Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
....

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:

Dobra, ja też już "zauważyłem" to Twoje cudo.
Napisz lepiej ile zapłaciłeś, który rocznik, jak długo się ładuje, jaki zasięg przy jednej oraz dwóch osobach, jak spada zasięg gdy tydzień stoi bez ładowania?
To na razie tyle, potem porobimy sobie zdjęcia.

On 2019-11-18 23:17, nadir wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:

Dobra, ja też już "zauważyłem" to Twoje cudo.
Napisz lepiej ile zapłaciłeś,

Ok, ale ja go kupiłem z drugiej a nawet trzeciej ręki i nie sprzedaję więc raczej za tyle nie kupisz. Cena nowegho to około 60 tys. Właśnie jakieś dopłaty zaczynają się, ale nie wiem czy załapuje się.

który rocznik, jak długo się ładuje,

No przecież pisałem, 3,5h. Zwykle mniej, ze 2, bo na tyle kjest rozładowany.

jaki zasięg przy jednej oraz dwóch osobach,

Nie jeżdżę z dwoma. Zasięg bardzo zależy od prędkości. Nie było więcej niż 75km.

jak spada zasięg gdy tydzień stoi bez ładowania?

Ciężko powiedzieć. Po ruszeniu pokazuje zawsze tyle ile poprzedniego dnia.

To na razie tyle, potem porobimy sobie zdjęcia.

Aa aa

Napisanie ile zaplaciles nie jest nieodwolywala oferta sprzedaży.

On 2019-11-19 22:23, Zenek Kapelinder wrote:

Napisanie ile zaplaciles nie jest nieodwolywala oferta sprzedaży.

Pisz sobie co chcesz.

W dniu wtorek, 19 listopada 2019 19:38:49 UTC+1 użytkownik kk napisał:

On 2019-11-18 23:17, nadir wrote:
> W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:
>> Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
> > Dobra, ja też już "zauważyłem" to Twoje cudo.
> Napisz lepiej ile zapłaciłeś,

Ok, ale ja go kupiłem z drugiej a nawet trzeciej ręki i nie sprzedaję więc raczej za tyle nie kupisz. Cena nowegho to około 60 tys. Właśnie jakieś dopłaty zaczynają się, ale nie wiem czy załapuje się.

> jaki > zasięg przy jednej oraz dwóch osobach, Nie jeżdżę z dwoma. Zasięg bardzo zależy od prędkości. Nie było więcej niż 75km.

Kompletnie bez sensu w dzisiejszych warunkach.
Chyba, żeby znacząco obniżyli cenę.

Mały, wolny, mikrozasięg, a ciągle potrzebuje miejsca jak samochód.
Chociaż:
- da się zaparkować w poprzek bo długość mniejsza niż szerokość miejsca parkingowego
- lekki, więc nie potrzebuje 20kWh/100km

Ale przy cenie wyjściowej 60 tys. to nawet przy dopłacie wychodzi 40 tys. Tymczasem za skoda Citygo e-iV może być po dopłacie za 56 tys, a to jest już jakiś samochód...

On 2019-11-21 11:15, Slavekk wrote:

W dniu wtorek, 19 listopada 2019 19:38:49 UTC+1 użytkownik kk napisał:

On 2019-11-18 23:17, nadir wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:

Dobra, ja też już "zauważyłem" to Twoje cudo.
Napisz lepiej ile zapłaciłeś,

Ok, ale ja go kupiłem z drugiej a nawet trzeciej ręki i nie sprzedaję
więc raczej za tyle nie kupisz. Cena nowegho to około 60 tys. Właśnie
jakieś dopłaty zaczynają się, ale nie wiem czy załapuje się.

jaki
zasięg przy jednej oraz dwóch osobach,

Nie jeżdżę z dwoma. Zasięg bardzo zależy od prędkości. Nie było więcej
niż 75km.

Kompletnie bez sensu w dzisiejszych warunkach.
Chyba, żeby znacząco obniżyli cenę.

