Sejm, a w zasadzie to ukochany nasz parlament, ma mieć nowy system monitoringu. Ów nowy system monitoringu ma znacząco wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa tzw. parlamentarzystów. System, jak łatwo przewidzieć, będzie niezwykle nowoczesny i – co idzie w parze – niezwykle drogi. Będzie pozwalał m.in na “automatyczne śledzenie osób, które wchodzą w nieprzeznaczone do tego miejsca oraz będzie pozwalał na wykrycie podejrzanych pakunków pozostawionych bez opieki” Po prostu wypas!


Ale nie wszyscy posłowie i senatorowie chcą się czuć bezpiecznie.

Pyszczy opozycja, najgłośniej zaś PiS. Wedle nich monitoring nie będzie słuĹźył ochronie posłów, a jedynie inwigilacji opozycji . “Zmiany dotyczące bezpieczeństwa posłów powinny być konsultowane z kierownictwami klubĂłw parlamentarnych. Musimy mieć pewność, Ĺźe system będzie słuĹźyć bezpieczeństwu, a nie zbieraniu hakĂłw na posłów” – mĂłwi  Jarosław Zieliński, poseł PiS i były wiceszef MSWiA.

A ja nie wiem o co PiS tyle rabanu robi. No, bo skoro ten nowy system ma służyć inwigilacji opozycji, to oni powinni się cieszyć i ręce zacierać. Jeśli wierzyć bowiem wynikom sondaży, to zaraz, za moment wręcz, PiS przejmie wadze. Będzie miał przeto wszystko podane na tacy, nic nie będzie musiał budować, w nic inwestować.

Do ręki dostanie gotowe i nowoczesne narzędzia by dręczyć, podglądać i gnębić znienawidzoną opozycję. A to PiS zaś wyjątkowo lubi. Wystarczy jedynie pstrykać zdjęcia, zakładać teczki  i niepokornych zamykać do więzienia. Kamiński z Kaczmarkiem juĹź szaleją ze szczęścia, pełny wzwĂłd.

Natomiast patrząc na to z drugiej strony, to ni diabła nie rozumiem, po co aż w tak wymyślny sposób, również za moje niestety pieniądze, ma się chronić bandę chronicznych zawodowych idiotów. Przecież to żadne muzealne i szczególnie cenne zabytki, jeno powszednie i powszechne okazy zidiocenia. Takich mamy na pęczki, wszędzie na każdym wręcz rogu ulicy. Ci w sejmie i senacie, to tylko skromna ich reprezentacja. A w razie czego zastąpić głupka głupkiem, to w Polsce żadna sztuka. Naprawdę nie trzeba do tego wyszukanego monitoringu.

http://tiny.pl/h3rcm

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:52283416$0$1228$65785112news.neostrada.pl...

Sejm, a w zasadzie to ukochany nasz parlament, ma mieć nowy system monitoringu. Ów nowy system monitoringu ma znacząco wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa tzw. parlamentarzystów. System, jak łatwo przewidzieć, będzie niezwykle nowoczesny i – co idzie w parze – niezwykle drogi. Będzie pozwalał m.in na “automatyczne śledzenie osób, które wchodzą w nieprzeznaczone do tego miejsca oraz będzie pozwalał na wykrycie podejrzanych pakunków pozostawionych bez opieki” Po prostu wypas!


Ale nie wszyscy posłowie i senatorowie chcą się czuć bezpiecznie.

Pyszczy opozycja, najgłośniej zaś PiS. Wedle nich monitoring nie będzie służył ochronie posłów, a jedynie inwigilacji opozycji . “

Przeciez Jarek zapowiedział, że wygra wybory! Wygra to będzie "inwigilował" Tuska przez 24 godz! Jakiego grzyba "pyszczy"?

MW