Data: 2010-08-28 08:10:02 | |
Autor: Bartosz Zaborowski | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
On Sat, 28 Aug 2010 09:18:23 +0200, WaldekEg wrote:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8306225,Wiceminister_przejedzie_rowerem_180_km__Przegral_zaklad.html Ciekawe jakie wrażenia będzie miał pan minister po jeździe rowerem po "Wiceminister ma do pokonania 90 km do miejscowości Kamieńsk k. Bełchatowa, po czym wróci do Strykowa. Będzie jechał głównie bocznymi drogami m.in. przez Nowosolną, Piotrków Tryb. i Bełchatów m.in. równolegle do krajowej "jedynki", bo rowerem tą trasą nie może jechać ze względów bezpieczeństwa." Minister infrastruktury otwarcie przyznaje, ze po polskich drogach nie da sie jezdzic bezpiecznie rowerem?? (nawet posiadajac samochod zabezpieczajacy) Zalosne;/ -- pozdrawiam, bart |
|
Data: 2010-08-28 10:29:18 | |
Autor: BoDro | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
Bartosz Zaborowski pisze:
Minister infrastruktury otwarcie przyznaje, ze po polskich drogach nie da sie jezdzic bezpiecznie rowerem?? (nawet posiadajac samochod zabezpieczajacy) Zalosne;/ nie chcê broniæ MI, ale - pomijaj±c jako¶æ techniczn± infry - tu jest tak¿e dzia³ka MSWiA, czyli skutecznego pilnowania przestrzegania PoRD, i oczywi¶cie kultury jazdy zmotoryzowanego ludu polskiego... -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-08-28 08:34:07 | |
Autor: Bartosz Zaborowski | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
On Sat, 28 Aug 2010 10:29:18 +0200, BoDro wrote:
Bartosz Zaborowski pisze: ok, troche masz racje... jeszcze tydzien temu bylem w Danii i mi sie w d*pie poprzewracalo (wydzielone trasy rowerowe wzdluz niektorych szos itp);) -- pozdrawiam, bart |
|
Data: 2010-08-28 11:25:05 | |
Autor: BoDro | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
Bartosz Zaborowski pisze:
ok, troche masz racje... jeszcze tydzien temu bylem w Danii i mi sie w d*pie poprzewracalo (wydzielone trasy rowerowe wzdluz niektorych szos itp);) to tak jak u mnie, kiedy mia³em okazjê poje¼dziæ po gdañskich, ostatnio budowanych DDR. Teraz na sam± my¶l, ¿e muszê skorzystaæ ze "¶mieszek" w moim zadupiu (ale tak¿e w o¶ciennych, "nawiedzanych" miejscowo¶ciach), dostajê niesympatycznych odruchów...:-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-08-28 11:18:23 | |
Autor: johnkelly | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
BoDro pisze:
Bartosz Zaborowski pisze: Ostatnio jad±c samochodem mia³em okazjê zaobserwowaæ na odcinku 1,5-2km przynajmniej sze¶æ ograniczeñ prêdko¶ci. Ze trzy by³y zwi±zane ze skrzy¿owaniami, pozosta³e - nie wiem. Jak chcesz skutecznie je egzekwowaæ? Mo¿e kto¶ sprawdzi czy na odcinku DK1, równolegle do którego porusza siê minister, s± odcinki "infrastruktury" rowerowej. U mnie na DK2 s± dostatecznie szerokie pobocza by mo¿na by³o poruszaæ siê rowerem ale równie¿ "infrastruktura" rowerowa po której nie sposób siê poruszaæ. Pozdrawiam Maciej Ró¿alski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujê równie¿ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-08-28 11:34:44 | |
Autor: BoDro | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
johnkelly pisze:
Mo¿e kto¶ sprawdzi czy na odcinku DK1, równolegle do którego porusza siê minister, s± odcinki "infrastruktury" rowerowej. chcia³by¶ przypilnowaæ ministra, by z niej korzysta³ zgodnie z PoRD? Szkoda cz³owieka, zw³aszcza ¿e jedzie na szosówce :-) U mnie na DK2 s± dostatecznie szerokie pobocza by mo¿na by³o poruszaæ siê rowerem mi w zasadzie taka opcja odpowiada - pod warunkiem, ¿e jako¶æ owego pobocza jest identyczna z jako¶ci± jezdni. A nie zawsze tak jest, bo ostatnio drogowcy, remontuj±c drogi, rezygnuj± - podobno ze wzglêdów bezpieczeñstwa - z wypasionych poboczy (np. ¶wie¿o wyremontowana DK22 od Chojnic na zachód). -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-08-28 12:12:06 | |
Autor: johnkelly | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
BoDro pisze:
johnkelly pisze: Oczywi¶cie, ¿e tak. Mo¿e bêdzie mia³ inny stosunek do podleg³ych mu urzêdników buduj±cych drogi z naruszeniem przepisów. U mnie na DK2 s± dostatecznie szerokie pobocza by mo¿na by³o poruszaæ siê rowerem U mnie to s± pobocza asfaltowe szeroko¶ci od 1m do nawet 2m. Ale nie przeszkadza to rodzimej GDDKiA wytyczaæ wzd³u¿ nich DDPiR nie spe³niaj±cych ¯ADNYCH przepisów. Szeroko¶ci, skrajni, dostêpno¶ci itd. A nie zawsze tak jest, bo ostatnio drogowcy, remontuj±c drogi, rezygnuj± - podobno ze wzglêdów bezpieczeñstwa - z wypasionych poboczy (np. ¶wie¿o wyremontowana DK22 od Chojnic na zachód). Z³o¶liwi twierdza, ¿e nasi drogowcy s³yszeli, i¿ tak siê robi w cywilizowanych drogowo krajach, tylko nie zrozumieli dlaczego tak siê robi w miastach a nie poza nimi. Efekt jest taki jak na DW879 Leszno - Kazuñ - niezmotoryzowani nie maj± jak dostaæ siê do w³asnych domów bez nara¿ania ¿ycia bo nie ma ani chodników, ani nawet ¶ladu pobocza, wiêc chodz± jezdni±. Oczywi¶cie znaleziono rozwi±zanie - na ca³ej d³ugo¶ci ograniczenie do 60, olewane nawet przez policjê. Pozdrawiam Maciej Ró¿alski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujê równie¿ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-08-28 14:06:21 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
BoDro pisze:
johnkelly pisze:A nie zawsze tak jest, bo ostatnio drogowcy, remontuj±c drogi, rezygnuj± - podobno ze wzglêdów bezpieczeñstwa - z wypasionych poboczy (np. ¶wie¿o wyremontowana DK22 od Chojnic na zachód). Jako¶ tak jest w naszym dziwnym kraju, ze po poszerzeniu jezdni o pobocza, zwiêksza³a siê liczba wypadków. IMHO szerzej, szybciej, wyprzedzanie na trzeciego... Seco |
|
Data: 2010-08-28 14:17:58 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 14:06, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Jako¶ tak jest w naszym dziwnym kraju, ze po poszerzeniu jezdni o Bo pobocze nie musi oznaczaæ dodatkowego pasa ruchu, wystarczy zrobiæ jakie¶ szykany uniemo¿liwiaj±ce u¿ywanie pobocza jako pasa ruchu. Za to masowo robi siê (moja nazwa) Morderców Rowerzystów (inna nazwa Azyle dla pieszych z przej¶ciami) gdzie zawê¿a siê nagle przejazd do 3, 3.5m. To najbardziej pojebane miejsca na drogach , ¿aden kierowca NIE próbuje nawet zwolniæ i na si³ê siê wciska przy ogromnych prêdko¶ciach, najgorsi s± TIR'owcy, bezlito¶ni. W ostateczno¶ci aby przy¿yæ nie ma gdzie uciec po lewej TIR, po prawej krawê¿nik i pojebane ¿ó³te barierki. Jazda 1m od prawej krawêdzi nic nie daje , nawet nie zwalniaj± i wciskaj± siê na si³ê. |
|
Data: 2010-08-28 14:36:52 | |
Autor: BoDro | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
arturbac pisze:
Za to masowo robi siê (moja nazwa) Morderców Rowerzystów (inna nazwa niestety - mam podobne odczucia, wprost bojê siê tych przewê¿eñ z wysepkami, zw³aszcza na wlotach do wiosek. Jeden taki tirowiec-idiota, któremu nie chcia³o siê zwolniæ, bra³ wysepkê lew± stron±, i to na kilkadziesi±t metrów przed ³ukiem 90 st. w lewo. I tylko siê modli³em, by mu kto¶ tam z tego zakrêtu nie wyskoczy³... -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-08-28 15:58:31 | |
Autor: Micha³G | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 14:36, BoDro pisze:
arturbac pisze:tu juz przegi±³... ale zmuszania TIRa do zwaniania to konkretne, ca³kiem spore koszty... Ciekawe 'komu to s³u¿y i kto za tym stoi".... ;) -- Pozdrawiam micha³ |
|
Data: 2010-08-28 16:19:44 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 15:58, Micha³G pisze:
Ciekawe 'komu to s³u¿y i kto za tym stoi".... ;) Mieszkañcom w tym dzieciom id±cym do wiejskiej szko³y kilka km ? Matce jad±cej po zakupy do sklepu w miasteczku ? Rolnikom jad±cym z pola po wielu godzinach harówki ? spróbuj sam pomy¶leæ czy aby na pewno ¶wiat sk³ada siê i polega na TIR'ach i samochodach osobowych, bo gdzie¶ zgubi³e¶ ludzi w tym wszystkim. |
|
Data: 2010-08-29 20:24:59 | |
Autor: Micha³G | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 16:19, arturbac pisze:
W dniu 2010-08-28 15:58, Micha³G pisze: a¿ sie wzruszy³em.... ; ale wyluzuj... Mysla³em, ¿e cytat w '...' jest tak powszechnie znany, ¿e z kilometra ocieka ironi±.... ale co¿, czas umieraæ ... ;) A mo¿e zamiast wznios³ych wezwañ poszerzyæ drogê zamiast j± zwê¿aæ... tak by starczy³o miejsca na metrowe utwardzone pobocze (idealna droga dla rowerów) i na 3,5 m pas dla TIR-a. Wiem, ¿e to trudne do pomyslenia w DDKiA, ale ca³kiem mo¿liwe - jak widaæ w wielu cywilizowanych krajach... ;) -- Pozdrawiam Micha³ |
|
Data: 2010-08-30 00:50:22 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-29 20:24, Micha³G pisze:
A mo¿e zamiast wznios³ych wezwañ poszerzyæ drogê zamiast j± zwê¿aæ... No trudne dla niektórych. Dzi¶ pod Lêborkiem jad±c z S³upska do Redy DK NR 6 trafi³em na znak zakaz wjazdu dla rowerów , brak pobocza i absolutnie ¿adnej alternatywy, ciekawe rozwi±zanie ostateczne problemu rowerzystów. Podobnie w S³upsku skusi³em siê na 1km DDR po lewej bo by³ zakaz wjazdu dla rowerów, ¶mign±³em przez 4 pasy gdy nada¿y³a siê okazja i jezdnie by³y po³aczone po czym po 1km na granicy S³upska zobaczy³em koniec kostki i piasek wiêc ¶wietne rozwi±zanie ..., przez 4 pasy i trawnik na ¶rodku w³±cza³em siê do ruchu nie ma to jak bezpieczeñstwo s³abszych i logika my¶lenia w GDDKiA (DK nr 6). |
|
Data: 2010-08-31 08:18:16 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
"arturbac" <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> wrote in message news:i5eo7m$5eu$1news.task.gda.pl... No trudne dla niektórych. je¶li dobrze kojarzê (za rondem na wylocie na Wejherowo?), to akurat ten znak zosta³ postawiony z powodu pojawienia siê alternatywy - znaczy siê oznakowania biegn±cego po pó³nocnej stronie drogi wyrobu chodnikopodobnego znakiem ci±gu pieszo-rowerowego. A te oznakowanie, mam takie przypuszczenie, zapewne pojawi³o siê wraz z wytyczeniem w tym miejscu szlaków rowerowych. Natomiast sam znak jest klasyczn± oznak± geniuszu - postawiony z 50-100m za skrzy¿owaniem, w miejscu uniemo¿liwiaj±cym jak±kolwiek reakcjê rowerzysty, wiêcej z tego zagro¿enia i utrudnienia w ruchu ni¿ jakiegokolwiek po¿ytku nawet dla kierowców. ciekawe rozwi±zanie ostateczne problemu rowerzystów. w Lêborku jest jeszcze ciekawsze rozwi±zanie, wzd³u¿ drogi na Cewice. Trochê mi zajê³o rozszyfrowanie, o co autorowi chodzi³o przy stawianiu B-9 na krótkim fragmencie niczym nie wyró¿niaj±cej sie ulicy bez ¿adnej, chocia¿by najpodlejszej, infrastruktury rowerowej. pzodr |
|
Data: 2010-08-31 10:03:11 | |
Autor: mt | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
Wojtek Paszkowski pisze:
w Lêborku jest jeszcze ciekawsze rozwi±zanie, wzd³u¿ drogi na Cewice. Trochê mi zajê³o rozszyfrowanie, o co autorowi chodzi³o przy stawianiu B-9 na krótkim fragmencie niczym nie wyró¿niaj±cej sie ulicy bez ¿adnej, chocia¿by najpodlejszej, infrastruktury rowerowej. No i? Jakie wnioski z tego rozszyfrowywania, bo chyba nie dokoñczy³e¶? :) -- marcin |
|
Data: 2010-08-31 16:43:26 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
> w Lêborku jest jeszcze ciekawsze rozwi±zanie, wzd³u¿ drogi na Cewice. > Trochê mi zajê³o rozszyfrowanie, o co autorowi chodzi³o przy stawianiu > B-9 na krótkim fragmencie niczym nie wyró¿niaj±cej sie ulicy bez ¿adnej, > chocia¿by najpodlejszej, infrastruktury rowerowej. wzd³u¿ drogi na odcinku jakich¶ 200-300m (mo¿e wiêcej) prowadzi³a uliczka parkingowa - akurat pokrywa³a siê ze znakami zakazu. Ale to odkry³em jad±c stron±, przy której bieg³a - po prostu zjecha³em tam, gdzie by³o to mo¿liwe. Jad±c w drug± ciê¿ko by siê tego by³o domy¶leæ (pomijaj±c fakt, ¿e zjechanie w ni± i powrót by³oby znacznie niebezpieczniejszym manewrem ni¿ przejechanie tego fragmentu niczym nie odró¿niaj±cego siê od wielu innych dróg w Lêborku, na których zakazu nie ma). Zreszt± jad±c w przeciwn± stronê po zmierzchu i w m¿awce nawet nie zauwa¿y³em zakazu. NB szkoda, ¿e w¶ród drogowców niezwykle rzadko zdarzaj± siê przypadki my¶lenia takie jak choæby pod Ostromeckiem: http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5476411169328760626 pozdr -- |
|
Data: 2010-09-01 08:32:45 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-31 16:43, Wojtek Paszkowski pisze:
http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5476411169328760626 Mimo wszystko raczej zignorowa³bym zakaz, bo nie jest podane ile +km muszê pokonaæ. Ale chwa³a im ¿e my¶l± choæby czê¶ciowo. |
|
Data: 2010-08-31 00:12:41 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
On Sun, 29 Aug 2010, Micha³G wrote:
W dniu 2010-08-28 16:19, arturbac pisze:[...]
W zupe³no¶ci siê zgadzam, *je¶li idzie o rower* i jazdê wzd³u¿, tako¿ jak idzie o pieszych maszeruj±cych wzd³u¿ (ale ju¿ pieszych plus rowery tylko o ile gêsto¶æ pieszych jest bardzo ma³a - w praktyce z ró¿nych powodów, w tym wymienionego ni¿ej, bêd± ³aziæ w obie strony) Wiem, ¿e to trudne do pomyslenia w DDKiA, ale ca³kiem mo¿liwe W zupe³no¶ci... itede :) Obawiam siê, ¿e w tych rozwa¿aniach pomijamy kwestiê przechodzenia rzeczonych dzieci i innych takich na drug± stronê jezdni. A minister pomija fakt, ¿e owe przewê¿enia s± *nieskuteczne* z p. widzenia celu o którym mowa (skoro kierowcy wciskaj± siê z Vmax). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-08-31 16:17:41 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-31 00:12, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 29 Aug 2010, Micha³G wrote: Nawet GDDKiA czasami robi b³êdy (pozytywne) DK NR6. http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/hs183.ash2/44626_155589557787207_100000084913618_495067_4822783_n.jpg |
|
Data: 2010-08-28 14:25:45 | |
Autor: johnkelly | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
BoDro pisze: Jako¶ tak nie zauwa¿y³em by przy braku poszerzenia jezdni ktokolwiek je¼dzi³ wolniej i nie by³o wyprzedzania na trzeciego. Pójd¼my dalej - zróbmy drogi szerokie na 3m z mijankami co 100m. Seco Pozdrawiam Maciej Ró¿alski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujê równie¿ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-08-28 14:29:16 | |
Autor: reme.k | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
>> ostatnio drogowcy, remontuj±c drogi, rezygnuj± - podobno ze wzglêdów >> bezpieczeñstwa - z wypasionych poboczy (np. ¶wie¿o wyremontowana DK22 >> od Chojnic na zachód).I maj± racjê. > Jako¶ tak jest w naszym dziwnym kraju, ze po poszerzeniu jezdni o > pobocza, zwiêksza³a siê liczba wypadków. IMHO szerzej, szybciej, > wyprzedzanie na trzeciego...A ja zauwa¿y³em. Gdy droga jest szersza (np. krajówka 7 do Elbl±ga) to zaczyna istny cyrk, a gdy nie pobocza to wszyscy jad± grzecznie, jeden za drugim bez cudowania. -- |
|
Data: 2010-08-28 15:37:03 | |
Autor: johnkelly | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
reme.k@vp.pl pisze:
I maj± racjê.ostatnio drogowcy, remontuj±c drogi, rezygnuj± - podobno ze wzglêdów bezpieczeñstwa - z wypasionych poboczy (np. ¶wie¿o wyremontowana DK22 od Chojnic na zachód). Nie maj± racji bo jedynym wymiernym efektem wprowadzania w ¿ycie ich przes±dów jest fakt, ¿e piesi i rowerzy¶ci musz± poruszaæ siê po pasie ruchu zamiast po poboczu. Dotyczy to zw³aszcza ma³ych wiosek gdzie nie ma chodników (lub dawno temu zaros³y) i gdzie nie ma o¶wietlenia ulicznego. Przepraszam, ale trzeba byæ durniem by braæ pod uwagê tylko i wy³±cznie teoretyczne bezpieczeñstwo kierowcy pojazdu samochodowego i kompletnie olewaæ bezpieczeñstwo pozosta³ych. A ja zauwa¿y³em.Jako¶ tak jest w naszym dziwnym kraju, ze po poszerzeniu jezdni o pobocza, zwiêksza³a siê liczba wypadków. IMHO szerzej, szybciej, wyprzedzanie na trzeciego...Jako¶ tak nie zauwa¿y³em by przy braku poszerzenia jezdni ktokolwiek je¼dzi³ wolniej i nie by³o wyprzedzania na trzeciego. Je¿d¿ê DK7 od Wawy do Olsztynka regularnie i NIE ZAUWA¯Y£EM. Debile wyprzedzaj± nawet po lewej stronie azyli w miastach gdzie pasy ruchu s± wê¿sze. To samo siê dzieje na lokalnych DW i DP, które czêsto nigdy poboczy nie mia³y. Pozdrawiam Maciej Ró¿alski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujê równie¿ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-08-28 16:02:09 | |
Autor: reme.k | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
Nie maj± racji bo jedynym wymiernym efektem wprowadzania w ¿ycie ich przes±dów jest fakt, ¿e piesi i rowerzy¶ci musz± poruszaæ siê po pasie ruchu zamiast po poboczu.Problem polega w³a¶nie na tym ¿e czêsto to pobocze zamienia siê w pas ruchu. To wygl±da tak ¿e niektórzy chyba my¶l± ¿e to pobocze jest specjalnie po to aby samochody ustêpowa³y miejsca tym którzy zapiernicz± ¶rodkiem drogi, i niektórzy ulegaj± presji - ja nie ulegam czym wkurzam innych he he :) Je¿d¿ê DK7 od Wawy do Olsztynka regularnie i NIE ZAUWA¯Y£EM.Znam odcinek miedzy Ostród± a Mi³om³ynem (tak w lesie), jak ludzie tam wje¿d¿aj± to dostaj± jakiej¶ korby, migaj± ¶wiat³ami ¿eby im zjechaæ, skrêt w lewo na tym odcinku polecam jedynie osobom zafascynowanym kultur± kamikadze :) -- |
|
Data: 2010-08-28 16:56:12 | |
Autor: johnkelly | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
reme.k@vp.pl pisze:
Nie maj± racji bo jedynym wymiernym efektem wprowadzania w ¿ycie ich przes±dów jest fakt, ¿e piesi i rowerzy¶ci musz± poruszaæ siê po pasie ruchu zamiast po poboczu.Problem polega w³a¶nie na tym ¿e czêsto to pobocze zamienia siê w pas ruchu. Bo on nie musi byæ szeroko¶ci pasa ruchu, tylko 1,5-2m. Tyle wystarczy dla pieszych, rowerów, wolnobie¿nych - zw³aszcza by te ostatnie bezpiecznie wyprzedzaæ. Je¿d¿ê DK7 od Wawy do Olsztynka regularnie i NIE ZAUWA¯Y£EM.Znam odcinek miedzy Ostród± a Mi³om³ynem (tak w lesie), jak ludzie tam wje¿d¿aj± Kojarzê ten odcinek. D³ugi, w miarê prosty. Niektórzy dostaj± jobla jak co¶ takiego zobacz±. Pozdrawiam Maciej Ró¿alski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujê równie¿ na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-08-31 00:19:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
On Sat, 28 Aug 2010, reme.k@vp.pl wrote:
Problem polega w³a¶nie na tym ¿e czêsto to pobocze zamienia siê w pas ruchu. ....i przy okazji stawia³y siê w roli "ostatniego na drodze" (z czego chyba ma³o kto sobie zdaje sprawê - wyje¿d¿aj±cy z pobocza w³±cza siê do ruchu, a przepis nie ogranicza siê do "wyje¿d¿aj±cego w ca³o¶ci z pobocza"). Ale z mojej strony takie dwie uwagi: - chyba s± istotne "ró¿nice lokalne". Zdaje siê zarówno tu jak i na .samochody wspominano, ¿e s± miejsca w których policja toleruje takie zachowania, a s± i takie w których za jazdê poboczem mo¿na dostaæ mandat (a ju¿ na pewno jak jest ci±g³a) - z merytorycznej strony jest dramatyczna ró¿nica dla przypadku kiedy "zje¿d¿aj±cy" zje¿d¿a dopiero jak przed sob± ma *du¿o wolnego* miejsca (faktycznie jest zawalidrog± *I* ma dobr± widoczno¶æ), a jazd± "jeden za drugim" po poboczu (z nik³± szans± na prawid³ow± reakcjê jak poprzednik "odbije" - takie co¶ powinno byæ mocno karane) Je¿d¿ê DK7 od Wawy do Olsztynka regularnie i NIE ZAUWA¯Y£EM.Znam odcinek miedzy Ostród± a Mi³om³ynem (tak w lesie), jak ludzie tam wje¿d¿aj± Ile razy by³a tam policja? (to mo¿e byæ odpowied¼ :D) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-08-28 18:57:52 | |
Autor: Bartosz Zaborowski | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
On Sat, 28 Aug 2010 11:18:23 +0200, johnkelly wrote:
BoDro pisze: No coz... jesli zakladamy, ze mandaty za przekraczanie predkosci maja byc stalym dochodem dla policji (i "podatkiem" od luksusu szybkiej jazdy) to mamy co mamy. Zamiast jechac zgodnie z przepisami i co najwyzej slac do zarzadcy wnioski o podwyzszenie legalnej predkosci (lub uzasadnienie dlaczego jest tak niska) ludzie sobie ustalaja wlasne ograniczenie predkosci... jedni bardziej sensowne inni niekoniecznie. -- pozdrawiam, bart |
|
Data: 2010-08-28 21:26:53 | |
Autor: arturbac | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 20:57, Bartosz Zaborowski pisze:
No coz... jesli zakladamy, ze mandaty za przekraczanie predkosci maja byc stalym dochodem dla policji (i "podatkiem" od luksusu szybkiej jazdy) to mamy co mamy. Ludzie uważający iż drogi są dla samochodów ustalają prawo i nie ma się co dziwić że nie zależy im ani na nieuchronności ponoszenia odpowiedzialności ani na dotkliwości. Ba śmiem twierdzić że lobbing jest na tyle duży że uniemożliwia podniesienie kary. Bo co to znaczy że ktoś w terenie zabudowany z recydywą przekracza dozwolona prędkość o więcej niż 50km/h ? Tzn że nie boi się bo nieuchronność przyłapania musi nastąpić > niż 3 razy w ciągu jednego roku aby być dotkliwa a sama wysokość jest dla większości zwykła opłatą za Autostradę ... tfu, Autobahn z brakiem limitu prędkości. |
|
Data: 2010-08-29 20:33:04 | |
Autor: Micha³G | |
Wiceminister przejedzie rowerem 180 km | |
W dniu 2010-08-28 21:26, arturbac pisze:
W dniu 2010-08-28 20:57, Bartosz Zaborowski pisze: a mo¿e po prostu znak ograniczenia do 50 (lub tablicê miejscowo¶ci) postawiono po prostu o 500 m za wcze¶nie? Tak na wszelki wypadek, zak³adaj±c, ze i tak nikt nie we¼mie ich na powa¿nie? W najbli¿szej okolicy widze przynajmniej 4 takie miejsca - tereny ³owne SM.... -- Pozdrawiam Micha³ |
|