Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gry.konsole   »   Wiedzmin II

Wiedzmin II

Data: 2010-04-10 23:46:55
Autor: Street Fighter
Wiedzmin II
Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o zasobnozernosci i wielkim paczu...

Data: 2010-04-10 15:18:55
Autor: SzalonyKapelusznik
Wiedzmin II
On 10 Kwi, 23:46, Street Fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o
zasobnozernosci i wielkim paczu...

Myslisz ze w magiczny sposob magiczny pacz na konsole przy dwojce sie
nie pojawi?

Data: 2010-04-11 00:44:11
Autor: Street Fighter
Wiedzmin II
Użytkownik SzalonyKapelusznik napisał:
On 10 Kwi, 23:46, Street Fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o
zasobnozernosci i wielkim paczu...

Myslisz ze w magiczny sposob magiczny pacz na konsole przy dwojce sie
nie pojawi?

Jak sie pojawi to sie sam sciagnie. Tylko X nacisne :)

Data: 2010-04-11 08:12:59
Autor: Czezare
Wiedzmin II
Street Fighter pisze:
Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o zasobnozernosci i wielkim paczu...

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o zrodlo?

Pozdr
C.

Data: 2010-04-11 10:21:33
Autor: Street Fighter
Wiedzmin II
Użytkownik Czezare napisał:
Street Fighter pisze:
Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o zasobnozernosci i wielkim paczu...

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o zrodlo?


Z RSSa czytalem, chyba na katanokowym sajcie...

Data: 2010-04-11 15:34:09
Autor: Rafał Grzelak
Wiedzmin II
Czezare wrote:

Street Fighter pisze:
> Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze
> zagram :)
> > Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o
> zasobnozernosci i wielkim paczu...

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o zrodlo?

Podczas wywiadow przy okazji prezentacji W2 kilkuktrotnie podkreslali,
ze tym razem nie zapomna o konsolowcach i W2 wyjdzie na 3 platformy.

Niestety. ;p

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2010-04-11 16:58:31
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Rafał Grzelak <nospam@dupa.com> zwrócił błąd:

Oficjalnie zapowiedziany na konsole, to moze jest i szansa, ze
zagram :)

Bo cos nie chcialo mi sie probowac w wersje PC czytajac o
zasobnozernosci i wielkim paczu...

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o zrodlo?

Podczas wywiadow przy okazji prezentacji W2 kilkuktrotnie podkreslali,
ze tym razem nie zapomna o konsolowcach i W2 wyjdzie na 3 platformy.

Niestety. ;p

Stety jeśli zrobią konwersję we właściwym kierunku.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-11 18:46:03
Autor: Katanka
Wiedzmin II
Saiko Kila wrote:

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o
zrodlo?

Podczas wywiadow przy okazji prezentacji W2 kilkuktrotnie
podkreslali, ze tym razem nie zapomna o konsolowcach i W2 wyjdzie na
3 platformy.

Niestety. ;p

Stety jeśli zrobią konwersję we właściwym kierunku.

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć Wiedzminkiem 2 :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Data: 2010-04-11 19:51:28
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Sun, 11 Apr 2010 18:46:03 +0200, Katanka napisał(a):

Saiko Kila wrote:

W2 oficjalnie zapowiedziane na konsole?Czy moglbym poprosic o
zrodlo?

Podczas wywiadow przy okazji prezentacji W2 kilkuktrotnie
podkreslali, ze tym razem nie zapomna o konsolowcach i W2 wyjdzie na
3 platformy.

Niestety. ;p

Stety jeśli zrobią konwersję we właściwym kierunku.

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć Wiedzminkiem 2 :)

Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

Data: 2010-04-11 20:41:13
Autor: Piotr Gnyp
Wiedzmin II
On Sun, 11 Apr 2010 19:51:28 +0200, in pl.rec.gry.konsole
Andrzej Libiszewski <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> wrote:
Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

Oglądałeś wideo z pierwszej prezentacji W2?

--
Toread@IRCNet::gg#23475::DSA#BEC9A444::http://polygamia.pl
Dib (rushing into a classroom): I saw... horrible... nightmare...
visions!
Ms. Bitters: It's called life, Dib. Sit down.

Data: 2010-04-12 11:27:42
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Sun, 11 Apr 2010 20:41:13 +0200, Piotr Gnyp napisał(a):

On Sun, 11 Apr 2010 19:51:28 +0200, in pl.rec.gry.konsole
Andrzej Libiszewski <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> wrote:
Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

Oglądałeś wideo z pierwszej prezentacji W2?

Oglądałem, ale daleki jestem od tego żeby oceniać obsługę po prezentacji
gry której bardzo daleko jeszcze do końca.

Jak będzie już wersja ostateczna to się zobaczy.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrĂłw wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

Data: 2010-04-12 13:36:54
Autor: Piotr Gnyp
Wiedzmin II
On Mon, 12 Apr 2010 11:27:42 +0200, in pl.rec.gry.konsole
Andrzej Libiszewski <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> wrote:
Oglądałem, ale daleki jestem od tego żeby oceniać obsługę po prezentacji
gry której bardzo daleko jeszcze do końca.
Jak będzie już wersja ostateczna to się zobaczy.

No tak, ale gra jest projektowana pod obsługę pada. Chociażby dlatego, że GfW
obsługuje. --
Toread@IRCNet::gg#23475::DSA#BEC9A444::http://polygamia.pl
Listen up, maggots. You are not special. You are not a beautiful or unique
snowflake. You're the same decaying organic matter as everything else.
Tyler Durden

Data: 2010-04-12 15:14:47
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
W dniu 12-04-2010 13:36, Piotr Gnyp pisze:
On Mon, 12 Apr 2010 11:27:42 +0200, in pl.rec.gry.konsole
Andrzej Libiszewski<a.libiszewski@gazeta.usunto.pl>  wrote:
Oglądałem, ale daleki jestem od tego żeby oceniać obsługę po prezentacji
gry której bardzo daleko jeszcze do końca.
Jak będzie już wersja ostateczna to się zobaczy.

No tak, ale gra jest projektowana pod obsługę pada. Chociażby dlatego, że GfW
obsługuje.


Nie lubię pada, obsługa padem to dla mnie mordęga. Dostosowanie obsługi pod pada zamiast pod tandem mysz+klawiatura to dokładnie to co mam na myśli gdy piszę o sp... obsługi.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-12 16:57:47
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> napisał w wiadomości news:hpv6h6$9o0$1atlantis.news.neostrada.pl...
Nie lubię pada, obsługa padem to dla mnie mordęga. Dostosowanie obsługi pod pada zamiast pod tandem mysz+klawiatura to dokładnie to co mam na myśli gdy piszę o sp... obsługi.

Przesadzasz. Problem się robi, kiedy do obsługi padem nie dorabia się skrótów klawiszowych na PC. Wtedy faktycznie, zaczyna się pierwszy akt tragedii. W przypadku złożonych cRPG może to być nawet tragedia w wielu aktach.

Pozdrawiam

Data: 2010-04-12 21:57:38
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Mon, 12 Apr 2010 16:57:47 +0200, Cezar Matkowski napisał(a):

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> napisał w wiadomości news:hpv6h6$9o0$1atlantis.news.neostrada.pl...
Nie lubię pada, obsługa padem to dla mnie mordęga. Dostosowanie obsługi pod pada zamiast pod tandem mysz+klawiatura to dokładnie to co mam na myśli gdy piszę o sp... obsługi.

Przesadzasz. Problem się robi, kiedy do obsługi padem nie dorabia się skrótów klawiszowych na PC. Wtedy faktycznie, zaczyna się pierwszy akt tragedii. W przypadku złożonych cRPG może to być nawet tragedia w wielu aktach.

Ależ o to mi właśnie chodzi :)

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

Data: 2010-04-12 16:04:51
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Piotr Gnyp <toread@NOSPAM.discordia.pl> zwrócił błąd:

Oglądałem, ale daleki jestem od tego żeby oceniać obsługę po prezentacji
gry której bardzo daleko jeszcze do końca.
Jak będzie już wersja ostateczna to się zobaczy.

No tak, ale gra jest projektowana pod obsługę pada. Chociażby dlatego, że GfW
obsługuje.

