http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

"Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> schrieb im Newsbeitrag news:j5iig8$h3h$1news.onet.pl...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

No to bym cię, ynteligencie, poprosił, abys,  tak powiedzmy przez m-c. nie korzystał z żadnych produktów, które kiedykolwiek były przez jakiegoś Tir-owca transportowane...

begin Andy Niwiński

No to bym cię, ynteligencie, poprosił, abys,  tak powiedzmy przez m-c.
nie korzystał z żadnych produktów, które kiedykolwiek były przez
jakiegoś Tir-owca transportowane...

A co to ma do rzeczy?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-23 21:51, to pisze:

A co to ma do rzeczy?

a ty to pewnie z tych, ktorzy sadza ze na paliwo na stacjach benzynowych to bierze sie z ziemii.

begin mister

A co to ma do rzeczy?

a ty to pewnie z tych, ktorzy sadza ze na paliwo na stacjach benzynowych
to bierze sie z ziemii.

Jak ciężaróweczka pojedzie autostradą zamiast drogą lokalną to paliwa nie będzie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia 23 Sep 2011 20:45:05 GMT, to napisał(a):

begin mister

A co to ma do rzeczy?

a ty to pewnie z tych, ktorzy sadza ze na paliwo na stacjach benzynowych
to bierze sie z ziemii.

Jak ciężaróweczka pojedzie autostradą zamiast drogą lokalną to paliwa nie będzie?

Na autostradzie bedzie. J.

Użytkownik "Andy Niwiński" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości news:j5im90$4f6$1dont-email.me...

"Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> schrieb im Newsbeitrag news:j5iig8$h3h$1news.onet.pl...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

No to bym cię, ynteligencie, poprosił, abys,  tak powiedzmy przez m-c. nie korzystał z żadnych produktów, które kiedykolwiek były przez jakiegoś Tir-owca transportowane...

Niby dlaczego?
Jak tirowiec będzie woził za darmo, to będzie sobie mógł wybierać komu wozi.
Jak na razie jeździ za moją kasę, więc do gadania nie ma nic.

A że ktoś wolałby kasować zamiast średniej krajowej dwie średnie, to już nie mój problem.

W dniu 2011-09-23 22:25, Cavallino pisze:

Niby dlaczego?
Jak tirowiec będzie woził za darmo, to będzie sobie mógł wybierać komu
wozi.
Jak na razie jeździ za moją kasę, więc do gadania nie ma nic.

A że ktoś wolałby kasować zamiast średniej krajowej dwie średnie, to już
nie mój problem.

jezeli nie masz pojecia o transporcie i podstawowych zasadach mikroekonomii to po co sie wypowiadasz ?
nie, "tirowiec" (rotfl!) nie zarobi mniej. ty wiecej zaplacisz :)))

begin mister

jezeli nie masz pojecia o transporcie i podstawowych zasadach
mikroekonomii to po co sie wypowiadasz ? nie, "tirowiec" (rotfl!) nie
zarobi mniej. ty wiecej zaplacisz :)))

A jak tiry rozwalą nieprzystosowane do takiego ruchu drogi to kto za to zapłaci? Właściciele i kierowcy ciężaróweczek?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-23 23:44, to pisze:

A jak tiry rozwalą nieprzystosowane do takiego ruchu drogi to kto za to
zapłaci? Właściciele i kierowcy ciężaróweczek?

a czy wlasciciele i kierowcy sa temu winni? nie, winni sa zarzadcy tych drog, zatem oni za to zaplaca. wedle zasady "kto kupuje tanio, ten placi dwa razy".

begin mister

a czy wlasciciele i kierowcy sa temu winni? nie, winni sa zarzadcy tych
drog, zatem oni za to zaplaca. wedle zasady "kto kupuje tanio, ten placi
dwa razy".

Są winni, bo te drogi mają służyć ruchowi lokalnemu, a nie tranzytowemu ruchowi ciężaróweczek. Niech ciężaróweczki spadają na autostradę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-24 00:27, to pisze:

Są winni, bo te drogi mają służyć ruchowi lokalnemu, a nie tranzytowemu
ruchowi ciężaróweczek. Niech ciężaróweczki spadają na autostradę.

drogi wojewodzkie maja sluzyc wylaczenie ruchowi lokalnemu? cos ci sie pomylilo.

begin mister

Są winni, bo te drogi mają służyć ruchowi lokalnemu, a nie tranzytowemu
ruchowi ciężaróweczek. Niech ciężaróweczki spadają na autostradę.

drogi wojewodzkie maja sluzyc wylaczenie ruchowi lokalnemu? cos ci sie
pomylilo.

Tobie się mylą Twoje argumenciki, najpierw podnosisz argumencik kosztów (że niby w sklepach będzie drożej), a potem -- gdy wspominam o kosztach remontów nieprzystosowanych do takiego ruchu ciężarówek dróg -- zaczynasz bredzić, że "to wina zarządców dróg" (i kwestia kosztów przestaje dla Ciebie istnieć).

Jesteś kierowcą ciężaróweczki?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-24 01:13, to pisze:

Tobie się mylą Twoje argumenciki, najpierw podnosisz argumencik kosztów
(że niby w sklepach będzie drożej), a potem -- gdy wspominam o kosztach
remontów nieprzystosowanych do takiego ruchu ciężarówek dróg -- zaczynasz
bredzić, że "to wina zarządców dróg" (i kwestia kosztów przestaje dla
Ciebie istnieć).

nie masz pojecia w temacie na ktory sie wypowiadasz i robisz z siebie blazna.
dopuszczalny nacisk na os pojazdu na drogach wojewodzkich wynosi 8 ton (moze byc podniesiony do 10t). jezeli tego nie wytrzymuja, to znak ze sa zle zarzadzane. i koszty tego ma poniesc osoba za to odpowiedzialna, a nie my wszyscy.

Jesteś kierowcą ciężaróweczki?

nie, wystarczy ze dostrzegam problemy ktorych nie widzisz z poziomu octavi kombii z kratka i cb.

begin mister

nie masz pojecia w temacie na ktory sie wypowiadasz i robisz z siebie
blazna.

Pitu, pitu.

dopuszczalny nacisk na os pojazdu na drogach wojewodzkich wynosi 8 ton
(moze byc podniesiony do 10t). jezeli tego nie wytrzymuja, to znak ze sa
zle zarzadzane. i koszty tego ma poniesc osoba za to odpowiedzialna, a
nie my wszyscy.

Każda droga szybciej się zniszczy, jak będą jeździć po niej stada ciężaróweczek. Jeśli to Cię dziwi, to jesteś po prostu nieukiem.

Jesteś kierowcą ciężaróweczki?

nie, wystarczy ze dostrzegam problemy ktorych nie widzisz z poziomu
octavi kombii z kratka i cb.

Niestety, nie mam octavii kombi, kratki ani cb. PS. Widzę, że poprawne używanie języka polskiego także stanowi dla Ciebie niemały problem. To -- i Twoje argumenciki -- tworzy pewien, dość kompletny, obraz. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-24 14:06, to pisze:

Każda droga szybciej się zniszczy, jak będą jeździć po niej stada
ciężaróweczek. Jeśli to Cię dziwi, to jesteś po prostu nieukiem.

kazda droga, jezeli nie bedzie sie o nia dbala, zniszczy sie nawet jesli nie beda po niej jezdzily samochody ciezarowe. dziwi cie to? jestes nieukiem.

PS. Widzę, że poprawne używanie języka polskiego także stanowi dla Ciebie
niemały problem. To -- i Twoje argumenciki -- tworzy pewien, dość
kompletny, obraz. ;)

pitu pitu. czyzby argumenty sie skonczyly?

begin mister

Każda droga szybciej się zniszczy, jak będą jeździć po niej stada
ciężaróweczek. Jeśli to Cię dziwi, to jesteś po prostu nieukiem.

kazda droga, jezeli nie bedzie sie o nia dbala, zniszczy sie nawet jesli
nie beda po niej jezdzily samochody ciezarowe. dziwi cie to? jestes
nieukiem.

Użyj google i znajdź przejazdom ilu samochodów osobowych odpowiada przejazd jednej ciężaróweczki, jeśli chodzi o zniszczenie drogi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-09-26 00:42, to pisze:

Użyj google i znajdź przejazdom ilu samochodów osobowych odpowiada
przejazd jednej ciężaróweczki, jeśli chodzi o zniszczenie drogi.

jezeli masz jakies wiarygodne dane to je przytocz.

Powitanko,

A jak tiry rozwalą nieprzystosowane do takiego ruchu drogi to kto za to
zapłaci? Właściciele i kierowcy ciężaróweczek?

Jesli przed budowa autostrady te drogi byly przystosowane, a nagle staly sie nieprzystosowane jak pan Kulczyk odnotowal spadek dochodow, to znaczy, ze drogi te trzeba natychmiast zamknac i wyremontowac. Takie nagle pogorszenie sie stanu drogi, ktora sluzyla i ciezarowkom i osobowkom przez wiele lat, swiadczy o jakims dramatycznym kataklizmie, albo wadzie materialowej, ktora ujawnila sie, zupelnie przypadkiem, wraz z mniejsza kasa dla Kulczyka.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  MroĹźek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

begin Pawel \"O'Pajak\"

Jesli przed budowa autostrady te drogi byly przystosowane, a nagle staly
sie nieprzystosowane (...)

Nigdy nie były przystosowane -- po to właśnie wybudowano autostrady.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 24 Sep 2011 00:38:03 GMT, to <to@xyz.abc> wrote:

Nigdy nie były przystosowane -- po to właśnie wybudowano autostrady.

Ależ mylisz się, drogi wojewódzkie były do transportu ciężkiego jak
najbardziej przystosowane.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

Nigdy nie były przystosowane -- po to właśnie wybudowano autostrady.

Ależ mylisz się, drogi wojewódzkie były do transportu ciężkiego jak
najbardziej przystosowane.

Było to świetnie widać po głębokości kolein.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 25 Sep 2011 22:41:04 GMT, to <to@xyz.abc> wrote:

Było to świetnie widać po głębokości kolein.

Na krajówkach też były koleiny, na niektórych są nadal.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

W dniu 2011-09-25 21:52, jerzu pisze:

On 24 Sep 2011 00:38:03 GMT, to<to@xyz.abc>  wrote:

Nigdy nie były przystosowane -- po to właśnie wybudowano autostrady.

Ależ mylisz się, drogi wojewódzkie były do transportu ciężkiego jak
najbardziej przystosowane.

Po których tiry też nie chcą jeździć odkąd wprowadzili opłaty.

A.

On Mon, 26 Sep 2011 08:35:05 +0200, Arek <abc@abc.pl> wrote:

Po których tiry też nie chcą jeździć odkąd wprowadzili opłaty.

Kto wprowadził opłaty na wojewódzkich?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

jerzu w <news:jga187h63ii5andk5gfkh1du3f65qbc3pg4ax.com>:

On Mon, 26 Sep 2011 08:35:05 +0200, Arek <abc@abc.pl> wrote:

Po których tiry też nie chcą jeździć odkąd wprowadzili opłaty.

Kto wprowadził opłaty na wojewódzkich?

Przewoźnicy za darmo raczej nie wozili i nie wożą ;-)

--
Tomasz Nycz

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j5j8je$h4k$1inews.gazeta.pl...

Powitanko,

A jak tiry rozwalą nieprzystosowane do takiego ruchu drogi to kto za to
zapłaci? Właściciele i kierowcy ciężaróweczek?

Jesli przed budowa autostrady te drogi byly przystosowane,

Nigdy nie były i ruch tranzytowy po nich nie szedł.
Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele), tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.
W okolicach Poznania płatne są wszystkie krajówki i autostrada na linii wschód-zachód, więc TIR-y postanowiły rozjechać drogi wojewódzkie i gminne.
Totalnie nieprzystysowane ani do ich gabarytów, ani do ich ilości.
Na czyjś koszt oczywiście.

Każdy kto choć raz jechał np. drogą Kostrzyn-Kórnik-Mosina wie o czym mowa.
Tam coś większego niż 3,5 t powinno być wpuszczane tylko w drodze wyjątku, 40 tonowe zestawy wcale.

Powitanko,

Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele),
tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.

A, no to teraz rozumiem.
Swoja droga nic tak w RP ver 3.0 nie idzie dobrze jak wydzieranie ludziom kasy. Gdyby tak sprawnie budowano drogi jak te via ciule...

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  MroĹźek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j5kajj$r4s$1inews.gazeta.pl...

Powitanko,

Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele),
tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.

A, no to teraz rozumiem.
Swoja droga nic tak w RP ver 3.0 nie idzie dobrze jak wydzieranie ludziom kasy. Gdyby tak sprawnie budowano drogi jak te via ciule...

Gdyby tak samo łatwo dawało się znaleźć chętnego, który to sfinansuje i postawi, to pewnie szłoby sprawniej.

Powitanko,

Gdyby tak samo łatwo dawało się znaleźć chętnego, który to sfinansuje i
postawi, to pewnie szłoby sprawniej.

Gdyby choc jakas znaczna czesc tego co placa kierowcy byla przeznaczana na drogi... Narazie wyglada to tak, ze mamy VAT, oplate paliwowa, akcyze w paliwie, via ciul dla duzych mobilkow, oplaty za parkowanie, za przejazd autostrada. Z tego sa niezle pieniadze, za ktore zatrudnia sie pol miliona urzednikow, jak cos zostanie to laskawie kapna na drogi.
I co gorsza po wyborach bedzie... jeszcze gorzej.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  MroĹźek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

Dnia 2011-09-25 21:09,  *Pawel "O'Pajak"* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

I co gorsza po wyborach bedzie... jeszcze gorzej.

Mam nadzieję, że się mylisz i prezes nie wygra :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j5nu8v$fmk$1inews.gazeta.pl...

Powitanko,

Gdyby tak samo łatwo dawało się znaleźć chętnego, który to sfinansuje i
postawi, to pewnie szłoby sprawniej.

Gdyby choc jakas znaczna czesc tego co placa kierowcy byla przeznaczana na drogi...

Część jest.
Na wkład do dofinansowania z UE zazwyczaj wystarczy, no a nasze dotacje z UE to też w dużej części jednak z polskiej kasy.

Z tego sa niezle pieniadze, za ktore zatrudnia sie pol miliona urzednikow, jak cos zostanie to laskawie kapna na drogi.

No niestety - tak to wygląda i nikt nie zapowiada że to zmieni.
Partia kierowców się kłania - chce się komuś podziałać politycznie?

W dniu 2011-09-24 12:15, Pawel "O'Pajak" pisze:

Powitanko,

Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele),
tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.

A, no to teraz rozumiem.
Swoja droga nic tak w RP ver 3.0 nie idzie dobrze jak wydzieranie
ludziom kasy. Gdyby tak sprawnie budowano drogi jak te via ciule...

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce ich kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego. Jakaś logika w tym jest...

A.

W dniu 2011-09-26 08:37, Arek pisze:

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni
transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce ich
kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego.
Jakaś logika w tym jest...

Ty to normalnie rusofob jestes, nie masz czasami na imie Antoni?
Bo jakos nie widac, zeby Ci przeszkadzalo, ze w naszych sklepach sa produkty przywozone z calej UE. Proponuje Ci na znak protestu ich nie kupowac - bo przeciez tez niesprawiedliwym tranzytem przejezdzaly przez jakies kraje.

--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-27 03:14, venioo pisze:

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni
transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce ich
kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego.
Jakaś logika w tym jest...

Ty to normalnie rusofob jestes, nie masz czasami na imie Antoni?

Czechofob, Niemcofob, Fracuzofob itp. Może to dziwne, ale nie widzę powodów dla których mam dopłacać do czyichś interesów. Jeżeli Ty nie masz z tym problemu, to rób to ze swoich prywatnych pieniędzy.

Bo jakos nie widac, zeby Ci przeszkadzalo, ze w naszych sklepach sa
produkty przywozone z calej UE. Proponuje Ci na znak protestu ich nie
kupowac - bo przeciez tez niesprawiedliwym tranzytem przejezdzaly przez
jakies kraje.

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się wrażeniami.

A tak nawiasem, owszem staram się kupować, w miarę możliwości produkty wytworzone najbliżej regionu w którym mieszkam.

A.

W dniu 2011-09-27 15:58, Arek pisze:

W dniu 2011-09-27 03:14, venioo pisze:

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni
transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce ich
kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego.
Jakaś logika w tym jest...

Ty to normalnie rusofob jestes, nie masz czasami na imie Antoni?

Czechofob, Niemcofob, Fracuzofob itp. Może to dziwne, ale nie widzę
powodów dla których mam dopłacać do czyichś interesów. Jeżeli Ty nie
masz z tym problemu, to rób to ze swoich prywatnych pieniędzy.

No robie. Caly czas bedac obywatelem RP i placac tu podatki. Tak jak w niektorych sferach zycia ktos doplaca do moich.

Bo jakos nie widac, zeby Ci przeszkadzalo, ze w naszych sklepach sa
produkty przywozone z calej UE. Proponuje Ci na znak protestu ich nie
kupowac - bo przeciez tez niesprawiedliwym tranzytem przejezdzaly przez
jakies kraje.

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz
nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się
wrażeniami.

A czy my Niemcom doplacamy do czegos? Oni nie kaza nam placic za jazde po swoich drogach, a my im. Taki jakby obustronny interes.

A tak nawiasem, owszem staram się kupować, w miarę możliwości produkty
wytworzone najbliżej regionu w którym mieszkam.

To tak jak ja. taki lokalny patriotyzm i swiadomosc tego, ze pozwala to utrzymac miejsca pracy moze moim znajomym, ich rodzinom lub dalszym krewnym. Ale jak danego produktu nie ma z rynku lokalnego, to nie wdaje sie w filozofie kto, skad, za ile i dlaczego go sprowadzil, tylko ide do sklepu i kupuje to co spelnia moje wymagania.


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz
nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się
wrażeniami.

A czy my Niemcom doplacamy do czegos? Oni nie kaza nam placic za jazde po swoich drogach, a my im. Taki jakby obustronny interes.

Co Ty bredzisz?
Jak najbardziej za przejazd tirem po niemieckich autostradach trzeba bulić.
Nie wiem w jakim kraju w Europie nie trzeba zresztą.

W dniu 2011-09-27 18:57, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz
nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się
wrażeniami.

A czy my Niemcom doplacamy do czegos? Oni nie kaza nam placic za jazde
po swoich drogach, a my im. Taki jakby obustronny interes.

Co Ty bredzisz?

Zagalopowalem sie. Przyznaje.

Jak najbardziej za przejazd tirem po niemieckich autostradach trzeba bulić.
Nie wiem w jakim kraju w Europie nie trzeba zresztą.

No ale w formie winiet, ktore sa wg Was z gruntu niesprawiedliwe spolecznie? Czy wydumanych opat za odcinki jak w PL?

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Jak najbardziej za przejazd tirem po niemieckich autostradach trzeba bulić.
Nie wiem w jakim kraju w Europie nie trzeba zresztą.

No ale w formie winiet, ktore sa wg Was z gruntu niesprawiedliwe spolecznie?

Niesprawiedliwe to są wtedy, gdy obowiązują tylko jedną grupę, do której reszta musi dopłacać.
Sensownie skalkulowane mają rację bytu.

Ale tak czy tak - tiry nigdzie nie płacą 3000 zł rocznie.
Nie wiem jak w Rumunii. ;-)

W dniu 2011-09-27 23:01, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Jak najbardziej za przejazd tirem po niemieckich autostradach trzeba
bulić.
Nie wiem w jakim kraju w Europie nie trzeba zresztą.

No ale w formie winiet, ktore sa wg Was z gruntu niesprawiedliwe
spolecznie?

Niesprawiedliwe to są wtedy, gdy obowiązują tylko jedną grupę, do której
reszta musi dopłacać.
Sensownie skalkulowane mają rację bytu.

No i powoli dochodzimy do sedna sprawy. Nie mozna bylo sensownie skalkulowac winiet, zamiast budowac na g..nych drogach systemy poboru oplat? Winiety mialy ta zalete, ze sie nie dalo ominac. A bramki to bylo jasne jak slonce dla kazdego, ze Polak, kombinator z natury, bedzie probowal omijac i posluzy sie lokalnymi drogami. Tylko znowu jakis "profesjonalista" od analiz dal d..y i o tym nie pomyslal, bo po ..uj. I tak odpowiedzialnosc zerowa za wydanie analizy, wiec co tam.

Ale tak czy tak - tiry nigdzie nie płacą 3000 zł rocznie.
Nie wiem jak w Rumunii. ;-)

Zeby bylo smieszniej te drogi co juz tam maja zrobione, to podobno sa lepsze niz nasze :) Nie mowiac o Bulgarii, ktora rzekomo jest dopiero krajem rozwijajacym sie.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No ale w formie winiet, ktore sa wg Was z gruntu niesprawiedliwe
spolecznie?

Niesprawiedliwe to są wtedy, gdy obowiązują tylko jedną grupę, do której
reszta musi dopłacać.
Sensownie skalkulowane mają rację bytu.

No i powoli dochodzimy do sedna sprawy. Nie mozna bylo sensownie skalkulowac winiet, zamiast budowac na g..nych drogach systemy poboru oplat?

Efekt byłby dokładnie ten sam.
Od zmiany systemu poboru kasy nie przybędzie, stawki muszą w efekcie wychodzić podobnie.

Winiety mialy ta zalete, ze sie nie dalo ominac.

LOL !!!!!
Czego się nie dało ominąć?
Bo coś Ci się pomyliło, albo nie masz pojęcia jak to działało.
Winiety były nawet na jeden dzień.
Czyli płaciło się tak jak teraz, za to systemu kontroli tego czy płacisz nie było.

Pozostawało ITD, które i teraz jest, ale nie było kontroli elektronicznej - dam głowę że o niebo skuteczniejszej.

A bramki to bylo jasne jak slonce dla kazdego, ze Polak, kombinator z natury, bedzie probowal omijac i posluzy sie lokalnymi drogami.

No i tu się nic nie zmieniło, a to że teraz omijają, świadczy tylko o tym, że system działa, bo niepłacenie łatwiej wykryć.

Zeby bylo smieszniej te drogi co juz tam maja zrobione, to podobno sa lepsze niz nasze :)

Nie są.
Nie znam kraju z bardziej koszmarnymi drogami niż Rumunia (no może WNP - nie byłem i nie zamierzam).
Po dwóch wyjazdach przez Rumunię, następne do Bułgarii już realizuję przez Serbię.

W dniu 2011-09-28 08:25, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No ale w formie winiet, ktore sa wg Was z gruntu niesprawiedliwe
spolecznie?

Niesprawiedliwe to są wtedy, gdy obowiązują tylko jedną grupę, do której
reszta musi dopłacać.
Sensownie skalkulowane mają rację bytu.

No i powoli dochodzimy do sedna sprawy. Nie mozna bylo sensownie
skalkulowac winiet, zamiast budowac na g..nych drogach systemy poboru
oplat?

Efekt byłby dokładnie ten sam.

No nie do konca. Na podniesienie stawki winiet nie trzebaby wydac 5 _MLD_ PLN. W dodatku lokalne drogi nie bylyby rozjezdzone i predkosc przelotowa by sie nie zmniejszyla tak, jak dzisiaj.

Od zmiany systemu poboru kasy nie przybędzie, stawki muszą w efekcie
wychodzić podobnie.

Teraz musi sie jeszcze zwrocic budowa systemu.

Winiety mialy ta zalete, ze sie nie dalo ominac.

LOL !!!!!
Czego się nie dało ominąć?

Bramek. Placiles winiete np. na granicy i nikt nie kombinowal jak tu wiochami objechac.

Bo coś Ci się pomyliło, albo nie masz pojęcia jak to działało.
Winiety były nawet na jeden dzień.

Oczywiscie. Wiem, bo sam kupowalem, jak np. przywozilem sobie z niemiec samochod. Bardzo dobre rozwiazanie.

Czyli płaciło się tak jak teraz, za to systemu kontroli tego czy płacisz
nie było.

Pozostawało ITD, które i teraz jest, ale nie było kontroli
elektronicznej - dam głowę że o niebo skuteczniejszej.

Wtedy sie ITD nie chcialo zadu ruszyc, a teraz sie chce, bo jest elektronika to latwiej.
Jak kiedys widywalem ITD ran w roku, to teraz widze przynajmniej raz w tygodniu. I jak dla mnie to brak kontroli wynikal tylko z ich braku checi do pracy.

A bramki to bylo jasne jak slonce dla kazdego, ze Polak, kombinator z
natury, bedzie probowal omijac i posluzy sie lokalnymi drogami.

No i tu się nic nie zmieniło, a to że teraz omijają, świadczy tylko o
tym, że system działa, bo niepłacenie łatwiej wykryć.

No jak sie nie zmienilo, jak sam piszesz, ze sie zmienilo, bo tirmani zaczeli nagle po jakichs gminnych drogach jezdzic?

Zeby bylo smieszniej te drogi co juz tam maja zrobione, to podobno sa
lepsze niz nasze :)

Nie są.
Nie znam kraju z bardziej koszmarnymi drogami niż Rumunia (no może WNP -
nie byłem i nie zamierzam).
Po dwóch wyjazdach przez Rumunię, następne do Bułgarii już realizuję
przez Serbię.

Czyli zle slyszalem. A w Bulgarii prawda, ze maja ladne drogi? Czy tez nie bardzo?

pzdr


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No i powoli dochodzimy do sedna sprawy. Nie mozna bylo sensownie
skalkulowac winiet, zamiast budowac na g..nych drogach systemy poboru
oplat?

Efekt byłby dokładnie ten sam.

No nie do konca. Na podniesienie stawki winiet nie trzebaby wydac 5 _MLD_ PLN.

A jaka byłaby skuteczność droższych winiet, nadal bez kontroli?

W dodatku lokalne drogi nie bylyby rozjezdzone

No jakby nie trzeba kupowac droższych winiet to nie.
Gdyby jednak udało sie zmusić do kupowania, to oczywiście że by były, bo TIR-y z tego powodu nie zaczęły by latać.

Od zmiany systemu poboru kasy nie przybędzie, stawki muszą w efekcie
wychodzić podobnie.

Teraz musi sie jeszcze zwrocic budowa systemu.

Zwróci się na ilości płacących w stosunku do ilości niepłacących przy winietach dotychczas.

Winiety mialy ta zalete, ze sie nie dalo ominac.

LOL !!!!!
Czego się nie dało ominąć?

Bramek. Placiles winiete np. na granicy i nikt nie kombinowal jak tu wiochami objechac.

Na jakiej granicy przepraszam i jakich bramek?

Bo coś Ci się pomyliło, albo nie masz pojęcia jak to działało.
Winiety były nawet na jeden dzień.

Oczywiscie. Wiem, bo sam kupowalem, jak np. przywozilem sobie z niemiec samochod. Bardzo dobre rozwiazanie.

No Ty kupowałeś, a byli tacy co nie kupowali.
Obstawiam, że było ich bardzo dużo, sam przejechałem z kimś w ten sposób połowę A4.

No i tu się nic nie zmieniło, a to że teraz omijają, świadczy tylko o
tym, że system działa, bo niepłacenie łatwiej wykryć.

No jak sie nie zmienilo, jak sam piszesz, ze sie zmienilo, bo tirmani zaczeli nagle po jakichs gminnych drogach jezdzic?

Bo zmieniło się egzekwowanie płacenia.
Teraz ryzyko wpadki jest dużo większe.

Nie znam kraju z bardziej koszmarnymi drogami niż Rumunia (no może WNP -
nie byłem i nie zamierzam).
Po dwóch wyjazdach przez Rumunię, następne do Bułgarii już realizuję
przez Serbię.

Czyli zle slyszalem. A w Bulgarii prawda, ze maja ladne drogi? Czy tez nie bardzo?

Nie bardzo.
Mają kilka fajnych autostrad i dróg krajowych (mniej niż my), ale większość jest jeszcze gorsza niż nasze, zwłaszcza te na zachodzie.
Dużo gorsza.

W dniu 2011-09-27 18:19, venioo pisze:

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni
transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce ich
kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego.
Jakaś logika w tym jest...

Ty to normalnie rusofob jestes, nie masz czasami na imie Antoni?

Czechofob, Niemcofob, Fracuzofob itp. Może to dziwne, ale nie widzę
powodów dla których mam dopłacać do czyichś interesów. Jeżeli Ty nie
masz z tym problemu, to rób to ze swoich prywatnych pieniędzy.

No robie. Caly czas bedac obywatelem RP i placac tu podatki. Tak jak w
niektorych sferach zycia ktos doplaca do moich.

Ty chyba nic nie kumasz. Raz, że Państwo dopłaca do prywatnych przedsiębiorców i wcale nie jest to uzasadnione społecznie. A dwa Twoje podatki idą na przedsiębiorców z innych krajów. Nie bardzo wiem po co.

Bo jakos nie widac, zeby Ci przeszkadzalo, ze w naszych sklepach sa
produkty przywozone z calej UE. Proponuje Ci na znak protestu ich nie
kupowac - bo przeciez tez niesprawiedliwym tranzytem przejezdzaly przez
jakies kraje.

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz
nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się
wrażeniami.

A czy my Niemcom doplacamy do czegos? Oni nie kaza nam placic za jazde
po swoich drogach, a my im. Taki jakby obustronny interes.

Ty na pewno nic nie kumasz. Drogi w Niemczech są darmowe *tylko dla* samochodów osobowych, podobnie jak krajowe u nas. Reszta płaci i to wcale nie mało. A i tak się buntują, i planują wprowadzić większe opłaty.

A.

W dniu 2011-09-29 08:16, Arek pisze:

W dniu 2011-09-27 18:19, venioo pisze:

Znaczy się, nie ma w tym nic złego, że opłacamy z własnych kieszeni
transport ogórków z niemiec do rosji? W sumie, skoro rosja nie chce
ich
kupować od nas, to powinniśmy im ułatwić kupowanie od kogoś innego.
Jakaś logika w tym jest...

Ty to normalnie rusofob jestes, nie masz czasami na imie Antoni?

Czechofob, Niemcofob, Fracuzofob itp. Może to dziwne, ale nie widzę
powodów dla których mam dopłacać do czyichś interesów. Jeżeli Ty nie
masz z tym problemu, to rób to ze swoich prywatnych pieniędzy.

No robie. Caly czas bedac obywatelem RP i placac tu podatki. Tak jak w
niektorych sferach zycia ktos doplaca do moich.

Ty chyba nic nie kumasz. Raz, że Państwo dopłaca do prywatnych
przedsiębiorców i wcale nie jest to uzasadnione społecznie.

A czy zadales sobie pytanie DLACZEGO doplaca?

A dwa Twoje
podatki idą na przedsiębiorców z innych krajów. Nie bardzo wiem po co.

patrz wyzej

Bo jakos nie widac, zeby Ci przeszkadzalo, ze w naszych sklepach sa
produkty przywozone z calej UE. Proponuje Ci na znak protestu ich nie
kupowac - bo przeciez tez niesprawiedliwym tranzytem przejezdzaly przez
jakies kraje.

Czy np. Niemcy dopłacają nam za przewóz towarów z np. Francji itp. Patrz
nie wpadli na to, może spróbuj to wynegocjować a potem podziel się
wrażeniami.

A czy my Niemcom doplacamy do czegos? Oni nie kaza nam placic za jazde
po swoich drogach, a my im. Taki jakby obustronny interes.

Ty na pewno nic nie kumasz. Drogi w Niemczech są darmowe *tylko dla*
samochodów osobowych, podobnie jak krajowe u nas. Reszta płaci i to
wcale nie mało. A i tak się buntują, i planują wprowadzić większe opłaty.

Poprawilem sie, czytaj czasami inne wypowiedzi w dyskusji.
Dlaczego u nas nie wystarczylo odpowiednio wyliczyc ceny winiet, zeby nie trzeba bylo do transportu tranzytowego doplacac?


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-24 08:19, Cavallino pisze:

Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele),
tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.

Ale to chyba raczej normalne jest?
Do tej pory nie "uciekali" bo i tak mieli zaplacone, wiec sie wszyscy trzymali grzecznie autostrady.
Wprowadzenie braku refundacji autostrad + oViaToolowanie MUSIALO przyniesc taki skutek, to nie bylo trudne do przewidzenia.
Czekam tylko, KIEDY (nie: CZY) przewoznicy sie wkurwia i zrobia zadyme (bo nalezy sie).

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:j5ufcl$pe0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-24 08:19, Cavallino pisze:

Główny problem nie jest w uciekaniu z autostrad (bo ich jest niewiele),
tylko w uciekaniu z dróg krajowych BO SĄ PŁATNE.

Ale to chyba raczej normalne jest?

Nie jest.
Normalna jest jazda w taki sposób, żeby szybciej dowieźć i przerzucenie kosztów na klienta.
Ale wybrano przerzucenie na klienta kosztów viatola i wolniejszą jazdę po drogach lokalnych, żeby tylko się bardziej nachapać.

Do tej pory nie "uciekali" bo i tak mieli zaplacone,

Mieli zapłacone jak winietę kupili.
Jak nie kupili to nie mieli.
Tyle że nikt ich nie kontrolował praktycznie.

W dniu 2011-09-23 20:17, Cavallino pisze:

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html


Wreszcie.

?

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza prywatnymi autostradami...

Co za chory kraj :( Demokracja rodem z Orwella.

--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

Co za chory kraj :( Demokracja rodem z Orwella.

A gdzie tu widzisz odniesienie do Orwella?

A.

W dniu 2011-09-26 08:39, Arek pisze:

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie
tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

Co za chory kraj :( Demokracja rodem z Orwella.

A gdzie tu widzisz odniesienie do Orwella?

W tym, ze zaczynam dostrzegac w Polsce rownych i rowniejszych.
Ci "przy korycie" kosztem calego spoleczenstwa napychaja kieszenie tym, co juz maja je pelne, nie pytajac sie zwyklych ludzi o zdanie*

*ale to moja prywatna opinia nienadajaca sie do dyskusji na tej grupie.


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5pt8v$sof$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-26 08:39, Arek pisze:

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie
tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

TIR-ami Ci te bułki do sklepów wożą?

W dniu 2011-09-26 15:07, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5pt8v$sof$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-26 08:39, Arek pisze:

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i
żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie
tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

TIR-ami Ci te bułki do sklepów wożą?

Ale ja, tak jak reszta narodu, nie tylko bulki w sklepach kupuje :)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

TIR-ami Ci te bułki do sklepów wożą?

Ale ja, tak jak reszta narodu, nie tylko bulki w sklepach kupuje :)

A ile z tego co kupujesz wymaga przywiezienia towaru 40-tonowym tirem prosto do sklepu?
Może trzeba mniejsze sklepy wybierać?

W dniu 2011-09-26 21:40, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

TIR-ami Ci te bułki do sklepów wożą?

Ale ja, tak jak reszta narodu, nie tylko bulki w sklepach kupuje :)

A ile z tego co kupujesz wymaga przywiezienia towaru 40-tonowym tirem
prosto do sklepu?
Może trzeba mniejsze sklepy wybierać?

Hmmm... Ostatnio to duzo materialow budowlanych i paliwo. Poza tym codzienne sprawunki w biedronce.
  Tak wiec poza chlebem to raczej wszystko przywozone jest ciezarowkami DMC>3,5t. Ten chleb zeby upiec to ziarna/maki do/z mlyna tez nie wozi sie busikiem ;) To wszystko to jest system naczyn polaczonych, niestety przeciwlegla rurka podlaczona jest do naszych portfeli ;)

--
venioo
GG:198909

On Tue, 27 Sep 2011, venioo wrote:

W dniu 2011-09-26 21:40, Cavallino pisze:

A ile z tego co kupujesz wymaga przywiezienia towaru 40-tonowym tirem
prosto do sklepu?
Może trzeba mniejsze sklepy wybierać?

Hmmm... Ostatnio to duzo materialow budowlanych i paliwo. Poza tym codzienne sprawunki w biedronce.
Tak wiec poza chlebem to raczej wszystko przywozone jest ciezarowkami DMC>3,5t. Ten chleb zeby upiec to ziarna/maki do/z mlyna tez nie wozi sie busikiem ;)

  Wszystko prawda.
  Ale podawane przykłady mają jedną wadę: przelicz, ile tej opłaty
przypadnie na jedną bułkę albo jeden worek cementu.
  Z dobrych przykładów (w których koszt przewiezienia *ciężarówką*
rzeczywiście może dać w kość, z rozumieniu istotnego wpływu na
cenę towaru) znam cały jeden: piasek.

To wszystko to jest system naczyn polaczonych, niestety przeciwlegla rurka podlaczona jest do naszych portfeli ;)

  Prawda :)
  Z drugiej strony, skoro wożenie "ciężkotowarowe" drogami JEST
kosztowne (bo jest), to dlaczego nie ma bardziej trafiać do
właściwszych portfeli? ;)

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:

 Z dobrych przykładów (w których koszt przewiezienia *ciężarówką*
rzeczywiście może dać w kość, z rozumieniu istotnego wpływu na
cenę towaru) znam cały jeden: piasek.

Jaki jest sens wożenia piasku krajówkami na nie wiadomo jakie odległości?
Przecież zazwyczaj jakaś żwirownia, albo inna bocznica kolejowa znajdzie się w odległości kilku (nastu) kilometrów i to nie przy drodze krajowej.

To wszystko to jest system naczyn polaczonych, niestety przeciwlegla rurka podlaczona jest do naszych portfeli ;)

 Prawda :)
 Z drugiej strony, skoro wożenie "ciężkotowarowe" drogami JEST
kosztowne (bo jest), to dlaczego nie ma bardziej trafiać do
właściwszych portfeli? ;)

Odpowiedź jest jedna - zapędy komunistyczne.
Ma być wszystko za darmo, płacić ma państwo (czyli podatnicy).
Tak żeby obiboki miały tanio, żeby dopłacali do nich bogatsi.

On Tue, 27 Sep 2011, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 Z dobrych przykładów (w których koszt przewiezienia *ciężarówką*
rzeczywiście może dać w kość, z rozumieniu istotnego wpływu na
cenę towaru) znam cały jeden: piasek.

Jaki jest sens wożenia piasku krajówkami na nie wiadomo jakie odległości?

  To jest wniosek do rozważań nad sensownością zarzutu że "wszystko
podrożeje". Jeśli tak, to głównie wskutek potraktowania takiej
operacji jako pretekstu.
  To miałem na myśli :)

 Z drugiej strony, skoro wożenie "ciężkotowarowe" drogami JEST
kosztowne (bo jest), to dlaczego nie ma bardziej trafiać do
właściwszych portfeli? ;)

Odpowiedź jest jedna - zapędy komunistyczne.
Ma być wszystko za darmo, płacić ma państwo (czyli podatnicy).
Tak żeby obiboki miały tanio, żeby dopłacali do nich bogatsi.

  Akurat ten ostatni element chyba jest mniej ważny - raczej
idzie o to, że transport samochodowy jest na swój sposób
"wygodny" (znaczy względnie łatwo podrzucić ładunek tym
samym środkiem aż do celu).
  IMVHO stąd bierze się oczekiwanie że ma być *również* tanio.
  W wyniku otrzymamy środek (transportu) którego zainteresowani
by *chcieli* :) superhipernalejpszy do wszystkiego  (a nieko-
niecznie taki, jakim jest).
  To, że "utopienie" pośrednich kosztów powoduje pozorną
nieopłacalność tramwajów i kolei (bo torowiska trzeba utrzymać
z odrębnych środków) już umyka uwadze.

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A ile z tego co kupujesz wymaga przywiezienia towaru 40-tonowym tirem
prosto do sklepu?
Może trzeba mniejsze sklepy wybierać?

Hmmm... Ostatnio to duzo materialow budowlanych i paliwo.

Cysternom raczej nie zakażą, a żądanie, żeby podatnik współfinansował budowę Twojego domu to niewąska bezczelność.

Poza tym codzienne sprawunki w biedronce.
 Tak wiec poza chlebem to raczej wszystko przywozone jest ciezarowkami DMC>3,5t.

Nie kręć, nikt nie mówi o dostawach busami, tylko o braku dostaw tirami.
Są też ciężarówki 12 tonowe.

W dniu 2011-09-27 09:10, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A ile z tego co kupujesz wymaga przywiezienia towaru 40-tonowym tirem
prosto do sklepu?
Może trzeba mniejsze sklepy wybierać?

Hmmm... Ostatnio to duzo materialow budowlanych i paliwo.

Cysternom raczej nie zakażą,

Cystern nie obowiazuje zakaz tonażowy? Pytam serio, bo nie wiem.

a żądanie, żeby podatnik współfinansował
budowę Twojego domu to niewąska bezczelność.

Mnie nie do konca o to chodzi. Tylko jak ma byc sprawiedliwie, to prosze mi oddac pieniadze, ktore do tej pory wlozylem w budowe drog, a ja nie bede z nich korzystal :) A jak juz dorzucilem sie do budowy solidarnie z innymi, to chcialbym teraz na rownych prawach skorzystac, a nie doplacac posrednio do czegos co zostalo i tak za moje zbudowane.

Ja to widze mniej wiecej tak: zbudowalem na swojej ziemi, za swoje pieniadze dom, a teraz panstwo pobiera ode mnie miesieczny czynsz, za to, ze mieszkam.

Poza tym codzienne sprawunki w biedronce.
Tak wiec poza chlebem to raczej wszystko przywozone jest ciezarowkami
DMC>3,5t.

Nie kręć, nikt nie mówi o dostawach busami, tylko o braku dostaw tirami.
Są też ciężarówki 12 tonowe.

No ale 12t tez placi ViaToll i autostrade jakby chcialo (a wrecz niedlugo zostanie zmuszone), dlatego zaznaczylem ">3,5t"

PS. Zgadzam sie w pelni, ze nie powinno byc przegiec, ze firma dolicza do faktury jakas kwote za myto, a jezdzi darmowymi, bo to juz jest hamstwo niestety :|

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Cystern nie obowiazuje zakaz tonażowy? Pytam serio, bo nie wiem.

Legalnych sposobów na ominięcie zakazu trochę jest.
Jakieś zezwolenie na ten przykład.

a żądanie, żeby podatnik współfinansował
budowę Twojego domu to niewąska bezczelność.

Mnie nie do konca o to chodzi. Tylko jak ma byc sprawiedliwie, to prosze mi oddac pieniadze, ktore do tej pory wlozylem w budowe drog, a ja nie bede z nich korzystal :)

Nie ma tych dróg, wszystkie już zostały rozjechane.
To co włożyłeś-to co wykorzystałeś=musisz jeszcze dopłacić

Ja to widze mniej wiecej tak: zbudowalem na swojej ziemi, za swoje pieniadze dom, a teraz panstwo pobiera ode mnie miesieczny czynsz, za to, ze mieszkam.

Nie - państwo chroni Twój dom przed dzikimi lokatorami, którzy chcieliby za darmo go zdewastować.

Nie kręć, nikt nie mówi o dostawach busami, tylko o braku dostaw tirami.
Są też ciężarówki 12 tonowe.

No ale 12t tez placi ViaToll i autostrade

Znowu kręcisz, zobacz na tytuł wątku, jakbyś zapomniał o czym idzie dyskusja.

W dniu 2011-09-27 14:50, Cavallino pisze:

Nie kręć, nikt nie mówi o dostawach busami, tylko o braku dostaw tirami.
Są też ciężarówki 12 tonowe.

No ale 12t tez placi ViaToll i autostrade

Znowu kręcisz, zobacz na tytuł wątku, jakbyś zapomniał o czym idzie
dyskusja.

Ty nie wiadomo skad nagle wtraciles jakies 12t... To co ja kupuje albo jako produkt koncowy albo w formie polproduktow/surwcow jezdzi TIRami. Czy to sie Tobie podoba czy nie.
  Podaj jakies produkty, ktore kupujesz, ktore nie wymagaja w ktorejs fazie produkcji transportu TIRami. Bo mi nic oprocz lokalnych wyrobow piekarskich i produktow rolnych nie przychodzi do glowy.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5stan$ec8$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 14:50, Cavallino pisze:

Nie kręć, nikt nie mówi o dostawach busami, tylko o braku dostaw tirami.
Są też ciężarówki 12 tonowe.

No ale 12t tez placi ViaToll i autostrade

Znowu kręcisz, zobacz na tytuł wątku, jakbyś zapomniał o czym idzie
dyskusja.

Ty nie wiadomo skad nagle wtraciles jakies 12t...

Jakbyś przeczytał linkowany artykuł to byś wiedział skąd.

To co ja kupuje albo jako produkt koncowy albo w formie polproduktow/surwcow jezdzi TIRami.

No i pasuje.
Nie będziesz musiał płacić dodatkowego podatku z tego powodu, zapłacisz w cenie transportu.
Ja dzięki temu nie będę musiał płacić dodatkowego podatku i nie zapłacę za to, że Ci to coś tym tirem przywiozą.
Dokładnie taki jest cel, więc wszystko gra.

W dniu 2011-09-26 15:04, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 08:39, Arek pisze:

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i
żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie
tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

Czyli po to aby mały dostawczak dowiózł Ci bułki do sklepu osiedlowego, mamy dopłacać do całego tranzytu wschód-zachód. Ciekawe.

Co za chory kraj :( Demokracja rodem z Orwella.

A gdzie tu widzisz odniesienie do Orwella?

W tym, ze zaczynam dostrzegac w Polsce rownych i rowniejszych.
Ci "przy korycie" kosztem calego spoleczenstwa napychaja kieszenie tym,
co juz maja je pelne, nie pytajac sie zwyklych ludzi o zdanie*

Chyba coś Ci się pomyliło i jeszcze z czymś sprasowało. Nie sądzę aby Orwell pisał, że sprawiedliwe jest wówczas gdy my płacimy firmom transportowym za ich przejazdy, i naprawiamy rozjechane przez nich lokalne drogi. A jak ktoś chce to uciąć, to robi to kosztem całego społeczeństwa:) Dobre.

A.

W dniu 2011-09-26 17:05, Arek pisze:

W dniu 2011-09-26 15:04, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 08:39, Arek pisze:

W dniu 2011-09-23 21:51, venioo pisze:

Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i
żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Za to teraz sa elementem nabijania czyjejs prywatnej kabzy. Najlepiej
niech od razu wprowadza zakaz poruszania sie dla DMC>3,5t poza
prywatnymi autostradami...

Po prostu chore, przecież narodowym obowiązkiem Polaków jest opłacanie
tranzytu wschód-zachód. Taka jest nasza rola.

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

Czyli po to aby mały dostawczak dowiózł Ci bułki do sklepu osiedlowego,
mamy dopłacać do całego tranzytu wschód-zachód. Ciekawe.

Jak przez 20 lat wolnej Polski z naszych podatkow budowano drogi (czyli juz za nie zaplacilismy), w paliwie placimy podatek drogowy (ktory przeksztalcono onegdaj tlumaczac wplywem srodkow na  budowe i remonty drog "bedzie sprawiedliwie, bo ciezarowka spala wiecej paliwa to zaplaci wiecej podatku") a teraz za te drogi jak potrzebuje saochod do mechanika na lawecie zawiezc musze jeszcze raz zaplacic w formie myta - sprawiedliwe to jest?

Co za chory kraj :( Demokracja rodem z Orwella.

A gdzie tu widzisz odniesienie do Orwella?

W tym, ze zaczynam dostrzegac w Polsce rownych i rowniejszych.
Ci "przy korycie" kosztem calego spoleczenstwa napychaja kieszenie tym,
co juz maja je pelne, nie pytajac sie zwyklych ludzi o zdanie*

Chyba coś Ci się pomyliło i jeszcze z czymś sprasowało. Nie sądzę aby
Orwell pisał, że sprawiedliwe jest wówczas gdy my płacimy firmom
transportowym za ich przejazdy, i naprawiamy rozjechane przez nich
lokalne drogi. A jak ktoś chce to uciąć, to robi to kosztem całego
społeczeństwa:) Dobre.

No przeciez i tak jest kosztem calego spoleczenstwa, tylko jeszcze wiekszym! Wlasnie o tym mowie! Ocknij sie - kto poniesie zwiekszone koszty firm transportowych? Klient koncowy, bo firmy zwieksza stawki za przejechany km - to jest oczywiste. I to co przywozily i kosztowalo 1pln w sklepie, teraz bedzie kosztowalo 1,1PLN. Juz jarzysz?
A jak ktos chce miec wybor i jechac dluzsza droga ale za darmo - to mu sie stawia "tonaz", zeby chcac nie chcac zaplacil kupe kasy panu o nazwisku na K... Gdzie tu wolnosc i radosc z demokracji?
W tym kraju nie mozna dowolnie nawet rozpozadzac swoja wlasnoscia. Masz samochod - _MUSISZ_ miec OC, masz ziemie - wszystko co powyzej ilustam metrow glebokosci znajdziesz - nalezy do panstwa. Kupisz dom - nie mozesz postawic garazu blizej niz X m od ogrodzenia albo nie mozesz wybetonowac podworka albo postawic ogrodzenia 10m wysokiego - plan zagospodarowania nie pozwala... Z dnia na dzien tego jest coraz wiecej.
Ale jak juz wspomnialem to NTG, wiec niechcialbym tu dalej tematu drazyc.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No przeciez i tak jest kosztem calego spoleczenstwa, tylko jeszcze wiekszym! Wlasnie o tym mowie! Ocknij sie - kto poniesie zwiekszone koszty firm transportowych? Klient koncowy, bo firmy zwieksza stawki za przejechany km - to jest oczywiste. I to co przywozily i kosztowalo 1pln w sklepie, teraz bedzie kosztowalo 1,1PLN. Juz jarzysz?

Ale dopłaty do dróg nie biorą się znikąd i w tym tempie to co kosztowało 1 PLN, musiałoby niedługo kosztować 1,2 PLN - bo trzeba by podnieść podatki żeby unieść ten ciężar, a może i jeszcze więcej, bo następnych urzędasów nierobów pewnie by zatrudnili, do tej redystrybucji podatków.
Już jarzysz?

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

W dniu 2011-09-26 21:44, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No przeciez i tak jest kosztem calego spoleczenstwa, tylko jeszcze
wiekszym! Wlasnie o tym mowie! Ocknij sie - kto poniesie zwiekszone
koszty firm transportowych? Klient koncowy, bo firmy zwieksza stawki
za przejechany km - to jest oczywiste. I to co przywozily i kosztowalo
1pln w sklepie, teraz bedzie kosztowalo 1,1PLN. Juz jarzysz?

Ale dopłaty do dróg nie biorą się znikąd i w tym tempie to co kosztowało
1 PLN, musiałoby niedługo kosztować 1,2 PLN - bo trzeba by podnieść
podatki żeby unieść ten ciężar, a może i jeszcze więcej, bo następnych
urzędasów nierobów pewnie by zatrudnili, do tej redystrybucji podatków.
Już jarzysz?

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego
towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

Dyskutowalismy juz kiedys na ten temat nawet na tej grupie i ZTCP zadnemu z nas nie udalo sie przekonac do swoich racji drugiej strony ;) Wiec zamiast sie znowu bezcelowo spierac - milego tygodnia zycze :)

Pzdr

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego
towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

Dyskutowalismy juz kiedys na ten temat nawet na tej grupie i ZTCP zadnemu z nas nie udalo sie przekonac do swoich racji drugiej strony ;)

Co nie znaczy, że nie będzie reakcji na propagację komunizmu (czyli że coś się od państwa za darmo należy).

W dniu 2011-09-27 09:11, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego
towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

Dyskutowalismy juz kiedys na ten temat nawet na tej grupie i ZTCP
zadnemu z nas nie udalo sie przekonac do swoich racji drugiej strony ;)

Co nie znaczy, że nie będzie reakcji na propagację komunizmu (czyli że
coś się od państwa za darmo należy).

nie ma czegos takiego jak "od panstwa" i "za darmo". Te drogi, ktore sa, to nie "od panstwa za darmo" tylko za nasze wspolne pieniadze powstaly. A teraz dodatkowo musisz zaplacic za to, ze z nich korzystasz. Dla mnie troche "nie halo". I nie chodzi o jakis komunizm, tylko o wybor, alternatywe dla wprowadzanych rozwiazan. A na razie to "od jutra wprowadzimy oplaty za to, pojutrze za tamto, a w nastepnym tygodniu za jeszcze cos innego". I zadnych konsultacji spolecznych nie ma, za kazdym razem "wyliczenia ekspertow" maja sie nijak do realiow, i takich pomyslow glupich jest na peczki. I to one wlasnie sa kosztowne, a nie utrzymywanie stanu jak byl.

Jakby te drogi byly zbudowane z jakichs pieniedzy nie-podatnikow (ciezko mi wymyslec skad, no ale jakas sprzedaz lasow, gruntow, chmur na niebie ;) nie wiem co jeszcze), to by mi to wisialo, i tam niech sobie nawet 100pln wolaja za przejechany km.

  A teraz sie obiecalo 1500 najnizsza krajowa, trzeba doplacic miliardy do nikomu niepotrzebnego Euro2012 - to trzeba okradac tych, ktorzy uczciwie ciezko pracowali na wszelkie mozliwe sposoby. To jest komunizm...

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5sft2$fq0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 09:11, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego
towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

Dyskutowalismy juz kiedys na ten temat nawet na tej grupie i ZTCP
zadnemu z nas nie udalo sie przekonac do swoich racji drugiej strony ;)

Co nie znaczy, że nie będzie reakcji na propagację komunizmu (czyli że
coś się od państwa za darmo należy).

nie ma czegos takiego jak "od panstwa" i "za darmo".

I słusznie, ale Ty byś chciał żeby było.

Te drogi, ktore sa, to nie "od panstwa za darmo" tylko za nasze wspolne pieniadze powstaly.

No i właśnie dlatego jako właściciel nie godzę się na ich niszczenie, żeby nierobom było lepiej.

W dniu 2011-09-27 14:51, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5sft2$fq0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 09:11, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie ma droższego rozwiązania niż "darmowe, finansowane przez państwo".
Sprawiedliwiej i taniej jest, by płacił BEZPOŚREDNIO ten, kto z danego
towaru korzysta.
Komuna się dawno skończyła i nie bez powodu.

Dyskutowalismy juz kiedys na ten temat nawet na tej grupie i ZTCP
zadnemu z nas nie udalo sie przekonac do swoich racji drugiej strony ;)

Co nie znaczy, że nie będzie reakcji na propagację komunizmu (czyli że
coś się od państwa za darmo należy).

nie ma czegos takiego jak "od panstwa" i "za darmo".

I słusznie, ale Ty byś chciał żeby było.

Te drogi, ktore sa, to nie "od panstwa za darmo" tylko za nasze
wspolne pieniadze powstaly.

No i właśnie dlatego jako właściciel nie godzę się na ich niszczenie,
żeby nierobom było lepiej.

W tym punkcie w sumie sie zgadzamy. Tylko nieco inaczej rozumiemy pojecie "nierobom lepiej" :)
Bo poniekad Ci co po nich jezdza tez sa w jakiejs czesci wlascicielami jak Ty czy ja, w dodatku uczciwie placacymi wiecej podatku drogowego (w paliwie) ktory mial isc na utrzymanie drog i starczyc na budowe autostrad itp. (tak mowili eksperci i wykazywaly analizy swego czasu, jak forme opodatkowania zmieniano na ta "uczciwa" bedaca obecnie). Wiec jak wiecej placa, to dlaczego nie maja wiecej wymagac? A ze te pieniadze nie ida na utrzymanie drog, tylko sa przezerane przez bande urzednikow, to juz nie ich wina.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Te drogi, ktore sa, to nie "od panstwa za darmo" tylko za nasze
wspolne pieniadze powstaly.

No i właśnie dlatego jako właściciel nie godzę się na ich niszczenie,
żeby nierobom było lepiej.

W tym punkcie w sumie sie zgadzamy. Tylko nieco inaczej rozumiemy pojecie "nierobom lepiej" :)
Bo poniekad Ci co po nich jezdza tez sa w jakiejs czesci wlascicielami jak Ty czy ja,

Co nie znaczy że mają prawo oczekiwać, że ktoś będzie im dopłacał.

Wiec jak wiecej placa, to dlaczego nie maja wiecej wymagac?

Bo chodzi właśnie o to, aby nikt nie musiał więcej płacić w podatku.
Tylko żeby zapłacił bezpośrednio korzystający.

W dniu 2011-09-27 19:02, Cavallino pisze:

Bo chodzi właśnie o to, aby nikt nie musiał więcej płacić w podatku.
Tylko żeby zapłacił bezpośrednio korzystający.

No ale bezposrednio korzystajacy juz to placi w paliwie, a koszty tego przerzuca na odbiorce koncowego. Wiec dlaczego kaze sie temu korzystajacemu drugi raz placic za to samo? To jest takie troche zmienianie zasad gry w czasie gry.

  Moze niech min.fin. nazwie to co jest zawarte w paliwie "podatek na bande urzedniczych darmozjadow" i wtedy juz bedzie wszystko jasne i nie bede sie niczego czepial :)
  I jeszcze tylko jedna sprawa: sposob wprowadzenia tych oplat. W Londynie jak strefe platnego wjazdu do centrum wprowadzali, to stopniowo, i juz pare lat do przodu informowali o tym opinie publiczna. ZTCW w innych cywilizowanych krajach podobnie sie robi. A u nas nikt nikogo nie informowal, nagle JEBS! i przed faktem dokonanym wszyscy postawieni i placic trzeba, bo jak nie to kara...

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5td2h$de1$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 19:02, Cavallino pisze:

Bo chodzi właśnie o to, aby nikt nie musiał więcej płacić w podatku.
Tylko żeby zapłacił bezpośrednio korzystający.

No ale bezposrednio korzystajacy juz to placi w paliwie,

Co płaci w paliwie?
Raczej opłatę za to że chciał redystrybucji z podatków - czyli płacisz za swoje utopie o darmowych drogach.
Dużo sensowniej byłoby i tą część z paliwa wyrzucić, armię urzędasów zwolnić, a zwiększyć viatolla.

 Moze niech min.fin. nazwie to co jest zawarte w paliwie "podatek na bande urzedniczych darmozjadow"

A to Tobie o nazwę chodzi?
No sorry, ja się takimi zabawami przestałem zajmować gdzieś po wyjściu z przedszkola.

 I jeszcze tylko jedna sprawa: sposob wprowadzenia tych oplat. W Londynie jak strefe platnego wjazdu do centrum wprowadzali, to stopniowo, i juz pare lat do przodu informowali o tym opinie publiczna. ZTCW w innych cywilizowanych krajach podobnie sie robi. A u nas nikt nikogo nie informowal

LOL !!!!
Polecony mieli Ci wysłać?

Przetargi na viatolle też rozpisywali z duuuużym wyprzedzeniem, ja np. dawno doczytałem co się szykuje, żadnego nagle nie było.
A jak ktoś czytać nie chce, to czyj to problem?

W dniu 2011-09-27 23:05, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5td2h$de1$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 19:02, Cavallino pisze:

Bo chodzi właśnie o to, aby nikt nie musiał więcej płacić w podatku.
Tylko żeby zapłacił bezpośrednio korzystający.

No ale bezposrednio korzystajacy juz to placi w paliwie,

Co płaci w paliwie?
Raczej opłatę za to że chciał redystrybucji z podatków - czyli płacisz
za swoje utopie o darmowych drogach.

Znowu z tymi darmowymi... Sam sobie przeczysz. Placisz za utrzymanie i budowe - czyli darmowe nie sa.

Dużo sensowniej byłoby i tą część z paliwa wyrzucić, armię urzędasów
zwolnić, a zwiększyć viatolla.

Popieram w pełni.

Moze niech min.fin. nazwie to co jest zawarte w paliwie "podatek na
bande urzedniczych darmozjadow"

A to Tobie o nazwę chodzi?
No sorry, ja się takimi zabawami przestałem zajmować gdzieś po wyjściu z
przedszkola.

No jak ktos bierze ode mnie kase pod szyldem "zabieram ci kase na drogi" to chcialbym aby one byly. A nie zeby przyszedl jutro i powiedzial "zabralem ci kase na drogi a dzisiaj mi zaplac za to ze nimi jezdzisz". Albo rybki albo akwarium ;)

I jeszcze tylko jedna sprawa: sposob wprowadzenia tych oplat. W
Londynie jak strefe platnego wjazdu do centrum wprowadzali, to
stopniowo, i juz pare lat do przodu informowali o tym opinie
publiczna. ZTCW w innych cywilizowanych krajach podobnie sie robi. A u
nas nikt nikogo nie informowal

LOL !!!!
Polecony mieli Ci wysłać?

Nawet jakby mieli wyslac kazdemu kto ma PJ - to co? Jaki bylby to koszt? 5mln? 10mln? W miesiac odrobione na viatollach.

A powazniej nieco mowiac:

W takich celach robi sie spoleczne kampanie informacyjne, bo sa to sprawy dotyczace milionow osob. Ale widac ze ludzie za to odpowiedzialni maja nikle pojecie albo tak w d..ie narod. Bo pokornie jak zawsze zaplaci.

Przetargi na viatolle też rozpisywali z duuuużym wyprzedzeniem, ja np.
dawno doczytałem co się szykuje, żadnego nagle nie było.
A jak ktoś czytać nie chce, to czyj to problem?

W tym kraju dziennie ile dziennie jest przetargow? Sledzisz wszystkie we wszystkich dziedzinach zycia? Bo ja nie, i nie na tej zasadzie to powinno funkcjonowac.
  Normalny kraj informuje swoich obywateli zeby zdazyli sie z tym oswoic. Ale u nas nie jest normalny kraj (niestety).


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No ale bezposrednio korzystajacy juz to placi w paliwie,

Co płaci w paliwie?
Raczej opłatę za to że chciał redystrybucji z podatków - czyli płacisz
za swoje utopie o darmowych drogach.

Znowu z tymi darmowymi... Sam sobie przeczysz. Placisz za utrzymanie i budowe - czyli darmowe nie sa.

Oczywiście że nie są - tyle że Twojej "darmowości" płacisz na bandę darmozjadów na urzędach.

Moze niech min.fin. nazwie to co jest zawarte w paliwie "podatek na
bande urzedniczych darmozjadow"

A to Tobie o nazwę chodzi?
No sorry, ja się takimi zabawami przestałem zajmować gdzieś po wyjściu z
przedszkola.

No jak ktos bierze ode mnie kase pod szyldem "zabieram ci kase na drogi" to chcialbym aby one byly.

Ale to jest poza dyskusją, ja też bym chciał wielu rzeczy.

LOL !!!!
Polecony mieli Ci wysłać?

Nawet jakby mieli wyslac kazdemu kto ma PJ - to co? Jaki bylby to koszt? 5mln? 10mln? W miesiac odrobione na viatollach.

Ale po co wysyłać?
Jak ktoś gamoń i nie wiedział z wyprzedzeniem, to już problem jego gamoniowatości.

Przetargi na viatolle też rozpisywali z duuuużym wyprzedzeniem, ja np.
dawno doczytałem co się szykuje, żadnego nagle nie było.
A jak ktoś czytać nie chce, to czyj to problem?

W tym kraju dziennie ile dziennie jest przetargow?

Takich o których pisze prasa na pierwszych stronach?
Niewiele.

W dniu 2011-09-28 08:20, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No ale bezposrednio korzystajacy juz to placi w paliwie,

Co płaci w paliwie?
Raczej opłatę za to że chciał redystrybucji z podatków - czyli płacisz
za swoje utopie o darmowych drogach.

Znowu z tymi darmowymi... Sam sobie przeczysz. Placisz za utrzymanie i
budowe - czyli darmowe nie sa.

Oczywiście że nie są - tyle że Twojej "darmowości" płacisz na bandę
darmozjadów na urzędach.

No i moze wreszcie to nalezaloby zweryfikowac, a nie podnosic obciazenia obywatela na kazdym kroku.

Moze niech min.fin. nazwie to co jest zawarte w paliwie "podatek na
bande urzedniczych darmozjadow"

A to Tobie o nazwę chodzi?
No sorry, ja się takimi zabawami przestałem zajmować gdzieś po wyjściu z
przedszkola.

No jak ktos bierze ode mnie kase pod szyldem "zabieram ci kase na
drogi" to chcialbym aby one byly.

Ale to jest poza dyskusją, ja też bym chciał wielu rzeczy.

LOL !!!!
Polecony mieli Ci wysłać?

Nawet jakby mieli wyslac kazdemu kto ma PJ - to co? Jaki bylby to
koszt? 5mln? 10mln? W miesiac odrobione na viatollach.

Ale po co wysyłać?
Jak ktoś gamoń i nie wiedział z wyprzedzeniem, to już problem jego
gamoniowatości.

Wiesz - nie wszyscy sa tak zajebisci jak Ty i sledza przetargi z pierwszych stron gazet.
  Jednak w krajach uznawanych powszechnie za bardziej rozwiniete jednak sie informuje obywateli o zmianach majacych wplyw na ich zycie. I to z odpowiednim wyprzedzeniem. Ale u nas w TV byly kampanie spoleczne "jedz ryby" (albo podobne) ktore g... daly.

Przetargi na viatolle też rozpisywali z duuuużym wyprzedzeniem, ja np.
dawno doczytałem co się szykuje, żadnego nagle nie było.
A jak ktoś czytać nie chce, to czyj to problem?

W tym kraju dziennie ile dziennie jest przetargow?

Takich o których pisze prasa na pierwszych stronach?
Niewiele.

Prasa na pierwszych stronach? To ktos jeszcze z papierowych gazet korzysta? ;)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Znowu z tymi darmowymi... Sam sobie przeczysz. Placisz za utrzymanie i
budowe - czyli darmowe nie sa.

Oczywiście że nie są - tyle że Twojej "darmowości" płacisz na bandę
darmozjadów na urzędach.

No i moze wreszcie to nalezaloby zweryfikowac, a nie podnosic obciazenia obywatela na kazdym kroku.

Ale to jest zupełnie inny temat i na pewno nie ma sensu abyśmy o tym dyskutowali, bo nie ma różnicy między nami pod tym względem.

Ale po co wysyłać?
Jak ktoś gamoń i nie wiedział z wyprzedzeniem, to już problem jego
gamoniowatości.

Wiesz - nie wszyscy sa tak zajebisci jak Ty i sledza przetargi z pierwszych stron gazet.

No i do kogo mają pretensje?
Jedyny problem to oni sami.

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy czekasz na polecony? ;-)

W tym kraju dziennie ile dziennie jest przetargow?

Takich o których pisze prasa na pierwszych stronach?
Niewiele.

Prasa na pierwszych stronach? To ktos jeszcze z papierowych gazet korzysta? ;)

Na pierwszych stronach w sieci rzecz jasna. ;-)

W dniu 2011-09-28 17:26, Cavallino pisze:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow informacyjnych w TV. Do tego jakies dyskusje w programach typu "kawa czy herbata" i odpowiedzi na najczestsze watpliwosci.
Juz od przynajmniej roku o tym sie mowi, pewien znany redemptorysta juz nawet zestawy do odbioru takowej sprzedaje, i to od dawna ;)
W przypadku krojenia kasy za drogi nic takiego nie zauwazylem.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5vsv3$lbk$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 17:26, Cavallino pisze:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.
Od kiedy wiesz o dvb-t?
Bo ja od 4 lat gdzieś i od tego czasu używam.

 Do tego jakies dyskusje w programach typu "kawa czy

herbata" i odpowiedzi na najczestsze watpliwosci.
Juz od przynajmniej roku o tym sie mowi, pewien znany redemptorysta juz nawet zestawy do odbioru takowej sprzedaje, i to od dawna ;)

Do odbioru czego?
Bo Trwam w dvb-t nie ma i nie zanosi się żeby miał być.

Po prostu kasuje jełopów na zwykłą satelitę.

W dniu 2011-09-28 21:43, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5vsv3$lbk$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 17:26, Cavallino pisze:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest
prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow
informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.

Znacznie dluzej. Juz w wakacje zeszlego roku lecialy.

Od kiedy wiesz o dvb-t?
Bo ja od 4 lat gdzieś i od tego czasu używam.

Ja pewnie od 3, z czego uzywam od poltora roku.

Do tego jakies dyskusje w programach typu "kawa czy

herbata" i odpowiedzi na najczestsze watpliwosci.
Juz od przynajmniej roku o tym sie mowi, pewien znany redemptorysta
juz nawet zestawy do odbioru takowej sprzedaje, i to od dawna ;)

Do odbioru czego?

Czego to nie wiem, bo nie interesuje mnie oferta programowa. Ale moja babcia juz jest powaznie przestraszona!

Bo Trwam w dvb-t nie ma i nie zanosi się żeby miał być.

Po prostu kasuje jełopów na zwykłą satelitę.

:) Przeciez on z tego zyje - zastraszania starszych i jełopów ;)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest
prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow
informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.

Znacznie dluzej. Juz w wakacje zeszlego roku lecialy.

Wydawało Ci się.
Dopiero w tym roku była w ogóle kasa na to, rok temu nie było nawet ustawy wprowadzającej cyfryzację.
Chyba że widziałeś jakieś spoty nadawców, którzy chcieli wepchnąć swoją ofertę satelitarną.

Od kiedy wiesz o dvb-t?
Bo ja od 4 lat gdzieś i od tego czasu używam.

Ja pewnie od 3, z czego uzywam od poltora roku.

I bez poleconego?
No zadziwiasz mnie po prostu. ;-)

Do odbioru czego?

Czego to nie wiem, bo nie interesuje mnie oferta programowa. Ale moja babcia juz jest powaznie przestraszona!

LOL !!!
Przecież trwam naziemnego nie ma (przynajmniej w Poznaniu), więc nie ma czego wyłączyć.

Bo Trwam w dvb-t nie ma i nie zanosi się żeby miał być.

Po prostu kasuje jełopów na zwykłą satelitę.

:) Przeciez on z tego zyje - zastraszania starszych i jełopów ;)

Przecież wiem.

W dniu 2011-09-29 00:04, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest
prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow
informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.

Znacznie dluzej. Juz w wakacje zeszlego roku lecialy.

Wydawało Ci się.

Na pewno nie.
Dokladnej daty nie podam, ale to juz od bardzo dawna bylo wiadome.

Dopiero w tym roku była w ogóle kasa na to, rok temu nie było nawet
ustawy wprowadzającej cyfryzację.

Ustawy moze nie bylo, ale byla jakastam regulacja UE dotyczaca tego zagadnienia.

Chyba że widziałeś jakieś spoty nadawców, którzy chcieli wepchnąć swoją
ofertę satelitarną.

Nie. Byla normalna kampania informacyjna i dyskusje na ten temat.
Tym razem chyba Ty cos przespales ;)

Od kiedy wiesz o dvb-t?
Bo ja od 4 lat gdzieś i od tego czasu używam.

Ja pewnie od 3, z czego uzywam od poltora roku.

I bez poleconego?
No zadziwiasz mnie po prostu. ;-)

Heh :)

Do odbioru czego?

Czego to nie wiem, bo nie interesuje mnie oferta programowa. Ale moja
babcia juz jest powaznie przestraszona!

LOL !!!
Przecież trwam naziemnego nie ma (przynajmniej w Poznaniu), więc nie ma
czego wyłączyć.

Ale straszy wylaczeniem TV ogolnie :)

Bo Trwam w dvb-t nie ma i nie zanosi się żeby miał być.

Po prostu kasuje jełopów na zwykłą satelitę.

:) Przeciez on z tego zyje - zastraszania starszych i jełopów ;)

Przecież wiem.

Przeciez to kazdy zdrowo myslacy czlowiek wie :)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j60ep9$5p9$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 00:04, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest
prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow
informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.

Znacznie dluzej. Juz w wakacje zeszlego roku lecialy.

Wydawało Ci się.

Na pewno nie.
Dokladnej daty nie podam, ale to juz od bardzo dawna bylo wiadome.

Spoty informacyjne lecą od tego roku, koniec kropka.
Nie kłóć się jak nie wiesz.

Dopiero w tym roku była w ogóle kasa na to, rok temu nie było nawet
ustawy wprowadzającej cyfryzację.

Ustawy moze nie bylo, ale byla jakastam regulacja UE dotyczaca tego zagadnienia.

Oczywiście,
Ale spotów nie emitowano, bo mają to do siebie, że trzeba za nie zapłacić.

Chyba że widziałeś jakieś spoty nadawców, którzy chcieli wepchnąć swoją
ofertę satelitarną.

Nie. Byla normalna kampania informacyjna i dyskusje na ten temat.

Dyskusje były, wiadomo było, spotów nie.

BTW: spoty o viatolu były wcześniej, również na cb, a twierdzisz że nie wiedziałeś. ;-)

W dniu 2011-09-29 08:47, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j60ep9$5p9$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 00:04, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

BTW: że za rok czy dwa wyłączą w Polsce analogową tv, to wiesz, czy
czekasz na polecony? ;-)

No tu moze nie wzorowo, ale w miare dobrze kampania informacyjna jest
prowadzona. Sam widzialem mimochodem przynajmniej 10 spotow
informacyjnych w TV.

Lecą od miesiąca czy dwóch.

Znacznie dluzej. Juz w wakacje zeszlego roku lecialy.

Wydawało Ci się.

Na pewno nie.
Dokladnej daty nie podam, ale to juz od bardzo dawna bylo wiadome.

Spoty informacyjne lecą od tego roku, koniec kropka.
Nie kłóć się jak nie wiesz.

Okej, nie nazwijmy tego spoty, tylko jakos inaczej. Ale byly. Na 100%

Dopiero w tym roku była w ogóle kasa na to, rok temu nie było nawet
ustawy wprowadzającej cyfryzację.

Ustawy moze nie bylo, ale byla jakastam regulacja UE dotyczaca tego
zagadnienia.

Oczywiście,
Ale spotów nie emitowano, bo mają to do siebie, że trzeba za nie zapłacić.

Tu akurat nie wiem - (tak z ciekawosci) czy TVP sama sobie ma placic za spoty informacyjne nt. zmian w emisji ich programow?

Chyba że widziałeś jakieś spoty nadawców, którzy chcieli wepchnąć swoją
ofertę satelitarną.

Nie. Byla normalna kampania informacyjna i dyskusje na ten temat.

Dyskusje były, wiadomo było, spotów nie.

BTW: spoty o viatolu były wcześniej, również na cb, a twierdzisz że nie
wiedziałeś. ;-)

Na CB to takie glupoty nieraz mowia, ze uszy wiedna :)
A ten spot o viatolu byl wyjatkowo wkur... :P

I tu nie chodzi, ze ja nie wiedzialem. Sami zainteresowani, ktorym dzisiaj przychodzi obsugiwac ten badziew nie wiedzieli.
  Do dzisiaj czesto-gesto na CB sa pytania "a bo mi sie lampka swieci, czy tak ma byc? a tu mi mruga, co to znaczy? czemu mi dwa razy pika, albo raz na minute pika, czemu mi nie pika? czy na tej trasie juz dziala, czy ja mam viabox uszkodzony?" itp.
Wystarczy CB na 10min wlaczyc.
  BTW.  Ostatnio slyszalem, jak jeden mowil, ze sie zbieral do wyprzedzania i akurat srodkiem drogi przejezdzal pod bramka i go dwie antenki skasowaly :P Mozliwe to?

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Ale spotów nie emitowano, bo mają to do siebie, że trzeba za nie zapłacić.

Tu akurat nie wiem - (tak z ciekawosci) czy TVP sama sobie ma placic za spoty informacyjne nt. zmian w emisji ich programow?

Obstawiam, że to nie nadawcy, tylko jakieś urzędy finansują tą kampanię.

BTW: spoty o viatolu były wcześniej, również na cb, a twierdzisz że nie
wiedziałeś. ;-)

Na CB to takie glupoty nieraz mowia, ze uszy wiedna :)
A ten spot o viatolu byl wyjatkowo wkur... :P

Czyli jednak wiedziałeś? ;-)

I tu nie chodzi, ze ja nie wiedzialem. Sami zainteresowani, ktorym dzisiaj przychodzi obsugiwac ten badziew nie wiedzieli.

Kałmuctwo nie jest usprawidliwieniem.

W dniu 2011-09-26 18:56, venioo pisze:

To tylko tranzyt jezdzi po naszych drogach? No patrz pan, a reszta
zaopatrzenia do sklepow to cudownie teleportem przybywa.

Czyli po to aby mały dostawczak dowiózł Ci bułki do sklepu osiedlowego,
mamy dopłacać do całego tranzytu wschód-zachód. Ciekawe.

Jak przez 20 lat wolnej Polski z naszych podatkow budowano drogi (czyli
juz za nie zaplacilismy), w paliwie placimy podatek drogowy (ktory
przeksztalcono onegdaj tlumaczac wplywem srodkow na budowe i remonty
drog "bedzie sprawiedliwie, bo ciezarowka spala wiecej paliwa to zaplaci
wiecej podatku") a teraz za te drogi jak potrzebuje saochod do mechanika
na lawecie zawiezc musze jeszcze raz zaplacic w formie myta -
sprawiedliwe to jest?

Ale te drogi trzeba jeszcze utrzymać. Dodatkowo jak już wspomniałem, jesteśmy krajem tranzytowym, dlaczego zamiast na tym zarabiać mamy do tego dopłacać?

W tym, ze zaczynam dostrzegac w Polsce rownych i rowniejszych.
Ci "przy korycie" kosztem calego spoleczenstwa napychaja kieszenie tym,
co juz maja je pelne, nie pytajac sie zwyklych ludzi o zdanie*

Chyba coś Ci się pomyliło i jeszcze z czymś sprasowało. Nie sądzę aby
Orwell pisał, że sprawiedliwe jest wówczas gdy my płacimy firmom
transportowym za ich przejazdy, i naprawiamy rozjechane przez nich
lokalne drogi. A jak ktoś chce to uciąć, to robi to kosztem całego
społeczeństwa:) Dobre.

No przeciez i tak jest kosztem calego spoleczenstwa, tylko jeszcze
wiekszym! Wlasnie o tym mowie! Ocknij sie - kto poniesie zwiekszone
koszty firm transportowych? Klient koncowy, bo firmy zwieksza stawki za
przejechany km - to jest oczywiste. I to co przywozily i kosztowalo 1pln
w sklepie, teraz bedzie kosztowalo 1,1PLN. Juz jarzysz?

Ale drugi 1pln zarobimy na tranzycie. Więc sumaryczny bilans może być jednak lepszy. Druga sprawa firmy transportowe doliczają sobie ten dodatkowy koszt i tak do usługi a potem jeżdżą darmowymi drogami lokalnymi. Za które zapłacisz Ty.

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu jest pomijalny.

A jak ktos chce miec wybor i jechac dluzsza droga ale za darmo - to mu
sie stawia "tonaz", zeby chcac nie chcac zaplacil kupe kasy panu o
nazwisku na K... Gdzie tu wolnosc i radosc z demokracji?

Demokracja kończy się tam, gdzie rozpoczyna ograniczenie czyjeś swobody. I słusznie zresztą. A Tobie demokracja z pomyliła się z czymś zupełnie innym.

W tym kraju nie mozna dowolnie nawet rozpozadzac swoja wlasnoscia. Masz
samochod - _MUSISZ_ miec OC, masz ziemie - wszystko co powyzej ilustam

[...]

Nie zapominaj, że nie jesteś sam, żyjesz w społeczeństwie. Ma to pewne konsekwencje. Jak się nie podoba, to jest sporo miejsc na ziemi, gdzie takich problemów nie ma, ale pewnie nie chciałbyś tam mieszkać.

A.

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Ale drugi 1pln zarobimy na tranzycie. Więc sumaryczny bilans może być
jednak lepszy. Druga sprawa firmy transportowe doliczają sobie ten
dodatkowy koszt i tak do usługi a potem jeżdżą darmowymi drogami
lokalnymi. Za które zapłacisz Ty.

No to juz napisalem do cavallino - zgadzam sie w pelni i chamstwo trzeba tepic.

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia
optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje
tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu
jest pomijalny.

Nie - to znaczy, ze na tym 50km sie zarabia marza 100%, a do tego co przejechal 500km sie doplaca i koncowa cena na polce w jednym i drugim sklepie jest taka sama.

--
venioo
GG:198909

On Tue, 27 Sep 2011, venioo wrote:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia
optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje
tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu
jest pomijalny.

Nie - to znaczy, ze na tym 50km sie zarabia marza 100%, a do tego co przejechal 500km sie doplaca i koncowa cena na polce w jednym i drugim sklepie jest taka sama.

  Rzuć może przykładową wagą i ceną jogurtu.
  Przeliczymy jako wychodzi koszt transportu wg Twojej oceny ;)
(z sugestią że bzdury Ci wychodzą)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-09-28 16:26, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 27 Sep 2011, venioo wrote:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia
optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje
tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu
jest pomijalny.

Nie - to znaczy, ze na tym 50km sie zarabia marza 100%, a do tego co
przejechal 500km sie doplaca i koncowa cena na polce w jednym i drugim
sklepie jest taka sama.

Rzuć może przykładową wagą i ceną jogurtu.
Przeliczymy jako wychodzi koszt transportu wg Twojej oceny ;)
(z sugestią że bzdury Ci wychodzą)

bzdury ???

przykladowo, 3 fabryki w PL:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Danone

i teraz pytanie: czy cena jogurtu np. w Warszawie i Szczecinie jest porownywalna? Czy drastycznie sie rozni?
Jezeli sie nie rozni, to czy znaczy to, ze koszt transportu jest pomijalny???
Bo to raczej przykład marketingu gdzie w jednym miejscu zarabiamy wiecej, by bylo z czego w drugim ew. doplacic, a nie pomijalnosci kosztow.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5vtfb$n3l$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 16:26, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 27 Sep 2011, venioo wrote:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia
optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje
tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu
jest pomijalny.

Nie - to znaczy, ze na tym 50km sie zarabia marza 100%, a do tego co
przejechal 500km sie doplaca i koncowa cena na polce w jednym i drugim
sklepie jest taka sama.

Rzuć może przykładową wagą i ceną jogurtu.
Przeliczymy jako wychodzi koszt transportu wg Twojej oceny ;)
(z sugestią że bzdury Ci wychodzą)

bzdury ???

przykladowo, 3 fabryki w PL:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Danone

i teraz pytanie: czy cena jogurtu np. w Warszawie i Szczecinie jest porownywalna? Czy drastycznie sie rozni?
Jezeli sie nie rozni, to czy znaczy to, ze koszt transportu jest pomijalny???

Przy koszcie np. marż zapewne tak.

W dniu 2011-09-27 18:27, venioo pisze:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Ale drugi 1pln zarobimy na tranzycie. Więc sumaryczny bilans może być
jednak lepszy. Druga sprawa firmy transportowe doliczają sobie ten
dodatkowy koszt i tak do usługi a potem jeżdżą darmowymi drogami
lokalnymi. Za które zapłacisz Ty.

No to juz napisalem do cavallino - zgadzam sie w pelni i chamstwo trzeba
tepic.

To ja już nie rozumiem o co Tobie chodzi.

Druga sprawa, wcale coś nie musi kosztować więcej, jest to kwestia
optymalizacji. A jeżeli jogurt wyprodukowany 50km od sklepu kosztuje
tyle samo co jogurt wyprodukowany 500km to znaczy, że koszt transportu
jest pomijalny.

Nie - to znaczy, ze na tym 50km sie zarabia marza 100%, a do tego co
przejechal 500km sie doplaca i koncowa cena na polce w jednym i drugim
sklepie jest taka sama.

Ale to nie mój problem jak sprzedawca jest głupkiem. Zamiast płacić za drogi transport i dopłacać do jakiś towarów niech handluje na tym na czym może zarobić.

Pewnie jeszcze wpadniesz na podobnie głupi pomysł, czyli dopłacanie z naszych podatków do strat handlowców/sprzedawców, którzy nie mają pojęcia o liczbach?

A.

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Nie zapominaj, że nie jesteś sam, żyjesz w społeczeństwie. Ma to pewne
konsekwencje. Jak się nie podoba, to jest sporo miejsc na ziemi, gdzie
takich problemów nie ma, ale pewnie nie chciałbyś tam mieszkać.

Patrz, nagle o spoleczenstwie sobie przypomniales? Spoleczenstwo to pewna forma wspolnoty i polega wlasnie na tym, ze placisz "do wspolnego wora" podatki, a nie tylko za swoje potrzeby. I to sa wlasnie konsekwencje o ktorych piszesz. Wiec sie zdecyduj - kazdy placi swoje i tylko za siebie, albo jestes obronca spoleczenstwa. Bo jedno wyklucza drugie.

--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-27 18:29, venioo pisze:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Nie zapominaj, że nie jesteś sam, żyjesz w społeczeństwie. Ma to pewne
konsekwencje. Jak się nie podoba, to jest sporo miejsc na ziemi, gdzie
takich problemów nie ma, ale pewnie nie chciałbyś tam mieszkać.

Patrz, nagle o spoleczenstwie sobie przypomniales? Spoleczenstwo to
pewna forma wspolnoty i polega wlasnie na tym, ze placisz "do wspolnego
wora" podatki, a nie tylko za swoje potrzeby. I to sa wlasnie
konsekwencje o ktorych piszesz. Wiec sie zdecyduj - kazdy placi swoje i
tylko za siebie, albo jestes obronca spoleczenstwa. Bo jedno wyklucza
drugie.

Ciężko się dyskutuje z kimś, kto nie tylko nie czyta na co odpisuje ale również tego co sam pisze. Fakt, że na newsach jest to standard.

A.

W dniu 2011-09-29 08:21, Arek pisze:

W dniu 2011-09-27 18:29, venioo pisze:

W dniu 2011-09-27 16:12, Arek pisze:

Nie zapominaj, że nie jesteś sam, żyjesz w społeczeństwie. Ma to pewne
konsekwencje. Jak się nie podoba, to jest sporo miejsc na ziemi, gdzie
takich problemów nie ma, ale pewnie nie chciałbyś tam mieszkać.

Patrz, nagle o spoleczenstwie sobie przypomniales? Spoleczenstwo to
pewna forma wspolnoty i polega wlasnie na tym, ze placisz "do wspolnego
wora" podatki, a nie tylko za swoje potrzeby. I to sa wlasnie
konsekwencje o ktorych piszesz. Wiec sie zdecyduj - kazdy placi swoje i
tylko za siebie, albo jestes obronca spoleczenstwa. Bo jedno wyklucza
drugie.

Ciężko się dyskutuje z kimś, kto nie tylko nie czyta na co odpisuje ale
również tego co sam pisze. Fakt, że na newsach jest to standard.

A konkretnie? Bo wydaje mi sie, ze raczej nie zrozumiales o czym ja pisze.


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-23 20:17, Cavallino pisze:

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html


Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Polacy, to jednak kreatywna nacja. IMO zarząd AW załatwił sobie to.

Inna sprawa, to wkurwia mnie to, że od czasu odpalenia wjatola, to
Lechicka jest zakorkowana. Z drugiej strony nie dziwię się kierowcom
że omijają Kulczykownie (Nowy Tomyśl-Konin). Trzeba stąd spierdalać,
tylko gdzie! Obecnie to całą Europa to syf.

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:j5iu0r$7kf$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-09-23 20:17, Cavallino pisze:

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html


Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Polacy, to jednak kreatywna nacja. IMO zarząd AW załatwił sobie to.

Gdyby omijali tylko autostrady to bym nic nie mówił.
Ale oni omijają również płatne krajówki (92, S11) i rozjeżdżają lokalne drogi.
Już pisałem o tirze z Biedronki na drodze gminnej Kostrzyn-Siekierki.

Inna sprawa, to wkurwia mnie to, że od czasu odpalenia wjatola, to
Lechicka jest zakorkowana.

Nie tylko Lechicka, wszystkie lokalne drogi którymi do tej pory fajnie się jeździło są pełne TIR-ów.
I ilość ciężkich wypadków rośnie na nich lawinowo.
Nie mam złudzeń że to skutek dokładnie tych TIR-ów, nawet jeśli bezpośrednio nie biorą w tym udziału, jak się wleczesz przez kwadrans za takim, to rośnie potrzeba wyprzedzania, choćby na siłę.

Dnia Sat, 24 Sep 2011 08:11:34 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości

Polacy, to jednak kreatywna nacja. IMO zarząd AW załatwił sobie to.

Gdyby omijali tylko autostrady to bym nic nie mówił.
Ale oni omijają również płatne krajówki (92, S11) i rozjeżdżają lokalne drogi.

Ja mysle ze od poczatku tych decyzji myslano co bedzie i jak temu zaradzic.
A jak widac nie tylko o prywatna autostrade tu chodzi, ale tez o panstwowe
krajowki.
Symptomatyczne tylko zaczelo sie w Poznaniu :-)

Już pisałem o tirze z Biedronki na drodze gminnej Kostrzyn-Siekierki.

Ale o co chodzi - w Kostrzyniu nie ma Biedronki czy co ? Przy czym zauwaz ze tir niekoniecznie musi byc ciezki.
Zalezy co wiezie - stal, wegiel, mleko czy chrupki.

Inna sprawa, to wkurwia mnie to, że od czasu odpalenia wjatola, to
Lechicka jest zakorkowana.

Nie tylko Lechicka, wszystkie lokalne drogi którymi do tej pory fajnie się jeździło są pełne TIR-ów.

No ale o co chodzi - jak tu sa tiry, to gdzie indziej jezdzi sie fajnie :-P

I ilość ciężkich wypadków rośnie na nich lawinowo.
Nie mam złudzeń że to skutek dokładnie tych TIR-ów, nawet jeśli bezpośrednio nie biorą w tym udziału, jak się wleczesz przez kwadrans za takim, to rośnie potrzeba wyprzedzania, choćby na siłę.

Za rok wigina tacy co na sile, zostana sami kapelusznicy :-)

A jestes pewien z ta lawina ? Srednia krajowa mowi ze im wiekszy tlok tym
mniej wypadkow :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Już pisałem o tirze z Biedronki na drodze gminnej Kostrzyn-Siekierki.

Ale o co chodzi - w Kostrzyniu nie ma Biedronki czy co ?

Oczywiście że jest, cała baza dystrybucyjna/magazyn centralny nawet.
I znajduje się przy DK92.
Nie ma potrzeby, ani nawet prawa, żeby zamiast dojechać DK92 do niej, niszczyć gminną drogę biegnącą nieopodal.

Przy czym zauwaz ze tir niekoniecznie musi byc ciezki.

To jest gminna, rozsypująca się droga, z zakrętami po 90 stopni, dla niej nawet pusty TIR już jest za ciężki.

Nie tylko Lechicka, wszystkie lokalne drogi którymi do tej pory fajnie się
jeździło są pełne TIR-ów.

No ale o co chodzi

Że się nie da nimi jechać, a niestety, innych dróg prowadzących do tych samych podpoznańskich miasteczek nie ma.
TIR-y wybó mają, ale nie korzystają bo muszą płacić, mieszkańcy dojeżdżającymi drogami lokalnymi do Poznania i z powrotem wyboru nie mają i giną na lokalnych.

I ilość ciężkich wypadków rośnie na nich lawinowo.
Nie mam złudzeń że to skutek dokładnie tych TIR-ów, nawet jeśli bezpośrednio
nie biorą w tym udziału, jak się wleczesz przez kwadrans za takim, to rośnie
potrzeba wyprzedzania, choćby na siłę.

Za rok wigina tacy co na sile, zostana sami kapelusznicy :-)

I dlatego wolę prawną śmierć obecności TIR-ów na tych drogach.

A jestes pewien z ta lawina ?

Tak.
To co się ostatnio dzieje w okolicach to jakiś koszmar, a nie wierzę żeby gazety zaczęły o tym pisac akurat od 3 miesięcy.

Srednia krajowa mowi ze im wiekszy tlok tym
mniej wypadkow :-)

Na krajówkach.

Dnia Sat, 24 Sep 2011 10:01:36 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Już pisałem o tirze z Biedronki na drodze gminnej Kostrzyn-Siekierki.

Ale o co chodzi - w Kostrzyniu nie ma Biedronki czy co ?

Oczywiście że jest, cała baza dystrybucyjna/magazyn centralny nawet.
I znajduje się przy DK92.
Nie ma potrzeby, ani nawet prawa, żeby zamiast dojechać DK92 do niej, niszczyć gminną drogę biegnącą nieopodal.

Hm, jak na razie to drogi sa generalnie dla wszystkich.
Owszem, sa pewne ograniczenia wagowe, ale nie bardzo sobie wyobrazam
ograniczen.

Droga tylko dla Cavallino ? Zostan Kulczykiem, zrobisz sobie :-)

Zakazy i bramki wszedzie, wpuszczac tylko uprawnionych ? No chyba ze uwazasz iz wladza zle zrobila z tym viatolem .. masz okazje
przekazac jej swoja opinie :-)

Przy czym zauwaz ze tir niekoniecznie musi byc ciezki.

To jest gminna, rozsypująca się droga, z zakrętami po 90 stopni, dla niej nawet pusty TIR już jest za ciężki.

No to trzeba ich tam wiecej puscic i w koncu porzadna droge zrobic.

Domy tam jakies sa ? To jak dowieziono materialy na budowe ?

Nie tylko Lechicka, wszystkie lokalne drogi którymi do tej pory fajnie się jeździło są pełne TIR-ów.

No ale o co chodzi

Że się nie da nimi jechać, a niestety, innych dróg prowadzących do tych samych podpoznańskich miasteczek nie ma.
TIR-y wybó mają, ale nie korzystają bo muszą płacić, mieszkańcy dojeżdżającymi drogami lokalnymi do Poznania i z powrotem wyboru nie mają i giną na lokalnych.

No jak nie maja ? Mozna pojechac w druga strone, skrecic na krajowke i
pojechac jak panisko, przynajmniej przez rok, bo potem i osobowe beda
placic :-)

I ilość ciężkich wypadków rośnie na nich lawinowo.
Nie mam złudzeń że to skutek dokładnie tych TIR-ów, nawet jeśli bezpośrednio
nie biorą w tym udziału, jak się wleczesz przez kwadrans za takim, to rośnie potrzeba wyprzedzania, choćby na siłę.

Za rok wigina tacy co na sile, zostana sami kapelusznicy :-)

I dlatego wolę prawną śmierć obecności TIR-ów na tych drogach.

Chyba lepiej zeby rozbili sie na takim tirze niz na tobie, bo moze pojedzie
jakis kapelusznik skoda i tez trzeba go bedzie na sile :-)

A jestes pewien z ta lawina ?

Tak.
To co się ostatnio dzieje w okolicach to jakiś koszmar, a nie wierzę żeby gazety zaczęły o tym pisac akurat od 3 miesięcy.

Srednia krajowa mowi ze im wiekszy tlok tym
mniej wypadkow :-)

Na krajówkach.

Z calego kraju. Ale to statystyki wieloletnie, nie z ostatniego tygodnia.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1o5aokk41wcvo$.14ml6ehbx7uqm.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 24 Sep 2011 10:01:36 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Już pisałem o tirze z Biedronki na drodze gminnej Kostrzyn-Siekierki.

Ale o co chodzi - w Kostrzyniu nie ma Biedronki czy co ?

Oczywiście że jest, cała baza dystrybucyjna/magazyn centralny nawet.
I znajduje się przy DK92.
Nie ma potrzeby, ani nawet prawa, żeby zamiast dojechać DK92 do niej,
niszczyć gminną drogę biegnącą nieopodal.

Hm, jak na razie to drogi sa generalnie dla wszystkich.

Nie, drogi gminne od zawsze nie są dla tirów.

Owszem, sa pewne ograniczenia wagowe

No właśnie.

Przy czym zauwaz ze tir niekoniecznie musi byc ciezki.

To jest gminna, rozsypująca się droga, z zakrętami po 90 stopni, dla niej
nawet pusty TIR już jest za ciężki.

No to trzeba ich tam wiecej puscic i w koncu porzadna droge zrobic.

Nie widzę problemów, niech taki kto potrzebuje zrobić z drogi gminnej dojazd do swojej firmy dla tirów sfinansuje taką przebudowę, a dopiero potem niech po nich jeździ tirami.

TIR-y wybó mają, ale nie korzystają bo muszą płacić, mieszkańcy
dojeżdżającymi drogami lokalnymi do Poznania i z powrotem wyboru nie mają i
giną na lokalnych.

No jak nie maja ? Mozna pojechac w druga strone, skrecic na krajowke i
pojechac jak panisko

Nie mają, bo w drugą stronę do tej krajówki też jeżdżą TIR-y omijające płatne odcinki krajówek.
Już nie wspominając o tym, że z takiego Śremu do każdej krajówki jest tak samo daleko jak do Kórnika w prostej drodze na Poznań.

I dlatego wolę prawną śmierć obecności TIR-ów na tych drogach.

Chyba lepiej zeby rozbili sie na takim tirze

Nie, lepiej żeby tirów tam nie było i nadal możnaby jechać z sensownymi prędkościami (jak dotychczas).
Wtedy nie trzeba tyle wyprzedzać i ilość ryzykownych manewrów drastycznie się zmniejsza.

Srednia krajowa mowi ze im wiekszy tlok tym
mniej wypadkow :-)

Na krajówkach.

Z calego kraju.

No tak, ale jak zmniejsza się ilość wypadków na krajówkach, a rośnie na drogach lokalnych to to właśnie widać.
A ludzie jeżdżący lokalnymi są jednak mniej obyci z dużym ruchem, więc IMO ryzyko wzrasta.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5kgdv$co6$1@news.onet.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Ale o co chodzi - w Kostrzyniu nie ma Biedronki czy co ?

Oczywiście że jest, cała baza dystrybucyjna/magazyn centralny nawet.
I znajduje się przy DK92.
Nie ma potrzeby, ani nawet prawa, żeby zamiast dojechać DK92 do niej,
niszczyć gminną drogę biegnącą nieopodal.

Hm, jak na razie to drogi sa generalnie dla wszystkich.

Nie, drogi gminne od zawsze nie są dla tirów.

I tu sie mylisz - od zawsze to one sa dla wozow konnych.
A potem wladza ludowa polozyla dla nich asfalt ... dla ciezarowek. Autobusow. Traktorow z przyczepami. Milicji i pogotowia. A samochodow osobowych na koncu, bo jakze to - kulak mialby sie rozbijac samochodem ? :-)

Owszem, sa pewne ograniczenia wagowe
No właśnie.

Ale to dlatego ze za wladzy ludowej ciezarowka miala 5, 8 czy  12 ton :-)

Przy czym zauwaz ze tir niekoniecznie musi byc ciezki.

To jest gminna, rozsypująca się droga, z zakrętami po 90 stopni, dla niej
nawet pusty TIR już jest za ciężki.

http://www.youtube.com/watch?v=U8437PIeIHM
Nudne troche ale radze przeleciec do konca, a moze nawet przeleciec wsszystkie odcinki.

No to trzeba ich tam wiecej puscic i w koncu porzadna droge zrobic.

Nie widzę problemów, niech taki kto potrzebuje zrobić z drogi gminnej dojazd do swojej firmy dla tirów sfinansuje taką przebudowę, a dopiero potem niech po nich jeździ tirami.

Ale wyzszy podatek gruntowy od niego chcesz brac ?
I czemu nowa wladza pozwolila budowac w polu fabryki :-)
Moze sie myle, ale taki wlasnie unijny standard - droga ma wytrzymac 42t ciezarowke.
Socjalizm takich nie znal, wiec nas dopiero stopniowo sie drogi dostosowuje.

I dlatego wolę prawną śmierć obecności TIR-ów na tych drogach.

Chyba lepiej zeby rozbili sie na takim tirze

Nie, lepiej żeby tirów tam nie było i nadal możnaby jechać z sensownymi prędkościami (jak dotychczas).
Wtedy nie trzeba tyle wyprzedzać i ilość ryzykownych manewrów drastycznie się zmniejsza.

Nie mow - nie ma u was kapelusznikow ? :-)

Srednia krajowa mowi ze im wiekszy tlok tym mniej wypadkow :-)

Na krajówkach.

Z calego kraju.

No tak, ale jak zmniejsza się ilość wypadków na krajówkach, a rośnie na drogach lokalnych to to właśnie widać.
A ludzie jeżdżący lokalnymi są jednak mniej obyci z dużym ruchem, więc IMO ryzyko wzrasta.

No to sie obyja i wkrotce ilosc wypadkow spadnie :-)

A tak naprawde to trzeba sie zastanowic nad sensownym systemem oplat dla transportu.
I nie glosowac na tych ktorzy wybieraja bezsensowne :-)

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Owszem, sa pewne ograniczenia wagowe
No właśnie.

Ale to dlatego ze za wladzy ludowej ciezarowka miala 5, 8 czy  12 ton :-)

I o to chodzi - niech po drogach lokalnych jeżdżą mniejsze ciężarówki, a nie TIR-y.

No to trzeba ich tam wiecej puscic i w koncu porzadna droge zrobic.

Nie widzę problemów, niech taki kto potrzebuje zrobić z drogi gminnej dojazd do swojej firmy dla tirów sfinansuje taką przebudowę, a dopiero potem niech po nich jeździ tirami.

Ale wyzszy podatek gruntowy od niego chcesz brac ?

Za drogę nie.

I czemu nowa wladza pozwolila budowac w polu fabryki :-)

Nie pozwoliła, Biedronka jest przy DK 92.
Ale woli dojeżdżać gminnymi, bo to samorząd i okoliczni mieszkańcy zapłacą za zniszczenie tych dróg, a nie oni za emyto.

Nie, lepiej żeby tirów tam nie było i nadal możnaby jechać z sensownymi prędkościami (jak dotychczas).
Wtedy nie trzeba tyle wyprzedzać i ilość ryzykownych manewrów drastycznie się zmniejsza.

Nie mow - nie ma u was kapelusznikow ? :-)

Jak rozumiesz zdanie: "nie trzeba tyle wyprzedzać"?
Bo obawiam się że wcale.

A tak naprawde to trzeba sie zastanowic nad sensownym systemem oplat dla transportu.

Ten co jest wydaje się sensowny.
Może poza cenami prywatnych autostrad, które powinny kosztować tyle, co na państwowych odcinkach.
A dla osobówek - winiety na dłuższe okresy, jak w Austrii.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

No to trzeba ich tam wiecej puscic i w koncu porzadna droge zrobic.

Nie widzę problemów, niech taki kto potrzebuje zrobić z drogi gminnej dojazd do swojej firmy dla tirów sfinansuje taką przebudowę, a dopiero potem niech po nich jeździ tirami.

Ale wyzszy podatek gruntowy od niego chcesz brac ?

Za drogę nie.

A za reszte tak ? Kupi ktos kawal nieuzytku V klasy, dociagnie wode, kanalizacje, prad, droge, a my mu podatek.
Po czym wladza sie zmieni podliczy ile to warte, dorzuci podatek od wartosci  ... i wybuduje viatola :-)

A tak naprawde to trzeba sie zastanowic nad sensownym systemem oplat dla transportu.

Ten co jest wydaje się sensowny.

Jak widac nie calkiem.
A moze wystarczy obnizyc ceny do takich wartosci zeby tirmani sami pojechali lepsza droga ?
No tak, tylko wtedy sie moze okazac ze budzet doplaca firmie Viatoll :-)

Może poza cenami prywatnych autostrad, które powinny kosztować tyle, co na państwowych odcinkach.

Mam nadzieje ze do tego sie samoczynnie doprowadzi.
Przynajmniej dla ciezarowek. A potem zapromieniuje na osobowki.

No chyba ze bedziesz mial to co lubisz - droge po ktorej mozesz dowolnie zapierdalac. Droga (kosztowna) troche, ale za to co za przyjemnosc - zawalidrogi jada prawym pasem 140, zadne tiry sie nie wyprzedzaja, na dynamicznych znakach sie wyswietla "kontrola drogowa za 5 km" ..

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

A tak naprawde to trzeba sie zastanowic nad sensownym systemem oplat dla transportu.

Ten co jest wydaje się sensowny.

Jak widac nie calkiem.
A moze wystarczy obnizyc ceny do takich wartosci zeby tirmani sami pojechali lepsza droga ?

Tak było i się nie sprawdzało, bo za dużo kosztowało podatników.
Masz ochotę płacić za jakiegoś ruska tranzytującego swojego tira przez Polskę?
Bo ja nie bardzo.

W dniu 2011-09-26 21:39, Cavallino pisze:

Tak było i się nie sprawdzało, bo za dużo kosztowało podatników.

A teraz jest wg Ciebie sprawiedliwie(j) - i kosztuje Cie to jako podatnika jakos odczuwalnie mniej? Zmniejszyl sie JAKIKOLWIEK podatek zwiazku z faktem rezygnacji z niesprawiedliwych winiet a wprowadzenia myta?

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5r71r$ddb$3news.onet.pl...

W dniu 2011-09-26 21:39, Cavallino pisze:

Tak było i się nie sprawdzało, bo za dużo kosztowało podatników.

A teraz jest wg Ciebie sprawiedliwie(j) - i kosztuje Cie to jako podatnika jakos odczuwalnie mniej? Zmniejszyl sie JAKIKOLWIEK podatek zwiazku z faktem rezygnacji z niesprawiedliwych winiet a wprowadzenia myta?

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w 2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał się zwiększać.
Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też to one musiały je ponosić.

W dniu 2011-09-27 09:13, Cavallino pisze:

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w
2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał
się zwiększać.
Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też
to one musiały je ponosić.

Ale dlaczego rosly? Bo trzeba bylo doplacac do jazdy autostradami. Tylko czemu nikt nie poniosl odpowiedzialnosci za tak idiotycznie skonstruowane umowy?
Jak zaczynali budowe autostrad, to bajka byla taka, ze partnerstwo publiczno-prywatne "w zamian za pomoc finansowa w budowie autostrad inwestor bedzie mial % z zysku". jak widac dzisiaj ten podzial finalnie wygladal tak, ze panstwo nie mialo zadnego zysku, a nieziemskie kwoty mial "prywatny inwestor".
Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to splacac jeszcze nasze wnuki.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5sg6t$gs7$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 09:13, Cavallino pisze:

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w
2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał
się zwiększać.
Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też
to one musiały je ponosić.

Ale dlaczego rosly? Bo trzeba bylo doplacac do jazdy autostradami.

Dokładnie.

Tylko czemu nikt nie poniosl odpowiedzialnosci za tak idiotycznie skonstruowane umowy?

A czemu idiotycznie?
Jak nie było tych umów, to problem był ten sam co teraz, tiry rozjeżdżały lokalne drogi.
Tyle, że jak podpisywali to autostrad było mało, więc kasy wystarczało.

Jak zaczynali budowe autostrad, to bajka byla taka, ze partnerstwo publiczno-prywatne "w zamian za pomoc finansowa w budowie autostrad inwestor bedzie mial % z zysku". jak widac dzisiaj ten podzial finalnie wygladal tak, ze panstwo nie mialo zadnego zysku, a nieziemskie kwoty mial "prywatny inwestor".

Raczej banki finansujące umowę.
Zyskiem państwa jest sama droga za kilkadziesiąt lat i załatwienie problemu autostrady.

W dniu 2011-09-27 14:53, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5sg6t$gs7$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-27 09:13, Cavallino pisze:

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w
2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał
się zwiększać.
Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też
to one musiały je ponosić.

Ale dlaczego rosly? Bo trzeba bylo doplacac do jazdy autostradami.

Dokładnie.

Tylko czemu nikt nie poniosl odpowiedzialnosci za tak idiotycznie
skonstruowane umowy?

A czemu idiotycznie?
Jak nie było tych umów, to problem był ten sam co teraz, tiry
rozjeżdżały lokalne drogi.
Tyle, że jak podpisywali to autostrad było mało, więc kasy wystarczało.

No ale to w momencie podpisywania bylo wiadomo, ze bedzie X km autostrady i jak sie podpisuje umowe, to nalezy liczyc sie z jej konsekwencjami dlugoterminowymi, a nie po paru latach utyskiwac, ze nie ma kasy i trzeba dokladac. Ktos, kto konstruowal te umowy powinien poniesc odpowiedzialnosc. Tylko, ze (podobno) ci ludzie teraz siedza w zarzadach tych spolek prywatnych wlasnie i ciagna kase z umow, ktore wczesniej jakby "pod siebie" podpisywali...

Jak zaczynali budowe autostrad, to bajka byla taka, ze partnerstwo
publiczno-prywatne "w zamian za pomoc finansowa w budowie autostrad
inwestor bedzie mial % z zysku". jak widac dzisiaj ten podzial
finalnie wygladal tak, ze panstwo nie mialo zadnego zysku, a
nieziemskie kwoty mial "prywatny inwestor".

Raczej banki finansujące umowę.
Zyskiem państwa jest sama droga za kilkadziesiąt lat i załatwienie
problemu autostrady.

Ale jaki to zysk? Tyle co trzeba bylo doplacic do winiet to strata, nie zysk. I po kilkudziesieciu latach panstwo dostanie zdezelowany produkt autostradopodobny, ktory bedzie wymagal znowu wielkich nakladow finansowych? Jak dla mnie to sama strata, w kazdym miejscu. Jak doplacalem do tych winiet z podatkow to przynajmniej nie musialem sie wkur... na drogach lokalnych. Teraz w imie uczciwosci nie doplacamy do darmozjadow i nierobow jak to nazywasz, a obciazenia podatkowe sie jakby nie zmienily, a doszlo wkur...ie jak trzeba pokonac wiecej niz 50km po kraju. :| Gdzie tu jakis zysk?

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Tylko czemu nikt nie poniosl odpowiedzialnosci za tak idiotycznie
skonstruowane umowy?

A czemu idiotycznie?
Jak nie było tych umów, to problem był ten sam co teraz, tiry
rozjeżdżały lokalne drogi.
Tyle, że jak podpisywali to autostrad było mało, więc kasy wystarczało.

No ale to w momencie podpisywania bylo wiadomo, ze bedzie X km autostrady i jak sie podpisuje umowe, to nalezy liczyc sie z jej konsekwencjami dlugoterminowymi,

Problem do rozwiązania był tu i teraz, tak jak obecne rozjeżdżanie dróg lokalnych przez tiry trzeba załatwić od razu, a nie myśleć nad tym kilka lat.
A pewnie długoterminowo właśnie zakładali obecne rozwiązanie, więc nie wiem o co Ci chodzi, że viatoll był o kilka lat za późno?
No to generalnie się z tym zgadzam.

Zyskiem państwa jest sama droga za kilkadziesiąt lat i załatwienie
problemu autostrady.

Ale jaki to zysk? Tyle co trzeba bylo doplacic do winiet to strata

LOL !!!!
Gdyby to była strata, to nikt by nie dopłacał.
Więc pewnie jednak to był zysk, a nie strata, skoro wszyscy byli zadowoleni.

I po kilkudziesieciu latach panstwo dostanie zdezelowany produkt autostradopodobny, ktory bedzie wymagal znowu wielkich nakladow finansowych?

Zdezelowany albo nie do końca zdezelowany, się zobaczy.
Wiadomo, że samo nie bardzo się kwapiło do budowy, więc pewnie lepszy rydz niż nic.

Jak dla mnie to sama strata, w kazdym miejscu.

Jasne, bo brak autostrady jest lepszy niż stara autostrada?
Jakoś moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie.

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości grup

Jak zaczynali budowe autostrad, to bajka byla taka, ze partnerstwo publiczno-prywatne "w zamian za pomoc finansowa w budowie autostrad inwestor bedzie mial % z zysku". jak widac dzisiaj ten podzial finalnie wygladal tak, ze panstwo nie mialo zadnego zysku, a nieziemskie kwoty mial "prywatny inwestor".

Nieziemskie to nie. Ale zysk trzeba mu zapewnic, bo inaczej inwestora nie bedzie.
I znow nie tyle PPP, bo tam jest wiecej modeli, co model prywatnych autostrad wprowadzony bez znajomosci tematu.

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to splacac jeszcze nasze wnuki.

Bylo nie glosowac na Dutkiewicza.

Nas to nie. Nas Polakow znaczy sie. Owszem - jest pare inwestycji w drogi - ale to dobrze, inaczej by ich wcale moglo nie byc :-)
Nas z 4 miast to kto wie..

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to splacac jeszcze nasze wnuki.

Bylo nie glosowac na Dutkiewicza.

Nas to nie. Nas Polakow znaczy sie. Owszem - jest pare inwestycji w drogi - ale to dobrze, inaczej by ich wcale moglo nie byc :-)
Nas z 4 miast to kto wie..

3 tylko.
Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną kasę.

To taka sprawiedliwość a'la venio.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5tfs0$plp$1@news.onet.pl...

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Nas to nie. Nas Polakow znaczy sie. Owszem - jest pare inwestycji w drogi - ale to dobrze, inaczej by ich wcale moglo nie byc :-)
Nas z 4 miast to kto wie..

3 tylko.

inne euro nie maja, a stadiony stawiaja.

Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną kasę.
To taka sprawiedliwość a'la venio.

Ale mozna by sprawdzic jak to z janosikowym wyglada.

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną kasę.
To taka sprawiedliwość a'la venio.

Ale mozna by sprawdzic jak to z janosikowym wyglada.

Co jak wygląda?
I Poznań je płaci i Wrocław pewnie też.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną kasę. To taka sprawiedliwość a'la venio.

Ale mozna by sprawdzic jak to z janosikowym wyglada.

Co jak wygląda?
I Poznań je płaci i Wrocław pewnie też.

Ale Warszawa je placi.
Zeby jakas wioska mogla sobie sobie Orlika zrobic :-)

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ale mozna by sprawdzic jak to z janosikowym wyglada.

Co jak wygląda?
I Poznań je płaci i Wrocław pewnie też.

Ale Warszawa je placi.

Czego nie zrozumiałeś z cytatu?

W dniu 2011-09-27 23:40, Cavallino pisze:

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji
zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to
splacac jeszcze nasze wnuki.

Bylo nie glosowac na Dutkiewicza.

Nas to nie. Nas Polakow znaczy sie. Owszem - jest pare inwestycji w
drogi - ale to dobrze, inaczej by ich wcale moglo nie byc :-)
Nas z 4 miast to kto wie..

3 tylko.
Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną
kasę.

To taka sprawiedliwość a'la venio.

Nie przesadzaj. To jest czyste wyrzucanie pieniedzy w bloto, i nie bedzie moim zdaniem sluzylo nikomu na dluzsza mete. Zamiast tego badziewia mogli zbudowac jakas porzadna droge, za ktora pozniej beda kasowac oplaty. To jest inwestycja - cos co ma szanse sie zwrocic. A nie stadion za miliardy, w kraju, gdzie nie ma 11 facetów potrafiących na nim porządnie zagrać.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną
kasę.

To taka sprawiedliwość a'la venio.

Nie przesadzaj. To jest czyste wyrzucanie pieniedzy w bloto

W przypadku Warszawy oczywiście że tak, zwłaszcza że nikt tego stadionu nie potrzebuje.
Miasto wybudowało sobie w tym czasie swój i to on będzie używany.

W dniu 2011-09-28 08:26, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Warszawie stadion zafundowało państwo.
Jak zwykle zresztą, dostali to, co inni muszą sobie sami kupić za własną
kasę.

To taka sprawiedliwość a'la venio.

Nie przesadzaj. To jest czyste wyrzucanie pieniedzy w bloto

W przypadku Warszawy oczywiście że tak, zwłaszcza że nikt tego stadionu
nie potrzebuje.
Miasto wybudowało sobie w tym czasie swój i to on będzie używany.

Ten w Poznaniu przynajmniej czasami gosci komplety na trybunach, do tego jeszcze Warta grala (gra jeszcze?) i czasami jakies koncerty sie odbyly. Nie wiem jak frekwencja na RedBull X-Fighters. No ale jest szansa, ze ten stadion sie na cos ludziom przyda i moze nie trzeba bedzie za duzo do niego dokladac.

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie przesadzaj. To jest czyste wyrzucanie pieniedzy w bloto

W przypadku Warszawy oczywiście że tak, zwłaszcza że nikt tego stadionu
nie potrzebuje.
Miasto wybudowało sobie w tym czasie swój i to on będzie używany.

Ten w Poznaniu przynajmniej czasami gosci komplety na trybunach, do tego jeszcze Warta grala (gra jeszcze?) i czasami jakies koncerty sie odbyly. Nie wiem jak frekwencja na RedBull X-Fighters. No ale jest szansa, ze ten stadion sie na cos ludziom przyda i moze nie trzeba bedzie za duzo do niego dokladac.

A nawet jeśli to dokładać będzie Lech - od wczoraj jest operatorem stadionu.
Jeśli stadion nie będzie miał wad, to miasto nie będzie dokładać, tylko kasować za niego.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup

A nawet jeśli to dokładać będzie Lech - od wczoraj jest operatorem stadionu.
Jeśli stadion nie będzie miał wad, to miasto nie będzie dokładać, tylko kasować za niego.

A duzo bedzie kasowac ?
I co bedzie jak Lech powie ze tyle nie zarobi ?
A miasto do Lecha nie doplaca ?

Bo przy wroclawskim stadionie mial Solorz wybudowac galerie handlowa, zeby wplywy z niej zasilaly kase klubu. Ale nie wybudowal.
A klub ma placic miastu, nie, przepraszam - wydzielonej spolce miejskiej, za wykorzystanie. Ale nie wiem czy klub taki glupi bedzie :-)

P.S. Ktos sie orientuje w przepisach ? Jak wroclawscy kibole narozrabiaja na stadionie, i stadion zamkna na dwa mecze, to moze sie mecz odbyc na innym stadionie z kibicami ? :-)

J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j61jme$fnm$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup

A nawet jeśli to dokładać będzie Lech - od wczoraj jest operatorem stadionu.
Jeśli stadion nie będzie miał wad, to miasto nie będzie dokładać, tylko kasować za niego.

A duzo bedzie kasowac ?

Dużo.

I co bedzie jak Lech powie ze tyle nie zarobi ?

Pewnie budżet klubu będzie mocno obciążony.

A miasto do Lecha nie doplaca ?

Nie, to nie Wrocław.
Oczywiście są dotacje dla klubów sportowych, Lech też z nich korzysta.
Ale czynsz za stadion jest dużo większy jeśli o to Ci chodzi.

P.S. Ktos sie orientuje w przepisach ? Jak wroclawscy kibole narozrabiaja na stadionie, i stadion zamkna na dwa mecze, to moze sie mecz odbyc na innym stadionie z kibicami ? :-)

Teoretycznie tak, ale praktycznie zamkną również tamten, bo powodem zamknięcia nie będzie stadion jako taki.
No i stadion musiałby mieć licencję - ten na Oporowskiej może już jej nie dostać.

W dniu 2011-09-27 14:39, venioo pisze:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji
zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to
splacac jeszcze nasze wnuki.

Jakie spłacanie? Jakie wnuki? Coś pomieszałeś.

Euro 2012 praktycznie nie kosztuje nas żadnych dodatkowych pieniędzy. Owszem budujemy kilka nowoczesnych stadionów, ale to "przy okazji".
Nie powstaje ani jeden kilometr drogi wyłącznie na Euro. Na szczęście Polska podeszła do tematu z głową. Gdy policzymy korzyści turystyczne, jakie z Euro mogą wyniknąć - jest szansa nawet na tym zarobić.

W dniu 2011-09-28 21:18, Marcin N pisze:

W dniu 2011-09-27 14:39, venioo pisze:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji
zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to
splacac jeszcze nasze wnuki.

Jakie spłacanie? Jakie wnuki? Coś pomieszałeś.

A te pieniadze na budowe to z biezacego budzetu ida? Czy kredytow? Bo ja slyszalem cos w mediach ostatnio, ze dlug publiczny rosnie z dnia na dzien.

Euro 2012 praktycznie nie kosztuje nas żadnych dodatkowych pieniędzy.
Owszem budujemy kilka nowoczesnych stadionów, ale to "przy okazji".

Przy okazji czego? Jakby nie bylo Euro2012 to by za miliardy powstawal nikomu niepotrzebny stadion narodowy?

Nie powstaje ani jeden kilometr drogi wyłącznie na Euro. Na szczęście
Polska podeszła do tematu z głową. Gdy policzymy korzyści turystyczne,
jakie z Euro mogą wyniknąć - jest szansa nawet na tym zarobić.

Historia krajow organizujacych Euro do tej pory zdaje sie przeczyc Twojej tezie. Od bardzo dawna na organizowaniu takiej imprezy zaden kraj nie zarobil.
Korzysci turystyczne? JAKIE? Krotkoterminowe poprawienie finansow hotelarzy? Ci turysci nawet nie beda mieli za bardzo gdzie spac, bo baza hotelarska nie poprawila sie jakos drastycznie w ostatnich czasach.
No chyba, ze myslisz, ze zalatwia sobie pokoj w agroturystyce pani Gieni, co ma problem z mowa w jezyku ojczystym, a co dopiero w jezykach obcych. Nie mowiac juz o platnosciach kartami platniczymi. A pojdz do kilku lokali gastronomicznych i sprobuj zamowic cokolwiek po angielsku, niemiecku, francusku lub wlosku. Najwieksza szanse masz na angielski. I to oceniam gdzies na poziomie 50% w zakresie podstawowym. Popros po angielsku, zeby Ci kelnerka opowiedziala cos o jakims innym daniu niz frytki z karty dan. :) To moze byc niezly ubaw :)

--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-28 22:36, venioo pisze:

W dniu 2011-09-28 21:18, Marcin N pisze:

W dniu 2011-09-27 14:39, venioo pisze:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji
zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to
splacac jeszcze nasze wnuki.

Jakie spłacanie? Jakie wnuki? Coś pomieszałeś.

A te pieniadze na budowe to z biezacego budzetu ida? Czy kredytow? Bo ja
slyszalem cos w mediach ostatnio, ze dlug publiczny rosnie z dnia na dzien.

Co konkretnie budujemy na Euro? Wyłącznie na Euro.

Euro 2012 praktycznie nie kosztuje nas żadnych dodatkowych pieniędzy.
Owszem budujemy kilka nowoczesnych stadionów, ale to "przy okazji".

Przy okazji czego? Jakby nie bylo Euro2012 to by za miliardy powstawal
nikomu niepotrzebny stadion narodowy?

Przy okazji Euro sprężyliśmy się z budową obiektów, które zbudowane byłyby odrobinę później, ale to jest przyspieszenie rzędu tygodni (np. niektóre drogi).

Historia krajow organizujacych Euro do tej pory zdaje sie przeczyc
Twojej tezie. Od bardzo dawna na organizowaniu takiej imprezy zaden kraj
nie zarobil.

Zgoda. Korzyści turystyczne jednak będą rozłożone na lata, bo ludzie, dla których Polska jest dzikim krajem - przekonają się, że to nieprawda i powiedzą o tym swoim znajomym. Efekt może być wymierny.

No chyba, ze myslisz, ze zalatwia sobie pokoj w agroturystyce pani
Gieni, co ma problem z mowa w jezyku ojczystym, a co dopiero w jezykach
obcych.

Zabawne. Niedawno nocowałem w Niemczech w takim hotelu agroturystycznym. Właściciel (Niemiec) ani w ząb nie mówił innym językiem niż niemiecki. Po angielsku rozmawialiśmy przez jego 12 letnią córkę, która coś tam liznęła w szkole.

W dniu 2011-09-28 23:02, Marcin N pisze:

W dniu 2011-09-28 22:36, venioo pisze:

W dniu 2011-09-28 21:18, Marcin N pisze:

W dniu 2011-09-27 14:39, venioo pisze:

Kolejna bajka to Euro2012, ktorego splacanie albo nas w konsekwencji
zabije podatkami na przestrzeni parunastu kolejnych lat, albo beda to
splacac jeszcze nasze wnuki.

Jakie spłacanie? Jakie wnuki? Coś pomieszałeś.

A te pieniadze na budowe to z biezacego budzetu ida? Czy kredytow? Bo ja
slyszalem cos w mediach ostatnio, ze dlug publiczny rosnie z dnia na
dzien.

Co konkretnie budujemy na Euro? Wyłącznie na Euro.

Stadion Narodowy kosztujacy fortune?

Euro 2012 praktycznie nie kosztuje nas żadnych dodatkowych pieniędzy.
Owszem budujemy kilka nowoczesnych stadionów, ale to "przy okazji".

Przy okazji czego? Jakby nie bylo Euro2012 to by za miliardy powstawal
nikomu niepotrzebny stadion narodowy?

Przy okazji Euro sprężyliśmy się z budową obiektów, które zbudowane
byłyby odrobinę później, ale to jest przyspieszenie rzędu tygodni (np.
niektóre drogi).

Nie bylyby nigdy zbudowane. Bo kryzys sprzed 2 lat skutecznie by ponad polowe tych budow unieruchomil.

Historia krajow organizujacych Euro do tej pory zdaje sie przeczyc
Twojej tezie. Od bardzo dawna na organizowaniu takiej imprezy zaden kraj
nie zarobil.

Zgoda. Korzyści turystyczne jednak będą rozłożone na lata, bo ludzie,
dla których Polska jest dzikim krajem - przekonają się, że to nieprawda
i powiedzą o tym swoim znajomym. Efekt może być wymierny.

HAHAHA :) Wierzysz w to? Bo ja mysle, ze raczej potwierdza, ze PL to dziki kraj :)

No chyba, ze myslisz, ze zalatwia sobie pokoj w agroturystyce pani
Gieni, co ma problem z mowa w jezyku ojczystym, a co dopiero w jezykach
obcych.

Zabawne. Niedawno nocowałem w Niemczech w takim hotelu agroturystycznym.
Właściciel (Niemiec) ani w ząb nie mówił innym językiem niż niemiecki.
Po angielsku rozmawialiśmy przez jego 12 letnią córkę, która coś tam
liznęła w szkole.

Zabawne. A oni organizuja jakies Euro na ktore musza pomiescic turystow z calej europy? I licza w zwiazku z tym na jakis wielki profit z turystyki?
Nie wiem skad sie w PL wzial ten optymizm naglych zyskow z turystyki...


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w 2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał się zwiększać.

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też to one musiały je ponosić.

Podniesc ceny winiet ?
Ale nie, wymyslili viatola, jakby bylo trudno przewidziec ze tak sie to skonczy.


J.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j5tf6n$m3h$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w 2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał się zwiększać.

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Banał.
Każdy to wie.

Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też to one musiały je ponosić.

Podniesc ceny winiet ?

Ile razy?
I w czym miałoby to być tańsze?

Zresztą był jeszcze jeden problem - kasa z winiet nie trafiała tam gdzie powinna, chyba pośrednicy kradli.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Dopłaty do winiet rosły corocznie (przestało się bilansować chyba w 2010) więc nie chodziło o to, żeby się zmniejszył, tylko żeby nie musiał się zwiększać.

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Banał. Każdy to wie.

Ale nie kazdy wie na kogo glosowac.

Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też to one musiały je ponosić.

Podniesc ceny winiet ?

Ile razy?

Tyle ile trzeba ?

I w czym miałoby to być tańsze?

Nie trzeba byloby tysiecy bramek, nie trzeba by placic Kapschowi zysku, nie trzeba by drog zamykac przed ciezarowkami :-)

Zresztą był jeszcze jeden problem - kasa z winiet nie trafiała tam gdzie powinna, chyba pośrednicy kradli.

To niech zlikwiduja posrednikow, jak ich nie potrafia rozliczac.

J.

W dniu 2011-09-28 00:00, J.F pisze:

Zresztą był jeszcze jeden problem - kasa z winiet nie trafiała tam
gdzie powinna, chyba pośrednicy kradli.

To niech zlikwiduja posrednikow, jak ich nie potrafia rozliczac.

A tych co kradli (jezeli tacy byli) przykladnie osądzą.


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Banał. Każdy to wie.

Ale nie kazdy wie na kogo glosowac.

No bo nie bardzo jest na kogo, ja raczej wiem na kogo nie głosować.
Ale nie wierzę, że mój głos np. na Palikota coś realnie zmieni.

Nie trzeba byloby tysiecy bramek, nie trzeba by placic Kapschowi zysku, nie trzeba by drog zamykac przed ciezarowkami :-)

Jakby podnieść ile trzeba to obawiam się, że problemy byłyby jeszcze większe.

Zresztą był jeszcze jeden problem - kasa z winiet nie trafiała tam gdzie powinna, chyba pośrednicy kradli.

To niech zlikwiduja posrednikow, jak ich nie potrafia rozliczac.

No i właśnie zlikwidowali, a raczej zrzucili problem na viatolla.
IMO czepiasz się, podobne systemy działają w wielu cywilizowanych krajach, wszystkie ostatnio wprowadzane opłaty są właśnie w ten sposób kontrolowane (Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja, Węgry).

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5ue5v$l29$1@news.onet.pl...
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Banał. Każdy to wie.

Ale nie kazdy wie na kogo glosowac.

No bo nie bardzo jest na kogo, ja raczej wiem na kogo nie głosować.
Ale nie wierzę, że mój głos np. na Palikota coś realnie zmieni.

Bo Palikot juz w Sejmie byl.
Tym niemniej wyborca powinien byc swiadomy na kogo glosuje i co wybiera - nierealne obietnice, piekne obietnice, czy jeszcze co innego.

Nie trzeba byloby tysiecy bramek, nie trzeba by placic Kapschowi zysku, nie trzeba by drog zamykac przed ciezarowkami :-)

Jakby podnieść ile trzeba to obawiam się, że problemy byłyby jeszcze większe.

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?
Czy 16h/dobe, zeby jakos wyzyc ?

Zresztą był jeszcze jeden problem - kasa z winiet nie trafiała tam gdzie powinna, chyba pośrednicy kradli.

To niech zlikwiduja posrednikow, jak ich nie potrafia rozliczac.

No i właśnie zlikwidowali, a raczej zrzucili problem na viatolla.
IMO czepiasz się, podobne systemy działają w wielu cywilizowanych krajach, wszystkie ostatnio wprowadzane opłaty są właśnie w ten sposób kontrolowane (Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja, Węgry).

I tam tez wladze zakazuja jazdy ciezarowkom po drogach gminnych ?
Trzeba bylo pomyslec przed decyzja.

J.

Dnia Wed, 28 Sep 2011 14:17:18 +0200, J.F napisał(a):

Doplaty do winiet rosly, bo sie k* rzadzic nie umialo, i doczytac

unijnych regulacji. Wolalo podnosic zasilki niz budowac autostrady.

Banał. Każdy to wie.

Ale nie kazdy wie na kogo glosowac.

No bo nie bardzo jest na kogo, ja raczej wiem na kogo nie głosować.
Ale nie wierzę, że mój głos np. na Palikota coś realnie zmieni.

Bo Palikot juz w Sejmie byl.
Tym niemniej wyborca powinien byc swiadomy na kogo glosuje i co wybiera - nierealne obietnice, piekne obietnice, czy jeszcze co innego.

Panienki, grupy się wam pozajączkowały. Won na pl.soc.polityka, albo
kończyć to szturchanie się penisami.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Dnia Wed, 28 Sep 2011 13:20:49 +0100, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Wed, 28 Sep 2011 14:17:18 +0200, J.F napisał(a):

No bo nie bardzo jest na kogo, ja raczej wiem na kogo nie głosować.
Ale nie wierzę, że mój głos np. na Palikota coś realnie zmieni.

Bo Palikot juz w Sejmie byl.
Tym niemniej wyborca powinien byc swiadomy na kogo glosuje i co wybiera - nierealne obietnice, piekne obietnice, czy jeszcze co innego.

Panienki, grupy się wam pozajączkowały. Won na pl.soc.polityka, albo
kończyć to szturchanie się penisami.

My tu o przyszlosci motoryzacji w kraju, a ty nas na jakis smietnik
wysylasz ? J.

Dnia Wed, 28 Sep 2011 23:03:14 +0200, J.F. napisał(a):

My tu o przyszlosci motoryzacji w kraju, a ty nas na jakis smietnik
wysylasz ?

tak, bo za chwilę zrobicie tu taki sam.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Jakby podnieść ile trzeba to obawiam się, że problemy byłyby jeszcze większe.

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?

Oczywiście, skoro jeździli przed lipcem, to czemu nie mieliby jeździć gdyby były droższe?

IMO czepiasz się, podobne systemy działają w wielu cywilizowanych krajach, wszystkie ostatnio wprowadzane opłaty są właśnie w ten sposób kontrolowane (Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja, Węgry).

I tam tez wladze zakazuja jazdy ciezarowkom po drogach gminnych ?

Obstawiam, że nigdy ich nie wpuściły na takie drogi.

Dnia Wed, 28 Sep 2011 17:28:33 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Jakby podnieść ile trzeba to obawiam się, że problemy byłyby jeszcze większe.

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?

Oczywiście, skoro jeździli przed lipcem, to czemu nie mieliby jeździć gdyby były droższe?

Ale kto jezdzil bez winiet ?

IMO czepiasz się, podobne systemy działają w wielu cywilizowanych krajach, wszystkie ostatnio wprowadzane opłaty są właśnie w ten sposób kontrolowane (Niemcy, Austria, Czechy, Słowacja, Węgry).

I tam tez wladze zakazuja jazdy ciezarowkom po drogach gminnych ?

Obstawiam, że nigdy ich nie wpuściły na takie drogi.

nie widzialem znakow zakazu. Moze jest jakis przepis podobnie jak u nas, ze
wolno tylko do 8t/os .. ale tir ma 5 osi ..

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?

Oczywiście, skoro jeździli przed lipcem, to czemu nie mieliby jeździć gdyby
były droższe?

Ale kto jezdzil bez winiet ?

Tirowcy.
Nagminnie.

I tam tez wladze zakazuja jazdy ciezarowkom po drogach gminnych ?

Obstawiam, że nigdy ich nie wpuściły na takie drogi.

nie widzialem znakow zakazu.

A znaki zakazu dla za niskich Euro widziałeś?

Moze jest jakis przepis podobnie jak u nas, ze
wolno tylko do 8t/os

Na przykład.

W dniu 2011-09-28 23:45, Cavallino pisze:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?

Oczywiście, skoro jeździli przed lipcem, to czemu nie mieliby jeździć
gdyby
były droższe?

Ale kto jezdzil bez winiet ?

Tirowcy.
Nagminnie.

Ale tu pojawia sie problem nieudolnych kontroli, a nie niedostatecznych cen winiet. Nie jest to dobrym usprawiedliwieniem postawienia kosztownego systemu elektronicznego poboru oplat.


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j60608$hp2$2news.onet.pl...

W dniu 2011-09-28 23:45, Cavallino pisze:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Jakie ? Bez winiet by jezdzili ?

Oczywiście, skoro jeździli przed lipcem, to czemu nie mieliby jeździć
gdyby
były droższe?

Ale kto jezdzil bez winiet ?

Tirowcy.
Nagminnie.

Ale tu pojawia sie problem nieudolnych kontroli,

Oczywiście.
Dlatego viatoll to głównie ta kontrola, a sposób rozliczania ma dużo mniejsze znaczenie.
Winiety czyli abonament na dłuższe niż km okresy można wprowadzić w każdej chwili - to sprawa wtórna.

a nie niedostatecznych cen winiet. Nie jest to dobrym usprawiedliwieniem postawienia kosztownego systemu elektronicznego poboru oplat.

Jakieś lepsze propozycje?

Zaufanie do transportowców może, że będą chętniej płacić, gdy winiety będą droższe?
ROTFL !!!!

On Tue, 27 Sep 2011, J.F wrote:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Jeśli te koszty generowały TIR-y, to tak, sprawiedliwie jest, żeby też to one musiały je ponosić.

Podniesc ceny winiet ?

IMVHO nie bardzo - nie będzie proporcjonalne do "używania".

pzdr, Gotfryd

On Fri, 23 Sep 2011 23:34:20 +0200, megrims
<megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

tylko gdzie! Obecnie to całą Europa to syf.

 Meksyk, Burkina Faso, Chiny, Indie. Świat stoi przed Tobą
 otworem!

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

"Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> schrieb im Newsbeitrag news:j5iig8$h3h$1news.onet.pl...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

Chłopie, włącz tryb myślenia. Panom Tirowcom będzie się żyło tak jak dotąd, ale wzrosną ceny transportu. Więc wzrosną ceny wszelkich towarów. I kto za to zapłaci? Między innymi Ty...

Użytkownik "Andy Niwiński" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

Chłopie, włącz tryb myślenia. Panom Tirowcom będzie się żyło tak jak dotąd,

Będzie albo nie będzie.
Obecnie jednak zarabiają więcej, bo za winiety przestali płacić, a jeżdżą po lokalnych za darmo.

ale wzrosną ceny transportu.

Co najwyżej ceny jednostkowe, faktycznie koszty nie wzrosną, tylko państwo (a więc i Ty) przestanie dopłacać do ich płacy.
Ale tak jak droga dawniej nie budowała się za 0 zł, tak nadal nie będzie.

Dnia Sat, 24 Sep 2011 08:14:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Andy Niwiński" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

Chłopie, włącz tryb myślenia. Panom Tirowcom będzie się żyło tak jak dotąd,

Będzie albo nie będzie.
Obecnie jednak zarabiają więcej, bo za winiety przestali płacić, a jeżdżą po lokalnych za darmo.

Badz pewny ze ktos to zdyskontowal ... i placi mniej za transport.
Ewentualnie z uwagi na kryzys ... zarobki wrocily do akceptowalnego minimum
:-)

ale wzrosną ceny transportu.

Co najwyżej ceny jednostkowe, faktycznie koszty nie wzrosną, tylko państwo (a więc i Ty) przestanie dopłacać do ich płacy.

A myslisz ze koniec koncow kto za to zaplaci ? Ty tez, jak nie teraz, to na emeryturze :-)

Ale tak jak droga dawniej nie budowała się za 0 zł, tak nadal nie będzie.

taka juz rola panstwa ze ma zapewnic pewne rzeczy, za co zbiera stosowne
podatki.

Tobie bardziej przeszkadza to ze zmienil sie rozklad korkow i teraz dotyczy
drog ktorymi zapierdalsz, czy to ze drogi byly ch* robione i nie wytrzymuja
unijnej normy ? Bo takie to trzeba zburzyc i zrobic jeszcze raz :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:nptx0jti7jc4.8jt50jokq9qr.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 24 Sep 2011 08:14:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Andy Niwiński" <andyniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości
news:

Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Chłopie, włącz tryb myślenia. Panom Tirowcom będzie się żyło tak jak
dotąd,

Będzie albo nie będzie.
Obecnie jednak zarabiają więcej, bo za winiety przestali płacić, a jeżdżą po
lokalnych za darmo.

Badz pewny ze ktos to zdyskontowal ... i placi mniej za transport.

Akurat jestem pewien, że płaci więcej.
Info z pierwszej ręki - od własciciela firmy transportowej.
Stawki wzrosły dość konkretnie, co prawda niektórzy klienci się opierają, żądając wyliczeń z viatolla dla konkretnego pojazdu, ale większość płacze i buli wyższe stawki.
A sprytni tirowcy więcej kasują, winiet już nie płacą, a jadą drogami lokalnymi.

Ewentualnie z uwagi na kryzys ... zarobki wrocily do akceptowalnego minimum
:-)

ale wzrosną ceny transportu.

Co najwyżej ceny jednostkowe, faktycznie koszty nie wzrosną, tylko państwo
(a więc i Ty) przestanie dopłacać do ich płacy.

A myslisz ze koniec koncow kto za to zaplaci ?

Koniec końców wychodzi na to samo, tylko więcej zostaje transportowcom w kieszeni.
A miało być tak, że nie zostaje im więcej.

Ale tak jak droga dawniej nie budowała się za 0 zł, tak nadal nie będzie.

taka juz rola panstwa ze ma zapewnic pewne rzeczy

Ale nie musi za darmo.
Dzięki temu nie będziemy dopłacali do pensyjek transportowców z podatków.
Będzie dopłacał ten, kto korzysta z ich usług, w cenie towaru.
I tak ma być.

Tobie bardziej przeszkadza to ze zmienil sie rozklad korkow i teraz dotyczy
drog ktorymi zapierdalsz, czy to ze drogi byly ch* robione i nie wytrzymuja
unijnej normy ?

I to i to.
Jak niszczą świeżo zrobioną gminną schetynówkę to mnie szlag na miejscu trafia.

Obecnie jednak zarabiają więcej, bo za winiety przestali płacić, a jeżdżą po lokalnych za darmo.

Porozmawiaj o tym z kimkolwiek kto płaci uczciwie viatoll a do tej pory równie uczciwie płacił winiety.

C

W dniu 2011-09-23 23:40, Andy Niwiński pisze:

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i
żeby więcej zarabiali czyimś kosztem.

Chłopie, włącz tryb myślenia. Panom Tirowcom będzie się żyło tak jak
dotąd, ale wzrosną ceny transportu. Więc wzrosną ceny wszelkich towarów.
I kto za to zapłaci? Między innymi Ty...

Spora część tego ruchu to ruch tranzytowy. W jaki sposób stracę na tym, że Rosjanie więcej zapłacą za pomidory z Holandii? Bo do tej pory sporo dopłacaliśmy do tych pomidorów, bowiem tiry jeździły autostradami za darmo, a Kluczykowi Państwo musiało za te tiry oddać, właśnie z Twoich pieniędzy, chłopczyku.

A.

W dniu 2011-09-26 08:47, Arek pisze:

bowiem tiry jeździły autostradami za darmo, a Kluczykowi Państwo musiało
za te tiry oddać,

i za to powinien ktos zgnic w kopalni.
ale "dazymy" do tego spowrotem - stawiajac zakazy tak, zeby tiry spowrotem wrocily na autostrade kluczyka.

btw. patrz - a jak polacy wioza tranzytem pomarancze z hiszpanii to francuzi, niemcy nie kaza im za autostrady placic. glupi ci europejczycy! tyle autostrad maja i takiej zyly zlota nie wykorzystuja! frajerzy!


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-09-27 03:04, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 08:47, Arek pisze:

bowiem tiry jeździły autostradami za darmo, a Kluczykowi Państwo musiało
za te tiry oddać,

i za to powinien ktos zgnic w kopalni.
ale "dazymy" do tego spowrotem - stawiajac zakazy tak, zeby tiry
spowrotem wrocily na autostrade kluczyka.

Właśnie ten problem został rozwiązany, teraz mają płacić za przejazd. A Tobie się to nie podoba i chciałbyś nadal im dopłacać.

btw. patrz - a jak polacy wioza tranzytem pomarancze z hiszpanii to
francuzi, niemcy nie kaza im za autostrady placic. glupi ci
europejczycy! tyle autostrad maja i takiej zyly zlota nie wykorzystuja!
frajerzy!

A to ciekawe, kiedy te opłaty znieśli?

A.

W dniu 2011-09-27 16:15, Arek pisze:

W dniu 2011-09-27 03:04, venioo pisze:

W dniu 2011-09-26 08:47, Arek pisze:

bowiem tiry jeździły autostradami za darmo, a Kluczykowi Państwo musiało
za te tiry oddać,

i za to powinien ktos zgnic w kopalni.
ale "dazymy" do tego spowrotem - stawiajac zakazy tak, zeby tiry
spowrotem wrocily na autostrade kluczyka.

Właśnie ten problem został rozwiązany, teraz mają płacić za przejazd. A
Tobie się to nie podoba i chciałbyś nadal im dopłacać.

Rozwiazany? To zajebiste rozwiazanie problemu spowodowalo lawine nowych, jeszcze bardziej uciazliwych.
A mnie nie podoba sie tylko nakazowy sposob w jaki zostalo to zrobione. Czyli wg. czyjegos widzimisie i bez zadnej alternatywy.

btw. patrz - a jak polacy wioza tranzytem pomarancze z hiszpanii to
francuzi, niemcy nie kaza im za autostrady placic. glupi ci
europejczycy! tyle autostrad maja i takiej zyly zlota nie wykorzystuja!
frajerzy!

A to ciekawe, kiedy te opłaty znieśli?

Ale wykupujesz winiete na granicy (co wg ciebie jest niesprawiedliwoscia), czy placisz jak u nas za odcinek wedle widzimisie prywatnego wlasciciela kolejnych budek?


--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5sur0$j1i$1@news.onet.pl...

btw. patrz - a jak polacy wioza tranzytem pomarancze z hiszpanii to
francuzi, niemcy nie kaza im za autostrady placic. glupi ci
europejczycy! tyle autostrad maja i takiej zyly zlota nie wykorzystuja!
frajerzy!

A to ciekawe, kiedy te opłaty znieśli?

Ale wykupujesz winiete na granicy (co wg ciebie jest niesprawiedliwoscia), czy placisz jak u nas za odcinek wedle widzimisie prywatnego wlasciciela kolejnych budek?

A roznie. We Francji placisz za odcinek w budce. We Wloszech tez.
W Niemczech za przejechane kilometry po panstwowej stawce.

I co ciekawe - Polacy cos nie omijaja tych platnych autostrad. Czy moze omijaja ?

W niemczech to chyba nawet wiem dlaczego - nie bardzo sie da. Oni maja tych autostrad 12tys km, i nie potrzebuja innych drog krajowych :-)


J.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5iig8$h3h$1@news.onet.pl...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Wiele firm juz dolicza sobie do faktur 1% na oplate viatoll :P

PZDr
Adam

Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j5lfcg$lnv$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j5iig8$h3h$1@news.onet.pl...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/artykul/1092939,wielkopolska-zamyka-drogi-dla-tir-ow,id,t.html

Wreszcie.
Dawno trzeba było to zrobić.
Lokalne drogi nie są po to, aby panom tirowcom żyło się wygodniej i żeby
więcej zarabiali czyimś kosztem.

Wiele firm juz dolicza sobie do faktur 1% na oplate viatoll :P

No właśnie.
A jednocześnie rozjeżdżają lokalne drogi, kasując jak za płatne.

W dniu 2011-09-24 23:08, Cavallino pisze:

Wiele firm juz dolicza sobie do faktur 1% na oplate viatoll :P

No właśnie.
A jednocześnie rozjeżdżają lokalne drogi, kasując jak za płatne.

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j5r7hv$fav$2news.onet.pl...

W dniu 2011-09-24 23:08, Cavallino pisze:

Wiele firm juz dolicza sobie do faktur 1% na oplate viatoll :P

No właśnie.
A jednocześnie rozjeżdżają lokalne drogi, kasując jak za płatne.

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

Dwie w rodzinie wystarczą.
A ja nie po to się uczyłem, żeby robić za fizycznego. ;-)

W dniu 2011-09-27 09:14, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości
news:j5r7hv$fav$2news.onet.pl...

W dniu 2011-09-24 23:08, Cavallino pisze:

Wiele firm juz dolicza sobie do faktur 1% na oplate viatoll :P

No właśnie.
A jednocześnie rozjeżdżają lokalne drogi, kasując jak za płatne.

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to
dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

Dwie w rodzinie wystarczą.
A ja nie po to się uczyłem, żeby robić za fizycznego. ;-)

No ale jakiego fizycznego? Prezesem bys zostal od razu :D

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to
dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

Dwie w rodzinie wystarczą.
A ja nie po to się uczyłem, żeby robić za fizycznego. ;-)

No ale jakiego fizycznego? Prezesem bys zostal od razu :D

Prezes jeździ najwięcej.

W dniu 2011-09-27 14:53, Cavallino pisze:

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to
dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

Dwie w rodzinie wystarczą.
A ja nie po to się uczyłem, żeby robić za fizycznego. ;-)

No ale jakiego fizycznego? Prezesem bys zostal od razu :D

Prezes jeździ najwięcej.

Chyba na wczasy :) Bo przeciez to nierob, darmozjad i ciemiezca, ciagle kombinujacy jak tu powiekszyc liczbe zer na koncie kosztem spoleczenstwa ;)
Tak wiec zgodnie z logika - nierob nie moze jezdzic (co w firmie transportowej=pracy) a juz na pewno nie najwiecej ;)

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Skoro to taki zloty interes jak probujesz tu wszystkim udowodnic, to
dlaczego jeszcze firmy transportowej nie otworzyles?

Dwie w rodzinie wystarczą.
A ja nie po to się uczyłem, żeby robić za fizycznego. ;-)

No ale jakiego fizycznego? Prezesem bys zostal od razu :D

Prezes jeździ najwięcej.

Chyba na wczasy :)

Na wczasy też.
Ale Tobie się zdecydowanie mylą firmy transportowe w skali rodzinnej, od jakichś molochów w rodzaju PEKAESU, gdzie prezes sobie w gangu chodzi.
Żeby coś takiego osiągnąć od zera, to trzeba najpierw duuuuuuuuuuuużo km przejechać za kółkiem.

Bo przeciez to nierob, darmozjad i ciemiezca, ciagle kombinujacy jak tu powiekszyc liczbe zer na koncie kosztem spoleczenstwa ;)

To ostatnie oczywiście jest prawdą, wtedy tych km trzeba przejechać mniej.