de3w@ty65x.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m4kdua$8jn$2@node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:2yei6rh3bgba.dlgmyjk.org...
Thu, 20 Nov 2014 08:49:59 +0100, Jankol

Kierunek zmieniłem i pojechałem w prawo, ale dopiero gdy zjeżdżałem
z ronda.

Przy samym zjeździe ze skrzyżowania nie zmieniłeś kierunku, a szczególnie
nie skręciłeś w prawo. Pojechałeś zgodnie z geometrią i ukształtowaniem
tego skrzyżowania (bo inaczej się nie dało). Jeśli dowodem na skręt ma być
użycie kierunkowskazu, to wg naszego prawa nie ma konieczności
sygnalizowania tego "manewru" (zjazdu).
Pozdor Myjk

Wg naszego PoRD to masz rację, ale nie chce mi się dyskutować
o tej głupocie w PoRD.
Co gorzej i śmieszniej, zjeżdżając z ronda powinien być włączony lewy kierunkowskaz
bo ciągle jestem w trakcie wykonywania skrętu w lewo.

Kto Ci takich bzdur naopowiadał?

Data: 2014-11-20 09:30:08
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity ... rondo, skrt w lewo.
Nie, zanim skreciles w prawo na zachod to na rondzie zaczales jechac na
poludnie wiec nie skreciles w lewo :) Kierunek zmieniles ale w prawo.

Kierunek zmieniem i pojechaem w prawo, ale dopiero gdy zjedaem
z ronda.

Swietnie

Przed wjazdem na rondo moim zamiarem by skrt w lewo

Chyba pod prd :) Na rondzie prosto to jest jazda dokola. Potocznie dla ulatwienia komus czy sobie mozesz  powiedziec "prosto przez rondo, na rondzie w lewo" ,a powinienes: zjezdzam z ronda 1, 2, 3.. zjazdem.

Data: 2014-11-20 15:21:56
Autor: Marcin Piotrowski
Wcinity ... rondo
W dniu 2014-11-19 16:12, Jankol pisze:

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4ft4q$mbb$1node2.news.atman.pl...

Na wikszoci skrzyowa da si skrci w lewo i nic dziwnego,
e na wikszoci rond te si da, bo to jest skrzyowanie.

Tak, chyba ze zamierzasz zaparkowac na centralnej wyspie.

Skrt w lewo to znaczy zmiana kierunku jazdy.
Przed wjazdem na rondo jechaem na pnoc, po zjedzie z ronda
jad na zachd. To znaczy, e na skrzyowaniu, czyli na rondzie skreciem w lewo.


Na rondzie nie ma opcji skrcania w lewo. Wycznie w prawo. Kwestia tylko wybrania odpowiedniego zjazdu.

M.

Data: 2014-11-18 18:29:45
Autor: Myjk
Wciśnięty ... rondo
Tue, 18 Nov 2014 17:36:31 +0100, Witolko
Minister w rozporządzeniu napisał, że miejsce oznaczone znakiem C-12 to jest skrzyżowanie.

Do rondoprostowaczy taki argument nie przemówi.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-19 18:07:03
Autor: mk4
Wci?nie^ty ... rondo
On 2014-11-18 17:36, Witolko wrote:

Uytkownik "Czesaw Winiak" <czesiu@bye.pl> napisa w wiadomoci news:m4dl5k$hca$1node1.news.atman.pl...

Na rondzie w lewo sie nie skreca, oprocz ewentualnej zmiany pasa.

Na wikszoci skrzyowa da si skrci w lewo i nic dziwnego,
  e na wikszoci rond te si da, bo to jest skrzyowanie.
Minister w rozporzdzeniu napisa, e miejsce oznaczone znakiem C-12
to jest skrzyowanie.

Proponuje odgrzebac watek o rondoprostowaczach sprzed jakiegos czasu - tam to byl flejm - piekna sprawa ;)

--
mk4

Data: 2014-11-17 22:29:18
Autor: RoMan Mandziejewicz
Wcinity peda hamulca
Hello Shrek,

Monday, November 17, 2014, 9:11:57 PM, you wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-11-17 23:05:23
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-17 22:29, RoMan Mandziejewicz wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

No to teraz twoja kolej.

"A masz jakie wsparcie?" :P

Shrek.

Data: 2014-11-18 08:34:14
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

No to teraz twoja kolej.

"A masz jakie wsparcie?" :P

Owszem, naucz sie czytac znaki. Napisz jeszcze, ze "skrecajac w lewo na tym rondzie lub zawracajac" jezdzisz  wlaczonym lewym kierunkiem bo zmieniasz kierunek ruchu :)

Data: 2014-11-18 09:00:41
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 08:34, Czesaw Winiak wrote:
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca
si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy
rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

No to teraz twoja kolej.

"A masz jakie wsparcie?" :P

Owszem, naucz sie czytac znaki.

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w lewo:P

Napisz jeszcze, ze "skrecajac w lewo na
tym rondzie lub zawracajac" jezdzisz  wlaczonym lewym kierunkiem bo
zmieniasz kierunek ruchu :)

Rnie - raz migam, raz nie migam. Na rondzie z obrazka jak zawracam od mostu to migam. le robi? A na Babce nie migam, tylko przy zjedzie, w prawo. Rne s ronda, natomiast jak na nich zawracasz, to prawie zawsze _powiniene_ robi to z lewego pasa.

Shrek.

Data: 2014-11-18 09:09:16
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca
si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy
rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

No to teraz twoja kolej.

"A masz jakie wsparcie?" :P

Owszem, naucz sie czytac znaki.

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w lewo:P

Napisz jeszcze, ze "skrecajac w lewo na
tym rondzie lub zawracajac" jezdzisz  wlaczonym lewym kierunkiem bo
zmieniasz kierunek ruchu :)

Rnie - raz migam, raz nie migam. Na rondzie z obrazka jak zawracam od mostu to migam. le robi? A na Babce nie migam, tylko przy zjedzie, w prawo. Rne s ronda, natomiast jak na nich zawracasz, to prawie zawsze _powiniene_ robi to z lewego pasa.

Jeszcze raz ci powtarzam. Naucz sie czytac znaki !

Data: 2014-11-18 09:18:35
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 09:09, Czesaw Winiak wrote:

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto
dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w
lewo:P

Napisz jeszcze, ze "skrecajac w lewo na
tym rondzie lub zawracajac" jezdzisz  wlaczonym lewym kierunkiem bo
zmieniasz kierunek ruchu :)

Rnie - raz migam, raz nie migam. Na rondzie z obrazka jak zawracam
od mostu to migam. le robi? A na Babce nie migam, tylko przy
zjedzie, w prawo. Rne s ronda, natomiast jak na nich zawracasz, to
prawie zawsze _powiniene_ robi to z lewego pasa.

Jeszcze raz ci powtarzam. Naucz sie czytac znaki !

A ja jeszcze raz - jed pod palm "zawr jadc na wprost" na zakazie i pochwal si jak posza rozmowa z niebieskimi.


Shrek.

Data: 2014-11-18 09:10:44
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Wcinity peda hamulca
Dnia 2014-11-18, o godz. 09:00:41
Shrek <1@wp.pl> napisa(a):

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w
lewo:P

Tam to od momentu jak wyremontowali Nowy wiat jest zakaz jazdy poza
autobusami/taxi/rowery i temu mia ten zakaz teoretycznie suy. Znak
powieszony bdnie przez jakiego "geniusza" skwapliwie policjanci
wykorzystuj do wlepiania mandatw i jest to jego jedyna funkcja. 2 razy
mnie tam zatrzymywali i 2 razy si wykpiem bo chciaem zjecha w
Smoln do ktrej wjazd nie jest zabroniony. Jak zapytasz stojcych -ja
pytaem przy okazji - tam policjantw to sami przyznaj e oznakowanie
jest bdne ale mandaty musz wystawia bo mimo e bdne to
obowizujce.

Zdrwko

Data: 2014-11-18 09:20:01
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 09:10, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
Dnia 2014-11-18, o godz. 09:00:41
Shrek <1@wp.pl> napisa(a):

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto
dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w
lewo:P

Tam to od momentu jak wyremontowali Nowy wiat jest zakaz jazdy poza
autobusami/taxi/rowery i temu mia ten zakaz teoretycznie suy.

Wiem czemu ma suy.

Znak
powieszony bdnie przez jakiego "geniusza" skwapliwie policjanci
wykorzystuj do wlepiania mandatw i jest to jego jedyna funkcja. 2 razy
mnie tam zatrzymywali i 2 razy si wykpiem bo chciaem zjecha w
Smoln do ktrej wjazd nie jest zabroniony. Jak zapytasz stojcych -ja
pytaem przy okazji - tam policjantw to sami przyznaj e oznakowanie
jest bdne ale mandaty musz wystawia bo mimo e bdne to
obowizujce.

Wiem te czemu suy w praktyce.

Ale my nie o tym, tylko o rzekomym "nie da si skrci w lewo na rondzie".

Shrek.

Data: 2014-11-18 09:26:44
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Ale my nie o tym, tylko o rzekomym "nie da si skrci w lewo na rondzie".

Bo sie nie da. Nic nie zrozumiales. Naucz sie czytac znaki !

Data: 2014-11-18 09:52:53
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 09:26, Czesaw Winiak wrote:
Ale my nie o tym, tylko o rzekomym "nie da si skrci w lewo na
rondzie".

Bo sie nie da. Nic nie zrozumiales. Naucz sie czytac znaki !

Naucz si dyskutowa - w domyle stosowa argumenty. Twj nick wskazuje, e jeste facetem, wic argumenty "nie, bo nie" ci nie przystoj;)

EOT

Shrek.

Data: 2014-11-18 10:37:58
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Naucz si dyskutowa - w domyle stosowa argumenty. Twj nick wskazuje, e jeste facetem, wic argumenty "nie, bo nie" ci nie przystoj;)


Z lektury:

"Co to jest rondo?
Rondo to skrzyowanie z wysp rodkow i jednokierunkow jezdni wok wyspy, na ktrym pojazdy zobowizane s objeda wysp rodkow w kierunku przeciwnym do ruchu wskazwek zegara.

Czasem mianem "ronda" okrela si wzy drogowe oraz due skrzyowania z wysp centraln. Poprawne natomiast jest nazywanie rondem skrzyowa speniajcych zasadnicze kryteria tego typu budowli, ale na ktrych wystpuje inna ni okrna organizacja ruchu drogowego.

Znak "Ruch okrny" ma znaczenie czysto informacyjne i wskazuje TYLKO, e na skrzyowaniu istnieje centralna wyspa."

Jeszce raz ci powtorze:
"... inna ni okrna organizacja ruchu drogowego...."
Na rondzie nie da sie skrecic w lewo i naucz sie czytac znaki !

Jesli masz watpliwosci zadzwon do wrd: suba dyurna tel. (22) 603-77-55

Data: 2014-11-18 09:27:43
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Tam to od momentu jak wyremontowali Nowy wiat jest zakaz jazdy poza
autobusami/taxi/rowery i temu mia ten zakaz teoretycznie suy. Znak
powieszony bdnie przez jakiego "geniusza" skwapliwie policjanci
wykorzystuj do wlepiania mandatw i jest to jego jedyna funkcja. 2 razy
mnie tam zatrzymywali i 2 razy si wykpiem bo chciaem zjecha w
Smoln do ktrej wjazd nie jest zabroniony. Jak zapytasz stojcych -ja
pytaem przy okazji - tam policjantw to sami przyznaj e oznakowanie
jest bdne ale mandaty musz wystawia bo mimo e bdne to
obowizujce.

W Smolna mozesz wjechac ale jadac od Pl. Trzech Krzyzy

Data: 2014-11-18 09:45:54
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Wcinity peda hamulca
Dnia 2014-11-18, o godz. 09:27:43
Czesaw Winiak <czesiu@bye.pl> napisa(a):

W Smolna mozesz wjechac ale jadac od Pl. Trzech Krzyzy

Mona z dowolnej strony ronda. jak mandacik wystawi - to do sdu i
wygrasz. Zreszt wedug nich znak nie pozwala skrci w Nowy wiat. A
zapytaj jak Ty chcesz sobie rondo objecha to co wtedy? Te zabrania? A
jak zrobisz okrenie wkoo ronda i na kolejnym kku zjedziesz w
kierunku Nowego wiatu to ju dopuszczalne? Niestety to miejsce jak wiele innych w Warszawie to przykad szkodliwej
dziaalnoci Miejskiego Inyniera Ruchu ktry znaki stawia jak mu si
wydaje bez patrzenia na to jakie s konsekwencje takich rzeczy. Synne
s wiata przy zajezdni tramwajowej na Mocinach ktre wymyli on i
jego biuro. Po uruchomieniu okazao si e tramwaje nie maj szans by
wyjecha w sensownym czasie z zajezdni. wiec wiata od wielu miesicy
migaj na to bo nie ma pomysu jak je ustawi eby to jako spjnie
dziaao. Kilkanacie milionw zotych w piach poszo ale projektant
dosta kas i nikt go si nie czepia. Podobnie byo z oznakowaniem
dojazdw do S2 - nie dao si na tablicach zmieci Piaseczno czy Gra
Kalwaria ale Sandomierz i owszem. Po 2 latach nagle okazao si e si
da i si zmieci bez wymiany tablic. Bo kto z decydentw si
inynierowi naprzykrza. I tak niestety jest w wielu miejscach w
Warszawie z oznakowaniem - jest wprowadzajce w bd ale niezatapialny
Galas nic nie zrobi bo nie musi.

