Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił

Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił

Data: 2010-10-14 09:42:46
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił


Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał


"Gazeta Polska" napisała, że Jacek Surówka dzwonił po katastrofie do żony. Miał mówić, że jest ranny w nogi i , że "dzieją się tu rzeczy straszne". "Taką relację przedstawił nam jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku. Według naszych informacji, Surówka miał telefon w sieci Orange" - pisała "Gazeta Polska".


Coś cicho... Gdzie obrońcy "Gazety Polskiej" i waszego nocnika, który wypisywał podobne brednie?


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

"Działalność karłów moralnych nie jest warta publicznej uwagi.
Władysław Bartoszewski"

Data: 2010-10-14 09:59:30
Autor: dK
Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i96c9n$mlt$1inews.gazeta.pl...


Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał


"Gazeta Polska" napisała, że Jacek Surówka dzwonił po katastrofie do żony. Miał mówić, że jest ranny w nogi i , że "dzieją się tu rzeczy straszne". "Taką relację przedstawił nam jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku. Według naszych informacji, Surówka miał telefon w sieci Orange" - pisała "Gazeta Polska".


Coś cicho... Gdzie obrońcy "Gazety Polskiej" i waszego nocnika, który wypisywał podobne brednie?



Konstatują fakt, że fałszywkę to powinni opracować na kimś ze swoich.
Parę wdów i córek z pewnością potwierdziłoby wszystkie spreparowane przez obłąkańczą prasę fuckty. Łącznie z masową egzekucją wszystkich rannych.
A tu proszę jakaś jedna śmiała powiedzieć prawdę! Z pewnością agentka moskiewska.....

dK

Data: 2010-10-14 10:17:23
Autor: awe
Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i96c9n$mlt$1inews.gazeta.pl...


Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał


"Gazeta Polska" napisała, że Jacek Surówka dzwonił po katastrofie do żony. Miał mówić, że jest ranny w nogi i , że "dzieją się tu rzeczy straszne". "Taką relację przedstawił nam jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku. Według naszych informacji, Surówka miał telefon w sieci Orange" - pisała "Gazeta Polska".


Coś cicho... Gdzie obrońcy "Gazety Polskiej" i waszego nocnika, który wypisywał podobne brednie?


Przemysław Warzywny

-- -- -- -- -- -- -- -- -
przeciez o tym wszystkim pisala GP. Brat nie potwierdzil a ona nie chciala rozmawiac w tej sprawie
awe

Wdowa po oficerze BOR: Mąż nie dzwonił

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona