Rzecz tycz starej płyty Intel D865GBF - model mniej więcej z lat, kiedy ukazał się Pentium 4. Z początku myślałem, że jest uszkodzenie, bo po załączeniu w BIOS funkcji "fan control" - regulacja prędkości wiatraków podłączonych pod złącza na płycie oznaczone odpowiednio: "rear chassis fan" i "front chassis fan" - działa, a wiatrak procesora ma stałą - niezależną od temperatury procesora - prędkość. Po sprawdzeniu w dokumentacji płyty, okazuje się jednak, że włączanie/wyłączanie funkcji "fan control" nie obejmuje wiatraka procesora, a tylko i wyłącznie 2 pozostałe wiatraki dedykowane do obudowy. Da się z tym żyć :), nie mniej ciekawi mnie czy w tamtych czasach (początki ery Pentium 4), to był standard dla wszystkich płyt, czy też moja jest tu wyjątkiem ?
PP

Nie przypominam sobie płyty pod Northwooda czy Prescotta, która jakoś sensownie sterowała obrotami wentylatora CPU. Zawsze był to pędzel na maxa. W połączeniu z gwiżdżącymi wiatraczkami na chipsecie i robiącym przeciąg wentylatorem w tanim zasilaczu niezbyt to sprzyjało wyciszeniu i skupieniu przy pracy biurowej :)

Użytkownik "M1SLQ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:51041f7c$0$1310$65785112@news.neostrada.pl...

Nie przypominam sobie płyty pod Northwooda czy Prescotta, która jakoś sensownie sterowała obrotami wentylatora CPU. Zawsze był to pędzel na maxa. W połączeniu z gwiżdżącymi wiatraczkami na chipsecie i robiącym przeciąg wentylatorem w tanim zasilaczu niezbyt to sprzyjało wyciszeniu i skupieniu przy pracy biurowej :)

Jak złącze pod wentylator było 4 pinowe i takowe podłączyłeś to działało.

Jak złącze pod wentylator było 4 pinowe i takowe podłączyłeś to działało.

Nawet jeśli, to jakiś 400W Mustang lub inny Takeme skutecznie robił przeciąg :)

Dnia Sat, 26 Jan 2013 09:31:04 -0800 (PST), Swift napisał(a):

nie mniej ciekawi mnie czy w tamtych czasach (początki ery Pentium 4), to był standard dla wszystkich płyt, czy też moja jest tu wyjątkiem ?

Owszem wyjątek ale w drugą stronę. Reguła była taka że żadna regulacja nie
działała choć powinna :)
--
Jacek

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:psf3vfb49dbd.1ul6gcv9m6ukw$.dlg@40tude.net...

Owszem wyjątek ale w drugą stronę. Reguła była taka że żadna regulacja nie
działała choć powinna :)

U mnie niestety CPU nie zmniejsza mnożnika. ;)

qwerty wrote:

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:psf3vfb49dbd.1ul6gcv9m6ukw$.dlg@40tude.net...

Owszem wyjątek ale w drugą stronę. Reguła była taka że żadna
regulacja nie działała choć powinna :)

U mnie niestety CPU nie zmniejsza mnożnika. ;)

niestety duża część procesorów miała zablokowane mnożniki :(

jeffrey

Użytkownik "Jeffrey"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5104e3ca$0$26683$65785112@news.neostrada.pl...

niestety duża część procesorów miała zablokowane mnożniki :(

Chodzi mi o speedstep.
Procek i płyta wspiera, ale nie zmniejsza - mogę wymuszać zmniejszenie programami, ale to nie tędy droga.

Swift wrote:

Rzecz tycz starej płyty Intel D865GBF - model mniej więcej z lat,
kiedy ukazał się Pentium 4. Z początku myślałem, że jest uszkodzenie,
bo po załączeniu w BIOS funkcji "fan control" - regulacja prędkości
wiatraków podłączonych pod złącza na płycie oznaczone odpowiednio:
"rear chassis fan" i "front chassis fan" - działa, a wiatrak
procesora ma stałą - niezależną od temperatury procesora - prędkość.
Po sprawdzeniu w dokumentacji płyty, okazuje się jednak, że
włączanie/wyłączanie funkcji "fan control" nie obejmuje wiatraka
procesora, a tylko i wyłącznie 2 pozostałe wiatraki dedykowane do
obudowy.
Da się z tym żyć :), nie mniej ciekawi mnie czy w tamtych czasach
(początki ery Pentium 4), to był standard dla wszystkich płyt, czy
też moja jest tu wyjątkiem ?
PP

jeżeli speedfanem tego nie zrobisz to chyba logicznie się nie da
kiedyś na alledrogo kupowałem takie regulatory termiczne, przykręcało się to do radiatora proca i wentylator sam się regulował

jeffrey

Dnia Sun, 27 Jan 2013 09:24:11 +0100, Jeffrey napisał(a):

przykręcało się to do radiatora proca i wentylator sam się regulował

Tak właśnie. Ja w tym celu wylutowywałem termistor z wiatraczka na CPU
(używałem tylko Arctic Cooling z termistorem) i przedłużałem go kilkoma cm.
przewodu a potem wtykałem między żeberka radiatora lub kleiłem na Distal
gdzieś nisko na radiatorze. No i miałem świetną stabilizację temperatury
procka. Jak proc był w idle to wiatraczek kręcił się ok. 1000 rpm, prawie
niesłyszalnie a w stress przyspieszał do ponad 2000. Temper. się wahała
między 50 a 60 st.
--
Jacek

W dniu niedziela, 27 stycznia 2013 09:56:49 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Dnia Sun, 27 Jan 2013 09:24:11 +0100, Jeffrey napisał(a):



> przykręcało > się to do radiatora proca i wentylator sam się regulował



Tak właśnie. Ja w tym celu wylutowywałem termistor z wiatraczka na CPU

(używałem tylko Arctic Cooling z termistorem) i przedłużałem go kilkoma cm.

przewodu a potem wtykałem między żeberka radiatora lub kleiłem na Distal

gdzieś nisko na radiatorze. No i miałem świetną stabilizację temperatury

procka. Jak proc był w idle to wiatraczek kręcił się ok. 1000 rpm, prawie

niesłyszalnie a w stress przyspieszał do ponad 2000. Temper. się wahała

między 50 a 60 st.

-- Jacek

Własnie tak sobie radzę. Mam chłodzenie Arctic z fabrycznie zamontowanym termistorem między żeberkami radiatora. Efekt też podobny -  Northwood 3.0 HT i temperatura rzadko przekracza 50 st. Jedyny mankament - w miarę jak postępuje zużycie ceramicznych łożysk wiatraka - powyżej 2000 obr/min już wyraźnie słychać chłodzenie.
PP