Zdrwko

Data: 2014-11-18 09:51:34
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 09:45, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:

W Smolna mozesz wjechac ale jadac od Pl. Trzech Krzyzy

Mona z dowolnej strony ronda. jak mandacik wystawi - to do sdu i
wygrasz. Zreszt wedug nich znak nie pozwala skrci w Nowy wiat. A
zapytaj jak Ty chcesz sobie rondo objecha to co wtedy? Te zabrania?

Te - zakaz skrtu w lewo implikuje zakaz zawracania.

A
jak zrobisz okrenie wkoo ronda i na kolejnym kku zjedziesz w
kierunku Nowego wiatu to ju dopuszczalne?

Nie. Cho jez dua szansa, e takiego manewru nik nie przyuway;)

Shrek.

Data: 2014-11-18 10:20:36
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Wcinity peda hamulca
Dnia 2014-11-18, o godz. 09:51:34
Shrek <1@wp.pl> napisa(a):

On 2014-11-18 09:45, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:

>> W Smolna mozesz wjechac ale jadac od Pl. Trzech Krzyzy
>
> Mona z dowolnej strony ronda. jak mandacik wystawi - to do sdu i
> wygrasz. Zreszt wedug nich znak nie pozwala skrci w Nowy wiat.
> A zapytaj jak Ty chcesz sobie rondo objecha to co wtedy? Te
> zabrania?

Te - zakaz skrtu w lewo implikuje zakaz zawracania.

Ale jadc po rondzie nie zawracasz tylko jedziesz cay czas prosto
swoim pasem ;-)

> A
> jak zrobisz okrenie wkoo ronda i na kolejnym kku zjedziesz w
> kierunku Nowego wiatu to ju dopuszczalne?
> Nie. Cho jez dua szansa, e takiego manewru nik nie przyuway;)

Tam w ogle jest ciekawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=22962
Zastanawiam mnie znak C-5 na samy rondzie. Nakazuje jazd na wprost? A
jazda na wprost to jazd na most? Czy moe - bo jestemy na rondzie -
jazda na wprost wok ronda? ;-)

Swoja droga to ciekawe e zakaz jest w kierunku na rondzie gdzie ze
wszystkich wyjazdw jest najmniej zjedajcych (bo w Nowy wiat
"normalny" wjecha nie moe) a inne kierunki nie przeszkadzaj.

Zdrwko

Data: 2014-11-18 10:47:38
Autor: Czesaw Winiak
Wcinity peda hamulca
Ale jadc po rondzie nie zawracasz tylko jedziesz cay czas prosto
swoim pasem ;-)

To nie jest typowe rondo. Trzeba by sie spytac o interpretacje w WRD.

Tam w ogle jest ciekawie:
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=22962
Zastanawiam mnie znak C-5 na samy rondzie. Nakazuje jazd na wprost? A
jazda na wprost to jazd na most? Czy moe - bo jestemy na rondzie -
jazda na wprost wok ronda? ;-)

Swoja droga to ciekawe e zakaz jest w kierunku na rondzie gdzie ze
wszystkich wyjazdw jest najmniej zjedajcych (bo w Nowy wiat
"normalny" wjecha nie moe) a inne kierunki nie przeszkadzaj.

Zdrwko

Ciekawe, pozniej poczytam. W Smolna do "Zamoja" zawsze wjezdzalem od PL.3krzyzy :)

Data: 2014-11-18 11:14:12
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 10:20, Maciek "Babcia" Dobosz wrote:

Mona z dowolnej strony ronda. jak mandacik wystawi - to do sdu i
wygrasz. Zreszt wedug nich znak nie pozwala skrci w Nowy wiat.
A zapytaj jak Ty chcesz sobie rondo objecha to co wtedy? Te
zabrania?

Te - zakaz skrtu w lewo implikuje zakaz zawracania.

Ale jadc po rondzie nie zawracasz tylko jedziesz cay czas prosto
swoim pasem ;-)

Tak tak. A sygnaliatory kierunkowe s eby zmyli przeciwnika. Strzaki na jezdni tako;)

Shrek

Data: 2014-11-18 11:31:14
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 11:14:12 +0100, Shrek
Tak tak. A sygnaliatory kierunkowe są żeby zmylić przeciwnika. Strzałki na jezdni takoż;)

Dodatkowo ronda dzielimy na zwykłe, niezwykłe, prawdziwe i nieprawdziwe...

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 11:28:49
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 10:20:36 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz
Ale jadąc po rondzie nie zawracasz tylko jedziesz cały czas prosto swoim pasem ;-)

Tak to tylko u rondoprostowaczy. :P
jak zrobisz okrążenie wkoło ronda i na kolejnym kółku zjedziesz w
kierunku Nowego światu to już dopuszczalne?
Nie. Choć jez duża szansa, że takiego manewru nik nie przyuważy;)

Tam w ogóle jest ciekawie:

Co w tym ciekawego? Zwykła rzecz.

http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=22962
Zastanawiam mnie znak C-5 na samy rondzie. Nakazuje jazdę na wprost?

Jako że "rondo" to też skrzyżowanie, nakazuje to samo co na każdym innym
skrzyżowaniu. Zresztą ten artykuł wszystko ładnie opisuje. Dziwię się, że
masz w ogóle jakieś wątpliwości.

Swoja droga to ciekawe że zakaz jest w kierunku na rondzie gdzie ze
wszystkich wyjazdów jest najmniej zjeżdżających (bo w Nowy Świat
"normalny" wjechać nie może) a inne kierunki nie przeszkadzają.

