Data: 2009-09-27 13:46:09 | |
Autor: Jan Kusmierski | |
Większe koła, warto? | |
Dnia Sat, 26 Sep 2009 23:32:19 +0200, marjan napisał(a):
Tak się zastanawiam, czy po zimie nie zmienić sobie kół na większe, kupując "przy okazji" alufelgi. Obecnie mam 13" stalowe, i do tego opony Dębica Passio 155/70 R13, które są tragiczne :) o czym chyba nikogo zapewniać nie muszę. Ponieważ teraz mam je już piąty rok założone to bez wyrzutów sumienia w jesieni się ich pozbędę. Zimowe opony mam jeszcze dobre, więc na te 13" felgi jak co roku założę "zimówki", ale zastanawiam się co uczynić na wiosnę. Po pierwsze Twój model Punto (93-99r)wychodził fabrycznie na 155/70 R13, 165/65 R13, 165/60 R14 i 165/65 R14. Żaden nie wychodził na 175/65 R14. Nie wiem, kto Ci wcisną 155/80 R13 na zimę i to jeszcze w ASO i dziwię się, że nic Ci nie obciera przy pełnym załadunku samochodu. Stwierdzenie ~turtle "fabryczne 13 są mocno zaniżone" jest po prostu śmieszne, że producent samochodu umyślnie wypuszcza produkt z za małymi kołami :) - jasne... Zdażają się śmieszne rozmiary np. 175/80 R14 w Golfie IV, czy 155/70 R15 w A-klasie, ale to raczej właśnie śmieszne i dziwne niż niewłaściwe. co do 175/65 R14 w Twoim samochodzie. Oprócz przekłamywania licznika, którym się nie martwisz, to jest dalej 3,59cm wyższe koło niż Twoje oryginalne. Wyższe zużycie paliwa, gorsze przyspieszenie, hamulce też mogą nie dać rady, kręcenie kierownicą na parkingu rzeczywiście będzie dla Ciebie udręką i bardzo duża możliwość ocierania opon przy obciążeniu. Ja tu nie widzę żadnego plusa, a argument, że lepiej będzie Ci się podjeżdżało pod krawężniki?? i tak masz komfort, spróbował być na oponach 205/35 R18, to jest dopiero sztuka, żeby nie zniszczyć felgi ;) Ogólnie ja brałbym dobre 155/70 R13 np. Uniroyal Rainexpert,chyba najnowszy bieżnik w tym rozmiarze i bardzo fajna oponka w dobrej cenie, czy Continentala EcoContact 3, ew. Fuldę czy Firestona. Jak 14, to max 165/65 R14 i też założyłbym 2 pożyczone koła od kogoś na prubę jak tam z kręceniem kierownicą. Co do felg alu, to ciężko trafić proste używane i w miarę dobrym stanie, ale wolałbym takie od chińskich. Chińskie jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to raczej nic się nie stanie, tu akurat jest lepiej niż z oponami, raczej martwiłbym się o wytrzymałość pr\y uderzeniu i jakość lakieru, który może dużo nie wytrzymać. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-09-27 11:53:49 | |
Autor: to | |
Większe koła, warto? | |
Jan Kusmierski wrote:
Stwierdzenie Celem producenta popularnych aut nie jest wyprodukowanie najlepszego auta w skali bezwzglÄdnej, lecz uzyskanie sensownego kompromisu w danej cenie... gorsze przyspieszenie, hamulce teĹź Zdecyduj siÄ. Gorsze przyspieszenie czy hamowanie? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-27 18:35:54 | |
Autor: Jan Kusmierski | |
Większe koła, warto? | |
Dnia 27 Sep 2009 13:53:49 +0200, to napisał(a):
Jan Kusmierski wrote:Tu nie ma mowy o kompromisie, tu jest mowa o wymyślaniu nowych rozmiarów zamiast używać popularnych. Dzięki temu na początku dany rozmiar produkuje jedna firma i jest trudno dostępny poza ASO, tak samo jak duże nakrętki do felg alu od Forda, płaskie nakrętki do np. Toyoty, czy nieprzelotowe felgi Citroena. Wszystko, żeby najwięcej zarobiło ASO, a nie żeby samochód był tańszy. gorsze przyspieszenie, hamulce też A co ma przyspieszenie do hamowania? Koła o większej średnicy trudniej rozpędzić i potrzeba większej siły, żeby je zatrzymać. Nie mówimy tu tylko o zwiększeniu szerokości, bo to często daje na+, tylko o jednoczesnym zwiększeniu średnicy koła i to sporo w stosunku do oryginalnych. |
|
Data: 2009-09-27 18:24:32 | |
Autor: to | |
Większe koła, warto? | |
Jan Kusmierski wrote:
Zdecyduj siÄ. Gorsze przyspieszenie czy hamowanie? No super, ale nie zatrzymujemy samych kóŠtylko caĹy samochĂłd, masa samych kóŠma niewielkie znaczenie przy hamowaniu (w granicach o ktĂłrych rozmawiamy w kaĹźdym razie). -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-27 15:30:08 | |
Autor: Pete | |
WiÄksze koĹa, warto? | |
"to" wrote No super, ale nie zatrzymujemy samych kóŠtylko caĹy samochĂłd, masa Ma duzo wieksze znaczenie niz ta sama masa w bagazniku, bo to co na kolach to masa nieresorowana, a on chce zakladac wieksze felgi ktore raczej napewno beda ciezsze. Pete |
|
Data: 2009-09-27 20:51:43 | |
Autor: to | |
Większe koła, warto? | |
Pete wrote:
Ma duzo wieksze znaczenie niz ta sama masa w bagazniku Ale nadal pomijalne, natomiast szersza opona ktĂłrÄ na nie zaĹoĹźy moĹźe wyraĹşnie poprawiÄ skutecznoĹÄ hamowania. bo to co na I co w zwiÄ zku z tym? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-27 16:00:49 | |
Autor: Pete | |
WiÄksze koĹa, warto? | |
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4abfd05f$1news.home.net.pl... Pete wrote: Moze, ale nie musi. Zalezy od zastosowanej mieszanki gumy.
W zwiazku z tym potrzeba wiekszego wysilku by ja wyhamowac. Pete |
|
Data: 2009-09-28 10:06:08 | |
Autor: to | |
Większe koła, warto? | |
Pete wrote:
Moze, ale nie musi. Zalezy od zastosowanej mieszanki gumy. WiÄksze jest jednak prawdopodobieĹstwo, ze poprawi. bo to co na No super, ale gdzieĹ w tym wszystkim umykajÄ Ci wielkoĹci o jakich mĂłwimy. Policz sobie chociaĹźby energiÄ kinetycznÄ krÄcÄ cego siÄ koĹa i porĂłwnaj z energiÄ kinetycznÄ caĹego samochodu... -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-27 19:00:32 | |
Autor: LEPEK | |
Większe koła, warto? | |
Jan Kusmierski pisze:
Oprócz przekłamywania licznika, którym się nie martwisz, to jest dalej Czyli 1,8 cm wyżej zawieszony samochód i 1,8 cm "głębiej" wchodzaca opona w nadkole. Wyższe zużycie paliwa, gorsze przyspieszenie, hamulce też mogą nie dać Mam w Corolli opony większe, niż fabrycznie przewidziane o podobną wielkość. Opony u mnie nie haczą o nadkola, błotniki itp. nawet pod pelnym obciążeniem. Różnicy w zużyciu paliwa nie stwierdziłem (może jest na poziomie 0,2 l/100 km?). Hamulce dają radę (w normalnym ruchu nie pływają, dopiero jak sie je bardzo ostro potraktuje, no ale tak nie wolno jeździć ;) ). Do pomocy w kręceniu kierownicą mam wspomaganie (też daje radę). Natomiast odrobinę zwiększony prześwit oraz średnica koła jest odczuwalna: - teraz na rzadko którym progu haczę wydechem (wcześniej z pasażerami z tyłu musiałem mocno uważać) - polne drogi przejeżdżać mogę z mniejszym stresem, - krawężniki stały sie nieco niższe Nie interesują mnie ludzie, którzy najpierw pakują jakieś naleśniki, a potem narzekają, że niewygodnie ;) IMO, jeśli opony nie obcierają i jest wspomaganie to ma to więcej zalet, niż wad. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |