Mieszkam zaraz kolo przejazdu kolejowego niestrzezonego, na ktorym miesiac temu zepsula sie niby sygnalizacja swietlna PKP przez co kazdy pociag co przejezdza trabi jak szalony, takich pociagow jest pare na godzine i nie idzie wytrzymac od tych halasow. W domu niemowle ktore nonstop sie budzi, rozmawiac nie idzie.... sa to tak glosne syreny ze literalnie czlowiek gluchy jest.

Poradzcie dobrzy ludzie jak sie za to zabrac, jakies pismo do kogos, w jakim tonie, jak napisane, a moze inne sposoby?

pozdr.

Mieszkam zaraz kolo przejazdu kolejowego

Sam sobie miejsce wybrałeś to cierp :-(

J

"Agent 0700" <komar69@wp.pl> napisał

Sam sobie miejsce wybrałeś to cierp :-(

Debil.

Korsarz wyskrobał(a):

Mieszkam zaraz kolo przejazdu kolejowego niestrzezonego, na ktorym
miesiac temu zepsula sie niby sygnalizacja swietlna PKP przez co
kazdy pociag co przejezdza trabi jak szalony, takich pociagow jest
pare na godzine i nie idzie wytrzymac od tych halasow. W domu
niemowle ktore nonstop sie budzi, rozmawiac nie idzie.... sa to tak
glosne syreny ze literalnie czlowiek gluchy jest.

Poradzcie dobrzy ludzie jak sie za to zabrac, jakies pismo do kogos,
w jakim tonie, jak napisane, a moze inne sposoby?

Właścicielem przejazdu i torów jest PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - pisz do nich.

--
..B:artek.

Użytkownik ".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości news:h49lk4$7ss$1news.onet.pl...

Korsarz wyskrobał(a):

Mieszkam zaraz kolo przejazdu kolejowego niestrzezonego, na ktorym
miesiac temu zepsula sie niby sygnalizacja swietlna PKP przez co
kazdy pociag co przejezdza trabi jak szalony, takich pociagow jest
pare na godzine i nie idzie wytrzymac od tych halasow. W domu
niemowle ktore nonstop sie budzi, rozmawiac nie idzie.... sa to tak
glosne syreny ze literalnie czlowiek gluchy jest.

Poradzcie dobrzy ludzie jak sie za to zabrac, jakies pismo do kogos,
w jakim tonie, jak napisane, a moze inne sposoby?

Żadne.
Na niestrzeżonym przejeżdzie obowiazuje wg przepisów kolejowych ograniczenie do 15 km/h oraz stoi znak "Baczność"  nakazujacy maszyniście danie sygnału dzwiekowego. Inaczej moze zostac ukazany za brak takowego (na lokomotywie jest rejestrator).
Takie sa przepisy kolejowe.
Pozostaje albo sie przeprowadzic, albo wzmocnic okna na dzwiekoszczelne.

--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'

Le5zek pisze:

Mieszkam zaraz kolo przejazdu kolejowego niestrzezonego, na ktorym
miesiac temu zepsula sie niby sygnalizacja swietlna PKP

Żadne.

A może kolej naprawiłaby sygnalizację?

--
spp

Użytkownik "Baloo" <niema@onetek.eu> napisał w wiadomości news:h4ckg6$cf2$1news.onet.pl...

"Le5zek" <le5zek@poczta.onet.pl> napisał

Może. Ale nie musi.

Jakieś uzasadnienie?

Uzasadnienie czego?  Znasz jakiś przepis wyznaczający termin naprawy sygnalizacji kolejowej? Bo ja nie ...
Kolej nie jest do niczego zobowiązana.

--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'

"Le5zek" <le5zek@poczta.onet.pl> napisał

Uzasadnienie czego?  Znasz jakiś przepis wyznaczający termin naprawy sygnalizacji kolejowej? Bo ja nie ...
Kolej nie jest do niczego zobowiązana.

Ale masz jakieś wsparcie?

Przykład - zepsuła się automatyka bramy wjazdowej na osiedle i żeby ją otworzyć trzeba bardzo długo naciskać klakson, aż zjawi się cieć i otworzy ją ręcznie. Czy jest gdzieś jakiś przepis, że ktoś (kto?) w jakimś terminie (jakim?) powinien tę bramę naprawić? Zapewne nie ma takiego przepisu. Czy to oznacza, że ta brama dożywotnio ma być zepsuta, a wjeżdżający mogą zakłócać spokój mieszkańcom?

Użytkownik "Baloo" <niema@onetek.eu> napisał w wiadomości news:h4fv2k$c53$1news.onet.pl...

"Le5zek" <le5zek@poczta.onet.pl> napisał


Przykład - zepsuła się automatyka bramy wjazdowej na osiedle i żeby ją otworzyć trzeba bardzo długo naciskać klakson, aż zjawi się cieć i otworzy ją ręcznie. Czy jest gdzieś jakiś przepis, że ktoś (kto?) w jakimś terminie (jakim?) powinien tę bramę naprawić? Zapewne nie ma takiego przepisu. Czy to oznacza, że ta brama dożywotnio ma być zepsuta, a wjeżdżający mogą zakłócać spokój mieszkańcom?

Przykład chybiony, bo:
- 'trąbienie' pociągu wymuszają przepisy (kolejowe)
- trąbienie kierowcy jest zakazane (w terenie zabudowanym - poza szczególnymi przypadkami). Kierowca ma w inny sposób zawiadomic ciecia, albo cieć ma cały czas czuwac przy bramie.

--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:h4cqp2$sus$1news.onet.pl...

Le5zek pisze:

A może kolej naprawiłaby sygnalizację?

Może. Ale nie musi.

Hałasować tez nie musi.

Jak juz napisałem - musi.   Podać sygnał Rp1 http://sygnalizacja-e1.republika.pl/p1_8.html "Baczność". I to nie jest w mysl przepisów hałas. To jest wymóg. Przed tym przejazdem musi stac znak  W6 http://sygnalizacja-e1.republika.pl/p2_2.html#W6


--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'

"Le5zek" <le5zek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4fp2f$ur0$2news.onet.pl...

Jak juz napisałem - musi.   Podać sygnał Rp1 http://sygnalizacja-e1.republika.pl/p1_8.html "Baczność". I to nie jest w mysl przepisów hałas. To jest wymóg.

To po kija wcześniej była tam sygnalizacja świetlna?
Tak dla czyjegoś kaprysu ją zrobiono?

BTW - bardzo "profesjonalna" stronka. Styl i gramatyka jakby ją mały Kazio tworzył.
A to mnie powaliło ;-) "Odchamować" i "Odchamować średnio"

Le5zek pisze:

Hałasować tez nie musi.

Jak juz napisałem - musi.   Podać sygnał Rp1 http://sygnalizacja-e1.republika.pl/p1_8.html "Baczność". I to nie jest w mysl przepisów hałas. To jest wymóg. Przed tym przejazdem musi stac znak  W6 http://sygnalizacja-e1.republika.pl/p2_2.html#W6

Ale to jest wewnętrzny przepis kolei. Konieczność jego zastosowania w tym przypadku wynika wyłacznie _z_winy_ kolei (nie naprawia własnej sygnalizacji).

Można się pokusić o poszukanie przepisów które zabraniają wywoływania nadmiernego i niepotrzebnego hałasu.

--
spp

Żadne.
Na niestrzeżonym przejeżdzie obowiazuje wg przepisów kolejowych ograniczenie do 15 km/h oraz stoi znak "Baczność"  nakazujacy maszyniście danie sygnału dzwiekowego. Inaczej moze zostac ukazany za brak takowego (na lokomotywie jest rejestrator).
Takie sa przepisy kolejowe.
Pozostaje albo sie przeprowadzic, albo wzmocnic okna na dzwiekoszczelne.

No nie wiem czemu nie robia, glupie dwa swiatla nie swiecia jak nalezy i nikt nawet nie raczu nic z tym robic.... a okna to mi nic nie daja, jest upal, czlowiek odpoczywa na ogrodku pod patio az nie ryknie cos na torach...

Korsarz pisze:

a okna to mi nic nie daja, jest upal, czlowiek odpoczywa na ogrodku pod patio az nie ryknie cos na torach...

A tory pojawiły się znikąd, nagle? :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Kocureq pisze:

a okna to mi nic nie daja, jest upal, czlowiek odpoczywa na ogrodku pod patio az nie ryknie cos na torach...

A tory pojawiły się znikąd, nagle? :)

Chyba nie doczytałeś wątku.

Kolejarze od miesiąca nie naprawili uszkodzonej sygnalizacji. Gdy była sprawna przejeżdżające pociągi nie używały sygnałów ostrzegawczych, teraz tak.

Przecież autorowi nie chodzi o to, że pociągi jeżdżą i hałasują ale że hałasują dodatkowo.

--
spp

"Kocureq" <adres@w.stopce.pl> napisał

A tory pojawiły się znikąd, nagle? :)

Kolejny kretyn :-/

Kolejny kretyn :-/

To mój kolega :-)

J