Przestaniesz mieć takie rozterki jak zrozumiesz w końcu, że "rondo" to też
skrzyżowanie. Że jest wykluczona bezpośrednia kolizyjność przy skrętach
niestety robi ludziom wodę z mózgu. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 11:06:42
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 09:10:44 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz
Tam to od momentu jak wyremontowali Nowy Świat jest zakaz jazdy poza
autobusami/taxi/rowery i temu miał ten zakaz teoretycznie służyć.

Praktycznie ten znak ma służyć temu, aby w Al. Jerozolimskich się nie
klopsowało z powodu chcących zawrócić/skręcić.

Znak powieszony błędnie przez jakiegoś "geniusza"

Ten geniusz miał na celu udrożnienie Al. Jerozolimskich, żebyś w ogóle był
w stanie dojechać do tej swojej Smolnej.

skwapliwie policjanci wykorzystują do wlepiania mandatów i jest to jego jedyna funkcja.

Tak sobie tłumacz.

2 razy mnie tam zatrzymywali i 2 razy się wykpiłem

Czyli trafiłeś na sieroty.
bo chciałem zjechać w Smolną do której wjazd nie jest zabroniony.

Jest zabroniony skręt w lewo na tym skrzyżowaniu, który złamałeś i słusznie
powinieneś dostać upomnienie tudzież mandat. Chcesz dojechać do Chmielnej
to skręcasz wcześniej w prawo w Bracką, w lewo w Mysią (nie wiem jak teraz,
kiedyś był przelot, jak nie to do Żurawiej) i jedziesz do Smolnej zgodnie z
przepisami. Nawet głupie google maps to wie i automatyczne wyznaczenie
trasy tak pokazuje, a Ty dwa razy przedarłeś i nie dało do myślenia. Ale
wiadomo, że jak się nie myśli i rzekomo nie da po ludzku, to trzeba po
swojemu i na kogoś przerzucić głupotę.

Jak zapytasz stojących -ja pytałem przy okazji - tam policjantów to sami przyznają że oznakowanie jest błędne ale mandaty muszą wystawiać bo mimo że błędne to obowiązujące.

ROTFL Podali jakiś przepis, że oznakowanie jest błędne czy też im się tak
tylko wydaje -- podobnie jak Tobie? Jest SKRZYŻOWANIE? Jest. Można na nim
stosować znaki zabraniające jazdy w danym kierunku, albo nakazujące jazdę?
Można.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 14:38:47
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 09:10:44 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz
bo chciałem zjechać w
Smolną do której wjazd nie jest zabroniony.

Jest to nawet na znaku wskazane (od 2009)
http://goo.gl/maps/qUprP

I ty się pytasz czemu ludzie mają "dziwne" zachowania?

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 10:59:07
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

On 2014-11-18 08:34, Czesaw Winiak wrote:
Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.
Ale masz jakie wsparcie?
Tak - jeli nie wymalowano strzaek kierunkowych, to w lewo skrca
si z
lewego pasa - tako zawraca. Wiem - zaraz zacznie si dyskusja czy
rondo
to jedno skrzyowanie;)

Ale na rondzie skrca si tylko w prawo! :P

No to teraz twoja kolej.

"A masz jakie wsparcie?" :P

Owszem, naucz sie czytac znaki.

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w lewo:P

bo to nie jest prawidowe oznakowanie a kuriozum.
Do tego wikszo "rond" w centrum Warszawy ma wyznaczone pasy
przelatujce przez skrzyzowanie na wprost. Wic to nie s adne ronda.
Ba. S nawet takie z osobnymi sygnalizatorami do jazdy w lewo z wntrza
"ronda". nawet na tym samym, ktre pokazae od drugiej strony
http://u.42.pl/44fj

A co mi zabrania jedenia w kko po tym rondzie?
http://u.42.pl/44fz

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 12:04:33
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 10:59:07 +0000 (UTC), masti
bo to nie jest prawidłowe oznakowanie a kuriozum.

"Ale masz jakieś wsparcie?" :P

Więc to nie są żadne ronda.

No nie, to są skrzyżowania.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 12:07:46
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 10:59:07 +0000 (UTC), masti
A co mi zabrania jeżdżenia w kółko po tym rondzie?

Nie po tym, tylko po każdym skrzyżowaniu. Jazdy zabrania tylko ściana. Należytą jazdę nakazują przepisy.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 11:12:45
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 10:59:07 +0000 (UTC), masti
A co mi zabrania jedenia w kko po tym rondzie?

Nie po tym, tylko po kadym skrzyowaniu. Jazdy zabrania tylko ciana. Naleyt jazd nakazuj przepisy.


widz, ze trzeba jak krowie na rowie.
Wskaesz przepis PoRD, ktry zabrania jazdy w kko na tym skrzyowaniu?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 13:31:36
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 11:12:45 +0000 (UTC), masti
widzę, ze trzeba jak krowie na rowie.

No właśnie. Trzeba ci znowu wyłożyć jak krowie na rowie.
Wskażesz przepis PoRD, który zabrania jazdy w kółko na tym skrzyżowaniu?

Zatem ponownie. Po pierwsze, nie na TYM, tylko na KAŻDYM skrzyżowaniu o ile znaki nie
stanowią inaczej. Po drugie, część rzeczy nie jest ZABRONIONA w PORD --
szczególnie ta dotycząca kierunków ruchu jest NAKAZANA albo w inny sposób
zdefiniowana. Innymi słowy, jak masz oznaczony pas tylko do skrętu, to masz NAKAZ skrętu
z tego pasa w określonym kierunku, a tylko *pośrednio* _zabronioną_ jazdę
prosto czy skręt w lewo/zawracanie. Jednak jak zechcesz, to pojedziesz
prosto i skręcisz w lewo, i zawrócisz, i pokręcisz się w kółko na
skrzyżowaniu, bo... ściany która to uniemożliwi tam nie ma. To samo jest z przepisami ogólnymi, które dotyczą nieoznakowanych
skrzyżowań lub punktów zmiany pasa/kierunku. Masz nakaz odpowiedniego
ustawienia się do manewru. Że możesz sobie zrobić cokolwiek innego,
nieważne jak idiotyczne to będzie, to już inna kwesita której raczej nie
warto rozważać. Dlatego na próżno w PORD szukać przepisu ZABRANIAJĄCEGO
kręcenia się jak idiota po skrzyżowaniu, czego się tak usilnie domagasz. Jasne, czy już za stary jesteś na zrozumienie nowych rzeczy? ;>
Może coś sobie napraw, aczkolwiek piłowanie ząbków nic tutaj nie da... :P

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 12:47:50
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 11:12:45 +0000 (UTC), masti
widz, ze trzeba jak krowie na rowie.

No wanie. Trzeba ci znowu wyoy jak krowie na rowie.
Wskaesz przepis PoRD, ktry zabrania jazdy w kko na tym skrzyowaniu?

Zatem ponownie. Po pierwsze, nie na TYM, tylko na KADYM skrzyowaniu o ile znaki nie
stanowi inaczej. Po drugie, cz rzeczy nie jest ZABRONIONA w PORD --
szczeglnie ta dotyczca kierunkw ruchu jest NAKAZANA albo w inny sposb
zdefiniowana. Innymi sowy, jak masz oznaczony pas tylko do skrtu, to masz NAKAZ skrtu
z tego pasa w okrelonym kierunku, a tylko *porednio* _zabronion_ jazd
prosto czy skrt w lewo/zawracanie. Jednak jak zechcesz, to pojedziesz
prosto i skrcisz w lewo, i zawrcisz, i pokrcisz si w kko na
skrzyowaniu, bo... ciany ktra to uniemoliwi tam nie ma. To samo jest z przepisami oglnymi, ktre dotycz nieoznakowanych
skrzyowa lub punktw zmiany pasa/kierunku. Masz nakaz odpowiedniego
ustawienia si do manewru. e moesz sobie zrobi cokolwiek innego,
niewane jak idiotyczne to bdzie, to ju inna kwesita ktrej raczej nie
warto rozwaa. Dlatego na prno w PORD szuka przepisu ZABRANIAJCEGO
krcenia si jak idiota po skrzyowaniu, czego si tak usilnie domagasz.

dalej nie wskazae niczego co zabrania bd nakazuje mi cokolwiek
innego ni mam zamiar zrobi. ergo mam prawo jedzi po tymskrzyowaniu w
kko czyli prosto.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 13:55:25
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 12:47:50 +0000 (UTC), masti
mi cokolwiek innego niż mam zamiar zrobić

Rzeczywiście nikt specjalnie dla ciebie ściany na drogach stawiać nie
będzie. Chociaż beton z betonem się zawsze dobrze scali. :D

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 13:15:34
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 12:47:50 +0000 (UTC), masti
mi cokolwiek innego ni mam zamiar zrobi

Rzeczywicie nikt specjalnie dla ciebie ciany na drogach stawia nie
bdzie. Chocia beton z betonem si zawsze dobrze scali. :D


czyli ustalilimy, e przepisw na ten temat nie ma :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 14:23:27
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 13:15:34 +0000 (UTC), masti
czyli ustaliliśmy, że przepisów na ten temat nie ma :)

Mnie w tę zaprawę, z łaski swojej, nie mieszaj.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-18 15:23:12
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 13:15:34 +0000 (UTC), masti
czyli ustalilimy, e przepisw na ten temat nie ma :)

Mnie w t zapraw, z aski swojej, nie mieszaj.

to ty wymylasz betonowe ciany.
A przepisu jak nie byo tak nie ma


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 17:18:43
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 15:23:12 +0000 (UTC), masti
Mnie w tę zaprawę, z łaski swojej, nie mieszaj.
to ty wymyślasz betonowe ściany.
A przepisu jak nie było tak nie ma

Są ogólne przepisy dotyczące zmiany kierunku ruchu.
Jak ich nie znasz lub nie rozumiesz, to się mieszaj.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 16:27:40
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 15:23:12 +0000 (UTC), masti
Mnie w t zapraw, z aski swojej, nie mieszaj.
to ty wymylasz betonowe ciany.
A przepisu jak nie byo tak nie ma

S oglne przepisy dotyczce zmiany kierunku ruchu.

i nadal nie potrafisz wskaza przepisu, o ktrym mowa.

Jak ich nie znasz lub nie rozumiesz, to si mieszaj.

na razie to Ty nie rozumiesz


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 18:16:35
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 16:27:40 +0000 (UTC), masti
Są ogólne przepisy dotyczące zmiany kierunku ruchu.
i nadal nie potrafisz wskazać przepisu, o którym mowa.

Widzę, że znowu trzeba powtarzać jak krowie na rowie: jak nie znasz lub nie
rozumiesz przepisów dotyczących zmiany kierunku, to idź się mieszać z
betonem na swoje mury, które ci uniemożliwą kręcenie się w kółko po
skrzyżowaniach. :>

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 17:57:12
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 16:27:40 +0000 (UTC), masti
S oglne przepisy dotyczce zmiany kierunku ruchu.
i nadal nie potrafisz wskaza przepisu, o ktrym mowa.

Widz, e znowu trzeba powtarza jak krowie na rowie: jak nie znasz lub nie
rozumiesz przepisw dotyczcych zmiany kierunku, to id si miesza z
betonem na swoje mury, ktre ci uniemoliw krcenie si w kko po
skrzyowaniach. :>

to ty twierdzisz, e jest przepis, ktry zabrania to go poka.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 19:55:07
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 17:57:12 +0000 (UTC), masti
to ty twierdzisz, że jest przepis, który zabrania to go pokaż.

Jesteś już kolejnym z rzędu co czytać nie potrafi i znowu wmawia coś, co
nie zostało napisane. Może chociaż ty się odróżnisz od reszty i zechcesz mi
pokazać gdzie napisałem, że jest przepis zabraniający robienia głupot na
środku skrzyżowania? To ty sobie ubzdurałeś, że jest taki przepis i żądasz
jego przedstawienia.

Wyraźnie zaznaczyłem, i jaśniej się już się raczej nie da, że nie ma
przepisu zabraniającego kręcić się po skrzyżowaniu -- jest w przepisach
nakaz właściwej jazdy w punktach dotyczących zmiany kierunku. To że ty te przepisy olewasz, nie znasz lub nie rozumiesz, to już tylko
twój problem -- ale mnie w te swoje budowlane zabawy nie mieszaj.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 20:02:50
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 17:57:12 +0000 (UTC), masti
to ty twierdzisz, e jest przepis, ktry zabrania to go poka.

Jeste ju kolejnym z rzdu co czyta nie potrafi i znowu wmawia co, co
nie zostao napisane. Moe chocia ty si odrnisz od reszty i zechcesz mi
pokaza gdzie napisaem, e jest przepis zabraniajcy robienia gupot na
rodku skrzyowania? To ty sobie ubzdurae, e jest taki przepis i dasz
jego przedstawienia.

Wyranie zaznaczyem, i janiej si ju si raczej nie da, e nie ma
przepisu zabraniajcego krci si po skrzyowaniu -- jest w przepisach
nakaz waciwej jazdy w punktach dotyczcych zmiany kierunku.

jad przez rondo prosto robic po drodze 3 kka. Jak mam wedug Ciebie
mruga i jecha?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 21:51:35
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 20:02:50 +0000 (UTC), masti
jadę przez rondo prosto robiąc po drodze 3 kółka. Jak mam według Ciebie mrugać i jechać?

Podstawowe przepisy dot. zmiany kierunku olewasz, nie znasz ich lub nie
rozumiesz, więc "mrugaj" i jedź jak tam sobie lubisz. --
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 21:04:56
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Myjk wrote:

Tue, 18 Nov 2014 20:02:50 +0000 (UTC), masti
jad przez rondo prosto robic po drodze 3 kka. Jak mam wedug Ciebie mruga i jecha?

Podstawowe przepisy dot. zmiany kierunku olewasz, nie znasz ich lub nie
rozumiesz, wic "mrugaj" i jed jak tam sobie lubisz.

pyta Ci si zacia. EOT

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 22:31:48
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Tue, 18 Nov 2014 21:04:56 +0000 (UTC), masti
płyta Ci się zacięła.

Krowie trzeba powtarzać do oporu.
Ale jak widać i tak nic to nie daje.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 12:25:33
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 11:59, masti wrote:

Owszem, naucz sie czytac znaki.

No to teraz twoja kolej. http://tinyurl.com/n7n9dmp -pojed "prosto
dookoa" i wytumacz panom na rodku, e na rondzie si nie skrca w lewo:P

bo to nie jest prawidowe oznakowanie a kuriozum.
Do tego wikszo "rond" w centrum Warszawy ma wyznaczone pasy
przelatujce przez skrzyzowanie na wprost. Wic to nie s adne ronda.

Zgadzam si z tob, e nie zasuguj na miano ronda, ale znak jest znak.

Ba. S nawet takie z osobnymi sygnalizatorami do jazdy w lewo z wntrza
"ronda". nawet na tym samym, ktre pokazae od drugiej strony
http://u.42.pl/44fj

Wiem. Bywam. No wic jak - da si skrci w lewo?:P

A co mi zabrania jedenia w kko po tym rondzie?
http://u.42.pl/44fz

A kto ci zabrania? Wolny kraj - jak chcesz to ci wolno - czyba, e s jakie znaki zabraniajce, nie chc mi si "azi" dookoa w GM.

Shrek.

Data: 2014-11-18 11:30:52
Autor: masti
Wcinity peda hamulca
Shrek wrote:

A co mi zabrania jedenia w kko po tym rondzie?
http://u.42.pl/44fz

A kto ci zabrania? Wolny kraj - jak chcesz to ci wolno - czyba, e s jakie znaki zabraniajce, nie chc mi si "azi" dookoa w GM.

"Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem" - Shrek :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-11-18 13:06:08
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 12:30, masti wrote:
Shrek wrote:

A co mi zabrania jedenia w kko po tym rondzie?
http://u.42.pl/44fz

A kto ci zabrania? Wolny kraj - jak chcesz to ci wolno - czyba, e s
jakie znaki zabraniajce, nie chc mi si "azi" dookoa w GM.

"Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem" - Shrek :)

No to gratualacje - moesz jedzi jedynym pasem dookoa ronda. Moesz nawet nazwa ten pas prawym:P

Shrek.

Data: 2014-11-17 19:41:43
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Mon, 17 Nov 2014 18:44:57 +0100, Shrek
nie wolno jeździć dookoła prawym pasem

Teraz to się wrąbałęś, o Panie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 14:49:01
Autor: Andrzej Lawa
Wcinity peda hamulca
W dniu 17.11.2014 18:44, Shrek pisze:
On 2014-11-17 17:55, Jacek Politowski wrote:

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdzic-po-rondzie-na-pewno-nie-tak/z9l0w


Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale ma jakie wsparcie?


--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przesta si martwi
i raduj si yciem!

Data: 2014-11-18 15:14:51
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 14:49, Andrzej Lawa wrote:

Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale ma jakie wsparcie?

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz podstaw prawn.

Shrek.

Data: 2014-11-18 19:30:20
Autor: Axel
Wcinity peda hamulca




"Shrek"  wrote in message news:m4fk8p$c5k$2node2.news.atman.pl...

Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale ma jakie wsparcie?

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz podstaw prawn.

Z takiej interpretacji wynikaoby, e nie wolno te zjecha przed wybranym zjazdem na prawy pas ronda? Zawsze przy zjezdzie zajedasz drog tym na prawym pasie?

--
Axel

Data: 2014-11-18 19:35:18
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-18 19:30, Axel wrote:

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa
moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz
stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz
podstaw prawn.

Z takiej interpretacji wynikaoby, e nie wolno te zjecha przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?

A to dlaczego?

Shrek.

Data: 2014-11-19 10:57:54
Autor: Axel
Wcinity peda hamulca
"Shrek"  wrote in message news:m4g3h4$t9f$1node2.news.atman.pl...

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa
moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz
stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz
podstaw prawn.

Z takiej interpretacji wynikaoby, e nie wolno te zjecha przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?

A to dlaczego?

Bo jeli twierdzisz, e skrca naley z lewego pasa, to nie moesz w trakcie manewru zjecha na prawy, dopiero _zjedajc_ ze skrzyowania (czyli zjedajc z ronda, ale nie wczeniej) moesz zaj dowolny pas. Bd konsekwentny.

--
Axel

Data: 2014-11-19 12:39:57
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Wed, 19 Nov 2014 10:57:54 +0100, Axel
Z takiej interpretacji wynikałoby, że nie wolno też zjechać przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?
A to dlaczego?
Bo jeśli twierdzisz, że skręcać należy z lewego pasa,
to nie możesz w trakcie manewru zjechać na prawy,

Jeśli są dwa pasy przeznaczone do skrętu (a przecież są?), to można je
zmienić z zachowaniem przepisów o zmianie pasa ruchu. Jeśli jest inaczej, i
jest to jakoś wykluczone lub w inny sposób zaznaczone, to możesz podać
oczywiście należytą podstawę prawną.