Mały, wolny, mikrozasięg, a ciągle potrzebuje miejsca jak samochód.
Chociaż:
- da się zaparkować w poprzek bo długość mniejsza niż szerokość miejsca parkingowego
- lekki, więc nie potrzebuje 20kWh/100km

Ale przy cenie wyjściowej 60 tys. to nawet przy dopłacie wychodzi 40 tys.
Tymczasem za skoda Citygo e-iV może być po dopłacie za 56 tys, a to jest już jakiś samochód...

Autobus to też jakiś samochód :-)

Ale przy cenie wyjściowej 60 tys. to nawet przy dopłacie wychodzi 40 tys. Tymczasem za skoda Citygo e-iV może być po dopłacie za 56 tys, a to jest już jakiś samochód...

Tylko nadal cena Skody jest wyższa niż odpowiednika benzynowego.
Poza tym dziwi mnie bardzo mała prędkość maksymalna, bo tylko 130 km/h. Poza tym słabe, jak na elektryczny samochód przyspieszenie, bo 12,3 s do 100 km/h.
Według deklaracji producenta zużycie prądu to około 15 kWh/100 km. Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km (dalej przeliczając na litry paliwa to odpowiada kosztowi 1,8 l benzyny). Jest to znacznie tańsze w porównaniu z benzyną lub dieslem, natomiast jeśli porównamy z LPG to rewelacji nie ma. Gdyby benzynowy silnik Skody Citygo lub podobnej wielkości samochodu miał zasilanie LPG, to chyba dałoby się uzyskać zużycie LPG na poziomie ok. 5 l LPG/100 km. Przeliczając na zł to by było ok. 11 zł/100 km, tak więc jedynie trochę wyższy koszt w porównaniu z elektrykiem. Z mojego punktu widzenia elektryki zaczną mieć jakiś sens, gdy ich ceny i zasięg będą na podobnym poziomie jak samochodów z silnikami spalinowymi. Na razie jeszcze ciągle do tego daleko.

Czyli różnica w różnej akcyzie na paliwa płynne, gaz i prąd.
Cudów nie ma.


-- -- -

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km (dalej przeliczając na litry paliwa to odpowiada kosztowi 1,8 l benzyny).
Jest to znacznie tańsze w porównaniu z benzyną lub dieslem, natomiast jeśli porównamy z LPG to rewelacji nie ma.
Gdyby benzynowy silnik Skody Citygo lub podobnej wielkości samochodu miał zasilanie LPG, to chyba dałoby się uzyskać zużycie LPG na poziomie ok. 5 l LPG/100 km.
Przeliczając na zł to by było ok. 11 zł/100 km, tak więc jedynie trochę wyższy koszt w porównaniu z elektrykiem.

Czyli różnica w różnej akcyzie na paliwa płynne, gaz i prąd.
Cudów nie ma.

Z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to dużego sensu, chyba, że ktoś miałby tańszy prąd (taryfa nocna, itp.). Z środowiskowego punktu widzenia też jest to bardzo wątpliwe. Może jedynie kupno elektryka ma takie uzasadnienie, że kupujący dokłada się do rozwoju technologii i być może za kilka-kilkanaście lat dzięki temu będą już sensowne rozwiązania.

W dniu 29-11-2019 o 19:08, darek12345@gmail.com pisze:

Ale przy cenie wyjściowej 60 tys. to nawet przy dopłacie wychodzi 40 tys.
Tymczasem za skoda Citygo e-iV może być po dopłacie za 56 tys, a to jest już jakiś samochód...

Tylko nadal cena Skody jest wyższa niż odpowiednika benzynowego.
Poza tym dziwi mnie bardzo mała prędkość maksymalna, bo tylko 130 km/h. Poza tym słabe, jak na elektryczny samochód przyspieszenie, bo 12,3 s do 100 km/h.
Według deklaracji producenta zużycie prądu to około 15 kWh/100 km. Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze 4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

On Fri, 29 Nov 2019 22:26:08 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 29-11-2019 o 19:08, darek12345@gmail.com pisze:

Ale przy cenie wyjściowej 60 tys. to nawet przy dopłacie wychodzi 40
tys.
Tymczasem za skoda Citygo e-iV może być po dopłacie za 56 tys, a to
jest już jakiś samochód...

Tylko nadal cena Skody jest wyższa niż odpowiednika benzynowego.
Poza tym dziwi mnie bardzo mała prędkość maksymalna, bo tylko 130 km/h.
Poza tym słabe, jak na elektryczny samochód przyspieszenie, bo 12,3 s
do 100 km/h.
Według deklaracji producenta zużycie prądu to około 15 kWh/100 km.
Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze 4
razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze 4
razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

On Sat, 30 Nov 2019 08:05:03 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze
4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

to nie miasto instaluje te ladowarki "za friko"?

W dniu 30-11-2019 o 15:54, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 08:05:03 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze
4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

to nie miasto instaluje te ladowarki "za friko"?

Nie.
Przynajmniej nie Poznań, w którym płacę podatki.
Ładowarki (darmowe) w mojej okolicy zainstalowali: Nissan, Lidl i Orlen.

Niedaleko są jeszcze ładowarki w Śremie i Pobiedziskach, te chyba są miejskie.

On Sat, 30 Nov 2019 22:57:09 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 15:54, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 08:05:03 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może
ze 4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

to nie miasto instaluje te ladowarki "za friko"?

Nie.
Przynajmniej nie Poznań, w którym płacę podatki.
Ładowarki (darmowe) w mojej okolicy zainstalowali: Nissan, Lidl i Orlen.

Niedaleko są jeszcze ładowarki w Śremie i Pobiedziskach, te chyba są
miejskie.

to teraz domyslasz sie kto za nie placi? czy nadal myslisz ze sa za friko?

W dniu 01-12-2019 o 01:35, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 22:57:09 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 15:54, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 08:05:03 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może
ze 4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

to nie miasto instaluje te ladowarki "za friko"?

Nie.
Przynajmniej nie Poznań, w którym płacę podatki.
Ładowarki (darmowe) w mojej okolicy zainstalowali: Nissan, Lidl i Orlen.

Niedaleko są jeszcze ładowarki w Śremie i Pobiedziskach, te chyba są
miejskie.

to teraz domyslasz sie kto za nie placi?

No Lidl, Orlen i Nissan.
Czyli ja w zakupach u nich, ale nie dopłacam do tego extra.
Cieszę się, że już nie muszę płacić za poruszanie się bezpośrednio (kupując paliwo) i finansując ze znacznej części ceny z tego tytułu polityków, darmozjadów i inny element pijący za 500+.

On Sun, 01 Dec 2019 07:45:39 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 01-12-2019 o 01:35, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 22:57:09 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 15:54, andal pisze:

On Sat, 30 Nov 2019 08:05:03 +0100, Cavallino wrote:

W dniu 30-11-2019 o 00:01, andal pisze:

Przeliczając na zł wychodzi około 9 zł/100 km

O ile nie korzystasz z darmowych ładowarek.
Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może
ze 4 razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

a podatki miejskie placisz?

A co ma piernik do wiatraka?

to nie miasto instaluje te ladowarki "za friko"?

Nie.
Przynajmniej nie Poznań, w którym płacę podatki.
Ładowarki (darmowe) w mojej okolicy zainstalowali: Nissan, Lidl i
Orlen.

Niedaleko są jeszcze ładowarki w Śremie i Pobiedziskach, te chyba są
miejskie.

to teraz domyslasz sie kto za nie placi?

No Lidl, Orlen i Nissan.
Czyli ja w zakupach u nich, ale nie dopłacam do tego extra.
Cieszę się, że już nie muszę płacić za poruszanie się bezpośrednio
(kupując paliwo) i finansując ze znacznej części ceny z tego tytułu
polityków, darmozjadów i inny element pijący za 500+.

roznica jest jedynie taka ze zaplata nie jest bezposrednia

oczywiscie jestes uprawniony do swego zdania

Użytkownik andal andal@andal.org ...

No Lidl, Orlen i Nissan.
Czyli ja w zakupach u nich, ale nie dopłacam do tego extra.
Cieszę się, że już nie muszę płacić za poruszanie się bezpośrednio
(kupując paliwo) i finansując ze znacznej części ceny z tego tytułu
polityków, darmozjadów i inny element pijący za 500+.

roznica jest jedynie taka ze zaplata nie jest bezposrednia

oczywiscie jestes uprawniony do swego zdania

I tak i nie.
Bo ze nic nie jest za darmo to jasne, ale dopoki elektryków jest mało to korzystajacy z takiej darmowej ładowarki nie płaci a koszt rozkłada sie na wszystkich klientów w miare rowno.
Gdyby było tak, ze kazdy przyjezdzajacy na zakupy do lidla podlaczałby od razu swojego elektryka do ładowania to wtedy przeswiadczenie o darmowości byłoby absolutnie złudne. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy."   H. Jackson Brown, Jr.

Użytkownik "Cavallino" <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:qrs2dd$231$1$Cavnews.chmurka.net...

Ja przez dwa miesiące od kiedy mam elektryka w domu ładowałem może ze 4
razy, reszta za friko na mieście.
Koszty pewnie wyszły ok 1 zł/100 km.

Ile czasu razem trwało to ładowanie za friko na mieście ?
i ile km przejechałeś na tym ?

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk napisał:

Wychodzę z Castoramy i

Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

On 2019-11-19 10:47, Kris wrote:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk napisał:

Wychodzę z Castoramy i

Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

Właściwie możnaby wówczas z nią do domu polecieć.




--

memento lorem ipsum

On 2019-11-19 10:47, Kris wrote:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk napisał:

Wychodzę z Castoramy i

Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

Skrzynkę do ładowania. Poza tym byłem się przejechać.

W dniu 19.11.2019 o 10:47, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk napisał:

Wychodzę z Castoramy i

Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

A Ty czym wozisz płyty gipsowe? Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo picasso itp się nie liczą)

ToMasz

W dniu środa, 20 listopada 2019 08:38:46 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:

A Ty czym wozisz płyty gipsowe?

Hurtownia mi przywoziła do domu

Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo picasso itp się nie liczą)

Jak niedawno miałem potrzebę przewiezienia teściowi dwóch płyt to w peugeocie 306 kombi na dachu na relingach położyłem i pasami spiąłem
Nawet nie próbowałem wkładać do środka przez bagażnik więc nie wiem czy by weszła.
A i pamiętaj że w sprzedaży są różne wymiary płyt
Są też takie co Twizy przewieziesz pewnie.

W dniu 20.11.2019 o 08:38 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

W dniu 19.11.2019 o 10:47, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk  napisał:

Wychodzę z Castoramy i

 Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

A Ty czym wozisz płyty gipsowe? Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe  auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie  wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo  picasso itp się nie liczą)

ToMasz

Podepnę się pod pytanie.
Wiosną pomagałem gościowi załadować kilka płyt GKB 120x250 do osobówki  i... weszły. Po demontażu siedzeń z tyłu. Zielone już mu się nie mieściły,  brakło kilku cm na długość.
--
Pozdrawiam
Kamil

Kubuś Puchatek w <news:op.0bjwj0nyd828upmobilny.nat.stargardszczecinski.vectranet.pl>:

W dniu 20.11.2019 o 08:38 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

W dniu 19.11.2019 o 10:47, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk  napisał:

Wychodzę z Castoramy i

 Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

A Ty czym wozisz płyty gipsowe? Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe  auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie  wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo  picasso itp się nie liczą)

Podepnę się pod pytanie.
Wiosną pomagałem gościowi załadować kilka płyt GKB 120x250 do osobówki

                                                        ^^^^^

i... weszły. Po demontażu siedzeń z tyłu.

Marny trolliku dlaczego napisałes "osobówka", a nie podałeś marki?

Zielone już mu się nie mieściły, brakło kilku cm na długość.

Taaa, bo kolor spowodował, że sie płyta wydłużyła...

Ludki, są różne szerokości i długości płyt GK, ale osobówką to powyżej 2m
ciężko cokolwiek wewnątrz przewieźć, więc jak te 250cm upchałes i do czego --
'Tom N'

W dniu 20.11.2019 o 16:02, 'TomN' pisze:

Kubuś Puchatek w
<news:op.0bjwj0nyd828upmobilny.nat.stargardszczecinski.vectranet.pl>:

W dniu 20.11.2019 o 08:38 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

W dniu 19.11.2019 o 10:47, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk
napisał:

Wychodzę z Castoramy i

  Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

A Ty czym wozisz płyty gipsowe? Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe
auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie
wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo
picasso itp się nie liczą)

Podepnę się pod pytanie.
Wiosną pomagałem gościowi załadować kilka płyt GKB 120x250 do osobówki

                                                         ^^^^^

i... weszły. Po demontażu siedzeń z tyłu.

Marny trolliku dlaczego napisałes "osobówka", a nie podałeś marki?

Zielone już mu się nie mieściły, brakło kilku cm na długość.

Taaa, bo kolor spowodował, że sie płyta wydłużyła...

Ludki, są różne szerokości i długości płyt GK, ale osobówką to powyżej 2m
ciężko cokolwiek wewnątrz przewieźć, więc jak te 250cm upchałes i do czego

eee... nie. powyżej 2m - można jechać z otwartą klapą, płyty mogą jechać na deskach, płasko położonej drabinie. w osobówkach problemem jest 121cm szerokości podłogi. sory.

ToMasz

W dniu 20.11.2019 o 19:33 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

W dniu 20.11.2019 o 16:02, 'TomN' pisze:

Kubuś Puchatek w
<news:op.0bjwj0nyd828upmobilny.nat.stargardszczecinski.vectranet.pl>:

W dniu 20.11.2019 o 08:38 ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> pisze:

W dniu 19.11.2019 o 10:47, Kris pisze:

W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 23:05:03 UTC+1 użytkownik kk
napisał:

Wychodzę z Castoramy i

  Płytę gipsowa byłeś kupić i wiozłeś ją Twizy do domu?

A Ty czym wozisz płyty gipsowe? Ja mam Xsarę picasso, jak na osobowe
auto nie jest to mikrus, 4 rowery wożę, ale płyta 2m na 1.20 nie
wejdzie. do jakiej osobówki/kombi wejdzie płyta 120cm>? (berlingo
picasso itp się nie liczą)

Podepnę się pod pytanie.
Wiosną pomagałem gościowi załadować kilka płyt GKB 120x250 do osobówki

                                                         ^^^^^

i... weszły. Po demontażu siedzeń z tyłu.

 Marny trolliku dlaczego napisałes "osobówka", a nie podałeś marki?

Zielone już mu się nie mieściły, brakło kilku cm na długość.

 Taaa, bo kolor spowodował, że sie płyta wydłużyła...
 Ludki, są różne szerokości i długości płyt GK, ale osobówką to powyżej  2m
ciężko cokolwiek wewnątrz przewieźć, więc jak te 250cm upchałes i do  czego

eee... nie. powyżej 2m - można jechać z otwartą klapą, płyty mogą jechać  na deskach, płasko położonej drabinie. w osobówkach problemem jest 121cm  szerokości podłogi. sory.

ToMasz

Odpowiem tutaj tomowiN, bo jego post wylądował w spamie i bezpośrednio nie  mogę.
1. Wtedy nie zwróciłem uwagi na markę, dlatego teraz zapytałem, czy ktoś  kojarzy taką osobówkę.
2. Tak, kolor płyty ma znaczenie. Zielone, impregnowane płyty są dłuższe,  mają (zazwyczaj) 260cm.
Zrozumiałeś, czy zrobić ci do tego rysunek?

--
Pozdrawiam
Kamil

Hello 'TomN',

Wednesday, November 20, 2019, 4:02:23 PM, you wrote:

[...]

Ludki, są różne szerokości i długości płyt GK, ale osobówką to powyżej 2m
ciężko cokolwiek wewnątrz przewieźć, więc jak te 250cm upchałes i do czego

To musiał być jakiś bardzo długi kombi...








--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

To musiał być jakiś bardzo >długi kombi...

Wczoraj właśnie 6 płyt peugeotem 307 przywiozłem.
Klapa oczywiście się nie domknęła bo plyty wystawały ale spokojnie sali się jechać.

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

On 2019-11-19 13:25, T. wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

Nie wiem. Na zlocie Twizy było takie z przyczepką. I było takie z panelem na dachu.

W dniu 2019-11-19 o 19:40, kk pisze:

On 2019-11-19 13:25, T. wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

Nie wiem. Na zlocie Twizy było takie z przyczepką. I było takie z panelem na dachu.

W zasadzie to kwesta techniczna jest do ogarnięcia za pomocą spawarki. Chodziło mi raczej o wpis w DR - jaka jest dopuszczalna masa przyczepy holowanej?
T

On 2019-11-20 11:21, T. wrote:

W dniu 2019-11-19 o 19:40, kk pisze:

On 2019-11-19 13:25, T. wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

Nie wiem. Na zlocie Twizy było takie z przyczepką. I było takie z panelem na dachu.

W zasadzie to kwesta techniczna jest do ogarnięcia za pomocą spawarki.

Jesteś pewien, że jest co spawać?

Chodziło mi raczej o wpis w DR - jaka jest dopuszczalna masa przyczepy holowanej?
T

Ok, ale to pytaj tego co ma Twizy z hakiem.

W dniu 2019-11-20 o 18:25, kk pisze:

On 2019-11-20 11:21, T. wrote:

W dniu 2019-11-19 o 19:40, kk pisze:

On 2019-11-19 13:25, T. wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

Nie wiem. Na zlocie Twizy było takie z przyczepką. I było takie z panelem na dachu.

W zasadzie to kwesta techniczna jest do ogarnięcia za pomocą spawarki.

Jesteś pewien, że jest co spawać?

Chodziło mi raczej o wpis w DR - jaka jest dopuszczalna masa przyczepy holowanej?
T

Ok, ale to pytaj tego co ma Twizy z hakiem.

No liczę, że to czyta :-)
T.

On 2019-11-20 21:02, T. wrote:

W dniu 2019-11-20 o 18:25, kk pisze:

On 2019-11-20 11:21, T. wrote:

W dniu 2019-11-19 o 19:40, kk pisze:

On 2019-11-19 13:25, T. wrote:

W dniu 2019-11-18 o 23:04, kk pisze:

Wychodzę z Castoramy i widzę oglądającego gościa:
- Mogę sobie zrobić zdjęcie?
- No jasne
- To na jedną osobę?
- Nie, na dwie
- Ile to pali?
- To elektryk
- To taki mniejszy Smart?
- No pół Smarta
- Ale do Castoramy nie nadaje się
- Przyczepkę musiałby mieć
...

A ma miejsce na hak? I jaką przyczepkę mogłoby to ciągnąć? Rowerową?
T.

Nie wiem. Na zlocie Twizy było takie z przyczepką. I było takie z panelem na dachu.

W zasadzie to kwesta techniczna jest do ogarnięcia za pomocą spawarki.

Jesteś pewien, że jest co spawać?

Chodziło mi raczej o wpis w DR - jaka jest dopuszczalna masa przyczepy holowanej?
T

Ok, ale to pytaj tego co ma Twizy z hakiem.

No liczę, że to czyta :-)
T.

Może kiedyś panel zamontuję ale haka to raczej nie. Na razie gniazdko do ładowania z kluczykiem muszę zorganizować.