Gdyby ktoś się zastanawiał co zrobić z widelcem od Jaguara. Można go
odświeżyć tylko trzeba znaleźć serwis z możliwościami. Operacja polega
na:
- obcieciu gwintowanej czesci rury
- dospawaniu przedłużki poprzez rurkę o mniejszej średnicy wpuszczona
w środek
- przetoczeniu kołnierza widelca (na który nakłada się bieżnię
sterową) z 27mm na 26,4mm (pod zwykłe stery 1 cal)
Koszt 30 PLN, zaniosłem w piątek, odebrałem dzisiaj. Operację wykonał,
znany w Łodzi, Pan Ryszard Kasiński prowadzący warsztat przy ul.
Legionow 51.

:)

PS

Trzeba oczywiście skompensować nieco większą średnicę główki ramy
(~0,4mm więcej niż obecne stery 1 cal). Można użyć paska z blachy albo
rowing szklany/węglowy z żywicą epoksydową.

On 1 Mar, 20:51, mg <abcde...@poczta.onet.pl> wrote:

Gdyby ktoś się zastanawiał co zrobić z widelcem od Jaguara. Można go
odświeżyć tylko trzeba znaleźć serwis z możliwościami. Operacja polega
na:
- obcieciu gwintowanej czesci rury
- dospawaniu przedłużki poprzez rurkę o mniejszej średnicy wpuszczona
w środek
- przetoczeniu kołnierza widelca (na który nakłada się bieżnię
sterową) z 27mm na 26,4mm (pod zwykłe stery 1 cal)
Koszt 30 PLN, zaniosłem w piątek, odebrałem dzisiaj. Operację wykonał,
znany w Łodzi, Pan Ryszard Kasiński prowadzący warsztat przy ul.
Legionow 51.

:)

PS

Trzeba oczywiście skompensować nieco większą średnicę główki ramy
(~0,4mm więcej niż obecne stery 1 cal). Można użyć paska z blachy albo
rowing szklany/węglowy z żywicą epoksydową.

Pan Kasiński jest najlepszym mechanikiem rowerowym a Łodzi, szkoda
tylko że nie "robi" hydrauliki

mg wrote:

Gdyby ktoś się zastanawiał co zrobić z widelcem od Jaguara. Można go
odświeżyć tylko trzeba znaleźć serwis z możliwościami. Operacja polega
na:
- obcieciu gwintowanej czesci rury
- dospawaniu przedłużki poprzez rurkę o mniejszej średnicy wpuszczona
w środek

Jestes pewien, ze chodzi Ci o _spawanie_ a nie o _lutowanie twarde_ mosiadzem (to nie to samo a IMHO spawanie cienkosciennych reynoldsow to partactwo - zbyt wysoka temperatura)?

- przetoczeniu kołnierza widelca (na który nakłada się bieżnię
sterową) z 27mm na 26,4mm (pod zwykłe stery 1 cal)
Koszt 30 PLN, zaniosłem w piątek, odebrałem dzisiaj. Operację wykonał,
znany w Łodzi, Pan Ryszard Kasiński prowadzący warsztat przy ul.
Legionow 51.

:)

PS

Trzeba oczywiście skompensować nieco większą średnicę główki ramy
(~0,4mm więcej niż obecne stery 1 cal). Można użyć paska z blachy albo
rowing szklany/węglowy z żywicą epoksydową.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Jestes pewien, ze chodzi Ci o _spawanie_ a nie o _lutowanie twarde_
mosiadzem (to nie to samo a IMHO spawanie cienkosciennych reynoldsow to
partactwo - zbyt wysoka temperatura)?

Mufy łączy się z rurami lutem mosiężnym. Wyższa temperatura powoduje
wytrącanie się "ziaren" węgla co osłabia stal.

Tutaj chodziło raczej o spawanie ale rura sterowa i rurki ramy to
raczej nie to samo.

Widelec Jaguara ma słabiutkie blaszane haki, szkoda go na cokolwiek przerabiać.

Widelec dużo przede mną przeszedł i działa (zrobił się zegarek na
sterach). Lakier jest oryginalny, więc nic nie było ruszane. Skoro
haki tyle wytrzymały to jeszcze trochę pojeżdżą.

Za bardzo podoba mi się ten widelec, żebym się go pozbył :)

Jak się złamie to dam znać ;)

mg pisze:

Widelec dużo przede mną przeszedł i działa (zrobił się zegarek na
sterach). Lakier jest oryginalny, więc nic nie było ruszane. Skoro
haki tyle wytrzymały to jeszcze trochę pojeżdżą.

Za bardzo podoba mi się ten widelec, żebym się go pozbył :)

To złóż na nim oryginalnego Jaguara.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

mg pisze:

Widelec dużo przede mną przeszedł i działa (zrobił się zegarek na
sterach). Lakier jest oryginalny, więc nic nie było ruszane. Skoro
haki tyle wytrzymały to jeszcze trochę pojeżdżą.

Za bardzo podoba mi się ten widelec, żebym się go pozbył :)

To złóż na nim oryginalnego Jaguara.

Ortodoks? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

mg wrote:

Jestes pewien, ze chodzi Ci o _spawanie_ a nie o _lutowanie twarde_
mosiadzem (to nie to samo a IMHO spawanie cienkosciennych reynoldsow to
partactwo - zbyt wysoka temperatura)?

Mufy łączy się z rurami lutem mosiężnym. Wyższa temperatura powoduje
wytrącanie się "ziaren" węgla co osłabia stal.

Dobrze wiem, czym jest lutwanie mosiadzem czy srebrem.
Rura widelca tez jest wlutowana, w moze mniej oczywistej ale konstrukcyjnie mufie czyli koronie widelca.

Tutaj chodziło raczej o spawanie ale rura sterowa i rurki ramy to
raczej nie to samo.

_Wszystkie_ rury w klasycznej kolarce mialy spelniac okreslone parametry. Jezeli rama nie byla popularna konstrukcja z rurek ze szwem, a byla 'na Reynoldsach' czy "Columbusach', to i rura sterowa powinna byc Reynoldsa czy Columbusa. Przykladowo zastosowanie tam rury ze szwem, moglo by spowodowac niebezpieczenstwo pekniecia rury po szwie przy zbyt mocnym dokreceniu 'fajki' kierownicy.

Widelec Jaguara ma słabiutkie blaszane haki, szkoda go na cokolwiek przerabiać.

Widelec dużo przede mną przeszedł i działa (zrobił się zegarek na
sterach). Lakier jest oryginalny, więc nic nie było ruszane. Skoro
haki tyle wytrzymały to jeszcze trochę pojeżdżą.

Za bardzo podoba mi się ten widelec, żebym się go pozbył :)

Jak się złamie to dam znać ;)

IMHO nie powinien sie zlamac o ile spawanie go nie oslabilo. Na mojej oryginalnej ramie Jaguara wpadlem kiedys z duza predkoscia (wyjechalem z lesnej drogi) na 'tarke' powstala z zaschnietych kolein glebokich na jakies 15 cm i ze 20 cm, szerokich. Jechalem prostopadle i nie mialem juz mozliwosci ratowania sie inaczej niz przejechaniem czterometrowego 'szarpaka'. Akurat zerknalem na widelec - wychylenia jakich doznawal przy pokonywaniu 'tarki' byly imponujace ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

_Wszystkie_ rury w klasycznej kolarce mialy spelniac okreslone
parametry. Jezeli rama nie byla popularna konstrukcja z rurek ze szwem,
a byla 'na Reynoldsach' czy "Columbusach', to i rura sterowa powinna byc
Reynoldsa czy Columbusa.

Rura sterowa nie ma szwa. Pisząc "nie to samo" miałem na myśli grubość
bo wspomniałeś o cienkościennych rurkach Reynolds. Rura sterowa jest
grubsza. Nawet jeżeli się rozhartowała na pewnej długości od miejsca
spawania to mniej więcej na tej długości osłabienie zostało
skompensowane rurką o mniejszej średnicy wpuszczoną w środek.

Poza tym to nie wiem dokładnie z czego mam ramę. Obiło mi się o uszy,
że "firmowe" cienkościenne rurki miał tylko Jaguar Special. Pozostałe
też były Cr-Mo ale jakieś "zwyklejsze" i te ramy były cięższe. Jedni
mówią tak, drudzy inaczej. Różne opowieści krążą na ten temat :)

Tak czy inaczej jest najlepiej jak mogło być. Na wstępie spytałem się
o wymianę całej rury ale niestety taka operacja była czasowo
nieopłacalna, choć technicznie możliwa ... takie czasy.

Akurat zerknalem na widelec - wychylenia jakich doznawal przy pokonywaniu 'tarki' byly imponujace ;-)

Tak, też to zauważam na nierównościach tego typu. Widelce Cr-Mo
elegancko pracują. Mam też bardzo gruby widelec Cr-Mo (pod bagażnik) i
nawet ten tak mocno sprężynuje, że robi wrażenie

podczas skretow kierownicy rama jakby faluje

Stan obok roweru, zlap za kierownice i przechyl rower na bok ~45 st.
Nacisnij stopa na suport. Zobaczysz ile rama się ugina i jak ciezko.

Nowe ramy Cr-Mo sa bardzo sztywne. Tu mozna troche dowiedziec sie z
pierwszej reki:
http://www.rower.com/roznosci-orlowski.asp

mg pisze:

Poza tym to nie wiem dokładnie z czego mam ramę. Obiło mi się o uszy,
że "firmowe" cienkościenne rurki miał tylko Jaguar Special. Pozostałe
też były Cr-Mo ale jakieś "zwyklejsze" i te ramy były cięższe. Jedni
mówią tak, drudzy inaczej. Różne opowieści krążą na ten temat :)

Zależy co rozumiesz pod pojęciem "firmowe". Miałem 2 Jaguary zakupione w sklepie i na rurkach w okolicy manetek, pod lakierem był napis "Reynolds".


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Zależy co rozumiesz pod pojęciem "firmowe".
...
pod lakierem był napis "Reynolds".

Firmowe czyli właśnie Reynolds.
Jak będę kiedyś lakierował to zerknę ;)

Miałem 2 Jaguary zakupione w sklepie

http://www.youtube.com/watch?v=9zx3A4eYLq8

;)

Użytkownik "Coaster" napisał
:> Akurat zerknalem na widelec - wychylenia jakich doznawal

przy pokonywaniu 'tarki' byly imponujace ;-)

Jako że masz doświadczenia z tym rowerem, napisz mi proszę, czy jego "wiotkość" w porównaniu z ramą alu, czyli to, że czuję że podczas skrętów kierownicy rama jakby faluje, to norma, czy oznaka zużycia? Czy może to kwestia mostka (mam nieoryginalny ruski).

t

Tomasso pisze:

Użytkownik "Coaster" napisał
:> Akurat zerknalem na widelec - wychylenia jakich doznawal

przy pokonywaniu 'tarki' byly imponujace ;-)

Jako że masz doświadczenia z tym rowerem, napisz mi proszę, czy jego "wiotkość" w porównaniu z ramą alu, czyli to, że czuję że podczas skrętów kierownicy rama jakby faluje, to norma, czy oznaka zużycia? Czy może to kwestia mostka (mam nieoryginalny ruski).

A średnica dopasowana ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "PeJot" napisał:

A średnica dopasowana ?

Nie sprawdzałem, bo mi to robił "serwis", uznalem, że wiedzą co robią.

Ale sprawdzę.

Oryginalny mostek niestety był się złamał ze starości w środku rury sterowej.

t

Tomasso pisze:

Użytkownik "PeJot" napisał:

A średnica dopasowana ?

Nie sprawdzałem, bo mi to robił "serwis", uznalem, że wiedzą co robią.

Etam, może wsadzili co mieli pod ręką. A Jaguar miał w kilku miejscach mocno nietypowe średnice. Do tego widelec zwykle jest mocno wiekowy, rura sterowa może być rozpęczona.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik "PeJot" napisał:

Etam, może wsadzili co mieli pod ręką. A Jaguar miał w kilku miejscach mocno nietypowe średnice. Do tego widelec zwykle jest mocno wiekowy, rura sterowa może być rozpęczona.

Można to rozwiązać tuleją, czy lepiej szukać oryginalnego mostka?

t

Tomasso pisze:

Użytkownik "PeJot" napisał:

Etam, może wsadzili co mieli pod ręką. A Jaguar miał w kilku miejscach mocno nietypowe średnice. Do tego widelec zwykle jest mocno wiekowy, rura sterowa może być rozpęczona.

Można to rozwiązać tuleją, czy lepiej szukać oryginalnego mostka?

Oryginalnego "kastratora", raczej nie zdobędziesz, a jeśli już to z pewnością będzie już "zmęczony życiem". Trzeba by pomierzyć średnice trzonu mostka i wewnętrzną rury, może dało by się coś podłożyć.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

mg pisze:

Gdyby ktoś się zastanawiał co zrobić z widelcem od Jaguara. Można go
odświeżyć tylko trzeba znaleźć serwis z możliwościami. Operacja polega
na:

/.../

Widelec Jaguara ma słabiutkie blaszane haki, szkoda go na cokolwiek przerabiać.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

mg pisze:

Gdyby ktoś się zastanawiał co zrobić z widelcem od Jaguara. Można go
odświeżyć tylko trzeba znaleźć serwis z możliwościami. Operacja polega
na:

/.../

Widelec Jaguara ma słabiutkie blaszane haki, szkoda go na cokolwiek przerabiać.

Widac masz pecha. Moj ma haki odkuwane, wygladajace dokladnie tak, jak haki Campagnolo. Pod wzgledem wytrzymalosci i sprzezystosci - ten widelec to 'malina'.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++