By o to nieprzyzwoite i obrzydliwe. Po prostu haniebne - pisze Agnieszka
Kublik.
G wny program informacyjny TVP w sobotni wiecz r poinformowa Polak w, e
senator Krzysztof Piesiewicz ma k opoty - by szanta owany i pomawiany o
posiadanie narkotyk w. Potem przypomnia y, e gdy parlament nowelizowa
ustaw lustracyjn Piesiewicz domaga si by przy otwieraniu SB-ckich
archiw w tzw. dane wra liwe (dotycz ce prywatnego ycia inwigilowanych przez
SB) nie by y ujawniane. Jako komentator wyst pi Bronis aw Wildstein.
Po czy te dwa fakty i wysz o mu, e Piesiewicz broni prywatnego ycia
dawnych opozycjonist w, bo sam ma nieczyste sumienie.

Wildstein prywatny dramat Piesiewicza jednym komentarzem przerobi na afer
lustracyjn . Co czy te sprawy? Nic. Tylko obsesyjnie skoncentrowany na
teczkach umys Wildsteina m g je powi za . Bo Wildstein ma obsesj na
punkcie teczek. Na punkcie lustracji. I ka dego, kto nie chce upubliczni
wszystkich teczek w ca o ci. W ten spos b Wildstein do czy do szanta ystek
Piesiewicza. W sojuszu z nimi na antenie telewizji publicznej wyka cza
autorytet Piesiewicza. I w sojuszu z redaktorami "Wiadomo ci". Bo to oni
pozwolili Wildsteinowi og osi swoj ajdack hipotez . By o to
nieprzyzwoite i obrzydliwe. Po prostu haniebne.

Tym bardziej, e "Wiadomo ci" przemilcza y sobotnie gorzkie s owa abp.
J zefa yci skiego, e cz medi w o sprawie Piesiewicza m wi "j zykiem
nihilizmu", e "identyfikuj si z szanta ystami" i e nie przestrzegaj
nawet minimalnych zasad humanizmu. "Wiadomo ci" i Wildstein w sobot
zapomnieli o tych zasadach na amen. By o to nieprzyzwoite i obrzydliwe. Po
prostu haniebne.

http://wyborcza.pl/1,75248,7358789,_Wiadomosci__i_Wildstein_w_sojuszu...

Przemek

--

"Wielu moich koleg w z partii Kaczy skiego ma spore w tpliwo ci wobec tego,
co si tam dzieje - twierdzi przewodnicz cy ko a parlamentarnego Polska Plus
Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczaj c
jednocze nie koalicj z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu si
w tpliwa. Jego zdaniem by oby to "cwaniactwo przyg upa".