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-19 14:25:12
Autor: Axel
Wciśnięty pedał hamulca
"Myjk"  wrote in message news:1batn5zvq4zqp$.dlgmyjk.org...

Wed, 19 Nov 2014 10:57:54 +0100, Axel

Z takiej interpretacji wynikałoby, że nie wolno też zjechać przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?
A to dlaczego?
Bo jeśli twierdzisz, że skręcać należy z lewego pasa,
to nie możesz w trakcie manewru zjechać na prawy,

Jeśli są dwa pasy przeznaczone do skrętu (a przecież są?), to można je
zmienić z zachowaniem przepisów o zmianie pasa ruchu.

Zaraz... jeśli na rondzie są oba do skrętu, to w takim razie można jednak jeździć w kółko zewnętrznym pasem?

Jeśli jest inaczej, i
jest to jakoś wykluczone lub w inny sposób zaznaczone, to możesz podać
oczywiście należytą podstawę prawną.

To Shek twierdzi, że na rondzie, jak na zwykłym skrzyżowaniu, skręt w lewo ma się odbywać wyłącznie z lewego pasa.


--
Axel

Data: 2014-11-19 14:40:26
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Wed, 19 Nov 2014 14:25:12 +0100, Axel
Jeśli są dwa pasy przeznaczone do skrętu (a przecież są?), to można je
zmienić z zachowaniem przepisów o zmianie pasa ruchu.
Zaraz... jeśli na rondzie są oba do skrętu, to w takim razie można jednak jeździć w kółko zewnętrznym pasem?

Przepraszam, moje "przejęzyczenie". Nie do *skrętu*, tylko do _zjazdu_ ze
skrzyżowania. Można więc zająć lewy z lewego, jak i go zmienić w trakcie na
prawy i zjechać na prawy -- z zachowaniem przepisów m.in. o zmianie pasa
ruchu. Chyba że jest przepis nakazujący jazdę tym samym pasem przed, na
skrzyżowaniu i po zjeździe. Ja w sumie trochę żałuję, że takiego nie ma, no
ale jak się nie ma co się lubi... W związku z tym nasuwa się jednak
pytanie, po co zmieniać pas?
 
Jeśli jest inaczej, i
jest to jakoś wykluczone lub w inny sposób zaznaczone, to możesz podać
oczywiście należytą podstawę prawną.
To Shek twierdzi, że na rondzie, jak na zwykłym skrzyżowaniu, skręt w lewo ma się odbywać wyłącznie z lewego pasa.

Wszystkie skrzyżowania są zwykłe i do wszystkich manewrów zmiany kierunku
należy stosować przepisy o zmianie kierunku. To Shrek twierdził. I ten
element to nie jest jakaś popierdółka, tylko rzecz która pozwala szybciej i
bezpieczniej się poruszać po drogach. W przeciwnym razie tego przepisu by
nie było w PORD, czyż nie?

--
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-19 19:15:24
Autor: Czesław Wiśniak
Wciśnięty pedał hamulca
Wszystkie skrzyżowania są zwykłe i do wszystkich manewrów zmiany kierunku
należy stosować przepisy o zmianie kierunku....

Albo wszystkie sa niezwykle :) Jak zmieniamy kierunek to stosujemy, jak nie to nie. No nie ?:)

W przeciwnym razie tego przepisu by
nie było w PORD, czyż nie?

Ktorego przepisu ?

Data: 2014-11-19 13:18:18
Autor: Jankol
Wcinity .. na rondzie w lewo.

Uytkownik "Axel" <nie_dla@spa.mu> napisa w wiadomoci news:m4hpj2$ubn$1node1.news.atman.pl...
"Shrek"  wrote in message news:m4g3h4$t9f$1node2.news.atman.pl...

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa
moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz
stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz
podstaw prawn.

Z takiej interpretacji wynikaoby, e nie wolno te zjecha przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?

A to dlaczego?

Bo jeli twierdzisz, e skrca naley z lewego pasa, to nie moesz w trakcie manewru zjecha na prawy, dopiero _zjedajc_ ze skrzyowania (czyli zjedajc z ronda, ale nie wczeniej) moesz zaj dowolny pas. Bd konsekwentny.

-- Axel

Po wjechaniu na wewntrzny pas moesz nastpnie zaj dowolny pas w dowolnym miejscu.
Jest tylko obowizek wjechania na rondo na wewntrzny pas przy zamiarze skrtu w lewo,
czyli po opuszczeniu ronda pojedziesz w lewo w stosunku do kierunku z jakiego wjechae na rondo.

Data: 2014-11-19 18:52:47
Autor: Cavallino
Wcinity .. na rondzie w lewo.

Uytkownik "Jankol" <br4e@w4eaq3c.pl.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:546c8aa2$0$2855$65785112@news.neostrada.pl...

Uytkownik "Axel" <nie_dla@spa.mu> napisa w wiadomoci news:m4hpj2$ubn$1node1.news.atman.pl...
"Shrek"  wrote in message news:m4g3h4$t9f$1node2.news.atman.pl...

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa
moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz
stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz
podstaw prawn.

Z takiej interpretacji wynikaoby, e nie wolno te zjecha przed
wybranym zjazdem na prawy pas ronda?

A to dlaczego?

Bo jeli twierdzisz, e skrca naley z lewego pasa, to nie moesz w
trakcie manewru zjecha na prawy, dopiero _zjedajc_ ze skrzyowania
(czyli zjedajc z ronda, ale nie wczeniej) moesz zaj dowolny pas. Bd
konsekwentny.

-- Axel

Po wjechaniu na wewntrzny pas moesz nastpnie zaj dowolny pas w dowolnym miejscu.
Jest tylko obowizek wjechania na rondo na wewntrzny pas przy zamiarze skrtu w lewo,

Pomylie z rondem turbinowym.

Data: 2014-11-19 16:01:58
Autor: Shrek
Wcinity peda hamulca
On 2014-11-19 10:57, Axel wrote:

Bo jeli twierdzisz, e skrca naley z lewego pasa, to nie moesz w
trakcie manewru zjecha na prawy, dopiero _zjedajc_ ze skrzyowania
(czyli zjedajc z ronda, ale nie wczeniej) moesz zaj dowolny pas.
Bd konsekwentny.

Gdzie tu znakw interpunkcyjnych zabrako, bo nie mam pojcia co chciae napisa.

Natomiast co do interpretacji - to nie jest moja. W necie znajdziesz mnstwo opisw, napisanych przez rnych ludzikw (mniej lub bardziej ogarnitych) jak obejcha rondo, cznie z rysunkami i na adnym z nich nie znajdziesz trajektorii (skrcamy w lewo czy zawracamy po zewntrznym). Akurat tu w przeciwiestwie do kwestii migania kierunkami panuje zgodno.

Dodam jeszcze, e jak zdawaem prawko, to mimo dowiadczenia, jak gupek zakonotowaem sobie, e naley si trzyma na egzaminie moliwie blisko prawej. I pojechaem "zawracanie na rondzie" ze rodkowego (byy P-cotam w lewo), zamisat z lewego. Wynik tego manewru nie powinien by zaskoczeniem;)

Shrek.

Data: 2014-11-19 09:41:37
Autor: Andrzej Lawa
Wcinity peda hamulca
W dniu 18.11.2014 15:14, Shrek pisze:
On 2014-11-18 14:49, Andrzej Lawa wrote:

Gwoli cisoci - nie wolno jedzi dookoa prawym pasem (z paroma
wyjtkami zapewne) tak jak twierdzi ten policjant.

Ale ma jakie wsparcie?

Pisaem ju - skrcajc w lewo, lub zawracajc masz to zrobi z pasa
moliwie bliskiego lewej krawdzi - przepisu oglne. Tak wiem - zaraz
stwierdzisz, e na rondzie nie da si skrci w lewo - poprosz podstaw
prawn.

A zwyka geometria nie wystarczy?

Jeste na rondzie. Nie "skrzyowaniu z ruchem okrznym", ktre moe by czy takim: # tylko na rondzie, gdzie pasy s dookoa centralnej wyspy. Jedziesz sobie na tym rondzie - co jest na lewo od ciebie? (przynajmniejw  Polsce)

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przesta si martwi
i raduj si yciem!

Data: 2014-11-19 09:49:01
Autor: Myjk
Wcinity peda hamulca
Wed, 19 Nov 2014 09:41:37 +0100, Andrzej Lawa
 co jest na lewo od ciebie?

Dziwne pytanie. Co innego mogłoby tam być? Przepaść? Jest tam droga,
tworząca (wraz z drogą którą jedzie) to skrzyżowanie. To wynika wprost z
definicji skrzyżowania. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-19 09:57:06
Autor: Andrzej Lawa
Wciśnięty pedał hamulca
W dniu 19.11.2014 09:49, Myjk pisze:
Wed, 19 Nov 2014 09:41:37 +0100, Andrzej Lawa

  co jest na lewo od ciebie?

Dziwne pytanie. Co innego mogłoby tam być? Przepaść? Jest tam droga,
tworząca (wraz z drogą którą jedzie) to skrzyżowanie. To wynika wprost z
definicji skrzyżowania.

Jeśli jadąc na rondzie z lewej strony widzisz drogę i nie widzisz wyspy... to może zejdź z karuzeli?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Data: 2014-11-19 10:41:48
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Wed, 19 Nov 2014 09:57:06 +0100, Andrzej Lawa
Jeśli jadąc na rondzie z lewej strony widzisz drogę i nie widzisz wyspy...

Widzę drogę po lewej, na skrzyżowaniu tej drogi i drogi którą się poruszam
widzę wyspę, którą zgodnie ze znakiem przed skrzyzowaniem mam ominąć po jej
prawej stronie. Co czynię.
to może zejdź z karuzeli?

To masti jeździ w kółko po skrzyżowaniu. --
Pozdor Myjk

Data: 2014-11-17 18:50:57
Autor: Myjk
Wciśnięty pedał hamulca
Mon, 17 Nov 2014 16:55:07 +0000 (UTC), Jacek Politowski
No więc... "Na rondzie skręcamy tylko w prawo" :->

Wiem, wiem. Przy wjeździe też. :>

--
Pozdor
Myjk

Data: 2014-11-18 08:54:02
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Wcinity peda hamulca
Dnia 2014-11-17, o godz. 16:55:07
Jacek Politowski <sorry@nie.istnieje> napisa(a):

In article <1728sxb05b7vq.dlg@myjk.org>
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Sun, 16 Nov 2014 22:12:56 +0100, Wiwo >> Nie zaskakuj innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie, > Czyli jednak nie informujesz naleycie pojazdw za tob (jak si
> chwalie), a przed skrzyowaniem jak mwi PORD, e zamierzasz
> skrci na skrzyowaniu w lewo. No prosz, a taki porzdny
> niby... :P

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->

Albo tylko w lewo jak si jedzie pod prd. ;-)
wiczone wielokrotnie na mini rondzie Wwozowa/Wakowicza na
warszawskim Ursynowie. Co 4-5 przejazd obserwuj "miszczw" jadcych
pod prd bo przecie tak bliej. A e mieszkam niedaleko to waciwie
co tydzie takowych widz. Kiedy nawet czowk tam widziaem.

Zdrwko

Data: 2014-11-18 18:05:19
Autor: Cavallino
Wcinity peda hamulca

Uytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:20141118085402.6690f221@babcia-workstation...
Dnia 2014-11-17, o godz. 16:55:07
Jacek Politowski <sorry@nie.istnieje> napisa(a):

In article <1728sxb05b7vq.dlg@myjk.org>
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
> Sun, 16 Nov 2014 22:12:56 +0100, Wiwo

>> Nie zaskakuj innych miganiem lewym kierunkiem na rondzie,

> Czyli jednak nie informujesz naleycie pojazdw za tob (jak si
> chwalie), a przed skrzyowaniem jak mwi PORD, e zamierzasz
> skrci na skrzyowaniu w lewo. No prosz, a taki porzdny
> niby... :P

No wic... "Na rondzie skrcamy tylko w prawo" :->

Albo tylko w lewo jak si jedzie pod prd. ;-)
wiczone wielokrotnie na mini rondzie Wwozowa/Wakowicza na
warszawskim Ursynowie. Co 4-5 przejazd obserwuj "miszczw" jadcych
pod prd bo przecie tak bliej. A e mieszkam niedaleko to waciwie
co tydzie takowych widz. Kiedy nawet czowk tam widziaem.

100 m od mojej chaty par lat temu rondo wybudowali, nieco przesunite wobec starego przebiegu gwnej drogi (skrcajcej).
Takich co to po prostu w sposb o ktrym pisae jest od groma, ostatnio nawet betoniarka w ten sposb sobie drog skrcia.
Nie wiem skd taka gupota w ludziach.

Wcinity peda hamulca

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona