| Data: 2011-07-12 14:29:47 | |
| Autor: cirrus | |
| Wilcze oczy, lisie oczy. | |
|
# Przyzwyczajono nas, że politycy potrafią tak żonglować faktami, tak je interpretować, ubarwiać, ściemniać i rozjaśniać, że bez żadnych trudności wychodzi im białe, które jest czarne i odwrotnie. Ale kłamać? Czy można bezczelnie kłamać w żywe kamery zupełnie bezkarnie? Wczoraj w "Faktach po Faktach" poseł Adam Hofman charakterystycznie mrużąc swoje lisie oczka stwierdził, że premier Tusk nazwał obywateli swojego kraju "polaczkami". (Piszę z małej litery żeby podkreślić pejoratywne znaczenie tego epitetu). Justyna Pochanke aż się zakrztusiła protestując, że nigdy o czymś takim nie słyszała. - Tak powiedział - potwierdził Hofman, chociaż nie był w stanie podać gdzie i kiedy.
Uważam, że ta wrzutka nie może zostać zignorowana, bo nie tylko w głowie pięknej redaktor Pochanke, ale także w mojej starej i łysej nie mieści się podobne sformułowanie w ustach Donalda Tuska. Jeśli to jest ordynarne kłamstwo ze strony posła, to ja mu się dziwię. Czy zapomniał już jak się czuł, gdy szantażowano go rzekomymi zdjęciami jego igraszek w burdelu? To było raptem rok temu i pomimo ogromu zajęć związanych z kampanią wyborczą powinien o tym pamiętać, tym bardziej, że nie uległ szantażyście i poinformował o sprawie prokuraturę. Uważam, że premier też powinien się do tego odnieść, bo w kampanii wyborczej takie określenie może ważyć tyle samo, co zdjęcie z burdelu. Wątpię jednak czy Tusk to zrobi, bo przecież wciąż czyta raport. Czyta i czyta. # Ze strony: http://tiny.pl/hfb9z -- stevep |
|
| Data: 2011-07-12 13:34:30 | |
| Autor: | |
| Wilcze oczy, lisie oczy. | |
|
cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a): (ciach brednie bydlaka)
tepa palo, nie siej ewidentnej propagandy oszczerstw i klamstw w stylu bolszewickim. To sa ewidentne nagonki na opozycje jak w czasach PRL-u. -- |
|