http://januszwojciechowski.salon24.pl/258983,wdowa-pyta-premier-odpowiada#comment_3678630

Wdowa pyta, premier odpowiada

1. Co takiego zlego zrobila wdowa Ewa Kochanowska, ze sie zapytala Pana Premiera o bezpieczenstwo swoje i córki?
Co w tym pytaniu smolenskiej wdowy bylo bezczelnego, co niestosownego, ze sie premier tak oburzyl, a rzecznik Gras wlozyl w usta wdowy pytanie - czy Pan premier kazal mnie zamordowac?

2. Nie wiem, dlaczego premier wzial to pytanie do siebie. Bylem swiadkiem, ze to litewski posel Landsbergis w Brukseli ostrzegal rodziny ofiar przed wypadkiem. Mówil to po polsku i bynajmniej nie zartowal.

3. Nie nalezy brac do siebie tego, co zostalo powiedziane w ogólnosci. Premier niepotrzebnie sie uniósl. Mysle, ze zarówno Pani Kochanowska, jak i wczesniej Landsbergis, nie mieli na mysli niebezpieczenstwa grozacego z polskiej strony. Mysleli raczej o tym zagrozeniu, które dopadlo Litwinienke i Politkowska.
Bo nie wiem czy panstwo wiecie - w Rosji nie zanikl jeszcze ten nieprzyjemny zwyczaj, ze osoby niewygodne czasem gina z reki nieznanych sprawców.
Pani Kochanowska ma prawo do niepokoju.

4. Wielka szkoda, ze Pan Premier nie uspokoil wdowy i nie zapewnil - tak moze sie Pani czuc bezpieczna. Panstwo polskie czuwa i nie pozwoli Pani skrzywdzic.
Nie ma bezczelnych pytan, zwlaszcza jesli je stawia wdowi glos. Sa tylko bezczelne odpowiedzi....

--
Smart questions to stupid answers

On 13 Gru, 12:49, "brat_olin" <brat_o...@yahoo.com> wrote:

4. Wielka szkoda, ze

....za premiera mamy gnoja, durnia i platfonsa, takie są właśnie skutki
powierzenia steru rządów piłkarzykom. Opamiętanie przyjdzie, jak
zwykle, dopiero wtedy gdy owe skutki wyborcy platfonsów odczują
boleśnie na własnych dupach. A my razem z nimi niestety. Jeszcze 11
miesięcy.
J-23

Bo nie wiem czy panstwo wiecie - w Rosji nie zanikl jeszcze ten nieprzyjemny zwyczaj, ze osoby niewygodne czasem gina z reki nieznanych sprawców.
Pani Kochanowska ma prawo do niepokoju.

U nas też - że przypomnę samobójstwa ze sprawy Olewnika, œmierć p. Karpia, Falzmana, Papały...
A tradycja jest dłuższa - żeby tak przy okazji 13.12 - Pyjas, Suchowolec, Zych i pewnie dziesiatki innych...
Tomek

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4d060b40$0$22810$65785112news.neostrada.pl...

Bo nie wiem czy panstwo wiecie - w Rosji nie zanikl jeszcze ten nieprzyjemny zwyczaj, ze osoby niewygodne czasem gina z reki nieznanych sprawców.
Pani Kochanowska ma prawo do niepokoju.

U nas też - że przypomnę samobójstwa ze sprawy Olewnika, œmierć p. Karpia, Falzmana, Papały...
A tradycja jest dłuższa - żeby tak przy okazji 13.12 - Pyjas, Suchowolec, Zych i pewnie dziesiatki innych...
Tomek

gen. Zagórski, gen. Rozwadowski, i wielu innych.
Tak więc tradycja jest dłuższa.
O wiele dłuższa.
Rozsądnym do przemyslenia.

Alex

W dniu 13.12.2010 14:25, Alex pisze:

gen. ZagĂłrski, gen. Rozwadowski, i wielu innych.
Tak wiĂŞc tradycja jest dÂłuÂższa.
O wiele dÂłuÂższa.
RozsÂądnym do przemyslenia.

http://bezdekretu.blogspot.com/2010/11/lista-osob-zamordowanych-przez.html

W dniu 13.12.2010 12:49, brat_olin pisze:

4. Wielka szkoda, ze Pan Premier nie uspokoil wdowy i nie zapewnil - tak moze sie Pani czuc bezpieczna. Panstwo polskie czuwa i nie pozwoli Pani skrzywdzic.

w tym kontekscie wielki szacunek dla wszystkich, ktorzy probuja cos
wyjasnic w temacie smolenska. za determinacje i odwage.

g.

Użytkownik "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com> napisał w wiadomości news:ie517j$fqr$1news.onet.pl...

http://januszwojciechowski.salon24.pl/258983,wdowa-pyta-premier-odpowiada#
comment_3678630
Wdowa pyta, premier odpowiada
1. Co takiego zlego zrobila wdowa Ewa Kochanowska, ze sie zapytala Pana Premiera o bezpieczenstwo swoje i córki?
Co w tym pytaniu smolenskiej wdowy bylo bezczelnego, co niestosownego, ze sie premier tak oburzyl, a rzecznik Gras wlozyl w usta wdowy pytanie -
czy  Pan premier kazal mnie zamordowac?
2. Nie wiem, dlaczego premier wzial to pytanie do siebie. Bylem
swiadkiem,  ze to litewski posel Landsbergis w Brukseli ostrzegal
rodziny ofiar przed  wypadkiem. Mówil to po polsku i bynajmniej nie
zartowal.
3. Nie nalezy brac do siebie tego, co zostalo powiedziane w ogólnosci. Premier niepotrzebnie sie uniósl. Mysle, ze zarówno Pani Kochanowska,
jak i  wczesniej Landsbergis, nie mieli na mysli niebezpieczenstwa
grozacego z  polskiej strony. Mysleli raczej o tym zagrozeniu, które
dopadlo Litwinienke  i Politkowska.
Bo nie wiem czy panstwo wiecie - w Rosji nie zanikl jeszcze ten
nieprzyjemny  zwyczaj, ze osoby niewygodne czasem gina z reki nieznanych
sprawców. Pani Kochanowska ma prawo do niepokoju.
4. Wielka szkoda, ze Pan Premier nie uspokoil wdowy i nie zapewnil - tak moze sie Pani czuc bezpieczna. Panstwo polskie czuwa i nie pozwoli Pani skrzywdzic.
Nie ma bezczelnych pytan, zwlaszcza jesli je stawia wdowi glos. Sa tylko bezczelne odpowiedzi....

Jasne, jak się ponioslo stratę to wolno pleść co ślina na język przyniesie.

--
stevep

"cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:

"brat_olin" <brat_o...@yahoo.com> napisa w wiadomo

> Nie ma bezczelnych pytan, zwlaszcza jesli je stawia wdowi glos. Sa tylko
> bezczelne odpowiedzi....

Jasne, jak si ponioslo strat to wolno ple co lina na j zyk przyniesie.

Tusk pojechal ze swoja bezczelnoscia.  Miejmy nadzieje, ze ta
arogancja bedzie go kosztowac.

--
Smart questions to stupid answers