Data: 2013-08-01 23:51:43 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Wielkie polowanie na nie-dość-sprytnych? | |
"sqlwiel" 51fa45b6$0$1212$65785112@news.neostrada.pl miarę darmowym koncie To z czego ja mam żyć, jak będą darmowe? -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2013-08-02 05:49:23 | |
Autor: sqlwiel | |
Wielkie polowanie na nie-dość-sprytnych? | |
W dniu 2013-08-01 23:51, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Może weź się do jakiejś pracy? A jak nie jesteś w stanie, to należy Ci się renta. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. |
|
Data: 2013-08-02 14:10:36 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Wielkie polowanie na nie-dość-sprytnych? | |
"sqlwiel" 51fb2c44$0$1247$65785112@news.neostrada.pl miarę darmowym koncie To z czego ja mam żyć, jak będą darmowe? Może weź się do jakiejś pracy? A jak nie jesteś w stanie, to należy Ci się renta. W stanie wskazującym na spożycie nie jestem. :) Należy się mi etat na państwowej uczeni, ale że w Polsce rządzi Kościół, który zawzięcie twierdzi, że wolą Bożą jest okradanie mnie z mojej własności i znęcanie się nade mną, wiec państwo (podporządkowane Kościołowi bez względu na oficjalne stanowiska) mojej własności mi nie oddaje. -- Nie mamy pana płaszcza i co pan nam zrobi, skoro po naszej stronie jest biskup? Taka kultura po prostu. :) Wziąć się do jakiejś pracy IMO powinien biskup Edward Ozorowski. Ale Kościół na razie jest na tyle mocny, że biskupi pracować nie muszą, aby żyć dostatnio. Na całym świeci (także w Polsce) rośnie opór wobec zuchwałości przywódców Kościoła rzymskokatolickiego, ale IMO rośnie zbyt wolno. -=- Ogólnie sytuacja na rynku pracy w Polsce jest nieciekawa, dlatego głupotą są wypowiedzi takie, jak Twoja, choć moja wypowiedź była ewidentnym żartem. Wiśniobiorcy testują (dla banków niemal bezboleśnie) systemy bankowe, za co dostają wynagrodzenie w postaci wiśni czy orzechów. O wiele lepsze to niż zasiłki (chorobowe, wychowawcze, dla bezrobotnych, na przekwalifikowanie się) płacone z publicznych podatków. Bank, zamiast testerom (być może nomenklaturowym, narzuconym wbrew rozsądkowi, być może bezwartościowym) testują się w warunkach naturalnych, zatrudniając do tego wiśniobiorców. Kto na tym (na wiśniach czy orzechach) zyskuje? -- na pewno bank, skoro jest inicjatorem (ogólnie banki do instytucji zwiększających deficyt państwa raczej nie należą) -- na pewno wiśiobiorca, który wchodzi w to świadomie i dobrowolnie -- zapewne społeczeństwo, bo wiśniobiorca mniej weźmie w postaci zasiłków i na dodatek będzie zajęty zbieraniem wiśni, zamiast rabunkiem czy rozbojem -- za jakiś czas być może zostanie zmodyfikowane prawo tak, że od wiśnie będą pobierane podatki (będzie wyciskanie soku?) Kto na tym traci? -- zawodowy tester (być może bezwartościowy, bo żaden sztuczny test nie jest tak dobry jak test wykonany w warunkach naturalnych) -- zawodowy aktor, reklamujący bank (być może bank, którego nienawidzi z całego serca, przez co relama staje się antyreklamą) -- wreszcie... biskupi, którzy tracą kontrolę nad ludźmi takimi jak ja, którym zapowiedzieli to i owo, ale (jak na razie) nieskutecznie -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|