Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro

Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro

Data: 2017-03-15 09:58:43
Autor: u2
Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro
http://niezalezna.pl/95404-niemiecka-kasa-ekologow-i-platformy-wiatraki-i-polityka-za-berlinskie-euro

Niemiecka kasa ekologów i Platformy. Wiatraki i polityka za berlińskie euro

Polskie fundacje, które lobbują za ,,ekologicznymi" pomysłami korzystnymi dla niemieckiego biznesu, finansowane są pośrednio z... budżetu Niemiec. Wspiera je PO, której politycy od lat przewijają się przez instytucje sponsorowane przez Berlin.

Jarosław Kaczyński, który w wywiadzie udzielonym ,,Gazecie Polskiej" nazwał Donalda Tuska ,,kandydatem niemieckim", miał niewątpliwie rację. Były lider PO został ponownie szefem Rady Europejskiej wyłącznie w wyniku presji Berlina. Niemieckie wsparcie dla Tuska to jednak nic zaskakującego: zarówno jego środowisko, jak i on sam od wielu lat funkcjonują w polskiej przestrzeni publicznej dzięki niemieckim pieniądzom.

Niestety indywidualne polityczne i finansowe profity, które czerpie polska liberalna ,,elita" ze współpracy z Niemcami, odbijają się na polskiej gospodarce. Najbardziej jaskrawym przykładem jest tu kwestia energii wiatrowej, której czołowym producentem w Europie są Niemcy. W kraju naszych zachodnich sąsiadów znajdują się też największe firmy wytwarzające nowoczesne turbiny wiatrowe - a więc rozwój takiej energetyki w Polsce byłby dla nich niezwykle zyskowny. Tomasz Duklanowski pisał w ,,Gazecie Polskiej" kilka miesięcy temu:
  ,,Niemiecki kapitał inwestuje bardzo chętnie w odnawialne źródła energii. W Zachodniopomorskiem często się zdarza, że elektrownie wiatrowe stawiane są już na gruntach wcześniej wykupionych przez spółki z obcym kapitałem. W takich wypadkach niemieckie firmy płacą niemieckim właścicielom gruntów za dzierżawę terenu pod wiatrak. Rola Polaków ogranicza się wtedy jedynie do uiszczenia opłaty za prąd, który Niemcy wytworzą w naszym kraju".

Kto lobbuje w Polsce za korzystnym dla niemieckich koncernów przestawieniem polskiej energetyki na tzw. odnawialne źródła energii (OZE), do których zaliczany jest wiatr? Przede wszystkim właśnie środowisko Platformy Obywatelskiej i organizacje ekologiczne. Przykładem jest tu ekologiczno-feministyczna Fundacja Przestrzenie Dialogu, którą wspiera Fundacja im. Róży Luksemburg (FRL), finansowana wprost z niemieckiego budżetu federalnego. Przestrzenie Dialogu wraz z FRL organizowały m.in. wiele spotkań promujących energetykę wiatrową, np. w Elblągu, we Władysławowie, w Mielnie czy Słupsku. Zapraszano na nie samorządowców i lokalnych biznesmenów, ,,przedstawiając szanse i możliwości, jakie stwarza energetyka słoneczna i wiatrowa". Przestrzenie Dialogu współpracują również z innym niemieckim podmiotem dotowanym przez Berlin - Fundacją Eberta.

Cały artykuł znajdą Państwo w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska".



--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2017-03-18 08:45:41
Autor: Jakub A. Krzewicki
Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro
W dniu środa, 15 marca 2017 09:58:44 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
http://niezalezna.pl/95404-niemiecka-kasa-ekologow-i-platformy-wiatraki-i-polityka-za-berlinskie-euro

Niemiecka kasa ekologów i Platformy. Wiatraki i polityka za berlińskie euro

Polskie fundacje, które lobbują za ,,ekologicznymi" pomysłami korzystnymi dla niemieckiego biznesu, finansowane są pośrednio z... budżetu Niemiec. Wspiera je PO, której politycy od lat przewijają się przez instytucje sponsorowane przez Berlin.

