Idzie Kryzys. Firmy padają jak muchy

Tylko w kwietniu upadło 88 firm w Polsce, a od początku roku upadłości było
328. Nasilają się niekorzystne zjawiska w gospodarce. Polacy ograniczają
wydatki, a spadająca konsumpcja powoduje straty przedsiębiorców

Poważne kłopoty przeżywa budowlanka. W kwietniu upadło 10 firm
specjalizujących się w budowaniu mieszkań i 4 firmy budujące drogi. Polacy
boją się utraty pracy, nie chcą więc brać gigantycznych kredytów
potrzebnych na zakup mieszkań. W efekcie nie ma klientów na nowe lokale. Ograniczamy też wydatki na jedzenie, co skutkuje falą upadłości firm
związanych z branżą spożywczą. - Mniejszy popyt konsumencki, a także
sygnały o malejącej dynamice eksportu żywności pogłębiają kłopoty części
wytwórców żywności. Największe upadłości przedsiębiorstw z tej branży nie
były zaskoczeniem - mówi Rzeczpospolitej Michał Modrzejewski, dyrektor
Działu Analiz Branżowych w Euler Hermes Collections.

W 88 firmach które upadły w kwietniu pracowało 4,2 tys osób.

W dniu 2013-05-03 21:19, Przemysław M. pisze:

Tylko w kwietniu upadło 88 firm w Polsce, a od początku roku upadłości było
328. Nasilają się niekorzystne zjawiska w gospodarce. Polacy ograniczają
wydatki, a spadająca konsumpcja powoduje straty przedsiębiorców

No fakt, pokazywali wczoraj w telewizorni von thuska spoconego i w t-shircie. Wole mniej spoconego premiera, ale bardziej kompetentnego na swoim  urzędzie, a nie na majówce.

--
Istnieją trzy etapy ujawniania prawdy :
najpierw jest ona wyszydzana,
potem spotyka się z gwałtownym oporem,
a na końcu jest traktowana jak oczywistość.

http://telewizjarepublika.pl/

Użytkownik "Przemysław M." <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisał w wiadomości news:1i84y5szdtoxe.4qra05noebvq.dlg40tude.net...

Idzie Kryzys. Firmy padają jak muchy

Tylko w kwietniu upadło 88 firm w Polsce, a od początku roku upadłości było
328. Nasilają się niekorzystne zjawiska w gospodarce. Polacy ograniczają
wydatki, a spadająca konsumpcja powoduje straty przedsiębiorców

Poważne kłopoty przeżywa budowlanka. W kwietniu upadło 10 firm
specjalizujących się w budowaniu mieszkań i 4 firmy budujące drogi. Polacy
boją się utraty pracy, nie chcą więc brać gigantycznych kredytów
potrzebnych na zakup mieszkań. W efekcie nie ma klientów na nowe lokale.

Bzdura, akurat branża budowlana ma się bardzo dobrze. Zamówienia w tej branży sięgają do 3 lat naprzód. Mam na myśli zlecenia na budowę domów, a nie obiektów wielomieszkalnych czy przemysłowych. W przypaku tych ostatnich przewidywany zwrot to kilka lat więc małe firmy niechętnie inwestują w ten zakres. Zauważam, że potrafisz jedynie kopiować bez zrozumienia istoty rzeczy. Sądzę, że jedynym wyznacznikiem twoich publikacji jest chęć dokopania rządowi, a nie rozsadne myśłenie.

GZ

Dnia Sat, 4 May 2013 15:43:53 +0200, GrzegorZ napisał(a):

Użytkownik "Przemysław M." <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisał w wiadomości news:1i84y5szdtoxe.4qra05noebvq.dlg40tude.net...

Idzie Kryzys. Firmy padają jak muchy

Tylko w kwietniu upadło 88 firm w Polsce, a od początku roku upadłości było
328. Nasilają się niekorzystne zjawiska w gospodarce. Polacy ograniczają
wydatki, a spadająca konsumpcja powoduje straty przedsiębiorców

Poważne kłopoty przeżywa budowlanka. W kwietniu upadło 10 firm
specjalizujących się w budowaniu mieszkań i 4 firmy budujące drogi. Polacy
boją się utraty pracy, nie chcą więc brać gigantycznych kredytów
potrzebnych na zakup mieszkań. W efekcie nie ma klientów na nowe lokale.

Bzdura, akurat branża budowlana ma się bardzo dobrze. Zamówienia w tej branży sięgają do 3 lat naprzód. Mam na myśli zlecenia na budowę domów, a nie obiektów wielomieszkalnych czy przemysłowych.

Ty jako pomocnik niemieckiego murarza znasz się na tym tak dobrze, jak na wszystkich innych aspektach tuskogospodarki :0)))

Główny Urząd Statystyczny
00-925 Warszawa, al. Niepodległości 208
tel.: centrala: (48 22) 608 30 00

W I kwartale 2013 r. wydano o 23,2% mniej pozwoleń na budowę niż w
analogicznym okresie 2012 r. Zmniejszyła się również liczba mieszkań,
których budowę rozpoczęto o 31,2%.


W I kw. liczba pracowników budowlanych w przedsiębiorstwach zatrudniających
ponad dziewięć osób była aż o 38 tys. niższa niż przed rokiem.

– Jeśli uwzględni się także zwolnienia w małych firmach, sytuacja jest
dramatyczna – ocenia Bogdan Porzęcki, dyrektor Polskiej Izby
Przemysłowo-Handlowej Budownictwa.

Jego zdaniem to efekt pogorszenia koniunktury na rynku budowlanym. W
efekcie w ubiegłym roku zbankrutowało 218 przedsiębiorstw budowlanych, a w
I kw. tego roku już 61 – wynika z danych Euler Hermes Collections. Z tego
powodu duĹźo pracownikĂłw trafia na bruk. Coraz mniej jest pracy takĹźe w tych
firmach, które nadal funkcjonują. Między innymi dlatego że przyhamowały
inwestycje infrastrukturalne, głównie drogowe.

Wyhamowało również budownictwo mieszkaniowe. Wprawdzie w I kw. tego roku
liczba mieszkań przekazanych do użytku była o 2,4 proc. większa niż przed
rokiem, ale liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, zmniejszyła się w
tym czasie aĹź o ponad 31 proc.

– W tej sytuacji izba stara się zachęcić firmy budowlane do szukania
kontraktów za granicą, zwłaszcza na Ukrainie i w Rosji. Tam jest dużo
pracy, m.in. przy budowie drĂłg, hoteli i innych obiektĂłw oraz przy
termomodernizacji domów i zmianie pokryć dachowych. Na Ukrainie króluje
rakotwórczy eternit, który jest wymieniany – mówi Porzęcki.

Ekspansja na Wschód jego zdaniem ograniczyłaby spadek zatrudnienia w
polskich firmach budowlanych. – Innej drogi nie ma. Nawet wraz z wiosną nie
pojawia się u nas, tak jak przed laty, dużo prac sezonowych w budownictwie
– podkreśla Porzęcki. Wyraźnie zmniejszyło się też zatrudnienie w
energetyce. Liczba pracowników elektrowni i m.in. spółek dystrybucyjnych
była w I kw. o 11 tys. mniejsza niż przed rokiem.