1. GfW nie ma nic wspólnego z obsługą pada bądź jego brakiem. 2. Grę można, powinno się, i w tym wypadku prawdopodobnie będzie się
projektować żeby działała dobrze i z padem i z klawiaturą+myszą (która
jest optymalnym rozwiązaniem dla Wiedźmina). Da się to zrobić.
Sterowanie na PC nie musi być takie jak na konsoli nawet jeśli
przystosuje się do pada. Powinni jednak trochę więcej czasu sobie dać,
żeby zrobić ładnie.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 18:00:10
Autor: Piotr Gnyp
Wiedzmin II
On Mon, 12 Apr 2010 16:04:51 +0200, in pl.rec.gry.konsole
Saiko Kila <fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> wrote:
1. GfW nie ma nic wspólnego z obsługą pada bądź jego brakiem.

Well, CDPR między innymi tym tłumaczy jego obecność.

--
Toread@IRCNet::gg#23475::DSA#BEC9A444::http://polygamia.pl
"Never trust a demon. He has a hundred motives for anything he does...
Ninety-nine of them, at least, are malevolent."
* Dream, in SANDMAN #4: "A Hope in Hell"

Data: 2010-04-12 18:15:38
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Piotr Gnyp <toread@NOSPAM.discordia.pl> zwrócił błąd:

1. GfW nie ma nic wspólnego z obsługą pada bądź jego brakiem.

Well, CDPR między innymi tym tłumaczy jego obecność.

To im się myli... Microsoft dla GfW wymaga jedynie żeby gra obsługiwała
pada od nowszego klocka jeśli już obsługuje jakiegokolwiek pada. Część
developerów radzi sobie tak że wycina w ogóle obsługę pada.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-11 21:32:58
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-11 19:51, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć
Wiedzminkiem 2 :)

Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

W jaki sposób miałoby to nastąpić?


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Data: 2010-04-12 11:25:30
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Sun, 11 Apr 2010 21:32:58 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

On 2010-04-11 19:51, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć
Wiedzminkiem 2 :)

Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

W jaki sposób miałoby to nastąpić?

W taki jak ma to miejsce w Mass Effectach choćby.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

Data: 2010-04-12 12:03:14
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 11:25, Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Sun, 11 Apr 2010 21:32:58 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

On 2010-04-11 19:51, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć
Wiedzminkiem 2 :)

Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

W jaki sposób miałoby to nastąpić?

W taki jak ma to miejsce w Mass Effectach choćby.

W jaki? ME na PC ma inne UI, przygotowane pod PC. Jeśli już na coś narzekać to właśnie na to, że Bioware nie zapewniło na PC także obsługi pada takiej jak na konsolach. Tego typu opcja powinna być standardem. To jest zresztą jakaś dziwna praktyka, np. nie istnieje też obsługa pada w Gyromancerze, który do takiego kontrolera jest wręcz stworzony.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-12 13:11:04
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Mon, 12 Apr 2010 12:03:14 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

On 2010-04-12 11:25, Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Sun, 11 Apr 2010 21:32:58 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

On 2010-04-11 19:51, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Bardzo dobrze, że wyjdzie. Akurat skończę Fallouta 3 i będę mógł się zająć
Wiedzminkiem 2 :)

Mam tylko nadzieję że nie sp... sterowania dzięki przygotowaniu UI pod
konsolki...

W jaki sposób miałoby to nastąpić?

W taki jak ma to miejsce w Mass Effectach choćby.

W jaki? ME na PC ma inne UI, przygotowane pod PC. Jeśli już na coś narzekać to właśnie na to, że Bioware nie zapewniło na PC także obsługi pada takiej jak na konsolach. Tego typu opcja powinna być standardem. To jest zresztą jakaś dziwna praktyka, np. nie istnieje też obsługa pada w Gyromancerze, który do takiego kontrolera jest wręcz stworzony.

Jaka by nie była geneza UI ME, jest uproszczone do oporu, niewygodne i
nieprzejrzyste. Uważam, że gdyby sterowanie grą od początku było
projektowane dla PC (a nie dobudowane na siłę później) mogłoby być znacznie
wygodniejsze i lepsze.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

Data: 2010-04-12 13:39:47
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 13:11, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Jaka by nie była geneza UI ME, jest uproszczone do oporu, niewygodne i
nieprzejrzyste. Uważam, że gdyby sterowanie grą od początku było
projektowane dla PC (a nie dobudowane na siłę później) mogłoby być znacznie
wygodniejsze i lepsze.

Albo jeszcze gorsze, bo dostalibyśmy plecak podzielony na kratki i przeciąganie broni na wizerunek postaci (koniecznie trafiając w odpowiedni slot), co jest typowo pecetowe i jeszcze gorsze niż to co było w ME. Ekran ekwipunku w ME można było pozostawić bez zmian ale dodać może dwie, trzy ułatwiające wszystko opcje (po co wyświetlać zborję dla turian gdy wybieramy chcemy wybrać jakąś dla asari?) i byłby bardzo wygodny.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-12 15:16:25
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
W dniu 12-04-2010 13:39, Michał Gancarski pisze:
On 2010-04-12 13:11, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Jaka by nie była geneza UI ME, jest uproszczone do oporu, niewygodne i
nieprzejrzyste. Uważam, że gdyby sterowanie grą od początku było
projektowane dla PC (a nie dobudowane na siłę później) mogłoby być
znacznie
wygodniejsze i lepsze.

Albo jeszcze gorsze, bo dostalibyśmy plecak podzielony na kratki i
przeciąganie broni na wizerunek postaci (koniecznie trafiając w
odpowiedni slot), co jest typowo pecetowe i jeszcze gorsze niĹź to co
było w ME.

Co w tym gorszego?


Ekran ekwipunku w ME można było pozostawić bez zmian ale
dodać może dwie, trzy ułatwiające wszystko opcje (po co wyświetlać
zborję dla turian gdy wybieramy chcemy wybrać jakąś dla asari?) i byłby
bardzo wygodny.

Ale nie dodano i nie jest wygodny. Co by było gdyby jest tu mało istotne.






--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-12 16:05:50
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 15:16, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Albo jeszcze gorsze, bo dostalibyśmy plecak podzielony na kratki i
przeciąganie broni na wizerunek postaci (koniecznie trafiając w
odpowiedni slot), co jest typowo pecetowe i jeszcze gorsze niĹź to co
było w ME.

Co w tym gorszego?

Najpierw trzeba znaleźć obiekt na siateczce pełnej innych obiektów, potem go chwycić i przeciągnąć w odpowiednie miejsce. Niepotrzebne zawracanie głowy, dziwię się, że tak mało jest interfejstow typu kliknij na wybór przycisku tarczy i wybierz opcję "najlepsza z dostępnych". Jeśli chce się wybrać konkretną, to po prostu się wyświetla listę dostępnych i tyle. Coś jak w ME tyle, że tam brakowało ułatwień typu "nie pokazuj mi zbroi dla kroganina skoro wyposażam człowieka" albo "chcę strzelać kulami zapalającymi, zainstaluj w broni moduł najwyższej klasy dający taki efekt". Zamiast tego trzeba było się przeklikiwać niepotrzebnie przez wiele przedmiotów, co było mordęgą dla tej liczby postaci. Przy czym przeciąganie z kratkowanego pola byłoby jeszcze gorsze przy tej ilości opcji dla rozszerzeń instalowanych w uzbrojeniu. Zwłaszacza, że w ME brak jest ograniczenia co do ilości niesionego sprzętu, a plecak jest wspólny.


Ekran ekwipunku w ME można było pozostawić bez zmian ale
dodać może dwie, trzy ułatwiające wszystko opcje (po co wyświetlać
zborję dla turian gdy wybieramy chcemy wybrać jakąś dla asari?) i byłby
bardzo wygodny.

Ale nie dodano i nie jest wygodny. Co by było gdyby jest tu mało istotne.

Ale to nie ma nic wspólnego z konsolami, po prostu nie przemyśleli interfejsu, który na PC i tak jest inny.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Data: 2010-04-12 16:25:58
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
W dniu 12-04-2010 16:05, Michał Gancarski pisze:
On 2010-04-12 15:16, Andrzej Libiszewski wrote:

[...]

Albo jeszcze gorsze, bo dostalibyśmy plecak podzielony na kratki i
przeciąganie broni na wizerunek postaci (koniecznie trafiając w
odpowiedni slot), co jest typowo pecetowe i jeszcze gorsze niĹź to co
było w ME.

Co w tym gorszego?

Najpierw trzeba znaleźć obiekt na siateczce pełnej innych obiektów,
potem go chwycić i przeciągnąć w odpowiednie miejsce. Niepotrzebne
zawracanie głowy, dziwię się, że tak mało jest interfejstow typu kliknij
na wybór przycisku tarczy i wybierz opcję "najlepsza z dostępnych".

Ajajaj, ale ja nie chcę żeby decydował o tym system. O tym co jest najlepsze decyduję JA. Możliwość automatyzacji takich wyborów nieodwołalnie wiąże się z tym że, de facto, nie ma za bardzo z czego wybierać - gdzie wybór rodem z Badur's Gate, gdzie w zależności od przeciwnika dobrym wyborem mogły być różne przedmioty? Zresztą, mając do wyboru rozwiązanie z ME i Wiedźmina (czyli listę albo kratki i przeciąganie) dość oczywiście mój wybór pada na rozwiązanie rodem z Wiedźmina. Na ME zbyt wiele się nakląłem.


Jeśli chce się wybrać konkretną, to po prostu się wyświetla listę
dostępnych i tyle. Coś jak w ME tyle, że tam brakowało ułatwień typu
"nie pokazuj mi zbroi dla kroganina skoro wyposażam człowieka" albo
"chcę strzelać kulami zapalającymi, zainstaluj w broni moduł najwyższej
klasy dający taki efekt".

Gdyby nawet było, pozostałoby to moim zdaniem koszmarnie niewygodne.


Zamiast tego trzeba było się przeklikiwać
niepotrzebnie przez wiele przedmiotów, co było mordęgą dla tej liczby
postaci. Przy czym przeciąganie z kratkowanego pola byłoby jeszcze
gorsze przy tej ilości opcji dla rozszerzeń instalowanych w uzbrojeniu.

Niby dlaczego miałoby to być gorsze? Kliknięcie na przedmiocie otwierałoby okno z ulepszeniami i tyle.

Zwłaszacza, że w ME brak jest ograniczenia co do ilości niesionego
sprzętu, a plecak jest wspólny.

No ale co z tego?



Ekran ekwipunku w ME można było pozostawić bez zmian ale
dodać może dwie, trzy ułatwiające wszystko opcje (po co wyświetlać
zborję dla turian gdy wybieramy chcemy wybrać jakąś dla asari?) i byłby
bardzo wygodny.

Ale nie dodano i nie jest wygodny. Co by było gdyby jest tu mało istotne.

Ale to nie ma nic wspólnego z konsolami, po prostu nie przemyśleli
interfejsu, ktĂłry na PC i tak jest inny.


Ale gry stricte pecetowe z reguły mają jednak sterowanie bardziej dopracowane. IMHO nieprzemyślany interface ME jest efektem dopisywania go na szybko do właściwej gry i również IMHO wyglądałby zupełnie inaczej gdyby był od początku wymyślany pod kątem PC.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-12 16:48:38
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> napisał w wiadomości news:hpvamm$jhv$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ajajaj, ale ja nie chcę żeby decydował o tym system. O tym co jest najlepsze decyduję JA.

Nie, o tym co jest najlepsze, decydują autorzy. Ty decydujesz o tym, co jest przydatne :8]

Możliwość automatyzacji takich wyborów nieodwołalnie wiąże się z tym że, de facto, nie ma za bardzo z czego wybierać - gdzie wybór rodem z Badur's Gate, gdzie w zależności od przeciwnika dobrym wyborem mogły być różne przedmioty?

No jak to nie ma z czego wybierać? Masz rózne rozszerzenia do broni, które przydają sie w walce z róznymi przeciwnikami. Tyle że są posortowane poziomami, a w ramach poziomu są posortowane alfabetycznie. A to, że pocisk przeciwpancerny VIII jest lepszy od pocisku przeciwpancernego VII jest dość oczywiste. W BG miecz +3 był lepszy od miecza +2.

Jedną z rzeczy, której nie dopracowano w ME było okno handlu, gdzie nie było sortowania, więc jeżeli chciało się sprzedać jakiś znaleziony średni pancerz, trzeba było szukać w długiej przedmiotów. Dość upierdliwe na dłuższą metę.

A tak nawiasem mówiąc - zauważyliście, że niemalże identyczny system był w "Gothicu", tyle że zamiast nazw były pokazane obrazki? Przedmioty były sortowane na rodzaje i szeregowane pod kątem głównego parametru, tyle że wszystko było na jednej dużej liście? Przez dłuższy czas miałem wrażenie, że to był projekt niemalże stworzony pod pada.


Pozdrawiam

Data: 2010-04-12 17:34:45
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
W dniu 12-04-2010 16:48, Cezar Matkowski pisze:

UĹźytkownik "Andrzej Libiszewski" <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl>
napisał w wiadomości news:hpvamm$jhv$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ajajaj, ale ja nie chcę żeby decydował o tym system. O tym co jest
najlepsze decyduję JA.

Nie, o tym co jest najlepsze, decydują autorzy. Ty decydujesz o tym, co
jest przydatne :8]


:)

Możliwość automatyzacji takich wyborów nieodwołalnie wiąże się z tym
że, de facto, nie ma za bardzo z czego wybierać - gdzie wybór rodem z
Badur's Gate, gdzie w zależności od przeciwnika dobrym wyborem mogły
być różne przedmioty?

No jak to nie ma z czego wybierać? Masz rózne rozszerzenia do broni,
które przydają sie w walce z róznymi przeciwnikami. Tyle że są
posortowane poziomami, a w ramach poziomu są posortowane alfabetycznie.
A to, Ĺźe pocisk przeciwpancerny VIII jest lepszy od pocisku
przeciwpancernego VII jest dość oczywiste. W BG miecz +3 był lepszy od
miecza +2.


+3 i +2 to oczywiste, ale już bonusy przeciwko określonym typom przeciwników nie są tak jasne, bo ich przydatność zależy od sytuacji.

Jedną z rzeczy, której nie dopracowano w ME było okno handlu, gdzie nie
było sortowania, więc jeżeli chciało się sprzedać jakiś znaleziony
średni pancerz, trzeba było szukać w długiej przedmiotów. Dość
upierdliwe na dłuższą metę.


Łagodnie rzecz biorąc.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-12 17:46:32
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Cezar Matkowski <gorgiasz@WYT-NIJ.poczta.neostrada.pl> zwrócił
błąd:

Jedną z rzeczy, której nie dopracowano w ME było okno handlu, gdzie nie było sortowania, więc jeżeli chciało się sprzedać jakiś znaleziony średni pancerz, trzeba było szukać w długiej przedmiotów. Dość upierdliwe na dłuższą metę.

Jak ktoś miał dłuższą listę to już w ogóle... One były po cenie
posortowane zdaje się, a ceny były dość abstrakcyjne.
 
A tak nawiasem mówiąc - zauważyliście, że niemalże identyczny system był w "Gothicu", tyle że zamiast nazw były pokazane obrazki? Przedmioty były sortowane na rodzaje i szeregowane pod kątem głównego parametru, tyle że wszystko było na jednej dużej liście? Przez dłuższy czas miałem wrażenie, że to był projekt niemalże stworzony pod pada.

Ja byłem przekonany że Gothik to gra multiplatformowa, i nawet myślałem
że jakoś da się pada włączyć w ini. Ale Gothik to gra której sterowanie
jest znienawidzone przez część graczy, no i to leciwa gra, trochę od
tego czasy "technika" posunęła się do przodu, są nowe systemy
operacyjne, interfejsy, nie można tkwić w przeszłości :)

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-13 09:31:17
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/12/2010 04:48 PM, Cezar Matkowski pisze:

No jak to nie ma z czego wybierać? Masz rózne rozszerzenia do broni,
które przydają sie w walce z róznymi przeciwnikami. Tyle że są
posortowane poziomami, a w ramach poziomu są posortowane alfabetycznie.

The Horror... The Horror...

Równie dobrze mogą się same upgradeować i wymieniać automatycznie, bo taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i zarządzania nimi.

