|
Data: 2011-07-11 21:26:58 |
Autor: Kuczu |
Wibracje i drętwiejące dłonie - Sprint ST |
W dniu 2011-07-11 21:07, Qlfon pisze:
Panie i Panowie, wszechnico wiedzy wszelakiej: mam problem: 200-250km na
raz i dłonie mi drętwieją jakbym się w oba łokcie kantem stołu walnął.
Opony nowe i bez ząbków, luzów w główce ramy brak. .Ciężarki na
kierownicy mam seryjne, w zimie założyłem ogrzewane manetki i coś mi się
wydaje że przed nimi te "mikro wibracje" były delikatniejsze. Ale to mi
się tylko może wydawać. Pojawia się to w trasie zwykle, podczas
normalnej jazdy szosowej 120-160+ po niemieckiej autostradzie do której
mam blisko;) W mieście w życiu tyle nie zrobiłem na raz więc nie wiem
czy to ma jakiś związek z prędkością/obrotami. Przeszukując net
widziałem posty ludzi, którzy dawali cięższe/większe ciężarki ale jak to
zwykle w necie: część mówi że pomogło a część że wręcz przeciwnie. Może
ktoś stosował "żelowe" manetki i może się pochwalić czy to coś daje? Ale
pewnie na grzane manetki tego już nie założę:(. Może jakieś rękawice
mają jakieś wkładki czy coś? Dystans po jakim się to pojawia nie jest
jeszcze w granicy zasięgu na zbiorniku więc szkoda się zatrzymywać co
tyle ale to jest naprawdÄ™ upierdliwe.
ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
http://www.barsnake.com/
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
|
|
|
Data: 2011-07-11 21:53:05 |
Autor: Qlfon |
Wibracje i drętwiejące dłonie - Sprint ST |
W dniu 2011-07-11 21:26, Kuczu pisze:
http://www.barsnake.com/
patrz Pan czego to nie wymyślą. Dobrze rozumiem że to coś wkłada się do środka kierownicy? Taki "mega ciężarek"? W sumie sprytne - nie dość że zmienia samą masę końcówki kierownicy to jeszcze przesuwa jej środek ciężkości bardziej w stronę mocowania/podparcia. Tylko czy tym nie zwiększy częstotliwości drgań? Tak tylko gdybam - poczytam, popatrzę. Dzięki Kuczu.
--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050
|
|