Jarosław Kaczyński, który w wywiadzie udzielonym ,,Gazecie Polskiej" nazwał Donalda Tuska ,,kandydatem niemieckim", miał niewątpliwie rację. Były lider PO został ponownie szefem Rady Europejskiej wyłącznie w wyniku presji Berlina. Niemieckie wsparcie dla Tuska to jednak nic zaskakującego: zarówno jego środowisko, jak i on sam od wielu lat funkcjonują w polskiej przestrzeni publicznej dzięki niemieckim pieniądzom.

Niestety indywidualne polityczne i finansowe profity, które czerpie polska liberalna ,,elita" ze współpracy z Niemcami, odbijają się na polskiej gospodarce. Najbardziej jaskrawym przykładem jest tu kwestia energii wiatrowej, której czołowym producentem w Europie są Niemcy. W kraju naszych zachodnich sąsiadów znajdują się też największe firmy wytwarzające nowoczesne turbiny wiatrowe - a więc rozwój takiej energetyki w Polsce byłby dla nich niezwykle zyskowny. Tomasz Duklanowski pisał w ,,Gazecie Polskiej" kilka miesięcy temu:
  ,,Niemiecki kapitał inwestuje bardzo chętnie w odnawialne źródła energii. W Zachodniopomorskiem często się zdarza, że elektrownie wiatrowe stawiane są już na gruntach wcześniej wykupionych przez spółki z obcym kapitałem. W takich wypadkach niemieckie firmy płacą niemieckim właścicielom gruntów za dzierżawę terenu pod wiatrak. Rola Polaków ogranicza się wtedy jedynie do uiszczenia opłaty za prąd, który Niemcy wytworzą w naszym kraju".

Kto lobbuje w Polsce za korzystnym dla niemieckich koncernów przestawieniem polskiej energetyki na tzw. odnawialne źródła energii (OZE), do których zaliczany jest wiatr? Przede wszystkim właśnie środowisko Platformy Obywatelskiej i organizacje ekologiczne. Przykładem jest tu ekologiczno-feministyczna Fundacja Przestrzenie Dialogu, którą wspiera Fundacja im. Róży Luksemburg (FRL), finansowana wprost z niemieckiego budżetu federalnego. Przestrzenie Dialogu wraz z FRL organizowały m.in. wiele spotkań promujących energetykę wiatrową, np. w Elblągu, we Władysławowie, w Mielnie czy Słupsku. Zapraszano na nie samorządowców i lokalnych biznesmenów, ,,przedstawiając szanse i możliwości, jakie stwarza energetyka słoneczna i wiatrowa". Przestrzenie Dialogu współpracują również z innym niemieckim podmiotem dotowanym przez Berlin - Fundacją Eberta.

Cały artykuł znajdą Państwo w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska".

Mamy wolny rynek, jak kto chce kupować tę energię to niech wydaje jak go stać
na takie ekstrawagancje. To nie jest Japonia okresu Edo, w której obowiązywały
ustawy przeciw zbytkom.

Data: 2017-03-18 16:51:37
Autor: A. Filip
Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro
"Jakub A. Krzewicki" <patrick.o.hooligan@gmail.com> pisze:
W dniu środa, 15 marca 2017 09:58:44 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
http://niezalezna.pl/95404-niemiecka-kasa-ekologow-i-platformy-wiatraki-i-polityka-za-berlinskie-euro

Niemiecka kasa ekologów i Platformy. Wiatraki i polityka za berlińskie euro

Polskie fundacje, które lobbują za ,,ekologicznymi" pomysłami korzystnymi dla niemieckiego biznesu, finansowane są pośrednio z... budżetu Niemiec. Wspiera je PO, której politycy od lat przewijają się przez instytucje sponsorowane przez Berlin.

Jarosław Kaczyński, który w wywiadzie udzielonym ,,Gazecie Polskiej" nazwał Donalda Tuska ,,kandydatem niemieckim", miał niewątpliwie rację. Były lider PO został ponownie szefem Rady Europejskiej wyłącznie w wyniku presji Berlina. Niemieckie wsparcie dla Tuska to jednak nic zaskakującego: zarówno jego środowisko, jak i on sam od wielu lat funkcjonują w polskiej przestrzeni publicznej dzięki niemieckim pieniądzom.

Niestety indywidualne polityczne i finansowe profity, które czerpie polska liberalna ,,elita" ze współpracy z Niemcami, odbijają się na polskiej gospodarce. Najbardziej jaskrawym przykładem jest tu kwestia energii wiatrowej, której czołowym producentem w Europie są Niemcy. W kraju naszych zachodnich sąsiadów znajdują się też największe firmy wytwarzające nowoczesne turbiny wiatrowe - a więc rozwój takiej energetyki w Polsce byłby dla nich niezwykle zyskowny. Tomasz Duklanowski pisał w ,,Gazecie Polskiej" kilka miesięcy temu:
  ,,Niemiecki kapitał inwestuje bardzo chętnie w odnawialne źródła energii. W Zachodniopomorskiem często się zdarza, że elektrownie wiatrowe stawiane są już na gruntach wcześniej wykupionych przez spółki z obcym kapitałem. W takich wypadkach niemieckie firmy płacą niemieckim właścicielom gruntów za dzierżawę terenu pod wiatrak. Rola Polaków ogranicza się wtedy jedynie do uiszczenia opłaty za prąd, który Niemcy wytworzą w naszym kraju".

Kto lobbuje w Polsce za korzystnym dla niemieckich koncernów przestawieniem polskiej energetyki na tzw. odnawialne źródła energii (OZE), do których zaliczany jest wiatr? Przede wszystkim właśnie środowisko Platformy Obywatelskiej i organizacje ekologiczne. Przykładem jest tu ekologiczno-feministyczna Fundacja Przestrzenie Dialogu, którą wspiera Fundacja im. Róży Luksemburg (FRL), finansowana wprost z niemieckiego budżetu federalnego. Przestrzenie Dialogu wraz z FRL organizowały m.in. wiele spotkań promujących energetykę wiatrową, np. w Elblągu, we Władysławowie, w Mielnie czy Słupsku. Zapraszano na nie samorządowców i lokalnych biznesmenów, ,,przedstawiając szanse i możliwości, jakie stwarza energetyka słoneczna i wiatrowa". Przestrzenie Dialogu współpracują również z innym niemieckim podmiotem dotowanym przez Berlin - Fundacją Eberta.

Cały artykuł znajdą Państwo w najnowszym numerze tygodnika "Gazeta Polska".

Mamy wolny rynek, jak kto chce kupować tę energię to niech wydaje jak go stać
na takie ekstrawagancje. To nie jest Japonia okresu Edo, w której obowiązywały
ustawy przeciw zbytkom.

Ty się z wysokiej choinki urwałeś z tym "UE wolnym rynkiem"?
UE w swej niezgłębionej mądrości (głupocie) *wymusza* procentowy udział
OZE w wytwarzanej energii elektrycznej.  Wiec albo nie wiesz co mówisz
albo z premedytacją wciskasz ciemnotę.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Odnawialne_%C5%BAr%C3%B3d%C5%82a_energii

--
A. Filip : Jedna Europa, jedna Merkel, jedna "nieświetlana" przyszłość.
Ja i mój brat jesteśmy przeciw kuzynowi, ale my trzej stoimy razem
przeciw reszcie świata.  (Przysłowie afgańskie)

Data: 2017-03-18 17:02:42
Autor: u2
Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro
W dniu 2017-03-18 o 16:45, Jakub A. Krzewicki pisze:
Mamy wolny rynek, jak kto chce kupować tę energię to niech wydaje jak go stać
na takie ekstrawagancje. To nie jest Japonia okresu Edo, w której obowiązywały
ustawy przeciw zbytkom.


widać, że nie wiesz o co kaman, tuskomafia takie ustanowiła prawo, że niemcy zarabiają na wiatrakach w Bolanda, a Bolanda ma zwijać swoje elektrownie:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2017-03-18 08:57:16
Autor: V.L.Pinkley
Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro
W dniu środa, 15 marca 2017 09:58:44 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
http://niezalezna.pl/95404-niemiecka-kasa-ekologow-i-platformy-wiatraki-i-polityka-za-berlinskie-euro

Niemiecka kasa ekologów i Platformy. Wiatraki i polityka za berlińskie euro


Przy obrocie niemieckimi wiatrakami idzie wyrwać kilka % pod stołem,
a przy polskich wiatrakach (cichszych) już trudniej wyrwać
kaskę  https://youtu.be/7BbSYfAw7Zc

Wiatraki i polityka za niemieckie t-ojro

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona