No coz, nie tego sie spodziewalem ogladajac mecz Kuchenek z Widzewem, no
ale smsa wyslalem do Lodzi do znajomego "jak przegracie jestescie geje" i
widac pomoglo ;)
Myslalem, ze Poznaniacy spokojnie ograja Widzew, a tu duze zaskoczenie.
Ladny gol Widzewa i co najwyzej srednia gra gospodarzy.
Juz niedlugo Wisla-Widzew, oby Widzewiakom tak nie wpadalo.

Wyglada na to, ze czolowka zlapala mala zadyszke. Ani Slask, ani Lech, ani
nawet Legia nie zagraly dobrze. Ciekawe, czy jutrzejszy mecz Ruchu z Lechia
to potwierdzi.

--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

W dniu 2011-11-27 18:59, danpe_ pisze:

Wyglada na to, ze czolowka zlapala mala zadyszke. Ani Slask, ani Lech, ani
nawet Legia nie zagraly dobrze. Ciekawe, czy jutrzejszy mecz Ruchu z Lechia
to potwierdzi.

Gdzie bedzie teraz gral Dzalamidze? Bo nie doslyszalem.

pozdr
PG

Dnia Sun, 27 Nov 2011 19:05:54 +0100, grzeda napisał(a):

W dniu 2011-11-27 18:59, danpe_ pisze:

Wyglada na to, ze czolowka zlapala mala zadyszke. Ani Slask, ani Lech, ani
nawet Legia nie zagraly dobrze. Ciekawe, czy jutrzejszy mecz Ruchu z Lechia
to potwierdzi.

Gdzie bedzie teraz gral Dzalamidze? Bo nie doslyszalem.

pozdr
PG

No ja tez nie, ogladalem przygotowujac sobie zarcie, wiec nie siedzialem
caly czas przed tv.

--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

27-11-2011, 19:05, grzeda napisał:

Wyglada na to, ze czolowka zlapala mala zadyszke. Ani Slask, ani
Lech, ani nawet Legia nie zagraly dobrze. Ciekawe, czy jutrzejszy
mecz Ruchu z Lechia to potwierdzi.

Gdzie bedzie teraz gral Dzalamidze? Bo nie doslyszalem.

W Jagiellonii podobno.

--
AJK

W dniu 2011-11-27 18:59, danpe_ pisze:

Ladny gol Widzewa i co najwyzej srednia gra gospodarzy.

a ja się zastanawiam, czy Stilić dostanie dyskwalifikację za swój faul, który sędzia kompletnie olał.

Uzytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:10xt6hf0bdf9p$.3gdwc5laxjq1$.dlg40tude.net...

No coz, nie tego sie spodziewalem ogladajac mecz Kuchenek z Widzewem, no
ale smsa wyslalem do Lodzi do znajomego "jak przegracie jestescie geje" i
widac pomoglo ;)
Myslalem, ze Poznaniacy spokojnie ograja Widzew, a tu duze zaskoczenie.
Ladny gol Widzewa i co najwyzej srednia gra gospodarzy.
Juz niedlugo Wisla-Widzew, oby Widzewiakom tak nie wpadalo.

Wyglada na to, ze czolowka zlapala mala zadyszke. Ani Slask, ani Lech,

Nazywanie obecnie Lecha czolówka to mocna przesada, z padlina jaka graja od dluzszego czasu nie maja na nia zadnych szans.
Ale a propos - gdzie byles z relacjami z frajerskiej Wisly przez ostatnie kilka meczów?
O tym wlasnie mówilem w odpowiedzi do AJK przed tygodniem, jak Wisla przegra to Was nie ma, a krakowska bezczelnosc pozwala Wam do tego przerzucac ta ceche na innych.

On 28 Lis, 07:22, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

Ale a propos - gdzie byles z relacjami z frajerskiej Wisly przez ostatnie
kilka meczów?

Na Podbeskidziu nie byłem, pojechałem w Bieszczady. Na Zabrzu byłem na
meczu, ale co tu było relacjonować, gra leżała i kwiczała w każdym
elemencie. Nie ma nic do napisania o takim meczu.

O tym wlasnie mówilem w odpowiedzi do AJK przed tygodniem, jak Wisla przegra
to Was nie ma, a krakowska bezczelnosc pozwala Wam do tego przerzucac ta
ceche na innych.

Po pierwsze zawsze zerkam na grupę, po drugie ostatnia gra Wisły nie
jest dla nikogo zaskoczeniem - a taka przegrana Lecha z Widzewem IMO
jednak jest największą niespodzianką tej kolejki... w sumie obok
wygranej Wisły na Śląsku. Nikt Ci nie bronił komentować kompletnie
bezbarwnej gry Wisły, dlaczego masz do mnie pretensje?

Mecz Lech-Widzew jest dla mnie nie lada atrakcją, nie od dziś wiadomo,
że zespołu z Krainy Kwitnącej Pyry nie darzę sympatią, a w Łodzi mam
dobrego kolege, więc jak mogę, to mecze Widzewa oglądam.

Zresztą szczerze powiedziawszy to w ogóle  Poznania nie lubię, jeśli
mogę tak powiedzieć. Trzy razy próbowano mnie tam otruć horrendalnie
drogim hot dogiem.

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3cac7e07-d8c9-4393-a219-8a49e4bb7c6aw15g2000yqc.googlegroups.com...
On 28 Lis, 07:22, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

Ale a propos - gdzie byles z relacjami z frajerskiej Wisly przez ostatnie
kilka meczów?

Na Podbeskidziu nie byłem, pojechałem w Bieszczady. Na Zabrzu byłem na
meczu, ale co tu było relacjonować, gra leżała i kwiczała w każdym
elemencie. Nie ma nic do napisania o takim meczu.

O tym wlasnie mówilem w odpowiedzi do AJK przed tygodniem, jak Wisla przegra
to Was nie ma, a krakowska bezczelnosc pozwala Wam do tego przerzucac ta
ceche na innych.

Po pierwsze zawsze zerkam na grupę,

Ale jakoś piszesz tylko wtedy, gdy akurat Wisła wygra.

po drugie ostatnia gra Wisły nie
jest dla nikogo zaskoczeniem - a taka przegrana Lecha z Widzewem

Jasne, porażka Wisły z Górnikiem to nie było zaskoczenie, ale Lecha z Widzewem jest....
Naprawdę myślisz że ktoś w to Ci uwierzy?

IMO
jednak jest największą niespodzianką tej kolejki...

Chyba tylko bramka strzelona przez Widzew, bo że Lech nic nie strzeli, to można było w ciemno zakładać.

w sumie obok
wygranej Wisły na Śląsku. Nikt Ci nie bronił komentować kompletnie
bezbarwnej gry Wisły, dlaczego masz do mnie pretensje?

Wiesz, ja nie jestem takim frustratem, żeby rajcowały mnie jedynie porażki jakichś drużyn z środka tabeli.

W dniu 2011-11-28 07:22, Cavallino pisze:

Nazywanie obecnie Lecha czolĂłwka to mocna przesada, z padlina jaka graja od dluzszego czasu nie maja na nia zadnych szans.

Wiesz, jestem długoletnim kibicem Kolejorza, I jak pamiętam to poza okresami gdy trenerami byli Łazarek i Smuda Lech zawsze grał "padlinę". Te jego zwycięstwa zawsze takie jakies wymęczone, minimalizm, bylejakość  itp. sprawy. Gdzie mu tam do przebojowości Wisły, Legii czy Widzewa z ich dobrych lat..

Użytkownik "Jadryś" <Ilich@yahoo.com> napisał w wiadomości news:jc8atc$ves$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2011-11-28 07:22, Cavallino pisze:

Nazywanie obecnie Lecha czolĂłwka to mocna przesada, z padlina jaka graja od dluzszego czasu nie maja na nia zadnych szans.

Wiesz, jestem długoletnim kibicem Kolejorza, I jak pamiętam to poza okresami gdy trenerami byli Łazarek i Smuda Lech zawsze grał "padlinę".

Bardzo ciekawe, bo ja jeszcze pamiętam kilka tytułów mistrzowskich w latach 90-tych.
Niektóre zdobywane w sposób imponujący, w cuglach.

A smudową padlinę też pamiętam, poza kilkoma meczami w pucharach można powiedzieć że oprócz przebłysków była to norma, przy czym przebłysków w lidze było mniej niż za Bakero.

W dniu 2011-12-14 16:37, Cavallino pisze:

Użytkownik "Jadryś" <Ilich@yahoo.com> napisał w wiadomości news:jc8atc$ves$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2011-11-28 07:22, Cavallino pisze:

Nazywanie obecnie Lecha czolĂłwka to mocna przesada, z padlina jaka graja od dluzszego czasu nie maja na nia zadnych szans.

Wiesz, jestem długoletnim kibicem Kolejorza, I jak pamiętam to poza okresami gdy trenerami byli Łazarek i Smuda Lech zawsze grał "padlinę".

Bardzo ciekawe, bo ja jeszcze pamiętam kilka tytułów mistrzowskich w latach 90-tych.
Niektóre zdobywane w sposób imponujący, w cuglach.

A smudową padlinę też pamiętam, poza kilkoma meczami w pucharach można powiedzieć że oprócz przebłysków była to norma, przy czym przebłysków w lidze było mniej niż za Bakero.

Oczywiście że zdobywał. Te "cugle" to mocno przypominały główkę Jopa podczas zdobywania ostatniego mistrzostwa. Ale fakt że w latach 90tych z konieczności odpuściłem kilka sezonów i nie znam stylu w jakim Kolejorz zdobywał majstra.
A ja po mizerii Michniewicza zobaczyłem Lecha z "jajami", takiego z charakterem. Niestety ten charakter skończył się po odejściu Smudy już w drugim meczu z Fredrikstad. Później już tylko minimalizm, bylejakość i pańszczyzna. I tak do dzisiaj..

Użytkownik "Jadryś" <Ilich@yahoo.com> napisał w wiadomości news:

Wiesz, jestem długoletnim kibicem Kolejorza, I jak pamiętam to poza okresami gdy trenerami byli Łazarek i Smuda Lech zawsze grał "padlinę".

Bardzo ciekawe, bo ja jeszcze pamiętam kilka tytułów mistrzowskich w latach 90-tych.
Niektóre zdobywane w sposób imponujący, w cuglach.

A smudową padlinę też pamiętam, poza kilkoma meczami w pucharach można powiedzieć że oprócz przebłysków była to norma, przy czym przebłysków w lidze było mniej niż za Bakero.

Oczywiście że zdobywał. Te "cugle" to mocno przypominały główkę Jopa podczas zdobywania ostatniego mistrzostwa. Ale fakt że w latach 90tych z konieczności odpuściłem kilka sezonów i nie znam stylu w jakim Kolejorz zdobywał majstra.

Nie sądzisz że te dwa zdania się kłócą?

A ja po mizerii Michniewicza zobaczyłem Lecha z "jajami", takiego z charakterem.

Z pustego i Salomon nie naleje, więc na wyniki Michniewicza trzeba patrzeć inaczej niż na wyniki Smudy.
Niby zdobyli tyle samo, ale przy warunkach jakie miał Michniewicz, trzeba to odbierać tak jak zdobycie mistrzostwa Europy przez Smudę za pół roku.

Niestety ten charakter skończył się po odejściu Smudy

Skończył się pół roku przed jego odejściem i za to wyleciał.