Jader

Data: 2010-04-13 09:42:40
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 09:31, Jader wrote:
W dniu 04/12/2010 04:48 PM, Cezar Matkowski pisze:

No jak to nie ma z czego wybierać? Masz rózne rozszerzenia do broni,
które przydają sie w walce z róznymi przeciwnikami. Tyle że są
posortowane poziomami, a w ramach poziomu są posortowane alfabetycznie.

The Horror... The Horror...

Równie dobrze mogą się same upgradeować i wymieniać automatycznie,

To byłoby the bestest. Od czegoś ten zaopatrzeniowiec na Normandii musi być, normalnie nie było dla niego zastosowania. "Joł, zrób mi upgrady broni".


bo
taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i
zarządzania nimi.

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami takich samych przedmiotów?


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Data: 2010-04-13 11:36:22
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Tue, 13 Apr 2010 09:42:40 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

 
bo
taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i
zarządzania nimi.

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami takich samych przedmiotów?

W porządnych grach jest jakaś różnorodność, więc i zarządzanie ma sens.



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

Data: 2010-04-13 13:46:18
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 11:36, Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Tue, 13 Apr 2010 09:42:40 +0200, Michał Gancarski napisał(a):


bo
taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i
zarządzania nimi.

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotĂłw?

W porządnych grach jest jakaś różnorodność, więc i zarządzanie ma sens.

W ME zarządzanie ma sens. Nie ma sensu przeklikiwanie się przez podobne przedmioty.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-13 15:48:13
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
W dniu 2010-04-13 13:46, Michał Gancarski pisze:
On 2010-04-13 11:36, Andrzej Libiszewski wrote:
Dnia Tue, 13 Apr 2010 09:42:40 +0200, Michał Gancarski napisał(a):


bo
taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i
zarządzania nimi.

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotĂłw?

W porządnych grach jest jakaś różnorodność, więc i zarządzanie ma sens.

W ME zarządzanie ma sens. Nie ma sensu przeklikiwanie się przez podobne
przedmioty.

ME mnie odrzuca swoim sterowaniem. Chyba więc jednak dla mnie tego sensu nie ma.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-13 12:45:30
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 09:42 AM, Michał Gancarski pisze:

To byłoby the bestest. Od czegoś ten zaopatrzeniowiec na Normandii musi
być, normalnie nie było dla niego zastosowania. "Joł, zrób mi upgrady
broni".

Zależy co kogo kręci. Ja tam lubię czasem pozarządzać ekwipunkiem, jeśli jest to sensownie zrobione. Oczywiście wyeliminowanie ekwipunku czy levelowania postaci jest najbardziej eleganckie i w tym kierunku zdaje się Bioware iść, tylko, że mnie się te gry coraz mniej podobają.

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotĂłw?

Jak są takie same to żadnej. Oczywiście wymieniłeś kolejną wadę ME ;)

Jader

Data: 2010-04-13 13:05:17
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Jader <jader2000@gazeta.pl> zwrócił błąd:

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotów?

Jak są takie same to żadnej. Oczywiście wymieniłeś kolejną wadę ME ;)

Michał w tym całym rozgardiaszu zapomniał że jego rolą jest bronienie ME
;) Taka mimowolna zmiana afiliacji.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-13 13:39:11
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 13:05, Saiko Kila wrote:
Proces Jader<jader2000@gazeta.pl>  zwrócił błąd:

Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotów?

Jak są takie same to żadnej. Oczywiście wymieniłeś kolejną wadę ME ;)

Michał w tym całym rozgardiaszu zapomniał że jego rolą jest bronienie ME
;) Taka mimowolna zmiana afiliacji.

Shiiiiiiiiiiiit :/


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-13 13:42:04
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 12:45, Jader wrote:
W dniu 04/13/2010 09:42 AM, Michał Gancarski pisze:

To byłoby the bestest. Od czegoś ten zaopatrzeniowiec na Normandii musi
być, normalnie nie było dla niego zastosowania. "Joł, zrób mi upgrady
broni".

Zależy co kogo kręci. Ja tam lubię czasem pozarządzać ekwipunkiem, jeśli
jest to sensownie zrobione. Oczywiście wyeliminowanie ekwipunku czy
levelowania postaci jest najbardziej eleganckie i w tym kierunku zdaje
się Bioware iść, tylko, że mnie się te gry coraz mniej podobają.

Trójka będzie IMHO wypośrodkowana. Wypróbowali już wariant bardziej RPGowy i bardziej strzelankowy i zebrali dużo opinii, pozytywnych i negatywnych, na temat obu. Spodziewam się czegoś co przywróci np. XP ale z uproszczonym interfejsem.


Kurczę, jaką przyjemność można mieć z przerzucania się dziesiątkami
takich samych przedmiotów?

Jak są takie same to żadnej. Oczywiście wymieniłeś kolejną wadę ME ;)

Ano! Dość ostro robię to w tym wątku. W przypadku ME przyjemnością było dobieranie drużyny i wyposażenia, zwłaszcza modułów do broni (dużo możliwości, widoczne efekty) ale przeklikiwanie się pomiędzy wieloma egzemplarzami Dzyndzlatora V i Dzyndzlatora VII już nie.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-13 15:35:15
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 01:42 PM, Michał Gancarski pisze:

Trójka będzie IMHO wypośrodkowana. Wypróbowali już wariant bardziej

No cóż, jak dla mnie za późno. Jedynkę ledwo zmęczyłem, do dwójki, po tym co czytam, nawet nie podejdę. Trzeciej szansy temu tytułowi raczej nie dam.

Jader

Data: 2010-04-13 13:20:25
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Jader" <jader2000@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hq16k1$454$1inews.gazeta.pl...
No jak to nie ma z czego wybierać? Masz rózne rozszerzenia do broni,
które przydają sie w walce z róznymi przeciwnikami. Tyle że są
posortowane poziomami, a w ramach poziomu są posortowane alfabetycznie.

Równie dobrze mogą się same upgradeować i wymieniać automatycznie, bo taka metoda prezentacji zabiera całą przyjemność z ich znajdowania i zarządzania nimi.

Uno momento. Naprawdę przyjemność sprawia ci grzebanie w bajzlu wynikłym z kiepsko zorganizowanego okna ekwipunku. No nie żartuj :8]
Zważywszy na ilość znajdowanego ekwipunku, dobrze jest, że najlepsze migrują na sam początek listy, żeby było łatwo je znaleźć. Zwłaszcza że ekwipowanie całej załogi oznacza sześciokrotne przejrzenie listy :8]

Pozdrawiam

Data: 2010-04-13 15:32:44
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 01:20 PM, Cezar Matkowski pisze:

Uno momento. Naprawdę przyjemność sprawia ci grzebanie w bajzlu wynikłym
z kiepsko zorganizowanego okna ekwipunku. No nie Ĺźartuj :8]

Kiepsko nie. Dobrze zorganizowany ekwipunek lubię sobie przejrzeć i zobaczyć co tam mam na czarna godzinę :)

Zważywszy na ilość znajdowanego ekwipunku, dobrze jest, że najlepsze
migrują na sam początek listy, żeby było łatwo je znaleźć.

Uno momento... jakiej listy? Pisałem o przyjemności z normalnego ekwipunku a nie jakiegoś porąbanego ersatzu jak w ME.

Jader

Data: 2010-04-13 17:57:01
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Jader" <jader2000@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hq1rpo$lp1$1inews.gazeta.pl...
Zważywszy na ilość znajdowanego ekwipunku, dobrze jest, że najlepsze
migrują na sam początek listy, żeby było łatwo je znaleźć.
Uno momento... jakiej listy? Pisałem o przyjemności z normalnego ekwipunku a nie jakiegoś porąbanego ersatzu jak w ME.

To może jeszcze zdefiniuj "normalny ekwipunek", bo tak to będziemy kulturalnie flejmować ad mortem defecatam :8]

Pozdrawiam

Data: 2010-04-14 09:01:19
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 05:57 PM, Cezar Matkowski pisze:

To może jeszcze zdefiniuj "normalny ekwipunek", bo tak to będziemy

Ja wiem... taki jak w innych grach cRPG? Z ładnym obrazkiem i chociażby nazwą różniącą się czymś innym oprócz numerka na końcu?

