Jarosław Kaczyński sam wywołał wilka z lasu, nazywając Donalda Tuska "premier nic nie mogę". Okazało się, że Tusk może, bo w trzy dni zapędził swoich oponentów do narożnika.

W piątkowej dyskusji o sytuacji gospodarczej Tusk zarzucił prezesowi PiS, że jest "odważny tylko w spotach wyborczych". Kaczyński nie zdobył się na odpowiedź i wyszedł z sali sejmowej. Ta rejterada jest największym politycznym błędem początku kampanii PiS.

W sobotę Tusk wezwał ekspertów PiS do publicznych debat z ministrami PO. Kaczyński uchylił się przed tym wyzwaniem - i to był błąd drugi. Oczywiście Tusk stawiał PiS w trudnej sytuacji. Urzędujący ministrowie mają większą wiedzą i polityczne wyrobienie niż opozycja. Jednak jeśli chce się kiedyś rządzić, to pomysły i kompetencje warto Polakom pokazać już dziś.


Przesłanie Tuska z ostatnich dni brzmiało: w trudnych warunkach odpowiedzialnie kierujemy państwem. Opozycja nie ma ani ludzi, ani programu. Odmową debat z ministrami Jarosław Kaczyński słowa premiera potwierdził.

Prezes PiS zaproponował "przesłuchanie" ministrów i premiera w "ośrodku programowym" PiS, który ma wkrótce powstać. Na półtora miesiąca przed wyborami PiS dopiero tworzy ośrodek programowy? Kilka miesięcy temu jako nową ofertę wyborczą PiS przedstawił swój "krakowski" program gospodarczy z 2008 roku. Widać, że partia Kaczyńskiego nie wyszła jeszcze z mgły smoleńskiej.

Na konwencji PiS w Sali Kongresowej można było zobaczyć film o Marii i Lechu Kaczyńskim; usłyszeć inwektywy o "bezideowej grupie interesu, pozbawionej jakichkolwiek twórczych możliwości i nieustannie posługującej się kłamstwem"; oraz insynuacje, że Tusk, krytykując rezultaty szczytu Merkel - Sarkozy, robi to w "interesie naszego potężnego sąsiada". To aż za dobrze znane środki artystycznego wyrazu prezesa Kaczyńskiego. Czy można prosić o coś nowego?

Do weekendowych przewag sztab Donalda Tuska dołożył jeszcze jedną. Zrujnował konwencję wyborczą SLD na kilka godzin przed jej rozpoczęciem. Kolejna grupa posłów Sojuszu poparła Platformę Obywatelską. Cóż na to mógł powiedzieć Grzegorz Napieralski? Podkreślał "jedność" ugrupowania, które dlatego jest atakowane, że jest silne.

Tuskowi udała się rzecz zaskakująca. Kryzys gospodarczy, który dla rządzących bywa kataklizmem, zwłaszcza w kampanii wyborczej, staje się jego atutem. Premier wysyła przekaz: nie jestem doskonały, nie wszystko się udało, ale czy macie jakiś wybór? Jeśli chcecie poprzeć kogoś innego, zrobicie to wbrew własnym interesom. Nikt lepiej niż ja nie potrafi uchronić Polski od nieszczęścia.

W kampanii wyborczej Donald Tusk staje się "głową, ustami i sercem" swojej partii. W 2007 roku to on swoją wygraną w debacie z Kaczyńskim przesądził wynik wyborczy. Szef rządu udowodnił w ciągu ostatnich dni, że nadal jest świetnym politycznym taktykiem. Partia rządząca ciągle jednak nie przedstawiła swojej strategii rozwoju Polski na następne cztery lata. Polacy nadal nie wiedzą, dlaczego mają głosować na Platformę Obywatelską. Poza tym, że na jej czele stoi Donald Tusk.





Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10149808,Weekend__runda_dla_Tuska.html#ixzz1Vja9kvQ8




Przemek

--

"W białej księdze z rewelacji, którymi karmiono nas przez rok,
nie zostało nic.  Nie ma magnesu, nie ma helu, nie ma sztucznej mgły.
 W 38 milionowym kraju nie znalazł się ani jeden poważny człowiek,
 który te bzdury by firmował własnym nazwiskiem"

http://www.youtube.com/watch?v=HEl_8eBXmtI&NR=1

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:j2sqsb$2fm$1inews.gazeta.pl...

Jarosław Kaczyński sam wywołał wilka z lasu, nazywając Donalda Tuska "premier nic nie mogę". Okazało się, że Tusk może, bo w trzy dni zapędził swoich oponentów do narożnika.

Nie musiał się nawet wysilać. Jarkowe gadki wywołują smiech na salonach. Jedynie motłoch wali w łapy.


BomBel

On Mon, 22 Aug 2011 07:53:14 +0200, Przemysław W <Brońmy RP przed
pisem@...pl> wrote:

Jarosław Kaczyński sam wywołał wilka z lasu, nazywając Donalda Tuska "premier nic nie mogę". Okazało się, że Tusk może, bo w trzy dni zapędził swoich oponentów do narożnika. [...]

 dal po lapach zarowno prezesowi jak i napieralskiemu.



--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/