Data: 2020-09-14 21:05:15 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Widoczność rowerzysty | |
Dnia Mon, 14 Sep 2020 19:15:49 +0200, borsuk napisał(a):
Jak jest wasza opinia? Nie mam samochodu i nie czuję problemu. Przyjmij jako pewnik że rowerzysta jest ZAWSZE słabo widoczny o ile nie wręcz niewidzialny i postępuj wg. tego założenia. Będziesz miał szansę. -- Jacek -I hate haters- |
|
Data: 2020-09-14 22:58:28 | |
Autor: _Master_ | |
WidocznoĹÄ rowerzysty | |
W dniu 2020-09-14 o 21:05, Jacek Maciejewski pisze:
Będziesz miał szansę. Nie po to opiekuńcze państwo każe mi od lat świecić w aucie w dzień abym miał tylko "szansę" Doktryna lewackiego zdebilnienia głosi że im ktoś słabszy tym bardziej trzeba go chronić. Równie dobrze można się zaopiekować słabym rowerzystą. Zrobić mu dobrze i kazać świecić i to dwa razy bardziej bo jest słaszym użytkownikiem drogi ;-) SZANSA. Ja pier... |
|
Data: 2020-09-14 14:57:59 | |
Autor: Ignacy | |
WidocznoĹÄ rowerzysty | |
poniedziałek, 14 września 2020 o 22:58:33 UTC+2 _Master_ napisał(a):
Doktryna lewackiego zdebilnienia głosi że im ktoś słabszy tym bardziejProściej i taniej byłoby, zepchnąć dziada od razu do rowu lub na jakieś drzewo, po co ma drogę blokować Równie dobrze można się zaopiekować słabym rowerzystą.i z litości popchać bałwana pod górkę, bo przecież, normalny człowiek powinien siedzieć w domu z browarem przed tv Zrobić mu dobrze i kazać świecić i to dwa razy bardziej bo jest słabszym użytkownikiemAby ci normalni, w swoim miłosierdziu, moźe, nie rozjechali idioty od razu. SZANSA. Ja pier...Teraz dopiero zobaczyłem szansę, na rozwiązanie tego kłopotliwego problemu. Ja pierd... Ole :) |
|
Data: 2020-09-14 15:06:18 | |
Autor: rmikke | |
WidocznoĹÄ rowerzysty | |
On Monday, 14 September 2020 23:58:01 UTC+2, Ignacy wrote:
poniedziałek, 14 września 2020 o 22:58:33 UTC+2 _Master_ napisał(a): Nie karm. |
|
Data: 2020-09-15 11:19:47 | |
Autor: _Master_ | |
WidocznoĹÄ rowerzysty | |
Zluzuj majty. Co Cię tak ubodło?
Wystarczy równo traktować wszystkich użytkowników drogi. Mają WSZYSCY świecić albo NIKT. Ja się skłaniam ku drugiej opcji. Wtedy nie ma wymówki że jak coś nie świeci to nie istnieje i kierujący rozgląda się UWAŻNIEJ. Bardzo proste. |