Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wielkosc samochodow w Europie

Wielkosc samochodow w Europie

Data: 2013-12-02 19:13:42
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie

Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze
auta nadeszla pora na samochody o powazniejszych gabarytach?

Co chwile widze w danych jakies 4,9 m, a czasem i 5 m. I jakby sie szerzej
zrobilo... Kompakty w odwrocie?

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci swiata,
6-metrowymi potworami :)

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-02 18:40:49
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Mon, 02 Dec 2013 19:13:42 +0100 osobnik zwany Maciek
napisał:

Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze
auta nadeszla pora na samochody o powazniejszych gabarytach?

Co chwile widze w danych jakies 4,9 m, a czasem i 5 m. I jakby sie
szerzej zrobilo... Kompakty w odwrocie?

niestety nie. samochody rosną ale coraz więcej kurdupli się robi. Popatrz choćby na VW gdzie Golf urusł do rozmiarów starego Passata, Polo jest większe od pierwszego Golfa aż się zmiesciło jeszcze na dole skali Lupo


Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-02 19:50:55
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Mon, 2 Dec 2013 18:40:49 +0000 (UTC), masti napisał(a):
 
jak najbardzie praktycznymi :)

Ale Twoj Grand to chyba nie ma 6 m? ;)

Ja z piecioma metrami miewam czasem problemy ze zmieszczeniem w np.
pozastawiane osiedlowe uliczki. Z 5,5 juz bym w wielu miejscach nie
wykrecil.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 09:01:42
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 02.12.2013 19:40, masti pisze:

niestety nie. samochody rosną ale coraz więcej kurdupli się robi. Popatrz
choćby na VW gdzie Golf urusł do rozmiarów starego Passata, Polo jest

Auć, auć, auć...

większe od pierwszego Golfa aż się zmiesciło jeszcze na dole skali Lupo

Chyba najbardziej drastyczny przykład to niektóre modele nowego Mini ;)

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)

....na długich prostych poza miastami.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-03 09:18:32
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 09:01:42 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 02.12.2013 19:40, masti pisze:

niestety nie. samochody rosną ale coraz więcej kurdupli się robi.
Popatrz choćby na VW gdzie Golf urusł do rozmiarów starego Passata,
Polo jest

Auć, auć, auć...

za duĹĽo postĂłw Stokrotki :(


Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)

...na długich prostych poza miastami.

a w życiu. I nie mówie tu o Mustangu a o rodzinnych dużych dupowozach. Naprawdę po mieście jeździ się tym bez problemu



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-03 10:30:16
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze:

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)

...na długich prostych poza miastami.

a w ĹĽyciu. I nie mĂłwie tu o Mustangu a o rodzinnych duĹĽych dupowozach.
Naprawdę po mieście jeździ się tym bez problemu

Jeździ może tak. Stanie w korku też w miarę. Ale wszelkie manewrowanie a zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem.

Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w miarę potrzeby mogąca się powiększyć ;)

W sumie kiedyś w Top Gear widziałem taki samochód koncepcyjny. Problem w tym, że waży pewnie więcej niż normalny duży samochód ;)

Ale w miarę rozwoju węglowych nanomateriałów...

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-03 10:34:34
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 10:30:16 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze:

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)

...na długich prostych poza miastami.

a w ĹĽyciu. I nie mĂłwie tu o Mustangu a o rodzinnych duĹĽych dupowozach.
Naprawdę po mieście jeździ się tym bez problemu

JeĹşdzi moĹĽe tak. Stanie w korku teĹĽ w miarÄ™. Ale wszelkie manewrowanie a
zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem.

naprawdę? Jeżdżę amerykańcami już parę ładnych lat i naprawdę nie widzę w tym problemu. Może niektóre parkingi w centrach handlowych ale też da się znaleźć miejsce. Często łatwiej zaparkować Jeepem niż Mondeo


Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w
miarę potrzeby mogąca się powiększyć ;)

:)




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-03 12:57:50
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 11:34, masti pisze:

naprawdę? Jeżdżę amerykańcami już parę ładnych lat i naprawdę nie widzę w
tym problemu. MoĹĽe niektĂłre parkingi w centrach handlowych ale teĹĽ da siÄ™
znaleźć miejsce. Często łatwiej zaparkować Jeepem niż Mondeo

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy (stary) Golf? ;)

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-03 12:32:48
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 12:57:50 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 03.12.2013 11:34, masti pisze:

naprawdę? Jeżdżę amerykańcami już parę ładnych lat i naprawdę nie widzę
w tym problemu. MoĹĽe niektĂłre parkingi w centrach handlowych ale teĹĽ da
się znaleźć miejsce. Często łatwiej zaparkować Jeepem niż Mondeo

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy
(stary) Golf? ;)

a ja myślałem, że mówimy o samochodach :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-03 14:01:41
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze:

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy
(stary) Golf? ;)

a ja myślałem, że mówimy o samochodach :)

Masz jakieś kompleksy i musisz je sobie kompensować? ;->

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-03 13:04:17
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze:

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy
(stary) Golf? ;)

a ja myślałem, że mówimy o samochodach :)

Masz jakieś kompleksy i musisz je sobie kompensować? ;->

sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie przedłużać ? :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-03 15:47:31
Autor: kogutek444
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu wtorek, 3 grudnia 2013 14:04:17 UTC+1 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa

napisał:



> W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze:

> >>> Umm... Zdaje się porównywali¶my z miejskimi maluchami, typu Corsa czy

>>> (stary) Golf? ;)

>>

>> a ja my¶lałem, że mówimy o samochodach :)

> > Masz jakie¶ kompleksy i musisz je sobie kompensować? ;->



sugerujesz, że moja żona, która głównie jeĽdzi jeepem, musi sobie przedłużać ? :)







-- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Może niech mniej je to się do mniejszego zmie¶ci.

Data: 2013-12-03 23:56:45
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 15:47:31 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:
 
Może niech mniej je to się do mniejszego zmieści.

chciałeś być dowcipny? To wyszło Ci na poziomie szamba



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-03 16:13:33
Autor: kogutek444
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu ¶roda, 4 grudnia 2013 00:56:45 UTC+1 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 15:47:31 -0800 osobnik zwany kogutek444

napisał:

 > Może niech mniej je to się do mniejszego zmie¶ci.



chciałe¶ być dowcipny? To wyszło Ci na poziomie szamba







-- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

A co prawda w oczy kole?

Data: 2013-12-04 00:44:48
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 16:13:33 -0800 osobnik zwany kogutek444
napisał:

A co prawda w oczy kole?

chyba Ciebie chamie



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-04 08:28:08
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 14:04, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze:

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy
(stary) Golf? ;)

a ja myślałem, że mówimy o samochodach :)

Masz jakieś kompleksy i musisz je sobie kompensować? ;->

sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie
przedłużać ? :)

A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"?

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 11:47:48
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Wed, 04 Dec 2013 08:28:08 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 03.12.2013 14:04, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej
Lawa napisał:

W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze:

Umm... Zdaje się porównywaliśmy z miejskimi maluchami, typu Corsa
czy (stary) Golf? ;)

a ja myślałem, że mówimy o samochodach :)

Masz jakieś kompleksy i musisz je sobie kompensować? ;->

sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie
przedłużać ? :)

A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"?

jakby tak nie uważała to by nie wybrała Cheeroka :)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-04 12:59:45
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 12:47, masti pisze:

sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie
przedłużać ? :)

A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"?

jakby tak nie uważała to by nie wybrała Cheeroka :)

No, niekoniecznie - może być jeszcze bardzo strachliwa i musi być wysoko i w dużym ;) Albo też w małym może się nie mieścić ;->

A każdym razie dla mnie samochód to samochód - mały, duży...

Chcesz jeździć dużym? Ja nie zabraniam. Ale wolno mi spytać, jakie masz praktycznie uzasadnienie do większego pojazdu. I z reguły to jeżdżący dużymi leczą kompleksy i dorabiają ideologię (wyjazdy rodzinne i wożenie lodówek, a poza tym mały to nie samochód) zamiast się po prostu przyznać, że lubią w dużym wysokie położenie oraz komfort jazdy cięższego pojazdu i tyle.

Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w większości przypadków nie mają praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli się leczą z syndromu samochodu jako symbolu statusu.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 12:21:03
Autor: masti
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia pięknego Wed, 04 Dec 2013 12:59:45 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa
napisał:

W dniu 04.12.2013 12:47, masti pisze:

sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie
przedłużać ? :)

A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"?

jakby tak nie uważała to by nie wybrała Cheeroka :)

No, niekoniecznie - może być jeszcze bardzo strachliwa i musi być wysoko
i w dużym ;) Albo też w małym może się nie mieścić ;->

mieści się i nie jest strachliwa :)

Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w większości przypadków
nie majÄ… praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli siÄ™ leczÄ… z syndromu
samochodu jako symbolu statusu.

statystyki sprzedaży pokazują, że ostatnio dużych sprzedaje sie relatywnie więcej



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-12-04 13:32:37
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 13:21, masti pisze:

A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"?

jakby tak nie uważała to by nie wybrała Cheeroka :)

No, niekoniecznie - może być jeszcze bardzo strachliwa i musi być wysoko
i w dużym ;) Albo też w małym może się nie mieścić ;->

mieści się i nie jest strachliwa :)

Cóż, jeśli uważa, że mniejszy "to nie samochód", to ma kompleksy. Jeśli jednak po prostu lubi większe - kwestia gustu i tyle.

Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w większości przypadków
nie majÄ… praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli siÄ™ leczÄ… z syndromu
samochodu jako symbolu statusu.

statystyki sprzedaĹĽy pokazujÄ…, ĹĽe ostatnio duĹĽych sprzedaje sie relatywnie
więcej

Tylko rynek pierwotny czy teĹĽ wtĂłrny (np. import z RFN)

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 13:51:54
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:21, masti pisze:
(...)
statystyki sprzedaĹĽy pokazujÄ…, ĹĽe ostatnio duĹĽych sprzedaje sie relatywnie
więcej

No i tak jest - relatywnie więcej się takich sprzedaje, te klas BC
porosły do klas +1. Taka Toyota Aygo segment A ma 3,5 metra, a stary
Golf I (segment C ;)) miał 3,7. Wiele lat temu był jakiś zastój w
Europie i więcej wypierdków się pojawiało, ale jest systematyczny
progres - krosty w stylu Cors B/C urosły w D już do 4 metrów.

Data: 2013-12-04 13:10:45
Autor: Ergie
Wielkosc samochodow w Europie
UĹĽytkownik "Andrzej Lawa"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:l7n5fi$4r9$1@node2.news.atman.pl...

Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w większości przypadków nie mają praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli się leczą z syndromu samochodu jako symbolu statusu.

Jest bardzo prozaiczny powód - coraz więcej rodzin ma dwa (lub więcej) auta i na co dzień używają mniejszego bo łatwiej w miastach zaparkować, a duży tylko na weekendy - stąd małe mogą być częściej widoczne mimo, że wcale dużych nie ubyło.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2013-12-04 13:23:13
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze:
(...)
Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
duĹĽych i od pytania, dlaczego?

Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz?

Post otwierajÄ…cy:
Message-ID: <1wkzas5onqn4t$.1qcz2qvn4qdm4$.dlg@40tude.net>
"
Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze
auta nadeszla pora na samochody o powazniejszych gabarytach?

Co chwile widze w danych jakies 4,9 m, a czasem i 5 m. I jakby sie szerzej
zrobilo... Kompakty w odwrocie?
"

Moja hipoteza - w większości przypadków
nie majÄ… praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli siÄ™ leczÄ… z syndromu
samochodu jako symbolu statusu.

Twoja hipoteza do Twojej teorii  :)

Data: 2013-12-04 13:34:51
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 13:23, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze:
(...)
Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
duĹĽych i od pytania, dlaczego?

Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz?

Maślak, ty może jednak zobacz komu i na co odpisałem - konkretnie mastiemu na jego tekst o coraz większej liczbie małych modeli oraz praktyczności 6-metrowych pojazdów.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 13:39:00
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 13:23, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze:
(...)
Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
duĹĽych i od pytania, dlaczego?
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz?

Maślak, ty może jednak zobacz komu i na co odpisałem - konkretnie

WidzÄ™ ĹĽe i faktom zaprzeczysz...

Data: 2013-12-04 13:42:47
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 13:39, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 13:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 13:23, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze:
(...)
Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej widać
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
duĹĽych i od pytania, dlaczego?
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz?

Maślak, ty może jednak zobacz komu i na co odpisałem - konkretnie

WidzÄ™ ĹĽe i faktom zaprzeczysz...

Ponownie: sprawdź komu i na co odpisałem.


--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 13:54:20
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:42, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 13:39, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 13:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 13:23, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze:
(...)
Poza tym zauważ, że wątek zaczął się od tego że ponoć coraz mniej
widać
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
duĹĽych i od pytania, dlaczego?
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz?

Maślak, ty może jednak zobacz komu i na co odpisałem - konkretnie

WidzÄ™ ĹĽe i faktom zaprzeczysz...

Ponownie: sprawdź komu i na co odpisałem.

JeĹĽeli juĹĽ, to moĹĽe Ty lepiej sprawdĹş od czego siÄ™ wÄ…tek zaczÄ…Ĺ‚, a sam
masti potwierdził, że "statystyki sprzedaży pokazują, że ostatnio
dużych sprzedaje sie relatywnie więcej".

Data: 2013-12-03 12:47:53
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 10:30, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze:

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci
swiata, 6-metrowymi potworami :)

jak najbardzie praktycznymi :)

...na długich prostych poza miastami.

a w ĹĽyciu. I nie mĂłwie tu o Mustangu a o rodzinnych duĹĽych dupowozach.
Naprawdę po mieście jeździ się tym bez problemu

JeĹşdzi moĹĽe tak. Stanie w korku teĹĽ w miarÄ™. Ale wszelkie manewrowanie a
zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem.

Chyba sobie żarty robisz - często takim "dużym" łatwiej się manewruje
niż małym. Inna sprawa, że sporo też zależy gdzie się jeździ i jak.
Wielkość często rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem.

Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w
miarę potrzeby mogąca się powiększyć ;)

Rower, rower...

Data: 2013-12-03 13:00:45
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 12:47, Artur Maśląg pisze:

JeĹşdzi moĹĽe tak. Stanie w korku teĹĽ w miarÄ™. Ale wszelkie manewrowanie a
zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem.

Chyba sobie żarty robisz - często takim "dużym" łatwiej się manewruje
niż małym.

Ummmm... Hęęęęęę??

Inna sprawa, ĹĽe sporo teĹĽ zaleĹĽy gdzie siÄ™ jeĹşdzi i jak.
Wielkość często rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem.

Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiś furgon dostawczy.

Ale skoro takie święto zdarza mi się raz lub dwa razy w roku, to wolę wziąć towar z transportem lub przewieźć po kawałku moim małym złomkiem ;)

ChociaĹĽ faktem jest, ĹĽe czasem trochÄ™ szkoda, ĹĽe siÄ™ nie jedzie czymĹ› takim jak Marauder ;->

Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w
miarę potrzeby mogąca się powiększyć ;)

Rower, rower...

Ścieżki, ścieżki.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-03 14:54:16
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 13:00, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.12.2013 12:47, Artur Maśląg pisze:

JeĹşdzi moĹĽe tak. Stanie w korku teĹĽ w miarÄ™. Ale wszelkie manewrowanie a
zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem.

Chyba sobie żarty robisz - często takim "dużym" łatwiej się manewruje
niż małym.

Ummmm... Hęęęęęę??

Normalnie.

Inna sprawa, ĹĽe sporo teĹĽ zaleĹĽy gdzie siÄ™ jeĹşdzi i jak.
Wielkość często rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem.

Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiś
furgon dostawczy.

Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ™
zawodowo remontami pomieszczeń?

Ale skoro takie święto zdarza mi się raz lub dwa razy w roku, to wolę
wziąć towar z transportem lub przewieźć po kawałku moim małym złomkiem ;)

A mi zwykłe zakupy trafiają się parę razy w miesiącu i zdecydowanie
wolę pojechać większym (segment D, niecałe 5 metrów) niż kompaktem hb.
Zresztą w tym większym to np. synowie nie narzekają - więcej miejsca na
nogi i łatwiej plecakiem manewrować. Jak jeżdżę sam to też mi
wygodniej. O wyjazdach rekreacyjnych (w 2 osoby, chłopaki to już od
jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.
Zresztą ja lubię duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już.

ChociaĹĽ faktem jest, ĹĽe czasem trochÄ™ szkoda, ĹĽe siÄ™ nie jedzie czymĹ›
takim jak Marauder ;->

O tym nie rozmawiamy, pĂłki co...

Data: 2013-12-04 09:06:04
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 14:54, Artur Maśląg pisze:

Inna sprawa, ĹĽe sporo teĹĽ zaleĹĽy gdzie siÄ™ jeĹşdzi i jak.
Wielkość często rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem.

Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiś
furgon dostawczy.

Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ™
zawodowo remontami pomieszczeń?

To był przykład, do czego może być potrzebna większa ładowność.

I właśnie jakbym się zajmował, to bym miał coś większego.

Nie zajmuję się, więc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z powrotem.

Ale skoro takie święto zdarza mi się raz lub dwa razy w roku, to wolę
wziąć towar z transportem lub przewieźć po kawałku moim małym złomkiem ;)

A mi zwykłe zakupy trafiają się parę razy w miesiącu i zdecydowanie
wolę pojechać większym (segment D, niecałe 5 metrów) niż kompaktem hb.

Zdefiniuj "większe zakupy" ;)

Bo jeśli chodzi o zaopatrzenie w żywność, to jeśli nie prowadzisz domu dziecka, to nawet w starym Maluszku spokojnie da się zakupy dla całej rodziny upchnąć.

No chyba ĹĽe dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ… wszyscy ;->

Zresztą w tym większym to np. synowie nie narzekają - więcej miejsca na
nogi i łatwiej plecakiem manewrować. Jak jeżdżę sam to też mi
wygodniej. O wyjazdach rekreacyjnych (w 2 osoby, chłopaki to już od
jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.

Rany, to ile tych butĂłw zabiera??

Zresztą ja lubię duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już.

No to mów tak od razu - o subiektywnych upodobaniach nie będę dyskutował, bo ktoś może lubić np. lektyki, ale chyba nie powiesz, że to optymalny pojazd na dojazdy rzędu 30km? ;)

Co innego w samym mieście... ;->

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 09:26:17
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 09:06, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.12.2013 14:54, Artur Maśląg pisze:

Inna sprawa, ĹĽe sporo teĹĽ zaleĹĽy gdzie siÄ™ jeĹşdzi i jak.
Wielkość często rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem.

Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiś
furgon dostawczy.

Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ™
zawodowo remontami pomieszczeń?

To był przykład, do czego może być potrzebna większa ładowność.

To właśnie pytam skąd taki argument.

I właśnie jakbym się zajmował, to bym miał coś większego.

Do takich rzeczy się średnio nadają samochody klas wyższych. Do tego
się kupuje samochody dostawcze, ciężarowe.

Nie zajmuję się, więc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z
powrotem.

Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go będzie kosztował taki
transport.

A mi zwykłe zakupy trafiają się parę razy w miesiącu i zdecydowanie
wolę pojechać większym (segment D, niecałe 5 metrów) niż kompaktem hb.

Zdefiniuj "większe zakupy" ;)

Normalnie, większe zakupy dla rodziny.

Bo jeśli chodzi o zaopatrzenie w żywność, to jeśli nie prowadzisz domu
dziecka, to nawet w starym Maluszku spokojnie da się zakupy dla całej
rodziny upchnąć.

Tak, z przyczepÄ…. BagaĹĽnika to tam nie ma.

No chyba ĹĽe dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ…
wszyscy ;->

Czasem siÄ™ zdarzy, ale zakupy to nie ĹĽadna impreza (to najwyraĹşniej
Twoja forma rozrywki). Wygodniej jest wszystko zapakować do bagażnika,
niż trzymać na kolanach połowę.

jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.

Rany, to ile tych butĂłw zabiera??

Tyle ile jej siÄ™ podoba. Takiej jest prawo buszu.

Zresztą ja lubię duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już.

No to mów tak od razu - o subiektywnych upodobaniach nie będę
dyskutował,

Wcześniej pisałem o walorach użytkowych, a o subiektywnych upodobaniach
to moĹĽe nie dyskutuj, poniewaĹĽ to indywidualna sprawa kaĹĽdego i tobie
nic do tego.

Data: 2013-12-04 09:46:44
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 09:26, Artur Maśląg pisze:

Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ™
zawodowo remontami pomieszczeń?

To był przykład, do czego może być potrzebna większa ładowność.

To właśnie pytam skąd taki argument.

A skąd potrzeba większej ładowności niż w przeciętnym kompakcie?

I właśnie jakbym się zajmował, to bym miał coś większego.

Do takich rzeczy się średnio nadają samochody klas wyższych. Do tego
się kupuje samochody dostawcze, ciężarowe.

To nie ja wraziłem potrzebę posiadania większego samochodu do przewożenia większych ładunków.

Nie zajmuję się, więc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z
powrotem.

Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go będzie kosztował taki
transport.

A czy ja gdzieĹ› nie pozwalam?? Masz jakieĹ› urojenia...

A mi zwykłe zakupy trafiają się parę razy w miesiącu i zdecydowanie
wolę pojechać większym (segment D, niecałe 5 metrów) niż kompaktem hb.

Zdefiniuj "większe zakupy" ;)

Normalnie, większe zakupy dla rodziny.

LodĂłwka? TV?

Czy może tylko jedzenie i środki czystości?

Bo jeśli chodzi o zaopatrzenie w żywność, to jeśli nie prowadzisz domu
dziecka, to nawet w starym Maluszku spokojnie da się zakupy dla całej
rodziny upchnąć.

Tak, z przyczepÄ…. BagaĹĽnika to tam nie ma.

Skup się. Mówimy o wyjeździe na zakupy dla rodziny, ale nie całą rodziną. Całe tylne siedzenie wolne. Ile ty przejadasz w miesiąc??

No chyba ĹĽe dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ…
wszyscy ;->

Czasem siÄ™ zdarzy, ale zakupy to nie ĹĽadna impreza (to najwyraĹşniej
Twoja forma rozrywki). Wygodniej jest wszystko zapakować do bagażnika,

Gdyby była, to miałbym większy samochód - duh!

niż trzymać na kolanach połowę.

Na kolanach nieobecnych pasaĹĽerĂłw?

jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.

Rany, to ile tych butĂłw zabiera??

Tyle ile jej siÄ™ podoba. Takiej jest prawo buszu.

Busz twojej żony mało mnie interesuje.

Ale w kontekście dyskusji ciekaw jestem, ile konkretnie tych butów zabiera, skoro aż tak drastycznie wpływa to na potrzeby związane z ładownością.

Zresztą ja lubię duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już.

No to mów tak od razu - o subiektywnych upodobaniach nie będę
dyskutował,

Wcześniej pisałem o walorach użytkowych, a o subiektywnych upodobaniach
to moĹĽe nie dyskutuj, poniewaĹĽ to indywidualna sprawa kaĹĽdego i tobie
nic do tego.

Wolny kraj. Nie będziesz mi, pogrobowcu Dzierżyńskiego, tematów dyskusji cenzurował.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 10:16:39
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 09:46, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 09:26, Artur Maśląg pisze:

Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ™
zawodowo remontami pomieszczeń?

To był przykład, do czego może być potrzebna większa ładowność.

To właśnie pytam skąd taki argument.

A skąd potrzeba większej ładowności niż w przeciętnym kompakcie?

Już tłumaczyłem.

(...)
Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go będzie kosztował taki
transport.

A czy ja gdzieĹ› nie pozwalam?? Masz jakieĹ› urojenia...

Ty masz urojenia związane z jazdą większymi samochodami.

Normalnie, większe zakupy dla rodziny.

LodĂłwka? TV?

Lodówka czy TV to przyjeżdża transportem własnym.

Czy może tylko jedzenie i środki czystości?

Nie ma czegoś takiego jak tylko jedzenie i środki czystości jeżeli mowa
o większych zakupach.

Bo jeśli chodzi o zaopatrzenie w żywność, to jeśli nie prowadzisz domu
dziecka, to nawet w starym Maluszku spokojnie da się zakupy dla całej
rodziny upchnąć.

Tak, z przyczepÄ…. BagaĹĽnika to tam nie ma.

Skup się.Mówimy o wyjeździe na zakupy dla rodziny, ale nie całą
rodziną. Całe tylne siedzenie wolne.

Już tłumaczyłem, że nie interesuje mnie pakowanie zakupów na tylne
fotele - mają się do bagażnika mieścić. Zresztą niewygodnie się
wkłada zakupy na tył przez boczne drzwi - szczególnie w 3d.

Ile ty przejadasz w miesiÄ…c??

Tyle na ile mam ochotÄ™.

niż trzymać na kolanach połowę.

Na kolanach nieobecnych pasaĹĽerĂłw?

Tak, mogą pojechać autobusem.

jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.

Rany, to ile tych butĂłw zabiera??

Tyle ile jej siÄ™ podoba. Takiej jest prawo buszu.

Busz twojej żony mało mnie interesuje.
(...)

To na tym raczej zakończę tę dyskusję - jak dorośniesz to może kiedyś
do niej wrĂłcimy.

Data: 2013-12-04 10:29:20
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 10:16, Artur Maśląg pisze:

A skąd potrzeba większej ładowności niż w przeciętnym kompakcie?

Już tłumaczyłem.

Marnie.

Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go będzie kosztował taki
transport.

A czy ja gdzieĹ› nie pozwalam?? Masz jakieĹ› urojenia...

Ty masz urojenia związane z jazdą większymi samochodami.

Że są większe, trudniejsze do zaparkowania i więcej palą? To fakty.

Normalnie, większe zakupy dla rodziny.

LodĂłwka? TV?

Lodówka czy TV to przyjeżdża transportem własnym.

No właśnie.

Czy może tylko jedzenie i środki czystości?

Nie ma czegoś takiego jak tylko jedzenie i środki czystości jeżeli mowa
o większych zakupach.

I to jest coś, czego z niezrozumiałych powodów nie chcesz zdradzić...

[ciach]

Tak, z przyczepÄ…. BagaĹĽnika to tam nie ma.

Skup się.Mówimy o wyjeździe na zakupy dla rodziny, ale nie całą
rodziną. Całe tylne siedzenie wolne.

Już tłumaczyłem, że nie interesuje mnie pakowanie zakupów na tylne
fotele - mają się do bagażnika mieścić. Zresztą niewygodnie się
wkłada zakupy na tył przez boczne drzwi - szczególnie w 3d.

Nie wiem, ja po prostu biorÄ™ i wrzucam.

Ile ty przejadasz w miesiÄ…c??

Tyle na ile mam ochotÄ™.

O, znowu tajne przez poufne... Chyba docieramy do sedna, dlaczego potrzebujesz duĹĽego samochodu ;->

niż trzymać na kolanach połowę.

Na kolanach nieobecnych pasaĹĽerĂłw?

Tak, mogą pojechać autobusem.

Ponownie: mowa była o zakupach, a nie rodzinnej wyprawie do lunaparku "sklep". Jedzie jedna osoba i listą. Po co więcej?

jakiegoĹ› czasu sami jeĹĽdĹĽÄ…) to nawet nie wspomnÄ™ - przynajmniej
kobieta ma gdzie swoje buty zapakować, bo tak chce.

Rany, to ile tych butĂłw zabiera??

Tyle ile jej siÄ™ podoba. Takiej jest prawo buszu.

Busz twojej żony mało mnie interesuje.
(...)

To na tym raczej zakończę tę dyskusję - jak dorośniesz to może kiedyś
do niej wrĂłcimy.

To nie ja wyciÄ…gnÄ…Ĺ‚em busz...


--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 10:07:08
Autor: Salata
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 09:26, Artur Maśląg pisze:

Wcześniej pisałem o walorach użytkowych, a o subiektywnych
upodobaniach to moĹĽe nie dyskutuj, poniewaĹĽ to indywidualna sprawa
kaĹĽdego i tobie nic do tego.


Pozwole sobie wtracic sie do dyskusji jako posiadacz duzego SUVa (CX-9).
Obecnie nie wyobrazam sobie posiadania mniejszego samochodu. Najwazniejszy powod? Bezpieczenstwo. Jak podrozujesz poza miastem to podczas jakijkolwiek kolizji - wiekszy wygrywa. Sam niestety bylem swiadkiem co sie stalo, kiedy Grand Cheerokee spotkal sie z Audi A4. Chcesz bezpiecznie wozic rodzine? Kup najwieksze auto na jakie cie stac. Szansa przezycia w wypadku jest znacznie wieksza. Kropka.
Inne powody to: wielkosc bagaznika (zdazylo mi sie prewiezc lodowke) czy robic drobna preprowadzke, keidy poprzednie auto E39 kombi mialo problemy z przyjeciem odpowiednich gabarytow. Pakowanie wozkow, zkupow, prezentow i lodowk turystycznych to juz nie problem. Dodac musze znacznie bardziej komfortowe podroze z dziecmi. Ulga dla kregoslupa w porownaniu ze zwyklymi osobowkami.
Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos szuka miejsca parkingowego to i klasie A i B sie najezdzi. Ja najczesciej uzywam parkingu platnego w poblizu i nigdy nie mialem problemow.
Regularne dojazdy do pracy? Nie widze roznic miedzy duzym a malym. Moze jedynie w czestotliwosci tankowania. Jak moge, to wybieram metro lub kolej, ale nie mieszkam w Polsce wiec jest bezpieczniej wygodniej i szybciej. Auto wtedy jest do dyspozycji zony, ktora razem z najmlodszym dzieckiem odwozi starszego syna do przedszkola.
Zastanawialem sie nad S-Maxem, ale porownanie ceny, wyposazenia i jakosci wykonczenia zdruzgotaly forda.

--
regards
Salata

Data: 2013-12-04 10:59:44
Autor: Artur Maśląg
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 10:07, Salata pisze:
W dniu 2013-12-04 09:26, Artur Maśląg pisze:

Wcześniej pisałem o walorach użytkowych, a o subiektywnych
upodobaniach to moĹĽe nie dyskutuj, poniewaĹĽ to indywidualna sprawa
kaĹĽdego i tobie nic do tego.


Pozwole sobie wtracic sie do dyskusji jako posiadacz duzego SUVa (CX-9).
Obecnie nie wyobrazam sobie posiadania mniejszego samochodu.
Najwazniejszy powod? Bezpieczenstwo. Jak podrozujesz poza miastem to
podczas jakijkolwiek kolizji - wiekszy wygrywa. Sam niestety bylem
swiadkiem co sie stalo, kiedy Grand Cheerokee spotkal sie z Audi A4.
Chcesz bezpiecznie wozic rodzine? Kup najwieksze auto na jakie cie stac.
Szansa przezycia w wypadku jest znacznie wieksza. Kropka.
(...)

Spoko, większość osób rozumie potrzebę jazdy większym samochodem
itd., bez dorabiania ideologii. Wiadomo, kosztuje to więcej, będą
problemy na zatłoczonych parkingach - norma.

Data: 2013-12-04 11:31:57
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 10:59, Artur Maśląg pisze:

Spoko, większość osób rozumie potrzebę jazdy większym samochodem
itd., bez dorabiania ideologii. Wiadomo, kosztuje to więcej, będą
problemy na zatłoczonych parkingach - norma.

IdeologiÄ™ to dorabiasz ty, bo nerwowo i personalnie reagujesz na proste pytanie: po co ci taki duĹĽy?

Generalnie u ciebie skończyło się na "bo lubię".

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 11:04:58
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 10:07, Salata pisze:

Pozwole sobie wtracic sie do dyskusji jako posiadacz duzego SUVa (CX-9).
Obecnie nie wyobrazam sobie posiadania mniejszego samochodu.
Najwazniejszy powod? Bezpieczenstwo. Jak podrozujesz poza miastem to
podczas jakijkolwiek kolizji - wiekszy wygrywa. Sam niestety bylem
swiadkiem co sie stalo, kiedy Grand Cheerokee spotkal sie z Audi A4.
Chcesz bezpiecznie wozic rodzine? Kup najwieksze auto na jakie cie stac.
Szansa przezycia w wypadku jest znacznie wieksza. Kropka.

No to mam idealny samochĂłd dla Ciebie:

http://otomoto.pl/inny-transporter-skot-najwiekszy-wybor-T2371372.html

Nawet Hummer nie podskoczy ;->

Inne powody to: wielkosc bagaznika (zdazylo mi sie prewiezc lodowke) czy
robic drobna preprowadzke, keidy poprzednie auto E39 kombi mialo
problemy z przyjeciem odpowiednich gabarytow. Pakowanie wozkow, zkupow,

No tak, ale takie rzeczy w cywilizowanych krajach to robią firmy usługowe - pomijając ładowność samochodów swojej wersalki w życiu bym sam nie załadował (upiornie ciężka) a fachowcy mieli personel i pasy transportowe.

prezentow i lodowk turystycznych to juz nie problem. Dodac musze
znacznie bardziej komfortowe podroze z dziecmi.

No, tutaj to zaleĹĽy od infrastruktury wychowawczo-edukacyjnej.

"Za moich czasów" przedszkole było z reguły w odległości spaceru od domu, więc nawet niezmotoryzowaniu rodzice nie mieli wielkiego kłopotu wracając z pracy wziąć po drodze dziecko z przedszkola.

Do szkoły podstawowej też było blisko (może pół kilometra) i chodziłem sam.

W moim obecnym miejscu zamieszkania jest podobnie. Zatem dla ustalenia uwagi mówmy o codziennych dojazdach do pracy i ewentualnie zakupach dla rodziny - czyli tylko jedna osoba "na pokładzie".

Ulga dla kregoslupa w porownaniu ze zwyklymi osobowkami.

Chodzi o wstrząsy? No to jakoś mało wrażliwy jestem ;)

Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos
szuka miejsca parkingowego to i klasie A i B sie najezdzi. Ja
najczesciej uzywam parkingu platnego w poblizu i nigdy nie mialem
problemow.

Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak przyjedzie jakaś ofiara krążownikiem i zajmie dwa miejsca ;)

Regularne dojazdy do pracy? Nie widze roznic miedzy duzym a malym. Moze
jedynie w czestotliwosci tankowania.

Ano właśnie.

Jak moge, to wybieram metro lub
kolej, ale nie mieszkam w Polsce wiec jest bezpieczniej wygodniej i
szybciej.

Ba, gdybym miał dojazd z domu do roboty metrem lub jakimś innym regularnym transportem, to tylko dla siebie w ogóle nie miałbym samochodu.

Auto wtedy jest do dyspozycji zony, ktora razem z najmlodszym
dzieckiem odwozi starszego syna do przedszkola.

Ano właśnie.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 12:50:35
Autor: Salata
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 11:04, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 10:07, Salata pisze:


No to mam idealny samochĂłd dla Ciebie:

http://otomoto.pl/inny-transporter-skot-najwiekszy-wybor-T2371372.html

 Nawet Hummer nie podskoczy ;->

Gdybym jezdzil czescie po polskich drogach to koniecznie i to uzbrojony.
Strzlilbym sobie pulk dzieci i kazdego uzbroil ;).


No tak, ale takie rzeczy w cywilizowanych krajach to robiÄ… firmy
usługowe - pomijając ładowność samochodów swojej wersalki w życiu bym
 sam nie zaĹ‚adowaĹ‚ (upiornie ciężka) a fachowcy mieli personel i pasy
 transportowe.

Drobna przeprowadzka to nie wersalka. Pisze o masie drobiazgow co w puda
sie mieszcza i nie trzeba bylo robic 3 kursow z rzedu.



No, tutaj to zaleĹĽy od infrastruktury wychowawczo-edukacyjnej.

"Za moich czasów" przedszkole było z reguły w odległości spaceru od
domu, więc nawet niezmotoryzowaniu rodzice nie mieli wielkiego
kłopotu wracając z pracy wziąć po drodze dziecko z przedszkola.

Do szkoły podstawowej też było blisko (może pół kilometra) i
chodziłem sam.

W moim obecnym miejscu zamieszkania jest podobnie. Zatem dla
ustalenia uwagi mĂłwmy o codziennych dojazdach do pracy i ewentualnie
zakupach dla rodziny - czyli tylko jedna osoba "na pokładzie".


Za moich czasow juz tak nie jest. Tam gdzie mieszkam infrastruktury
przedszkolnej jest tak malo, ze czlowiek wpisuje sie na liste do
prywatnych przedszkoli i czeka min pol roku. Szkola juz powinna byc
blizej, ale to tez nie regula.


Chodzi o wstrząsy? No to jakoś mało wrażliwy jestem ;)


Inna pozycje za kolkiem, ktorej nie osiagniesz w typowych osobowkach.


Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak
przyjedzie jakaĹ› ofiara krÄ…ĹĽownikiem i zajmie dwa miejsca ;)


Mozesz mnie nazwac to ofiara, bo czasami parkuje najdalej jak moge pod
sklepem i zajmuje dwa miejsca z premedytacja. Po tym jak wielokrotnie mi
ostukano samochod drzwiami i nie moge zaparkowac gdzie kamery pilnuja
pojazdu robie tak celowo i mam spokoj. Raz jakis debil przy wyjezdzaniu
mi wgniotl drzw do srodka w poprzednim aucie i mam nauczke.

Ja kiedy moge to wybieram najwygodniejszy transport. Czesto jest to
auto, ale uzywam tez metra i kolei. Zwykle decyduje o tym czas potrzebny na przemieszczenie. Autem czasami szybciej, ale ja przez ostatnie pare lat natrzaskalem tyle km poprzednim dupowozem, ze prowadzenie auta mnie nuzy. Chyba, ze jest to wypad ze znajomymi na tor. Wtedy co innego i niestety zbyt rzadko.

--
regards
Salata

Data: 2013-12-04 13:07:41
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 12:50, Salata pisze:

No tak, ale takie rzeczy w cywilizowanych krajach to robiÄ… firmy
usługowe - pomijając ładowność samochodów swojej wersalki w życiu bym
 sam nie zaĹ‚adowaĹ‚ (upiornie ciężka) a fachowcy mieli personel i pasy
 transportowe.

Drobna przeprowadzka to nie wersalka. Pisze o masie drobiazgow co w puda
sie mieszcza i nie trzeba bylo robic 3 kursow z rzedu.

No, dla mnie "przeprowadzka" to zmiana miejsca zamieszkania - czyli to oznacza meble, rowery, tony ksiÄ…ĹĽek...

[ciach]

W moim obecnym miejscu zamieszkania jest podobnie. Zatem dla
ustalenia uwagi mĂłwmy o codziennych dojazdach do pracy i ewentualnie
zakupach dla rodziny - czyli tylko jedna osoba "na pokładzie".


Za moich czasow juz tak nie jest. Tam gdzie mieszkam infrastruktury
przedszkolnej jest tak malo, ze czlowiek wpisuje sie na liste do
prywatnych przedszkoli i czeka min pol roku. Szkola juz powinna byc
blizej, ale to tez nie regula.

Ano właśnie - zależy jak leży ;)

Chodzi o wstrząsy? No to jakoś mało wrażliwy jestem ;)


Inna pozycje za kolkiem, ktorej nie osiagniesz w typowych osobowkach.

Mi w starej Corsie B jest zupełnie wygodnie - mam bardzo zrelaksowaną pozycję. Ale ja mam 175cm wzrostu i poniżej 80kg wagi. Jakbym miał 190cm albo powyżej 120kg to pewnie miałbym już nieco ciasno.

Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak
przyjedzie jakaĹ› ofiara krÄ…ĹĽownikiem i zajmie dwa miejsca ;)


Mozesz mnie nazwac to ofiara, bo czasami parkuje najdalej jak moge pod
sklepem i zajmuje dwa miejsca z premedytacja. Po tym jak wielokrotnie mi
ostukano samochod drzwiami i nie moge zaparkowac gdzie kamery pilnuja
pojazdu robie tak celowo i mam spokoj. Raz jakis debil przy wyjezdzaniu
mi wgniotl drzw do srodka w poprzednim aucie i mam nauczke.

Cóż, może to właśnie z powodu dużego gabarytu? Zaparkowałeś niby w liniach, ale stojący obok miał problem z otworzeniem drzwi...

Ja zawsze się upewniam i przestawiam nawet ze szkodą dla swojej swobody i nikt póki co mnie nie ostukał, chociaż z premedytacją kupiłem taki samochód, w którym nie miałoby to większej różnicy ;)

Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P

Ja kiedy moge to wybieram najwygodniejszy transport. Czesto jest to
auto, ale uzywam tez metra i kolei. Zwykle decyduje o tym czas potrzebny
na przemieszczenie. Autem czasami szybciej, ale ja przez ostatnie pare

Cóż, chciałbym mieć taki wybór. Ode mnie autobus wyjeżdża co 2 godziny i ostro krąży...

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 14:26:54
Autor: Salata
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:07, Andrzej Lawa pisze:

No, dla mnie "przeprowadzka" to zmiana miejsca zamieszkania - czyli to
oznacza meble, rowery, tony ksiÄ…ĹĽek...


Dla mnie to przenoszenie gratow miedzy roznymi mieszkaniami.


Mi w starej Corsie B jest zupełnie wygodnie - mam bardzo zrelaksowaną
pozycję. Ale ja mam 175cm wzrostu i poniżej 80kg wagi. Jakbym miał 190cm
albo powyżej 120kg to pewnie miałbym już nieco ciasno.


Ja do niskich nie naleze. Ja mam 190 i tez obecnie ponizej 80. Z drugiej strony rehabilitant mi mowil, ze jedna z przyczyn moich bylych problemow z kregoslupem byla zla pozycja za kolkiem. Probowalem wszystkiego, nawet dodatkowych podparc odcinkow ledzwiowych.


Cóż, może to właśnie z powodu dużego gabarytu? Zaparkowałeś niby w
liniach, ale stojący obok miał problem z otworzeniem drzwi...

Wtedy mialem inny, mniejszy samochod i *zawsze* parkowalem zwracajac uwage na innych. Najwidoczniej ta strategia okazala sie bledna.


Ja zawsze siÄ™ upewniam i przestawiam nawet ze szkodÄ… dla swojej swobody
i nikt póki co mnie nie ostukał, chociaż z premedytacją kupiłem taki
samochód, w którym nie miałoby to większej różnicy ;)


Ja raz kupilem taki praktyczny, do ktorego nienawidzilem wsiadac, bo wygladal jak idz stad. Reakcja niczym Adasia Miauczynskiego w Nic Smiesznego. Kupuje samochod jaki mi sie podoba i na jaki mnie stac. Do ktorego lubie wsiadac. Nienawidze jak ktos nie szanuje czyjejs wartosci.

Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P

Staram sie w takie nie jezdzic. Wiec tez nie mam porblemu/


Cóż, chciałbym mieć taki wybór. Ode mnie autobus wyjeżdża co 2 godziny i
ostro krÄ…ĹĽy...

Kwestie cywilizacyjne i ich brak. Wole mieszkac tam gdzie ta cywilizacja istnieje ;) a ludzie uprzejmi i wyrozumiali.


--
regards
Salata

Data: 2013-12-04 14:58:02
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 14:26, Salata pisze:

Mi w starej Corsie B jest zupełnie wygodnie - mam bardzo zrelaksowaną
pozycję. Ale ja mam 175cm wzrostu i poniżej 80kg wagi. Jakbym miał 190cm
albo powyżej 120kg to pewnie miałbym już nieco ciasno.


Ja do niskich nie naleze. Ja mam 190 i tez obecnie ponizej 80. Z drugiej
strony rehabilitant mi mowil, ze jedna z przyczyn moich bylych problemow
z kregoslupem byla zla pozycja za kolkiem. Probowalem wszystkiego, nawet
dodatkowych podparc odcinkow ledzwiowych.

No to moĹĽe faktycznie jesteĹ› za duĹĽy na mniejsze samochody ;)

Co do kręgosłupa, to problemem może być nie sam samochód, ale generalnie siedząca praca - tego nie przeskoczysz na zwykłym fotelu.

Cóż, może to właśnie z powodu dużego gabarytu? Zaparkowałeś niby w
liniach, ale stojący obok miał problem z otworzeniem drzwi...

Wtedy mialem inny, mniejszy samochod i *zawsze* parkowalem zwracajac
uwage na innych. Najwidoczniej ta strategia okazala sie bledna.

No niestety - strategia działa tylko jak inni zwracają uwagę.

Ja zawsze siÄ™ upewniam i przestawiam nawet ze szkodÄ… dla swojej swobody
i nikt póki co mnie nie ostukał, chociaż z premedytacją kupiłem taki
samochód, w którym nie miałoby to większej różnicy ;)


Ja raz kupilem taki praktyczny, do ktorego nienawidzilem wsiadac, bo
wygladal jak idz stad. Reakcja niczym Adasia Miauczynskiego w Nic
Smiesznego. Kupuje samochod jaki mi sie podoba i na jaki mnie stac. Do
ktorego lubie wsiadac. Nienawidze jak ktos nie szanuje czyjejs wartosci.

Taki to bym kupił do jeżdżenia od święta. Może jakiś klasyczny kabriolet, albo ćwierćwieczne S-Klasse do odpicowania...

Ale na co dzień chcę mieć coś, czym się nie będę stresował jak sam niechcący zadrapię sprzączką albo ktoś mnie stuknie pod sklepem.

Bonus: "aniołowie" od miejsc parkingowych w centrum Warszawy nawet nie próbują sugerować jakiejś opłaty za opiekę ;)

Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P

Staram sie w takie nie jezdzic. Wiec tez nie mam porblemu/

Czasem trzeba, i co wtedy? ;)

Cóż, chciałbym mieć taki wybór. Ode mnie autobus wyjeżdża co 2 godziny i
ostro krÄ…ĹĽy...

Kwestie cywilizacyjne i ich brak. Wole mieszkac tam gdzie ta cywilizacja
istnieje ;) a ludzie uprzejmi i wyrozumiali.

Poza transportem publicznym - moja okolica warunki zasadniczo spełnia.

A transport publiczny kiepski, bo istnieje mała nań potrzeba.

--
Ĺšwiadomie psujÄ…cy kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-12-04 13:00:44
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos
szuka miejsca parkingowego to i klasie A i B sie najezdzi. Ja
najczesciej uzywam parkingu platnego w poblizu i nigdy nie mialem
problemow.

Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak przyjedzie jaka¶ ofiara kr±żownikiem i zajmie dwa miejsca ;)

Jak sie jezdzi starym autem którego ci nie zal to mozna w takich sytuacjach wniesc odrobine warto¶ci dydaktycznych.
Znaczy zpaarkowac tak, zeby nie mogł wejsc lewymi drzwiami.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem za¶ napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2013-12-04 19:35:07
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 14:00, Budzik pisze:

Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak
przyjedzie jaka¶ ofiara kr±żownikiem i zajmie dwa miejsca ;)

Jak sie jezdzi starym autem którego ci nie zal to mozna w takich sytuacjach
wniesc odrobine warto¶ci dydaktycznych.
Znaczy zpaarkowac tak, zeby nie mogł wejsc lewymi drzwiami.

Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na jak±¶ stronę dla parkuj±cych łosi ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 21:50:28
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak
przyjedzie jaka¶ ofiara kr±żownikiem i zajmie dwa miejsca ;)

Jak sie jezdzi starym autem którego ci nie zal to mozna w takich
sytuacjach wniesc odrobine warto¶ci dydaktycznych.
Znaczy zpaarkowac tak, zeby nie mogł wejsc lewymi drzwiami.

Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na jak±¶ stronę dla parkuj±cych łosi ;)

Przeszkadzaj±c, pomagasz bo uczysz :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miło¶c jest t±, która trwa najkrócej."
Molier

Data: 2013-12-05 08:40:37
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 22:50, Budzik pisze:

Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na
jak±¶ stronę dla parkuj±cych łosi ;)

Przeszkadzaj±c, pomagasz bo uczysz :)

No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a mandacik za blokowanie zawsze się należy.

Sam powodowałem wystawienie mandatu jaki¶ debil płci nieznanej stan±ł tak blisko, że nie mogłem drzwi otworzyć lub wyjechać.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-05 12:00:29
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na
jak±¶ stronę dla parkuj±cych łosi ;)

Przeszkadzaj±c, pomagasz bo uczysz :)

No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a mandacik za blokowanie zawsze się należy.

Wszystko zalezy jak stan±ł.
Przykładowo jak on staje na prawie na linii, po prawej od linii, to kto mi broni stan±c na moim miejscu, do¶c blisko linii po lewej od niej?
:)

Sam powodowałem wystawienie mandatu jaki¶ debil płci nieznanej stan±ł tak blisko, że nie mogłem drzwi otworzyć lub wyjechać.

Drzwi otworzyc - to rozumiem.
Ale wyjechac? Stan±ł za tob±?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się my¶l,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2013-12-05 13:17:47
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 05.12.2013 13:00, Budzik pisze:

No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a mandacik
za blokowanie zawsze się należy.

Wszystko zalezy jak stan±ł.
Przykładowo jak on staje na prawie na linii, po prawej od linii, to kto mi
broni stan±c na moim miejscu, do¶c blisko linii po lewej od niej?
:)

Boję się, że to będzie sytuacja analogiczna jak do zło¶liwego hamowania przed kim¶ jad±cym na ogonie - nieważne, że i tamten złamał przepisy, bo jego zablokowanie wynikło z twojego celowego działania.

Sam powodowałem wystawienie mandatu jaki¶ debil płci nieznanej stan±ł
tak blisko, że nie mogłem drzwi otworzyć lub wyjechać.

Drzwi otworzyc - to rozumiem.
Ale wyjechac? Stan±ł za tob±?

Było lekkie zamieszanie z miejscami parkingowymi po opadach ¶niegu - jeden z nas zaparkował na nieistniej±cym ;)

Nie byłoby problemu, gdyby on nie stan±ł wła¶nie (a'propos w±tku) dłuuugim kombi - brakowało mi jakich¶ 20-30cm. Chłopaki ze straży przyjechali, wypisali mandat a potem pomogli mi przepchn±ć mój samochód te 30cm w bok i wyjechałem (z przodu były krzaki, ten długi stał blisko i nie miałem jak się ruszyć z przód i w tył żeby wykręcić o te 30cm).

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-05 14:00:42
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a
mandacik za blokowanie zawsze się należy.

Wszystko zalezy jak stan±ł.
Przykładowo jak on staje na prawie na linii, po prawej od linii, to
kto mi broni stan±c na moim miejscu, do¶c blisko linii po lewej od
niej? :)

Boję się, że to będzie sytuacja analogiczna jak do zło¶liwego
hamowania przed kim¶ jad±cym na ogonie - nieważne, że i tamten złamał
przepisy, bo jego zablokowanie wynikło z twojego celowego działania.

Ciezko chyba bedzie to udowodnic.

Sam powodowałem wystawienie mandatu jaki¶ debil płci nieznanej
stan±ł tak blisko, że nie mogłem drzwi otworzyć lub wyjechać.

Drzwi otworzyc - to rozumiem.
Ale wyjechac? Stan±ł za tob±?

Było lekkie zamieszanie z miejscami parkingowymi po opadach ¶niegu - jeden z nas zaparkował na nieistniej±cym ;)

Nie byłoby problemu, gdyby on nie stan±ł wła¶nie (a'propos w±tku) dłuuugim kombi - brakowało mi jakich¶ 20-30cm. Chłopaki ze straży przyjechali, wypisali mandat a potem pomogli mi przepchn±ć mój
samochód te 30cm w bok i wyjechałem (z przodu były krzaki, ten długi
stał blisko i nie miałem jak się ruszyć z przód i w tył żeby wykręcić
o te 30cm).
Rozumiem. Zdarza się.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych zał±czników, to ich nie ma ;)

Data: 2013-12-03 03:38:32
Autor: _Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-02 19:13, Maciek wrote:

Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze
auta nadeszla pora na samochody o powazniejszych gabarytach?

Co chwile widze w danych jakies 4,9 m, a czasem i 5 m. I jakby sie szerzej
zrobilo... Kompakty w odwrocie?

Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci swiata,
6-metrowymi potworami :)



Ja nie widzę różnicy w wielkości większych aut - rozmiar jest
ten sam od lat.

w USA nie jeździ się 6 metrowymi autami, chyba że ciężarówki, albo
wielkie SUV (rzadko), ale typowo tyle co w europie = 5 metrĂłw miej
więcej (tylko tych małych mniej).

tz niektórzy sobie kupią F150 i tam jeszcze jako tako uchodzi - w europie też sobie możesz iveco kupić, tez będzie duże i będzie
podobnie jeździło - tylko tu mało kogo to kręci ;)

Data: 2013-12-03 07:55:17
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 03 Dec 2013 03:38:32 +0100, _Michał napisał(a):

w USA nie jeĽdzi się 6 metrowymi autami, chyba że ciężarówki, albo
wielkie SUV (rzadko), ale typowo tyle co w europie = 5 metrów miej
więcej (tylko tych małych mniej).

Hm, ja patrze na statystyki sprzedazy.

1. miejsce: Ford seria F - 5,4-6,3 m
2. Chevrolet Silverado - 5,2-5,8 m
3. Dodge Ram - tez dlugi

Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.

W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 09:03:53
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 07:55, Maciek pisze:

Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.

W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.


Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 09:07:21
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:03:53 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

Jak ktos ma dzieci i czasem wyjezdza gdzies dalej, na dluzej?

Albo jak potrzebuje od czasu do czasu przewiezc jakas wieksza/dluzsza
paczke?

W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic...

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 09:25:58
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 09:07, Maciek pisze:
Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:03:53 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

Jak ktos ma dzieci i czasem wyjezdza gdzies dalej, na dluzej?

Albo jak potrzebuje od czasu do czasu przewiezc jakas wieksza/dluzsza
paczke?

W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic...

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego kampera?

Do sporadycznego użycia taniej jest wynaj±ć pojazdu lub w ogóle cały transport zamówić.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 10:05:07
Autor: p0li
Wielkosc samochodow w Europie
T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał:
W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic...

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego kampera?

na co dzień używa się auta miejskiego/roweru/mzk

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-12-03 10:14:48
Autor: Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-03 10:05, p0li wrote:
T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał:
W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic...

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego
kampera?

na co dzień używa się auta miejskiego/roweru/mzk


ja mam inne zdanie, duże (zazwyczaj) jeĽdzi lepiej - nie widzałem
żadnego dobrego auta o długo¶ci 4 metry, 4.5 też

Data: 2013-12-03 10:18:00
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 10:14, _Michał pisze:
On 2013-12-03 10:05, p0li wrote:
T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał:
W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic...

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego
kampera?

na co dzień używa się auta miejskiego/roweru/mzk


ja mam inne zdanie, duże (zazwyczaj) jeĽdzi lepiej - nie widzałem
żadnego dobrego auta o długo¶ci 4 metry, 4.5 też

Ummm... Lepiej?? Samo?

Masz może na my¶li limuzyny z szoferem? ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 10:45:09
Autor: Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-03 10:18, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 03.12.2013 10:14, _Michał pisze:
On 2013-12-03 10:05, p0li wrote:
T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał:
W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie
zmiescic...

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego
kampera?

na co dzień używa się auta miejskiego/roweru/mzk


ja mam inne zdanie, duże (zazwyczaj) jeĽdzi lepiej - nie widzałem
żadnego dobrego auta o długo¶ci 4 metry, 4.5 też

Ummm... Lepiej?? Samo?

Masz może na my¶li limuzyny z szoferem? ;)


mam na my¶li że jako¶ć jazdy nieporównywalnie
lepsza (choć np. chryslera 300 2006+ udało się popsuć)

lepiej = progi znikaj±
dziury znikaj±
koleiny znikaj±

to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia
kompletnie inne trzymanie się auta w zakrętach itp...

i totalnie inna jazda przy większych prędko¶ciach

Data: 2013-12-03 11:26:38
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 10:45, _Michał pisze:

lepiej = progi znikaj±
dziury znikaj±
koleiny znikaj±

Ach, przepraszam, nie wiedziałem że masz pupę delikatn± jak prawdziwa księżniczka ;)

to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia
kompletnie inne trzymanie się auta w zakrętach itp...

Mhm. Maj± tendencję do jazdy prosto ;->

i totalnie inna jazda przy większych prędko¶ciach

Co się szczególnie przydaje do codziennych okołomiejskich dojazdów do pracy, hmm? ;->

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 00:45:02
Autor: Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-03 11:26, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 03.12.2013 10:45, _Michał pisze:

lepiej = progi znikaj±
dziury znikaj±
koleiny znikaj±

Ach, przepraszam, nie wiedziałem że masz pupę delikatn± jak prawdziwa
księżniczka ;)

bardziej chodzi o to że można po czym¶ takim jechać szybciej, nie
mówię że się trzyma drogi jak by płasko było, ale bywa przepa¶ć
pomiędzy samochodem gdzie musisz planować ze s± tam koleiny i jeszcze woda w ¶rodku i może jeszcze w jaki¶ po¶lizg się wpadnie, albo aua-co¶.


to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia
kompletnie inne trzymanie się auta w zakrętach itp...

Mhm. Maj± tendencję do jazdy prosto ;->

Nie spotkałem się z takim problemem ;)

jedno z większych moich aut ma tendencje do wywalania tyłu przodem
do mniej więcej 130km/h na suchym mimo że puste ma 2100kg - troszkę
za kiepski napęd na tył i software oraz "za dużo" mocy.
Drugie można było ustawiać bokiem przy dowolnych (testowałem celowo
do 140km/h) prędko¶ciach przy masie ~1650kg i było 100% sterowne,
trochę gazu i wychodzisz ze wszystkiego.

i totalnie inna jazda przy większych prędko¶ciach

Co się szczególnie przydaje do codziennych okołomiejskich dojazdów do
pracy, hmm? ;->

nie, tam się nie przydaje - ale nie jest tak że małe jest wygodniejsze
"na korki" ani trochę, jest takie samo tylko się gorzej prowadzi.
małe jest tylko lepsze do parkowania (je¶li ma wszystkie czujniki
w standardzie) i niczego więcej.

Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie
w ciszy bez przeci±gów i słuchasz muzyki :)

Data: 2013-12-04 08:49:28
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 00:45, _Michał pisze:

Ach, przepraszam, nie wiedziałem że masz pupę delikatn± jak prawdziwa
księżniczka ;)

bardziej chodzi o to że można po czym¶ takim jechać szybciej, nie
mówię że się trzyma drogi jak by płasko było, ale bywa przepa¶ć
pomiędzy samochodem gdzie musisz planować ze s± tam koleiny i jeszcze
woda w ¶rodku i może jeszcze w jaki¶ po¶lizg się wpadnie, albo aua-co¶.

No nie wiem, zawsze jak jadę przez Now± Wie¶ pod Pruszkowem, to wszyscy w tych dużych, wypasionych brykach zwalniaj± do pełzania przy progach zwalniaj±cych.

A progi s± dobrze wyprofilowane i można spokojne jechać z równo przez cał± miejscowo¶ć dodaj±c tylko lekko gazu przed progiem.

to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia
kompletnie inne trzymanie się auta w zakrętach itp...

Mhm. Maj± tendencję do jazdy prosto ;->

Nie spotkałem się z takim problemem ;)

jedno z większych moich aut ma tendencje do wywalania tyłu przodem
do mniej więcej 130km/h na suchym mimo że puste ma 2100kg - troszkę
za kiepski napęd na tył i software oraz "za dużo" mocy.
Drugie można było ustawiać bokiem przy dowolnych (testowałem celowo
do 140km/h) prędko¶ciach przy masie ~1650kg i było 100% sterowne,
trochę gazu i wychodzisz ze wszystkiego.

Co kto lubi... Ja z kolei mam prywatn± drogę i przez cał± poprzedni± zimę ani razu nie od¶nieżałem ;) Tanie zimowe opony na przedzie, wielosezonowe z tyłu, dodaję lekko gazu i jazda ;)

Nie wiem, czy ciężkim, długim tylnonapędowym byłoby równie łatwo ;)

i totalnie inna jazda przy większych prędko¶ciach

Co się szczególnie przydaje do codziennych okołomiejskich dojazdów do
pracy, hmm? ;->

nie, tam się nie przydaje - ale nie jest tak że małe jest wygodniejsze
"na korki" ani trochę, jest takie samo tylko się gorzej prowadzi.
małe jest tylko lepsze do parkowania (je¶li ma wszystkie czujniki
w standardzie) i niczego więcej.

Jak jest jeszcze to co¶ małego i wygl±daj±cego na rupiecia, to łatwiej się wcisn±ć :D

Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie
w ciszy bez przeci±gów i słuchasz muzyki :)

No popatrz, mam to samo... Z t± poprawk±, że stanie w korku wkurzałoby mnie nawet w kamperze z kierowc±.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 23:20:44
Autor: Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-04 08:49, Andrzej Lawa wrote:
bardziej chodzi o to że można po czym¶ takim jechać szybciej, nie
mówię że się trzyma drogi jak by płasko było, ale bywa przepa¶ć
pomiędzy samochodem gdzie musisz planować ze s± tam koleiny i jeszcze
woda w ¶rodku i może jeszcze w jaki¶ po¶lizg się wpadnie, albo aua-co¶.

No nie wiem, zawsze jak jadę przez Now± Wie¶ pod Pruszkowem, to wszyscy
w tych dużych, wypasionych brykach zwalniaj± do pełzania przy progach
zwalniaj±cych.

same progi to już zależ± od auta, koleiny te, dziury już trochę mniej
najlepsze auto na progi jakim jechałem to:

Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h
a na prostej rekord to 140 km/h :)

Drugi to Lancia K. - rekord ~140km/h

trzeci Mazda Xedos 9.

BMW 7 już jest bardzo słabe w tym, Vel Satis Initiale też ¶redniawo
oba koło 90km/h jeszcze spoko.

mówię o progach gdzie się podwoziem nie przywali, tylko takie co koła
dadz± radę.

A progi s± dobrze wyprofilowane i można spokojne jechać z równo przez
cał± miejscowo¶ć dodaj±c tylko lekko gazu przed progiem.

po skosie można by szybciej ;)
a tak bardziej serio to chyba kamery z Mercedesoego MBC dały by radę.


jedno z większych moich aut ma tendencje do wywalania tyłu przodem
do mniej więcej 130km/h na suchym mimo że puste ma 2100kg - troszkę
za kiepski napęd na tył i software oraz "za dużo" mocy.
Drugie można było ustawiać bokiem przy dowolnych (testowałem celowo
do 140km/h) prędko¶ciach przy masie ~1650kg i było 100% sterowne,
trochę gazu i wychodzisz ze wszystkiego.

Co kto lubi... Ja z kolei mam prywatn± drogę i przez cał± poprzedni±
zimę ani razu nie od¶nieżałem ;) Tanie zimowe opony na przedzie,
wielosezonowe z tyłu, dodaję lekko gazu i jazda ;)

Nie wiem, czy ciężkim, długim tylnonapędowym byłoby równie łatwo ;)

Przednionapędóka na ¶nieg jest nieporównywalnie lepsza,
a jak jeszcze jest szpera w standardzie mechaniczna, to już
rakieta ¶nieżna się z tego robi.

Tylnonapdówka nie ma żadnych szans, zreszt± tu znowu BMW nie wie
(tz. bardziej to oszczędzali) i w 7 jest jedno z gorszych rozwi±zań je¶li chodzi o napęd.

Subaru, renault, citroen, lancia, alfa to wszystko objedzie takie BMW.


nie, tam się nie przydaje - ale nie jest tak że małe jest wygodniejsze
"na korki" ani trochę, jest takie samo tylko się gorzej prowadzi.
małe jest tylko lepsze do parkowania (je¶li ma wszystkie czujniki
w standardzie) i niczego więcej.

Jak jest jeszcze to co¶ małego i wygl±daj±cego na rupiecia, to łatwiej
się wcisn±ć :D

Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej,
redukcja do 2 przy 90km/h, i ryk silnika v12 - robi się pusto (serio) :)

Chociaż ostatnio znajomy sobie dla jaj kupił safrane initiale
i zobaczyłem jak to wygl±da w korku prubuj±c się przecisn±ć,
z zewn±trz przy¶pieszanie 70->110, hamulec, gaz, 130, 70, 140, 50
wygl±da jak próba spowodowania wypadku, a bardziej to katastrofy
l±dowej.

Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie
w ciszy bez przeci±gów i słuchasz muzyki :)

No popatrz, mam to samo... Z t± poprawk±, że stanie w korku wkurzałoby
mnie nawet w kamperze z kierowc±.

Szkoda ze auta lat 90'nie maj± radarów ;) a "kamery" s± używane nie do
znaków tylko odczytu jasno¶ci i jak lusterka ustawiać.

trzeba się przerzucić na na roczniki 2002+ żeby to samo w korku
jechało :)

Data: 2013-12-05 09:05:14
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 23:20, _Michał pisze:

Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h
a na prostej rekord to 140 km/h :)

Wiesz, jak s± progi to jest to pewna wskazówka, że stówa to jest już ostre przegięcie...

W tamtej miejscowo¶ci jadę spokojnie zgodnie z limitem (może ciut powyżej) i nie muszę zwalniać. Dużymi zwalniaj± ci±gle. Prawie do zera. Dziwne.

[ciach]

Co kto lubi... Ja z kolei mam prywatn± drogę i przez cał± poprzedni±
zimę ani razu nie od¶nieżałem ;) Tanie zimowe opony na przedzie,
wielosezonowe z tyłu, dodaję lekko gazu i jazda ;)

Nie wiem, czy ciężkim, długim tylnonapędowym byłoby równie łatwo ;)

Przednionapędóka na ¶nieg jest nieporównywalnie lepsza,
a jak jeszcze jest szpera w standardzie mechaniczna, to już
rakieta ¶nieżna się z tego robi.

Ano, fajnie się jeĽdzi na zimówkach... albo jeszcze lepiej z łańcuchami :) (mówię o głębszym ¶niegu)

[ciach]

Jak jest jeszcze to co¶ małego i wygl±daj±cego na rupiecia, to łatwiej
się wcisn±ć :D

Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej,
redukcja do 2 przy 90km/h, i ryk silnika v12 - robi się pusto (serio) :)

No, to id±c w tym kierunku lepszy były SKOT, który czasem mi się marzy ;)

[ciach]

No popatrz, mam to samo... Z t± poprawk±, że stanie w korku wkurzałoby
mnie nawet w kamperze z kierowc±.

Szkoda ze auta lat 90'nie maj± radarów ;) a "kamery" s± używane nie do
znaków tylko odczytu jasno¶ci i jak lusterka ustawiać.

trzeba się przerzucić na na roczniki 2002+ żeby to samo w korku
jechało :)

Generalnie fajnie by było przej¶ć na automatyczne kierowanie ruchem - wjeżdżasz do miasta i oddajesz sterowanie automatyce, która wie dok±d jedziesz i gdzie jest najbliższe wolne miejsce do parkowania.

Technicznie możliwe pewnie i dzisiaj, ale koszta... kosmiczne ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-06 05:37:19
Autor: Michał
Wielkosc samochodow w Europie
On 2013-12-05 09:05, Andrzej Lawa wrote:
Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h
a na prostej rekord to 140 km/h :)

Wiesz, jak s± progi to jest to pewna wskazówka, że stówa to jest już
ostre przegięcie...

W tamtej miejscowo¶ci jadę spokojnie zgodnie z limitem (może ciut
powyżej) i nie muszę zwalniać. Dużymi zwalniaj± ci±gle. Prawie do zera.
Dziwne.

Tam to chyba były progi zwi±zane z cisz± w nocy i żeby nie omijać
głównej drogi.

a druga droga, to był Kraków i "skrót" na lotnisko tylko zastawiony
progami ;)

Przednionapędóka na ¶nieg jest nieporównywalnie lepsza,
a jak jeszcze jest szpera w standardzie mechaniczna, to już
rakieta ¶nieżna się z tego robi.

Ano, fajnie się jeĽdzi na zimówkach... albo jeszcze lepiej z łańcuchami
:) (mówię o głębszym ¶niegu)

Zimówki, bez zimówek, cokolwiek byle szpera była (lub cholernie
szybka elektroniczna) i to wtedy naprawdę jeĽdzi, łańcuchy do niczego
niepotrzebne żeby zaparkować w największej zaspie.

Pchanie ¶niegu zderzakiem to nie problem wtedy

Zreszt± zimówki przy dobrym zawieszeniu to co¶ jak dodatek do
dobrego hamowania ;)


Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej,
redukcja do 2 przy 90km/h, i ryk silnika v12 - robi się pusto (serio) :)

No, to id±c w tym kierunku lepszy były SKOT, który czasem mi się marzy ;)


To pewnie gorsze w prowadzeniu niż suv pokroju Q7 ;)

Moje do¶wiadczenie mi mówi większe lepsze i bardziej widoczne
tylko niech za tym większym idzie trochę technologii :)

Szkoda ze auta lat 90'nie maj± radarów ;) a "kamery" s± używane nie do
znaków tylko odczytu jasno¶ci i jak lusterka ustawiać.

trzeba się przerzucić na na roczniki 2002+ żeby to samo w korku
jechało :)

Generalnie fajnie by było przej¶ć na automatyczne kierowanie ruchem -
wjeżdżasz do miasta i oddajesz sterowanie automatyce, która wie dok±d
jedziesz i gdzie jest najbliższe wolne miejsce do parkowania.

Technicznie możliwe pewnie i dzisiaj, ale koszta... kosmiczne ;)

Merc S600 2014 z MBC :)

Ale tak guzik "autopilot" fajny by był

Data: 2013-12-06 12:28:34
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 06.12.2013 05:37, _Michał pisze:

Ano, fajnie się jeĽdzi na zimówkach... albo jeszcze lepiej z łańcuchami
:) (mówię o głębszym ¶niegu)

Zimówki, bez zimówek, cokolwiek byle szpera była (lub cholernie
szybka elektroniczna) i to wtedy naprawdę jeĽdzi, łańcuchy do niczego
niepotrzebne żeby zaparkować w największej zaspie.

No na letnich w głębszym ¶niegu jest już nieco gorzej, zwłaszcza takim roztapiaj±cym się.

Pchanie ¶niegu zderzakiem to nie problem wtedy

O ile jest mróz i ¶nieg jest sypki.

Zreszt± zimówki przy dobrym zawieszeniu to co¶ jak dodatek do
dobrego hamowania ;)

Za to jakby na lodzie nieco gorsze od letnich... Ale może to subiektywne.

Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej,
redukcja do 2 przy 90km/h, i ryk silnika v12 - robi się pusto (serio) :)

No, to id±c w tym kierunku lepszy były SKOT, który czasem mi się marzy ;)

To pewnie gorsze w prowadzeniu niż suv pokroju Q7 ;)

Nie wiem, nie miałem okazji :(

[ciach]

Generalnie fajnie by było przej¶ć na automatyczne kierowanie ruchem -
wjeżdżasz do miasta i oddajesz sterowanie automatyce, która wie dok±d
jedziesz i gdzie jest najbliższe wolne miejsce do parkowania.

Technicznie możliwe pewnie i dzisiaj, ale koszta... kosmiczne ;)

Merc S600 2014 z MBC :)

Ale tak guzik "autopilot" fajny by był

Bardziej chodzi mi o zintegrowany system na cał± metropolię - który by od razy optymalizował ruch.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 10:35:49
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego kampera?

Bez jaj :) Wszystko powyzej 4 m to juz kamper? Bardzo duze kombi albo van.
 
Do sporadycznego użycia taniej jest wynaj±ć pojazdu lub w ogóle cały transport zamówić.

Taniej moze, ale na pewno nie wygodniej.


--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 11:24:43
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 10:35, Maciek pisze:
Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego
kampera?

Bez jaj :) Wszystko powyzej 4 m to juz kamper?
Bardzo duze kombi albo van.

Jak chcesz kupować co¶ pod k±tem przewiezienia raz do roku lodówki albo rodziny z bagażami na wakacje...

Do sporadycznego użycia taniej jest wynaj±ć pojazdu lub w ogóle cały
transport zamówić.

Taniej moze, ale na pewno nie wygodniej.

Umm... Dla ciebie wygodniej jest na codzień męczyć się z wielk± kolubryn± tylko dlatego, że dwa czy trzy razy w roku jedziesz w dalsz± trasę z tobołami albo masz lodówkę do przewiezienia??

Osobliwe...

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 11:44:54
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 10:35, Maciek pisze:
Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

I dlatego do codziennego użytku chciałby¶ mieć wielkiego, ciężarowego
kampera?

Bez jaj :) Wszystko powyzej 4 m to juz kamper?
Bardzo duze kombi albo van.

To Ty sobie chyba jaj robisz ;)
Powyżej 4 metrów to chyba każdy kompakt hb teraz ma :)

Data: 2013-12-03 13:22:06
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Ma¶l±g napisał(a):
 
To Ty sobie chyba jaj robisz ;)
Powyżej 4 metrów to chyba każdy kompakt hb teraz ma :)

Odpowiadam tylko na AL-owego "kampera".

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 14:02:13
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 13:22, Maciek pisze:
Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Ma¶l±g napisał(a):

To Ty sobie chyba jaj robisz ;)
Powyżej 4 metrów to chyba każdy kompakt hb teraz ma :)

Odpowiadam tylko na AL-owego "kampera".


Hej, to nie ja domagałem się samochodu do wożenia gabarytów i rodzinnych wakacji ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-03 14:39:10
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 13:22, Maciek pisze:
Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Ma¶l±g napisał(a):

To Ty sobie chyba jaj robisz ;)
Powyżej 4 metrów to chyba każdy kompakt hb teraz ma :)

Odpowiadam tylko na AL-owego "kampera".

Aaaa, chyba że tak :)

Data: 2013-12-03 20:13:10
Autor: LEPEK
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 09:25, Andrzej Lawa pisze:

Do sporadycznego użycia taniej jest wynaj±ć pojazdu lub w ogóle cały
transport zamówić.

Zależy jak sporadycznego.
Samo pożyczenie porz±dnego samochodu na dwutygodniowe wakacje to około 4000 PLN (patrzę w cennik Hertz - ponad 4700). Poza tym kilka razy w roku konieczno¶ć przewiezienia czego¶ dłuższego - oprócz kosztów dochodzi niewygoda organizowania transportu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2013-12-03 10:04:01
Autor: p0li
Wielkosc samochodow w Europie
T->Dnia 2013-12-03 09:07:21 niejaki Maciek napisał:
Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

Jak ktos ma dzieci i czasem wyjezdza gdzies dalej, na dluzej?

a dokładnie

ps - w amerykańcach problemem nie jest długo¶ć a szeroko¶ć

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-12-03 10:33:29
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 3 Dec 2013 10:04:01 +0100, p0li napisał(a):
 
ps - w amerykańcach problemem nie jest długo¶ć a szeroko¶ć

To prawda, szerokosc tez - 2 m z haczykiem robia swoje. Ale stawalem juz na
parkingach, gdzie szesciometrowy samochod po prostu by nie wlazl.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 11:57:46
Autor: p0li
Wielkosc samochodow w Europie
T->Dnia 2013-12-03 10:33:29 niejaki Maciek napisał:
Dnia Tue, 3 Dec 2013 10:04:01 +0100, p0li napisał(a):
 
ps - w amerykańcach problemem nie jest długo¶ć a szeroko¶ć

To prawda, szerokosc tez - 2 m z haczykiem robia swoje. Ale stawalem juz na

robi± zwłaszcza jak sa wydzielone pasy przy robotach drogowych - zdarzyło
mi się urwać obydwa lusterka jednego dnia :( o te żółte lampki na słupkach

parkingach, gdzie szesciometrowy samochod po prostu by nie wlazl.

u mnie problemem podczas parkowania jest wysoko¶ć - sporo centrów ma
parkingi do 2m wysoko¶ci

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-12-03 21:39:58
Autor: Maciek
Wielkosc samochodow w Europie
Dnia Tue, 3 Dec 2013 11:57:46 +0100, p0li napisał(a):

u mnie problemem podczas parkowania jest wysoko¶ć - sporo centrów ma
parkingi do 2m wysoko¶ci

Ty masz czolg, nie samochod :)

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba

Data: 2013-12-03 23:05:41
Autor: p0li
Wielkosc samochodow w Europie
T->Dnia 2013-12-03 21:39:58 niejaki Maciek napisał:
Dnia Tue, 3 Dec 2013 11:57:46 +0100, p0li napisał(a):

u mnie problemem podczas parkowania jest wysoko¶ć - sporo centrów ma
parkingi do 2m wysoko¶ci

Ty masz czolg, nie samochod :)

ojtam ojtam ;)

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-12-03 21:55:29
Autor: DoQ
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.
W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P

Data: 2013-12-04 08:37:58
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.
W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P

Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i dorabiasz do niej ideologię.

Dla mnie samochód to narzędzie.

Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży. Ostatnio miałem porównanie z Maluszkiem - rany, w porównaniu to ja jeżdżę jakim¶ kr±żownikiem ;)

Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmie¶ci (ci±gle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakim¶ tłustym SUVie, którzy nie mog± się zmie¶cić obok zaparkowanego czę¶ciowo na jezdni samochodu).

Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia co¶, co będzie tylko bardziej kłopotliwe i kosztowne na co dzień?

Je¶li zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 09:15:05
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.
W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?

JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P

Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.

To akurat nieistotne, za to prawd± jest, że jeĽdzisz wypierdkiem
i dorabiasz do tego ideologię.

Dla mnie samochód to narzędzie.

Dla większo¶ci ludzi - wsiada się rano, wiezie do pracy, szkoły,
robi zakupy itd.

Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży.

Piękne dorabianie ideologii.

Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmie¶ci
(ci±gle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakim¶
tłustym SUVie, którzy nie mog± się zmie¶cić obok zaparkowanego czę¶ciowo
na jezdni samochodu).

Uwzięli się pewnie na parcha :)

Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia co¶, co będzie
tylko bardziej kłopotliwe i kosztowne na co dzień?

Lodówki to mi przywoż± transportem własnym.

Je¶li zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni.

Kup od razu tira.

Data: 2013-12-04 09:38:55
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Ma¶l±g pisze:

Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.

To akurat nieistotne, za to prawd± jest, że jeĽdzisz wypierdkiem
i dorabiasz do tego ideologię.

Bredzisz, Ma¶lak.

Dla mnie samochód to narzędzie.

Dla większo¶ci ludzi - wsiada się rano, wiezie do pracy, szkoły,
robi zakupy itd.

O, nienie. Dla większo¶ci samochód narzędziem jest najwyżej w drugiej kolejno¶ci.

Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży.

Piękne dorabianie ideologii.

Bredzisz ponownie.

Do codziennych dojazdów dla mnie idealny byłby dla mnie (i dla wielu innych ludzi) ten 3-kołowy elektryczny pojazd, który kiedy¶ produkowali w Pruszkowie. Ale przy cenie w okolicy 60 tysięcy... Nie kalkuluje się.

Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmie¶ci
(ci±gle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakim¶
tłustym SUVie, którzy nie mog± się zmie¶cić obok zaparkowanego czę¶ciowo
na jezdni samochodu).

Uwzięli się pewnie na parcha :)

Nie, gł±bie - bo prostu te kolubryny, zreszt± często prowadzone przez niemaj±ce wyczucia samochodu paniusie, nie potrafi± omin±ć parkuj±cego samochodu bez zmiany pasa, a z przeciwka prawie zawsze co¶ jedzie.

Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia co¶, co będzie
tylko bardziej kłopotliwe i kosztowne na co dzień?

Lodówki to mi przywoż± transportem własnym.

Czyli potrzebujesz mieć możliwo¶ć wożenia dużych gabarytów do czego? Dla żony? ;->

Je¶li zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni.

Kup od razu tira.

Ja dostosowuję pojazd do potrzeb, a nie do ego.

Inaczej bym się nie obcyndalał tylko od razu kupił SKOTa ;->

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 10:36:27
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 09:38, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Ma¶l±g pisze:

***
Doklejam kontekst:
W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze:
> W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
>>> Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.
>>> W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
>> Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?
>
> JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P
***
Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.

To akurat nieistotne, za to prawd± jest, że jeĽdzisz wypierdkiem
i dorabiasz do tego ideologię.

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Bye

Data: 2013-12-04 10:41:21
Autor: sqlwiel
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Ma¶l±g pisze:

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Bye

Powtarzam to nie-wiem-który raz:
Lawa (czy raczej Ława) u każdego prędzej czy póĽniej l±duje w KF.
Lepiej jak prędzej. Szkoda nerwów.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-04 11:36:41
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 10:41, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Ma¶l±g pisze:

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Bye

Powtarzam to nie-wiem-który raz:
Lawa (czy raczej Ława) u każdego prędzej czy póĽniej l±duje w KF.
Lepiej jak prędzej. Szkoda nerwów.


Jak widać skurwiel został kolejnym klonem Lesia "luftbranzlunga" i moim fanbojem.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 18:41:30
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 10:41, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Ma¶l±g pisze:

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Bye

Powtarzam to nie-wiem-który raz:

My¶lisz, że to co¶ pomogło? ;)

Lawa (czy raczej Ława) u każdego prędzej czy póĽniej l±duje w KF.

Ja nie stosuję KF - najwyżej mentalny. Czasem odpowiem jak się trafi
pieruńska okazja ;)

Lepiej jak prędzej. Szkoda nerwów.

A czym tu się denerwować? :)

Data: 2013-12-04 11:34:45
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 10:36, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2013-12-04 09:38, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Ma¶l±g pisze:

***
Doklejam kontekst:
W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze:
 > W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
 >>> Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.
 >>> W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
 >> Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?
 >
 > JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P
***
Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.

To akurat nieistotne, za to prawd± jest, że jeĽdzisz wypierdkiem
i dorabiasz do tego ideologię.

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałe¶ ty, drogi wypierdku, zamiast odpowiedzieć rzeczowo lub na samym wstępie powiedzieć, że u ciebie to głównie kwestia osobistych upodobań, a nie kwestia praktyczna.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 11:49:29
Autor: J.F
Wielkosc samochodow w Europie
Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomo¶ci
Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Do codziennych ? Powiedzmy zadne.
Ale co - bedziesz mial dwa ?
Bo duzy samochod sie przydaje, na urlop, na meble, na wieksze sprzety ....


J.

Data: 2013-12-04 12:16:41
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 11:49, J.F pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomo¶ci
Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby
posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Do codziennych ? Powiedzmy zadne.
Ale co - bedziesz mial dwa ?

To też jest opcja. To, albo wynajem. My¶lę, że gdyby nie samochody służbowe, to byłoby większe zainteresowanie wynajmem i ceny by nieco spadły.

Bo duzy samochod sie przydaje, na urlop, na meble, na wieksze sprzety ...

Meble i większe sprzęty bardziej opłaca się zamawiać z transportem.

Urlop... W sumie jako¶ samochód tak ¶rednio mi pasuje jako wymarzony ¶rodek transportu na rodzinne wakacje.

Nieważne, jak komfortowy. Je¶li nie s± to jakie¶ wakacje objazdowe (do których lepszy byłby kamper) to wolę wysłać bagaże kurierem i spokojnie dotrzeć czym¶ z szoferem (autobus, poci±g). Je¶li co¶ zagranicznego, to przydałby się raczej samolot ;)

Chociaż teraz po budowie domu to kwestia do¶ć akademicka, bo urlop jest w domu ;) Na szczę¶cie okolica sympatyczna i jest sporo do pozwiedzania i poznania rowerem.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 12:25:02
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 11:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 10:36, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2013-12-04 09:38, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Ma¶l±g pisze:

***
Doklejam kontekst:
W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze:
 > W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze:
 >>> Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np.
Camry.
 >>> W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m.
 >> Tak praktycznie - po co komu co¶ większego?
 >
 > JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P
***
Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.

To akurat nieistotne, za to prawd± jest, że jeĽdzisz wypierdkiem
i dorabiasz do tego ideologię.

Bredzisz, Ma¶lak.

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania
do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Dostałe¶ odpowiedĽ wielokrotnie, a pytanie było inne - (praktycznie)
po co komu co¶ większego niż 4 metrowe wypierdki. Np. po to by było
wygodnie i łatwo się pakowało zakupy. Tak, to s± kwestie praktyczne.

Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałe¶ ty, drogi wypierdku,

"JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten
atak personalny i ideologia? Tak, jeĽdzisz wypierdkiem od długo¶ci
~3,7m. S± nawet w wersji pickup. Będziesz mógł tym przewieĽć swoje
wymarzone palety i cement. Chamstwo zmie¶ci się na fotelu kierowcy,
w razie czego dorzucisz na fotel pasażera :) Inna sprawa, że twoje
wypowiedzi pokazuj± emocjonalne podej¶cie do samochodu - zero
dystansu i dorabianie ideologii.

zamiast odpowiedzieć rzeczowo

Dostałe¶ odpowiedzi bardzo konkretne i rzeczowe.

lub na samym wstępie powiedzieć, że u
ciebie to głównie kwestia osobistych upodobań, a nie kwestia praktyczna.

Kwestię osobistych upodobań dorzuciłem jako przykład, który nie podlega
dyskusji, dopiero po opisie kwestii czysto praktycznych.

Data: 2013-12-04 13:20:26
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 12:25, Artur Ma¶l±g pisze:
\

Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania
do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Dostałe¶ odpowiedĽ wielokrotnie, a pytanie było inne - (praktycznie)
po co komu co¶ większego niż 4 metrowe wypierdki. Np. po to by było
wygodnie i łatwo się pakowało zakupy. Tak, to s± kwestie praktyczne.

Poniek±d, ale obserwuj±c największe zakupy w marketach nie widziałem zakupów przekraczaj±cych czubatego wózka sklepowego - a to się zmie¶ci nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem.

Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałe¶ ty, drogi wypierdku,

"JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten
atak personalny i ideologia? Tak, jeĽdzisz wypierdkiem od długo¶ci
~3,7m. S± nawet w wersji pickup. Będziesz mógł tym przewieĽć swoje
wymarzone palety i cement. Chamstwo zmie¶ci się na fotelu kierowcy,
w razie czego dorzucisz na fotel pasażera :) Inna sprawa, że twoje

Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownic±, jak widać, wielkie osobiste do¶wiadczenie.

wypowiedzi pokazuj± emocjonalne podej¶cie do samochodu - zero
dystansu i dorabianie ideologii.

Emocjonalnie? To ty zacz±łe¶ od wypierdków.

zamiast odpowiedzieć rzeczowo

Dostałe¶ odpowiedzi bardzo konkretne i rzeczowe.

I niezbyt zgodne z rzeczywisto¶ci± - przynajmniej z tego co widzę po sobie i innych ludziach przy zakupach "rodzinnych".

Generalnie duży samochód się przydaje dopiero je¶li kto¶ jedzie na zakupy jak na rodzinn± imprezę - cał± rodzin± - co jest dla mnie dziwnym podej¶ciem do zakupów, ale je¶li tak jeĽdzisz to co się wstydzisz przyznać?

lub na samym wstępie powiedzieć, że u
ciebie to głównie kwestia osobistych upodobań, a nie kwestia praktyczna.

Kwestię osobistych upodobań dorzuciłem jako przykład, który nie podlega
dyskusji, dopiero po opisie kwestii czysto praktycznych.

Podlega w tym sensie, że pytanie ogólne było "dlaczego widać mniej dużych". Upodobania to jedna z możliwo¶ci - kiedy¶ np. modne były inne kolory niż obecnie ;)
--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 13:33:38
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:20, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 12:25, Artur Ma¶l±g pisze:
\

Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania
do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Dostałe¶ odpowiedĽ wielokrotnie, a pytanie było inne - (praktycznie)
po co komu co¶ większego niż 4 metrowe wypierdki. Np. po to by było
wygodnie i łatwo się pakowało zakupy. Tak, to s± kwestie praktyczne.

Poniek±d, ale obserwuj±c największe zakupy w marketach nie widziałem
zakupów przekraczaj±cych czubatego wózka sklepowego -

I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu...

a to się zmie¶ci
nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na
dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem.

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownic±, jak widać, wielkie
osobiste do¶wiadczenie.

Nie, to chamstwo to wycieka z co drugiej Twojej wypowiedzi.

wypowiedzi pokazuj± emocjonalne podej¶cie do samochodu - zero
dystansu i dorabianie ideologii.

Emocjonalnie? To ty zacz±łe¶ od wypierdków.

Nie ja, a mowa była o samochodzie. Przykro mi, że czujesz się tak z nim
emocjonalnie jeste¶ zwi±zany, że reagujesz w ten sposób. Co by się
stało jakbym go jeszcze parchem nazwał:)

zamiast odpowiedzieć rzeczowo

Dostałe¶ odpowiedzi bardzo konkretne i rzeczowe.

I niezbyt zgodne z rzeczywisto¶ci± - przynajmniej z tego co widzę po
sobie i innych ludziach przy zakupach "rodzinnych".

Ponieważ Tobie nie pasowały do ¶wiatopogl±du?

Generalnie duży samochód się przydaje dopiero je¶li kto¶ jedzie na
zakupy jak na rodzinn± imprezę - cał± rodzin± - co jest dla mnie dziwnym
podej¶ciem do zakupów, ale je¶li tak jeĽdzisz to co się wstydzisz przyznać?

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Kwestię osobistych upodobań dorzuciłem jako przykład, który nie podlega
dyskusji, dopiero po opisie kwestii czysto praktycznych.

Podlega w tym sensie, że pytanie ogólne było "dlaczego widać mniej
dużych".

Nie, nie podlega, szczególnie, że pytanie było inne. Dokładnie
odwrotne.

Data: 2013-12-04 13:55:54
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 13:33, Artur Ma¶l±g pisze:

Poniek±d, ale obserwuj±c największe zakupy w marketach nie widziałem
zakupów przekraczaj±cych czubatego wózka sklepowego -

I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu...

Jeszcze łatwiej wjechać nim do ciężarówki z wind± ;)

Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z wind± jest najpraktyczniejsza do codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadz±cego biznesu dostawczego? ;)

a to się zmie¶ci
nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na
dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem.

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Złej baletnicy...

Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownic±, jak widać, wielkie
osobiste do¶wiadczenie.

Nie, to chamstwo to wycieka z co drugiej Twojej wypowiedzi.

Przyganił kocioł garnkowi.

wypowiedzi pokazuj± emocjonalne podej¶cie do samochodu - zero
dystansu i dorabianie ideologii.

Emocjonalnie? To ty zacz±łe¶ od wypierdków.

Nie ja, a mowa była o samochodzie. Przykro mi, że czujesz się tak z nim
emocjonalnie jeste¶ zwi±zany, że reagujesz w ten sposób. Co by się
stało jakbym go jeszcze parchem nazwał:)

Chodziło mi o kłamliw± sugestię wynikaj±c± z pomówienia o "dorabianie ideologii".

zamiast odpowiedzieć rzeczowo

Dostałe¶ odpowiedzi bardzo konkretne i rzeczowe.

I niezbyt zgodne z rzeczywisto¶ci± - przynajmniej z tego co widzę po
sobie i innych ludziach przy zakupach "rodzinnych".

Ponieważ Tobie nie pasowały do ¶wiatopogl±du?

Ponieważ nie pasowały do obserwacji.

Generalnie duży samochód się przydaje dopiero je¶li kto¶ jedzie na
zakupy jak na rodzinn± imprezę - cał± rodzin± - co jest dla mnie dziwnym
podej¶ciem do zakupów, ale je¶li tak jeĽdzisz to co się wstydzisz
przyznać?

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Nie mam ideologii poza utylitarnym podej¶ciem do codziennego pojazdu (podkre¶lam: codziennego).

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 14:13:28
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 13:55, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 13:33, Artur Ma¶l±g pisze:

Poniek±d, ale obserwuj±c największe zakupy w marketach nie widziałem
zakupów przekraczaj±cych czubatego wózka sklepowego -

I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu...

Jeszcze łatwiej wjechać nim do ciężarówki z wind± ;)

Widzę spore do¶wiadczenie - robiłe¶ to z tymi paletami
i cementem?

Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z wind± jest najpraktyczniejsza do
codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadz±cego
biznesu dostawczego? ;)

Nie mam bladego pojęcia co Ty palisz.

a to się zmie¶ci
nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na
dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem.

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Złej baletnicy...

Doro¶niesz, może zrozumiesz. Wygoda to jest jednym z elementów
praktycznego podej¶cia do eksploatacji samochodu.

Nie, to chamstwo to wycieka z co drugiej Twojej wypowiedzi.

Przyganił kocioł garnkowi.

Mylisz się - ja stwierdzam fakty, a koń jaki jest każdy widzi.

Emocjonalnie? To ty zacz±łe¶ od wypierdków.

Nie ja, a mowa była o samochodzie. Przykro mi, że czujesz się tak z nim
emocjonalnie jeste¶ zwi±zany, że reagujesz w ten sposób. Co by się
stało jakbym go jeszcze parchem nazwał:)

Chodziło mi o kłamliw± sugestię wynikaj±c± z pomówienia o "dorabianie
ideologii".

To nie jest pomówienie - to jest fakt. DoQ sobie zażartował, że
dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeĽdzisz, a Ty zacz±łe¶ chamsko
się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
i obnażyło braki elementarnej kultury. Znaczy się się wersalu na
newsach nie spodziewam, ale gdzie¶ s± granice.

Ponieważ Tobie nie pasowały do ¶wiatopogl±du?

Ponieważ nie pasowały do obserwacji.

To jedĽ sobie pod jakikolwiek większy supermarket i popatrz jakie
stoj± samochody i co ludzie do nich wkładaj±. Masz nawet blisko do
Janek.

Generalnie duży samochód się przydaje dopiero je¶li kto¶ jedzie na
zakupy jak na rodzinn± imprezę - cał± rodzin± - co jest dla mnie dziwnym
podej¶ciem do zakupów, ale je¶li tak jeĽdzisz to co się wstydzisz
przyznać?

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Nie mam ideologii poza utylitarnym podej¶ciem do codziennego pojazdu
(podkre¶lam: codziennego).

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Data: 2013-12-04 14:26:36
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 14:13, Artur Ma¶l±g pisze:

I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu...

Jeszcze łatwiej wjechać nim do ciężarówki z wind± ;)

Widzę spore do¶wiadczenie - robiłe¶ to z tymi paletami
i cementem?

Z przeprowadzk±, drogie dziecko. Doro¶li czasem zmieniaj± miejsce zamieszkania i musz± sobie transport zorganizować. Wynaj±łem firmę, która miała takow± ciężarówkę - nie musiałem upychać wszystkiego we własnym samochodzie i jeĽdzić po kilka razy.

Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z wind± jest najpraktyczniejsza do
codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadz±cego
biznesu dostawczego? ;)

Nie mam bladego pojęcia co Ty palisz.

Nic. Nie s±dĽ innych po sobie. Ale chyba zaczynamy dochodzić do sedna twojego problemu.

a to się zmie¶ci
nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na
dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem.

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Złej baletnicy...

Doro¶niesz, może zrozumiesz. Wygoda to jest jednym z elementów
praktycznego podej¶cia do eksploatacji samochodu.

Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w pojeĽdzie wielko¶ci Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakim¶ pseudo-pancerniku?

[ciach]

Emocjonalnie? To ty zacz±łe¶ od wypierdków.

Nie ja, a mowa była o samochodzie. Przykro mi, że czujesz się tak z nim
emocjonalnie jeste¶ zwi±zany, że reagujesz w ten sposób. Co by się
stało jakbym go jeszcze parchem nazwał:)

Chodziło mi o kłamliw± sugestię wynikaj±c± z pomówienia o "dorabianie
ideologii".

To nie jest pomówienie - to jest fakt.

Kłamiesz.

DoQ sobie zażartował, że
dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeĽdzisz, a Ty zacz±łe¶ chamsko
się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
i obnażyło braki elementarnej kultury.

Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje.

Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć?

[ciach]

Ponieważ nie pasowały do obserwacji.

To jedĽ sobie pod jakikolwiek większy supermarket i popatrz jakie
stoj± samochody i co ludzie do nich wkładaj±. Masz nawet blisko do
Janek.

Masz jakie¶ problemy z czytaniem?

Pisałem wła¶nie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie zmie¶ciłyby się w bagażniku Golfa, tylko czasem  oprócz zakupów jest to cała wyprawa rodzinna - z gromadk± dzieci i ich wózkami.

Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów wyjazd rodzinny i po co??

Generalnie duży samochód się przydaje dopiero je¶li kto¶ jedzie na
zakupy jak na rodzinn± imprezę - cał± rodzin± - co jest dla mnie
dziwnym
podej¶ciem do zakupów, ale je¶li tak jeĽdzisz to co się wstydzisz
przyznać?

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Nie mam ideologii poza utylitarnym podej¶ciem do codziennego pojazdu
(podkre¶lam: codziennego).

Twoj± ideologię już znamy, powtarzać nie musisz.

Twoje wypowiedzi ewidentnie ¶wiadcz±, że znasz tylko swoje urojenia na temat mojej rzekomej ideologii.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 15:02:04
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 14:26, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 14:13, Artur Ma¶l±g pisze:

I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu...

Jeszcze łatwiej wjechać nim do ciężarówki z wind± ;)

Widzę spore do¶wiadczenie - robiłe¶ to z tymi paletami
i cementem?

Z przeprowadzk±, drogie dziecko.

A my tutaj rozmawiamy o wielko¶ci samochodów, codziennej eksploatacji,
a nie remontach i wożeniu palet.

Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z wind± jest najpraktyczniejsza do
codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadz±cego
biznesu dostawczego? ;)

Nie mam bladego pojęcia co Ty palisz.

Nic.

To jeszcze gorzej, byłoby chociaż jakie¶ uzasadnienie tych wizji.

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Złej baletnicy...

Doro¶niesz, może zrozumiesz. Wygoda to jest jednym z elementów
praktycznego podej¶cia do eksploatacji samochodu.

Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w
pojeĽdzie wielko¶ci Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakim¶
pseudo-pancerniku?

Ja naprawdę nie mam problemu - zwyczajnie wkładam sobie wszystko
wygodnie do bagażnika, nie musz± włazić bokiem przez drzwi (w 3d
s± długie i trudniej na marketowym parkingu) by tyln± kanapę jeszcze
spożytkować w tym celu. To zwyczajnie wygodniejsze. Dla mnie możesz
kitować to wszystko do wypierdka i dorabiać ideologię, że się da.
BTW - Golf ma mały bagażnik.

Chodziło mi o kłamliw± sugestię wynikaj±c± z pomówienia o "dorabianie
ideologii".

To nie jest pomówienie - to jest fakt.

Kłamiesz.

Nie mam w zwyczaju.

DoQ sobie zażartował, że
dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeĽdzisz, a Ty zacz±łe¶ chamsko
się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
i obnażyło braki elementarnej kultury.

Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on
dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje.

Na obecn± chwilę to próbujesz teraz kota ogonem wykręcać. Mało kto
uwierzy, a kot w końcu zdechnie.

Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć?

Jeste¶ na obecn± chwilę jedyn± osob±, która zachowuje się chamsko
i dorabia ideologię.

Ponieważ nie pasowały do obserwacji.

To jedĽ sobie pod jakikolwiek większy supermarket i popatrz jakie
stoj± samochody i co ludzie do nich wkładaj±. Masz nawet blisko do
Janek.

Masz jakie¶ problemy z czytaniem?

Nie, sk±d - jedĽ na taki parking.

Pisałem wła¶nie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie
zmie¶ciłyby się w bagażniku Golfa,

Wow, patrzysz ile ludzie kupili i sprawdzasz jak pakuj±?

tylko czasem  oprócz zakupów jest to
cała wyprawa rodzinna - z gromadk± dzieci i ich wózkami.

Jak pisałem - Ty możesz sobie jeĽdzić nawet rowerem, ale innym to
niekoniecznie pasuje.

Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów
wyjazd rodzinny i po co??

Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeĽdzić taksówk±, autobusem,
ewentualnie na piechotę. A może na dwa razy? Raz zakupy samemu, a
póĽniej zabrać dzieci by im kapcie przymierzyć. Wiesz, jako¶ tak głupio
wysłać żonę z dzieckiem na piechotę w deszcze, bo się do samochodu nie
zmie¶cili.

Twoje wypowiedzi ewidentnie ¶wiadcz±, że znasz tylko swoje urojenia na
temat mojej rzekomej ideologii.

Nie, to fakty. Kiedy¶ może zobaczysz różnicę.

Data: 2013-12-04 15:21:17
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Ma¶l±g pisze:

Widzę spore do¶wiadczenie - robiłe¶ to z tymi paletami
i cementem?

Z przeprowadzk±, drogie dziecko.

A my tutaj rozmawiamy o wielko¶ci samochodów, codziennej eksploatacji,
a nie remontach i wożeniu palet.

Ano wła¶nie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny.

Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z wind± jest najpraktyczniejsza do
codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadz±cego
biznesu dostawczego? ;)

Nie mam bladego pojęcia co Ty palisz.

Nic.

To jeszcze gorzej, byłoby chociaż jakie¶ uzasadnienie tych wizji.

Nie chce mi się uzasadniać twoich wizji...

Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie.

Złej baletnicy...

Doro¶niesz, może zrozumiesz. Wygoda to jest jednym z elementów
praktycznego podej¶cia do eksploatacji samochodu.

Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w
pojeĽdzie wielko¶ci Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakim¶
pseudo-pancerniku?

Ja naprawdę nie mam problemu - zwyczajnie wkładam sobie wszystko
wygodnie do bagażnika, nie musz± włazić bokiem przez drzwi (w 3d
s± długie i trudniej na marketowym parkingu) by tyln± kanapę jeszcze
spożytkować w tym celu. To zwyczajnie wygodniejsze. Dla mnie możesz
kitować to wszystko do wypierdka i dorabiać ideologię, że się da.

No beton... Kiedy dotrze do ciebie, że ja dobieram narzędzia do koncepcji, a nie odwrotnie. Pomysł był od pocz±tku: małe, tanie , sprawne techniczne, a wygl±d dowolny. Duże AGD przywieĽli mi gratisowo ze sklepu, większe transporty budowlane także, a mniejsze się spokojnie mieszcz±.

BTW - Golf ma mały bagażnik.

Wystarczaj±cy na zakupy bez wyprawy rodzinnej.

Chodziło mi o kłamliw± sugestię wynikaj±c± z pomówienia o "dorabianie
ideologii".

To nie jest pomówienie - to jest fakt.

Kłamiesz.

Nie mam w zwyczaju.

I znowu kłamiesz.

DoQ sobie zażartował, że
dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeĽdzisz, a Ty zacz±łe¶ chamsko
się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
i obnażyło braki elementarnej kultury.

Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on
dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje.

Na obecn± chwilę to próbujesz teraz kota ogonem wykręcać. Mało kto
uwierzy, a kot w końcu zdechnie.

Zaprzestań łaskawie projekcji.

Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć?

Jeste¶ na obecn± chwilę jedyn± osob±, która zachowuje się chamsko
i dorabia ideologię.



Ponieważ nie pasowały do obserwacji.

To jedĽ sobie pod jakikolwiek większy supermarket i popatrz jakie
stoj± samochody i co ludzie do nich wkładaj±. Masz nawet blisko do
Janek.

Masz jakie¶ problemy z czytaniem?

Nie, sk±d - jedĽ na taki parking.

Znowu nie kontaktujesz...

Pisałem wła¶nie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie
zmie¶ciłyby się w bagażniku Golfa,

Wow, patrzysz ile ludzie kupili i sprawdzasz jak pakuj±?

Robi± to jawnie, więc widać ile kupili i do czego ładuj±.

tylko czasem  oprócz zakupów jest to
cała wyprawa rodzinna - z gromadk± dzieci i ich wózkami.

Jak pisałem - Ty możesz sobie jeĽdzić nawet rowerem, ale innym to
niekoniecznie pasuje.

Ty możesz sobie jeĽdzić do biura nawet TIRem, ale ja mam pełne prawo ocenić to jako niemaj±ce praktycznego uzasadnienia.

Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów
wyjazd rodzinny i po co??

Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeĽdzić taksówk±, autobusem,
ewentualnie na piechotę. A może na dwa razy? Raz zakupy samemu, a
póĽniej zabrać dzieci by im kapcie przymierzyć. Wiesz, jako¶ tak głupio
wysłać żonę z dzieckiem na piechotę w deszcze, bo się do samochodu nie
zmie¶cili.

Co tydzień nowe kapcie dla dzieci? Interesuj±ce.

Primo: już wcze¶niej się dopytywałem, jak wygl±daj± te twoje cotygodniowe (lub częstsze) zakupy... co z jakiego¶ powodu uznałe¶ za ¶ci¶le tajne ;) Ja np. kupuję żywno¶ć i ¶rodki czysto¶ci wracaj±c z roboty i nie potrzebuję do tego asysty. Ubrania to zupełnie inna okazja i z reguły zupełnie inne miejsce. Ale co kto lubi.

Secundo: jak kto¶ już wspomniał częstym rozwi±zaniem jest co¶ małego do dojazdów codziennych, a drugi większy do większych wyjazdów w większym gronie i z większym ładunkiem. Nie wspominałe¶, że z jakiego¶ powodu musisz mieć na cał± rodzinę jeden samochód na wszystkie okazje.

Twoje wypowiedzi ewidentnie ¶wiadcz±, że znasz tylko swoje urojenia na
temat mojej rzekomej ideologii.

Nie, to fakty. Kiedy¶ może zobaczysz różnicę.

I znowu kłamiesz.

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 17:38:49
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Ma¶l±g pisze:
(...)
A my tutaj rozmawiamy o wielko¶ci samochodów, codziennej eksploatacji,
a nie remontach i wożeniu palet.

Ano wła¶nie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny.

Skoro tak, to sk±d Twoje wtręty o paletach? Nie mogłe¶ się zabrać
z nimi z IKEA-i?

Nie chce mi się uzasadniać twoich wizji...

Najpierw swoje uzasadnij :>

Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w
pojeĽdzie wielko¶ci Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakim¶
pseudo-pancerniku?

Ja naprawdę nie mam problemu - zwyczajnie wkładam sobie wszystko
wygodnie do bagażnika, nie musz± włazić bokiem przez drzwi (w 3d
s± długie i trudniej na marketowym parkingu) by tyln± kanapę jeszcze
spożytkować w tym celu. To zwyczajnie wygodniejsze. Dla mnie możesz
kitować to wszystko do wypierdka i dorabiać ideologię, że się da.

No beton...

Prawdę mówili...

Kiedy dotrze do ciebie, że ja dobieram narzędzia do
koncepcji, a nie odwrotnie.

Za to wybierasz koncepcję do narzędzi, które nie Twoje i dorabiasz do
tego chora ideologię.

Pomysł był od pocz±tku: małe, tanie ,
sprawne techniczne, a wygl±d dowolny.

A co kogo obchodzi jaki był Twój pomysł? Ty wypowiadasz się o pomysłach
innych i wymy¶lasz różne cuda, by spróbować udowodnić, że ludzie
eksploatuj± "duże" samochody by sobie przedłużać, palety z cementem
wozić itd. Nabijali¶my się już wcze¶niej z dorabiania ideologi, bo
wypierdkiem jeĽdzisz.

Duże AGD przywieĽli mi gratisowo
ze sklepu, większe transporty budowlane także, a mniejsze się spokojnie
mieszcz±.

No i? Wiemy, że Ty zakupy wrzucasz na tyln± kanapę przez drzwi. Wygodne
to nie jest, praktyczne też tak sobie, ale to Twój wybór. Czemu inni
nie mog± tego realizować inaczej?

BTW - Golf ma mały bagażnik.

Wystarczaj±cy na zakupy bez wyprawy rodzinnej.

Nie masz Golfa, nie masz rodziny i dorabiasz ideologię. Jak będziesz
miał jedno i drugie to możesz się do niego pakować, na zdrowie.
Nikt złego słowa nie powie, póki się nie będziesz czepiał innych,
że zrobili to samo z Passatem, którym codziennej jeżdż± do pracy,
parkuj± w mie¶cie w sporej czę¶ci woż± powietrze, a pod mask±
np. VR6.

DoQ sobie zażartował, że
dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeĽdzisz, a Ty zacz±łe¶ chamsko
się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach
i obnażyło braki elementarnej kultury.

Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on
dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje.

Na obecn± chwilę to próbujesz teraz kota ogonem wykręcać. Mało kto
uwierzy, a kot w końcu zdechnie.

Zaprzestań łaskawie projekcji.

To nie projekcja, to fakty.

Pisałem wła¶nie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie
zmie¶ciłyby się w bagażniku Golfa,

Wow, patrzysz ile ludzie kupili i sprawdzasz jak pakuj±?
         ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Robi± to jawnie, więc widać ile kupili i do czego ładuj±.

Ja nie o tym...

Jak pisałem - Ty możesz sobie jeĽdzić nawet rowerem, ale innym to
niekoniecznie pasuje.

Ty możesz sobie jeĽdzić do biura nawet TIRem, ale ja mam pełne prawo
ocenić to jako niemaj±ce praktycznego uzasadnienia.

Skoro nie przyjmujesz argumentów praktycznych i próbujesz obrażać
ludzi, to jaki ma sens dyskusja?

Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeĽdzić taksówk±, autobusem,
ewentualnie na piechotę. A może na dwa razy? Raz zakupy samemu, a
póĽniej zabrać dzieci by im kapcie przymierzyć. Wiesz, jako¶ tak głupio
wysłać żonę z dzieckiem na piechotę w deszcze, bo się do samochodu nie
zmie¶cili.

Co tydzień nowe kapcie dla dzieci? Interesuj±ce.

¦rednio interesuj±ce, ale np. zakupy po drodze z dzieckiem(dziećmi) z
przedszkola/szkoły to raczej co¶ oczywistego.

Primo: już wcze¶niej się dopytywałem, jak wygl±daj± te twoje
cotygodniowe (lub częstsze) zakupy... co z jakiego¶ powodu uznałe¶ za
¶ci¶le tajne ;)

To moja sprawa jak wygl±daj± moje zakupy oraz jak często je robię.
Zreszt± ja nie pisałem tylko o zakupach, a np. wygodnej jeĽdzie
z plecakiem.

Ja np. kupuję żywno¶ć i ¶rodki czysto¶ci wracaj±c z
roboty i nie potrzebuję do tego asysty. Ubrania to zupełnie inna okazja
i z reguły zupełnie inne miejsce. Ale co kto lubi.

No i co by miało z tego wynikać dla innych?

Secundo: jak kto¶ już wspomniał częstym rozwi±zaniem jest co¶ małego do
dojazdów codziennych, a drugi większy do większych wyjazdów w większym
gronie i z większym ładunkiem.

S± też inne rozwi±zania.

Nie wspominałe¶, że z jakiego¶ powodu
musisz mieć na cał± rodzinę jeden samochód na wszystkie okazje.

Nic dziwnego, że nie wspominałem, ponieważ Ty nie masz delegacji
do przesłuchiwania innych, a dodatkowo to kolejny Twój pomysł,
który próbujesz mi przypisać - nigdzie nie twierdziłem, że mam
jeden samochód na cał± rodzin± na wszystkie okazje. Jeszcze gorzej
- mam/mamy ich więcej, a na przestrzeni czasu tez ich się sporo
przewinęło.

Nie, to fakty. Kiedy¶ może zobaczysz różnicę.

I znowu kłamiesz.

Jak już pisałem - nie mam w zwyczaju, ale być może byłem optymist±
w zakresie rozwoju twojej percepcji:>

Data: 2013-12-04 20:04:51
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 17:38, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Ma¶l±g pisze:
(...)
A my tutaj rozmawiamy o wielko¶ci samochodów, codziennej eksploatacji,
a nie remontach i wożeniu palet.

Ano wła¶nie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny.

Skoro tak, to sk±d Twoje wtręty o paletach? Nie mogłe¶ się zabrać
z nimi z IKEA-i?

Palety to akurat twój wymysł. Podobnie jak wcze¶niej moje rzekome obrażanie DoQ.

Do¶ć tego, Ma¶lak, nie mam zamiaru użerać się z twoimi urojeniami.

Wracaj do klopa, gdzie twoje miejsce

  *plonk*

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 20:29:17
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 20:04, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 17:38, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Ma¶l±g pisze:
(...)
A my tutaj rozmawiamy o wielko¶ci samochodów, codziennej eksploatacji,
a nie remontach i wożeniu palet.

Ano wła¶nie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny.

Skoro tak, to sk±d Twoje wtręty o paletach? Nie mogłe¶ się zabrać
z nimi z IKEA-i?

Palety to akurat twój wymysł.

LOL
From: Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
Message-ID: <l7kh5d$gif$2@node2.news.atman.pl>
"Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jaki¶ furgon dostawczy."

Znowu mi przypisujesz swoje imaginacje :)

Podobnie jak wcze¶niej moje rzekome obrażanie DoQ.

Obrażanie DoQ? Pisałem o Twoim chamskim zachowaniu i próbach
obrażania innych. To jest faktem. DoQ się raczej nie obraził,
prędzej się u¶miechn±ł z Twojej reakcji na żart. Doro¶nij.

Do¶ć tego, Ma¶lak, nie mam zamiaru użerać się z twoimi urojeniami.

Cóż, na obecna chwilę musisz się uporać ze swoimi urojeniami, a co
do moich wypowiedzi - po raz kolejny nie dostałem odpowiedzi
merytorycznych (czytaj sensownych kontrargumentów) na odpowiedzi,
czy próby wyja¶nienia konkretnych zagadnień.

Wracaj do klopa, gdzie twoje miejsce

  *plonk*

Ogłaszanie się z plonkiem jest oznak± ludzi słabych, podobnie jak
agresja któr± tutaj prezentujesz.

Data: 2013-12-04 21:12:35
Autor: DoQ
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 12:25, Artur Ma¶l±g pisze:
"JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten
atak personalny i ideologia? Tak, jeĽdzisz wypierdkiem od długo¶ci
~3,7m. S± nawet w wersji pickup. Będziesz mógł tym przewieĽć swoje
wymarzone palety i cement. Chamstwo zmie¶ci się na fotelu kierowcy,

Cóż to za cudo??

Data: 2013-12-04 21:26:11
Autor: Artur Ma¶l±g
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 21:12, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-04 12:25, Artur Ma¶l±g pisze:
"JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten
atak personalny i ideologia? Tak, jeĽdzisz wypierdkiem od długo¶ci
~3,7m. S± nawet w wersji pickup. Będziesz mógł tym przewieĽć swoje
wymarzone palety i cement. Chamstwo zmie¶ci się na fotelu kierowcy,

Cóż to za cudo??

Opel Corsa B - do wożenia wymarzonych palet z cementem jest
wersja specjalna:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Opel_Corsa_Pickup_rear_20071228.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fb/Opel_Corsa_Pickup_front_20071228.jpg

:)

Data: 2013-12-04 13:00:45
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz?

Ma¶lak, zadałem proste pytanie - jakie s± PRAKTYCZNE potrzeby posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu?

Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałe¶ ty, drogi wypierdku, zamiast odpowiedzieć rzeczowo lub na samym wstępie powiedzieć, że u ciebie to głównie kwestia osobistych upodobań, a nie kwestia praktyczna.

Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy.
Dlaczego? Bo zagazowany, bo mały i tak swoje pali, bo nie widze sensu posiadac małego na dojazd do pracy i duzego na letnie wyjazdy.
I niestety jest tak, ze w tym 6 osobowym bedzie najczesciej jezdziła jedna czy dwie osoby.
Ale jaka widzisz alternatywe?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
W±troba była cały dzień ¶ledziona

Data: 2013-12-04 14:13:03
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 14:00, Budzik pisze:

Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy.
Dlaczego? Bo zagazowany, bo mały i tak swoje pali, bo nie widze sensu
posiadac małego na dojazd do pracy i duzego na letnie wyjazdy.
I niestety jest tak, ze w tym 6 osobowym bedzie najczesciej jezdziła jedna
czy dwie osoby.
Ale jaka widzisz alternatywe?

Dwa samochody - obecnie nie jest to jaki¶ kosmiczny koszt, chyba że z jakich¶ powodów koniecznie musisz kupować nowe ;)

Ewentualnie wynajem.

Zreszt± pytanie - jaki wyjazd? Na wakacje nad jakim¶ ciepłym morzem to i tak raczej się lata.

Ale en składany samolot Terrafugii chyba nie byłby najlepszy do codziennej jazdy, nie uważasz? ;)

http://www.digitaltrends.com/cars/flying-car-set-to-land-at-new-york-auto-show-complete-with-hefty-price-tag/

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 15:00:35
Autor: Budzik
Wielkosc samochodow w Europie
Osobnik posiadaj±cy mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy.
Dlaczego? Bo zagazowany, bo mały i tak swoje pali, bo nie widze sensu
posiadac małego na dojazd do pracy i duzego na letnie wyjazdy.
I niestety jest tak, ze w tym 6 osobowym bedzie najczesciej jezdziła
jedna czy dwie osoby.
Ale jaka widzisz alternatywe?

Dwa samochody - obecnie nie jest to jaki¶ kosmiczny koszt, chyba że z jakich¶ powodów koniecznie musisz kupować nowe ;)

Pytanie nie jest czy to jest duzy koszt.
Pytanie, czy to jest wiekszy koszt niz posiadanie jednego, duzego.
Gdybym jeszcze codziennie musiał zaparkowac w centrum, to moze bym przemyslał.
Ale majac wyznaczony parking przed firma nie ma to wiekszego znaczenia.
A jadac do miasta... coz, vanem zaprkuje to tym bardziej osobówk±.

Ewentualnie wynajem.

Zreszt± pytanie - jaki wyjazd? Na wakacje nad jakim¶ ciepłym morzem to
i tak raczej się lata.

Jezdze kilka razy w roku na splywy kajakowe, 2 x na narty nie wspomijajac o wyjazdach wiosenno letnich na jakies dzi±łki, jeziora itp.
Na wakacje letnie rzeczywi¶cie wole leciec ale kto wie - moze kiedys jakas objazdówka...



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

Data: 2013-12-04 19:40:54
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 16:00, Budzik pisze:

Dwa samochody - obecnie nie jest to jaki¶ kosmiczny koszt, chyba że z
jakich¶ powodów koniecznie musisz kupować nowe ;)

Pytanie nie jest czy to jest duzy koszt.
Pytanie, czy to jest wiekszy koszt niz posiadanie jednego, duzego.

Tak czy inaczej w większo¶ci rodzin obecnie norm± s± co najmniej dwa samochody.

Gdybym jeszcze codziennie musiał zaparkowac w centrum, to moze bym
przemyslał.
Ale majac wyznaczony parking przed firma nie ma to wiekszego znaczenia.

No, różnie to bywa. Koło mojej roboty s± wyznaczone miejsca ale do¶ć... konserwatywne ;) (parking powstał w czasach, gdy maluszek był norm± ;) )

A jadac do miasta... coz, vanem zaprkuje to tym bardziej osobówk±.

Gdyby nie obecna pogoda, wolałbym skuter ;)

Ewentualnie wynajem.

Zreszt± pytanie - jaki wyjazd? Na wakacje nad jakim¶ ciepłym morzem to
i tak raczej się lata.

Jezdze kilka razy w roku na splywy kajakowe, 2 x na narty nie wspomijajac o
wyjazdach wiosenno letnich na jakies dzi±łki, jeziora itp.

Mo, to już masz nieco inn± sytuację niż "dojazdy i tylko raz czy dwa w roku jakie¶ wakacje" ;)

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Data: 2013-12-04 21:10:37
Autor: DoQ
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze:
JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P
Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.
Dla mnie samochód to narzędzie.

Jak± to niby obsesję posiadam??

Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmie¶ci

Muszę cię zmartwić, współczesne duże samochody pal± tyle samo lub być może mniej niż twój.

(ci±gle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakim¶
tłustym SUVie, którzy nie mog± się zmie¶cić obok zaparkowanego czę¶ciowo
na jezdni samochodu).

Ja z kolei nigdy się nie pakuję na styk. Mogę przej¶ć te 100m, mam sprawne nogi.


Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia co¶, co będzie
tylko bardziej kłopotliwe i kosztowne na co dzień?
Je¶li zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni.

Nie wożę towarów, nie mam potrzeby.

Data: 2013-12-05 08:48:28
Autor: Andrzej Lawa
Wielkosc samochodow w Europie
W dniu 04.12.2013 21:10, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze:
JeĽdzisz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P
Raczej ty masz popularn± w¶ród ludzi obsesję na punkcie samochodów i
dorabiasz do niej ideologię.
Dla mnie samochód to narzędzie.

Jak± to niby obsesję posiadam??

Samochód jako co¶ więcej niż narzędzie do przemieszczania się z A do B.

Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmie¶ci

Muszę cię zmartwić, współczesne duże samochody pal± tyle samo lub być
może mniej niż twój.

Och? 5l/100km w cyklu mieszanym?

(ci±gle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakim¶
tłustym SUVie, którzy nie mog± się zmie¶cić obok zaparkowanego czę¶ciowo
na jezdni samochodu).

Ja z kolei nigdy się nie pakuję na styk. Mogę przej¶ć te 100m, mam
sprawne nogi.

Nie zrozumiałe¶. Nie doczytałe¶ opisu.

Sytuacja: mała miejscowo¶ć z umiarkowanie szerok± drog± po jednym pasie obie strony, z chodnikami po obu stronach; do¶ć gęsto zabudowana i ludzie często parkuj± metod± połowa na jezdni/połowa na chodniku. Ja obok tak zaparkowanego samochodu przejeżdżam bez zmiany pasa ruchu. Tłusty SUV się nie mie¶ci (no, może na styk by się zmie¶cił, ale kieruj±cy/a nie ma do¶ć wyczucia) więc stoi blokuj±c mnie, bo ruch tam jest spokojny ale ci±gły i z przeciwka prawie zawsze co¶ jedzie.

Teraz dotarło?

--
¦wiadomie psuj±cy kodowanie i formatowanie wierszy
s± jak sraj±cy z lenistwa i głupoty na ¶rodku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumacz± to nowoczesno¶ci±...

Wielkosc samochodow w Europie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona