Jako, że jestem leszcz i zupełnie nie mam pojęcia o cyklach analizach itp, itd
to zawierzyłem Dieterowi w kwestii dolców.
Kiedyś parę lat temu kupiłem tej zielonej makulatury z myślą, że lepiej wyjdę na
tym niż trzymając złotówki w banku.
Kupowałem po 3,79 - potem nawet dolar urósł do 4,2 więc pomyślałem, że
to był dobry pomysł, ale wkrótce dolar zaczął spadać i tak spadał kilka lat aż
dotarł do 2 zeta.
Przeszukałem grupę i znalazłem prognozę Ditera pt. przed wielkim wzrostem dolara,
powiało optymizmem, wiec pomyslałem sobie sprawdzimy co mi tam i tak jestem kupę
szmalu do tyłu.
czekałe czekałem czekałem az wreszcie parę dni temu sprzedałem dolce po 3,74 w kantorze.
co prawda taniej niż kupiłem, na dodatek inflacja pożarła trochę, ale coś tam zostało.
Teraz pytanie czy uda mi się odrobić pozostałem 5 groszy, a może jeszcze nawet zarobić z 10
groszy tak żeby przynajmniej samopoczucie było lepsze, innymi słowy kiedy znowu kupić dolce?
Czy jest szansa że pójdą na 6 zeta tak jak Dieter prognozował? W sumie mi 6 zeta nie potrzebne
ale te 5-20 groszy to byłoby cudowne zakonczenie przygody z inwestowanie w dolary i gdyby
mi się to udało to przyrzekam że już nigdy nie będę bawił się w takie spekulacje.

pozdrawiam
wtopiony na max

tez jestem zarobiony nie tylko na dolcach ale i na akcjach

przylaczam sie do podziekowan




--

"re"

Zyjesz w XV wieku i wierzysz w astrologie pacanie?

Pester

Za 500 lat o naszych czasach beda mowic tak jak Ty teraz o XV w.

500 lat to naprawde niewiele czasu. Czlowiek jak byl, tak jest i dlugo bedzie jeszcze glupi.


D.

"Dieter" <dieter@autograf.pl> wrote in message news:gq3k4e$7t5$1inews.gazeta.pl...

Za 500 lat o naszych czasach beda mowic tak jak Ty teraz o XV w.

500 lat to naprawde niewiele czasu. Czlowiek jak byl, tak jest i dlugo bedzie jeszcze glupi.

Ja uwazam ze czlowiek jest madry. Nawet jesli sie czasem myli.

Pester

Czlowiek nie umie jak na razie wyladowac nawet na ksiezycu, uklad okresowy pierwiastkow zna od 150 lat, latac potrafi od 220 lat. Jesli wiec porownamy te ilosci lat do np. czasu kiedy wyginely ostatnie dinozaury (60 mln lat temu) to otrzymamy ratio na poziomie 275000. Wiedza czlowieka jest dopiero na poczatku drogi.


D.

"Dieter" <dieter@autograf.pl> wrote in message news:gq3qv3$b33$1inews.gazeta.pl...

Czlowiek nie umie jak na razie wyladowac nawet na ksiezycu, uklad okresowy pierwiastkow zna od 150 lat, latac potrafi od 220 lat. Jesli wiec porownamy te ilosci lat do np. czasu kiedy wyginely ostatnie dinozaury (60 mln lat temu) to otrzymamy ratio na poziomie 275000. Wiedza czlowieka jest dopiero na poczatku drogi.

Jakiej znowu drogi? Skad ty mozesz wiedziec czy to jest rozwoj czy cofanie? czy znasz prawidla ewolucji?
Czlowiek jest zawsze madry jak na swoje czasy - a czasy przyszle to przyszle i nie nalezy tych rzeczy mylic. Kiedy ja mowie o madrosci czlowieka - to nie fantazjuje lecz mowie o DZISIAJ.

Pester

Czym ta madrosc sie objawia?

Garstka osob mysli, reszta konsumuje ogladajac teleturnieje i jedzac czipsy.

D.

Pester pisze:

"Dieter" <dieter@autograf.pl> wrote in message news:gq3qv3$b33$1inews.gazeta.pl...

Czlowiek nie umie jak na razie wyladowac nawet na ksiezycu, uklad okresowy pierwiastkow zna od 150 lat, latac potrafi od 220 lat. Jesli wiec porownamy te ilosci lat do np. czasu kiedy wyginely ostatnie dinozaury (60 mln lat temu) to otrzymamy ratio na poziomie 275000. Wiedza czlowieka jest dopiero na poczatku drogi.

Jakiej znowu drogi? Skad ty mozesz wiedziec czy to jest rozwoj czy cofanie? czy znasz prawidla ewolucji?
Czlowiek jest zawsze madry jak na swoje czasy - a czasy przyszle to przyszle i nie nalezy tych rzeczy mylic. Kiedy ja mowie o madrosci czlowieka - to nie fantazjuje lecz mowie o DZISIAJ.

Pester

dzisiaj to człowiek jest głupi
wykorzystuje zasoby energetyczne planety, które sa skończone, nie przejmujac sie co będzie dalej.
na dzisiaj to wyglada se tak, ze człowiek wyprzedaje srebra rodowe i kase przepija.

Użytkownik "maniek żyła" <mz90@op.pl> napisał w wiadomości news:gqg0g3$d7$2nemesis.news.neostrada.pl...

dzisiaj to człowiek jest głupi
wykorzystuje zasoby energetyczne planety, które sa skończone, nie przejmujac sie co będzie dalej.

Nie są skończone. Darmowy reaktor działa dostarczając około 1,5 kW energii na metr kwadratowy.
Wystarczy zoptymalizować pozyskanie, zużycie i wymyślić nowe sposoby przechowywania.

na dzisiaj to wyglada se tak, ze człowiek wyprzedaje srebra rodowe i kase przepija.

Raz się żyje

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Dieter pisze:

Za 500 lat o naszych czasach beda mowic tak jak Ty teraz o XV w.

500 lat to naprawde niewiele czasu. Czlowiek jak byl, tak jest i dlugo bedzie jeszcze glupi.


D.

z faktami się nie dyskutuje

Mozecie mu 'podziekowac' finansowo. NIech kazdy kto zarobil wplaci 20% kwoty zarobionej na konto Ditera.

"Madafaka" <m@a.pl> wrote in message news:gpvjhd$i2s$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Mozecie mu 'podziekowac' finansowo. NIech kazdy kto zarobil wplaci 20% kwoty zarobionej na konto Ditera.

Dieter i tak MNIEJ sie mylil niz znani analitycy gieldowi. Dlatego mu uwierzono. Ale ze saper myli sie tylko raz, to teraz wszyscy wieszaja psy na Dieterze.

Pester

Użytkownik "wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> napisał w wiadomości

Kupowałem po 3,79 - potem nawet dolar urósł do 4,2 więc pomyślałem, że
to był dobry pomysł, ale wkrótce dolar zaczął spadać i tak spadał kilka lat

Nie uciąłeś strat.

Teraz pytanie czy uda mi się odrobić pozostałem 5 groszy, a może jeszcze nawet zarobić z 10
groszy tak żeby przynajmniej samopoczucie było lepsze, innymi słowy kiedy znowu kupić dolce?

Chcesz się odkuć na interesie, który przynosi Ci straty. Nie uczysz się. Niedobrze...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Jan Werbiński wrote:

Użytkownik "wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> napisał w wiadomości

Kupowałem po 3,79 - potem nawet dolar urósł do 4,2 więc pomyślałem,
że to był dobry pomysł, ale wkrótce dolar zaczął spadać i tak
spadał kilka lat

Nie uciąłeś strat.

Teraz pytanie czy uda mi się odrobić pozostałem 5 groszy, a może
jeszcze nawet zarobić z 10
groszy tak żeby przynajmniej samopoczucie było lepsze, innymi słowy
kiedy znowu kupić dolce?

Chcesz się odkuć na interesie, który przynosi Ci straty. Nie uczysz
się. Niedobrze...

Jeśli powtórne wejście będzie poparte jakąś sensowną analizą to czemu nie?

Pzdr,
--
Marek

Użytkownik "mwojc" <mwojc@NOSPAMp.lodz.pl> napisał w wiadomości news:gpvmm1$b58$1inews.gazeta.pl...

Jan Werbiski wrote:

Uytkownik "wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> napisa w wiadomoci

Kupowaem po 3,79 - potem nawet dolar urs do 4,2 wic pomylaem,
e to by dobry pomys, ale wkrtce dolar zacz spada i tak
spada kilka lat

Nie ucie strat.

Teraz pytanie czy uda mi si odrobi pozostaem 5 groszy, a moe
jeszcze nawet zarobi z 10
groszy tak eby przynajmniej samopoczucie byo lepsze, innymi sowy
kiedy znowu kupi dolce?

Chcesz si odku na interesie, ktry przynosi Ci straty. Nie uczysz
si. Niedobrze...

Jeśli powtórne wejście będzie poparte jakąś sensowną analizą to czemu nie?

Jakie wnioski masz po analizie sytuacji makroekonomicznej USA i ich polityki pieniężnej?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Jan Werbiński wrote:

Użytkownik "mwojc" <mwojc@NOSPAMp.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:gpvmm1$b58$1inews.gazeta.pl...

Jan Werbiski wrote:

Uytkownik "wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> napisa w wiadomoci

Kupowaem po 3,79 - potem nawet dolar urs do 4,2 wic pomylaem,
e to by dobry pomys, ale wkrtce dolar zacz spada i tak
spada kilka lat

Nie ucie strat.

Teraz pytanie czy uda mi si odrobi pozostaem 5 groszy, a moe
jeszcze nawet zarobi z 10
groszy tak eby przynajmniej samopoczucie byo lepsze, innymi sowy
kiedy znowu kupi dolce?

Chcesz si odku na interesie, ktry przynosi Ci straty. Nie uczysz
si. Niedobrze...

Jeśli powtórne wejście będzie poparte jakąś sensowną analizą to czemu
nie?

Jakie wnioski masz po analizie sytuacji makroekonomicznej USA i ich
polityki pieniężnej?

:) Chodziło mi tylko o to, żeby nie wykluczać powtórnego wejścia w
instrument, który wcześniej przyniósł straty. A jeśli chodzi o dolara, to
oczywiście perspektywy są jasne. Aż za jasne...

Pzdr,
--
Marek

:) Chodziło mi tylko o to, żeby nie wykluczać powtórnego wejścia w
instrument, który wcześniej przyniósł straty. A jeśli chodzi o dolara, to
oczywiście perspektywy są jasne. Aż za jasne...

Pzdr,
-- Marek

Pewnie dlatego będzie odwrotnie?

utopiony na maks wrote:

:) Chodziło mi tylko o to, żeby nie wykluczać powtórnego wejścia w
instrument, który wcześniej przyniósł straty. A jeśli chodzi o
dolara, to oczywiście perspektywy są jasne. Aż za jasne...

Pzdr,
--
Marek

Pewnie dlatego będzie odwrotnie?

Perspektywy inflacyjne o których mowa są długoterminowe. W krótkim terminie
wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza w stosunku do złotówki.

Ale nie traktuj tego jako rekomendację, lepiej zapytaj Dietera ...

Pzdr,
--
Marek

mwojc wrote:

Perspektywy inflacyjne o których mowa są długoterminowe. W krótkim
terminie wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza w stosunku do złotówki.

Ale nie traktuj tego jako rekomendację, lepiej zapytaj Dietera ...

Chyba, ze FED ku zaskoczeniu wszystkich w odpowiednim momencie
wycofa "nadwyzke" z rynku.

--
in

Użytkownik "sorden" <sorden@wp.pl> napisał w wiadomości news:gq1for$f52$1mx1.internetia.pl...

mwojc wrote:

Perspektywy inflacyjne o których mowa są długoterminowe. W krótkim
terminie wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza w stosunku do złotówki.

Ale nie traktuj tego jako rekomendację, lepiej zapytaj Dietera ...

Chyba, ze FED ku zaskoczeniu wszystkich w odpowiednim momencie
wycofa "nadwyzke" z rynku.

Jak to miałoby nastąpić, ale konkretnie?
I jak wtedy rozliczone będą Chiny?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Użytkownik "utopiony na maks" <TNIJ_SPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:gq105p$ci$1inews.gazeta.pl...

:) Chodziło mi tylko o to, żeby nie wykluczać powtórnego wejścia w
instrument, który wcześniej przyniósł straty. A jeśli chodzi o dolara, to
oczywiście perspektywy są jasne. Aż za jasne...

Pzdr,
-- Marek

Pewnie dlatego będzie odwrotnie?

Nieźle Ci idzie. Postaw na to całą kasę. ;-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Nieźle Ci idzie. Postaw na to całą kasę. ;-)

-- Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

pogodziłem się ze stratą tych kilku groszy na dolarze i nic na siłę nie będę robił
może nawet zrezygnuję z pomysłu ponownego ich zakupu - na razie jestem w
95% pewny że nie chce drugi raz w to wchodzić, a te 5% pozostałe to taki mały żal
mimo pogodzenia się ze stratą :-)

Użytkownik "utopiony na maks" <TNIJ_SPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:gq2bbs$p6d$1inews.gazeta.pl...

Nieźle Ci idzie. Postaw na to całą kasę. ;-)

-- Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

pogodziłem się ze stratą tych kilku groszy na dolarze i nic na siłę nie będę robił
może nawet zrezygnuję z pomysłu ponownego ich zakupu - na razie jestem w
95% pewny że nie chce drugi raz w to wchodzić, a te 5% pozostałe to taki mały żal
mimo pogodzenia się ze stratą :-)

Pomyśl, że największe rekiny zarządzające funduszami straciły 30-60% majątku. Straciłeś mniej i jesteś lepszy.
;-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Dnia 20-03-2009 o 10:23:46 Jan Werbiński  <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Jakie wnioski masz po analizie sytuacji makroekonomicznej USA i ich  polityki pieniężnej?

cos sie zmienilo w ciagu ostatniego polrocza? (oprocz kursu usdpln)
Pzdr

Użytkownik "msz" <CIACH@wp.pl> napisał w wiadomości news:op.uq3ovgvd3ixox7marcin-560ae85f.torun.mm.pl...

Dnia 20-03-2009 o 10:23:46 Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Jakie wnioski masz po analizie sytuacji makroekonomicznej USA i ich polityki pieniężnej?

cos sie zmienilo w ciagu ostatniego polrocza? (oprocz kursu usdpln)
Pzdr

Bez zmian, katastrofa coraz bliżej.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Jako, że jestem leszcz i zupełnie nie mam pojęcia o cyklach analizach itp, itd
to zawierzyłem Dieterowi w kwestii dolców.
Kiedyś parę lat temu kupiłem tej zielonej makulatury z myślą, że lepiej wyjdę na
tym niż trzymając złotówki w banku.
Kupowałem po 3,79 - potem nawet dolar urósł do 4,2 więc pomyślałem, że
to był dobry pomysł, ale wkrótce dolar zaczął spadać i tak spadał kilka lat aż
dotarł do 2 zeta.
Przeszukałem grupę i znalazłem prognozę Ditera pt. przed wielkim wzrostem dolara,
powiało optymizmem, wiec pomyslałem sobie sprawdzimy co mi tam i tak jestem kupę
szmalu do tyłu.
czekałe czekałem czekałem az wreszcie parę dni temu sprzedałem dolce po 3,74 w kantorze.
co prawda taniej niż kupiłem, na dodatek inflacja pożarła trochę, ale coś tam zostało.
Teraz pytanie czy uda mi się odrobić pozostałem 5 groszy, a może jeszcze nawet zarobić z 10
groszy tak żeby przynajmniej samopoczucie było lepsze, innymi słowy kiedy znowu kupić dolce?
Czy jest szansa że pójdą na 6 zeta tak jak Dieter prognozował? W sumie mi 6 zeta nie potrzebne
ale te 5-20 groszy to byłoby cudowne zakonczenie przygody z inwestowanie w dolary i gdyby
mi się to udało to przyrzekam że już nigdy nie będę bawił się w takie spekulacje.

pozdrawiam
wtopiony na max

I znowu sitwa zaczyna bić pianę. Dieter, że ci się chce??? --

I znowu sitwa zaczyna bić pianę. Dieter, że ci się chce???


--

tak jestem sitwą/leszczem/ignoratem i tego nie kryje, nie znam się i nie chcę sie znać, nie mam na to czasu
mam pracę i tylko szkoda mi moich oszczędności, dlatego wole opierać się na zdaniu
kogoś kto wie o czy mówi i ma duże doświadczenie i wiedzę. ja mam wiedzę i doświadczenie
w swojej dziedzinie i niech tak pozostanie

"utopiony na maks" <TNIJ_SPAM@o2.pl> wrote in message news:gq109q$12e$1inews.gazeta.pl...

I znowu sitwa zaczyna bić pianę. Dieter, że ci się chce???


--

tak jestem sitwą/leszczem/ignoratem i tego nie kryje, nie znam się i nie chcę sie znać, nie mam na to czasu
mam pracę i tylko szkoda mi moich oszczędności, dlatego wole opierać się na zdaniu
kogoś kto wie o czy mówi i ma duże doświadczenie i wiedzę. ja mam wiedzę i doświadczenie
w swojej dziedzinie i niech tak pozostanie

Dieter ma ogromna wiedze ale w zakresie astrologii a nie rynku gieldowego. Gdyby zyl w XV wieku bylby uczonym na miare swiatowa. Ale czas astrologii i alchemii minal juz bezpowrotnie. Zyjemy w XXI wieku. A jesli ty nie wiesz w jakim wieku zyjesz, to nikt ci na to nic nie poradzi.

Pester

Użytkownik <komunista0@op.pl>

I znowu sitwa zaczyna bić pianę. Dieter, że ci się chce???

Ja pobiję z lekka tylko, przepraszam Cie bardzo.
16.09.2008:
http://ifutures.pl/post8688.html#p8688

"wtopiony na maks" <[TNIJ_SPAM]@op.pl> wrote in message news:gpvi2r$m1e$1inews.gazeta.pl...

Jako, że jestem leszcz i zupełnie nie mam pojęcia o cyklach analizach itp, itd
to zawierzyłem Dieterowi w kwestii dolców.

No to jestes idiota i kretyn do kwadratu. I jeszce sie do tego przyznajesz.
Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec prognozy czy to analitykow gieldowych, czy wybor przez malpe czy tez prognoza astrologiczna Dietera - to jedno i to samo.
Powiedzialbym nawet ze Dieter MNIEJ sie mylil od uczonych analitykow gieldowych w wiekszosci przypadkow.
Teraz mu nie wyszlo ale i malpa przeciez nie zawsze trafia.
Wiec miej pretensje to swojego kurzego rozumku a nie do Dietera!
Zeby w XXI wieku wierzyc w astrologie i na tej podstawie inwestowac pieniadze - trzeba miec nierowno pod sufitem.
Na szczescie przyroda sama likwiduje debili, wiec teraz zlikwidowala ciebie. Za nisko stoisz w rozwoju ewolucyjnym.

Pester

Pester wrote:

Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec

czyli wogole nie grasz na gieldach? zatem czym sie zajmujesz?

"R.M." <fowerem@gmail.com> wrote in message news:gq37f6$inl$1news.vectranet.pl...

Pester wrote:

Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec

czyli wogole nie grasz na gieldach? zatem czym sie zajmujesz?

Tak wiec slowami "nie grasz na gieldach" potwierdzasz jedynie moje spostrzezenie. Gielda to gra hazardowa. A ja nie jestm graczem.
Potrafie odroznic GRE od inwestowania.
Pester

Użytkownik "Pester" <pester@o2.pl> napisał w wiadomości news:gq3civ$49f$1opal.futuro.pl...

"R.M." <fowerem@gmail.com> wrote in message news:gq37f6$inl$1news.vectranet.pl...

Pester wrote:

Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec

czyli wogole nie grasz na gieldach? zatem czym sie zajmujesz?

Tak wiec slowami "nie grasz na gieldach" potwierdzasz jedynie moje spostrzezenie. Gielda to gra hazardowa. A ja nie jestm graczem.
Potrafie odroznic GRE od inwestowania.
Pester

Masz tutaj >90% racji.
Są wyjątki. Np KGHM przy obecnej cenie jest dobrą INWESTYCJĄ długoterminową, ponieważ kwota dywidend na poziomie kilkunastu procent ceny akcji jest przyzwoita.
Co nie znaczy, że wkrótce nie spadnie mocniej. :-)
--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

"Jan Werbiński"

Są wyjątki. Np KGHM przy obecnej cenie jest dobrą INWESTYCJĄ długoterminową, ponieważ kwota dywidend na poziomie kilkunastu procent ceny akcji jest przyzwoita.
Co nie znaczy, że wkrótce nie spadnie mocniej. :-)
--

No wlasnie. Trzeba ma miec swiadomosc ze ktos wielki kiedys zauwazy ze te akcje sa zbyt pewne i zacznei GRAC nimi a wtedy dupa blada. Znowu leszcze zostana wycykane.

Pester

ależ ty masz kompleksy!
to chyba straszne tak żyć z przeświadczeniem że jest się
gorszym od innych ludzi.
pozdrawiam
i dziękuję za dobre słowo człowieku!

Pester <pester@o2.pl> napisał(a):

No to jestes idiota i kretyn do kwadratu. I jeszce sie do tego przyznajesz.
Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec prognozy czy to analitykow gieldowych, czy wybor przez malpe czy tez prognoza astrologiczna Dietera - to jedno i to samo.
Powiedzialbym nawet ze Dieter MNIEJ sie mylil od uczonych analitykow gieldowych w wiekszosci przypadkow.
Teraz mu nie wyszlo ale i malpa przeciez nie zawsze trafia.
Wiec miej pretensje to swojego kurzego rozumku a nie do Dietera!
Zeby w XXI wieku wierzyc w astrologie i na tej podstawie inwestowac pieniadze - trzeba miec nierowno pod sufitem.
Na szczescie przyroda sama likwiduje debili, wiec teraz zlikwidowala

ciebie.

Za nisko stoisz w rozwoju ewolucyjnym.

Pester

Można zrozumieć twoją rolę jako forumowego debunkera, bo pełno takich na internetowych forach tematycznych. Piszesz w koło to samo jak nakręcony, nie rozumiesz giełdy i chcesz do tego niezrozumienia przekonać innych - ok. Ale jeżeli nie rozumiesz to nie obrażaj innych. Podaj lepiej jakieś argumenty, że giełda jest hazardem.

kc


--

 kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  Podaj lepiej jakieś argumenty, że

giełda jest hazardem.

kc

I nie używaj przykładu o małpie, bo ci odpowiem, że wynik zależy od tego, czy naprzeciwko małpy postawimy Dietera czy ciebie.

kc --

" kc" <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:gq3jdh$4am$1inews.gazeta.pl...

kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Podaj lepiej jakieś argumenty, że

giełda jest hazardem.

kc

I nie używaj przykładu o małpie, bo ci odpowiem, że wynik zależy od tego, czy
naprzeciwko małpy postawimy Dietera czy ciebie.

I tu sie nie obraze. Moje przewidywania gieldowe beda na poziomie przewidywania malpy.

Pester

Pester pisze:

I tu sie nie obraze. Moje przewidywania gieldowe beda na poziomie przewidywania malpy.

jak tak do tego podchodzisz, to ja widzę w tym głębię.
gdyby większość inwestorów miała taką zdolność do autokrytycyzmu, to rynki byłyby bardziej efektywne.
walcz dalej o to, aby nieświadomi inwestorzy nie pałętali się po rynku, bo skrajne przewartościowania i niedowartościowania nie są im na rękę, a niestety oni są ich przyczyną.
człowieku, INWESTUJ !!

Doradca pisze:

Pester pisze:

I tu sie nie obraze. Moje przewidywania gieldowe beda na poziomie przewidywania malpy.

jak tak do tego podchodzisz, to ja widzę w tym głębię.
gdyby większość inwestorów miała taką zdolność do autokrytycyzmu, to rynki byłyby bardziej efektywne.
walcz dalej o to, aby nieświadomi inwestorzy nie pałętali się po rynku, bo skrajne przewartościowania i niedowartościowania nie są im na rękę, a niestety oni są ich przyczyną.
człowieku, INWESTUJ !!

moge prosic o definicje "inwestuj"
poniewaz giełda to gra z wynikiem zerowym po trochu, to gdyby na rynku byli sami inwestuj, z czego inwestor giełdowy typowy obecnie by żył?
z dywidendy !!!
hłe, hłe

Użytkownik " kc" <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq3jdh$4am$1inews.gazeta.pl...

kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Podaj lepiej jakieś argumenty, że

giełda jest hazardem.

Ja Ci podam.
Przy C/K 15 i C/Z 30 taniej jest wybudować firmę od nowa, niż kupić akcje. A ludzie kupują akcje...
Tam, gdzie cena akcji odrywa się od analizy fundamentalnej mamy hazard.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Ja Ci podam.
Przy C/K 15 i C/Z 30 taniej jest wybudować firmę od nowa, niż kupić akcje.

A

ludzie kupują akcje...
Tam, gdzie cena akcji odrywa się od analizy fundamentalnej mamy hazard.

No to mamy pierwszy postulat, żeby wyeliminować hazard na giełdzie. C/Z musi być mniejsza od 30 i najlepiej, gdyby była constans.

kc

--

Użytkownik " kc" <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq5a9c$46q$1inews.gazeta.pl...

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Ja Ci podam.
Przy C/K 15 i C/Z 30 taniej jest wybudować firmę od nowa, niż kupić akcje.

A

ludzie kupują akcje...
Tam, gdzie cena akcji odrywa się od analizy fundamentalnej mamy hazard.

No to mamy pierwszy postulat, żeby wyeliminować hazard na giełdzie. C/Z musi
być mniejsza od 30 i najlepiej, gdyby była constans.

Nie musi. Wystarczy nie inwestować w takie spółki. Nikt nie zmusza. Ja mam wybór.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Nie musi. Wystarczy nie inwestować w takie spółki. Nikt nie zmusza. Ja mam wybór.

Współczynnik c/z nie jest żadnym miernikiem wartości akcji, chyba, że znasz jego przyszłą  wartość. Przypuszczam jednak, że tak jak ja, czytasz publikowane wskaźniki, a one żadną miarą nie są przyszłe.

kc


--

Użytkownik " kc" <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq5bq9$bjv$1inews.gazeta.pl...

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Nie musi. Wystarczy nie inwestować w takie spółki. Nikt nie zmusza. Ja mam
wybór.

Współczynnik c/z nie jest żadnym miernikiem wartości akcji, chyba, że znasz
jego przyszłą  wartość. Przypuszczam jednak, że tak jak ja, czytasz
publikowane wskaźniki, a one żadną miarą nie są przyszłe.

Zapomnij o akcjach i pomyśl o firmie.
Zysk każdej firmy odniesiony do jej wartości określa wartość firmy. Kupując sklep osiedlowy za 250 tys, który przynosi zysk roczny 50 tys wiesz, że robisz niezły interes. Kiedy taki sam sklep przynosi straty, lub zarabia 10 tys rocznie, a po przyjrzeniu się stwierdzasz, że jest dobrze zarządzany i niewiele można poprawić, to sytuacja wygląda inaczej.



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

  kc pisze:

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Nie musi. Wystarczy nie inwestować w takie spółki. Nikt nie zmusza. Ja mam wybór.

Współczynnik c/z nie jest żadnym miernikiem wartości akcji, chyba, że znasz jego przyszłą  wartość. Przypuszczam jednak, że tak jak ja, czytasz publikowane wskaźniki, a one żadną miarą nie są przyszłe.

kc

bzdury

A ja mam gdzies wielkosc c/z jesli akcje rosna. Moge kupowac nawet te z c/z na poziomie 3000. Ustawiam S/L i po sprawie.

D.

  kc pisze:

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Ja Ci podam.
Przy C/K 15 i C/Z 30 taniej jest wybudować firmę od nowa, niż kupić akcje.

A

ludzie kupują akcje...
Tam, gdzie cena akcji odrywa się od analizy fundamentalnej mamy hazard.

No to mamy pierwszy postulat, żeby wyeliminować hazard na giełdzie. C/Z musi być mniejsza od 30 i najlepiej, gdyby była constans.

kc

kto tu pisze o wyeliminowaniu hazardu.
jak na razie to nazewnictwo trza urealnic
obecnie inwestor to brzmi tak, jak Ministerstwo Miłości z pewnego dzieła literackiego

Jan Werbiński <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał(a):

Ja Ci podam.
Przy C/K 15 i C/Z 30 taniej jest wybudować firmę od nowa, niż kupić akcje.

A

ludzie kupują akcje...
Tam, gdzie cena akcji odrywa się od analizy fundamentalnej mamy hazard.

Tu są lepsze wskaźniki, niż te analizy fundamentalnej:

http://www.tinyurl.pl/?zUNFaJ0J :-)

kc

--

  kc pisze:

 kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  Podaj lepiej jakieś argumenty, że

giełda jest hazardem.

kc

I nie używaj przykładu o małpie, bo ci odpowiem, że wynik zależy od tego, czy naprzeciwko małpy postawimy Dietera czy ciebie.

kc

fakt
posadzenie wielkiego szu przeciwko małpie w pokera
co nie zmienia postaci rzeczy ze poker jest hazardem.
ale nie wierz facetowi z listy, sprawdź sam, na fonie

  kc pisze:

Pester <pester@o2.pl> napisał(a):

No to jestes idiota i kretyn do kwadratu. I jeszce sie do tego przyznajesz.
Ja od dawna twierdzilem ze gielda to gra hazardowa bez zadnych regul, wiec prognozy czy to analitykow gieldowych, czy wybor przez malpe czy tez prognoza astrologiczna Dietera - to jedno i to samo.
Powiedzialbym nawet ze Dieter MNIEJ sie mylil od uczonych analitykow gieldowych w wiekszosci przypadkow.
Teraz mu nie wyszlo ale i malpa przeciez nie zawsze trafia.
Wiec miej pretensje to swojego kurzego rozumku a nie do Dietera!
Zeby w XXI wieku wierzyc w astrologie i na tej podstawie inwestowac pieniadze - trzeba miec nierowno pod sufitem.
Na szczescie przyroda sama likwiduje debili, wiec teraz zlikwidowala

ciebie.

Za nisko stoisz w rozwoju ewolucyjnym.

Pester

Można zrozumieć twoją rolę jako forumowego debunkera, bo pełno takich na internetowych forach tematycznych. Piszesz w koło to samo jak nakręcony, nie rozumiesz giełdy i chcesz do tego niezrozumienia przekonać innych - ok. Ale jeżeli nie rozumiesz to nie obrażaj innych. Podaj lepiej jakieś argumenty, że giełda jest hazardem.

kc

jaja se robisz ewidentnie kolego skacowany.
giełda jest hazardem i przyjmij to do wiadomosci bez argumentów
nikt powazny nie bedzie sie wygłupiał by to udowadniac.
giełda, ruletka, tzry karty,lotto to wszystko jest jeden hazard.
ja tam nie mam nic do hazardu, do wyscigów konnych oraz do giełdy.
chcesz to graj,ale nie dorabiaj to tego jakiejś ideologii, pseudo zresztą.
ale co mi tam
zwij sie inwestor, i bądź z tego dumny, jak ma tobie to poprawić samopoczucie.

maniek żyła <mz90@op.pl> napisał(a):

jaja se robisz ewidentnie kolego skacowany.
giełda jest hazardem i przyjmij to do wiadomosci bez argumentów
nikt powazny nie bedzie sie wygłupiał by to udowadniac.
giełda, ruletka, tzry karty,lotto to wszystko jest jeden hazard.
ja tam nie mam nic do hazardu, do wyscigów konnych oraz do giełdy.
chcesz to graj,ale nie dorabiaj to tego jakiejś ideologii, pseudo zresztą.
ale co mi tam
zwij sie inwestor, i bądź z tego dumny, jak ma tobie to poprawić samopoczucie.

Z twojego punktu widzenia to hazard ale nie z mojego. Czy wiesz dlaczego wig20 tak odrzuciło dziś od 1650? Bo ja wiem. I co, hazard?

kc --

  kc pisze:

maniek żyła <mz90@op.pl> napisał(a):

jaja se robisz ewidentnie kolego skacowany.
giełda jest hazardem i przyjmij to do wiadomosci bez argumentów
nikt powazny nie bedzie sie wygłupiał by to udowadniac.
giełda, ruletka, tzry karty,lotto to wszystko jest jeden hazard.
ja tam nie mam nic do hazardu, do wyscigów konnych oraz do giełdy.
chcesz to graj,ale nie dorabiaj to tego jakiejś ideologii, pseudo zresztą.
ale co mi tam
zwij sie inwestor, i bądź z tego dumny, jak ma tobie to poprawić samopoczucie.

Z twojego punktu widzenia to hazard ale nie z mojego. Czy wiesz dlaczego wig20 tak odrzuciło dziś od 1650? Bo ja wiem. I co, hazard?

kc

skoro mogłes to wyjasnic przed, znaczy ze mogłes to podac jako rozwiazanie
skoro zaś było rozwiazanie to wigu nie powinno odrzucic.
nie bede sie zajmował sprawami at i ideologia tegoż
bo nie zamierzam wyjasniac uwikłań

maniek żyła <mz90@op.pl> napisał(a): 

skoro mogłes to wyjasnic przed, znaczy ze mogłes to podac jako rozwiazanie
skoro zaś było rozwiazanie to wigu nie powinno odrzucic.
nie bede sie zajmował sprawami at i ideologia tegoż
bo nie zamierzam wyjasniac uwikłań

Powiem ci jeszcze, że jest to bardzo mocny opór. Mocowaliśmy się już trzy razy z tego typu oporem od początku bessy i za każdym razem nie udawało się

kc

--