Jader

Data: 2010-04-13 15:54:32
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Cezar Matkowski <gorgiasz@WYT-NIJ.poczta.neostrada.pl> zwrócił
błąd:

Uno momento. Naprawdę przyjemność sprawia ci grzebanie w bajzlu wynikłym z kiepsko zorganizowanego okna ekwipunku. No nie żartuj :8]
Zważywszy na ilość znajdowanego ekwipunku, dobrze jest, że najlepsze migrują na sam początek listy, żeby było łatwo je znaleźć. Zwłaszcza że ekwipowanie całej załogi oznacza sześciokrotne przejrzenie listy

Wcale nie wędrują NAJLEPSZE, bo wędrowanie zależy to chyba od ceny, a
nie od jakości. Nie zawsze droższy jest lepszy, a nawet w miarę postępu
coraz rzadziej - po co mi super obrażenia jeśli przegrzeje się to dwie
sekundy? Podobnie z dodatkami, których klasa nie zawsze miała
przełożenie na efektywność. Ja ciągałem tą listą jak głupi, chcąc
dopasować do poszczególnych sytuacji i przeciwników, robolki czy
biologiczne stworki, czy ludzie w ciężkich pancerzach mieli inne
wymagania. Dodatkowo sprzedawać w ME opłacało się tylko jednej osobie,
lekarce, a nie zawsze był czas żeby do niej wyskoczyć. I tak kilka razy
specjalnie żeby sprzedać złom leciałem przez pół galaktyki - trochę
absurdalne to było, ale czułem się zmuszony :)

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-13 18:03:58
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Saiko Kila" <fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> napisał w wiadomości news:1it8pobo1fkim$.dlgsaikokila.pl...
Wcale nie wędrują NAJLEPSZE, bo wędrowanie zależy to chyba od ceny, a
nie od jakości.

Od numeru typu. Charakterystyka sprzętu zależy od producenta i byłą sortowana według jakich wewnętrznych kryteriów [nie chiałem sprawdzać, jakich] . Ale cała broń klasy IX jest nad cała bronią klasy VIII, która jest nad całą kategorią klasy VII. Tylko przy sprzedawaniu było jakie łapanie się lewą ręką za prawe ucho :8]

sekundy? Podobnie z dodatkami, których klasa nie zawsze miała
przełożenie na efektywność.

A dodatki nie ciągnęły się liniowo? Z tego, co pamiętam, każdy dodatek o klasie wyższej zawsze miał wyższe parametry (a na ogół to jeden parametr, w końcu ME jest bardzo prosty).

wymagania. Dodatkowo sprzedawać w ME opłacało się tylko jednej osobie,
lekarce, a nie zawsze był czas żeby do niej wyskoczyć. I tak kilka razy
specjalnie żeby sprzedać złom leciałem przez pół galaktyki - trochę
absurdalne to było, ale czułem się zmuszony :)

Wiesz, akurat sprzedawać można byle komu. Ja chyba nie wykraczałem poza usługi pokładowego kwatermistrza i w połowie gry miałem jakieś trzy miliony żywej gotówki plus najlepszy dostępny do tego momentu sprzęt :8P Przyznam, że moja natura dłubaczo-handlarza była zniesmaczona.

Pozdrawiam

Data: 2010-04-13 19:07:35
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Cezar Matkowski <gorgiasz@WYT-NIJ.poczta.neostrada.pl> zwrócił
błąd:

Wcale nie wędrują NAJLEPSZE, bo wędrowanie zależy to chyba od ceny, a
nie od jakości.

Od numeru typu. Charakterystyka sprzętu zależy od producenta i byłą sortowana według jakich wewnętrznych kryteriów [nie chiałem sprawdzać, jakich] . Ale cała broń klasy IX jest nad cała bronią klasy VIII, która jest nad całą kategorią klasy VII. Tylko przy sprzedawaniu było jakie łapanie się lewą ręką za prawe ucho :8]

Jakoś tak to było. Tym niemniej najlepszy pistolet w praktyce pod koniec
był około dziesiątej pozycji od przodu - inne się za mocno grzały, inne
gany też nie były na szczycie. Poza tym w czasie misji ta lista bardzo
szybko się wydłużała. O momencie robienia porządków w sklepie to już
wiadomo co się działo.

A dodatki nie ciągnęły się liniowo? Z tego, co pamiętam, każdy dodatek o klasie wyższej zawsze miał wyższe parametry (a na ogół to jeden parametr, w końcu ME jest bardzo prosty).

Dodatki nie miały zakresy I-X, od któregoś levela zastępowało je coś
innego, co miało inną nazwę i cechy, nie wszystkie lepsze. Np. Scram
Rail zastępował Rail Extension, ale miał on dużo mniejszy bonus do
obrażeń, a zaletą było że miał też mniejszą karę do grzania, nie takie
oczywiste co lepsze, zależało od broni. Kinetic Coil miał mniejszy bonus
do stabilności niż Stabilizer, tylko dawał odrobinę większe obrażenia.
Pierwszego Heat Dumpera I znalazłem wcześnie, następnego już nigdy.
Dopiero kilkadziesiąt leveli (i godzin gry) dalej znalazłem następny
jego odpowiednik, lev.VIII, Frictionless Materials, ale  Lev. II i III
Heat Dampera nigdy nie widziałem. Ten słaby Heat Damper wędrował między
broniami zależnie od potrzeb, a był nisko na liście z powodu levela. Z
dostępnością amunicji i jej zróżnicowaniem było tak że niektóre brałem z
góry listy, niektóre gdzieś ze środka, a lista ammo liczyła
kilkadziesiąt pozycji. Naprawdę mnie to zaczynało denerwować, na
szczęście mogłem wyładować frustrację strzelając w przeciwników :)

Wiesz, akurat sprzedawać można byle komu. Ja chyba nie wykraczałem poza usługi pokładowego kwatermistrza i w połowie gry miałem jakieś trzy miliony żywej gotówki plus najlepszy dostępny do tego momentu sprzęt :8P Przyznam, że moja natura dłubaczo-handlarza była zniesmaczona.

Ta, ale lekarka miała najwyższe ceny jak się jej pomogło na początku. Ja
regularnie miałem 9999999 credytów. Nadmiar się traciło. Sprzęty
potrafiły być drogie - a brałem różne na próbę.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 18:57:24
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Andrzej Libiszewski <a.libiszewski@gazeta.usunto.pl> zwrócił
błąd:

Ale gry stricte pecetowe z reguły mają jednak sterowanie bardziej dopracowane. IMHO nieprzemyślany interface ME jest efektem dopisywania go na szybko do właściwej gry i również IMHO wyglądałby zupełnie inaczej gdyby był od początku wymyślany pod kątem PC.

Pociesz się że gry na PC dają czasem wybór którego nawet twórcy nie
planowali. Np. jak na tym video (spoiler, od 18 lat, trza się logować,
mass effect 2):
www.youtube.com/watch?v=Q_ICbDReP_k

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 16:56:09
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Michał Gancarski" <michal@NORACZEJ.gancarski.com> napisał w wiadomości news:hpv9c3$nbr$1inews.gazeta.pl...
potem go chwycić i przeciągnąć w odpowiednie miejsce. Niepotrzebne zawracanie głowy, dziwię się, że tak mało jest interfejstow typu kliknij na wybór przycisku tarczy i wybierz opcję "najlepsza z dostępnych".

To sprawdzałoby się tylko przy bardzo prostej mechanice. Da się posortować przedmioty o jednym współczynniku, ale kiedy już mamy dwa, robi się problem. Czy lepszy jest karabin o większej sile obalającej i niższym współczynniku penetracji, czy na odwrót?

dostępnych i tyle. Coś jak w ME tyle, że tam brakowało ułatwień typu "nie pokazuj mi zbroi dla kroganina skoro wyposażam człowieka" albo "chcę strzelać kulami zapalającymi, zainstaluj w broni moduł najwyższej klasy dający taki efekt".

Moim zdaniem najbardziej upierdliwe była konieczność przełączania się pomiędzy postaciami, przy czym lista ekwipunku wracała do początku. W przypadku jednej postaci nie ma tego problemu, ale kiedy trzeba wyposażać kilka, robi się bajzel. Najwygodniejsze jest przeciąganie (czy klikanie) na ekranie, na którym są pokazani wszystkie postacie i łaczny ekwipnek. Przeglądając listę w poszukiwaniu nart dla człowieka, trafiamy na kapelusz ochronny dla brghtftnina, a mamy takiego w drużynie, więc przeciągamy i spokonie szukamy dalej nart.

Innymi słowy - interfejs ME nie jest zły, ale przy kilku bohaterach robi się niewygodny.

gorsze przy tej ilości opcji dla rozszerzeń instalowanych w uzbrojeniu. Zwłaszacza, że w ME brak jest ograniczenia co do ilości niesionego sprzętu, a plecak jest wspólny.

Jak to brak? Można mieć tylko 150 przedmiotów. Plusem jest to, że wyższe wersje są skalowane w prosty sposób i zawsze są lepsze od innych przedmiotów tego samego typu, przez co słabsze można spokojnie sprzedać.

Ale to nie ma nic wspólnego z konsolami, po prostu nie przemyśleli interfejsu, który na PC i tak jest inny.

Interfejs sterowania postaciami w grze jest całkiem fajny. Szkoda tylko, że jego stosowanie jest... cóż... lekko ułomne na skutek tępoty SI.

Pozdrawiam

Data: 2010-04-12 17:43:25
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Cezar Matkowski <gorgiasz@WYT-NIJ.poczta.neostrada.pl> zwrócił
błąd:

[...]
Innymi słowy - interfejs ME nie jest zły, ale przy kilku bohaterach robi się niewygodny.

Dla mnie sterowanie kumplami jest całkiem złe, w sumie z nich
rezygnowałem jak już miałem 10+ level (tzn. robili co chcieli, i tak
zginąć nie mogli). Sieroty nie potrafią wybrać broni jak trzeba, jak im
się na siłę zmieni to nie potrafią jej używać jak trzeba, ech. To chyba
żeby poczuć że Shepard jest naprawdę najlepszym, najmądrzejszym i naj...
żołnierzem w Kosmosie ;)

gorsze przy tej ilości opcji dla rozszerzeń instalowanych w uzbrojeniu. Zwłaszacza, że w ME brak jest ograniczenia co do ilości niesionego sprzętu, a plecak jest wspólny.

Jak to brak? Można mieć tylko 150 przedmiotów. Plusem jest to, że wyższe wersje są skalowane w prosty sposób i zawsze są lepsze od innych przedmiotów tego samego typu, przez co słabsze można spokojnie sprzedać.
 To ograniczenie można zmienić grzebiąc w ini, ja sobie zmieniłem na 250
choć to i tak za mało. W opcjach gry nie ma takiej możliwości, a nie
każdy wie że można, więc efektywnie faktycznie jest ograniczenie do 150.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 17:51:37
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 16:56, Cezar Matkowski wrote:

Użytkownik "Michał Gancarski" <michal@NORACZEJ.gancarski.com> napisał w
wiadomości news:hpv9c3$nbr$1inews.gazeta.pl...
potem go chwycić i przeciągnąć w odpowiednie miejsce. Niepotrzebne
zawracanie głowy, dziwię się, że tak mało jest interfejstow typu
kliknij na wybór przycisku tarczy i wybierz opcję "najlepsza z
dostępnych".

To sprawdzałoby się tylko przy bardzo prostej mechanice. Da się
posortować przedmioty o jednym współczynniku, ale kiedy już mamy dwa,
robi się problem. Czy lepszy jest karabin o większej sile obalającej i
niższym współczynniku penetracji, czy na odwrót?

To nie musi być wybór idealny, niemniej da się zrobić przynajmniej na tyle by lepsze uzbrojenie "bąbelkowało" na górę.


dostępnych i tyle. Coś jak w ME tyle, że tam brakowało ułatwień typu
"nie pokazuj mi zbroi dla kroganina skoro wyposażam człowieka" albo
"chcę strzelać kulami zapalającymi, zainstaluj w broni moduł
najwyższej klasy dający taki efekt".

Moim zdaniem najbardziej upierdliwe była konieczność przełączania się
pomiędzy postaciami, przy czym lista ekwipunku wracała do początku. W
przypadku jednej postaci nie ma tego problemu, ale kiedy trzeba
wyposażać kilka, robi się bajzel. Najwygodniejsze jest przeciąganie (czy
klikanie) na ekranie, na którym są pokazani wszystkie postacie i łaczny
ekwipnek. Przeglądając listę w poszukiwaniu nart dla człowieka, trafiamy
na kapelusz ochronny dla brghtftnina, a mamy takiego w drużynie, więc
przeciągamy i spokonie szukamy dalej nart.

Innymi słowy - interfejs ME nie jest zły, ale przy kilku bohaterach robi
się niewygodny.

Straszny wręcz, gdy pomiędzy misjami każdej postaci trzeba się przeklikać przez wszystkie elementy wyposażenia.


gorsze przy tej ilości opcji dla rozszerzeń instalowanych w
uzbrojeniu. Zwłaszacza, że w ME brak jest ograniczenia co do ilości
niesionego sprzętu, a plecak jest wspólny.

Jak to brak? Można mieć tylko 150 przedmiotów. Plusem jest to, że wyższe
wersje są skalowane w prosty sposób i zawsze są lepsze od innych
przedmiotów tego samego typu, przez co słabsze można spokojnie sprzedać.

Można ale z drugiej strony dla iluś osób w drużynie śledzenie tych wersji było upierdliwe. ME prosił się o takie opcje jak "upgradnij to co jest do najlepszych dostępnych wersji". Po takiej akcji naboje zapalające V byłyby po prostu podwyższane do naboi zapalających VII. Niemniej sama idea była w porządku, po prostu nie do końca to dopieścili, kilka dronbnych zmian czy dwa przyciski więcej i byłoby super.


Ale to nie ma nic wspólnego z konsolami, po prostu nie przemyśleli
interfejsu, który na PC i tak jest inny.

Interfejs sterowania postaciami w grze jest całkiem fajny. Szkoda tylko,
że jego stosowanie jest... cóż... lekko ułomne na skutek tępoty SI.

Osobiście lubiłem korzystając dość mocno z aktywnej pauzy. Przypominało mi to wtedy takie połączenie taktycznego shootera z turówką z symultanicznym ruchem po obu stronach :-)


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-12 13:20:17
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Michał Gancarski <michal@NORACZEJ.gancarski.com> zwrócił błąd:

W taki jak ma to miejsce w Mass Effectach choćby.

W jaki? ME na PC ma inne UI, przygotowane pod PC. Jeśli już na coś narzekać to właśnie na to, że Bioware nie zapewniło na PC także obsługi pada takiej jak na konsolach. Tego typu opcja powinna być standardem. To jest zresztą jakaś dziwna praktyka, np. nie istnieje też obsługa pada w Gyromancerze, który do takiego kontrolera jest wręcz stworzony.

UI w ME zostało tylko lekko zmienione. Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 13:32:59
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 13:20, Saiko Kila wrote:

[...]

W jaki? ME na PC ma inne UI, przygotowane pod PC. Jeśli już na coś
narzekać to właśnie na to, że Bioware nie zapewniło na PC także obsługi
pada takiej jak na konsolach. Tego typu opcja powinna być standardem. To
jest zresztą jakaś dziwna praktyka, np. nie istnieje też obsługa pada w
Gyromancerze, który do takiego kontrolera jest wręcz stworzony.

UI w ME zostało tylko lekko zmienione.

No nie wiem, w trakcie walki/chodzenia jest zupełnie inne, zwłaszcza jeśli chodzi o zdolności specjalne. Jedynym problemem był ekran ekwipunku ale nie widzę tutaj konsolowatości, raczej brak przemyślenia tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani pad ani myszka nie cierpiały.


Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

Ale czego? Bo nie wiem.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-12 13:48:54
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Michał Gancarski <michal@NORACZEJ.gancarski.com> zwrócił błąd:

UI w ME zostało tylko lekko zmienione.

No nie wiem, w trakcie walki/chodzenia jest zupełnie inne, zwłaszcza jeśli chodzi o zdolności specjalne. Jedynym problemem był ekran ekwipunku ale nie widzę tutaj konsolowatości, raczej brak przemyślenia tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani pad ani myszka nie cierpiały.

Ekran ekwipunku jak dla mnie to najbardziej się różni, i jest
najbardziej na plus w stosunku do konsoli :) Ta inność o której mówisz
to jest pudrowanie z mojego punktu widzenia, prawdziwie inny interfejs
to ma Dragon Age. Uważam że te zmiany były po prostu po linii
najmniejszego oporu, bez szczególnych przemyśleń. Jak do tego dodać
skopaną obsługę pada to nie bardzo mam dla twórców usprawiedliwienie,
powinni się wstydzić. Chociaż jeszcze nie tak jak w ME2...

Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

Ale czego? Bo nie wiem.

Np. cofnąć do poprzedniego menu RPM (w ME się da) albo jednym
kliknięciem uruchomić opcji menu (w ME się da). ME2 ma masę menusów,
trzeba się przez nie przebijać, a żeby zatwierdzić opcję nie tylko
musisz ją podświetlić ale potem przejechać na dół ekranu i wybrać czy na
pewno ją chcesz czy nie, a w niektórych wyborach jeszcze drugi raz to
potwierdzić! To jakiś chory wymysł designerski.

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-12 14:05:15
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-12 13:48, Saiko Kila wrote:

[...]

Np. cofnąć do poprzedniego menu RPM (w ME się da) albo jednym
kliknięciem uruchomić opcji menu (w ME się da). ME2 ma masę menusów,
trzeba się przez nie przebijać, a żeby zatwierdzić opcję nie tylko
musisz ją podświetlić ale potem przejechać na dół ekranu i wybrać czy na
pewno ją chcesz czy nie,
a w niektórych wyborach jeszcze drugi raz to
potwierdzić! To jakiś chory wymysł designerski.

No to spaprali, rzeczywiście. Ale nie winiłbym konsol, to raczej brak odrobiny refleksji. Podświetloną opcję, którą można uruchomić od razu jakimś przyciskiem można zrobić zarówno dla pada jak i myszki. Kwestia prawego przycisku też jest skopana ale znów - na konsoli po prostu przypisuje się inny przycisk odpowiedzialny za wejście, a inny za wyjście, więc trudno jest zrzucać na konsole cokolwiek.



--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Data: 2010-04-12 16:18:46
Autor: Saiko Kila
Wiedzmin II
Proces Michał Gancarski <michal@NORACZEJ.gancarski.com> zwrócił błąd:

[...]

Np. cofnąć do poprzedniego menu RPM (w ME się da) albo jednym
kliknięciem uruchomić opcji menu (w ME się da). ME2 ma masę menusów,
trzeba się przez nie przebijać, a żeby zatwierdzić opcję nie tylko
musisz ją podświetlić ale potem przejechać na dół ekranu i wybrać czy na
pewno ją chcesz czy nie,
a w niektórych wyborach jeszcze drugi raz to
potwierdzić! To jakiś chory wymysł designerski.

No to spaprali, rzeczywiście. Ale nie winiłbym konsol, to raczej brak odrobiny refleksji. Podświetloną opcję, którą można uruchomić od razu jakimś przyciskiem można zrobić zarówno dla pada jak i myszki. Kwestia prawego przycisku też jest skopana ale znów - na konsoli po prostu przypisuje się inny przycisk odpowiedzialny za wejście, a inny za wyjście, więc trudno jest zrzucać na konsole cokolwiek.

Ja winię tych nierozgarniętych projektantów. Co to za pomysł żebym w
ogóle za każdym razem, jak wracam się na chwilę po zapomnianą giwerę,
musiał kompletować skład na nowo? Albo żebym za każdym razem, jak chcę
kupca zapytać o nową kategorię sprzętu, musiał od nowa inicjować
bezsensowną rozmowę, naciskając wielokrotnie spację w celu
przyspieszenia? Z zachwalanym "kinowym" dialogiem nie ma to nic
wspólnego. A walka tylko dlatego była akceptowalna że dało się
zapauzować. Właściwie to trzeba było, aby wybrać skille jak należy,
zwłaszcza osobnikom z zespołu. Osobnikom o AI ołówka ;)

Ciekawe że w jedynce mieli jakieś pomysły, np. ten sam skrót służył do
marksmana w pistolecie co do wzmocnionego strzału w strzelbie, czyli
projektanci mieli jakieś pojęcie o skrótach kontekstowych. Ale dlaczego
nie poszli na całość a wręcz się później cofnęli? A jak już chrzanili i
upraszczali to czemu nie dali właściwej obsługi pada? Dlaczego uważali
że jak już jest mysz i można nią jeździć szybko po całym ekranie to
trzeba? Nie trzeba. Zły jestem na nich.

A konsole? Tam wystarczy takie sterowanie, zdaje się mało kto używa
klawiatury i pamięta że można coś zrobić dynamiczniej lub lepiej i że
można mieć więcej klawiszy. Dlatego przystosowanie UI do konsoli obecne
w porcie PC to może być tragedia. Są gorsze rozwiązania, ale są i
lepsze, po co w ogóle się cofać w rozwoju. No chyba że marka Bioware
zobowiązuje do cofnięcia ;)

--
Saiko Kila
Sprzedaj ciągnik, zastaw pole, odpraw żonę, kup konsolę.

Data: 2010-04-13 09:09:12
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/12/2010 01:32 PM, Michał Gancarski pisze:
tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani
pad ani myszka nie cierpiały.

Nie dało się. Drag&drop padem jest niemożliwy.

Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

Ale czego? Bo nie wiem.

Pewnie z grubsza tego, co z powodu tej niemocy usunęli w ME2.

Jader

Data: 2010-04-13 09:26:05
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 09:09, Jader wrote:
W dniu 04/12/2010 01:32 PM, Michał Gancarski pisze:
tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani
pad ani myszka nie cierpiały.

Nie dało się. Drag&drop padem jest niemożliwy.

Drag and drop to jest czasochłonna, frustrująca pomyłka, w dodatku niosąca za sobą kolejne konsekwencje jak zajmująca niepotrzebnie cenną przestrzeń sylwetka postaci. Przedmioty powinny być dostępne na dostosowującej się do kontekstu, klikalnej liście, którą z kolei można obsłużyć zarówno padem jak i myszką.


Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

Ale czego? Bo nie wiem.

Pewnie z grubsza tego, co z powodu tej niemocy usunęli w ME2.

Stwierdzenie, że usunęli coś z gry bo nie potrafili zaprojektować interfejsu jest dość ryzykowne.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-13 11:34:29
Autor: Andrzej Libiszewski
Wiedzmin II
Dnia Tue, 13 Apr 2010 09:26:05 +0200, Michał Gancarski napisał(a):

On 2010-04-13 09:09, Jader wrote:
W dniu 04/12/2010 01:32 PM, Michał Gancarski pisze:
tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani
pad ani myszka nie cierpiały.

Nie dało się. Drag&drop padem jest niemożliwy.

Drag and drop to jest czasochłonna, frustrująca pomyłka, w dodatku niosąca za sobą kolejne konsekwencje jak zajmująca niepotrzebnie cenną przestrzeń sylwetka postaci.

Powiedz to twórcom systemów operacyjnych :) Poza tym, to jednak dość
intuicyjna metoda, a sylwetka zajmuje cenne miejsce które, no właśnie, czym
innym miałoby być wypełnione?

Przedmioty powinny być dostępne na dostosowującej się do kontekstu, klikalnej liście, którą z kolei można obsłużyć zarówno padem jak i myszką.

Dziękuję, ale to niezbyt wygodne, a każde dopasowanie do pada jakie do tej
pory widziałem skutkowało kiepską ergonomią gdy chodziło o użycie myszy.



Konsolowska geneza bije i po
oczach i po palcach. W ME2 jest jeszcze gorsze, po prostu nie da się
szybko zrobić tego co powinno się dać.

Ale czego? Bo nie wiem.

Pewnie z grubsza tego, co z powodu tej niemocy usunęli w ME2.

Stwierdzenie, że usunęli coś z gry bo nie potrafili zaprojektować interfejsu jest dość ryzykowne.

Może zamiast "nie potrafili" napisać "nie chcieli"? Ale to wychodzi jeszcze
gorzej.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Data: 2010-04-13 12:49:11
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 09:26 AM, Michał Gancarski pisze:

Drag and drop to jest czasochłonna, frustrująca pomyłka, w dodatku
niosąca za sobą kolejne konsekwencje jak zajmująca niepotrzebnie cenną

Nie. Jest to intuicyjne i fajowe ;P

przestrzeń sylwetka postaci. Przedmioty powinny być dostępne na
dostosowującej się do kontekstu, klikalnej liście, którą z kolei można
obsłużyć zarówno padem jak i myszką.

Czyli, rozumiem, dążymy do progressquesta ;)

Stwierdzenie, że usunęli coś z gry bo nie potrafili zaprojektować
interfejsu jest dość ryzykowne.

A ja zaryzykuję sobie, co mi tam :)

Jader

Data: 2010-04-13 13:49:06
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-13 12:49, Jader wrote:
W dniu 04/13/2010 09:26 AM, Michał Gancarski pisze:

Drag and drop to jest czasochłonna, frustrująca pomyłka, w dodatku
niosąca za sobą kolejne konsekwencje jak zajmująca niepotrzebnie cenną

Nie. Jest to intuicyjne i fajowe ;P

GIMPa ściągnij i przeciągaj pędzelkiem :-)


przestrzeń sylwetka postaci. Przedmioty powinny być dostępne na
dostosowującej się do kontekstu, klikalnej liście, którą z kolei można
obsłużyć zarówno padem jak i myszką.

Czyli, rozumiem, dążymy do progressquesta ;)

Whoa, zajrzałem w zrzutki ekranu. Co to jest?


Stwierdzenie, że usunęli coś z gry bo nie potrafili zaprojektować
interfejsu jest dość ryzykowne.

A ja zaryzykuję sobie, co mi tam :)

:-)


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

Musisz znać prawo Bronksu, bez precedensu,
Musisz mieć w c**j dystansu, by nie utracić sensu.

:-)

Data: 2010-04-13 15:37:12
Autor: Jader
Wiedzmin II
W dniu 04/13/2010 01:49 PM, Michał Gancarski pisze:

GIMPa ściągnij i przeciągaj pędzelkiem :-)

Padem? :)

Czyli, rozumiem, dążymy do progressquesta ;)

Whoa, zajrzałem w zrzutki ekranu. Co to jest?

Heh, nie znasz ultimate cRPG? Wypróbuj koniecznie. Tylko uważaj, bo wciąga :)

Jader

Data: 2010-04-19 02:17:36
Autor: Yakhub
Wiedzmin II
On 13 Kwi, 09:26, Michał Gancarski <mic...@NORACZEJ.gancarski.com>
wrote:
On 2010-04-13 09:09, Jader wrote:

> W dniu 04/12/2010 01:32 PM, Michał Gancarski pisze:
>> tematu. Dało się to zrobić znacznie lepiej także w taki sposób, by ani
>> pad ani myszka nie cierpiały.

> Nie dało się. Drag&drop padem jest niemożliwy.

Drag and drop to jest czasochłonna, frustrująca pomyłka, w dodatku
niosąca za sobą kolejne konsekwencje jak zajmująca niepotrzebnie cenną
przestrzeń sylwetka postaci. Przedmioty powinny być dostępne na
dostosowującej się do kontekstu, klikalnej liście, którą z kolei można
obsłużyć zarówno padem jak i myszką.

Bessęsu.
I będziesz się uczył na pamięć nazw przedmiotów ? Osobiście mam
problem z zapamiętaniem "Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle
Mk. V". O wiele prościej mi jest zapamiętać "Ten karabin z czerwoną
lufą w prawym dolnym rogu inventory".

--
Yakhub

Data: 2010-04-19 11:26:45
Autor: Michał Gancarski
Wiedzmin II
On 2010-04-19 11:17, Yakhub wrote:

[...]

Bessęsu.
I będziesz się uczył na pamięć nazw przedmiotów ? Osobiście mam
problem z zapamiętaniem "Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle
Mk. V". O wiele prościej mi jest zapamiętać "Ten karabin z czerwoną
lufą w prawym dolnym rogu inventory".

Nie działa. Ten sam albo bardzo zbliżony wizerunek mogą mieć dwa egzemplarze różnej broni, nie mówiąc już o tym, że wizualnie ciężko pokazać w tradycyjnym inwentarzu jakie moduły zostały do broni wrzucone (potrzebne są dodatkowe ikonki, co może powodować oczopląs). Dotyczy to zarówno modyfikatorów amunicji czy kompensatorów odrzutu jak i kamieni runicznych czy zaklęć w broń wplecionych.

Ostatecznie liczą się parametry, a nie nazwa. Nie musisz też zapamiętać całej nazwy, ważne że Rifle to Rifle, w dodatku Blaster Rifle. H&S zazwyczaj mają wyrobioną pewną konwencję, więc wiadomo, że "Fireball Staff of Accuracy" to coś co strzela kulami ognia i poprawia celność.


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.

Data: 2010-04-19 23:25:18
Autor: Yakhub
Wiedzmin II
On 19 Kwi, 11:26, Michał Gancarski <mic...@NORACZEJ.gancarski.com>
wrote:
On 2010-04-19 11:17, Yakhub wrote:

[...]

> Bessęsu.
> I będziesz się uczył na pamięć nazw przedmiotów ? Osobiście mam
> problem z zapamiętaniem "Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle
> Mk. V". O wiele prościej mi jest zapamiętać "Ten karabin z czerwoną
> lufą w prawym dolnym rogu inventory".

Nie działa. Ten sam albo bardzo zbliżony wizerunek mogą mieć dwa
egzemplarze różnej broni, nie mówiąc już o tym, że wizualnie ciężko
pokazać w tradycyjnym inwentarzu jakie moduły zostały do broni wrzucone
(potrzebne są dodatkowe ikonki, co może powodować oczopląs). Dotyczy to
zarówno modyfikatorów amunicji czy kompensatorów odrzutu jak i kamieni
runicznych czy zaklęć w broń wplecionych.

No to jeszcze gorzej - mamy:
"Silenced Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle with Extended
Clip"
kontra
"Karabin z czerwoną lufą w prawym dolnym rogu inventory, z niebieskim
prostokącikiem i zielonym kółkiem".

--
Yakhub

Data: 2010-04-21 14:55:29
Autor: kamil
Wiedzmin II
"Yakhub" <jszulakiewicz@gmail.com> wrote in message news:a5e95fa0-6f81-4ff4-8932-928c27dc9ac022g2000vbg.googlegroups.com...

No to jeszcze gorzej - mamy:
"Silenced Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle with Extended
Clip"
kontra
"Karabin z czerwoną lufą w prawym dolnym rogu inventory, z niebieskim
prostokącikiem i zielonym kółkiem".

Eh, gdzie te czasy lupania w Dungeon Master na czarno-bialym monitorze..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-04-21 21:50:04
Autor: Cezar Matkowski
Wiedzmin II

Użytkownik "Yakhub" <jszulakiewicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:a5e95fa0-6f81-4ff4-8932-928c27dc9ac022g2000vbg.googlegroups.com...

No to jeszcze gorzej - mamy:
"Silenced Advanced Klatharnian Super-X Blaster Rifle with Extended
Clip"

Nie. W ME (bo chyba o tym mówimy) broń ma w zasadzie dwuczłonową nazwę - producenta (jest ich niewielu a ich produkty mają stałe cechy) i numer wersji. Reszta to ozdobniki (a więc masz coś w rodzaju "Elkoss IV" czy "Batarian Arms V". Dodatki do broni mają z kolei postać graficzno tekstową, czyli ikonki i podpisy. Nie miałbym przy tym nic przeciwko temu, żeby numer wersji wpleciono w same ikony.

Oczywiście dyskusja o samym typie ekwipunku jest mało sensowna bez kontekstu. W sytuacji, w której zbiera się dużo mało rózniących się między sobą urządzeń, opis jest na miejscu. Przy ich małej ilości i wysokiej złożoności mechaniki (dodatki, akcesoria), lepiej spisuje się okno z rysunkami. Swoją drogą także w graficznym przedstawieniu drag&drop wcale nie jest taki wygodny :8]

Pozdrawiam

Wiedzmin II

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona